Włosy przerzedzone, cienkie, trudne do okiełznania mimo ich pielęgnacji

[Nieszka__]

Hej!

Mam duży problem z włosami. Od lat.
Odżywiam, nawilżam, olejuję, zabezpieczam końcówki kilka razy w ciągu dnia.

Włosy nie rosną od ramion. Robią się mega przerzedzone. Mała ilość włosów szczególnie z prawej części głowy (załączam zdjęcia).

Świadoma pielęgnacja od kilku lat! Nie zaczęłam poniżej wymienionych kroków od tygodnia... w mniejszym lub większym stopniu, ale o włosy dbam od co najmniej 6 lat, a one wciąż są okropne. Nie mogę ich nosić rozpuszczonych. Wstyd! Cienkie jak piórka. Puch. Strąki. Brak definicji skrętu. Zmuszona jestem nosić koka na czubku głowy, który w ciągu dnia zamienia się w jedno wielkie puszyste gniazdo. To jest jakiś koszmar

Być może problem tkwi w ich strukturze. Są MEGA CIENKIE, FRUWAJĄ, fryzjerzy mówią, że są nienaturalnie cieniutkie, jak u niemowlaków... Dodatkowo jest ich mało. Stosuję regularnie wcierki od lat, łykam suplementy diety w cyklu 3 miesiące brania i miesiąc przerwy (Revalid, Solgar, Calcium Pantothenicum, Biotebal).
Moje włosy nie chcą akceptować większości stylizatorów. Nawet jeśli coś im podpasuje to tylko na chwilę, bo po godzinie i tak zamienią się w szopę. Na zdjęciu włosy świeżo po myciu, przed wyjściem.

1. Podcinam włosy regularnie co 3 miesiące.
2. Myję włosy metodą OMO, szampon bez sls itp.
3. Raz w tygodniu/raz na dwa tygodnie peeling skóry głowy wraz z silniejszym szamponem.
4. Stosuję wcierki do skóry głowy niemal codziennie wraz z krótkim masażem skóry głowy i łykam suplementy diety.
5. Nakładam 3 razy w tygodniu olej na noc, na wcześniej nałożony podkład w postaci żelu aloesowego. Oleju nie nakładam na skórę głowy.
6. Zawsze po myciu włosów (czyli co drugi dzień) nakładam maskę na włosy, zazwyczaj emolientową na 20-40 minut. Zamiennie z odżywką nawilżającą i co najmniej raz w tygodniu maską proteinową.

6. Stylizacja - serum silikonowe na końcówki i długość włosów bez alkoholu. Na to krem do loków i żel.

7. Suszę włosy letnim nawiewem, używam dyfuzora.
Nie czeszę włosów.
Nie prostuję, nie farbuję.


Czemu są tak przerzedzone mimo wszelkich starań? Geny? Hormony?

Nie zauważyłam wzmożonego wypadania włosów.

Już naprawdę nie wiem gdzie mam szukać pomocy...