Mamy Marzec 2020

[kalinolistek]

Napisane przez paula54

Witaj opowiedz coś o sobie kiedy rodzisz?

Ja mam torbę spakowana już od 2 tygodni... zapobiegawczo brałam jak jechaliśmy do rodziny i tak została. Muszę tylko przeparzyc laktator i butelki jeszcze, bo ostatnio nie zdążyłam i tak czekają.

Jeszcze tylko jakieś 2 tygodnie

Mam termin na 5 marca Spodziewamy się synka, 2 tygodnie temu ważył ponad 2400 g. Przygotowałam rzeczy do torby, póki co czekają w jednej szufladzie. Powinnam się zmieścić w jedną torbę, ponieważ szpital zapewnia m.in. podkłady i pampersy, a położna zasugerowała żeby piękne ubranka dla dziecka, rożki itd. zostawić w domu i skorzystać ze szpitalnych.
Nie wiem co jeszcze mogłabym napisać . Może dodam na koniec, że czuję się całkiem dobrze, ale doskwiera mi ból pleców i zdarza mi się przesadzić z aktywnością co skutkuje nieprzyjemnym ciagnieciem brzucha w dół.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Cisa89]

Napisane przez monika21121984

Jak dodac w ressne ,ze spodziewam sie dziecka? Mam zaznaczone ,ze jestem mama juniora ,ale nie moge zaznaczyc ,ze spodziewam sie dziecka. Wyskakuje dodaj kolejne dziecko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie podobny problem ale w drugą stronę. Nie mogę nigdzie dodać starszaka (teraz jest ten program Junior i niby można dodać dzieci do 10 lat a też widzę tylko opcję "dodaj dziecko", na którą nie mogę zapisać starszego niż 3 lata :/ ).

Napisane przez Nati996

Myślicie, że możliwe jest, żeby brzuch się obniżył w 35 tc? Wstałam dzisiaj i takie wrażenie odniosłam, że jest niżej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Możliwe

Napisane przez fiolek_31

Podobno u kobiet które rodzą pierwszy raz może się obniżyć na dwa tygodnie przed porodem, 35tc to chyba jeszcze wcześnie
My w sobotę kupimy łóżeczko i to już będzie ostatnia rzecz, potem zacznę prac itd

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też tak słyszałam Choć w poprzedniej ciąży obniżył się u mnie jakoś w 36 tygodniu a urodziłam w 42 także chyba różnie bywa

Napisane przez kalinolistek

Mam termin na 5 marca Spodziewamy się synka, 2 tygodnie temu ważył ponad 2400 g. Przygotowałam rzeczy do torby, póki co czekają w jednej szufladzie. Powinnam się zmieścić w jedną torbę, ponieważ szpital zapewnia m.in. podkłady i pampersy, a położna zasugerowała żeby piękne ubranka dla dziecka, rożki itd. zostawić w domu i skorzystać ze szpitalnych.
Nie wiem co jeszcze mogłabym napisać . Może dodam na koniec, że czuję się całkiem dobrze, ale doskwiera mi ból pleców i zdarza mi się przesadzić z aktywnością co skutkuje nieprzyjemnym ciagnieciem brzucha w dół.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Witamy

[agulaaaa]

Dzień dobry

Kalinolistek witaj

Pod wieczór strasznie puchną mi stopy i dłonie na szczęście w ciągu dnia tego nie mam, nie wyobrażam sobie w lecie rodzić

[MarzenaKS]

Ja znów mam bardzo silne i częste odruchy wumiotne w nocy- wcześniej to się nie zdarzało, dopiero od 3 tygodni. Potrafię się obudzić nagle o godz 2 i biec do toalety...

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

[monika21121984]

MarzenaKS ja wymiotuje co rano przez cala ciaze .
Cisa89 mi udalo sis dodac Starszego, a ma ponad 8 lat

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MarzenaKS]

Napisane przez monika21121984

MarzenaKS ja wymiotuje co rano przez cala ciaze .
Cisa89 mi udalo sis dodac Starszego, a ma ponad 8 lat

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie to się zaczęło kiedy mała się obróciła po wielu tygodniach i lekarz twierdzi że teraz główką naciska na narządy

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

[monika21121984]

Ostatnia pralka dzieciowych rzeczy sie pierze
W torbie juz koszule I szlafrok
Dzieje sie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chouette_]

Napisane przez kalinolistek

Cześć! Czy mogę do Was dołączyć?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hej

Napisane przez monika21121984

MarzenaKS ja wymiotuje co rano przez cala ciaze .
Cisa89 mi udalo sis dodac Starszego, a ma ponad 8 lat

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Współczuję wymiotów to musi być męczące..

Dzisiaj byłam na wizycie, macica wysoko, szyjka też, więc na razie nie rodzę W czwartek albo w poniedziałek idę na USG. A kolejna wizyta u ginekologa za 2 tygodnie

Zastanawiam się nad sensem wyparzania laktatora w domu. Mam do niego taką specjalną torbę, więc i tak jak go do niej zapakuje to znowu się 'zabrudzi'. Chyba że po prostu dokładnie wyparzę go w domu, a w szpitalu umyję i przeleję wrzątkiem

[MarzenaKS]

Ja tak zrobilam właśnie ze wszystkim ( laktator, smoczek, nakładki na sutki, buteleczka)W domu dokładnie wyparzylam nawet dwukrotnie A w szpitalu tylko przeleję wrzątkiem

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

[nadi-a]

Napisane przez kalinolistek

Cześć! Czy mogę do Was dołączyć?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hej!

Dziewczyny macie jakis cudowny sposób na wyparzenie tych rurek od laktatora? Są tak wąskie że woda nie przepływa tylko zalega. Wyparzam w garnku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kiperka]

Halo, halo Byłam dzisiaj w szpitalu na kontroli w związku z cholestazą.
Wyniki są na tyle dobre, że mogę dalej być w domu, a za około 2,5 tygodnia rodzimy (dzisiaj 34+4).
Wiec czekają tylko, żeby ciąża była donoszona.

Jednocześnie czuję strach i ekscytację. Czas spiąć poślady

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[przezduzeem]

Napisane przez nadi-a

Hej!

Dziewczyny macie jakis cudowny sposób na wyparzenie tych rurek od laktatora? Są tak wąskie że woda nie przepływa tylko zalega. Wyparzam w garnku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Rurki maja kontakt z mlekiem w twoim laktatorze czy tylko tloczą powietrze? Wyparza się elementy ktore mają kontakt z mlekiem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nadi-a]

Kurcze faktycznie nie przemyślałam tego, jak to działa Dziękuję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Cisa89]

Napisane przez monika21121984

Ostatnia pralka dzieciowych rzeczy sie pierze
W torbie juz koszule I szlafrok
Dzieje sie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie już dwa razy była ostatnia a co wypiorę to jakiś ciuszek wpadnie mi w oko i muszę prać znowu

Napisane przez chouette_

Hej


Zastanawiam się nad sensem wyparzania laktatora w domu. Mam do niego taką specjalną torbę, więc i tak jak go do niej zapakuje to znowu się 'zabrudzi'. Chyba że po prostu dokładnie wyparzę go w domu, a w szpitalu umyję i przeleję wrzątkiem

Ja nie wyparzałam nic poprzednio bo nie wiedziałam co się przyda co nie. Teraz też biorę butelki, smoczki w opakowaniach, będzie trzeba to wyparzę na miejscu.

Napisane przez nadi-a

Hej!

Dziewczyny macie jakis cudowny sposób na wyparzenie tych rurek od laktatora? Są tak wąskie że woda nie przepływa tylko zalega. Wyparzam w garnku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie wyparzałam nigdy W moim modelu nie miały kontaktu z mlekiem i według instrukcji nie było trzeba ich myć, zerknij jak w Twoim.

[shinypearl]

Nie biorę tych rzeczy do szpitala. Gdzie Wy to wszystko mieścicie? U mnie zapakowane na styk. Laktatora nawet jeszcze nie mam czekam na lutowa wypłatę.

Nie sądziłam, że w tej końcówce poziom zmęczenia może przybrać takie rozmiary. Zaczęłam dziś akcję sprzątania chałupy w celu zmotywowania dziecka do wyjścia, na razie lajtowo, bo jutro wizyta a w piątek ostatnie zajęcia w SR, więc chcę doczekać. Ogarnęłam po prostu sypialnię głównie. A czuję się teraz jak koń po westernie...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kalinolistek]

Napisane przez shinypearl

Nie biorę tych rzeczy do szpitala. Gdzie Wy to wszystko mieścicie? U mnie zapakowane na styk. Laktatora nawet jeszcze nie mam czekam na lutowa wypłatę.

Nie sądziłam, że w tej końcówce poziom zmęczenia może przybrać takie rozmiary. Zaczęłam dziś akcję sprzątania chałupy w celu zmotywowania dziecka do wyjścia, na razie lajtowo, bo jutro wizyta a w piątek ostatnie zajęcia w SR, więc chcę doczekać. Ogarnęłam po prostu sypialnię głównie. A czuję się teraz jak koń po westernie...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O tak, na tym etapie też bardzo szybko się męczę. Ostatnio z mężem myłam okna i czułam się świetnie dopóki nie usiadłam na kanapie... Nie byłam w stanie się z niej podnieść. Mąż śmieje się ze mnie, że macham rękoma jak przewrócony chrabąszcz
Chciałabym urodzić jeszcze w tym miesiącu, bardzo jest mi już niewygodnie i ciężko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nadi-a]

Napisane przez Cisa89

U mnie już dwa razy była ostatnia a co wypiorę to jakiś ciuszek wpadnie mi w oko i muszę prać znowu


Ja nie wyparzałam nic poprzednio bo nie wiedziałam co się przyda co nie. Teraz też biorę butelki, smoczki w opakowaniach, będzie trzeba to wyparzę na miejscu.



Nie wyparzałam nigdy W moim modelu nie miały kontaktu z mlekiem i według instrukcji nie było trzeba ich myć, zerknij jak w Twoim.

Tak, już @przezduzeem mi wyjaśniła ja po prostu dostałam od znajomych rozebrane na części i wyparzalam wszystko jak leci poza tym urządzeniem elektrycznym

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Adity]

Ojj... Współczuję dziewczyny tych wymiotów mnie tylko zgaga meczy jak idę spać. Brzuch mi jakoś nie przeszkadza, też w sumie jakoś nie mecze się szybciej tylko młody czasem wierceniem się daje w kość .
W sobotę w końcu kupiliśmy łóżeczko. Została jeszcze tylko wanienka do zamówienia. Przyszły też dzisiaj ostatnie rzeczy z apteki. W przyszły weekend ogarniamy dokładnie sypialnie, składamy łóżeczko i przenosimy ubranka. Potem nic tylko już czekać
Byłam dzisiaj na wizycie, 36+5 dokładnie jestem, główka jeszcze wysoko ale już mam rozpulchnioną szyjkę macicy jednak na razie raczej nie zanosi się na poród. Wg troche mnie postraszył lekarz dzisiaj że młody drobny bardzo jest. Według usg ma raptem 2200g. Niby w miarę symetryczny, przepływy mam prawidłowe. Polecił mi jednak wykonać usg u kogoś innego na lepszym sprzęcie i zrobić ktg. Jutro będę dzwonić próbować gdzieś się dostać. Kolejna wizyta u niego za 2 tyg. Może młody po prostu idzie w ślady tatusia bo ten w terminie urodzony nie miał nawet 3 kg, ale i tak chcemy się upewnić czy na pewno wszystko dobrze

[MarzenaKS]

Napisane przez Adity

Ojj... Współczuję dziewczyny tych wymiotów mnie tylko zgaga meczy jak idę spać. Brzuch mi jakoś nie przeszkadza, też w sumie jakoś nie mecze się szybciej tylko młody czasem wierceniem się daje w kość .

W sobotę w końcu kupiliśmy łóżeczko. Została jeszcze tylko wanienka do zamówienia. Przyszły też dzisiaj ostatnie rzeczy z apteki. W przyszły weekend ogarniamy dokładnie sypialnie, składamy łóżeczko i przenosimy ubranka. Potem nic tylko już czekać

Byłam dzisiaj na wizycie, 36+5 dokładnie jestem, główka jeszcze wysoko ale już mam rozpulchnioną szyjkę macicy jednak na razie raczej nie zanosi się na poród. Wg troche mnie postraszył lekarz dzisiaj że młody drobny bardzo jest. Według usg ma raptem 2200g. Niby w miarę symetryczny, przepływy mam prawidłowe. Polecił mi jednak wykonać usg u kogoś innego na lepszym sprzęcie i zrobić ktg. Jutro będę dzwonić próbować gdzieś się dostać. Kolejna wizyta u niego za 2 tyg. Może młody po prostu idzie w ślady tatusia bo ten w terminie urodzony nie miał nawet 3 kg, ale i tak chcemy się upewnić czy na pewno wszystko dobrze

Rzeczywiście drobniutki, ale ponoć to lepiej. Mój lekarz od początku ciąży mi powtarza, że mam jeść DLA dwóch a nie ZA dwóch i opowiadał o różnych problemach przy urodzeniu dużych dzieci. Mówi, że wcale nie ma z czego się cieszyć kiedy dziecko jest duże. Rodzisz naturalnie?

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

[shinypearl]

Dziś miałam dziwny sen, ze mała była przekrecona poprzecznie i ja ją sama w tym brzuchu przesunęłam glowkowo Chyba moja podświadomość w końcu ogarnęła, że naprawdę to dziecko zaraz będzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[przezduzeem]

Napisane przez Adity

Ojj... Współczuję dziewczyny tych wymiotów mnie tylko zgaga meczy jak idę spać. Brzuch mi jakoś nie przeszkadza, też w sumie jakoś nie mecze się szybciej tylko młody czasem wierceniem się daje w kość .
W sobotę w końcu kupiliśmy łóżeczko. Została jeszcze tylko wanienka do zamówienia. Przyszły też dzisiaj ostatnie rzeczy z apteki. W przyszły weekend ogarniamy dokładnie sypialnie, składamy łóżeczko i przenosimy ubranka. Potem nic tylko już czekać
Byłam dzisiaj na wizycie, 36+5 dokładnie jestem, główka jeszcze wysoko ale już mam rozpulchnioną szyjkę macicy jednak na razie raczej nie zanosi się na poród. Wg troche mnie postraszył lekarz dzisiaj że młody drobny bardzo jest. Według usg ma raptem 2200g. Niby w miarę symetryczny, przepływy mam prawidłowe. Polecił mi jednak wykonać usg u kogoś innego na lepszym sprzęcie i zrobić ktg. Jutro będę dzwonić próbować gdzieś się dostać. Kolejna wizyta u niego za 2 tyg. Może młody po prostu idzie w ślady tatusia bo ten w terminie urodzony nie miał nawet 3 kg, ale i tak chcemy się upewnić czy na pewno wszystko dobrze

Moj tez jest malutki, idzie 3centylem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Adity]

Napisane przez MarzenaKS

Rzeczywiście drobniutki, ale ponoć to lepiej. Mój lekarz od początku ciąży mi powtarza, że mam jeść DLA dwóch a nie ZA dwóch i opowiadał o różnych problemach przy urodzeniu dużych dzieci. Mówi, że wcale nie ma z czego się cieszyć kiedy dziecko jest duże. Rodzisz naturalnie?

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

Tak, rodze naturalnie, przynajmniej taki jest plan. Niby lepiej żeby dziecko nie było za dużo ale jak wczoraj pojawiło się słowo hipotrofia (choć ostatecznie nie potwierdził) to już tak się nie cieszyłam. Na szczęście udało mi się na dzisiaj umówić do ginekologa polecanego przez kuzyna męża, który też jest ginekologiem. Także zobaczę co mi powie.

[anusia1990]

Napisane przez Adity

Tak, rodze naturalnie, przynajmniej taki jest plan. Niby lepiej żeby dziecko nie było za dużo ale jak wczoraj pojawiło się słowo hipotrofia (choć ostatecznie nie potwierdził) to już tak się nie cieszyłam. Na szczęście udało mi się na dzisiaj umówić do ginekologa polecanego przez kuzyna męża, który też jest ginekologiem. Także zobaczę co mi powie.

Spokojnie mam w rodzinie dziewczynke ktora urodzila sie wazac 2200 i bardzo szybko nabrala i to na kp. Dzis jest raczej z tych wiekszych.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agulaaaa]

Napisane przez Adity

Tak, rodze naturalnie, przynajmniej taki jest plan. Niby lepiej żeby dziecko nie było za dużo ale jak wczoraj pojawiło się słowo hipotrofia (choć ostatecznie nie potwierdził) to już tak się nie cieszyłam. Na szczęście udało mi się na dzisiaj umówić do ginekologa polecanego przez kuzyna męża, który też jest ginekologiem. Także zobaczę co mi powie.

Kciuki!

Każdy poród jest inny, moja koleżanka drobniutka, niska urodziła dziecko 3,8kg b3z żadnego nacięcia, poród mega lekki, więc tu nie ma reguły

Dzisiaj zaczynam 35 tydzień równe 6 tygodni do tp, mam nadzieję że do tego czasu te choróbska przejdą

[Cisa89]

Napisane przez agulaaaa

Kciuki!

Każdy poród jest inny, moja koleżanka drobniutka, niska urodziła dziecko 3,8kg b3z żadnego nacięcia, poród mega lekki, więc tu nie ma reguły

Dzisiaj zaczynam 35 tydzień równe 6 tygodni do tp, mam nadzieję że do tego czasu te choróbska przejdą

O ja, właśnie też dziś już 35 tydzień przecież razem z Tobą No oby choróbska się pokończyły, zeszłotygodniowa grypa żołądkowa, która położyła całą naszą trójkę zdecydowanie mi wystarczy na długo

[Stella275]

Napisane przez MarzenaKS

Rzeczywiście drobniutki, ale ponoć to lepiej. Mój lekarz od początku ciąży mi powtarza, że mam jeść DLA dwóch a nie ZA dwóch i opowiadał o różnych problemach przy urodzeniu dużych dzieci. Mówi, że wcale nie ma z czego się cieszyć kiedy dziecko jest duże. Rodzisz naturalnie?

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

Lekarz to przez chwile powinien się zastanawoic co mówi i niepotrzebnie nie straszyć a przy okazji wzbudzac poczucia winy. Owszem dieta matki ma ogromny wpływ ale z genetyka też sie nie wygra. Ja urodziłam sie drobna 2300g, mój tz caly czas twierdził ze tez byl maly az ostatnio teściów a mi pokazala jego książeczkę zdrowia a tam ponad 4kg chlopa. Do tego jest wysoki a młody prawdopodobnie tez będzie dlugi. Drugu raz trafia mi siw duze dziecko a nie uważam zebym specjalnie siw opychala.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[shinypearl]

Po wizycie. Mała ma 3200g, wszystko ok i ma długie włosy, że aż było je widać na usg co ponoć rzadkie
Mam już małe rozwarcie i lekarz liczy, że nie dotrwam do wizyty za 2 tygodnie... Możecie sobie wyobrazić nasze miny w gabinecie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agulaaaa]

Napisane przez shinypearl

Po wizycie. Mała ma 3200g, wszystko ok i ma długie włosy, że aż było je widać na usg co ponoć rzadkie
Mam już małe rozwarcie i lekarz liczy, że nie dotrwam do wizyty za 2 tygodnie... Możecie sobie wyobrazić nasze miny w gabinecie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O jaaa słodkie smsa dzieci z takimi czuprynkami
Jestem ciekawa jak u mnie, wizyta dopiero w poniedziałek, czy wszystko dalej pozamykane

[nadi-a]

Napisane przez shinypearl

Po wizycie. Mała ma 3200g, wszystko ok i ma długie włosy, że aż było je widać na usg co ponoć rzadkie
Mam już małe rozwarcie i lekarz liczy, że nie dotrwam do wizyty za 2 tygodnie... Możecie sobie wyobrazić nasze miny w gabinecie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wow, to już naprawdę może się zdarzyć lada chwila

A co do włosów to jak mi koleżanka mówiła że widziała włosy u swojej córki na usg to myślałam ze mi bajki opowiada

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[przezduzeem]

Napisane przez shinypearl

Po wizycie. Mała ma 3200g, wszystko ok i ma długie włosy, że aż było je widać na usg co ponoć rzadkie
Mam już małe rozwarcie i lekarz liczy, że nie dotrwam do wizyty za 2 tygodnie... Możecie sobie wyobrazić nasze miny w gabinecie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wlosy na usg, wow!!! Muszą byc pokaźne. Czekamy więc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz