Koleżanki z pracy mnie nie lubią.

[PaniLasu]

Cześć dziewczyny! Znalazłam świetną pracę którą uwielbiam. Jednak z nieznanych mi powodów "koledzy" z branży mnie nie lubią.
Jest to dla mnie chwilami trudne i zastanawiam się co zrobić w tej sytuacji. Przede wszystkim czy w ogóle coś robić?
Od początku.

Pisałam bloga i odezwała się do mnie pewna firma, która podjęła ze mną współpracę. Okazało się że istnieje społeczność blogerska w której autorzy robią wspólne wpisy, polecają swoje blogi i tak dalej. Opiera się to na wzajemnej pomocy.
Byłam zupełnie nowa w tym środowisku i nikogo nie znałam.
Z opowiadań i pogłosek gdzieś tam usłyszanych dowiedziałam się że często bardziej doświadczeni blogerzy sami odzywają się do tych mniejszych i proponują współpracę.
Do mnie jednak się nikt nigdy nie odezwał. Mało tego gdy ja próbowałam nawiązać jakiś kontakt to byłam ignorowana.

Było to na tyle nie przypadkowe że na przykład zostawiałam komentarz z jakimś pytaniem pod postem. Po czym autorka odpisała na wszystkie komentarze z wyjątkiem mojego.
Wtedy jeszcze wydawało mi się, że przesadzam i wymyślam.

Jednak im bardziej mój blog się rozwijał tym większą niechęć do mnie wyczuwałam od innych blogerów.
Żeby była jasność mój blog dotyczy stylu życia, dokładniej to gotowania oraz ziół. Gdzie takich blogów jest juz trochę.
Więc nie robię niczego kontrowersyjnego.

No i przyszedł czas na sytuację gdzie upewniłam się w 100% że nie jestem lubiana. Sama napisałam do pewnego blogera z którym udało mi się stworzyć coś fajnego. Odbiór był bardzo pozytywny i wstępnie umówiliśmy się na część 2 tej serii.
Po czym on zrobił praktycznie to samo z inną blogerką z naszej tematyki. Mało tego, potem zaangażowali w ten ściągnięty projekt (ja go wymyśliłam sama) jeszcze kilku innych blogerów z wyjątkiem mnie. Było to bardzo przykre i gdy pytałam go o to, to udawał że nie wie o co mi chodzi..


Pomyślałam, że to dlatego - bo jestem nowa. Oni już piszą od kilku lat a ja zaczęłam w tym roku i szybko ich podgoniłam.
To wyjaśniałoby ignorowanie moich wiadomości oraz komentarzy.
Jednak jakieś dwa miesiące temu pojawiła się nowa blogerka która również pisze o ziołach i kuchni. Bardzo mi się spodobała i któregoś razu weszłam do niej na transmisje którą prowadziła. Chciałam po prostu na luzie pogadać. Jednak ona odpowiadała mi bardzo krótko i miałam wrażenie, że mnie zbywa. Z natury nie jestem jakąś paranoiczką i znowu pomyślałam, że to sobie wymyśliłam no bo jak? Postanowiłam dodać jej otuchy jako nowej bo sama taka byłam i po prostu poleciłam jej bloga u siebie i zostawiłam miły komentarz który ona olała. Równocześnie odpisując na wszystkie inne. Zrobiło mi się bardzo dziwnie i postanowiłam po prostu olać sprawę i tym się nie zamartwiać.

Zaczęłam się nawet zastanawiać czy czasami nie przesadzam. Może to wszystko przypadek czy coś. Jednak tydzień po tym..
Zauważyłam, że od razu cała reszta się z nią "spiknęła". Polecają jej bloga i dają różne wyzwania itp. Ona za to chętnie na to odpowiada i trwa u nich wzajemna współpraca.

Powiem wam, że przykro mi się zrobiło. Czuje się odrzucona, jakby trędowata. Dodatkowo nie widzę powodu dla którego mnie tak hmm.. traktują. Jestem normalną dziewczyną przyjaznie nastawioną do wszystkich. Nigdy nikogo nie obgaduje i nie jestem wredna. Ogólnie nie zrobiłam nic co mogłoby sprawić że w taki sposób wobec mnie się zachowują. Pytałam nawet rodzinę i czy może mój sposób prowadzenia bloga jest jakiś irytujący czy coś..
Naprawdę już nie mam pomysłu.

Wiecie ta świadomość jest trochę przykra. Zastanawiam się co zrobić z tym fantem i czy cokolwiek robić.
Co zrobilibyście na moim miejscu? Macie jakieś rady?

[Dwight_Schrute]

Pokaż tego bloga. Może być w wiadomości prywatnej.

[2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6]

hmmm...bloga się chyba pisze dla zdobycia czytelników i sponsorów/reklamodawców, a nie dla poklasku "kolegów" z branży?

[Mija62]

Może ktoś Cię szczególnie nie lubi i rozsiewa plotki na Twój temat. Coś w stylu - uważaj na nią.
Tak z grubsza nic innego nie przychodzi mi do głowy.

[I am Rock]

A czemu nie zwróciłaś się do blogerek z Wizażu, tylko dajesz tytuł, z którego można wywnioskować, ze chodzisz do pracy i spotykasz się z żywymi ludźmi?

[Antoiineette]

Napisane przez Dwight_Schrute

Pokaż tego bloga. Może być w wiadomości prywatnej.

Ja też poproszę Autorko jeśli można

Znasz kogoś z tego środowiska prywatnie? To jest społeczeństwo ogólnokrajowe czy jak to wygląda? Może kiedyś podpadłaś komuś, kto jest "szychą" w tym środowisku i teraz się na Tobie mści, psując Ci opinię za Twoim plecami?
Z drugiej strony, wydaje mi się to aż nieprawdopodobne, żeby - nawet jeśli taka osoba psułaby Ci za plecami opinię w środowisku blogerskim - nikt, absolutnie nikt nie odpisywał na Twoje komentarze i nie chciał mieć z Tobą nic wspólnego.
Nie widzę też możliwości, żeby wszyscy, absolutnie wszyscy tak o, bez powodu, uwzieli sie na miłą, szukającą kontaktu osobę.
Zrozumiałabym, gdybyś uderzała tylko do "większych", bardziej popularnych blogerów, wtedy uznałabym że pewnie nie chcą utrzymywać z Tobą relacji, bo myślą, że początkująca (czy też mniej znana) blogerka chce się wybić na ich popularności.
Ale skoro zdarzyło Ci się pisać również do początkującej dziewczyny i także przez nią zostałaś zignorowana, to jest już mega dziwne.
Zastanawiam się czy na pewno odbierasz to wszystko tak jak faktycznie sprawa wygląda, czy może zapamiętujesz tylko te sytuacje, gdy zwróciłaś się do kogoś i zostałaś zignorowana, a nie zwracasz w ogóle uwagi na interakcje, które zakończyły się powodzeniem. Nie każdy musi być zainteresowany współpracą.
Jeśli jest faktycznie tak jak mówisz, że za każdym razem jesteś ignorowana i dodatkowo - tylko Ty zawsze i wszędzie jesteś ignorowana, w dodatku przy tym jesteś sympatyczna i ciekawie prowadzisz bloga, to nie mam pojęcia co to za chore środowisko. Może warto byłoby się od niego odciąć.





Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Dwight_Schrute]

Trochę mogło ją zaboleć, że ktoś używa jej pomysłu i na dodatek ją całkiem od projektu odcina.

[FajnaMarta]

Rzeczywiście dziwna i przykra sytuacja. Myślę, że ktoś może rozsiewać jakieś plotki na Twój temat.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Antoiineette]

Autorko, czy mogłaś podpaść komuś z tego stamtąd?
Nie wiem, to rozsiewanie plotek wydaje się być dziwne, z drugiej strony jeśli wszystko robisz jak trzeba, a tylko Ty jesteś olewana i źle traktowana to nie widzę innej opcji.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pfffh]

Przepraszam bardzo, ale jakie KOLEŻANKI Z PRACY? To prowadząc bloga nie robi się tego na tzw. "własny rachunek" ściągając reklamodawców oraz widzów? Nie wiem może się nie znam, ale jeśli się nie znam to proszę o wyjaśnienie.

[Hultaj]

Może ta nowa ma fory bo ktoś ją promuje ze starych wyjadaczy.

Nie dziel się w takim razie pomysłami realizuj je sama skoro potem nie dość że je kopiują to jeszcze omijając ciebie.

[melkmeisje]

Tytuł sugeruje, że musisz z nimi siedziec codziennie 8 godzin w jednym biurze i jeszcze ci robią jakieś kwasy u szefa, który siedzi obok. No chyba nie do końca. Tzn ja nie mówię, że praca to musi być siedzenie w biurze na etacie, ale ty piszesz raczej o swoich o konkurentkach zrzeszonych gdzies pod jednym dachem, ale na pewno nie są to twoje koleżanki z pracy ani nawet z "pracy".

[Nimve]

Jakieś ignorki na blogach tytułujesz, że koleżanki z pracy Cię nie lubią, wybacz, ale skoro tak przekręcasz rzeczywistość to ciężko wziąć Twój post na poważnie i uwierzyć Ci, że rzeczywiście jest tak jak napisałaś.

[Ellen_Ripley]

[1=2f6abb6d3878858271ffdb3 efd65c95d1f4fde9b_623d0cb 3af0b6;87878243]hmmm...bloga się chyba pisze dla zdobycia czytelników i sponsorów/reklamodawców, a nie dla poklasku "kolegów" z branży?[/QUOTE]

No dokładnie. Generalnie jakaś taka dziwna ta historia. Brzmi jak "Trudne sprawy".

[linaya]

[1=2f6abb6d3878858271ffdb3 efd65c95d1f4fde9b_623d0cb 3af0b6;87878243]hmmm...bloga się chyba pisze dla zdobycia czytelników i sponsorów/reklamodawców, a nie dla poklasku "kolegów" z branży?[/QUOTE]


No właśnie, też mi się tak wydaje
Też kiedyś prowadziłam płatnego bloga tematycznego, ale nie współpracowałam z innymi blogerami, ba, nie przyszło mi to wówczas do głowy.



Autorko, co to za blog?

[Dwight_Schrute]

To chyba blog nieistniejący.

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Może jesteś nudna, nieprzyjemna, niesolidna albo nie masz nic ciekawego do powiedzenia?

[patusiaa23]

Podejrzewam, że innym blogerkom zwisałaby kwestia, że autorka prowadzi swojego bloga niesolidnie xd

[4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610]

Napisane przez Hultaj

Nie dziel się w takim razie pomysłami realizuj je sama skoro potem nie dość że je kopiują to jeszcze omijając ciebie.

To zasada jest dość uniwersalna w każdej branży i sposobach pracy.