Koleżeństwo/ przyjaźń przy dużej różnicy wieku- to możliwe?

[90agnieszka90]

Witajcie

Jest temat o związkach przy dużej różnicy wielu, ale chyba takiego o przyjaźniach chyba nie

Otóż poznałam w zeszłym roku na kursie językowym koleżankę, z którą zaczęłam mieć dobry kontakt, na tyle dobry, że zaczęłyśmy się spotykać też poza kursem na jakieś piwo, kawę itp. Na początku nie wiedziałam ile ma lat, rozmowa nie schodziła na takie tematy, a głupio było tak pytać wprost, na oko dawałam jej tak tuż po 30. Finalnie okazało się, że ma 38 lat, ja 26 i jakoś tak od tego momentu zastanawiam się, czy nie będzie mnie traktować jak "gówniarę", mimo, że kontakt mamy nadal dobry i w sumie mam wrażenie, że jesteśmy na podobnych "etapach życia", bo obydwie pracujemy, nie mamy męża, dzieci, obydwie lubimy podróże i ogólnie aktywne spędzanie czasu. Myślicie, że przesadzam mając obawy o tą relację? A może same macie jakieś koleżanki z którymi macie sporą różnicę wieku?

Zapraszam do dyskusji

[Chatul]

Napisane przez 90agnieszka90

Witajcie

Jest temat o związkach przy dużej różnicy wielu, ale chyba takiego o przyjaźniach chyba nie

Otóż poznałam w zeszłym roku na kursie językowym koleżankę, z którą zaczęłam mieć dobry kontakt, na tyle dobry, że zaczęłyśmy się spotykać też poza kursem na jakieś piwo, kawę itp. Na początku nie wiedziałam ile ma lat, rozmowa nie schodziła na takie tematy, a głupio było tak pytać wprost, na oko dawałam jej tak tuż po 30. Finalnie okazało się, że ma 38 lat, ja 26 i jakoś tak od tego momentu zastanawiam się, czy nie będzie mnie traktować jak "gówniarę", mimo, że kontakt mamy nadal dobry i w sumie mam wrażenie, że jesteśmy na podobnych "etapach życia", bo obydwie pracujemy, nie mamy męża, dzieci, obydwie lubimy podróże i ogólnie aktywne spędzanie czasu. Myślicie, że przesadzam mając obawy o tą relację? A może same macie jakieś koleżanki z którymi macie sporą różnicę wieku?

Zapraszam do dyskusji

Ja tu nie widzę powodu do niepokoju, skoro teraz dogadujecie się dobrze i koleżanka nie traktuje Cię z góry. Zresztą w moim odczuciu 12 lat różnicy między dwiema dorosłymi osobami to w przypadku koleżeństwa nie jest bardzo duża różnica wieku. Jak zobaczyłam temat tego wątku, to pomyślałam od razu o różnicy wieku wynoszącej 30 czy 40 lat, a nie 12

[viki1988]

Myślę że przesadzasz skoro obu Wam dobrze w tej relacji to czym tu się przejmować?
Tez mam starszą koleżanką - ja mam 28 lat a ona 42, fakt że relacja może jest troszkę inna niż z rówieśnicą ale obu nam to odpowiada, uważam że takie relacja dużo wnoszą - zawsze można "skorzystać" z doświadczenia życiowego tej drugiej strony które jest o te kilka lat większe

[ALL for LOVE]

jak gówniarę może potraktować Cię osoba, która jest od Ciebie o 2 lata starsza, także to nie zależy od wieku, a od charakteru.
Jeśli się dogadujecie i jest fajnie to nie widzę problemu

[I am Rock]

Ja się koleguję z jedną mocno starszą panią, taką ponad 80-tkę.
Jednak nigdy w życiu nie nazwałabym jej staruszką - włosy zawsze pięknie ostrzyżone, paznokcie polakierowane, zadbana, aż przyjemnie popatrzeć. Jakoś tak przypadłyśmy sobie do gustu i jak się spotkamy, to nie możemy rozstać. To jest jedyna, oprócz mojej przyjaciółki, kobieta z którą rozmawiam z autentyczną przyjemnością. Kobieta młoda duchem.

[578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a]

Oczywiście, że można się przyjaźnić i kolegować ze starszymi a nawet znacznie starszymi osobami - wszystko jest tylko i wyłącznie kwestią dobrania się!!! Autorko, ciesz się, że poznałaś osobę, z którą możesz przyjemnie spędzić czas, porozmawiać, wypić kawę. Dobrych, otwartych, sympatycznych ludzi wokół nigdy za wiele!!!

Kwestia różnicy wieku jest podobna do różnic majątkowych, statusu społecznego, wzrostu, ubioru itp. Są ludzie, którzy na przykład nie zaprzyjaźniliby się ze swoim szefem, z kimś biednym mieszkającym w złych warunkach, a nawet z osobą, która się dziwnie ubiera. Wiele razy zdarzało mi się usłyszeć: "Czemu Ty się z nią przyjaźnisz, przecież jest taka wysoka, okropnie wygląda". Jedyne, co zawsze sobie wtedy myślę, to że osoby o tak ograniczonych horyzontach są żałosne.

Przyjaźń i koleżeństwo to jedne z najpiękniejszych spraw w życiu, szkoda sobie wmawiać, że przeszkodą do poznawania fajnych ludzi miałby być wiek. Bez przesady...

[201805170918]

Miałam przyjaciółkę ja 30, ona 48 lat Dogadywalysmy się super, niestety rozpadło się przez odległość między innymi. Ale duchem była w moim wieku, więc czas spędzalysmy genialnie.

[201701170929]

Mam bardzo dobrą koleżankę starszą o 23 lata i świetnie się dogadujemy także różnica wieku nie ma znaczenia

[MissChievousTess]

Czemu nie? Często właśnie podobieństwo doświadczeń życiowych (tak jak u Was) czy wspólne zainteresowania bardziej zbliżają ludzi niż wiek. Nie widzę problemu z różnicą wieku przyjaciół czy dobrych znajomych. To może być nawet ciekawe gdy jedna osoba ma zapał młodej osoby do życia, a druga więcej życiowego doświadczenia. Można się wtedy i inspirować do działania i powstrzymywać od skrajnych głupot.

[Puolatar]

Moja przyjaciółka - lat 41, ja 28 Także jak widać można.

Wysłane z mojego SM-T805 przy użyciu Tapatalka

[MalyRycerzyk]

Różnica kilkunastu lat to żadna różnica.

[Renatka_2108]

Ja mam sporo starszych koleżanek, i to sporo starszych gdzie na początku mówiłam do niej per Pani 😀

Jedna ma 34, druga z 45 a trzecia najstarsza ma dzieci starsze ode mnie. Bodajże 49 i dogadujemy się świetnie.

Zaznaczam że mam 26 lat.

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

[578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a]

To ja jeszcze dodam, że oprócz starszych mam też dużo znacznie młodszych koleżanek i kolegów. W dorosłym życiu trudno studiować i pracować wyłącznie z ludźmi w swoim wieku.