Pytań kilka

[zapaałka]

Witam, korzystając z obecności na forum pani doktor chciałabym zapytać o kilka nurtujących mnie problemów skórnych. Jakiś czas temu pojawiło mi się na skórze kilka wypukłych pieprzyków, przestraszona udałam się do lekarza, który ocenił to jako włókniaki i nakazał wymrozić azotem. Odbyłam kilka takich 'zabiegów' jednak pieprzyki dalej pojawiają się w tych samych miejscach. Czy jest to normalne? Czy takie zabiegi należy kontynuować aż do skutku czy istnieje może inna możliwość ich usunięcia w ramach NFZ?
Drugi problem to pojawiające się na skórze (najwięcej na plecach i piersiach) małe, ale mocno widoczne, czerwone kropeczki. W internecie spotkałam się z określeniem "rubinki". Czy można je jakoś wyleczyć/usunąć?

Pozdrawiam

[Dr n.med. ANNA PURA-RYNASIEWICZ]

Napisane przez zapaałka

Witam, korzystając z obecności na forum pani doktor chciałabym zapytać o kilka nurtujących mnie problemów skórnych. Jakiś czas temu pojawiło mi się na skórze kilka wypukłych pieprzyków, przestraszona udałam się do lekarza, który ocenił to jako włókniaki i nakazał wymrozić azotem. Odbyłam kilka takich 'zabiegów' jednak pieprzyki dalej pojawiają się w tych samych miejscach. Czy jest to normalne? Czy takie zabiegi należy kontynuować aż do skutku czy istnieje może inna możliwość ich usunięcia w ramach NFZ?
Drugi problem to pojawiające się na skórze (najwięcej na plecach i piersiach) małe, ale mocno widoczne, czerwone kropeczki. W internecie spotkałam się z określeniem "rubinki". Czy można je jakoś wyleczyć/usunąć?

Pozdrawiam

Na pierwsze pytanie nie odpowiem, gdyż musiałabym obejrzeć sama te zmiany. Jeżeli są to włókniaki, to NFZ nie refunduje normalnie takich zabiegów. Co do naczyniaków nazywanych "rubinoma" usuwamy je laserem naczyniowym (też nie na NFZ, gdyż są to zmiany kosmetyczne, nie chorobowe i ich usuwanie nie jest konieczne).