Co myślicie o swoim wyglądzie?

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87899090]Ja też w sumie Ale ja za granicą, więc logistycznie to może być skomplikowane. [/QUOTE]
czasami bywasz w Polsce?

Sabrinasab, co Ty na to? Będziesz przyjmowała hobbystycznie wiazażanki?

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;87899100]czasami bywasz w Polsce?

Sabrinasab, co Ty na to? Będziesz przyjmowała hobbystycznie wiazażanki?[/QUOTE]

Czasami Teoretycznie mam być w lipcu.
Oczywiscie ja chętnie zapłacę za taki mały pokaz makijażu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sabrinasab]

[1=4bf691ac28ce4b7c42a5e5e 37940d2d92e088cdd_611061f 254610;87898721]A może jednak zdają sobie sprawę, a jednak mają inne priorytety w życiu niż makijaż?[/QUOTE]

Jasne, przecież ja nikomu nie każe się malować, nikomu też nie mówię, że brzydko wygląda. Tylko po prostu zdaję sobie sprawę, że wiele dziewczyn myśli że jest nieatrakcyjna tylko dlatego, że koleżanka obok fajnie wygląda.
Mi makijaż codzienny zajmuje max 7 min więc to nie jest wyrzeczenie wstać tyle wcześniej :P

Co do malowania i pokazu, to baaardzo rzadko maluję obce osoby, brak czasu, no i tym się w sumie nie zajmuję. Częściej koleżanki na śluby, czy większe wyjścia. Raz byłam na takim pokazie makeup i krótkim szkoleniu, fajna sprawa - polecam (akurat nie w Polsce, więc nie wiem kto jest w tym na prawdę dobry na naszym podwórku)

[Limonka2738]

Napisane przez Sabrinasab

Mi makijaż codzienny zajmuje max 7 min więc to nie jest wyrzeczenie wstać tyle wcześniej

7 minut x 365 dni = 2 555 minut = 42,58 godziny

Jeśli malujesz się 30 lat to jest to 1277,49 godzin.

Opanowanie niemieckiego do biegłości szacuje się na 750 godzin, a jeszcze ci trochę zostanie na francuski (czy jaki tam chcesz).

Oczywiście można, jak ktoś chce, się malować. I nie czyni to z Ciebie głupszej, bo może już znasz niemiecki, a ta, która się nie maluje wykorzysta ten czas na oglądanie "Pamiętników z wakacji". Ale to nie jest takie nic.

[niemanicka]

Napisane przez Limonka2738

7 minut x 365 dni = 2 555 minut = 42,58 godziny

Jeśli malujesz się 30 lat to jest to 1277,49 godzin.

Opanowanie niemieckiego do biegłości szacuje się na 750 godzin, a jeszcze ci trochę zostanie na francuski (czy jaki tam chcesz).

Oczywiście można, jak ktoś chce, się malować. I nie czyni to z Ciebie głupszej, bo może już znasz niemiecki, a ta, która się nie maluje wykorzysta ten czas na oglądanie "Pamiętników z wakacji". Ale to nie jest takie nic.

Ahahaha


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[melkmeisje]

Uff, jak dobrze ze juz znam biegle niemiecki, nie musze chodzic nieumalowana

[Limonka2738]

Żeby nie było, znajomość niemieckiego to żaden wyznacznik inteligencji, makijaż też nim nie jest.

Pokazuję tylko, czemu mi szkoda czasu na coś, co nie daje mi żadnej przyjemności, a zajmuje codziennie 7 minut.

Jak dla kogoś to hobby, to jest inna historia, tracenie czasu jest wtedy, kiedy robimy coś, czego robić nie musimy i nie chcemy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sabrinasab]

Napisane przez Limonka2738

Żeby nie było, znajomość niemieckiego to żaden wyznacznik inteligencji, makijaż też nim nie jest.

Pokazuję tylko, czemu mi szkoda czasu na coś, co nie daje mi żadnej przyjemności, a zajmuje codziennie 7 minut.

Jak dla kogoś to hobby, to jest inna historia, tracenie czasu jest wtedy, kiedy robimy coś, czego robić nie musimy i nie chcemy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale przecież nikt nie każe Ci się malować. Chodzi mi bardziej o dziewczyny niezadowolone ze swojego wyglądu, albo porównujące się do innych.

Druga sprawa, to nie wierzę, że kogoś dzień jest w 100% produktywny Nawet poświęcając go teraz na wizaż, marnujemy wszyscy swój czas

[brandie]

Z ostatnich podrywów, to szłam w maseczce oczywiście i zaczepił mnie facet dwa razy starszy ode mnie, powiedział żebym zdjęła tę maskę, ja mówię, że nie stać mnie na mandat, on mówi, że mandaty to pic na wodę, mam piękne oczy i czy pójdę z nim kawę. Kurtyna
Bardzo chętnie przygarnęłabym inną cerę, zęby i większe usta, inne stopy. W sumie do każdej części ciała mogę się doczepić, ale tak patrząc łagodniejszym okiem, to pewnie obce osoby wskazałaby jako moje zalety oczy, figurę i włosy. Oczy mam bardzo duże i ciemne, ciemną oprawę, mocno podkreślone na co dzień. Figura jest teoretycznie spoko, bo chyba jestem klepsydrą lub wazonem, ale nie mam płaskiego brzucha, mam cellulit i rozstępy. Włosy mam ciemne, długie i dość zdrowe, ale za to trochę problemów z objętością.
A co do makijażów i zarostów, to przecież tapetę trzeba w końcu zmyć, a brodę masz 24/7 I naprawdę potrafi robić dobrą robotę - mojego chłopa poznałam już z brodą, a gdy zobaczyłam zdjęcia bez, toooo... Zmężniał, ma bardziej wyraziste oczy i rysy.

[Limonka2738]

Napisane przez Sabrinasab

Ale przecież nikt nie każe Ci się malować. Chodzi mi bardziej o dziewczyny niezadowolone ze swojego wyglądu, albo porównujące się do innych.

Druga sprawa, to nie wierzę, że kogoś dzień jest w 100% produktywny Nawet poświęcając go teraz na wizaż, marnujemy wszyscy swój czas

Nigdzie tego nie napisałam. Odniosłam się do jednego zdania w Twojej wypowiedzi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasztanka3]

Napisane przez brandie

Z ostatnich podrywów, to szłam w maseczce oczywiście i zaczepił mnie facet dwa razy starszy ode mnie, powiedział żebym zdjęła tę maskę, ja mówię, że nie stać mnie na mandat, on mówi, że mandaty to pic na wodę, mam piękne oczy i czy pójdę z nim kawę. Kurtyna

[robcia]

Wykonturowalam sobie kiedys twarz ,posługując sie tutorialem z youtuba.Okazalo sie ,że nawet mam wszystko co potrzebne oprocz gadzetow typu jajeczko ,szczotka czy co tam sie używa. Jestem pedzelkowo - pufowa. Nawet rzesy przykleilam. No i tak ,twarz wygladała na szczuplejszą ale nie zrobilabym tego nawet na wielkie wyjście,wcale nie czułam się ładniejsza. Czy normalnie ktoś tak chodzi iles godzin?
Tak źle sie z tym wszystkim czułam na twarzy. Na co dzien maluje tylko oczy , nawet podkładu nie używam , wole sie opalić bo z natury jestem blada.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[WhiteCherry]

Napisane przez Sabrinasab

Druga sprawa, to nie wierzę, że kogoś dzień jest w 100% produktywny Nawet poświęcając go teraz na wizaż, marnujemy wszyscy swój czas

a mogłybyśmy w tym czasie uczyć się nowego języka lub szydełkować lub .... (wstaw co chcesz)

[3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891]

Ja zarąbiście zazdroszczę ludziom, którzy mają aż tyle produktywnych godzin w ciągu dnia. Ja przez większość czasu czuję się kiepsko, jestem zamulona, zaspana i nie mogę się skupić. Mogłabym się zmuszać, ale jeśli czytając powieść muszę wrócić piąty raz do tej samej strony, to nawet to nie ma sensu, a co dopiero nauka. Nie brakuje mi czasu tak naprawdę, ale energii bardzo. Więc godziny paciania olejem po włosach przypadają mi raczej na moment, kiedy i tak jestem w stanie oglądać tylko jakieś odmóżdżające filmiki na youtubie. Ja nawet nie gram ostatnio w gry, bo to za dużo wysiłku, myślenia i podejmowania wyborów.
Chciałabym na chwilę dostać ciało Limonki i poczuć, jak to jest być produktywnym przez 100% minut, w których się nie śpi. Bardzo by mi to pomogło w życiu.

[kennedy]

Mysle, ze koiety za duzo mysla o wygladzie. Taka nasz kultura, takie wzorce, social media jeszcze to wzmacniaja. Jak jestes mloda i naogladasz sie instagrama to ci sie wydaje ze jestes najgorsza na swiecie.
Ze trzeba miec kontur i sztuczne rzesy na codzien
ze gwiazdy to takie boginie a nie laski co sa porobione do niemozliwosci. Ze poprawianie urody to obowiazek i bez botoksu i licowek wygladasz jak sciera.
Tyle czasu zmarnowane w zyciu, na to zeby ^wygladac^.

[brandie]

Ja też jestem okropnym leniem, szukam wszędzie tylko miejsca żeby się położyć, od dziecka tak mam - cały dzień siedziałam na dupie, budowałam z klocków, jakieś teatrzyki, oglądanie bajek - aby jeść mi dać i sama się chowałam Dziś wróciłam z roboty, ogarnęłam zmywarkę, blaty, odkurzyłam chatę, sypnęłam inwetarzowi i leżę pod kocykiem

[Ava_]

[1=3d23842983a6357ec11121c 0b2dc0194ed81d40b_604ff51 fe6891;87901191]Ja zarąbiście zazdroszczę ludziom, którzy mają aż tyle produktywnych godzin w ciągu dnia. [/QUOTE]
Tez mnie trochę śmieszy, ze niektórzy próbują wmowic, ze to norma. Raczej norma jest bycie leniwa bula. Jeśli nie na makijaż wykorzystałabym moje cenne 7 minut życia na oglądanie kotow na instagramie.

Napisane przez kennedy

Mysle, ze koiety za duzo mysla o wygladzie. Taka nasz kultura, takie wzorce, social media jeszcze to wzmacniaja. Jak jestes mloda i naogladasz sie instagrama to ci sie wydaje ze jestes najgorsza na swiecie.
Ze trzeba miec kontur i sztuczne rzesy na codzien
ze gwiazdy to takie boginie a nie laski co sa porobione do niemozliwosci. Ze poprawianie urody to obowiazek i bez botoksu i licowek wygladasz jak sciera.
Tyle czasu zmarnowane w zyciu, na to zeby ^wygladac^.

Co to znaczy za dużo? Przecież sa ludzie, którym to sprawia autentyczna przyjemność. Nie marnujesz czasu jeśli tracisz go na coś, co lubisz. Ze ktoś ma problemy z samoocena to zupełnie inna para kaloszy. Jasne, ze social media mogą zaszkodzić w nadmiarze, ale wszystko jest dla ludzi.

Konturowanie to nie tylko 10 warstw tapety jak z youtuba. Można twarz wykonturować w sposób delikatny, pudrami które jednocześnie pielęgnują. Ja twarz konturuje na codzień, jak najbardziej nos i policzki wysmuklone bez poczucia, ze zaraz mi wszystko spłynie.

[Limonka2738]

Napisane przez WhiteCherry

a mogłybyśmy w tym czasie uczyć się nowego języka lub szydełkować lub .... (wstaw co chcesz)

Widzę, że nikt nie zrozumiał, o co mi chodziło.

No trudno. Pozostanę tragicznym, niezrozumianym przez świat cichym bohaterem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:13 ---------- Poprzedni post napisano o 18:09 ----------

Napisane przez kennedy

Mysle, ze koiety za duzo mysla o wygladzie. Taka nasz kultura, takie wzorce, social media jeszcze to wzmacniaja. Jak jestes mloda i naogladasz sie instagrama to ci sie wydaje ze jestes najgorsza na swiecie.
Ze trzeba miec kontur i sztuczne rzesy na codzien
ze gwiazdy to takie boginie a nie laski co sa porobione do niemozliwosci. Ze poprawianie urody to obowiazek i bez botoksu i licowek wygladasz jak sciera.
Tyle czasu zmarnowane w zyciu, na to zeby ^wygladac^.

O, wreszcie ktoś.

Ogólnie jeśli ktoś lubi, to spoko. Ale argument "to tylko X minut dziennie" jest słaby.

I to nie tylko na makijaż. Na wszystko, czego nie chcesz robić.

Wolę zagrać jedną dodatkową grę w LoLa niż malować się przez tydzień codziennie. Czy uczyć się hiszpańskiego, bo akurat tak zechciał... nie wiem, mój tata. Życie jest za krótkie, żeby nawet 5 minut dziennie robić coś, co Ci nie przynosi radości i nie jest związane z pracą zawodową (która jest niestety potrzebna), bo ktoś inny tak robi/tego się oczekuje po tobie/tak po prostu teraz robi/tak robiła twoja babcia (niepotrzebne skreślić).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Trzepotka]

Treść usunięta

[robcia]

Ja sie lubię malować i umiem ale chodzić nie lubię w tym.
Jasne ,ze mozna sie smyrnać bronzerem po nosie ,rozswietlaczem gdzie trzeba i bedzie naturalnie. Mnie chodzilo o namalowanie drugiej twarzy.
Kazdy chyba lubi dobrze wygladac ,faceci też . Coraz bardziej.To nie tylko kobieca przypadłosc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891]

Napisane przez Limonka2738

Widzę, że nikt nie zrozumiał, o co mi chodziło.

Zrozumiałam, ale też pamiętam jak opowiadałaś o wykorzystywaniu każdej minuty życia od rana do nocy i intensywnej nauce w komunikacji miejskiej i chciałam wyrazić swoje niezrozumienie pomieszane z podziwem, pomieszane z jeszcze większym niezrozumieniem.

[4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

mam nadzieję że ten kanon kiedyś zniknie.

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

[1=4bf691ac28ce4b7c42a5e5e 37940d2d92e088cdd_611061f 254610;87901350]mam nadzieję że ten kanon kiedyś zniknie.[/QUOTE]


Ja w to nie wierzę. Prędzej zacznie obowiązywać też mężczyzn.
Jeśli zniknie społeczny wymóg makijażu, to po prostu zastąpi go inny.

[Trzepotka]

Treść usunięta

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

A jak ja to samo napisałam w innym wątku, to było oburzenie, że wcale nie i że coś sobie wymyśliłam
Chociaż nie, to chyba nawet był ten wątek, o ile dobrze pamiętam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Trzepotka]

Treść usunięta

[I am Rock]

Napisane przez robcia

Ja sie lubię malować i umiem ale chodzić nie lubię w tym.
Jasne ,ze mozna sie smyrnać bronzerem po nosie ,rozswietlaczem gdzie trzeba i bedzie naturalnie. Mnie chodzilo o namalowanie drugiej twarzy.
Kazdy chyba lubi dobrze wygladac ,faceci też . Coraz bardziej.To nie tylko kobieca przypadłosc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Myślę, że trzeba mieć taki jakiś rodzaj urody, który w połączeniu z makijażem daje efekt "wow". Taki, jak ta jutuberka, o której pisałam na którymś wątku. Bez makijażu byłaby niezauważalna, z makijażem wygląda jak lalka.
U mnie makijaż tak spektakularnie nie działa.

[4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

No ale kto decyduje co to są niedoskonałości skóry?
Ja mam nadzieję, że w końcu społeczeństwo, które nazywa się tak światłym, faktycznie zmądrzeje i zacznie przykładać wagę do innych rzeczy.
Pozbycie się kanonu wyglądu wyzwoli, wyswobodzi ludzi, a to niestety oznacza utratę władzy nad ludźmi.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

To było w tym wątku, zaczęło się od postu 66, w którym zgodziłam się z OldWorldBlues. Potem posty m. in. 73, 78, 162, 165... I dalej, miały na celu udowodnienie, że ta zakompleksiona Celestine znowu sobie coś wymyśliła, bo przecież nie ma czegoś takiego, jak presja na kobiety, że w makijażu wyglądają lepiej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Dwight_Schrute]

Napisane przez Ava_

Mam tak samo. Takich subtelnych sygnałów w ogóle nie wychwytuje. Patrze pod nogi albo w niebo. Jak idę ze znajomymi to oni zwykle mnie uświadamiają, ze ktoś się gapi.

Dużo razy ktoś mnie zaczepił na ulicy. Takie sytuacje a la komedia romantyczna. Tylko szkoda, ze żaden z tych facetów nie przypominał Hugh Granta.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Potwierdzasz stereotypy... https://youtu.be/98H0XcWv12o

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87896276]Nienawidze tego tekstu i bilabym za niego. No tak, na pewno mamy sie szczerzyc bez powodu na ulicy jak glupi do sera, bo inaczej psujemy krajobraz jakiemus maczo.[/QUOTE]

To ma nawet przyczyny potwierdzone naukowo. Mężczyźni nie bez powodu chcą żeby kobiety się uśmiechały.

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Czy czasem nie oglądaliśmy tego samego filmu na YouTube?

https://youtu.be/rSDRI03UzxA