Zagroda babuszki cz.2

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Ja od 6 lat mam indukcję Beko, kupiliśmy najtańszą jaka była. Na gazie już nie umiałabym gotować chyba, to jest tak wielka wygoda i łatwość czyszczenia, że nie zamieniłabym na inną za żadne skarby. Ale są już też płyty gazowe robione "na indukcję", że ogień jest pod szkłem. Moja mama taką ma, ale nie wiem jak się użytkuje, bo raz że ona rzadko gotuje a dwa że nie mamy teraz kontaktu.

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka

[Emmi123]

Miłego poranka i całego dzionka
19*C, lekki wiaterek, aby się nie stresować od rana nie patrzyłam ile będzie dzisiaj grzało, na razie jest rześko i przyjemnie. Kury, kaczki wypuszczone, kozy zaraz pójdą na wybieg. Na tę chwilę delektuję się herbatką i wsłuchuję się w dawno nie słyszane pochrapywanie MM. Czyli wróciła normalność tego domu
Wczoraj, przyleciał ,,nasz" dzięcioł, ten mały z ,,czerwonymi majteczkami" i dziobał olchę rosnącą na wprost kuchennego okna. Ależ on piękny!! To ten sam, który przyleciał do naszej słoninki pewnej, mroźnej zimy i stołował się przez tydzień. Na zasadzie ,,prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie" włączył do swojego terenu i naszą działkę i często go widujemy.

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

U nas pochmurno, wczoraj padało od 16 do nocy właściwie bez przerwy, więc jest też mokro i przez to zdecydowanie chłodniej. W domu od razu przyjemniej się oddycha jak tak się w nocy wywietrzyły wszystkie pomieszczenia. Na dworze teraz 16.4° a ma być maksymalnie 21°. Byle nie padało, bo trzeba porobić docinki na tarasie w końcu.

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka

[Emmi123]

Gryzeldo W tej twojej pracy może po prostu tak się złożyło? Powrót z macierzyńskiego, z tego co pamiętam to dzieciaczki Ci chorowały i może koleżanki z pracy dostały za roczny całokształt a to, że Ty nie dostałaś, to nie znaczy, że myślą o ,,pożegnaniu się" z Tobą . Nie wiem, tak sobie pomyślałam.

---------- Dopisano o 07:22 ---------- Poprzedni post napisano o 07:19 ----------

Napisane przez Amita10

Aniu, nie wiem co to za kominiarz, bo mój ni cholerki nie chce nic upiec Ale chyba chodziło o kombiwar?

Nie, mowa o komisarzu, ale myślę sobie, że i komisarz nie będzie chciał nic upiec
Annorl
Herbatka

---------- Dopisano o 07:25 ---------- Poprzedni post napisano o 07:22 ----------

Ale ja przyszłam teraz tylko na chwilę, a rozsiadam się ...

[herbatka99]

Dzień dobry, zjadłam śniadanie, nakarmiłam zwierzaki. Pije Inkę. Co dalej? Dzisiaj niedziela. Pada

---------- Dopisano o 07:04 ---------- Poprzedni post napisano o 06:57 ----------

Gryzeldo, a masz płytę czy całą kuchenkę?

[Belina1]

Witam znad kawy i sernika malinowego.

Nadal u nas nie pada, ale zrobiło się chłodniej dobrze i tyle, może I deszcz przyjdzie.

W planach obiadowych to dziś rosołek i szynka pieczona.

[Amita10]

Ciągle pada...
Herbatko, ona sama się nie wyłączy jeśli zapomnisz o garnku. Ale! Ustawiasz sobie czas grzania i po kłopocie.

---------- Dopisano o 08:20 ---------- Poprzedni post napisano o 07:46 ----------

Dla osób, które zapominają opcja z prądem jest dużo bezpieczniejsza, bo jeżeli coś wykipi to kuchenka się wyłączy automatycznie. A gaz, jak zgaśnie płomień to może nawet wybuchnąć. Nie idzie też zostawić włączonego pola, bez garnka, bo też zaraz piszczy i odłącza prąd. Teraz pozostaje ci, Herbatko wybrać model.
Gryzeldo, sąsiad miał solgaz, ale wrócił do normalnej kuchenki na gaz, bo nie da sobie wytłumaczyć, że indukcja nie potrzebuje "siły".

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Emmi nie, to tak nie działa. Wszyscy co roku mają podwyżki, niezależnie od całokształtu, wyników itpja dostałam w 2019r. praktycznie od razu po powrocie z rocznego zwolnienia, później w 2021 jak byłam na macierzyńskim i na koniec 2021 jak z niego wróciłam. Więc teraz albo chcą się pożegnać i nie dali albo przełożona nie chciała mi mówić na szybko.

Herbatko mam samą płytę a piekarnik mam w zabudowie wysoko.

Annorl no cóż, kiedyś widocznie były indukcje tylko z siłą i sąsiad się na tym etapie zatrzymał

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka

[annorl1]

Witam ❤

Amita, tak chodziło mi o kombiwar 🤣

Gryzelda, to Amita pisała o sąsiedzie z kuchenką 😉

Pamiętam że swego czasu też chciałam indukcję. ale nam w sklepie powiedzieli że na siłę są tylko, i jak na zwykły prąd czy jak się zwie. To na raz tylko 2 palniki można podłączyć. Bo więcej nie pociągnie. Więc zrezygnowaliśmy. Ale w sumie to i lepiej. Bo jak prądu nie ma. To na gazie spokojnie ugotuje. Chociaż że względów bezpieczeństwa zdecydowanie wolała bym indukcję. Może jak już kupimy agregat to pomyślimy na nowo o indukcji. Dalszą sąsiadka ma i sobie chwali bardzo.

U nas upał 🥵🥵 już jest 27 stopni a dopiero 10 godzina... Ech... Jakoś trzeba przetrwać.

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

U nas dalej 16, padać ma do wtorku. Wręcz jesiennie się zrobiło.

Zobaczcie jakiego pięknego storczyka w sklepie widziałam wczoraj ale cena też szok, 179zł.Załącznik 7777946

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka

[lenifa]

Ja już jestem i chetnie bym wam napisala o swoich przygodach z ostatnich dwóch dni, ale na razie to te przygody spowodowały tylko, że mój żołądek się zbuntowal i powiedział mi o tym jak dojeżdżaliśmy do domu. Więc nie jestem w formie.

Stonehenge widziałam tylko zza szyb samochodu, a Londynu w ogóle nie zwiedziałam. Może innym razem. Teoretycznie jest plan aby jechać na chrzciny.

Jak się ogarnę to napiszę więcej.

[annorl1]

Lenifa, to czekamy na wieści od Ciebie
Powiem Wam, ze kto lubi popcorn a ogranicza się, bo tłusty to i mało zdrowy i bardzo kaloryczny, to polecam maszynkę do popcornu z całego serca. My teraz jemy niemal codziennie A jeszcze jak wyczytałam, ze pełna miseczka jaką ja zjadam na raz ma tylko 35 kalorii :O To tylko się zajadać Dzieci zadowolone, a podobno popcorn ma dobry wpływ na samopoczucie psychiczne, ale i fizyczne. Tylko trzeba patrzeć aby nie była modyfikowana. Ale juz czytałam, ze jest specjalna odmiana pękająca i na wiosnę sama posadzę Na razie pozostanę przy tej kupnej kukurydzy na kilogramy.

[Cicha72]

Witajcie bylam na wyprawie pociągiem otworzyli po 20 latach pobliską stacje i przejechalam się jak za dzieciecych lat Lenifo czekam na opowieść z Twojego wyjazdu. Miłego dnia wszystkim

[annorl1]

Cicha, a wiesz, ze ja nigdy w życiu nie jechałam pociągiem? Boję się ich. No...pojadę, ale z mężem i dziećmi
Ale cisza dzisiaj....
U nas cały dzień był gorący. Oby jutro było lepiej.

[lenifa]

No jestem znów,ale jeszcze nie w pelni formy. Zakończyłam na podróży do Londynu ostatni wpis. Kilkanaście km przed Londynem dostaliśmy sms... Jesteśmy w szpitalu jedźcie na hotel. Ja to sobie mogę zachowywać spokój i opanowanie, ale mój brzuszek ma swoje zdanie na wszelkie tematy. Taka bestia - uwolnił sie od wpływu mojej glowy I od tego momentu walczę z nim do teraz. Po szpitalu podjechali do hotelu jadąc ze szpitala, ale już bylo poźno, więc tylko dosłownie minuta, babcia poznaj wnuka... heh. I przyjedźie wcześnie rano. Niestety noc byla już nie przespana bo ten mój brzuch postanowił się rozawanturować na dobre. Udalo mi się nad ranem drzemnąć chwilę i już mnie syn budzi, że jedziemy do wnusia. Nie da się odespać nocy a mam tylko biedne 4 godziny dla wnuczka.Na rzęsach bym poszla nawet.

No i oczywiście sama słodycz moja kochana. I przyglądał się uważnie babci. Pośpiewałam mu trochę szła dzieweczka do laseczka Szybko minęlo te kilka godzin i trzeba było jechać na lotnisko.

A lotnisko to kolejna przygoda ale na razie nie jestem w stanie pisać. Może później. W każdym razie dotarłam do domu.

[Cicha72]

Napisane przez annorl1

Cicha, a wiesz, ze ja nigdy w życiu nie jechałam pociągiem? Boję się ich. No...pojadę, ale z mężem i dziećmi
Ale cisza dzisiaj....
U nas cały dzień był gorący. Oby jutro było lepiej.

Ja Aniu lubię pociągi bo jezdziłam nimi duzo w dziecinstwie, jezdzilismy całą rodzina Babcia, Dziadzius, Mama, Tata, Brat i ja.. Jezdzilismy do rodzinki. Najpierw konikiem potem pociagiem.. nie mielismy auta od razu.. Tez lubie jezdzic w towarzystwie, sama sie boje ze źle wysiąde albo się zgubię dziś fajnie sie jechało po 30 latach przerwy od jazdy tą trasą. Później byłam z K. na sałatce pysznej greckiej u mnie nadal duszno. W kosciele myslałam ze sie udusze.. kiedy to odpuści?...

[gothka152]

Napisane przez Emmi123

Hymmm... ja z tą firmą mam słabe relacje, ale może po latach się wyrobili. U mnie w pracy kilka osób kupuje u nich.

Napisane przez Lanolinkaaa

Gothic, ja czasem kupuje na bonprix. Można trafić cis fajnego. Przymierzam na spokojnie w domu i oddaje co nie pasuje. Mają coś wspaniałego- czyli zawyżane rozmiary więc mogę kupować rozmiary mniejszy i się cieszyć że pasuje

Ja bardzo nie lubię kupować ubrań - buszować po sklepach, przeglądać asortyment, mierzyć, odnosić... To zdecydowanie nie dla mnie. Zakupy odzieżowe robię, kiedy już naprawdę muszę.
Do pracy chodzę głównie w sukienkach, więc przeglądam te cuda na bonprixie co sobotę przy kawce Mam już tam swój sprawdzony rozmiar i zawsze wszystko pasuje.

O ile zakupy kosmetyczne uwielbiam i czasem nie potrafię się opanować, o tyle z ubraniami mam dokładnie odwrotnie

U mnie dziś był kolejny dzień upału Dopiero teraz coś się chmurzy... Mam nadzieję, że w nocy porządnie popada.

Czekam na jesień.

[Belina1]

O! Ubrania też najchętniej kupuję przez internet, mam już sprawdzone firmy i rozmiary w onych, zwrotów nie robię. A po sklepach strasznie nie lubię chodzić, przymierzać a szczególnie w taka pogodę, człowiek cały upocony brrrr.

---------- Dopisano o 21:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:46 ----------

Deszczu nadal brak, podlałam dziś kapustę bo jakoś słabo się zwija.

[gothka152]

Napisane przez Belina1

O! Ubrania też najchętniej kupuję przez internet, mam już sprawdzone firmy i rozmiary w onych, zwrotów nie robię. A po sklepach strasznie nie lubię chodzić, przymierzać a szczególnie w taka pogodę, człowiek cały upocony brrrr.

Nie lubię sklepów ani w takie upały ani w zimie, gdy człowiek ma na sobie gruby płaszcz lub kurtkę i nie wiadomo, co z tym zrobić w środku

No i nie pada

[herbatka99]

U mnie praktycznie cały dzień padało. Chłodno. Odpoczęliśmy od upału.

[Emmi123]

Dzień dobry
Mnóstwo pracy zaplanowane na dzisiaj, więc wpadłam tylko pomachać. Poczytam Was później.

[Amita10]

14*C, nadal pada. W niedalekich wioskach podtopienia. W mieście na razie powyżej stanu alarmowego, ale pod kontrola. Tak, że tego, kto tam narzeka na upały?
Piję kawkę, już zjadłam śniadanko i ciasto. Apka zapowiada przerwę w deszczu to może na jakieś zakupy skoczę.
Większość rzeczy kupuję przez internet a już od czasu pandemii to prawie wszystko.

[herbatka99]

Zbierałam ogórki, wielkie urosły dlatego że niedokładnie zbierałam przez ostatnie dni. Teraz mam giganty. Chyba tylko sałatka do słoików. Za dużo posiałam i za gęsto.

[Lanolinkaaa]

Hej tam w dolinach

Ale mi wczoraj dolało. Na szczęście nue gdzieś daleko na szlaku tylko przy schodzeniu. Spojrzenie za siebie w drodze do góry

[Lanolinkaaa]

Herbatko, urodzaj na ogórki? Moje dawno a nowoposadzone ślimaki zjadły.

Robisz jakieś ciekawe sałatki do słoików?

---------- Dopisano o 09:47 ---------- Poprzedni post napisano o 09:45 ----------

Ja tak naprawdę lubie sklepy stacjonarne. Lubię tdki kontakt ze sprzedawcą, że cis mi poszuka, wybierze. Tylko, że trudno kupić coś co by dobrze wyglądało nie tylko ma wieszaku ale i na mnie i mnie to denerwuje.

---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:47 ----------

Cicha, dawno nie jechałam pociągiem, Jak wrażenia? Czysto, wygodnie i szybko?

---------- Dopisano o 09:50 ---------- Poprzedni post napisano o 09:48 ----------

Lenifko, widok wnuczka wynagradza wszystkie niedogodności, prawda?

[Belina1]

Witam

Dziewczyny u was podtopienia, a u mnie już od dwóch tygodni oby nie więcej ani kropli deszczu.

[lenifa]

Tak Lanolinko. Jeszcze o tym nie wiecie, że miłości do wnuków nie da się z niczym porównać i to jest taki prezent na starośc jak wszystko inne mija
Pamiętam minę mojej koleżanki, jak dowiedziała się, że będzie miała wnuczkę. Akurat wspólnie łaziłyśmy po Krakowie. W sekundzie świat się jejwyrócił do góry nogami i resztę pobytu na mieście spędziłyśmy na kupowaniu śpioszków i zabawek. Albo jak mój mąż zobaczył pierwszy raz wnuczka. W życiu nie widziałam go tak zemocjonowanego.

Ponoć nie wszyscy tak mają, ale tak na tym świecie jest, że z ludźmi różnie poprostu.Ale to co ja obserwuję inne babcie i co widzę po sobie to zostanie babcią jest najpiekniejszym momentem w życiu.

Kiedy ma się swoje dzieci, kocha się je ale człowoiek jest przytłoczony mnóstwem obowiązków. Chyba trzeba dorosnąć do bycia babcią

[gothka152]

Napisane przez Amita10

14*C, nadal pada. W niedalekich wioskach podtopienia. W mieście na razie powyżej stanu alarmowego, ale pod kontrola. Tak, że tego, kto tam narzeka na upały?

Ja Znów mamy dziś 30 stopni

Napisane przez Belina1

Dziewczyny u was podtopienia, a u mnie już od dwóch tygodni oby nie więcej ani kropli deszczu.

U mnie to samo...

Tak się chmurzyło a w nocy oczywiście ani kropli deszczu.

[Emmi123]

Ciągle zastanawiam się jaka jest przyczyna podtopień i zalań domów? Zła lokalizacja?

Naprodukowałam zieleninki dla drobiu, bo jutro ma padać, więc żeby miały co skubać. Zajęło mi to do 2 godzin z obserwacją zwierząt włącznie a czuję się jak bym zeszła (wróciła) z pola po co najmniej 6 godzinnej pracy. Elektrolity się właśnie rozpuszczają w wodzie, mam nadzieję, że pomogą.

---------- Dopisano o 14:26 ---------- Poprzedni post napisano o 14:21 ----------

Napisane przez Cicha72

u mnie nadal duszno. W kosciele myslałam ze sie udusze.. kiedy to odpuści?...

A nie możesz na zewnątrz? Od ciepłej wiosny, przy pogodzie jestem na zewnątrz, w cieniu. A że dodatkowo jestem ,,oazowa" to potrafię przyjść z małym kocykiem i usiąść sobie na nim.

---------- Dopisano o 14:33 ---------- Poprzedni post napisano o 14:26 ----------

Lenifo Wszystkiego co najlepsze . Niech się zdrowo rozwija.

Hebratko piękny zbiór

Gryzeldo mam nadzieję, że wszystko się dobrze ułoży z pracą.



Weszłam odpocząć, bo jestem bardzo zmęczona ale nie da rady. Czytam ale wszystko mi się zlewa ze sobą. Jesteście dla mnie jak smok o wielu głowach i nie mogę się skupić co, która pisze. Muszę odpocząć.
Ściskam Was bardzo serdecznie

[lenifa]

Znów znickam chyba na 2 dni. Tak myślę, póki co. Jadę do Krakowa i na Roztocze. Jak wrócę to sie odezwę.