natrętna osoba jak sobie radzić?

[po_la333]

otóż mam jedna koleżankę w pracy stanowisko obok stoi na przeciwko mnie taśmy . otóż jest natarczywa swoją osoba tzn swoja gadatliwością i tez swoim zachowaniem mnie rozprasza tzn pokazuje jakieś rzeczy etc . zaczęłam ją ignorować, ale widzę nic nie dało jej do zrozumienia .jak ją zaczęłam ignorować to wtedy ona natarczywie patrzy w oczy bym z nią rozmawiała jak nadal ja ignoruje to macha mi przed oczami( jak wtedy reagować?) . jak ją zbywać by dała mi święty spokój? mam wrażenie że sobie nabyła prawo do rozmowy ze mną , a ja nie mam ochoty . ostatnio mnie spytała czy nie chce sie z nią spotkać ja ze nie na drugi dzień znów spytała mowie , ze nie spotkam się z nią na 3 dzień znów te samo pytanie to więc odwróciłam głowę i ją ignorowałam a znów te swoje natarczywe spojrzenie bym jej odpowiedziała ale odwróciłam głowę w druga stronę ,a ona wpadła w taką złość i no masz mi odpowiedzieć tak lub nie ja nic . dała spokój! czy takie patrzenie w oczy i wymuszanie odpowiedzi to jest forma manipulacji ?

[meliandra]

Napisane przez po_la333

otóż mam jedna koleżankę w pracy stanowisko obok stoi na przeciwko mnie taśmy . otóż jest natarczywa swoją osoba tzn swoja gadatliwością i tez swoim zachowaniem mnie rozprasza tzn pokazuje jakieś rzeczy etc . zaczęłam ją ignorować, ale widzę nic nie dało jej do zrozumienia .jak ją zaczęłam ignorować to wtedy ona natarczywie patrzy w oczy bym z nią rozmawiała jak nadal ja ignoruje to macha mi przed oczami( jak wtedy reagować?) . jak ją zbywać by dała mi święty spokój? mam wrażenie że sobie nabyła prawo do rozmowy ze mną , a ja nie mam ochoty . ostatnio mnie spytała czy nie chce sie z nią spotkać ja ze nie na drugi dzień znów spytała mowie , ze nie spotkam się z nią na 3 dzień znów te samo pytanie to więc odwróciłam głowę i ją ignorowałam a znów te swoje natarczywe spojrzenie bym jej odpowiedziała ale odwróciłam głowę w druga stronę ,a ona wpadła w taką złość i no masz mi odpowiedzieć tak lub nie ja nic . dała spokój! czy takie patrzenie w oczy i wymuszanie odpowiedzi to jest forma manipulacji ?

Tak manipuluje Tobą. Na razie chce wymusić rozmowę i spotkanie, a za miesiąc tak Cię zmanipuluje, że będziesz oddawała jej swoją wypłatę. Dziewczyno ogarnij się. Laska jest natrętna i niewychowana. Albo nie ma znajomych i szuka na siłę uwagi albo rozkapryszona i myśli, że coś tym ugra. Powiedz jej, że nie masz ochoty się z nią spotykać, a rozmowy w pracy Cię rozpraszają, ewentualnie zakładaj słuchawki. Ona Tobą nie manipuluje tylko y nie potrafisz powiedzieć nie.

[Limonka2738]

Napisane przez meliandra

Tak manipuluje Tobą. Na razie chce wymusić rozmowę i spotkanie, a za miesiąc tak Cię zmanipuluje, że będziesz oddawała jej swoją wypłatę. Dziewczyno ogarnij się. Laska jest natrętna i niewychowana. Albo nie ma znajomych i szuka na siłę uwagi albo rozkapryszona i myśli, że coś tym ugra. Powiedz jej, że nie masz ochoty się z nią spotykać, a rozmowy w pracy Cię rozpraszają, ewentualnie zakładaj słuchawki. Ona Tobą nie manipuluje tylko y nie potrafisz powiedzieć nie.

Przecież autorka robi, co może. Nie wiem, co ja bym na jej miejscu zrobiła dalej, dała w pysk?

No bo ignorowanie i mówienie nie już zaliczyła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Vanir410]

Zgłoś kierownikowi? Nie daje Ci pracować, rozprasza. Poproś o przeniesienie.
Swoją drogą, jakaś wariatka.

[Elfir]

Wystarczy powiedzieć: "Przestań, rozpraszasz mnie! Nie interesuje mnie, co masz do powiedzenia. Będziesz dalej mi przeszkadzać, to zgłoszę to kierownikowi"

[KiszkaPasztetowa]

Napisane przez Elfir

Wystarczy powiedzieć: "Przestań, rozpraszasz mnie! Nie interesuje mnie, co masz do powiedzenia. Będziesz dalej mi przeszkadzać, to zgłoszę to kierownikowi"

Dokladnie.Bo udawanie, ze jej sie nie slyszy i ignoruje z premedytacja jest na takim samym poziomie jak ta jej natarczywosc

[Epikea]

Napisane przez KiszkaPasztetowa

Dokladnie.Bo udawanie, ze jej sie nie slyszy i ignoruje z premedytacja jest na takim samym poziomie jak ta jej natarczywosc

Ale ile można powtarzać? Autorka mówiła już nie. Każdy by zrozumiał przekaz.

[Vanir410]

Napisane przez KiszkaPasztetowa

Dokladnie.Bo udawanie, ze jej sie nie slyszy i ignoruje z premedytacja jest na takim samym poziomie jak ta jej natarczywosc

Ignorowanie jest na takim samym poziomie jak wchodzenie w dupkę i natarczywość?
Każdy myślący człowiek rozumie słowo nie. Co ma zrobić? Pobić ją? Skoro słów nie rozumie? Wtedy nie będzie na takim samym poziomie?

[ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2]

Napisane przez po_la333

otóż mam jedna koleżankę w pracy stanowisko obok stoi na przeciwko mnie taśmy . otóż jest natarczywa swoją osoba tzn swoja gadatliwością i tez swoim zachowaniem mnie rozprasza tzn pokazuje jakieś rzeczy etc . zaczęłam ją ignorować, ale widzę nic nie dało jej do zrozumienia .jak ją zaczęłam ignorować to wtedy ona natarczywie patrzy w oczy bym z nią rozmawiała jak nadal ja ignoruje to macha mi przed oczami( jak wtedy reagować?) . jak ją zbywać by dała mi święty spokój? mam wrażenie że sobie nabyła prawo do rozmowy ze mną , a ja nie mam ochoty . ostatnio mnie spytała czy nie chce sie z nią spotkać ja ze nie na drugi dzień znów spytała mowie , ze nie spotkam się z nią na 3 dzień znów te samo pytanie to więc odwróciłam głowę i ją ignorowałam a znów te swoje natarczywe spojrzenie bym jej odpowiedziała ale odwróciłam głowę w druga stronę ,a ona wpadła w taką złość i no masz mi odpowiedzieć tak lub nie ja nic . dała spokój! czy takie patrzenie w oczy i wymuszanie odpowiedzi to jest forma manipulacji ?

A nie możesz jej powiedzieć po prostu wprost żeby się odâ˜☠â˜☠â˜☠â˜☠â˜☠â˜☠â˜☠ił a?

[KiszkaPasztetowa]

Napisane przez Vanir410

Ignorowanie jest na takim samym poziomie jak wchodzenie w dupkę i natarczywość?
Każdy myślący człowiek rozumie słowo nie. Co ma zrobić? Pobić ją? Skoro słów nie rozumie? Wtedy nie będzie na takim samym poziomie?

Dobitnie jej powiedziec, ze sobie nie zyczy rozpraszania ani ciaglego gadania do nie.Pojsc do kierownika/managera i poprosic o przeniesienie.Rzniecie glupa udajac, ze sie jej nie slyszy jest po prostu smieszne i jak widac przynosi 0 efektow

[po_la333]

to jest taka osoba która nie rozumie słowa nie! już kiedyś miałam z na zatargi . była do mnie agresywna słownie ciągle mnie atakowała( ze jestem wredna, podła i żmiją bo się mało odzywałam to mnie zaczęła prowokować) i była nachalna swoja osoba . powiedziała jej by sie ode mnie odczepiła . pod koniec zmiany znów przylazła jak by się nic nie stało i przeszkadzała mi w pracy . powiedziałam znów bardziej wyniosłym głosem by sie ode mnie odwaliła bo mam jej serdecznie dość. poszła obrażona . na 2 dzień znów mnie zagadywała wiec zaczęłam ja już olewać. dała mi spoko na jakiś czas . wiec myślałam ze tym razem też to poskutkuje . mówiłam jej tez , ze mnie irytuje jej gadulstwo by tego nie robiła . do niej jak by nie docierało pewne rzeczy!a jak chodzi o spotkanie to 2 razy mówiłam jej ze nie chce.

[Asienka187]

Znam taka natarczywą osobę. Nie rozumie słowa nie i buzia jej się nie zamyka, ciągle gada nie wiadomo o czym.
Tu nie pomoże odmowa, ignorowanie. Ja bym poszła do przełożonego i poprosiła o przeniesienie mnie lub jej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[po_la333]

PROSZE napiszcie mi co o tym sadzicie . robilismy na dworze ciagle sie mnie czepiała . 1 sytuacja siadłam sobie na chwile ona co siedzisz nic nie robisz ja odpoczac chce nie wolno mi ona NIE ja Bo? ona bo jajco !potem wstałam zaczełam robić to zaczeła gadkę ze ja to nic nie zrobiłam a ona to prawie wszystko . potem się znów zaczeła mi rozkazywać bym robiła szybciej czy cos takiego wrecie sie wkurzyłam i powiedziałam by sie ode mnie odwalila . chwile była cisza potem znów cos do mnie czepiała powiedziałam by sie odczepiła i dała mi w spokoju pracowac i ciagle bez powodu sie mnie czepia . ona ja tyłko żarotwałam na żartach się nie znasz! ja;przestań na mnie zwalać wine powiedziałam. ja: widze ze ty jak nie masz wytlumaczenia to sie zartami kamuflujesz ona ze nie dziwi sie ze mnie nikt nie chciał w porzednim dziale w pracy jak ja taka jestem. mam bardzo złą opine ja : nie obchodzi mnie to powiedziłam . nie moge pojśc do kierowniczki bo i tak stanie za nia wiem o tym .powiedziała jeszcze, ze ja to wszystko wyolbrzymiam !może faktycznie za mocno reaguje?

[Elfir]

Totalne ignorowanie. Jak zagaduje, to się odwrócić. Założyć słuchawki na uszy.
I mówić głośno, by pół hali usłyszało "odpie**ol się ode mnie wreszcie, bo przeszkadzasz w pracy."

W ogóle nie zaczynać takich bezsensownych wymian zdań. Bo to ją tylko nakręca.

Ona w sumie nie jest namolna tylko cię mobbinguje. Znalazła sobie ofiarę do dręczenia.

[Ellen_Ripley]

Napisane przez Elfir

Wystarczy powiedzieć: "Przestań, rozpraszasz mnie! Nie interesuje mnie, co masz do powiedzenia. Będziesz dalej mi przeszkadzać, to zgłoszę to kierownikowi"

Jak wyżej.