Październikówki 2016 Maluchy harcują, Mamusie dyskutują. Część 4

[iwona_1987]

Kasiu a o której finalnie będziesz na Fabrycznym wg rozkładu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[WKasiarr]

Według rozkładu i planowo o punkt 15.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[basiczek24]

To za chwilę Wasze spotkanie, fajnie 😊

A ja tak patrzyłam do książeczki na szczepienia i faktycznie to świnka ospa rozyczka teraz nas czeka i chyba też ją odroczę jak będę mogła . Zrobimy tylko te pneumokoki spóźnione.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[WKasiarr]

Ja też odraczam jak mogę. Pomyśle po nowym roku ponownie o tym szczepieniu. Nie specjalnie mnie ciągnie.

Pierwsze moje forumowe spotkanie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[jaadowita]

Hej, witam się w nowym wątku. Kasia, pełna profeska

Dziewczyny, a jak tam udało Wam się spotkanie?

Fasolka, zdrówka dla chłopaków. A powiem Ci, że ja też się źle czułam jak Julka się wyrywała i darła, a ja jej na siłę odciągałam katar, więc wiem co czułaś przy tym zakraplaniu małemu oczek

A co do szczepień, to oprócz tej odry, świnki, różyczki, trzeba jeszcze zaszczepić tą 6w1 między 16-18 miesiącem życia. I będzie na parę lat spokój.

[WKasiarr]

Napisane przez jaadowita

Hej, witam się w nowym wątku. Kasia, pełna profeska

No co ty, bo się zawstydzę.

Napisane przez jaadowita

Dziewczyny, a jak tam udało Wam się spotkanie?

Spotkanie miłe, tylko szkoda, że krótkie, bo jakąś godzinkę tylko. Ale co najważniejsze poznałam Zosię i Hanię!! A z Hanią to nawet foto mam! Kochane dziewczynki!

I nadal nie mogę uwierzyć w to, że jak wzięłam Hanię na ręce to jakbym pióreczko wzięła. A mojego klocka jak biorę to jeszcze trochę i mnie przeważy na bok.

Iwonka dziękuje za miłe chwile i oby częściej! Pozdrów rodzinkę!!



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[jaadowita]

Super Fajnie się tak spotkać i zobaczyć na żywo. Nie wiem ile Hania waży, ale pewnie Julka też by Ci się wydawała piórkiem w porównaniu z Szymusiem. Co tam przynajmniej masz wyćwiczone bicepsy

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

[iwona_1987]

Kasiu ja również jeszcze raz dziękuję za spotkanie! Bardzo się cieszę że udało nam się spotkać☺ Jak tylko będziesz w Łodzi i będziesz miała ochotę się spotkać to dawaj znać☺
Jaadowita Hanula waży 9250g

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[basiczek24]

Super że spotkanie się Wam udało. Moja ma niecałe 9, ale pewnie do dziewiątki dobija 😊 W przyszłym tyg zapiszę ją na pneumokoki to się zważymy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[jaadowita]

No właśnie, Julka też nie może jakoś tych 9 kg osiągnąć, a już się przymierzamy do fotelika od 9 kg Pneumokoki na szczęście mamy już z głowy.

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

[basiczek24]

Wszystkie Hanie i Julki to takie chudziny 😂

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[iwona_1987]

Moja stanęła w miejscu z wagą i to już dawno... w foteliku tym od 9 kilo jeździ już od 2 miesięcy napewno... a wtedy już 9 kilo ważyła bo sprawdzaliśmy...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[WKasiarr]

Cieszcie sie wagą „piórkową” dzieci póki możecie!

Iwona, są plusy tych wczorajszych wędrówek po dworcu i podziemiach, bo dzięki temu wieczorem idealnie widziałam jak trafić na dworzec autobusowy do podziemi. Ruszyłam spod Wytwórni i zaznaczyłam taksówkarzowi, że ma ekspresowo jechać, bo muszę zdążyć na busa. Wziął sobie to do serca, bo dotarł na miejsce w ciągu 7 minut łamiąc po drodze przepisy ruchu drogowego w ilości niezliczonych. Zarejestrowałam trzy konkretne, potem wolałam nie patrzeć.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Magratka1]

Iwona, Basiczek, pewnie wasze dziewczynki są teraz bardzo ruchliwe, to i mniej przybierają na wadze. No i oszczędzają kręgosłupy mam

[basiczek24]

Napisane przez Magratka1

Iwona, Basiczek, pewnie wasze dziewczynki są teraz bardzo ruchliwe, to i mniej przybierają na wadze. No i oszczędzają kręgosłupy mam

Tak jest, też tak myślę 😉

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[WKasiarr]

Niach, sezon na mufki uważam za otwarty.IMG_8961.jpg


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[basiczek24]

Mufki fajne ( też se muszę kupić)ale gdzie jest zima u Ciebie, gdzie śnieg ?? U mnie chodniki zaśnieżone więc nie ma jak jeździć 😏

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lexi_one]

Witamy się i my w nowym wątku

Kasiu, dziękuję za podmianę na pierwszej stronie.

Super, że spotkanie udane.



Fasolko - zdróweczka dla Mikiego. Adek też teraz pauzuje i do żłobka nie chodzi, bo ma katar.



Co do wagi, to byliśmy na szczepieniach 2 tygodnie temu i młoda nie ma nawet 9 kilo... A zjada więcej od brata.

[WKasiarr]

Napisane przez basiczek24

Mufki fajne ( też se muszę kupić)ale gdzie jest zima u Ciebie, gdzie śnieg ?? U mnie chodniki zaśnieżone więc nie ma jak jeździć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No widzisz, te mufki tak trochę nie pasują do klimatu bezśnieżnego prawda?
U nas co nasypie lekko to zaraz topnieje... Tylko raz miałam przyjemność iść z młodym po śniegu i pchanie wózka po śniegu i błocie pośniegowym uważam za super trening!

Ja mojemu dzisiaj nos czyściłam, bo ewidentnie mu furczało i gluty z prawej dziurki były zabarwione krwią... No i nie wiem, czy dziabnął sobie , podrażniona śluzówka czy co...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[jaadowita]

Napisane przez lexi_one

Witamy się i my w nowym wątku
Co do wagi, to byliśmy na szczepieniach 2 tygodnie temu i młoda nie ma nawet 9 kilo... A zjada więcej od brata.

Lexi, to zupełnie jak moja. Je za dwie, a waga niska
A przy okazji, jak tam w pracy?

Co do śniegu to u nas nie było i nie ma. Faktem tym najbardziej rozczarowany jest Tż Ostatnio mówił z żalem w głosie, że wszędzie pada, w Warszawie, na Śląsku, na Mazurach tylko u nas nic

Kasiu, ta krew pewnie z podrażnionej śluzówki. Teraz o to łatwo przy suchym nagrzanym powietrzu. Ja od czasu do czasu Julkę, inhaluję solą fizjologiczną.

[WKasiarr]

Jadowita prostuje, w Warszawie niby pada ale się nie utrzymuje, wiec tak jakby wcale nie padało. Ale nie tęskno mi. Może być na święta w rejonie teściów, co by było klimatycznie. W mieście niekoniecznie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Magratka1]

Hej Lexi. Właśnie, jak tam praca? A jak Adzie ogólnie podoba się w żłobku?

[Fasolka10]

20171206_124110.jpgIMG-6b97b0b8d3d5f4b76a32c0fe020b97da-V.jpg
Mikolajkowe buziaki od Mikołajka
🎄🎄☃☃😘😘😘☃☃🎄🎄

❤Krystian 20-11-2008 👦
❤Mikołaj 16-10-2016👶

[basiczek24]

Mikołajku, od Hani Wszystkiego Dobrego z okazji imienin 😘 Jaki przystojniak z Ciebie 😉

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:35 ---------- Poprzedni post napisano o 14:33 ----------

A co do śniegu to obudziłam się dziś i przez noc stopniało tyyyyle śniegu że u mnie czarno już jest 😣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[WKasiarr]

Miki Wszystkiego naj naj naj!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[lexi_one]

Miki, buziole Słodziaku


Dziewczyny, w pracy jest naprawdę spoko, ale co z tego, skoro pracuję dopiero 3 tydzień, a Adka już chora i musi być w domu. Na razie pomaga mi mama, ale co dalej?


Malutka radzi sobie super w żłobku. Ładnie je i zasypia. Tylko poranki są ciężkie, bo jednak często płacze jak ją zostawiam. Podobno szybko jej to mija.

[jaadowita]

Ode mnie i Julki też, wszystkiego co najpiękniejsze dla Mikołajka

Lexi, no niestety nasze małe, zaczęły chodzić do żłobka, akurat w sezonie infekcji. W sumie Julka, nie miała do tej pory styczności z wirusami i zanim zaczęła chodzić do żłobka, nie chorowała.
Całe szczęście, że zaczęła ten żłobek w październiku, bo bez przerwy była chora. W sumie 4 razy przez niecałe 2 miesiące, najpierw bostonka, później zapalenie gardła, następnie jelitówka i na koniec przeziębienie z brzydkim kaszlem, na tyle brzydkim, że przez 2 tygodnie była w domu i w tym drugim tygodniu musiała już zażywać antybiotyk, bo się nie poprawiało. Ja zaczęłam pracę w czwartek 29 listopada, a Julka wróciła do żłobka dwa dni wcześniej we wtorek (w poniedziałek jeszcze kontrolowaliśmy u pediatry) i odpukać, na razie jest wszystko dobrze. Mam nadzieję, że to co miała odchorować to odchorowała hurtowo, po kolei i teraz będziemy mieli spokój.

Julka, lubi chodzić do żłobka. Jak ją odprowadzamy to sama idzie do sali, ładnie się bawi, wszystko zjada i bez problemów zasypia.
Wczoraj był tylko taki nieprzyjemny incydent. Jak przyszłam po małą, to pani mi mówi, że stało się nieszczęście, bo jeden chłopiec ugryzł Julkę w policzek. Ma ślad, na szczęście nie jakiś przebity tylko taki czerwony, dzisiaj już jaśniejszy, lekko zasiniony.
W sumie jak mi to ta pani powiedziała, to nie wiedziałam jak zareagować, bo to jednak wina opiekunek. Tym bardziej, że mi się tłumaczyła, że ten chłopiec długo nie chodził, a teraz jak przychodzi to się tak zachowuje, popycha, ciągnie za włosy dzieci i że przychodzi już tylko na 2 godziny i babcia go szybciej odbiera (rodzice pracują) ale skoro wiedziały, że on taki jest, to trzeba było go bardziej pilnować. Powiedziała, że to był moment, nie zdążyły. Jasne, byłam zła, ale stwierdziłam, że to jednorazowy incydent i mam nadzieję, że teraz będą jeszcze bardziej na moją małą uważać.

[iwona_1987]

Wszystkiego najlepszego dla Mikiego 😚😚😚
Kasiu czyli nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło😜 fajnie że udało Ci się zdąrzyć na busa, ale taksówkarza musiałaś faktycznie chyba jakiegoś pirata trafić😂😂😂
Jaadowita- moja Hania ostatnio ugryzła Zosię w policzek... siedziałam z nimi, bawiliśmy się razem, one się niby przytulały niby bawiły i nagle Z płacze... a byłam może z metr od nich... więc jestem w stanie uwierzyć że opiekunki naprawdę nie były w stanie zareagować... szybkie są te nasze łobuziaki😜


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[jaadowita]

Napisane przez iwona_1987

Jaadowita- moja Hania ostatnio ugryzła Zosię w policzek... siedziałam z nimi, bawiliśmy się razem, one się niby przytulały niby bawiły i nagle Z płacze... a byłam może z metr od nich... więc jestem w stanie uwierzyć że opiekunki naprawdę nie były w stanie zareagować... szybkie są te nasze łobuziaki


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja to rozumiem Iwona, dlatego nie wszczęłam jakiejś karczemnej awantury To są maluchy, którym pozostało jeszcze trochę do poznania savoir-vivre
Ale tak poważniej, to podejrzewam, że Hanulka, ugryzła Zosie, raczej w ferworze zabawy, tak się jej po prostu przydażyło, a jak słyszałam co ta pani mówi o tym chłopcu, to nie wiem czy on jest niesforny, czy już agresywny


Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

[iwona_1987]

No nie wiem😜 raczej w ferworze walki 😂😂😂 moje dziewczyny tylko z pozoru grzeczne, a tak naprawdę to już teraz często drą koty ze sobą.. nie wiem co będzie dalej... obie są straszne zadziory i jedna drugiej non stop na złość robi... jak je zostawię na chwilę, chociażby wychodząc do toalety, to już któraś beczy że coś się dzieje, a to się popychają, ciągają, zabierają zabawki... więc nie można ich zbytnio samych zostawić...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz