Rozstanie rodziców. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2020-05-20, 23:30   #1
brokenmox333
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 2

Rozstanie rodziców.


Hej kochani Tak naprawdę, to nie wiem sama od czego mam zacząć… Mam ogromną potrzebę podzielenia moim problemem . Mam 26 lat i od dawna nie mieszkam juz w rodzinnym domu. Wyjechałam do Niemiec i mieszkam tam że swoim chłopakiem .Zacznę od tego że...

Moi Rodzice rozstali się jakiś czas temu,choć na pozur nikt by nie przypuszczał bo byli postrzegani za bardzo zgrane , porządne I przede wszystkim kochające się małżeństwo. W oczach mojego chłopaka i jego rodziców byli zawsze idealni. Ojciec był bardziej lubiany wśród nich ,był bardzo pracowity ,zawsze wszystkim się dzielił, mama natomiast była odbierana jako Paniusia bo lubiła dbac o siebie ,gdzie wiecie ze przy typowej wiejskiej rodzinie nie jest to odbierane dobrze ,nawet w tych czasach .. Nie wiem zazdrość???????? Rodzice często klocili się,jako dziecko byłam świadkiem różnych niemilych sytuacji ,zachowanie ojca zawsze przyprawiało mnie o złość- był nie czuły dla mamy,Nie pamiętam sytuacji w których ja przytulił czy powiedział mile słowo. Wiecznie miał coś do zarzucenia,krzyczał.

Mama również nie byla idealna ,chociaż ja pamiętam zawsze w roli "ofiary ". Jeśli chodzi stosunek rodziców do mnie i do rodzeństwa to mogę powiedzieć że oddali by wszystko dla nas i bardzo nas kochali.

Ale czy może nie kochali siebie ?

Zawsze powtarzałem jako nastolatka że rodzice do siebie nie pasują,miałam po dziurki w nosie ich wiecznych kłótni.W ostatnim czasie mama wyjechała z granicę do pracy i poznała kogoś - nie byla szczera z ojcem który obadał sprawę i definitywnie się rozstali. Przez ten okres ojciec nękal mnie wiecznym telefonami jaka to moja matka nie jest ,wieczne pretensje że mam z nią kontakt a go zdradzila,robil wyrzuty jakby to byla moja wina. Obgadywal ja do rodziców mojego chłopaka,którzy wyrobili sobie zdanie o mojej mamie przez jego opowieści. Mówił głupoty i sytuację ,których nie było miejsca. W głębi serca bardzo mu wspolczulam i chciałam wesprzeć jak potrafię ,usprawiedliwialam go tym ze zostal zraniony... itp tydzien po calej sytuacji siostra dowiedziala sie ze ojciec tez kogos ma i zupełnie zerwala z nim kontakt uważając że święty nie jest i ma dość jak ciągle obgaduje mame A sam ma za uszami. nie chce mieszać się w sprawy rodziców Ale rodzice nie daja mi spokoju - wieczne nagadywanie jeden na drugiego . Mama jest szczęśliwa i układa sobie życie z innym partnerem i mogę powiedzieć że pomimo tego co się wydarzyło to mam z nią dobry kontakt chociaż był wielki zal A skończyło się na zrozumieniu. Z tatą wszystko się posypalo. Do tego doszedł mój chłopak który bez przerwy miesza się w ta cała sytuacja,obwinia mnie że nie chce kontaktu z ojcem,ze mama mnie nakrecila żebym nie miała kontaktu z ojcem. Nagaduje na moja mamę,Wszystko co mówi mój ojciec po prostu łyka jak pelikan, gdzie naprawdę się starałam próbowałam naprawić nasza relacje ale kiedy do niego nie zadzwonię to ten usiłuje mnie przekupic na swoją stronę,lub wylewa na mnie swoje żale,opowiadając tysiąc nieprawdziwych histori jaka Matka jest zła. No ludzie cyrk .. :/ Jest mi bardzo przykro z powodu rodziców ze mieszaja osoby 3 w to wszulystko i tego nie zrozumienia że strony mojego chłopaka. Zawsze powtarzam że nie jestem po żadnej stronie Ale i tak muszę się zmagać z fala krytyki od strony mojego chłopaka.
brokenmox333 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-21, 09:49   #2
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Rozstanie rodziców.

Cytat:
Napisane przez brokenmox333 Pokaż wiadomość
Hej kochani Tak naprawdę, to nie wiem sama od czego mam zacząć… Mam ogromną potrzebę podzielenia moim problemem . Mam 26 lat i od dawna nie mieszkam juz w rodzinnym domu. Wyjechałam do Niemiec i mieszkam tam że swoim chłopakiem .Zacznę od tego że...

Moi Rodzice rozstali się jakiś czas temu,choć na pozur nikt by nie przypuszczał bo byli postrzegani za bardzo zgrane , porządne I przede wszystkim kochające się małżeństwo. W oczach mojego chłopaka i jego rodziców byli zawsze idealni. Ojciec był bardziej lubiany wśród nich ,był bardzo pracowity ,zawsze wszystkim się dzielił, mama natomiast była odbierana jako Paniusia bo lubiła dbac o siebie ,gdzie wiecie ze przy typowej wiejskiej rodzinie nie jest to odbierane dobrze ,nawet w tych czasach .. Nie wiem zazdrość???????? Rodzice często klocili się,jako dziecko byłam świadkiem różnych niemilych sytuacji ,zachowanie ojca zawsze przyprawiało mnie o złość- był nie czuły dla mamy,Nie pamiętam sytuacji w których ja przytulił czy powiedział mile słowo. Wiecznie miał coś do zarzucenia,krzyczał.

Mama również nie byla idealna ,chociaż ja pamiętam zawsze w roli "ofiary ". Jeśli chodzi stosunek rodziców do mnie i do rodzeństwa to mogę powiedzieć że oddali by wszystko dla nas i bardzo nas kochali.

Ale czy może nie kochali siebie ?

Zawsze powtarzałem jako nastolatka że rodzice do siebie nie pasują,miałam po dziurki w nosie ich wiecznych kłótni.W ostatnim czasie mama wyjechała z granicę do pracy i poznała kogoś - nie byla szczera z ojcem który obadał sprawę i definitywnie się rozstali. Przez ten okres ojciec nękal mnie wiecznym telefonami jaka to moja matka nie jest ,wieczne pretensje że mam z nią kontakt a go zdradzila,robil wyrzuty jakby to byla moja wina. Obgadywal ja do rodziców mojego chłopaka,którzy wyrobili sobie zdanie o mojej mamie przez jego opowieści. Mówił głupoty i sytuację ,których nie było miejsca. W głębi serca bardzo mu wspolczulam i chciałam wesprzeć jak potrafię ,usprawiedliwialam go tym ze zostal zraniony... itp tydzien po calej sytuacji siostra dowiedziala sie ze ojciec tez kogos ma i zupełnie zerwala z nim kontakt uważając że święty nie jest i ma dość jak ciągle obgaduje mame A sam ma za uszami. nie chce mieszać się w sprawy rodziców Ale rodzice nie daja mi spokoju - wieczne nagadywanie jeden na drugiego . Mama jest szczęśliwa i układa sobie życie z innym partnerem i mogę powiedzieć że pomimo tego co się wydarzyło to mam z nią dobry kontakt chociaż był wielki zal A skończyło się na zrozumieniu. Z tatą wszystko się posypalo. Do tego doszedł mój chłopak który bez przerwy miesza się w ta cała sytuacja,obwinia mnie że nie chce kontaktu z ojcem,ze mama mnie nakrecila żebym nie miała kontaktu z ojcem. Nagaduje na moja mamę,Wszystko co mówi mój ojciec po prostu łyka jak pelikan, gdzie naprawdę się starałam próbowałam naprawić nasza relacje ale kiedy do niego nie zadzwonię to ten usiłuje mnie przekupic na swoją stronę,lub wylewa na mnie swoje żale,opowiadając tysiąc nieprawdziwych histori jaka Matka jest zła. No ludzie cyrk .. :/ Jest mi bardzo przykro z powodu rodziców ze mieszaja osoby 3 w to wszulystko i tego nie zrozumienia że strony mojego chłopaka. Zawsze powtarzam że nie jestem po żadnej stronie Ale i tak muszę się zmagać z fala krytyki od strony mojego chłopaka.
moze twoj chlopak ma troche racji? Dla mnie to wyglada tak: nie jestes bezstronna, ojciec czuje sie odrzucony.
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-21, 09:52   #3
drazetkaa
Czerwcowa PM
 
Avatar drazetkaa
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 2 609
Dot.: Rozstanie rodziców.

Ale co Twój chłopak ma do Twojej relacji z Twoimi rodzicami? Przecież to nie jego sprawa.
__________________
Pomóż Sandrze, proszę - wpłać chociaż 1 zł.
drazetkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-21, 10:11   #4
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: Rozstanie rodziców.

Z tego co piszesz, to masz problem we wlasnym zwiazku. I od analizy problemu bym zaczela.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-21, 10:17   #5
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Rozstanie rodziców.

Oboje rodzice toksyczni, chlopak tez nie lepszy. Ja bym konsekwentnie mowila rodzicom, ze nie chce sluchac o ich prywatych sprawach albo ograniczyla mocno kontakt z obydwoma, dopoki sie nie uspokoja. To sa sprawy miedzy nimi i mieszanie w to dziecka i oczekiwanie, ze stanie po czyjejs stronie jest chore.
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-21, 11:03   #6
nightingale__
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 256
Dot.: Rozstanie rodziców.

Toksyczna sytuacja, współczuję, że się w takiej znalazłaś. To są sprawy przede wszystkim między Twoimi rodzicami, nie powinni Ciebie nimi obarczać, ani tym bardziej obcych ludzi. Powinnaś im powiedzieć wprost, że już więcej nie chcesz słuchać ich narzekań na siebie nawzajem. Może się obrażą, ale przejdzie im. Postawiłabym jasno granicę, bo w innym przypadku dostaniesz na głowę przez nich. Ojcu też powiedziałabym, że obgadywanie matki przed rodzicami Twojego partnera jest w ogóle nie na miejscu i nie życzysz sobie takich rozmów. Musisz być twarda w tych postanowieniach, jeśli dzwonią, żeby wylewać pomyje na drugą osobę konsekwentnie mówisz, że nie będziesz o tym rozmawiać i rozłączasz się jeśli nie przestają. Twój chłopak jest chyba jedną z ostatnich osób, które powinny mieć tutaj swój udział, a na pewno nie ma prawa mieć żadnych pretensji. To są Twoje rodzinne sprawy, nie pozwól, żeby on się w to mieszał.
Jednym słowem musisz zadbać o swoje zdrowie psychiczne, być twarda i nie dać sobie wejść na głowę. Jak ojciec ma taki problem, by uporać się z obecną sytuacją powinien szukać profesjonalnej pomocy, a nie zawracać głowę córce i obcym ludziom.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
nightingale__ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-21, 11:12   #7
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Rozstanie rodziców.

Rodzice niech sobie nagadują na siebie, potrzebują się wygadać. Jasno trzymac się stanowiska że nie zerwiesz z żadnym kontaktów i nie mieszasz się i tyle.


Współczuję ci natomiast zachowania faceta, nie dość że tamci na ciebie wylewają własne emocje i problemy to jeszcze on swoje dokłada do pieca jakby to od ciebie zależało. Powiedz mu na spokojnie że rozumiesz że jest po stronie ojca ale TY jesteś bezstronna, to są jednak TWOI rodzice nie jego i nie chce ci się jeszcze musieć przeżywać tego że się rozwodzą i kłócą i jesteś zmęczona w kółko uwagami na ich temat.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2020-05-21, 13:02   #8
The Quiet One
Raczkowanie
 
Avatar The Quiet One
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 212
Dot.: Rozstanie rodziców.

Ja bym posadzila chlopaka i wytlumaczyla na spokojnie, ze owszem, to matka pierwsza zdradzila, ale to ojciec grabil sobie u ciebie swoim zachowaniem już od lat. Ze rozumiesz, ze zostal zraniony, ale to nie powod, bys ty wypiela sie na matke (ktora jest, jak przypuszczam, rodzicem z ktorym bylas bardziej zwiazana). ze teraz mialabys z nim lepsza relacje, gdyby nie sprowadzal kazdego kontaktu do nadawania na matke, nie mowiac już o klamaniu ludziom, którzy nie maja z cala sprawa nic wspolnego. ze to ich problemy i ty nie musisz i nie chcesz wybierac zadnej ze stron. Chlopak nie powinien cie z tego powodu atakowac, zwlaszcza ze widac, ze ty jestes otwarta na relacje z ojcem i to on nie potrwafi podejsc do tego dojrzale.

Rodzicom tez przypomnij, żeby nie przerzucali swoich problemow na ciebie. Doszlas do porozumienia z matka, to i ojcem się da, ale… on tez musi cos dac od siebie. Wymuszanie na tobie odwrocenia się od matki jest chore.
__________________

Quiet,
Please



The Quiet One jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-21, 13:36   #9
brokenmox333
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 2
Dot.: Rozstanie rodziców.

Dziękuję wam bardzo za wszystkie komentarze .

Jest to dla mnie bardzo trudna sytuacja ,ciągle staram się o lepszy kontakt z ojcem . Ostatnio zadzwoniłam do niego z zapytaniem jak tam ?Co tam ? Z pozytywnym nastawieniem,niestety szybko zmieniło się to w koszmar ponieważ znowu zaczęły się wypominki,żale ..itp po czym obrócił kota ogonem,powiedział że nie chce mnie męczyć bo to nie moja wina i tak zakończyliśmy naszą rozmowę. Uwierzcie mi że jestem zawsze pozytywnie nastawiona do niego ,ciągle tłumaczę i nie obrażam się jak dziecko - staram się zrozumieć. Dwa dni później napisalam do niego czy wszystko w porządku ,żeby zadzwonił do mnie jak będzie czas bo tęsknię. Mija 2 tydzień i nie odzywa się. Czy to ja powinnam zadzwonić? Czy robię coś źle? To ja troszkę czuje się odrzucona. Z mama rozmawiam codziennie i nasze relacje są super ,ale uwierzcie mi że nie było kolorowo - razem wylałysmy dużo łez ,były zgrzyty Ale zrozumiała wszystko i nie chce mnie tym obarczac i przede wszystkim jest szczera. Wiem że ojciec ma kogoś Ale próbuje się wybielic do każdego tak to wygląda z mojego punktu widzenia. Dlatego mój chłopak tak reaguje na moja mamę. Ogólnie jest ciężko.
brokenmox333 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-21, 13:38   #10
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Rozstanie rodziców.

Cytat:
Napisane przez brokenmox333 Pokaż wiadomość
Dziękuję wam bardzo za wszystkie komentarze .

Jest to dla mnie bardzo trudna sytuacja ,ciągle staram się o lepszy kontakt z ojcem . Ostatnio zadzwoniłam do niego z zapytaniem jak tam ?Co tam ? Z pozytywnym nastawieniem,niestety szybko zmieniło się to w koszmar ponieważ znowu zaczęły się wypominki,żale ..itp po czym obrócił kota ogonem,powiedział że nie chce mnie męczyć bo to nie moja wina i tak zakończyliśmy naszą rozmowę. Uwierzcie mi że jestem zawsze pozytywnie nastawiona do niego ,ciągle tłumaczę i nie obrażam się jak dziecko - staram się zrozumieć. Dwa dni później napisalam do niego czy wszystko w porządku ,żeby zadzwonił do mnie jak będzie czas bo tęsknię. Mija 2 tydzień i nie odzywa się. Czy to ja powinnam zadzwonić? Czy robię coś źle? To ja troszkę czuje się odrzucona. Z mama rozmawiam codziennie i nasze relacje są super ,ale uwierzcie mi że nie było kolorowo - razem wylałysmy dużo łez ,były zgrzyty Ale zrozumiała wszystko i nie chce mnie tym obarczac i przede wszystkim jest szczera. Wiem że ojciec ma kogoś Ale próbuje się wybielic do każdego tak to wygląda z mojego punktu widzenia. Dlatego mój chłopak tak reaguje na moja mamę. Ogólnie jest ciężko.
Po co masz dzwonic? Niech się focha. Jesteś dorosła i myśl o sobie. Zachowanie rodziców nie jest normalne i ja na ten moment jak najbardziej ograniczylabym kontakt do minimum.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-21, 15:56   #11
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Rozstanie rodziców.

Cytat:
Napisane przez brokenmox333 Pokaż wiadomość
Dziękuję wam bardzo za wszystkie komentarze .

Jest to dla mnie bardzo trudna sytuacja ,ciągle staram się o lepszy kontakt z ojcem . Ostatnio zadzwoniłam do niego z zapytaniem jak tam ?Co tam ? Z pozytywnym nastawieniem,niestety szybko zmieniło się to w koszmar ponieważ znowu zaczęły się wypominki,żale ..itp po czym obrócił kota ogonem,powiedział że nie chce mnie męczyć bo to nie moja wina i tak zakończyliśmy naszą rozmowę. Uwierzcie mi że jestem zawsze pozytywnie nastawiona do niego ,ciągle tłumaczę i nie obrażam się jak dziecko - staram się zrozumieć. Dwa dni później napisalam do niego czy wszystko w porządku ,żeby zadzwonił do mnie jak będzie czas bo tęsknię. Mija 2 tydzień i nie odzywa się. Czy to ja powinnam zadzwonić? Czy robię coś źle? To ja troszkę czuje się odrzucona. Z mama rozmawiam codziennie i nasze relacje są super ,ale uwierzcie mi że nie było kolorowo - razem wylałysmy dużo łez ,były zgrzyty Ale zrozumiała wszystko i nie chce mnie tym obarczac i przede wszystkim jest szczera. Wiem że ojciec ma kogoś Ale próbuje się wybielic do każdego tak to wygląda z mojego punktu widzenia. Dlatego mój chłopak tak reaguje na moja mamę. Ogólnie jest ciężko.
mysle ze ojcu przydalaby sie rozmowa ze specjalista. On po prostu nie ma sie komu wygadac, nie ma jak wyrzucic z siebie tych emocji.
Nastepnym zadzwon pogadac, wyciagnij na rower albo spacer, jak zacznie rozmowe o mamie to powiedz ze jestes corka i bardzo go kochasz ale nie jestes tereaputa i nie chcesz stawac po niczyjej stronie. wtedy tez powiedz ze rozmowa albo terapia pomoze mu sie uporac z tym co przechodzi. Nie lekcewaz go.
Pewnie bedzie sie bronil ale dacie rade.
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-05-21, 19:46   #12
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Rozstanie rodziców.

Jak dla mnie dzwon do ojca jeśli czujesz potrzebę po co ograniczać się do sztucznego oglądania się zadzwoni czy nie czyja kolej. Trzymaj się tego co sobie ustaliłaś nie stajesz po żadnej ze stron i nie zrywasz kontaktu i finito ojciec musi to przełknąć. Nie chce niech nie odbiera dąsa się itp. no nie jest dzieckiem żeby wymuszać fochami. Facetowi zapowiedz że ok ma swoje zdanie ale ty w tej rodzinie żyłaś np. 20 lat a nie z doskoku, widzisz to inaczej że rozwalał ten związek od dawna. I powinien trochę ograniczyć tą adwokaturę diabła bo męczy cię to psychicznie nie mniej niż kiedy rozmawiasz z rodzicami i im się na ciebie ulewa.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-30, 10:46   #13
67eve
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 325
Dot.: Rozstanie rodziców.

Nie stawiaj się w roli sędziego, arbitra czy rozjemcy. Nie rozstrzygaj, które z nich zawiniło. Nie pozwól im się wykorzystać do takich celów, jeśli którekolwiek z nich będzie próbowało. I pamiętaj, że to nie Twoja wina, że się rozstają. Byłam parę razy w dość podobnej sytuacji (tzn. nie rozstanie, ale romanse), na szczęście rodzice postarali się, żeby jak najmniej to uderzyło we mnie, a i ja sama nie mieszałam się za bardzo i dzięki temu cały czas czułam się kochana przez oboje rodziców i ich też oboje kochałam (choć miałam swoje zdanie).
67eve jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-05-30 11:46:08


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:42.