2005-03-15, 18:55 | #31 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 231
|
Re: mikrodemabrazja do fideli
Ja ostatecznie wytępiłam resztę trądziku właśnie kwasami, to samo dotyczy potrądzikowych plamek. Jednak jeśli chodzi o skuteczność usuwania blizenek, to zdecydowanie polecam peeling Neodermy. Poza tym skóra robi się tak cudownie gładziutka i równa. Aż mi się płakać chce, że wcześniej go nie zrobiłam, tylko dumałam jak zaradzić tej sytuacji. Jutro idę drugi na zabieg.Trzymajcie kciuki.
|
2005-03-15, 18:55 | #32 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 231
|
Re: mikrodemabrazja do fideli
Ja ostatecznie wytępiłam resztę trądziku właśnie kwasami, to samo dotyczy potrądzikowych plamek. Jednak jeśli chodzi o skuteczność usuwania blizenek, to zdecydowanie polecam peeling Neodermy. Poza tym skóra robi się tak cudownie gładziutka i równa. Aż mi się płakać chce, że wcześniej go nie zrobiłam, tylko dumałam jak zaradzić tej sytuacji. Jutro idę drugi na zabieg.Trzymajcie kciuki.
|
2005-03-15, 19:16 | #33 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-12
Wiadomości: 140
|
Re: mikrodemabrazja do fideli
Witaj Soniu,
czy mogłabyś podać mi cenę pelingu? Byłabym Ci bardzo wdzięczna... pozdrawiam serdecznie ps: jak znajdę chwilkę napiszę o zabiegach na takie problemy - informacje jakie zdobyłam od renomowanego chirurga plastycznego |
2005-03-15, 19:16 | #34 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-12
Wiadomości: 140
|
Re: mikrodemabrazja do fideli
Witaj Soniu,
czy mogłabyś podać mi cenę pelingu? Byłabym Ci bardzo wdzięczna... pozdrawiam serdecznie ps: jak znajdę chwilkę napiszę o zabiegach na takie problemy - informacje jakie zdobyłam od renomowanego chirurga plastycznego |
2005-03-15, 19:36 | #35 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-12
Wiadomości: 140
|
Re: mikrodemabrazja do fideli
Z tych dwóch produktów polecam... Glyko - A
|
2005-03-15, 19:36 | #36 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-12
Wiadomości: 140
|
Re: mikrodemabrazja do fideli
Z tych dwóch produktów polecam... Glyko - A
|
2005-03-15, 20:13 | #37 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-12
Wiadomości: 140
|
Re: mikrodemabrazja i inne zabiegi na blizny... info
Po długiej konsultacji z chirurgiem plastycznym - napiszę co następuje (jeśli idzie o efekty):
Mikrodemabrazja: Nie ma się co łudzić, że po 2/3 razach będą efekty. Na maleńskie blizny (np.dziurki) minimalna ilość zabiegów to około 10. Tak, to zależy to od głębokości blizn oraz ich ilośći, nie mniej ilość 10 jest przypożądkowana naprawdę niewielkim "zmianą" w niewielkiej ilości. Zabieg głównie ma na celu spłycenie blizn, co pacjętki rozumieją jako "wyrównanie ich" ze skórą znajdującą się "nie opodal" - w rzeczywistości bardziej spłyca brzegi blizn, niż same blizny. Dlatego często są nieporozumienia po zabiegu. Efekt jest taki, że mniej się żucają w oczy, jednak wciąż zostaje "dołek" z rozmytymi brzegami (blizna ma zlane brzegi ze skórą "cieszącą nasze oko". I tak powinien być rozumiany ten zabieg. Czyli jeszcze raz: nie usunie blizn, jednak zetrą się same brzegi. Dołek w zasadzie pozostaje. Skuteczność - jasne, pod warunkiem reguralnego stosowania, około 1 w tygodniu przez 10/15 tygodni. A to daje razem około 1500 zł. (Przyjęłam średnią za zabieg 100zł). Terapia dla cierpliwych i naprawdę z niewielkim problemem. Laser - kolejna metoda usunięcia blizn potrądzikowych. Lekarz stwierdził, że jest to metoda bezpieczna, pod warunkiem, że jest wykonana nie przez szarlatana. Cena dość wysoka - nawet nie wnikam. Młodym buzią nie poleciła, ponieważ istnieje ryzyko powstania przebarwień i odbarwień z którymi chirurgia może sobie już nie poradzić. Chyba żadna z kobiet nie chciałaby zamienić blizny na dożywotnie polaserowe ślady. Pelingi: Jest to dość poważna ingerencja w skórę, jednak na małe blizny wydaje się najskuteczniejsza według Lekarza. Powtarzalność zabiegu nie zawsze jest potrzebna (tu też zależy od staniu skóry) a efekty są widoczne po nie dlugim czasie. Ceny, zastrzelcie mnie, nie znam, dlatego pytałam Sonię. Wydaje się, że właśnie ona jako jedna z nielicznych wybrała najskuteczniejszą metodę. Kremy z kwasami: generalnie ich działanie jest dwojakie - działają i działają jako środki plebeco (mam nadzieję, że wiecie o czym piszę). Jednak wg. Lekarza jest to jeden z najtańszych środków na rynku pozbycia się (wyrównania brzegów blizny )nie tyle samych blizn co dziurek. Blizny bywają naprawdę różne. Skuteczność zależy głównie od cierpliwości, oraz reguralności w stosowaniu. Pisząc o działaniu plebeco, miałam na myśli fakt, iż nie usuną one problemu, a jedynie pozwolą z czasem spojżeć na własną buzię bardziej przychylnym okiem. Wstrzykiwanie płynów: Jest to metoda działająca właściwie natychmiast. W miejsce blizn (dużych, lub rozległych - ale nie "dziurek" - nikt się w to bawić raczej nie będzie tą metodą) wstrzykiwany jest odpowiedni preparat, często ten sam, co zmniejsza zmarszczki. Efekt jest natychmiastowy, zabieg trwa dość szybko. Cena, w zależności od trwałości zabiegu około 650zl - 6 mc, około 1000 zl na stałe. Pisałam nie składnie - wiem i przepraszam, ale trudno to natychmiast uporządkować. Starałam się to wytłumaczyć prostym (nie medycznym językiem) jak to jest z tymi zabiegami. Wygląda na to, że faktycznie pelingi są najskuteczniejsze w walce z bliznami. Strasznie przepraszam za byki, ale śpiesze się Lekarz przestrzegała też, przed przypadkowymi gabinetami gdzie ingeruje się w strukturę naszej skóry. Na zabieg wybrać się dość łatwo, truniej pozbyć się efektów jakie pozostawiają szarlatani. Nie polecała też kosmetyczki - nawet renomowane, ponieważ uznała taką ingeręcję w skórę, za dość drastyczną i powinien ją wykonać dermatolog lub właśnie chirurg plastyczny. Co jeszcze? Często piszecie o tym, że efekty znikają po kilku miesiącach od wykonanych przez Was zabiegach. Tak jak powiedziała Lekarz - wszystkie te zabiegi mają na celu USUNĄĆ SKUTKI RÓŻNYCH CHORÓB SKÓRY a nie wyleczenie jej. Bez uprzedniego wyleczenia np trądziku, nie mamy więc raczej co liczyć na to, ze po którymś z tych zabiegów, już nigdy problem nie wórci. One usuną, zniwelują krawędzie, spłycą blizny ale te które już mamy, a nie te które pojawią się w przyszłości. ps: pytania? piszcie... Buziaczki |
2005-03-15, 20:13 | #38 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-12
Wiadomości: 140
|
Re: mikrodemabrazja i inne zabiegi na blizny... info
Po długiej konsultacji z chirurgiem plastycznym - napiszę co następuje (jeśli idzie o efekty):
Mikrodemabrazja: Nie ma się co łudzić, że po 2/3 razach będą efekty. Na maleńskie blizny (np.dziurki) minimalna ilość zabiegów to około 10. Tak, to zależy to od głębokości blizn oraz ich ilośći, nie mniej ilość 10 jest przypożądkowana naprawdę niewielkim "zmianą" w niewielkiej ilości. Zabieg głównie ma na celu spłycenie blizn, co pacjętki rozumieją jako "wyrównanie ich" ze skórą znajdującą się "nie opodal" - w rzeczywistości bardziej spłyca brzegi blizn, niż same blizny. Dlatego często są nieporozumienia po zabiegu. Efekt jest taki, że mniej się żucają w oczy, jednak wciąż zostaje "dołek" z rozmytymi brzegami (blizna ma zlane brzegi ze skórą "cieszącą nasze oko". I tak powinien być rozumiany ten zabieg. Czyli jeszcze raz: nie usunie blizn, jednak zetrą się same brzegi. Dołek w zasadzie pozostaje. Skuteczność - jasne, pod warunkiem reguralnego stosowania, około 1 w tygodniu przez 10/15 tygodni. A to daje razem około 1500 zł. (Przyjęłam średnią za zabieg 100zł). Terapia dla cierpliwych i naprawdę z niewielkim problemem. Laser - kolejna metoda usunięcia blizn potrądzikowych. Lekarz stwierdził, że jest to metoda bezpieczna, pod warunkiem, że jest wykonana nie przez szarlatana. Cena dość wysoka - nawet nie wnikam. Młodym buzią nie poleciła, ponieważ istnieje ryzyko powstania przebarwień i odbarwień z którymi chirurgia może sobie już nie poradzić. Chyba żadna z kobiet nie chciałaby zamienić blizny na dożywotnie polaserowe ślady. Pelingi: Jest to dość poważna ingerencja w skórę, jednak na małe blizny wydaje się najskuteczniejsza według Lekarza. Powtarzalność zabiegu nie zawsze jest potrzebna (tu też zależy od staniu skóry) a efekty są widoczne po nie dlugim czasie. Ceny, zastrzelcie mnie, nie znam, dlatego pytałam Sonię. Wydaje się, że właśnie ona jako jedna z nielicznych wybrała najskuteczniejszą metodę. Kremy z kwasami: generalnie ich działanie jest dwojakie - działają i działają jako środki plebeco (mam nadzieję, że wiecie o czym piszę). Jednak wg. Lekarza jest to jeden z najtańszych środków na rynku pozbycia się (wyrównania brzegów blizny )nie tyle samych blizn co dziurek. Blizny bywają naprawdę różne. Skuteczność zależy głównie od cierpliwości, oraz reguralności w stosowaniu. Pisząc o działaniu plebeco, miałam na myśli fakt, iż nie usuną one problemu, a jedynie pozwolą z czasem spojżeć na własną buzię bardziej przychylnym okiem. Wstrzykiwanie płynów: Jest to metoda działająca właściwie natychmiast. W miejsce blizn (dużych, lub rozległych - ale nie "dziurek" - nikt się w to bawić raczej nie będzie tą metodą) wstrzykiwany jest odpowiedni preparat, często ten sam, co zmniejsza zmarszczki. Efekt jest natychmiastowy, zabieg trwa dość szybko. Cena, w zależności od trwałości zabiegu około 650zl - 6 mc, około 1000 zl na stałe. Pisałam nie składnie - wiem i przepraszam, ale trudno to natychmiast uporządkować. Starałam się to wytłumaczyć prostym (nie medycznym językiem) jak to jest z tymi zabiegami. Wygląda na to, że faktycznie pelingi są najskuteczniejsze w walce z bliznami. Strasznie przepraszam za byki, ale śpiesze się Lekarz przestrzegała też, przed przypadkowymi gabinetami gdzie ingeruje się w strukturę naszej skóry. Na zabieg wybrać się dość łatwo, truniej pozbyć się efektów jakie pozostawiają szarlatani. Nie polecała też kosmetyczki - nawet renomowane, ponieważ uznała taką ingeręcję w skórę, za dość drastyczną i powinien ją wykonać dermatolog lub właśnie chirurg plastyczny. Co jeszcze? Często piszecie o tym, że efekty znikają po kilku miesiącach od wykonanych przez Was zabiegach. Tak jak powiedziała Lekarz - wszystkie te zabiegi mają na celu USUNĄĆ SKUTKI RÓŻNYCH CHORÓB SKÓRY a nie wyleczenie jej. Bez uprzedniego wyleczenia np trądziku, nie mamy więc raczej co liczyć na to, ze po którymś z tych zabiegów, już nigdy problem nie wórci. One usuną, zniwelują krawędzie, spłycą blizny ale te które już mamy, a nie te które pojawią się w przyszłości. ps: pytania? piszcie... Buziaczki |
2005-03-15, 20:58 | #39 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 671
|
Re: mikrodemabrazja i inne zabiegi na blizny... info
Kadesza! wielkie dzięki za Twoje wypowiedzi!
|
2005-03-15, 20:58 | #40 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 671
|
Re: mikrodemabrazja i inne zabiegi na blizny... info
Kadesza! wielkie dzięki za Twoje wypowiedzi!
|
2005-03-16, 06:54 | #41 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-12
Wiadomości: 140
|
Re: mikrodemabrazja i inne zabiegi na blizny... info
najzupełniej się polecam
|
2005-03-16, 06:54 | #42 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-12
Wiadomości: 140
|
Re: mikrodemabrazja i inne zabiegi na blizny... info
najzupełniej się polecam
|
2005-03-16, 07:35 | #43 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 231
|
Re: mikrodemabrazja i inne zabiegi na blizny... info
Witam serdecznie! Peeling Neodermy kosztuje 250zl, ja za policzki i brodę zapłaciłam 150 + 20 za próbki dwóch kremów do smarowania. Daje naprawdę spektakularne efekty i po wszelkich obliczeniach : efekt w porównaniu z ceną, jest najbardziej opłacalny.Naprawdę polecam.
|
2005-03-16, 07:35 | #44 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 231
|
Re: mikrodemabrazja i inne zabiegi na blizny... info
Witam serdecznie! Peeling Neodermy kosztuje 250zl, ja za policzki i brodę zapłaciłam 150 + 20 za próbki dwóch kremów do smarowania. Daje naprawdę spektakularne efekty i po wszelkich obliczeniach : efekt w porównaniu z ceną, jest najbardziej opłacalny.Naprawdę polecam.
|
2005-03-16, 07:53 | #45 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 231
|
Re: mikrodemabrazja i inne zabiegi na blizny... info
Zapomniałam dodać, że mam 36 lat, a problemy z trądzikiem zaczęły mi się w 12 roku życia; dopiero rok temu moje problemy zakończyły się definitywnie. Przez tyle lat blizny, wręcz stały się integralnym elementem mojej skóry (choć nie były bardzo widoczne pod makijażem) . Najpierw zastosowałam, jak już pisałam kwasy, a teraz Neodermę, no i wreszcie ten zabieg spowodował, że koszmar mam ostetecznie za sobą. Dodam jescze, że w moim mieście mikrodermabrazja kosztuje od 150 do 200zl, myślę więc, że jest to wydatek niewspółmierny do efektów. Pozdrawiam!
|
2005-03-16, 07:53 | #46 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 231
|
Re: mikrodemabrazja i inne zabiegi na blizny... info
Zapomniałam dodać, że mam 36 lat, a problemy z trądzikiem zaczęły mi się w 12 roku życia; dopiero rok temu moje problemy zakończyły się definitywnie. Przez tyle lat blizny, wręcz stały się integralnym elementem mojej skóry (choć nie były bardzo widoczne pod makijażem) . Najpierw zastosowałam, jak już pisałam kwasy, a teraz Neodermę, no i wreszcie ten zabieg spowodował, że koszmar mam ostetecznie za sobą. Dodam jescze, że w moim mieście mikrodermabrazja kosztuje od 150 do 200zl, myślę więc, że jest to wydatek niewspółmierny do efektów. Pozdrawiam!
|
2005-03-16, 08:11 | #47 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 10
|
Re: mikrodemabrazja i inne zabiegi na blizny... info
podam moje ceny: zabieg kwasami owocowymi w gabinecie dermtologa (nie kosmetyczki) kosztuje 150 zl, pierwsza konsultacja 50 zl, no i glyco-a, ktory musze stosowac tydzien przed kazdym kolejnym zabiegiem, ale zawsze wczesniej musz mi sie wygoic poprzednie pryszcze i pozostalosci po nich. na poczatku myslalm ze ten glyco pozwoli mi szybciej wygoic buzie i smarowalm wlasnie te miejsca mimo strasznego szczypania i pieczenia, no i narobilam sobie krzywdy, bo pozostaly mi czerwone pamiatki na skorze-takie jak zewie sie strupa za szybko. teraz jak mam juz buzie w bardzo dobrym porzadku, glyco prawie nei czuje i spokojnie smaruje na noc.
mysle teraz o kuracji podtzymujacej efekt uzyskany w gabinecie, ale jeszcze nie wybralam opowiednich specyfikow-a na pomoc mojej pani dermatolog nie mam co liczyc, bo ona niestety najbardziej popiera uzywanie kremu poltlustego zima i bron boze zadnych fluido i pudrow bo zatykaja pory i od tego robia mi sie te zaskorniki zamkniete, z ktorymi glownie podjelam walke. sama nie wiem ....ale intensywnie przegladam archiwalne jak i bierzace posty na wizazu i szukam sposobu idealnego. p.s. mikrodermabrazja w lodzi kosztuje 200 zl w gabinecie na gdanskiej-ktos juz o tym pisal nawet na wizazu |
2005-03-16, 08:11 | #48 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 10
|
Re: mikrodemabrazja i inne zabiegi na blizny... info
podam moje ceny: zabieg kwasami owocowymi w gabinecie dermtologa (nie kosmetyczki) kosztuje 150 zl, pierwsza konsultacja 50 zl, no i glyco-a, ktory musze stosowac tydzien przed kazdym kolejnym zabiegiem, ale zawsze wczesniej musz mi sie wygoic poprzednie pryszcze i pozostalosci po nich. na poczatku myslalm ze ten glyco pozwoli mi szybciej wygoic buzie i smarowalm wlasnie te miejsca mimo strasznego szczypania i pieczenia, no i narobilam sobie krzywdy, bo pozostaly mi czerwone pamiatki na skorze-takie jak zewie sie strupa za szybko. teraz jak mam juz buzie w bardzo dobrym porzadku, glyco prawie nei czuje i spokojnie smaruje na noc.
mysle teraz o kuracji podtzymujacej efekt uzyskany w gabinecie, ale jeszcze nie wybralam opowiednich specyfikow-a na pomoc mojej pani dermatolog nie mam co liczyc, bo ona niestety najbardziej popiera uzywanie kremu poltlustego zima i bron boze zadnych fluido i pudrow bo zatykaja pory i od tego robia mi sie te zaskorniki zamkniete, z ktorymi glownie podjelam walke. sama nie wiem ....ale intensywnie przegladam archiwalne jak i bierzace posty na wizazu i szukam sposobu idealnego. p.s. mikrodermabrazja w lodzi kosztuje 200 zl w gabinecie na gdanskiej-ktos juz o tym pisal nawet na wizazu |
2005-03-16, 08:48 | #49 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-12
Wiadomości: 140
|
Re: mikrodemabrazja i inne zabiegi na blizny... info
Serdecznie dziękuję za informację. Cieszę się, że udało ci się pozbyć zmory "dziwnej" buzi.
Trzymaj się cieplutko |
2005-03-16, 08:48 | #50 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-12
Wiadomości: 140
|
Re: mikrodemabrazja i inne zabiegi na blizny... info
Serdecznie dziękuję za informację. Cieszę się, że udało ci się pozbyć zmory "dziwnej" buzi.
Trzymaj się cieplutko |
Nowe wątki na forum Dermatologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:16.