2019-10-09, 15:31 | #61 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 6 528
|
Dot.: Czy zrezygnować z dobrej pracy i rozkręcać własny pub? Rozterki...
Autorka ma już zaliczonę "przemęczanie się". Moim zdaniem teraz potrzeba jej trochę spokoju. Spokojna Praca na jakimś prostym stanowisku powinna jej dać czas na prawdziwe psychiczne dojście do siebie i potem, kto wie, może faktycznie wykluje się jakiś nowy pomysł.
|
2019-10-09, 15:50 | #62 | |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Czy zrezygnować z dobrej pracy i rozkręcać własny pub? Rozterki...
Cytat:
---------- Dopisano o 16:50 ---------- Poprzedni post napisano o 16:49 ---------- Przeczytałaś cały wątek?
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
|
2019-10-09, 16:16 | #63 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 3 663
|
Dot.: Czy zrezygnować z dobrej pracy i rozkręcać własny pub? Rozterki...
Ja bym sobie na pewno darowała własny biznes w tych okolicznościach, a już na pewno własny biznes w gastronomii. Chyba mało która branża tak przyciąga a potem przeżuwa i wypluwa zwykłych ludzi. Zresztą już tego doświadczyłaś. Poza tym nawet głupia buda z lodami potrafi pochłaniać potworne ilości czasu i generować kupę absurdalnych problemów, nie liczyłabym na to że food truck będzie sobie tak grzecznie bezproblemowo stał i czekał aż zajrzysz na chwilkę w weekend.
A przynajmniej moi byli szefowie poświęcali naszej (jednej z wielu należących do nich) budce stanowczo za mało uwagi i rozwiązywali problemy tak bardzo na odpierdziel, że w końcu na mojej zmianie zjarała się instalacja elektryczna i połowa sprzętów. Za to etsy czemu nie, trzeba temu dać sporo czasu na wyrobienie własnej marki, ale to można robić bez wielkich zobowiązań i nie jest łatwo doprowadzić do tego, żeby rękodzieło zniszczyło ci życie. |
2019-10-09, 17:56 | #64 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 2 226
|
Dot.: Czy zrezygnować z dobrej pracy i rozkręcać własny pub? Rozterki...
Mówisz, że jesteś dobra w ogarnianiu papierów, a to przecież niezła umiejętność. A Ty od razu "nic nie umiem". Sama siebie dołujesz i szukasz kolejnych wymówek. Ze strachu i przez złe doświadczenia wpędzasz się w kompleksy, a potem mijają kolejne dni spędzane na domowych obowiązkach. Twój facet może być zrezygnowany i zmęczony tym wszystkim jeszcze bardziej niż Ty. Zwyczajnie nie chce tego po sobie pokazać, bo męska duma, bo ma być silny dla Was obojga. Stąd takie jego zachowanie i brak chęci na cokolwiek. Nie pakuj się znów w jakieś swoje projekty, stanowiska kierownicze do których się nie nadajesz. Jeśli chodzi o zarabianie na rękodziele, to przelicz sobie ile realnie możesz zarobić. Masz 40 lat i serio przejmujesz się opiniami innych, że będą się śmiać bo jakaś praca jest dla studentów? Miej to gdzieś. Rób to co lubisz, a przy okazji zarabiaj pieniądze.
|
2019-10-09, 18:26 | #65 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: ŚwinkaMorska/Kraków
Wiadomości: 1 359
|
Dot.: Czy zrezygnować z dobrej pracy i rozkręcać własny pub? Rozterki...
Autorko. Po kolei.
1. Prawko na crash coursie (jesli to mialas na mysli, zeby zrobic w tydzien): jesli nie mialas/masz jakiegokolwiek doswiadczenia w prowadzeniu auta na drodze publicznej, i jesli nie masz kogos znajomego, kto by z Toba jezdzil (uzyczyl auta, wykupil ubezpieczenie itp) i cwiczyl po 6h dziennie, to te 7dniowe crash coursy sa wyrzucaniem kasy w bloto. Serio. Teoria to jedno, opanowanie zmiany biegow i jako takiego dzialania auta i koordynacji drugie, ale doswiadczenie roznych sytuacji na drodze nie przyjdzie nawet przy najintensywniejszym crash coursie. Wierz mi. Mialam noz na gardle i rozwazalam ta opcje, finalnie wyjezdzilam ok 60h z instruktorem, 10h z moim partnerem pod koniec (tuz przed egzaminem), to szybciej niz wiele znajomych tutaj. 20h na poczatku to opanowanie auta, proste manewry, to 3dni crashu z glowy. A gdzie inne rzeczy? Zamiast przyspieszonego kursu, czestsze (2-3x w tyg) lekcje z instruktorem i moze pare h z partnerem, w ten sposob nie stracisz kasy. (Chyba ze masz juz jako takie doswiadczenie i kurs to tylko doksztalcanie). 2. Moj partner (anglik, 36lat) ma wieloletnie doswiadczenie w hospitality na wszystkich szczeblach (z GM wlacznie). Nigdy nie mial problemu ze znalezieniem pracy ‘ponizej kwalifikacji’, mowil wprost, ze lepiej zarabia na napiwkach niz salary menadzera. To naprawde nigdy nie byl problem i nieprawda, ze kelnerowanie to praca dla studentow. To praca dla osob, ktore potrzebuja/chca flexible hours, nie 9-5 w biurze. Szukalabym raczej w sieciowkach jedzeniowych, z dobra tips policy (np weatherspoons nie pozwalal zatrzymywac napiwkow, placac najnizsza krajowa, przynajmniej kilka lat temu). Skoro masz oszczednosci, to moze part time na poczatek? Po prostu, zeby wyjsc do pracy, ludzi, ‘ruszyc’ i zobaczyc, ze praca nie musi byc tak stresujaca i wyczerpujaca. Przy part time mialabys tez czas na hobby i kurs prawka. Odradzalabym pchanie sie we wlasny biznes. Jesli nie praca /praca w hospitality, moze jakis wolontariat? Moze cos nie zwiazanego z niczym, co do tej pory robilas? Zeby sie otworzyc na inne mozliwosci, opcje, rodzaje pracy? 3. Jesli zmotywowanie sie Cie przerasta, moze warto porozmawiac z profesjonalista o tym co przeszlas, moze przepracowac te wszystkie uczucia, emocje, stres. Jest wiele opcji bezplatnych terapii, czy chocby telefonow zaufania, gdzie mozna uzyskac pomoc. Powodzenia! |
2019-10-09, 20:31 | #66 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 2 364
|
Dot.: Czy zrezygnować z dobrej pracy i rozkręcać własny pub? Rozterki...
Wiesz, póki nie masz ciśnienia żeby znaleźć pracę tu i teraz to jest właśnie idealny moment, żeby poszukać pracy na luzie. Pójdziesz na kilka rozmów, przyzwyczaisz się, może akurat trafi się fajna oferta, a nawet jeśli nie to nabierzesz pewności siebie. Nawet jeśli wszystko pójdzie ok to nie musisz przyjmować pracy, a jak nie pójdzie ok to cóż, masz jeszcze oszczędności. Lepiej tak niż być postawionym pod ścianą za te pół roku.
Spróbuj też wysłać CV do jakichś prac biurowych, totalnie nie znam rynku pracy w w UK, ale w Polsce w większych miastach nie jest trudno znaleźć stabilną fajną pracę z możliwościami awansu i jasną ścieżką kariery jeśli tylko ma się wyższe wykształcenie. Ja bym odradzała własną działalność, widzisz po swojej historii jak to się może potoczyć, po co się pchać w kolejny ryzykowny interes, skoro dopiero jeden nie wypalił. Edytowane przez amillia Czas edycji: 2019-10-09 o 20:33 |
2019-10-10, 18:52 | #67 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 469
|
Dot.: Czy zrezygnować z dobrej pracy i rozkręcać własny pub? Rozterki...
Moim zdaniem potrzeba Ci stabilnosci, pracy na etacie, czy pol, czasu zeby odpoczac po tych wszystkich stresach, a zarazem przemyslec, co dalej. Nie pchalabym sie na wlasna dzialanosc od razu, zwlaszcza gastronomiczna, wolalabym raczej prace od 9 do 5 i na luzie, bez pospiechu myslec, co dalej - czy to etsy, czy cos innego.
|
2019-10-10, 19:32 | #68 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Czy zrezygnować z dobrej pracy i rozkręcać własny pub? Rozterki...
4 lata przygody za tobą, straciłaś połowę kasy, zrezygnowałaś z fajnej dla ciebie pracy, harowałaś, tak naprawdę wszystko dla faceta żeby spełniał marzenie. Udało ci się z tego wyplątać i masz wyrzuty sumienia że nie pracujesz, wymyślasz wymówki aby trochę poolewać. Bo twój facet znowu coś tam.
Idź do psychologa czy pomyśl o jakiejś formie autorozwoju żeby poustawiać priorytety. Owszem to ważne, jego życie, ale na litość nie przehulałaś rodzinnego majątku w kasynie. |
2019-10-11, 10:55 | #69 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 1 145
|
Dot.: Czy zrezygnować z dobrej pracy i rozkręcać własny pub? Rozterki...
all_cats_are_grey
Jaki jest Twoj obecny status ? Masz obywatelstwo brytyjskie? Czy aplikowalas o settled status? https://www.theguardian.com/politics...-minister-says Zaplacilas czynsz za mieszkanie z gory - czy jestes wspolnajemca wymieniona w umowie? Czy masz ubezpieczenie? Kiedy ostatnio bylas u lekarza, mialas podstawowe badania? Czy myslisz o zabezpieczeniu emerytalnym? Co z nieodzyskana polowa Twojego "funduszu inwestycyjnego"? Czy Twoj partner i jego przyjaciolka wyrazaja jakiekolwiek zobowiazania do zminimalizowania Twojej straty kiedykolwiek? Wyobrazasz sobie siebie jako 60-letnia kelnerke lub 60-letnia pania w "food-truck"? Moze czas pomyslec o sobie tylko? Zaczac calkiem nowy etap w swoim zyciu? Odzyskalas ca £30tys? Moze warto zainwestowac w siebie ? Nie wiem jakie masz wyksztalcenie, zawod, co robilas w Polsce przed wyjazdem. Czy zarejestrowalas sie jako poszukujaca pracy? https://www.jobcentreguide.co.uk/bristol-jobcentre Sprawdzilas czy ewentualnie nalezaloby Ci sie wtedy JSA? Moze studia i part time job? Moze jakis kurs zawodowy? Teraz wszystko mozesz. Co tylko chesz, co tylko Ty chcesz. Potrzebujesz pomocy w odkryciu tego. Sprobuj wykonac jeden telefon w tym kierunku https://bnssgccg.nhs.uk/health-advic...and-wellbeing/ |
2019-10-11, 11:58 | #70 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1 576
|
Dot.: Czy zrezygnować z dobrej pracy i rozkręcać własny pub? Rozterki...
Cytat:
Autorko, na początek zrób prawko, skoro chcesz. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Wszystkie nicki zajęte. |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:15.