Mamy październikowe 2018 cz. IV

[Heledore]

Ja idę w ten piątek do szpitala ale może uprosze ja zeby mi pozwoliła jutro już zostać.

Jeszcze ciśnienie mi wzrosło ostatnio. Nadal mieści się w normach ale to już nie jest 120/70 jakie miałam cała ciążę :/
Przynajmniej 130 a często blisko 140.

Jak coś to zwolnienie mi rodzinny wypisze od ręki ale na samą myśl o łazeniu do tej przychodni i staniu w kolejce od 6 rano mi słabo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[tigresska]

Napisane przez Suqub

Bo tutaj to chyba każdej śpieszno do rodzenia (oprócz mnie :P)

Mnie też się nie spieszy bo przeraża mnie to, co będzie potem

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

[izaa29]

Napisane przez Heledore

Ja idę w ten piątek do szpitala ale może uprosze ja zeby mi pozwoliła jutro już zostać.

Jeszcze ciśnienie mi wzrosło ostatnio. Nadal mieści się w normach ale to już nie jest 120/70 jakie miałam cała ciążę :/
Przynajmniej 130 a często blisko 140.

Jak coś to zwolnienie mi rodzinny wypisze od ręki ale na samą myśl o łazeniu do tej przychodni i staniu w kolejce od 6 rano mi słabo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie teoretycznie mogę się zgłosić wcześniej na ktg jeśli niepokoją mnie ruchy i wtedy też zostawia mnie już na oddziale ze względu na to, że ciąża już po terminie.
Jednak jeśli zapis ktg będzie prawidłowy, a ja nie będę mieć żadnych objawów porodowych to wcześniej niż tydzień po TP nie będą wywoływać także leżeć bezczynnie mogę i w swoim łóżku. Mi wzrosło ale do 120 wcześniej tak w granicach 100 miewałam gdyż z niskociśnieniowców jestem.

Napisane przez Mila 23

Ja się tez sie mecze z bólem bioder mimo że przed ciążą sporo cwiczylam. W ogole jesyem mega ociężała i taka zdechła. Wyjście do sklepu to mega wysiłek. Czuje sie jak wieloryb i jem mniejsze porcje ale za to częściej i niestety dość sporo słodyczy...

U mnie 37+4 A nie wyobrażam sobie ja IZA 40 +5.

Dziś na randkę z mężem sie wybieramy więc idę się szykować .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też miałam nadzieję na szybszy poród lekarz tak czarował, że główka nisko ale jak widać to nie zawsze oznacza poród w bliskiej przyszłości chociaż niby aplikacje ciążowe podają, że dużo kobiet rodzi po terminie to jakoś po forach tego nie widzę. Na wrzesniówkach zostały 2-3 dziewczyny po terminie u koleżanki na jakiejś grupie sierpniowej ale nie wiem gdzie również tylko dwie się przeturlały do września. W październiku jak widać też ruszyło z kopyta mamy drugi a już 10 maluchów minimum na świecie i sporo dziewczyn ma już rozwarcie, także chyba muszą sobie dane zaktualizować


Wysłane z mojego MI 5 przy użyciu Tapatalka

[Heledore]

Mnie to się na wrześniu już nie chce pisać nawet. Ani czytać. One już chrzczą a ja jeszcze z brzuchem. :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xxboo]

Napisane przez izaa29

U mnie teoretycznie mogę się zgłosić wcześniej na ktg jeśli niepokoją mnie ruchy i wtedy też zostawia mnie już na oddziale ze względu na to, że ciąża już po terminie.
Jednak jeśli zapis ktg będzie prawidłowy, a ja nie będę mieć żadnych objawów porodowych to wcześniej niż tydzień po TP nie będą wywoływać także leżeć bezczynnie mogę i w swoim łóżku. Mi wzrosło ale do 120 wcześniej tak w granicach 100 miewałam gdyż z niskociśnieniowców jestem.



Też miałam nadzieję na szybszy poród lekarz tak czarował, że główka nisko ale jak widać to nie zawsze oznacza poród w bliskiej przyszłości chociaż niby aplikacje ciążowe podają, że dużo kobiet rodzi po terminie to jakoś po forach tego nie widzę. Na wrzesniówkach zostały 2-3 dziewczyny po terminie u koleżanki na jakiejś grupie sierpniowej ale nie wiem gdzie również tylko dwie się przeturlały do września. W październiku jak widać też ruszyło z kopyta mamy drugi a już 10 maluchów minimum na świecie i sporo dziewczyn ma już rozwarcie, także chyba muszą sobie dane zaktualizować


Wysłane z mojego MI 5 przy użyciu Tapatalka

Ja tez właśnie nie widzę jakoś tych przenoszonych ciąż. A bardzo skrupulatnie przeglądałam zarówno lipcowki, sierpniowki jak i wrzesniowki i na prawdę bardzo dużo dziewczyn i to pierworodek rodziło przed terminami conajmniej kilka dni.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[izaa29]

Napisane przez Heledore

Mnie to się na wrześniu już nie chce pisać nawet. Ani czytać. One już chrzczą a ja jeszcze z brzuchem. :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja już też dosyć pobieżnie czytam gdy ujrzałam temat chrztów to już dziś odpadłam

Napisane przez xxboo

Ja tez właśnie nie widzę jakoś tych przenoszonych ciąż. A bardzo skrupulatnie przeglądałam zarówno lipcowki, sierpniowki jak i wrzesniowki i na prawdę bardzo dużo dziewczyn i to pierworodek rodziło przed terminami conajmniej kilka dni.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Dokładnie, także kiedy w otoczeniu słyszę że najczęściej to się po terminie rodzi to ja się pytam gdzie ?!

Wysłane z mojego MI 5 przy użyciu Tapatalka

[królewna z drewna]

Napisane przez Heledore

Mnie to się na wrześniu już nie chce pisać nawet. Ani czytać. One już chrzczą a ja jeszcze z brzuchem. :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O kurde, już?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xxboo]

Napisane przez królewna z drewna

O kurde, już?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja tez bym chciała szybciutko ochrzcić i mieć spokój póki dziecko tylko śpi. I tak robimy to tylko dla rodziców naszych bo mnie i TZ to zwisa i powiewa


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[izaa29]

Napisane przez królewna z drewna

O kurde, już?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Część dziewczyn chrzci właśnie już w październiku maja jakieś terminy poklepanie ale to maluchy z początku miesiąca.

Wysłane z mojego MI 5 przy użyciu Tapatalka

[TusiaeM]

Napisane przez Suqub

Bo tutaj to chyba każdej śpieszno do rodzenia (oprócz mnie :P)

Ja też jeszcze chętnie z tydzień czy dwa poczekam, ale nie więcej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xxboo]

Napisane przez TusiaeM

Ja też jeszcze chętnie z tydzień czy dwa poczekam, ale nie więcej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mój TZ dziś do Hanki mówił żeby jeszcze dziś nie wychodziła bo nie jest gotowa ale od jutra już może


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Mila 23]

Napisane przez xxboo

Mój TZ dziś do Hanki mówił żeby jeszcze dziś nie wychodziła bo nie jest gotowa ale od jutra już może


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Jak wczoraj wróciliśmy z randki bylam tak najedzona ze myslamam ze wczoraj urodzę. A mąż mówi że dziś nie może się Miluś urodzić bo on nie ma czasu .I do tego mu to nie pasuje no jest najedzony.

Ja z jednej strony nie mogę się małego doczekać a z drugiej trochę się boję.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Suqub]

Napisane przez Mila 23

Jak wczoraj wróciliśmy z randki bylam tak najedzona ze myslamam ze wczoraj urodzę. A mąż mówi że dziś nie może się Miluś urodzić bo on nie ma czasu .I do tego mu to nie pasuje no jest najedzony.

Ja z jednej strony nie mogę się małego doczekać a z drugiej trochę się boję.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja ostatnie dni jestem bez sił, chęci i czegokol więc poród odpada.

[TusiaeM]

Napisane przez xxboo

Mój TZ dziś do Hanki mówił żeby jeszcze dziś nie wychodziła bo nie jest gotowa ale od jutra już może


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Żeby te nasze dzieci takie grzeczne były


Mila mój Tz też ciągle mówi, żeby jeszcze nie rodzić, bo nie ma czasu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xxboo]

Napisane przez TusiaeM

Żeby te nasze dzieci takie grzeczne były


Mila mój Tz też ciągle mówi, żeby jeszcze nie rodzić, bo nie ma czasu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mój już dzisiaj gotowy ! Wiec wieczorem działamy !
Ale śmiesznie bo w szpitalu czułam się jak nowonarodzona. A ledwo do domu wróciłam , podbrzusze, krzyż, Hanka ciśnie na Bożenę




Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Suqub]

Napisane przez xxboo

Mój już dzisiaj gotowy ! Wiec wieczorem działamy !
Ale śmiesznie bo w szpitalu czułam się jak nowonarodzona. A ledwo do domu wróciłam , podbrzusze, krzyż, Hanka ciśnie na Bożenę




Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja to się zastanawiam czy ja jestem gotowa.

[wiola_p]

Napisane przez TusiaeM

Żeby te nasze dzieci takie grzeczne były


Mila mój Tz też ciągle mówi, żeby jeszcze nie rodzić, bo nie ma czasu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mój za to mnie ciśnie, żeby rodzić bo mu się pracować nie chce

[Lucyna164]

Dziewczyny czytam Was, ale nie mam siły pisać regularnie, bo mnie już tak wszystko boli, że ledwo żyję... Ja nie wiem jak ja urodzę. Ciągle pojawiają się skurcze, które pomęczą i odchodzą. Ja już bym bardzo chciała dochodzić do siebie po porodzie... Gdyby nie te boleści to mogłabym jeszcze poczekać spokojnie, ale ciągły ból wykańcza.

Gratuluję serdecznie nowych dzidziusiów ❤️

[xxboo]

Napisane przez Suqub

Ja to się zastanawiam czy ja jestem gotowa.

Ja w zależności od pory dnia albo jestem super gotowa i nie mogę się doczekać albo przerażona ze nie dam sobie rady i ze w zasadzie co ja mam z takim noworodkiem robić ale to pewnie normalne, za to bardzo tęsknie za normalnym poruszaniem się już, za ubieraniem w normalne ubrania a nie tiszerty TZ wiec jednak czekam na ten poród i Hanię ❤️


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Suqub]

Napisane przez xxboo

Ja w zależności od pory dnia albo jestem super gotowa i nie mogę się doczekać albo przerażona ze nie dam sobie rady i ze w zasadzie co ja mam z takim noworodkiem robić ale to pewnie normalne, za to bardzo tęsknie za normalnym poruszaniem się już, za ubieraniem w normalne ubrania a nie tiszerty TZ wiec jednak czekam na ten poród i Hanię ❤️


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

No to ja chyba jakieś załamanie przechodzę :/

[Mila 23]

Napisane przez Suqub

No to ja chyba jakieś załamanie przechodzę :/

Ja tez.

.mam dziś dzienzupełniedodupy

Jestem zła, denerwują mnie ludzie. Mam taka znajoma która mnie wkurza ze po prostu brak mi słów. U nas dziś święto a mąż w pracy. Pieknie z resztą jak cholera każde święto A ja sama w chacie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Suqub]

Napisane przez Mila 23

Ja tez.

.mam dziś dzienzupełniedodupy

Jestem zła, denerwują mnie ludzie. Mam taka znajoma która mnie wkurza ze po prostu brak mi słów. U nas dziś święto a mąż w pracy. Pieknie z resztą jak cholera każde święto A ja sama w chacie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziś też mam kiepski dzień. Czuję się fatalnie, bez sił. Pogoda brzydka , spać mi się tylko chce. W domu mam totalny burdel ale mam to . Super.

[lykki]

Oj, ja miałam taki kryzys przez tydzien, masakra, taki dół, że tylko bym chodziła i ryczała. Na siłe szukałam sobie zajęcia i chyba to pomogło mi się poskładać. Ale mam takie momenty, że wpadam w panike, boje sie tego wszystkiego. Wtedy TŻ wkracza do akcji, że przesadzam, jakoś probuje rozładowac to moje napiecie to mi tez pomaga, wyluzowuje mnie. To chyba hormony tak dzialaja na koniec

[tigresska]

Napisane przez Mila 23

Ja z jednej strony nie mogę się małego doczekać a z drugiej trochę się boję.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mam tak samo

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

[Ewusia_marchew]

Napisane przez tigresska

Ja mam tak samo

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

I ja też tzn wiadomo dziecko już umiem ogarnąć bo to drugie ale boję się jak to będzie w domu z dwójką, czy Starszak nie będzie zazdrosny itp

Widziałam w pierwszym poście że są nowe mamy, gratulacje


Ja dziś miałam wizytę u ginki, miała być ostatnia ale na razie nie zapowiada się na wcześniejszy poród więc jeszcze kolejna za 2 tygodnie o ile doczekam Mały waży ponad 2800 i ogólnie jest już na tyle dojrzały że mógłby wychodzić ale nie chce
Ja już mam dość tych wszystkich dolegliwości, w tamtej ciąży też się już tak męczyłam na koniec, a chyba lepiej się czułam no i nie miałam dziecka do ogarnięcia codziennie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Esti10]

Ja tez gratuluje chyba Apolla i Paula oraz Mwmwm91 urodzily tak ?
Serdeczne gratulacje i duzo zdrowka dla mam i dzieci

[lykki]

Napisane przez Esti10

Ja tez gratuluje chyba Apolla i Paula oraz Mwmwm91 urodzily tak ?
Serdeczne gratulacje i duzo zdrowka dla mam i dzieci

Tak i jeszcze Mart_Ko, ale napisze coś więcej jak dojdzie do siebie GRATULACJE DZIEWCZYNY!

I czekamy na wieści od So_close i Tenebre! Dzieje się!

[Esti10]

Oj dziewczynki wspolczuje wam zlego samopoczucia obyscie szybko urodzily i przestaly sie meczyc
Jak mozecie spac to spijcie bo ja to chodze jak zombie taka jestem niewyspana
Jak tylko mam chwile gdy mala spi to musze nawet na pare minut oko zamknac zeby sie zregenerowac
Powiem wam tak mi sie chce smiac jak siedzimy w pokoju wlaczona jest niania i slyszymy nagle jak Emilka pierdzi albo sra czasem to sikam ze smiechu takie tam dzwieki odchodza ,ze sie zastanawiamy jak to mozliwe ze z takiej malej pupki wychodza takie rzeczy
U mnie dzis tak brzydko bylo padalo , wialo i tak sennie wiec porazka a potem nagle slonko ale glowy chcialo urwac takze spacer nie realny . Widze od piatku znowu piekna pogoda takze bedziemy sobie spacerowac
Zazwyczaj mezus gotuje obiadek a my wtedy lecimy na spacerek
Jak maz wroci do pracy to sie chyba zaplacze No chyba ze do tego czasu Emilka przejdzie tylko na cycka i odejda mi odciaganie i karmienie butelka wtedy ok jakos to bedzie ale no zobaczymy jak to wszystko wyjdzie z czasem
Dziewczyny wiecie moze czy istnieje takie cos ze mozna wypozyczyc wage dla dziecka??

[tigresska]

Napisane przez Ewusia_marchew

I ja też tzn wiadomo dziecko już umiem ogarnąć bo to drugie ale boję się jak to będzie w domu z dwójką, czy Starszak nie będzie zazdrosny itp

Widziałam w pierwszym poście że są nowe mamy, gratulacje


Ja dziś miałam wizytę u ginki, miała być ostatnia ale na razie nie zapowiada się na wcześniejszy poród więc jeszcze kolejna za 2 tygodnie o ile doczekam Mały waży ponad 2800 i ogólnie jest już na tyle dojrzały że mógłby wychodzić ale nie chce
Ja już mam dość tych wszystkich dolegliwości, w tamtej ciąży też się już tak męczyłam na koniec, a chyba lepiej się czułam no i nie miałam dziecka do ogarnięcia codziennie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mam gorzej, bo to moje pierwsze dziecię więc nie mam zielonego pojęcia co i jak. Przeraża mnie to

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

[szajn87]

hej, dzis rano mialam kolejna wizyte u szwedzkiej poloznej, dobrze ze rano bo brzuch po nocy mam zwykle najmniejszy a jak juz wiecie tu mierza centrymetrem , polozna mowi ze widzi ze urosl od ostatniej wizyty, ja osobiscie mialam wrazenie ze zmalal, no ale zmierzyla i urosl 1cm przez miesiac, faktycznie zauwazalna zmiana wg wykresu ktory robia na podstawie pomiarow powinien rosnac teraz skokowo, a u mnie wciaz liniowo i to prawie w miejscu wiec coraz bardziej odstaje od standardowej krzywej... ale mialo to jeden pozytywny skutek. ponarzekalam i dostalam na piatek zaproszenie na USG (zaczne w piatek 38tc) maja zmierzyc dziecko i program ma wyliczyc szacowana wage, jesli bedzie za niska to jest szansa ze zrobia badanie przeplywow - jesli bedzie w normie to nic nie zrobia. ale mam tu do Was pytanie - o co jeszcze moge zapytac podczas USG - wiem ze musze zadawac kontretne pytania bo inaczej niczego poza dlugoscia i szacunkowa waga sie nie dowiem. Co wasi lekarze sprawdzaja podczas ostatnich dwoch tygodni ciazy podczas robienia USG? zrobila mi tez drugie podczas 9miesiecy badanie krwi z palca na poziom zelaza, wczesniej nie chcieli robic bo mialam na granicy tylko kazali brac prewencyjnie 50mg zelaza dziennie, a i tak bralam 75mg, a teraz polozna jakby sie wystraszyla i na 2tyg przed planowanym porodem kazala mi brac 200mg... boje sie ze moze przez ten brak zelaza brzuch nie rosnie i cos bedzie nie tak.