łupież Różowy Gilberta!

[chicoore]

ja również dołączam do cierpiących na tę chorobę. Byłam dzisiaj u lekarza i dowiedziałam się że mam to świństwo. Już pewnie od ok. miesiąca męczą mnie plamki na ciele które są dosłownie wszędzie. Nogi, brzuch, pośladki, piersi i plecy. Załamka, wygląda to strasznie aż patrzeć na siebie nie mogę Na początku zdiagnozowano u mnie łojotokowe zapalenie skóry bo z tym problem miałam jakieś 3 lata temu, ale teraz okazało się że to różowy łupież. Pani doktor zapisała mi robiony puder do smarowania jakieś 2 tygodnie temu i dzisiaj kazała mi dalej go stosować ale jakoś żadnej poprawy nie zauważyłam a jest nawet coraz gorzej. Myje ciało specjalnym mydełkiem, nawilżam ciało balsamem aptecznym. Teraz zapisano mi leki na odporność, bo faktycznie w niej tkwi problem (częste opryszczki, pare lat temu mnóstwo brodawek). Mam tylko nadzieję, że do wakacji choć trochę się ten wysyp załagodzi bo nie wyobrażam sobie chodzenia w lecie w długich spodniach Zaleca się może zażywanie jakiś wiatminek lub picie ziół? Proszę o odpowiedź

[agaafurm]

Napisane przez chicoore

ja również dołączam do cierpiących na tę chorobę. Byłam dzisiaj u lekarza i dowiedziałam się że mam to świństwo. Już pewnie od ok. miesiąca męczą mnie plamki na ciele które są dosłownie wszędzie. Nogi, brzuch, pośladki, piersi i plecy. Załamka, wygląda to strasznie aż patrzeć na siebie nie mogę Na początku zdiagnozowano u mnie łojotokowe zapalenie skóry bo z tym problem miałam jakieś 3 lata temu, ale teraz okazało się że to różowy łupież. Pani doktor zapisała mi robiony puder do smarowania jakieś 2 tygodnie temu i dzisiaj kazała mi dalej go stosować ale jakoś żadnej poprawy nie zauważyłam a jest nawet coraz gorzej. Myje ciało specjalnym mydełkiem, nawilżam ciało balsamem aptecznym. Teraz zapisano mi leki na odporność, bo faktycznie w niej tkwi problem (częste opryszczki, pare lat temu mnóstwo brodawek). Mam tylko nadzieję, że do wakacji choć trochę się ten wysyp załagodzi bo nie wyobrażam sobie chodzenia w lecie w długich spodniach Zaleca się może zażywanie jakiś wiatminek lub picie ziół? Proszę o odpowiedź

Jasne, możesz zażywac rutinoscorbin, wit. c, wapno na wzmocnienie odporności. 2 tyg już masz, więc myślę ze potrwa to jeszcze ze 2 tyg do miesiąca max. Pamietaj o unikaniu słońca i jak najmniejszym wysiłku fizycznym (pot podrażnia skórę). Ja miałam łupież od sierpnia do października :/ i musiałam chodzić w wakacje w golfach i długich spodniach. Chociaż miałam go nawet na twarzy. Tak więc trzeba być przygotowanym na każdą okolicznośc.

[chicoore]

właściwie to mam to już miesiąc, i niestety cały czas się nasila, plamki się powiększają, cieszę się że nie mam ich na twarzy przynajmniej. Od wczoraj pije witaminę C i wapno, na odporność zażywam hascovir i ecomer. Mam nadzieję że ta kuracja przyśpieszy wszystko. Mój arelgolog też powiedział żebym się nie przejmowała tym bo samo zniknie, i jak mniej będę się tym stresować tym szybciej przejdzie i daje mojej chorobie max 3 tygodnie jeszcze. Mam nadzieję że minie Pocieszam się tym że juz nigdy prawdopodobnie tego nie złapie

[Nati2707]

Nie martw się chicoore, tak szybko zniknie jak się pojawiło. Trzeba być cierpliwym niestety

[chicoore]

Ciężko jest patrząc na siebie, wiedząc że lato tuż tuż poprostu się nie przejmować. Ale staram się i dziękuję za odp

[nnnnnnnnnn]

Witam,
mam 22 lata ipodejrzewam że mam to samo ale nie jestem pewien. Jakiś tydzień temu może półtora na z prawej części tułowia pojawiła się podłużna, różowa, po środku trochę jakby bledsza plamka (35mm x 15mm). Wygląda jakbym się czymś oparzył. Ani mnie nie swędzi, nie boli, nie piecze. Za bardzo się nią nie zainteresowałem bo pomyślałem ze za jakiś czas zejdzie. Ale minął już ponad tydzień i plamka dalej tak samo wygląda a obok niej pojawiła się kolejna. I na brzuchu chaotycznie wyskoczyły mi mniejsze/większe, różowe plamki, których wcześniej nie miałem (wszystkie dużo mniejsze od tej pierwszej). .Nie jest ich tak dużo, ale może to dopiero początek wysypu. Za dwa dni wybieram się do lekarza i mam nadzieje że nie okaże się to czymś poważnym Przestraszyłem się że to może łuszczyca, ale poczytałem na temat łuszczycy to objawy są inne.
A u was ta pierwsza plamka jaka była w dotyku: gładka czy szorstka i jak była duża?

[Lucy1111]

Napisane przez nnnnnnnnnn

Witam,
mam 22 lata ipodejrzewam że mam to samo ale nie jestem pewien. Jakiś tydzień temu może półtora na z prawej części tułowia pojawiła się podłużna, różowa, po środku trochę jakby bledsza plamka (35mm x 15mm). Wygląda jakbym się czymś oparzył. Ani mnie nie swędzi, nie boli, nie piecze. Za bardzo się nią nie zainteresowałem bo pomyślałem ze za jakiś czas zejdzie. Ale minął już ponad tydzień i plamka dalej tak samo wygląda a obok niej pojawiła się kolejna. I na brzuchu chaotycznie wyskoczyły mi mniejsze/większe, różowe plamki, których wcześniej nie miałem (wszystkie dużo mniejsze od tej pierwszej). .Nie jest ich tak dużo, ale może to dopiero początek wysypu. Za dwa dni wybieram się do lekarza i mam nadzieje że nie okaże się to czymś poważnym Przestraszyłem się że to może łuszczyca, ale poczytałem na temat łuszczycy to objawy są inne.
A u was ta pierwsza plamka jaka była w dotyku: gładka czy szorstka i jak była duża?

witaj,
najprawdopodobniej masz łupież różowy Gilberta.
Plamka macierzysta w moim przypadku na pewno miała ok. 1,0cm średnicy. Była raczej wypukła i szorstka - myślałam, że to liszaj. No a po ok tygodniu wysyp małych plamek...
trzymaj się dzielnie, dużo cierpliwości w kuracji

[nnnnnnnnnn]

To nie wiem czy się cieszyć tym czy martwić. Bo najlepiej nie mieć nic i być zdrowym, ale z dwojga złego to wolałbym by to był łupież Giberta, bo jak wiadomo łuszczyca jest o wiele poważniejszą i dotkliwszą chorobą.
Jak na razie to przebiega u mnie dość spokojnie i bez większych objawów. Ale zobaczę co na to powie lekarz. Jak już będę po wizycie to napiszę czego się dowiedziałem i jakie bedą następne moje działania.

[troczek]

nie wiem czy już zauważyliście, ale zmiany nasilają się po wypiciu alkoholu.

[chicoore]

u mnie sytacja coraz lepsza, nie ma nowych plamek a stare stają się coraz bledsze, trochę się opaliłam i wydaję mi się że słońce w żadnym stopniu mi nie zaszkodziło wręcz przeciwnie czuję się lepiej bo plamek aż tak nie widać Oby tak dalej do wakacji

[ilios]

helol, no i mnie tez dopadlo
ksiazkowy przyklad - najpierw plamka na nodze, potem tulw. poszlam do dermatolog i diagnoza zajela jej okolo 30 sekund
mam tylko nadzieje, ze faktycznie zniknie ladnie oraz, ze nie bede w tych 3% osob, u ktorych nastepuje nawrot
mam tylko pytanko - to naprawde nie jest zakazne? lekarz mi tak powiedziala i niby w necie tez tak pisza, ale az mi sie wierzyc nie chce

[troczek]

no nie jest. niby wirusy są w tym naskórku co się złuszcza ze zmian, ale nie są bardzo zakaźne no i musiałyby trafić na osobę z obniżoną odpornością.

[nnnnnnnnnn]

Witam,
Byłem u dermatolog i nie powiedziała mi że to łupież różowy, tylko powiedziała że to wirusowe, i że przejdzie po jakichś 2 - 3misiącach. I przypisała mi jakąś maść robioną z hydrokortyzonem i czymś jeszcze (nie mogę rozczytać bo napisała jak kura pazurem). I kazała smarować każdą plamkę. Ale wyczytałem że to samo schodzi i skoro mnie nie swędzi to nie będę wyrabiał tej maści. Bo nie chce mi się smarować tylu plamek a poza tym nie mam na to czasu. Ale minął już tydzień od wysypu tych mniejszych plamek i zauważyłem że plamka główna już prawie zanikła, nie ma wysypu nowych, a te które są to stają się bledsze. Więc chyba wszystko zmierza we właściwym kierunku i nie potrzebuję tej maści. Tylko z tego co mi poradziła to borę codziennie wapno i rutinoscorbin na uszczelnienie naczynek.

[Keytunia]

czy moze mi ktoś doradzić czym można sie myc podczas choroby? dostalam jakis bialy puder robiony w aptece w plynie do smarowania poniewaz strasznie mnie swedzi posmarowalam sie na noc ale rano trzeba wyjsc na slonce i do pracy a ja wygladam jak trup dzis jeszcze przezyje ale jutro ide na wesele a boje sie uzyc jakichs zwyklych kosmetykow zeby tego nie podraznic, czy ktos cos wie na temat chodzenia do solarium podczas choroby? czytalam ze Gilbert nie lubi slonca i lamp uv ale tez ze moga zostac przebarwienia pozdrawiam

[ira21]

Napisane przez Keytunia

czy moze mi ktoś doradzić czym można sie myc podczas choroby? dostalam jakis bialy puder robiony w aptece w plynie do smarowania poniewaz strasznie mnie swedzi posmarowalam sie na noc ale rano trzeba wyjsc na slonce i do pracy a ja wygladam jak trup dzis jeszcze przezyje ale jutro ide na wesele a boje sie uzyc jakichs zwyklych kosmetykow zeby tego nie podraznic, czy ktos cos wie na temat chodzenia do solarium podczas choroby? czytalam ze Gilbert nie lubi slonca i lamp uv ale tez ze moga zostac przebarwienia pozdrawiam

ja przechodziłąm chorobę zimą,u mnie trwało to ok 4-5 tygodni ,najlepiej sie myć w letniej wodzie,z dodatkiem emulsji do mycia Oilatum,Emolium,Atoprą(mo ja córa ma AZS więc tych specyfików w domu nie brakowało)ja też natłuszczałam skórę balsamem Cethaphil
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-3...lego-ciala.htm
i chyba to on przyniósł mi największą ulgę.

ja bym nie szła na solarium,bo u mnie i bez słońca zostało kilka przebarwień na dekolcie po Gilbercie.

[smoczycazKrakowa]

Słuchajcie ja miałam zdiagnozowany łupież gilberta przez dermatologa, poszłam do Apteki Na Stawach na Komorowskiego 12 w Krakowie i tam Pani farmaceuta poradziła mi zastosować pigmentum castellani i zdziałało, smarowałam te miejsca 2 dni 2 razy na dobę i przeszło mi całkowicie, okropne plamy wyschły, jedyny minus to fioletowe placki ale po kąpielu zeszły, jest to tanie lekarstwo za kilkanaście złotych. Czytałam że nikit nie zna przyczyny i że ten łópieżutrzymuje się 4 do 6 tygodni a ja po 2ch dniach jestem zaleczona i wzystko wróciło do normy. Polecam wszystkim i tą aptekę również gdzie można dostać profesjonalną poradę i pracują tam uczciwi ludzie którzy leczą a nie wyciągają pieniądze od pacjentów!!POLECAM WSZYSTKIM PIGMENTUM CASTELLANI- działa!!!!!kla ski:

[martajan]

Witam, ja też się dołączę - dziś dowiedziałam się że to Gilbert. W sumie ta wiadomość mnie uspokoiła bo wcześniej podejrzewano grzybicę ...
Mam to od 2 tygodni - tak jak wiele z Was pisze, związane jest to ze stresem i osłabieniem organizmu. Wysypało mnie od pasa w górę, po tygodniu przyplątało się zapalenie zatok i przeziębienie. Dostałam antybiotyk i to był strzał w 1o Po tygodniu brania antybiotyku zostało mi niewiele tych plamek. Bardzo miła pani dermatolog powiedziała mi że że własnie o to chodziło - leczenie tak jak zwykłej grypy i wzmocnienie organizmu. Pozdrawiam

[Lucy1111]

Napisane przez martajan

Witam, ja też się dołączę - dziś dowiedziałam się że to Gilbert. W sumie ta wiadomość mnie uspokoiła bo wcześniej podejrzewano grzybicę ...
Mam to od 2 tygodni - tak jak wiele z Was pisze, związane jest to ze stresem i osłabieniem organizmu. Wysypało mnie od pasa w górę, po tygodniu przyplątało się zapalenie zatok i przeziębienie. Dostałam antybiotyk i to był strzał w 1o Po tygodniu brania antybiotyku zostało mi niewiele tych plamek. Bardzo miła pani dermatolog powiedziała mi że że własnie o to chodziło - leczenie tak jak zwykłej grypy i wzmocnienie organizmu. Pozdrawiam

Dziwne, że przepisano Ci antybiotyk... Generalnie Gilbert schodzi sam

[Iwona75]

Ja chyba również niestety jestem chora na łupież różowy Giberta
Najgorsze jest to że dobry dermatolog będzie u mnie w mieście dopiero w środę,a ja mam chyba teraz największy wysyp.Nawet na twarzy ,na czole zauwazyłam jedną plamkę.
U nie plamka matka pojawiła się w miejscu intymnym, blisko pachwiny ok.dwóch tygodni przed wysypem.Wygląda dokładnie jak na zdjęciu jednej z dziewczyn na pierwszej stronie wątku:duża ,w środku jaśniejsza z czerwoną obwódką dookoła.
Wysypana jestem najbardziej na tułowiu,dekolcie i brzuchu,kilka większych plam mam na plecach a mniejsze na rękach i szyi.Dziś jest ich więcej niż wczoraj,sypie mnie od środy.Swędzi bardzo.
Jestem na 90% procent pewna że to łupież ale nie uspokoję się jak nie usłyszę od lekarza co to jest.Mam nadzieję że nie grzybica.

[Sylwka1988rr]

witam ja rowniez mam ten cholerny lopiez rozowy gilberta tyle ze do tego tlowia troszke weszlo mi na twarz i rece swedzi jak diabli ale coz mam nadzieje ze szybko przejdzie. napiszcie czy wy tez mialyscie male przezuty tego na inne czesci ciala oprocz tlowia np. twarz. aha i lekarz mi powiedzial ze na to nie ma leku zze samo przejdzie dodam ze mieszkam za granica

[Iwona75]

Napisane przez Sylwka1988rr

witam ja rowniez mam ten cholerny lopiez rozowy gilberta tyle ze do tego tlowia troszke weszlo mi na twarz i rece swedzi jak diabli ale coz mam nadzieje ze szybko przejdzie. napiszcie czy wy tez mialyscie male przezuty tego na inne czesci ciala oprocz tlowia np. twarz. aha i lekarz mi powiedzial ze na to nie ma leku zze samo przejdzie dodam ze mieszkam za granica

Ja oprócz tułowia mam na obu rękach,nogach,szyi,jedna plamka na twarzy i pełno w głowie.Jestem cała obsypana.I sypie mnie nadal.

[Sylwka1988rr]

Napisane przez Iwona75

Ja oprócz tułowia mam na obu rękach,nogach,szyi,jedna plamka na twarzy i pełno w głowie.Jestem cała obsypana.I sypie mnie nadal.

to tak jak ja najgorsze to to ze we wlosach mam mase i pod okiem wielka plane czerwona z sucha skora:/ martwi mnie to bo cale cialo ciuchami zakryje ale twarzy nie :/ ciekawe czy mi to samo przejdzie czy musze isc zas do lekarza moj lekarz mpowiedzial zze na to leku nie ma zastanawiam sie czy to napewno ten lupiez rozowy czy moze cos innego

[Lucy1111]

Napisane przez Sylwka1988rr

to tak jak ja najgorsze to to ze we wlosach mam mase i pod okiem wielka plane czerwona z sucha skora:/ martwi mnie to bo cale cialo ciuchami zakryje ale twarzy nie :/ ciekawe czy mi to samo przejdzie czy musze isc zas do lekarza moj lekarz mpowiedzial zze na to leku nie ma zastanawiam sie czy to napewno ten lupiez rozowy czy moze cos innego

generalnie ten rodzaj łupieżu schodzi sam. Nie wymaga leczenia. Ewentualne leki (maści, papki, witaminy wzmacniające odporność) są podawane, by zmniejszyć uczucie świądu, suchości skóry.

Najczęściej wysyp występuje na tułowiu i kończynach. dziwi mnie, że Tobie "obsypało" skórę głowy i twarzy

[Iwona75]

Napisane przez Lucy1111

generalnie ten rodzaj łupieżu schodzi sam. Nie wymaga leczenia. Ewentualne leki (maści, papki, witaminy wzmacniające odporność) są podawane, by zmniejszyć uczucie świądu, suchości skóry.

Najczęściej wysyp występuje na tułowiu i kończynach. dziwi mnie, że Tobie "obsypało" skórę głowy i twarzy

Jesli wysyp jest duży jak u mnie i Lucy1111 to obejmuje też pozostałe obszary ciała,wiem to od lekarki która rozpoznała chorobę w mgnieniu oka,jak tylko zobaczyła moje zmiany.Powiedziała że to klasyczny przypadek.

[Lucy1111]

chyba jak u Sylwki?
No cóż, pozostaje mi zatem życzyć Wam dużo zdrówka, cierpliwości w znoszeniu tej uporczywej choroby i wytrwałości!!

Pocieszające jest to, że raz przebyta choroba, nie powinna do nas wrócić

[Iwona75]

Napisane przez Lucy1111

chyba jak u Sylwki?
No cóż, pozostaje mi zatem życzyć Wam dużo zdrówka, cierpliwości w znoszeniu tej uporczywej choroby i wytrwałości!!

Pocieszające jest to, że raz przebyta choroba, nie powinna do nas wrócić

Jak u Sylwki,właśnie
Dziękuję za życzenia zdrowia i cierpliwości.A ty juz jesteś po,czy w trakcie choroby?

[Lucy1111]

Napisane przez Iwona75

Jak u Sylwki,właśnie
Dziękuję za życzenia zdrowia i cierpliwości.A ty juz jesteś po,czy w trakcie choroby?

na szczęście mam to już za sobą. choroba dopadła mnie w trakcie przygotowań do...ślubu! Wysyp na szczęście był po weselu. Na początku nie wiedziałam co mi jest. Myślałam, że mam uczulenie na suknię ślubną

[Iwona75]

Napisane przez Lucy1111

na szczęście mam to już za sobą. choroba dopadła mnie w trakcie przygotowań do...ślubu! Wysyp na szczęście był po weselu. Na początku nie wiedziałam co mi jest. Myślałam, że mam uczulenie na suknię ślubną

Długo trwał u ciebie?

[MONIKA BINKOWA]

CZEŚĆ!!
JESTEM W TRAKCIE LECZENIA GILBERTA !NIE CHCĘ WAS ZAŁAMYWAĆ ALE JEŻELI CHODZI O DIAGNOZĘ TO W CALE NIE JEST TAKA PROSTA SPRAWA JAK SIĘ WYDAJE PONIEWAŻ BYŁAM TAK OBSYPANA ŻE 2 LEKARZY NIEW IDZIAŁO TAKIEGO CZEGOŚ!! JA MAM TO 2 MIESIĄCE WYSYPAŁO MNIE ZARAZ PO SYLWESTRZE I DO TEJ PORY JESZCZE MI WYCHODZI MOŻE MNIEJSZE A DO ZNIKNIĘCIA CAŁKOWITEGO JESZCZE DUŻO BRAKUJE.BOJE SIĘ ŻE ZOSTANĄ SINE PLAMY PO TYM.POZOSTAŁO SIĘ TYLKO SMAROWAĆ ŁYKAĆ LEKI I CZEKAĆ AŻ ZGINIE SAMO

[ci3kawa]

myśle że żadna mnie nie przebije. Mam to już ok 6 miesięcy.
Oczywiście nie jest już tego dużo, kilka plamek na nogach ale dość widoczne i niestety mi już masc nie pomaga