2019-01-22, 21:19 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 5
|
Jestem w ciąży a mój partner mnie denerwuje.
Jestem w 20 tygodniu ciąży. A mój partner się niczym nie interesuje, ani moim samopoczuciem, ani ciążą, ani rozwojem dziecka. O nic nie spyta, nic sam nie zaproponuje. Nie rozumie że hormony buzują i z tematu że się mną nie interesuje a potrzebuję więcej zainteresowania tworzy się kłótnia że jestem egoistką i zamiast przymknąć oko że mam humorek i chciała bym okazał mi więcej czułości to robi się awantura. Nie zwraca uwagi na to że nie powinnam się denerwować.
Mam takiego zachowania dość jak mu przemówić do rozsądku ? Chciała bym zrozumienia, ale on wszystko odbiera jak atak na siebie. |
2019-01-22, 21:27 | #2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 508
|
Dot.: Jestem w ciąży a mój partner mnie denerwuje.
A jaki byl przed ciaza?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-01-22, 21:34 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 984
|
Dot.: Jestem w ciąży a mój partner mnie denerwuje.
Treść usunięta
|
2019-01-23, 00:14 | #4 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Jestem w ciąży a mój partner mnie denerwuje.
[1=0f78e7ab4a87196fb8e6ee2 746a5f35dfd845f1c_5ee6abf 249ce5;86406896]A jaki byl przed ciaza?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] No właśnie? Jego zachowanie się zmieniło na gorsze czy zawsze taki był, tylko ty dopiero teraz zaczęłaś to dostrzegać? |
2019-01-23, 01:30 | #5 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Jestem w ciąży a mój partner mnie denerwuje.
a w ogóle chciał tej ciąży ?
|
2019-01-23, 06:34 | #6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 5
|
Dot.: Jestem w ciąży a mój partner mnie denerwuje.
No właśnie nie prowokuje. Prawie na siłę go wdrażam w ciążę. Tylko że on każdy mój gorszy humor odbiera jak atak na siebie i zaczyna gryźć. Nie chce musieć się denerwować bo to nie jest dobrze dla dziecka.
---------- Dopisano o 07:29 ---------- Poprzedni post napisano o 07:26 ---------- W sumie było podobnie ... Ale nie zrozumieć ciąży? Czy mam zrobić jak że żywocie bd miała duże wahania nastroju, bo do tej pory byłam bardzo skopojna by dzidzia miała dobrze. ---------- Dopisano o 07:34 ---------- Poprzedni post napisano o 07:29 ---------- Ciąża nie była planowana. Nawet był temat pozbycia się jej gdzie głównym argumentem było to że mieliśmy teraz podróżować i żyć wygodnie. Ale w końcu zdecydowałam że nie umiem zabić dziecka. No i twierdzi że dobrze że się cieszę że jest. Ale tak naprawdę to ostatnio mówię że nie chcę dziecka (w takim sensie że rodzić i boję się rodzicielstwa) a on mi odpowiedział "było pomyśleć wcześniej" |
2019-01-23, 06:49 | #7 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 341
|
Dot.: Jestem w ciąży a mój partner mnie denerwuje.
Cytat:
|
|
2019-01-23, 07:57 | #8 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Jestem w ciąży a mój partner mnie denerwuje.
Jeżeli facet zawsze miał takie chłodne podejście do ciebie to naiwnością jest oczekiwać, że niechciana ciąża to zmieni. Mimo ciąży, ja bym się zastanawiała jak się wymiksować z tego związku. Nie wydaje mi się, żeby szczególnie mu zależało na tobie. Natomiast stosunek do dziecka może mu się zmienić na lepsze po porodzie, ale nie musi.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-01-23, 07:59 | #9 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 5
|
Dot.: Jestem w ciąży a mój partner mnie denerwuje.
W jakim sensie mam dorosnąć? odejść od człowiek który deklaruje się że chce się zajmować dzieckiem i być rodzicem? Przestać z nim wgl rozmawiać jak normalnie potrafimy się dogadać a brak zrozumienia występuje tylko na odległość jak mam zły dzień a dobre zamiary? Porada "dorośnij" według mnie nie wnosi nic konstruktywnego.
|
2019-01-23, 08:29 | #10 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: Jestem w ciąży a mój partner mnie denerwuje.
[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;86407717]Jeżeli facet zawsze miał takie chłodne podejście do ciebie to naiwnością jest oczekiwać, że niechciana ciąża to zmieni. Mimo ciąży, ja bym się zastanawiała jak się wymiksować z tego związku. Nie wydaje mi się, żeby szczególnie mu zależało na tobie. Natomiast stosunek do dziecka może mu się zmienić na lepsze po porodzie, ale nie musi.
[/QUOTE] Dokładnie. Serio, niektórzy to chyba żyją w jakiejś alternatywnej rzeczywistości. ---------- Dopisano o 09:29 ---------- Poprzedni post napisano o 09:28 ---------- Cytat:
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
|
2019-01-23, 08:41 | #11 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Jestem w ciąży a mój partner mnie denerwuje.
Uświadomić sobie, że takiego masz faceta, jakiego wybrałaś. On się nie zmienił, to Twoje oczekiwania się zmieniły i stąd zgrzyt.
Nie zrobisz go na siłę troskliwym partnerem i ojcem, on sam musi tego chcieć.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2019-01-23, 08:53 | #12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 6 969
|
Dot.: Jestem w ciąży a mój partner mnie denerwuje.
Mężczyźni chyba często w czasie ciąży nie mają takiej "podniety" na ten stan i wszelkie zakupy dzieciowe co kobiety. Musisz na trzeźwo ocenić czy to taki typ czy realnie ma to wszystko w tyłku.
---------- Dopisano o 09:53 ---------- Poprzedni post napisano o 09:50 ---------- Cytat:
Mój tż nigdy sam z siebie nie siedział w necie i nie czytał, że "o 20 tydzień to już coś tam coś tam", nie rozczulał się na widok małych ubranek, nie siedział godzinami nad wyborem wózka. A tata jest takim, że lepszego nie mogłam sobie wymarzyć |
|
2019-01-23, 09:04 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Jestem w ciąży a mój partner mnie denerwuje.
Dorosnij= porozmawiaj.
Jeszcze raz. Na spokojnie. Wiem że łatwo się mówi nie będąc w ciąży. Mam dwie za sobą więc rozumiem twoje wahania nastroju i potrzebę bycia zaopiekowaną. Może tak chłopu wyjaśnij- czujesz się sama zagubiona, ciało ci robi różne dziwne rzeczy, sama się w tym gubisz i potrzebujesz jego wsparcia. On ma być twoim "silnym ramieniem", bo tego terwz potrzebujesz. Nie wściekaj się na niego, ty czujesz zmiany w ciele i w głowie też, on na razie widzi tylko twoje zmienione zachowanie i moze bicie serca na usg. W 20tc to nawet brzuszka moze nie być widać...niektóre dziewczyny dopiero ruchy zaczynają czuć (ja akurat czułam wcześniej ale mąż mógł poczuć kopniaki znacznie później), zrozum,że dla faceta zmieni się wszystko tak naprawdę, realnie dopiero jak urodzisz. Na razie ty musisz mu zmiany komunikować bo wiedzieć, że coś się dzieje, a odczuwać zmiany to dwie różne rzeczy. Ty się boisz macierzyństwa, facet też ma prawo do swoich leków. Choćby o wasz byt, zdrowie, o czas wspólny. No dziewczyno gadaj z chlopem o was, przecież to jest ojciec twojego dziecka. Ciąża to może być bardzo radosny i szczęśliwy czas (moja pierwsza i nie planowana taka była. Dużo podrozowalismy, czułam się świetnie,wyglądałam jak milion dolarów), partner był przessczęśliwy. Ja byłam szczęśliwa. Czułam się chyba najlepiej w całym moim życiu. Ale ciąża to też może być leżenie plackiem parę miesięcy i ciągłe stękanie, narzekanie, ból, zmiana wyglądu na gorsze, poważne powikłania zdrowotne i wtedy już nie ma tyle radości i szczęścia bo jest ból, złe samopoczucie, ogólnie wszelkie negatywne emocje j to się automatycznie przenosi na ludzi w około. Na partnera też. Moja druga ciąża była taka koszmarna. I chociaż była planowana i wyczekana to nie było w niej tyle radości co w pierwszej, bo po prostu uujowo się czułam. Tłumaczyłam to wszystko mężowi, ale i tak czasami nie dawał rady psychicznie z moim nastrojami (no weź miej dobry nastrój jak lezysz od 1.5mca A wstać do wc musi ci ktoś pomoc). Albo przytyjesz 30 kg A po porodzie zejdzie tylko 10 i reszta ani drgnie... Dużo trzeba ze sobą rozmawiać, ale nie wymuszać rozmów. Mój mąż drugą ciążę zachowywał się okropnie. Naprawdę znam człowieka 17lat i był jak nie on. Teraz po roku od porodu- jest znów sobą, czułym i opiekuńczym facetem jakiego znałam od lat, ale w trakcie ciąży i tuż po porodzie, na serio rozważałam rozwód. Taki był okropny. Z perspektywy czasu- dużo z jego okropnych zachowań sama prowokowalam. Nie wiem jak jest u ciebie, pisze tylko,że czasem hormony tak walą w łeb, że naprawdę robimy głupoty. Idź na spacer jak cię wqurwi A potem próbuj na nowo z nim pogadać w spokoju. A jeśli się po porodzie nadal będzie zachowywał jak szuja- to rozważ rozstanie, nie warto na siłę siedzieć razem jesli się nie dogadujecie. Ale teraz póki jesteś w ciąży i on nie odwala totalnej maniany, wstrzymaj się z decyzjami. To trudny czas nie tylko dla ciebie. Wysłane z mojego SM-J710F przy użyciu Tapatalka
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować... |
2019-01-23, 09:13 | #14 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 5
|
Dot.: Jestem w ciąży a mój partner mnie denerwuje.
Bardzo dobrze znoszę ciąże, martwiłam się tylko że dzidzia się nie rusza w ostatnich tygodniach. Bo potrzebuję się przytulić mieć poczucie bezpieczeństwa. jestem zmęczona prze naukę w weekend i stresującą pracę.
---------- Dopisano o 10:13 ---------- Poprzedni post napisano o 10:07 ---------- Cytat:
|
|
2019-01-23, 09:28 | #15 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Jestem w ciąży a mój partner mnie denerwuje.
Według mnie 'dorośnij' jednak odnosiło się do tego, żeby autorka zrozumiała, że facet nie pokocha jej tylko i wyłącznie z tytułu, że ma zostać matką jego dziecka. Czego ona najwyraźniej oczekuje.
la'Mbria, wydaje mi się, że jednak twoja sytuacja jest odmienna. Opisujesz dwójkę kochających się ludzi, którzy świadomie zdecydowali się na dzieci. A nie dwójkę osób, które połączyła wpadka. Twój mąż nie był raczej z tobą z obowiązku, ani ty z nim. Jedyne co się zgadza to fakt, że jak hormony buzują to ciężko panować na sobą, ale to też nie usprawiedliwia wszystkiego. Ani robienia awantur, ani obżerania się i tycia 30 kg. |
2019-01-23, 09:36 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 6 969
|
Dot.: Jestem w ciąży a mój partner mnie denerwuje.
Zaliczyli wpadkę. Planowali "dobrze" żyć, podróżować. Ale nigdzie nie widze wzmianki, żeby im sie nie układało i chcieli się rozstać, żeby facet jej nie kochał itd.
Więc ich równiez mozna podciągnąć pod normalny związek, który po prostu zaliczył wpadkę,a nie jakąś patologię. |
2019-01-23, 09:41 | #17 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 5
|
Dot.: Jestem w ciąży a mój partner mnie denerwuje.
[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;86408154]Według mnie 'dorośnij' jednak odnosiło się do tego, żeby autorka zrozumiała, że facet nie pokocha jej tylko i wyłącznie z tytułu, że ma zostać matką jego dziecka. Czego ona najwyraźniej oczekuje.
la'Mbria, wydaje mi się, że jednak twoja sytuacja jest odmienna. Opisujesz dwójkę kochających się ludzi, którzy świadomie zdecydowali się na dzieci. A nie dwójkę osób, które połączyła wpadka. Twój mąż nie był raczej z tobą z obowiązku, ani ty z nim. Jedyne co się zgadza to fakt, że jak hormony buzują to ciężko panować na sobą, ale to też nie usprawiedliwia wszystkiego. Ani robienia awantur, ani obżerania się i tycia 30 kg.[/QUOTE] Jesteśmy ze sobą od ponad 5 lat i jakoś do tej pory się kochaliśmy. Ciągle się kochamy, tylko on nie potrafi być wyrozumiały na tyle by zaakceptować ze mogę mieć wahania nastroju i o to ciągle mi chodzi. Chciałam się dowiedzieć jak z nim o tym porozmawiać, jakich argumentów użyć by do niego trafiły. Edytowane przez 22Lilka Czas edycji: 2019-01-23 o 09:44 |
2019-01-23, 09:43 | #18 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Jestem w ciąży a mój partner mnie denerwuje.
[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;86408154]Według mnie 'dorośnij' jednak odnosiło się do tego, żeby autorka zrozumiała, że facet nie pokocha jej tylko i wyłącznie z tytułu, że ma zostać matką jego dziecka. Czego ona najwyraźniej oczekuje.
[/QUOTE] O tym że on jej nie kochał wcześniej to akurat słowa nie było Natomiast jeśli facet jest ogólnie małosięprzejmujący, to wymaganie żeby się zrobił bardzoprzejmujący, albo nawet bardziejprzejmujący w temacie ciąży może być bezcelowe. la'Mbria słusznie zauważyła, że dla wielu facetów zmiany związane z ciążą stają się realne po porodzie.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2019-01-23, 09:44 | #19 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Jestem w ciąży a mój partner mnie denerwuje.
Cytat:
Autorka sama przyznała, że facet nigdy zbytnio się o nią nie troszczył i nie chciał (a być może dalej nie chce) tego dziecka: Cytat:
Edytowane przez f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf Czas edycji: 2019-01-23 o 09:48 |
||
2019-01-23, 09:44 | #20 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Jestem w ciąży a mój partner mnie denerwuje.
No ale piszesz, że wcześniej też tak miał. Więc...będzie tak miał. Nie jest to fajne, ale jeśli wcześniej nie dało się tego wypracować, to teraz będzie po prostu ciężko cokolwiek z tym zrobić.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2019-01-23, 09:50 | #21 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Jestem w ciąży a mój partner mnie denerwuje.
Cytat:
A na pytanie jak z nim rozmawiać odpowiedź jest tylko jedna - spokojnie, ale wprost. Nie mów nie chcę tego dziecka, kiedy masz na myśli, że boisz się, że nie podołasz. Powiedz, że się boisz czy dasz radę, że potrzebujesz wsparcia, że liczysz na niego, bo to trudny dla ciebie okres. Edytowane przez f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf Czas edycji: 2019-01-23 o 09:56 |
|
2019-01-23, 09:57 | #22 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Jestem w ciąży a mój partner mnie denerwuje.
Wiadomo, może też być tak, że to co nie przeszkadzało wcześniej, zaczęło gnieść w ciąży, jak się zwiększyły potrzeby na przytulanie, poziom przewrażliwienia przebił sufit u sąsiada 4 piętra wyżej i tak dalej ale w tym przypadku też ciężko będzie sprawić, żeby facet wykazywał więcej zainteresowania. Można mu spróbować wytłumaczyć na spokojnie (autorko, potrafisz na spokojnie i konkretnie?) co z mózgiem i potrzebami robią zmiany hormonalne, można podsunąć artykuły na ten temat. Natomiast nie ma gwarancji, że to zadziała. I nie czyni to wcale z faceta złego partnera itd, nie znaczy że związek jest nieudany.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2019-01-23, 10:43 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Jestem w ciąży a mój partner mnie denerwuje.
[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;86408154]Według mnie 'dorośnij' jednak odnosiło się do tego, żeby autorka zrozumiała, że facet nie pokocha jej tylko i wyłącznie z tytułu, że ma zostać matką jego dziecka. Czego ona najwyraźniej oczekuje.
la'Mbria, wydaje mi się, że jednak twoja sytuacja jest odmienna. Opisujesz dwójkę kochających się ludzi, którzy świadomie zdecydowali się na dzieci. A nie dwójkę osób, które połączyła wpadka. Twój mąż nie był raczej z tobą z obowiązku, ani ty z nim. Jedyne co się zgadza to fakt, że jak hormony buzują to ciężko panować na sobą, ale to też nie usprawiedliwia wszystkiego. Ani robienia awantur, ani obżerania się i tycia 30 kg.[/QUOTE]Leany ale nasza pierwsza ciąża była wpadką. I było naprawdę zayebiscie ale czułam się bardzo dobrze. Facet też człowiek i jak mu baba wygląda jak dojrzała czeresienka, tak że każdy się za nią ogląda+ jest wesoła, uśmiechnięta i ogólnie dobrze się w życiu dzieje, to nawet wpadkę widzi się inaczej niż gdy jest złe samopoczucie, ciężarna narzeka na wszystko, czepia się (Jezu w 2 ciąży potrafiłam się przyczepić o to, że użył żelu pod prysznic który mi nie pasował! Naprawdę czasem hormony robią z człowieka demona), Moja sytuacja była o tyle odmienna,że przed wpadką bylismy razem chyba 8 lat, długo razem mieszkaliśmy, więc znaliśmy się jak łyse konie. Wiadzialam,że to dobry człowiek, ale nie wiedziałam jak nieplanowana ciąża na niego wpłynie. Możliwe, że Autorki facet nie jest ostatnim bubkiem, a jest postawiony w nowej, stresujacej sytuacji. Absolutnie go nie usprawiedliwiam. Pisze tylko,żeby Autorka nie podejmowała żadnych ostatecznych decyzji dopóki nie urodzi. Może się facet "zakochać" w dziecku i być najlepszym ojcem, może równie dobrze okazać się xxx ostatnim. Na razie, dopóki dziecka nie ma na świecie- powinni gadać dużo, spacerować, czytać na temat rodzicielstwa. Ale też chodzić do kina (bo kiedy potem pójdą? Za rok? Raczej miesięcznej dzidzi nie zostawią z kimś obcym), może jakoś urlop jesscze zaplanować. No "nabyc" się razem ile się da. Wysłane z mojego SM-J710F przy użyciu Tapatalka ---------- Dopisano o 11:38 ---------- Poprzedni post napisano o 11:28 ---------- [1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;86408241]A gdzie ja pisałam o patologii? Autorka sama przyznała, że facet nigdy zbytnio się o nią nie troszczył i nie chciał (a być może dalej nie chce) tego dziecka: Zdecydowała, że chce zatrzymać dziecko - jej prawo. Jedyne czego może oczekiwać od faceta to, że będzie wywiązywał się z roli ojca, a nie troski, jednorożców i motylków. To nie wchodzi automatycznie w zestaw ciąży i rodzicielstwa.[/QUOTE]A ja uważam, że jak się jest w DOBRYM związku to można oczekiwać tęczy i jednorozcow. Xxx! To jest jej partner życiowy nie pan Mietek- jakiś obcy. Ona ma prawo oczekiwać zaopiekowania, zauważenia jej odmiennego stanu,nawet jeśli na razie brzucha nie widać. Na usg był? Serducho bijące usłyszał? Ciąża potwierdzona. No to jednak wie, że coś się zmienia. Uważam, że obydwoje powinni w takiej sytuacji się sobą zaopiekować. On więcej uwagi poświęcać jej i jej nastrojom, czasem ugryźć się w język zamiast wypalić jakimś chamskim tekstem. Ona- powinna jego też zrozumieć. Facet tak samo może się bać. Nawet więcej bo niejako społeczeństwo wbija mężczyznę w rolę tego który ma zapewnić byt, "glowy" rodziny, jemu się mowi, ze ma zadbać o dom, kasę, zawieźć, kupić, zrobić...A jednocześnie on na razie nie czuje żadnej zmiany. Facet też człowiek. Naprawdę dwoje ludzi kochających się przed ciążą, myślących o sobie poważnie powinno wspólnie, nawzajem zadbać o siebie. Chlop nie nosi dziecka, nie czuje zmian na razie w sobie, ale stresować się moze chociażby tym, że mieli plan na wygodne życie i podróże A ten plan trzeba bedzie odłożyć w czasie co najmniej na jakieś pół roku/rok(o ile nie dluzej). Autorko sprobuj z facetem pogadać na spokojnie. Niech on też powie co mu na wątrobie leży. Wysłane z mojego SM-J710F przy użyciu Tapatalka ---------- Dopisano o 11:43 ---------- Poprzedni post napisano o 11:38 ---------- [1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;86408276]Dokładnie tak! Powinnaś pomyśleć wcześniej nawet nie o ciąży, ale z jakim facetem planujesz spędzić życie. Przez 5 lat chyba miałaś czas. A na pytanie jak z nim rozmawiać odpowiedź jest tylko jedna - spokojnie, ale wprost. Nie mów nie chcę tego dziecka, kiedy masz na myśli, że boisz się, że nie podołasz. Powiedz, że się boisz czy dasz radę, że potrzebujesz wsparcia, że liczysz na niego, bo to trudny dla ciebie okres.[/QUOTE]Dokładnie! Spokojnie Rzeczowo. Wysłane z mojego SM-J710F przy użyciu Tapatalka
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować... Edytowane przez Trzepotka Czas edycji: 2019-01-23 o 10:54 Powód: Słownictwo. |
2019-01-23, 11:06 | #24 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Jestem w ciąży a mój partner mnie denerwuje.
ty jestes w ciazy i to jest dla ciebie realne twoj facet nie czuje sie jeszcze ojcem twoja ciaza to jeszcze nie dziecko
niestety tu jasno widac ze facet nie byl gotowy na zostanie ojcem i w sumie to wszystkie problemy dopiero sie zaczna jak urodzisz wiec wyluzuj na ta chwile i ciesz sie z ciszy i spokoju |
2019-01-23, 11:48 | #25 | |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Jestem w ciąży a mój partner mnie denerwuje.
Cytat:
Widać, ze macie duży problem z komunikacją. Ty uważasz, że ciąża zobowiązuje otoczenie do tego, by cię rozumieć i zapewnić ci spokój. Facet miał się zmienic, bo ciąża. Masz strasznie życzeniowe i roszczeniowe podejście.
__________________
nauczycielu, zajrzyj |
|
2019-01-23, 11:53 | #26 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 341
|
Dot.: Jestem w ciąży a mój partner mnie denerwuje.
Dorośnij oznaczało, że liczysz na zmianę charakteru faceta na bardziej troskliwego (choć taki nigdy nie był) po tym jak zaszłaś w niechcianą przez niego ciążę. Za sukces uznałabaym jeśli za dwa lata nadal będziecie parą.
Poszukaj szkoły rodzenia i innych mam z okolicy, moze z nimi będziesz mogła porozmawiać. Albo odezwij się do rodziny, znajomych, wydaje mi się, że potrzebę zrozumienia, akceptacji musisz zacząć realizować poza związkiem, a to źle wróży. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-01-23, 13:20 | #27 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 1 035
|
Dot.: Jestem w ciąży a mój partner mnie denerwuje.
Ewidentnie facet nie chce tego dziecka ty zdecydowałaś inaczej, jeśli facet cię kocha mimo tego że macie odmienne zadnie na temat dziecka na ten moment myślę że wszytko będzie dobrze gorzej jak mu na tobie nie zależy.
Edytowane przez MATRIX266 Czas edycji: 2019-01-23 o 13:22 |
2019-01-25, 06:19 | #28 | |
Kobieta z klasą
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 058
|
Dot.: Jestem w ciąży a mój partner mnie denerwuje.
Cytat:
W dobrym związku decyzje podejmuje się razem, tymczasem: " Ale w końcu zdecydowałam że nie umiem zabić dziecka. No i twierdzi że dobrze że się cieszę że jest. Ale tak naprawdę to ostatnio mówię że nie chcę dziecka (w takim sensie że rodzić i boję się rodzicielstwa) a on mi odpowiedział "było pomyśleć wcześniej"
__________________
Miłość to gra we dwoje, w której oboje muszą wygrywać. |
|
2019-01-25, 12:09 | #29 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 1 035
|
Dot.: Jestem w ciąży a mój partner mnie denerwuje.
Cytat:
|
|
2019-01-25, 12:20 | #30 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 333
|
Dot.: Jestem w ciąży a mój partner mnie denerwuje.
Wow...no to sobie urzadzilas wygodne zycie.Z facetem ktory jest bucem i ma gdzies Twoja ciaze.Swietnytekst o tym, ze trzeba bylo myslec wczesniej.Ale w sumie ma racje, wiedzialas na co i z kim sie piszesz.troche sie mu tez nie dziwie bo musi znosic Twoje ksiezniczkowanie usprawiedliwione hormonami.Daj mu zyc skoro i tak juz wpakowalas go w dzieciaka ktorego nawet nie chcial
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:15.