|
Notka |
|
Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię. |
|
Narzędzia |
2017-08-06, 14:48 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 18
|
Męska fizjonomia a kobiety
Powszechnie znanym faktem jest że kobieta (jej ciało) w postaci 'czystej' tj. bez dodatków jak osobowość czy konkretne działania wobec danego mężczyzny jest dla niego zazwyczaj obiektem zainteresowania seksualnego, w tym sensie że jest to ( tj. istnienie jej ciała) wystarczające aby to zainteresowanie wzbudzić. Zastanawiam się jak jest u żeńskiej części ludzkości.
1. Czy ciało obcego mężczyzny samo w sobie nie zachowującego się względem Was w określony/pożądany przez Was sposób pozbawione 'zawartości'/interesującego dla Was wyobrażenia jego 'zawartości' (bo przykładowo - nie macie na ten temat informacji) jest w stanie wzbudzić w Was seksualne odczucia? 2. Czy sama możliwość dotykania ciała osobnika płci męskiej (załóżmy oczywiście że ciało Wam się podoba)/'użycia' go/jego części do wywołania w sobie określonych odczuć (za jego zgodą)/jego dostepność etc, stanowi dla Was jakąkolwiek wartość? 3. Czy zdjęcia nagiego (atrakcyjnego według Was) mężczyzny bez żadnych informacji dotyczących reszty, i bez możliwości dowiedzenia się czy Wy same stanowiłybyście dla niego obiekt pożądania, są w stanie wywołać w Was pragnienie kontaktu seksualnego z nim/podniecenie? 4. Czy pojawiają się w Was jakieś odczucia z palety tych erotycznych gdy patrzycie na jakiś fragment męskiego ciała 'odcięty' od całości (chodzi mi o np. fotografie poszczególnych części, ciało męskie-'pokawałkowane' ujęciami fragmentów)? |
2017-08-06, 17:39 | #2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 541
|
Dot.: Męska fizjonomia a kobiety
Bardzo nie lubię takiego uogólniania bo zawsze jest nie do końca prawdziwe.
Jeżeli chodzi o mnie to potrafię docenić piękno ciała męskiego czy kobiecego ale jakichś specjalnych uczuć nie mam oglądając zdjęcia obcych roznegliżowanych osób. Chyba bardziej niż cudnie wyrzeźbione ciało podnieca mnie umysł i on ma ogromne znaczenie czy ktoś wydaje mi się seksowny czy nie. Najprzystojniejszy facet traci mnóstwo punktów jeśli okazuje się kretynem, a że zdjęcie nic mi nie powie oprócz wyglądu to jakoś mnie nie jara. Nie zdarzyło mi się masturbować do zdjęć przystojniaków z internetu i raczej się nie zdarzy. |
2017-08-06, 18:19 | #3 |
Szop pracz
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 877
|
Dot.: Męska fizjonomia a kobiety
Zdjęcia nie zwracają mojej uwagi. Za to ostatnio zauważyłam, że się oglądałam i starsznie pod względem seksualnym podobał mi się nieznajomy, ale nie był to pierwszy z brzegu Gienek... Chłopak był strasznie podobny do faceta, z którym przeżyłam najlepszy w życiu seks. Więc nie było to tak całkiem pozbawione uczuć, wróciły jakieś wspomnienia, sentymenty :P
|
2017-08-06, 21:55 | #4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-06
Lokalizacja: Heights, kind of wuthering
Wiadomości: 1 633
|
Dot.: Męska fizjonomia a kobiety
Ciekawy temat, az sama zaczelam sie nad swoimi odczuciami zastanawiac:
1. Nie. Samo cialo mi nie robi nic a nic. Lece na caloksztalt. 2. Nieeee. 3. Zdjecia nagich mezczyzn, chocby najbardziej atrakcyjnych nic we mnie nie wyowluja. To juz wole zdjecia nagich kobiet 4. Mam swoje ulubione meskie czesci ciala, ktore, szczegolnie w okreslonej pozycji, w trakcie okreslonej czynnosci, sa dla mnie bardzo sexy |
2017-08-07, 03:38 | #5 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Męska fizjonomia a kobiety
Ja się wyłamię. Męski fajny tyłek mnie kręci i wywołuje dreszczyk emocji. Uwielbiam patrzeć na facetów, którzy są w moim typie. I owszem, podnieca mnie to, a wyobraźnia wtedy się uaktywnia.
wysłane telepatycznie
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2017-08-07, 14:29 | #6 |
born hater
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 290
|
Dot.: Męska fizjonomia a kobiety
1. Rzadko kiedy, ale się zdarza czasami, gdy jestem w odpowiednim nastroju (czyli np. na imprezie i widząc jakiegoś przystojniaka/mój typ, którego przecież nie znam i najzwyczajniej sobie siedzi przy barze/stoliku, albo widząc foto jakiegoś super ciacha w necie), to sobie pomyśle "ale dupeczka", czy nieco dłużej zatrzymam wzrokiem, albo coś skomentuję do koleżanek. Ale to naprawdę wyjątki, ogólnie patrzę na całokształt - ton i barwa głosu, sposób bycia, poruszania się, ogólnie co taki facet sobą reprezentuje. Nierzadko ktoś początkowo z wyglądu "ok, niebrzydki, ale szału nie ma", gdy zaimponuje mi osobowością, to automatycznie wzrasta i jego atrakcyjność fizyczna, że potrafię naprawdę zwariować.
2. Nope. 3. Nie, spodobać się spodoba, ale nie ma podniety/chęci uprawiania z takim (gdyby był dostępny) seksu. 4. Mocno działają na mnie umięśnione ręce, jeszcze jak widać żyły to omamo! Albo szerokie ramiona. Czy oczy, a może bardziej sposób spojrzenia. To bardzo seksi i wtedy przewijają się przez głowę myśli inne niż "co dziś zrobić na obiad" |
2017-08-07, 14:45 | #7 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 891
|
Dot.: Męska fizjonomia a kobiety
Nie wiem, czy to się liczy, ale jak zobaczyłam zdjęcia mojego obecnego partnera na facebooku (jeszcze go wtedy nie znałam) - to tak mi się spodobał że aż mi się kolana ugięły, chciałam też go po prostu fizycznie "mieć" Ale to był odosobniony i jedyny przypadek tego typu w moim życiu. Jak jestem w związku to obcy mężczyźni nie wywołują u mnie żadnych seksualnych skojarzeń.
|
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:47.