Opresywna przyszła teściowa - Strona 6 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-01-05, 13:17   #151
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Opresywna przyszła teściowa

Cytat:
Napisane przez ciri15 Pokaż wiadomość
I to jeszcze rękami i nogami się zapierają przed zwykłym pójściem do kościoła. A w dzień ślubu polecą jak na skrzydełkach.
A autorka wątku już sama przyznała, dlaczego decyduje się na ślub kościelny:

Cytat:
Napisane przez cukraktywna Pokaż wiadomość
Jeśli mamy się cieszyć tym dniem i naszą rodziną, a rodzice TŻ mieliby nie przyjść na cywilny, to nasz ślub nie przyniósłby nam radości.
Dlaczego przy takim podejściu tak wzbrania się przed pójściem z mamą TŻ-a do kościoła – nie wiem. Naprawdę nie wiem. Nie widzę tu żadnej konsekwencji. Za to ostatni wpis cukraktywnej dużo mówi o jej podejściu do matki TŻ-a oraz spraw materialnych…
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-05, 13:46   #152
OYE
Zakorzenienie
 
Avatar OYE
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 073
Dot.: Opresywna przyszła teściowa

Cytat:
Napisane przez Hibiku Pokaż wiadomość
Hm... nie zauważasz jednej kluczowej osoby w tym wszystkim. Robienie szopki z ślubu kościelnego obraża przede wszystkim Boga, a nie wizażanki (z racji tego, że osobiście nieczęsto wypowiada się publicznie, część wizażanek go broni). to że ty i ja nie jesteśmy wierzące, nie oznacza, że można pozwalać na obrażanie czyjejkolwiek wiary. A osób szczerze wierzących jest sporo, wystarczy tylko szukać w odpowiednich miejscach.
prawdziwi Katolicy nie beda oceniac zostawia to `Bogu, a to czt obraza Boga to juz Bog oceni
__________________

Haters Gonna Hate
OYE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-05, 13:50   #153
ciri15
Ekspert od Dupy Strony
 
Avatar ciri15
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
Dot.: Opresywna przyszła teściowa

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
A autorka wątku już sama przyznała, dlaczego decyduje się na ślub kościelny:



Dlaczego przy takim podejściu tak wzbrania się przed pójściem z mamą TŻ-a do kościoła – nie wiem. Naprawdę nie wiem. Nie widzę tu żadnej konsekwencji. Za to ostatni wpis cukraktywnej dużo mówi o jej podejściu do matki TŻ-a oraz spraw materialnych…
Ta, czytałam, choć jeszcze nie nadrobiłam. No ja też tego nie rozumiem, dla mnie to jest głupsze niż ślub w ciąży, czy ślub kościelny+seks przed ślubem i mieszkanie razem czy inne tego typu sytuacje.
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada.

ciri15 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-05, 14:11   #154
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 580
Dot.: Opresywna przyszła teściowa

Chciałam coś dopisać, ale Luba, madana, skazana_na_bluesa i kilka innych wizażanek wyczerpały temat

Ze swej strony dodam, że za rozsądniejsze uważam podejście : żyjemy jak chcemy na własny rachunek i niczego nie oczekujemy, ale jak ktoś mimo wszystko zechce nam coś dać w prezencie, to fajnie.
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-05, 16:19   #155
Paprotka_
Zakorzenienie
 
Avatar Paprotka_
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4 488
Dot.: Opresywna przyszła teściowa

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
A tak z innej strony, ileż Wy macie lat autorko?
Pomijam kwestie wiary, ślubu itd.


Ale ja osobiście nie bardzo rozumiem jak to jest, że matka moze tak podchodzić do dziecka, które jest dorosłe (jak mniemam), zarabia i chce się żenić. Czas na wychowywanie był wcześniej, jeśli obecnie dziecko nie chodzi do kościoła to albo samo zechce do niego wrócić albo nie, mama powinna miec na to niewielki wpływ, tym bardziej, jeśli ma to byc wpływ finansowy.
Po prostu nie, coś takiego nie powinno miec miejsca. Takie szantaże są toksyczne i zle rokują na przyszłość.
Uważam, że rodzice powinni byc słowni, jeśli coś dziecku obiecają, to mają sie tego trzymać a nie uzależniać czegoś od tego czy dziecko będzie "grzeczne". Zwyczajnym świnstwem jest obiecywanie czegoś, czy pomaganie dziecku i oczekiwanie, że przez to sobie je podporządkujemy i będzie nas "słuchało", bo my "dajemy i wymagamy". Jasne, jak dziecko jest wyjątkowo niewdzięczne, pluje nam pod nogi czy wygania z domu, to jasne, można cofnąć obietnicę, ale nie wtedy, gdy dziecko chce żyć po swojemu. nawet jesli chce być hipokrytą, to niech będzie, na własny rachunek W koncu, jesli się chciało miec dziecko o silnym charakterze i nie hipokrytę, to trzeba było je tak wychować a nie od malenkości uczyc, że "pokorne ciele dwie matki ssie"

Dzięki Ci, głosie rozsądku Czytałam ten wątek z niedowierzaniem, sądząc że chyba ktoś coś źle zrozumiał.
Zgadzam się z każdym słowem Luby. To co robi teściowa autorki to zwykła manipulacja i raczej nie będzie ona jednorazowa. Autorko, jedynym wyjściem jest uniezależnić się od teściowej i abslutnie nie ulegać jej presji.
__________________
Czasami bywa się gołębiem a czasami pomnikiem.
----------------------------------------------------------
PRETENSJONALNY nie oznacza "pełen pretensji"
Za słownikiem PWN:
pretensjonalny to
1. «zachowujący się sztucznie, krygujący się»
2. «zbyt wyszukany, świadczący o złym guście»
Paprotka_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-05, 16:19   #156
senna81
Przyczajenie
 
Avatar senna81
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 21
Dot.: Opresywna przyszła teściowa

Cytat:
Napisane przez cukraktywna Pokaż wiadomość
Odpowiadam na Wasze pytania masowo: w tym roku skończę 24 lata, TŻ 25. Sami się utrzymujemy. Ja się utrzymuję z dwóch posad i stypendium naukowego. Jesteśmy samowystarczalni. Jestem kochającą, uczciwą i mającą olej w głowie osobą, która zawsze im pomaga poproszona o to, która zawsze jest dla nich uśmiechnięta, która idzie na studia doktoranckie i ma dobre perspektywy zawodowe.
Moja teściowa, gdy wychodziła za mąż, nie miała żadnej szkoły ani pracy (była za to mocno otyła), a dostała wszystko bez ani jednego złego słowa. Czy ja jestem nagle gorszą "partią" na dobrą synową od niej?
oj, czytając początek miałam napisać, uciekaj od takiej teściowej, ale po tym to niestety stwierdzam, że zrobisz jej tylko dużą przysługę jak tak postąpisz...
jak można na coś liczyć od w sumie obcych ludzi, skoro jesteś tak wykształconą, mądrą itp dziewczyną to chyba naturalne by dla mnie było, że chce mieć coś swojego i dumna byłabym sama z siebie jakbym własnymi siłami to zdobyła, a nie czekając tylko na to co mi skapnie, jeszcze jak będę robic jak ktos mi karze, no chyba, że Ty tak lubisz to nie widzę problemu

sama siebie zapytaj czy się na to godzisz, bo ja problemu nie widzę w tesciowej tylko w Tobie, postaw sprawę jasno, a na pewno dojdziecie do porozumienia, tylko sama musisz widziec co chcesz i na ile mozesz jej i sobie pozwolić w waszych relacjach
__________________
nie ma takiej burzy, po której nie zaświeci słońce
senna81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-05, 17:02   #157
oliwia18
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 3 005
Dot.: Opresywna przyszła teściowa

Pamiętam twój poprzedni wątek o tej kawalerce, kiedy jeszcze nie wiedziałaś, czy ma być na użytkowanie, czy ma być waszą własnością, ale widzę, że sprawa się rozwiązała.

Co do samego problemu: były głosy, że matka coś dziecku obiecała i teraz wręcz ma obowiązek spełnić tę obietnicę. A ja powiem, że autorka i jej przyszły mąż 20 czerwca nie obiecają, ale przysięgną sobie nawzajem przed: Bogiem, księdzem, gośćmi i całą społecznością kościoła, że: przyjmą potomstwo w małżeństwie i po katolicku je wychowają, przyjmują zasady etyki katolickiej w planowaniu rodziny, rozumieją potrzebę modlitwy, przystępowania do sakramentów św. i uczestniczenia we Mszy św. i wiele innych, bo na tym polega ślub w kk. Tymczasem dla was chodzenie do kościoła to "chory przymus". Przed księdzem w kancelarii też złożycie (złożyliście) oświadczenia, w których najzwyczajniej w świecie będziecie kłamać tylko po to, żeby ślub pięknie wyglądał w BUDYNKU KOŚCIOŁA. To kto tutaj jest bardziej niesłowny wobec ludzi i samych siebie? Wy czy przyszła teściowa? Bo dla mnie odpowiedź jest jasna.

Żeby zjeść ciastko (tzn. nie martwić się o finanse małżeńskie) i mieć ciastko (nie musieć znosić "chorych przymusów" teściowej i nie być od niej uzależnionym) widzę jedno rozwiązanie: po ślubie jak mama przepisze na was ziemię, sprzedać ją i kupić mieszkanie w Warszawie. Dom sobie wybudujecie jak się dorobicie i już spełnią się te świetne perspektywy zawodowe.
oliwia18 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-01-05, 17:18   #158
Rybaa
Raczkowanie
 
Avatar Rybaa
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 297
Dot.: Opresywna przyszła teściowa

Cytat:
Napisane przez _Judith_ Pokaż wiadomość
Widać.
Btw, ładny styl pisania.



Cukratywna, hipokryzja pełną gębą tam u was... Nie lepiej olać kawalerkę i robić co chcecie?
ta książka tak mnie wciągnęla ze jak widać przysłania mi sposób patrzenia na świat.

jeśli bez ironii to dzięki.


hipokryzja to moje ulubione słowo.
w sensie negatywnym of course.
Rybaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-05, 18:15   #159
Syl993
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 705
Dot.: Opresywna przyszła teściowa

Cytat:
Napisane przez cukraktywna Pokaż wiadomość
Odpowiadam na Wasze pytania masowo: w tym roku skończę 24 lata, TŻ 25. Sami się utrzymujemy. Ja się utrzymuję z dwóch posad i stypendium naukowego. Jesteśmy samowystarczalni. Jestem kochającą, uczciwą i mającą olej w głowie osobą, która zawsze im pomaga poproszona o to, która zawsze jest dla nich uśmiechnięta, która idzie na studia doktoranckie i ma dobre perspektywy zawodowe.
Moja teściowa, gdy wychodziła za mąż, nie miała żadnej szkoły ani pracy (była za to mocno otyła), a dostała wszystko bez ani jednego złego słowa. Czy ja jestem nagle gorszą "partią" na dobrą synową od niej?
A nie dziwi sie kobiecie, ze nie odda wam mieszkania, bo nie jestes lepsza od niej. Oczekujesz wszystkiego a moze tak wlasna praca cos osiagnac ?
Moi rodzice maja 2 domy ale nigdy nie wyobrazalam sobie oczekiwac od nich czegokolwiek, choc jestem jedynaczka. Oddadza mi je i tak, ale chce cos osiagnac sama, temu siedze za granica z mezem, bo wiem, ze roznie bywa z majatkami, a co osiagniemy sami to zawsze bedzie z nami.
Syl993 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-05, 21:49   #160
rembertowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 3 392
Dot.: Opresywna przyszła teściowa

Cytat:
Napisane przez Catjusza Pokaż wiadomość
Jesteście siebie warte, drogie panie.
obrażasz tę nieszczęsną teściową. Ona może sobie być niekształconym, tłustym tłukiem - ale nie można jej odmówić pewnej, powiedzmy, zasadniczości. Jakby nasza droga Autorka była tak zasadnicza, to by jej teściowa mogła nagwizdać. A tymczasem, jako że Autorka nie potrafi i nie chce zakreślić granic, to sobie teściówka używa. Teściowa licytuje wysoko, bo wysoko siedzi - i zna takie miłe dziewczynki, które przeliczają sumienie na tysiące z metra kwadratowego mieszkania.

Może teściowa jest stworzeniem niezłożonym i nie umie inaczej niż przez tego rodzaju manipulację sobie radzić w kontaktach z bliskimi, może jej katolickie sumienie syn żyjący na kocią łapę wystarczająco dotknął - co za różnica. Autorka na to pozwala, bo jej się to opłaca. Wyliczyła już, że mieszkanie warte jest tego dyskomfortu, a teraz jojczy, bo uwiera. Taki lajf.
rembertowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-05, 23:20   #161
rhiannon92
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 17
Dot.: Opresywna przyszła teściowa

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
To jest jakis obowiązek żeby z mamą do koscioła chodzić? To trochę dziwne, że mama sie tak przy tym upiera, moje dzieci byłyby szczerze zdziwone, gdybym ja tak marudziła, a są młodsze od autorki (tak myslę).



nie ma prawa, ale oczywiście może tak zrobić i nikt nic na to nie poradzi. Ludzie zbyt łatwo przechodzą nad takiemi zachowaniami obojętnie lub wręcz z podejściem "miała prawo". Gdyby więcej ludzi wiedziało co to znaczy dać komuś słowo, to chyba lepiej nam wszytskim byłoby.




Mnie rodzice nauczyli, że obietnic się dotrzymuje czy się obiecuje dziecku pójscie do zoo czy mieszkanie czy wyjazd na wakacje. Że nie rzuca się słów na wiatr i trzeba dobrze przemyśleć każda obietnicę, bo gęba nie cholewa.
I nauczyli tego, że mogę na nich polegać, tak samo jak na siostrze. A oni na mnie. I żadne z nas nie pomaga aby miec z tego korzyść lub żeby rządzić
Pytanie czy obietnica przed Bogiem dotycząca wychowania dzieci i życia w wierze katolickiej jest mniej ważna niż jakakolwiek obietnica względem dzieci? Nie uważam, że matka narzeczonego autorki robi dobrze, ale ona sama przysiegala wychowywać go w tej wierze. Nie rozumiem natomiast jak można przysiegac i przyjmować wszelkie prawa i OBOWIĄZKI Kościoła Katolickiego, jednocześnie nie wierząc.
Ślub kościelny wbrew temu co się powszechnie przyjelo nie jest obowiązkiem. Jeśli wierzę i chcę żyć wg zasad i nakazow tej wiary - to jest logiczne, że rozpatruje taki ślub. Jeśli nie, to nie pojmuje po co brać? Na tej samej zasadzie można wziąć ślub w obrzadku jakiejkolwiek religii świata i tyle samo by to miało sensu. Ja wiem, że Polska, że jakaś presja społeczna, ale bez przesady. Moim zdaniem to jest szczyt hipokryzji, falszu i konformizmu. W dodatku w obliczu Boga taki ślub jest NIEWAZNY.
Sama jestem osobą wychowana raczej w rodzinie katolickiej, mój Tż tym bardziej, ale oboje zgodnie twierdzimy, że ślub kościelny odpada, bo bylibyśmy hipokrytami slubujac życie wg zasad których sami byśmy nie przestrzegali, a ktore są ważne dla naszych rodzin.

Moja wypowiedź bardziej odnosi się do zachowania autorki aniżeli do zacytowanej wypowiedzi Lubej, z której postami w dużej mierze w tym wątku się zgadzam

Edit: doczytalam ostatnia wypowiedź autorki - brak słów.

Edytowane przez rhiannon92
Czas edycji: 2014-01-05 o 23:58
rhiannon92 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-01-06, 08:56   #162
dziubek79
Zakorzenienie
 
Avatar dziubek79
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 3 257
Dot.: Opresywna przyszła teściowa

Utknęłam na razie na 3 stronie wątku, nie wiem jak dalej się rozwinęła dyskusja , ale po Twoich początkowych postach Autorko mogę napisać Ci ,że znam podobną sytuację.
W tej "mojej" szanowna teściowa przyzwyczajona do działania pod jej dyktando domagała się nadania wnuczce imienia wybranego przez nią. Argumentem dla niej również był szantaż , mniej więcej brzmiało to tak :
"albo dacie jej na imie tak i tak albo my z ojcem nie damy Wam pieniędzy ..."

Tak więc powyżej masz namiastkę jak może wyglądać Wasze dalsze życie, a dla mnie to by była kiepska perspektywa



---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:29 ----------

Cytat:
Napisane przez cukraktywna Pokaż wiadomość
Tylko że moja teściowa nie dorobiła się tego wszystkiego, co ma (dom, dwa mieszkania, dwa auta) sama, tylko - tak samo jak moi rodzice dostała majątek od własnych rodziców. W obu naszych rodzinach jest tak, że rodzice pomagają dzieciom, taka kolej rzeczy.
I dziadkowie TŻ z obu stron są mega wyluzowanymi, szczodrymi ludźmi, nie urządzali mojej teściowej takich fochów gdy to ona wychodziła za mąż.

Nie doczytałyście, ziemię dostanę od mojej Mamy. Nawet gdybyśmy się pobierali w kreciej norze a ślubu udzielałby nam świstak.
ale czemu tak Ci drążysz kto , co i od kogo dostał?
to nawet nie jest jeszcze Twoja rodzina a juz ich rozliczasz


Cytat:
Napisane przez LOLITA2089 Pokaż wiadomość
Nie ma przymusu ślubów wyznaniowych , nasze prawo honoruje śluby cywilne, nie widzę powodu , aby autorka musiała brać ślub kościelny.
no powody są i to dość konkretne kasa, kasa, kasa kasa ....


Cytat:
Napisane przez cukraktywna Pokaż wiadomość
Odpowiadam na Wasze pytania masowo: w tym roku skończę 24 lata, TŻ 25. Sami się utrzymujemy. Ja się utrzymuję z dwóch posad i stypendium naukowego. Jesteśmy samowystarczalni. Jestem kochającą, uczciwą i mającą olej w głowie osobą, która zawsze im pomaga poproszona o to, która zawsze jest dla nich uśmiechnięta, która idzie na studia doktoranckie i ma dobre perspektywy zawodowe.
Moja teściowa, gdy wychodziła za mąż, nie miała żadnej szkoły ani pracy (była za to mocno otyła), a dostała wszystko bez ani jednego złego słowa. Czy ja jestem nagle gorszą "partią" na dobrą synową od niej?

żal
pamiętaj ,że otyłość może i Ciebie dopaść i wtedy już nie będziesz się czuła taka idealna a co gorsze upodobnisz się do swojej teściowej ?

nadal nie rozumiem tej postawy roszczeniowej ,że skoro ktoś coś dostał to ja też MUSZĘ
na dobrą sprawę nie wiemy w jaki sposób ustalono co i czy mlodzi dostają
a może to oni sobie sami więcej dopowiedzieli bo bo im się należy

Cytat:
Napisane przez ciri15 Pokaż wiadomość
I to jeszcze rękami i nogami się zapierają przed zwykłym pójściem do kościoła. A w dzień ślubu polecą jak na skrzydełkach.
żenada jak dla mnie
coś na zasadzie "na złość mamie odmroże sobie uszy"
dziś do kościoła nie pójde bo tesciowa chce ale na ślub pobiegnę bo mieszkanie za to dostanę
dziubek79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-06, 13:01   #163
Lazurowewybrzeze
Zadomowienie
 
Avatar Lazurowewybrzeze
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Marsylia
Wiadomości: 1 719
Dot.: Opresywna przyszła teściowa

[1=c640cdfa886255292692728 c9c3f51a456c1754b_657ce90 228a24;44429519]Dla mnie to obie jesteście uparte jak osły Ślub z kościele - bo tak! Do kościoła z teściową nie - bo nie! [/QUOTE]

Dla mnie tak samo, bo wielka rzecz pojsc do kosciola, jak tej tesciowej tak bardzo na tym zalezy, nawet jak ktos jest niewierzacy, ot pojsc, aby pojsc, zeby jej ulzylo, nic by sie wam w tym kosciele nie stalo przeciez i nie byloby wtedy tego problemu z ta kawalerka. A to robisz z igly widly i wielka afere z niczego.

Poza tym jak ktos juz sluszne zauwazyl, slub w kosciele jak ktos niewierzacy, to hipokryzja, bo co w kosciele ladniej uroczysciej slub wyglada, niz taki urzedowy, no to slub tak w kosciele mimo, ze sie nie wierzy. Na msze z tego powodu, ze to bylaby hipokryzja nie idziesz, to slubu tym bardziej w kosciele nie powinnas robic, bo bedzie to jeszcze wieksza hipokryzja. Slub w kosciele to taka wasz rodznna tradycja..., a moze w rodzinie przyszlego meza wspolne chodzene do kosciola to tez taka rodzinna tradycja... czemu ma wszystko byc tak jak jest w twojej rodzinie i to jest o.k. i tak bedzie, a jak to jest w jego rodzinie to juz nie jest o.k. i tak nie bedzie. Pewnie chcesz rzadzic tak jak tesciowa.

Ja np. dzieci wychowuje w wierze katolickiej, potem np. poznaja kogos i ten kos dajmy na to je od tej wiary odsuwa, bo np. jest ateista, albo innego wyznania, no i co tez by mi sie to nie podobalo.

I czemu tak ten tesc tam nic do gadania nie ma, i nic sie nie wtraca ani on za wami, ani on za nia, nikt jego zdania nie zna, tak jakby ten tesc nie istnial. Nie wiem czemu w takich watkach (ktore pojawiaja sie tu srednio raz w tygodniu), tesc nie zabiera zadnej pozycji w sprawie, tylko te tesciowe takie wredne. A co z tymi tesciami jest? Sa facetami, czy nie, ze boja sie baby? A moze on sie baby nie boi, tylko podziela jej zdanie i tak mu wygodniej, niech ona bedzie ta gorsza, niech ona sie wam naraza, bo gdyby nie podzielal jej zdania, to chyba powinien sie postawic i wziac wasza strone, nie uwazasz?

Uwazaj tylko, zeby syn nie byl taki wygodny, jak ojciec, bo w przyszlosci w przypadku roznych problemow, to ty tez sama bedziesz je zalatwiac, tak jak to jest u tesciow, a maz nie bedzie sie do tego wtracal i bedzie kochany, a tylko ty ta zla. Zawsze trzeba patrzec na rodzine przyszlego meza, czy przyszlej zony.

I tak jak kos wyzej wspomnial, narazie to nie jest jeszcze twoja rodzina, a juz tak ich z majatkow rozliczasz, co komu maja dac? No i slabo kulturalna jestes jak na taka wyksztalcona doktoranke i na jezyczek nie chorujesz, to tak a propos tej otylosci tesciowej. Widac lubisz rzadzic tak jak i tesciowa lubi, syn podobna pod tym wzgledem do matki bierze, tak jak to czesto zreszta bywa.

Edytowane przez Lazurowewybrzeze
Czas edycji: 2014-01-06 o 13:14
Lazurowewybrzeze jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-06, 20:09   #164
kaledonia
zielony stworek
 
Avatar kaledonia
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 977
Dot.: Opresywna przyszła teściowa

Od razu po przeczytaniu pierwszego postu autorki film Wesele mi się przypomniał
kaledonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-06, 20:42   #165
201701300929
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 2 208
Dot.: Opresywna przyszła teściowa

ojej ale gromy sie sypia na autorke

wiecie z jednej strony rozumiem, ze bardzo wierzace osoby sa przeciwne temu zeby pobierac sie w kosciele ale z drugiej strony-sa ludzie,ktorzy wierza w Boga (Boga jako jakas tam wyzsza istote) a niekoniecznie przyjmuja wszsytko co mowi Kosziol-ale z drugiej strony zastanowcie sie jak ''malo'' jest takich prawdziwie wierzacych osob-a ile jest stosujacych antykoncepcje, uprawiajacych seks przed slubem,chodzacych do wrozek itp
Baaaaardzo malo osob jest "czystymi" katolikami - ze nie wspomne juz o hipokryzji, ktora mozna znalezc nawet posreod starszego pokolenia ,ze ktos jest taaaki wierzacy,ze non stop biega do kosciola i woogle a np pije, bije dzieci i zdradza zone

Moze to dla autorki jest jakis sakrament i przysieganie przed Bogiem, nawet jesli widzi to troche inaczej

-i wcale sie nie dziwie,ze np chodzi na jakies swieta do kosciola , bo w jakis sposob rodzina tego wymaga-nie kazdy musi chciec wojowac o swoje poglady religine-ja swojej matce przez jakies 6 lat probowalam wytlumaczyc,ze nie wierze stricte w KK i nie chce chodzic do kosciola i sie nie dalo-placz,krzyki,klotnie itp - po co wojowac nastepne 6 lat za ta jedna czy dwie wizyty w kosciele w roku na swieta-niech sobie ma co chce, ciekawe tylko czy uwazacie to za moja hipokryzje czy za mojej matki tez


nie dziwie sie tez autorce,ze chcialaby dostac to mieszkanie-to normalne ,ze rodzice pomagaja dzieciom jesli maja taka mozliwosc-w dodatku tesciowa sama obiecala (nikt jej nie zmuszal, jakby nie chciala to by nic nie mowila) - jasne latwo jest powiedziec zapracuj sobie sam, ale dzisiaj nie jest tak latwo jak kiedys ,ze sie zapisywalo do kolejki i dostawalo mieszkanie.
Serio kupno mieszkania (zwlaszcza w wawie ) i posiadania dzieci przerasta mozlwiosci wielu normalnie pracujacych ludzi, bo ceny sa tak kosmiczne-w takiej sytuacji rodzice powinni szczegolnie pomoc (nie z obowiazku ale z checi szczescia swoich dzieci)


oczywiscie co zrobi tesciowa to jej wybor i na to nie da sie wplynac ale uwazam, ze to troche smieszne najpierw obiecac mieszkanie(a to nei byle jaka pomoc) a potem stawiac jakies warunki jakby sie bralo 5latka do sklepu i obiecywalo lizak jak bedzie grzeczny

z drugiej strony tesiowa sie wydaje byc troche toksyczna i ciezka w obyciu wiec jesli mozesz to jakos obejsc autorko a od swojej mamy dostaniesz ziemie i stac Cie na budowe domu to trzymaj sie jak najdalej dla swojego zdrowia psychicznego

Edytowane przez 201701300929
Czas edycji: 2014-01-06 o 20:43
201701300929 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-06, 20:54   #166
201605300922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6 282
Dot.: Opresywna przyszła teściowa

Cytat:
Napisane przez Nocna Nimfa Pokaż wiadomość

nie dziwie sie tez autorce,ze chcialaby dostac to mieszkanie-to normalne ,ze rodzice pomagaja dzieciom jesli maja taka mozliwosc-w dodatku tesciowa sama obiecala (nikt jej nie zmuszal, jakby nie chciala to by nic nie mowila) - jasne latwo jest powiedziec zapracuj sobie sam, ale dzisiaj nie jest tak latwo jak kiedys ,ze sie zapisywalo do kolejki i dostawalo mieszkanie.
Serio kupno mieszkania (zwlaszcza w wawie ) i posiadania dzieci przerasta mozlwiosci wielu normalnie pracujacych ludzi, bo ceny sa tak kosmiczne-w takiej sytuacji rodzice powinni szczegolnie pomoc (nie z obowiazku ale z checi szczescia swoich dzieci)

Nie, nie powinni, mogą, jeśli akurat chcą, a podejście ,,powinni skoro chcą szczęścia swoich dzieci" dla mnie pachnie szantażem emocjonalnym pt. ,,skoro nie dajesz nam kawalerki, to nie chcesz naszego szczęścia!".
Poza tym, odkąd szczęście to kawalerka w Warszawie?
201605300922 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-06, 21:04   #167
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Opresywna przyszła teściowa

Cytat:
Napisane przez Nocna Nimfa Pokaż wiadomość
sa ludzie,ktorzy wierza w Boga (Boga jako jakas tam wyzsza istote) a niekoniecznie przyjmuja wszsytko co mowi Kosziol
Ale autorka wątku nie jest nawet osobą blisko związaną z Kościołem Katolickim, która ma wątpliwości dotyczące niektórych nauk własnego kościoła, ale osobą, która (jak twierdzi) wierzy w sposób ponadreligijny, nie chodzi do kościoła, a ślub katolicki traktuje nie jak katolicką ceremonię zawarcia małżeństwa, ale ot, tradycyjną formę brania ślubu. Dla mnie to wystarczający powód, by uznać, że nie powinna brać ślubu katolickiego.

Cytat:
-ale z drugiej strony zastanowcie sie jak ''malo'' jest takich prawdziwie wierzacych osob-a ile jest stosujacych antykoncepcje, uprawiajacych seks przed slubem,chodzacych do wrozek itp
Baaaaardzo malo osob jest "czystymi" katolikami - ze nie wspomne juz o hipokryzji, ktora mozna znalezc nawet posreod starszego pokolenia ,ze ktos jest taaaki wierzacy,ze non stop biega do kosciola i woogle a np pije, bije dzieci i zdradza zone
Ale tak serio, co z tego? Czy to, że jest mało prawdziwych katolików sprawia, że nie jest niczym niewłaściwym dołączanie do grona tych, którzy od KK chcą tylko ślubu w ładnej oprawie?

Cytat:
-i wcale sie nie dziwie,ze np chodzi na jakies swieta do kosciola , bo w jakis sposob rodzina tego wymaga-nie kazdy musi chciec wojowac o swoje poglady religine
Tyle, że autorka nie ma problemów z tym, by pójść do kościoła na święta czy wziąć w tym kościele ślub, ale zapiera się rękami i nogami, gdy przyszła teściowa chce z nią iść na mszę do kościoła.
Widzisz w tym jakąś logikę?
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-06, 21:24   #168
201701300929
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 2 208
Dot.: Opresywna przyszła teściowa

Cytat:
Napisane przez Nadis Pokaż wiadomość
Nie, nie powinni, mogą, jeśli akurat chcą, a podejście ,,powinni skoro chcą szczęścia swoich dzieci" dla mnie pachnie szantażem emocjonalnym pt. ,,skoro nie dajesz nam kawalerki, to nie chcesz naszego szczęścia!".
Poza tym, odkąd szczęście to kawalerka w Warszawie?
zaczne od konca-to jest szczzescie bo oszczedzasz kupe kasy , ktora mozesz np zainwestowac w bdowe dmu(jak autorka)
ja tez wynajmuje mieszkaie w wawie- 1600zl mies w bloto -czy raczej do czyjejs kieszeni - jasne, na tym mieszkaniu tez beda jakies oplaty ale jednak czesc pieniedzy zostanie i np autorka bedzie sobie mogla pozwolic na dziecko-a to juz uwazam za wielkie szczescie

natomiast co do powinni o ktorym pisalam wyzje-nie utniesz rodzicom reki jak nie dadza-ale nie wydaje Ci sie, ze gdyby to mieszkanie mialo stac puste, albo tesciowa autoki mialaby je wynajac i kupowac sobie np zlota bizuterie to jest to dosc zalosne? jasne,ze nikt jej nie zabroni jak bedzie chciala - ja natomiast w takiej sytuacji chcialabym pomoc dziecku w poczatkach zakladania jego rodziny i chyba stad moja opinia bo uwazam to za naturalne, ze rodzinie sie pomaga-oni na starosc tez moga potrzebowac jakiejs pomocy... i wg Twojego toku rozumowania autorka moze np nei chceiec im pomoc bo czemu ''powinna'' jak moze np pojechac na jakies wakacje zamiast dac im kase na leki (ale tu pewnie uznasz,ze to jednak co innego :P) ,
to nie kwestia szantazu emocjonalnego, ale tak, ja uznalabym,ze rodzice maja mnie gdzies jakby w takiej sytuacji woleliby zeby to mieszkanie sobie stalo puste albo ktos obcy mial tam mieszkac

Cytat:
Ale autorka wątku nie jest nawet osobą blisko związaną z Kościołem Katolickim, która ma wątpliwości dotyczące niektórych nauk własnego kościoła, ale osobą, która (jak twierdzi) wierzy w sposób ponadreligijny, nie chodzi do kościoła, a ślub katolicki traktuje nie jak katolicką ceremonię zawarcia małżeństwa, ale ot, tradycyjną formę brania ślubu. Dla mnie to wystarczający powód, by uznać, że nie powinna brać ślubu katolickiego.
wiesz widzialam tylko jest post z 1 watku gdzie pisala,ze jest agnostyczka i wlasciwie uwaza,ze choc Boga sie nie da poznac to kazda religia propagujaca dobre wartosci jest dobra-czy to tak zle wiec skoro wierzy,ze nie nalezy zabijac,krasc etc ,ze wezmie tam slub?
jesli wyznaje te same wartosci ?

Cytat:
Tyle, że autorka nie ma problemów z tym, by pójść do kościoła na święta czy wziąć w tym kościele ślub, ale zapiera się rękami i nogami, gdy przyszła teściowa chce z nią iść na mszę do kościoła.
Widzisz w tym jakąś logikę?
Wiesz nie wiem o co tak do konca poszlo w tej ostatniej sprawie ale widze to jako pewien bunt w konflikcie , ktory trwa chyba troche dluzej.
Moglaby pojsc dla swietego spokoju ale z drugiej strony taka ''uleglosc'' tez sie moze zle skonczyc bo tesiowa wtedy bedzie naciskac bardziej
-moim zdaniem nawracanie kogos na sile nie ejst dobrym pomyslem - konczy sie to wlasnie takimi hybrydowymi zachowaniami, ze ktos nie wierzy ale czasem bywa
ale jednak ciezko to pokonac-zreszta wieki historii pokazuja to samo-to niestety nie jest tak,ze jedna, dwie rozmowy pomoga-czasem i lata nie wystarcza

Cytat:
Ale tak serio, co z tego? Czy to, że jest mało prawdziwych katolików sprawia, że nie jest niczym niewłaściwym dołączanie do grona tych, którzy od KK chcą tylko ślubu w ładnej oprawie?
tu masz racje, tylko mysle, ze to nie kewstia ladnej oprawy a nacisku rodziny , a to naprawde ciezko czasem przeskoczyc-ale mysle,ze juz za jedno pokolenie KK sie pozbedzie takich ''polwierzacych''
201701300929 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-06, 21:44   #169
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Opresywna przyszła teściowa

Cytat:
Napisane przez Nocna Nimfa Pokaż wiadomość
wiesz widzialam tylko jest post z 1 watku gdzie pisala,ze jest agnostyczka i wlasciwie uwaza,ze choc Boga sie nie da poznac to kazda religia propagujaca dobre wartosci jest dobra-czy to tak zle wiec skoro wierzy,ze nie nalezy zabijac,krasc etc ,ze wezmie tam slub?
jesli wyznaje te same wartosci ?
Bycie katolikiem wymaga wyznawania też wielu innych wartości i wykonywania wielu innych czynności, choćby chodzenia do kościoła
Zresztą, autorka nawet nie uznaje się za katoliczkę, więc dla mnie jasne jest, że nie powinna brać ślubu katolickiego.

Cytat:
-moim zdaniem nawracanie kogos na sile nie ejst dobrym pomyslem - konczy sie to wlasnie takimi hybrydowymi zachowaniami, ze ktos nie wierzy ale czasem bywa
Z drugiej strony, autorka siłą nawracana nie jest. Gdyby nie chciała, to by ślubu katolickiego nie wzięła. Ale gotowa jest go wziąć, bo w zamian za to być może czeka ją mieszkanie teściowej…
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-01-06, 22:06   #170
201701300929
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 2 208
Dot.: Opresywna przyszła teściowa

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
Bycie katolikiem wymaga wyznawania też wielu innych wartości i wykonywania wielu innych czynności, choćby chodzenia do kościoła
Zresztą, autorka nawet nie uznaje się za katoliczkę, więc dla mnie jasne jest, że nie powinna brać ślubu katolickiego.
coz zostawiam to jej sumieniu
ale mysle,ze nawet jesli ktos nie wierzy to szkoda tak calkowicie odcinac go od kosciola-jakby nie patrzec wiara chrzescijanska wniosla wiele wartosci do europejskiego swiata i wiele z nich zostalo anwet u tych, ktorzy odeszli-np obchodzenie Bozego narodzenia jako swiat rodzinnych(jasne wiem,ze to nie to samo co czczenie anrodzin Jezusa ale ejdnak cos dobrego

Cytat:
Z drugiej strony, autorka siłą nawracana nie jest. Gdyby nie chciała, to by ślubu katolickiego nie wzięła. Ale gotowa jest go wziąć, bo w zamian za to być może czeka ją mieszkanie teściowej…
Tzn mysle,ze to nie tylko mieszkanie ale w ogole nacisk ze strony rodziny jak pisalam wyzej-i nie sadzisz,ze to tez jest troche szantaz emocjonalny ze strony tesciowej?

Jasne, ze postawa autorki nie jest tu wzorem moralnosci, ale sytuacja jest trudna-jesli ma to jej w zyciu pomoc spelnic marzenia o posiadaniu dziecka to powiem Ci, ze ja tez bym tak zrobila, mimo, ze by mi sie to nie pdoobalo i byloby troche zalosne-ale jesli alternatywa jest taka ,ze ma przez nastepne 20lat cos wynajmowac i pomarzyc o dziecku...

-ale postawa tesciowej tez jest troche zalosna jesli zaamist charakteru i zachowania autorki (tzn wykluczamy poglady religijne)i tego czy bylaby dobra zona dla syna i matka wnukow tesciowej, to najbardziej interesuja ja czy chodzi do kosciola-zreszta wlasciwie wie, ze nei chodzi wiec zdaje sobie sprawe, ze katolicki slub i chodzenia do kosciola w swieta to hipokryzja ale niejako to wymusza,
swoja droga jak to traktowac-mieszkanie jako nagrode za chodzenie do kosciola?
201701300929 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-06, 22:24   #171
Hibiku
Zakorzenienie
 
Avatar Hibiku
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 468
Dot.: Opresywna przyszła teściowa

Cytat:
Napisane przez Nocna Nimfa Pokaż wiadomość

-ale postawa tesciowej tez jest troche zalosna jesli zaamist charakteru i zachowania autorki (tzn wykluczamy poglady religijne)i tego czy bylaby dobra zona dla syna i matka wnukow tesciowej, to najbardziej interesuja ja czy chodzi do kosciola-zreszta wlasciwie wie, ze nei chodzi wiec zdaje sobie sprawe, ze katolicki slub i chodzenia do kosciola w swieta to hipokryzja ale niejako to wymusza,
swoja droga jak to traktowac-mieszkanie jako nagrode za chodzenie do kosciola?
Czy przeczytałas wszystkie wiadomości autorki wątku? także te, gdzie uznaje że przecież ona zasługuje na mieszkanie bo jest lepsza niż jej teściowa, która była gruba i niewykształcona? Wydaje mi się , że to wyraźnie świadczy o charakterze autorki, a nie jedynie jej "ponadreligijnych poglądach".

Co do nie odryucania osb niewierzących od kościoła - może czerpać z nauczania kościoła, wsparcia wszelakiego organizowanego przez tę organizację, rozmów z księżmi - a nie brać ślub w budyneczku bo ładny. Może brać udział w życiu kościoła, ale nie w sakramentach bez wcześniejszego przygotowania się do nich (wiary!).
Hibiku jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-07, 01:52   #172
201605300922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6 282
Dot.: Opresywna przyszła teściowa

Cytat:
Napisane przez Nocna Nimfa Pokaż wiadomość
zaczne od konca-to jest szczzescie bo oszczedzasz kupe kasy , ktora mozesz np zainwestowac w bdowe dmu(jak autorka)
ja tez wynajmuje mieszkaie w wawie- 1600zl mies w bloto -czy raczej do czyjejs kieszeni - jasne, na tym mieszkaniu tez beda jakies oplaty ale jednak czesc pieniedzy zostanie i np autorka bedzie sobie mogla pozwolic na dziecko-a to juz uwazam za wielkie szczescie

natomiast co do powinni o ktorym pisalam wyzje-nie utniesz rodzicom reki jak nie dadza-ale nie wydaje Ci sie, ze gdyby to mieszkanie mialo stac puste, albo tesciowa autoki mialaby je wynajac i kupowac sobie np zlota bizuterie to jest to dosc zalosne? jasne,ze nikt jej nie zabroni jak bedzie chciala - ja natomiast w takiej sytuacji chcialabym pomoc dziecku w poczatkach zakladania jego rodziny i chyba stad moja opinia bo uwazam to za naturalne, ze rodzinie sie pomaga-oni na starosc tez moga potrzebowac jakiejs pomocy... i wg Twojego toku rozumowania autorka moze np nei chceiec im pomoc bo czemu ''powinna'' jak moze np pojechac na jakies wakacje zamiast dac im kase na leki (ale tu pewnie uznasz,ze to jednak co innego :P) ,
to nie kwestia szantazu emocjonalnego, ale tak, ja uznalabym,ze rodzice maja mnie gdzies jakby w takiej sytuacji woleliby zeby to mieszkanie sobie stalo puste albo ktos obcy mial tam mieszkac
Ci teściowie mogą sobie to mieszkanie chcieć zostawić np. dla innego dziecka, któremu wiedzą, że trzeba będzie więcej pomóc, bo jest np. mniej zaradne życiowo, skończyło gorsze studia albo po prostu takie, gdzie do wielkich majątków się nie dojdzie mimo ciężkiej pracy. Albo zostawić sobie, żeby mieć na ,,czarną godzinę", albo spieniężyć i wyjechać na Malediwy. Ich majątek, ich prawo. Przypuszczam osobiście, że gdyby nie szopka z kościołem odstawiana przez Autorkę i jej wybranka, to kawalerkę by dostali bez mrugnięcia okiem. Coś za coś.

I owszem, jest różnica między kasą na leki a dawaniem ziemi/kawalerki. Autorka z przyszłym mężem nie są w dramatycznej sytuacji finansowej, nie mają dziecka w drodze, oboje mają pracę i jakoś dotychczas dawali radę, żeby się utrzymać. Ponadto dostaną ziemię. Moje stanowisko w tej sprawie byłoby zupełnie inne, gdyby sprawa nie dotyczyła kawalerki, a np. kosztownej operacji ratującej zdrowie czy życie. Leki są koniecznością, często tak jak jedzenie, ogrzewanie, natomiast własna kawalerka w Warszawie - rzecz na pewno świetna, sensowna i w ogóle, ale jakoś mnóstwo osób po ślubie się bez niej obywa a części nie przeszkadza to również w prokreacji
201605300922 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-07, 03:16   #173
cacajuate
Zadomowienie
 
Avatar cacajuate
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: México
Wiadomości: 1 902
Opresywna przyszła teściowa

Kocham takie watki, zaraz sie dowiesz, ze wierzace wizazanki wiedza lepiej niz ksieza, ba! Aktualny Papiez, ktory stawia na dobroc serca itd. Wszystkie madany wyslalabym do Watykanu, takie z was super specjalistki. Sporo ksiezy jest lasa na kase. Popatrzcie chocby na odpowiedz do nawolywania Franciszka do skromnosci: jeden z naszych hierarchow powiedzial : skoro na buciki maja to na slub moga dac (cud miod finezja!). Wiem, ze wy moze idealizujecie KK, ale wieeeelu ksiezom wisza realne powody dla slubu, wazne, ze kasa bedzie. Kosciol jest traktowany jako supermarket do slubow, bo w takiej sytuacji sie stawia. Autorko, Jesli ksiadz ci da slub to masz do niego prawo. Z tesciowa bedzie gorzej, ale powinnas obstawac przy swoim. Badz jednak dyplatyczna w tym, nie rob na zasadzie 'nie bo nie', tlumacz do znudzenia. A mieszkanie....coz, nie wy jedni wnajmujecie. Zycie

Poza tym zgadzam sie z Luba

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Run Tequila -> mój blog o bieganiu w Meksyku

Meksyk i bieganie na fejsie TUTAJ

Edytowane przez cacajuate
Czas edycji: 2014-01-07 o 04:12
cacajuate jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-07, 08:27   #174
rhiannon92
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 17
Dot.: Opresywna przyszła teściowa

Cytat:
Napisane przez cacajuate Pokaż wiadomość
Kocham takie watki, zaraz sie dowiesz, ze wierzace wizazanki wiedza lepiej niz ksieza, ba! Aktualny Papiez, ktory stawia na dobroc serca itd. Wszystkie madany wyslalabym do Watykanu, takie z was super specjalistki. Sporo ksiezy jest lasa na kase. Popatrzcie chocby na odpowiedz do nawolywania Franciszka do skromnosci: jeden z naszych hierarchow powiedzial : skoro na buciki maja to na slub moga dac (cud miod finezja!). Wiem, ze wy moze idealizujecie KK, ale wieeeelu ksiezom wisza realne powody dla slubu, wazne, ze kasa bedzie. Kosciol jest traktowany jako supermarket do slubow, bo w takiej sytuacji sie stawia. Autorko, Jesli ksiadz ci da slub to masz do niego prawo. Z tesciowa bedzie gorzej, ale powinnas obstawac przy swoim. Badz jednak dyplatyczna w tym, nie rob na zasadzie 'nie bo nie', tlumacz do znudzenia. A mieszkanie....coz, nie wy jedni wnajmujecie. Zycie

Poza tym zgadzam sie z Luba

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Ja nie jestem wierząca, mimo to razi mnie branie ślubu w Kościele z powodu fanaberii. Biorąc taki ślub za darmo czy dając księdzu w łapę przysięga się przed Bogiem nie tylko wiarę, miłość i wierność ale również przyjmuje się całe gro obowiązków względem tego Boga i Kościoła. Bez wiary, bez przyjęcia tych zasad, bez przygotowania (szczera spowiedź etc) i faktycznego zamiaru życia i wychowywania dzieci w KK ten ślub jest NIEWAZNY. Tyle samo wartości i sensu miałoby zawarcie go w meczecie lub synagodze. Moim zdaniem to jest brak szacunku do cudzych religii i zamiana miejsc kultu w supermarkety(biorę co chce, place i wychodzę), stad nie dziwie się reakcji wierzących dziewczyn. Dla mnie rażąca hipokryzja jest składanie przysięg z założeniem złamania ich, bo liczy się szczęśliwa rodzinka i prezenty. Nie uważam, że jakiekolwiek szantaze są na miejscu, ale z drugiej strony widoczne teściowa poznała się na przyszłej synowej, może jej nie pasować jej podejście do kościoła, a jako matka narzeczonego ma obowiązek umacniac go w wierze(uczestnictwo w mszy co niedzielę to tez obowiązek katolików) w jakiej go wychowala, bo sama to przed Bogiem slubowala. Nie zdziwie się jak będzie nalegala na podobną konsekwencje w sprawie wychowania wnuków. A biorąc to mieszkanie autorka zaciagnie dług wdzięczności

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Edytowane przez rhiannon92
Czas edycji: 2014-01-07 o 08:33
rhiannon92 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-07, 09:14   #175
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Opresywna przyszła teściowa

Cytat:
Napisane przez cacajuate Pokaż wiadomość
Kosciol jest traktowany jako supermarket do slubow, bo w takiej sytuacji sie stawia.
Znaczy co, nie wnikać i włazić w bagienko, bo skoro inni mogą radośnie się w nim taplać, to czemu nie ja? No, tak to na pewno jakichkolwiek zmian na świecie dokonamy
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-07, 09:54   #176
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Opresywna przyszła teściowa

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Znaczy co, nie wnikać i włazić w bagienko, bo skoro inni mogą radośnie się w nim taplać, to czemu nie ja? No, tak to na pewno jakichkolwiek zmian na świecie dokonamy
Dokładnie to samo mnie rozwala...
"Biorę ślub kościelny, mimo że jestem niewierząca, ale inni też biorą, więc czemu czepiasz się akurat mnie"

Jak chcemy coś zmienić to zacznijmy najpierw od siebie, bo w ten sposób, to dalej będzie jak jest.

Wiadomo, że ksiądz ślubu udzieli, bo abstrahując od jego zysków z tego, to on przecież nie jest wróżką i nie wie, czy my naprawdę wierzymy, praktykujemy, czy go okłamujemy w tej kwestii..
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-07, 10:22   #177
Lazurowewybrzeze
Zadomowienie
 
Avatar Lazurowewybrzeze
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Marsylia
Wiadomości: 1 719
Dot.: Opresywna przyszła teściowa

Ja dodam tylko jeszcze odnosnie tej kawalerki, z ostatniego postu autorki watku jasno wynika jaki jest jej stosunek do tesciowej, wiec niewykluczone tez, ze przyszla tesciowa wyczuwa to, ze przyszla synowa nie jest na 100% jej przyjazna, wiec w takim wypadku moze lepiej, zeby sobie tescie te kawalerke, na "czarna godzine" trzymali, bo jak sie tak za wczasu wszystkiego pozbeda, to ciekawe jaka pomoc od dzieci dostana, potem jak im bedzie ta pomoc potrzebna... Mozna taka kawalerke dac od razu, zeby dzieciom na poczatku pomoc, jak jest do dzieci 100% zaufanie, ze w razie czego dzieci tez pomoga, ale jak takiego zaufania na 100% nie ma, to lepiej trzmac sobie "na czarna godzine"zeby miec za co oplacic lekarzy i opiekunki itp., jak bedzie trzeba... Niejeden, tak wszystko dzieciom od razu pooddawal i sie na tym przerobil... i czesciej przez synowa, czy ziecia, niz przez wlasne dziecko... Poza tym rodzice nie musza niczego jeszcze za zycia oddawac, to tylko i wylacznie ich dobra wola.
Lazurowewybrzeze jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-07, 11:04   #178
Kretka666
Zakorzenienie
 
Avatar Kretka666
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
Dot.: Opresywna przyszła teściowa

Mnie zadziwia, że Autorce tak bardzo zależy na tej kawalerce, jak ma dostać ziemię od swojej mamy. Ziemię, która jej będzie dana nie za coś, a po prostu, masz dziecko ziemię. A tak się uparła na tą kawalerkę (kawalerkę, nie mieszkanie 3-pokojowe, a kawalerkę), jakby to najlepsza rzecz życia była. Całego życia w niej nie przemieszkacie pewnie, będziecie chcieli później, z dzieckiem, przeprowadzić się do większego. I tak z niego wyfruniecie. Po co się o nie pieklić? Nie lepiej cieszyć się, że TAK CZY SIAK będziecie mieć ziemię, coś swojego, co można sprzedać, a za pieniądze kupić mieszkanko czy wybudować tam dom? Nie rozumiem, no nie rozumiem.
__________________
Mydła, oleje, no poo
Kretka666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-07, 12:10   #179
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Opresywna przyszła teściowa

Cytat:
Napisane przez Kretka666 Pokaż wiadomość
Mnie zadziwia, że Autorce tak bardzo zależy na tej kawalerce, jak ma dostać ziemię od swojej mamy. Ziemię, która jej będzie dana nie za coś, a po prostu, masz dziecko ziemię. A tak się uparła na tą kawalerkę (kawalerkę, nie mieszkanie 3-pokojowe, a kawalerkę), jakby to najlepsza rzecz życia była. Całego życia w niej nie przemieszkacie pewnie, będziecie chcieli później, z dzieckiem, przeprowadzić się do większego. I tak z niego wyfruniecie. Po co się o nie pieklić? Nie lepiej cieszyć się, że TAK CZY SIAK będziecie mieć ziemię, coś swojego, co można sprzedać, a za pieniądze kupić mieszkanko czy wybudować tam dom? Nie rozumiem, no nie rozumiem.
Ja rozumiem To taka pazerność - dostaniemy ziemię, fajnie, ale kawalerkę też chcemy, co by nie wydawać tyle kasy na wynajem aż się pobudujemy

Jeden by skakał z radości, że dostanie kawałek gruntu pod budowę, a inny pomarudzi jeszcze, że nie dostał tego gruntu razem z domem
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-07, 12:46   #180
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Opresywna przyszła teściowa

ja bym dodała do tego, że chęć posiadania kawalerki i domu to chłodna kalkulacja. po sprzedaży takiego mieszkania ma się wkład np. na 1/3 domu.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-19 15:46:03


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:59.