Ilość seksu w długim związku

[fabregasowa]

Hej,
Jak często kochacie się w długoletnim związku?wiem że częstotliwość jest odpowiednia jeżeli pasuje wam obojgu Ale jestem ciekawa.

U mnie w 2.5 letnim związku seks raz na miesiac-1.5mieusiaca i to nijaki... on się wykręca zmęczeniem. Ale nawet jak pojechaliśmy na weekend to nie wziął gumek, bo "myślał" że ja wezmę i w końcu do niczego nie doszło.
Pożądanie oslablo po pół roku związku (ja 30,on 34), często o tym rozmawiałam byśmy nad tym pracowali Ale teraz to i mi już opadlo libido i nie wiem co robić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ewa_003]

Ja mogę wypowiedzieć się z dłuższej perspektywy - po 17 latach razem zwykle seks wypada nam 2-3 razy w miesiącu, chyba że na wakacjach, wtedy częściej :P. Pierwsze 5 lat było znacznie intensywniej, potem już bez większych zmian na tym poziomie co teraz. Jakość zbliżeń pozostała naprawdę fajna, i biorąc to pod uwagę, to nawet często obydwoje się dziwimy, że nie inicjujemy seksu częściej. No ale nie inicjujemy... po prostu nie jesteśmy tak nakręceni jak dawniej. Jak już się kochamy to jest świetnie, ale mimo tego nie odczuwamy potrzeby częstych zbliżeń. Nie wiem czemu tak jest. Po prostu często mamy inne pomysły na wieczór (książka, film, wspólna kąpiel) a potem robi się późno, chce nam się spać i tyle. Nie wiem czy to można zmienić - ponieważ nadal lubimy się kochać to wiele razy oboje postanawialiśmy, że będziemy to robić częściej, ale te postanowienia nie przełożyły się za bardzo na praktykę. Myślę, że to jest tak jak z jedzeniem - jak człowiek nie jest głodny to nie idzie do lodówki (przynajmniej ja tak mam), więc jak nie odczuwa się spontanicznej potrzeby seksu to liczba kontaktów spada. A w dłuższym związku to chyba nigdy nie odczuwa się spontanicznej potrzeby seksu tak często jak na początku. Cóż, albo trzeba się z tym pogodzić albo często zmieniać partnerów...

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez fabregasowa

Ale teraz to i mi już opadlo libido i nie wiem co robić

Po co robić cokolwiek jeśli i ty i on macie teraz niskie libido?

[wyderkamarlenka]

O jej to straszne przerwy...

[v-x-n]

No a Tobie taka czestotliwosc przeszkadza czy w sumie Ci pasuje?

Wedlug mnie 2.5 roku to nie jest jakis super dlugi zwiazek. Sama jestem z chlopakiem 2 lata i u nas w tej materii cos sie dzieje codziennie/ co drugi dzien. Zdarzaja sie przerwy po 3-4 dni jak sie np poklocimy (jestem po 30stce).

Ciezko mi sie czyta, ze u kogos pozadanie opadlo po pol roku - u mnie pierwsze pol roku to byl czas, kiedy sie siebie uczylismy i uwazam, ze teraz nasz seks jest lepszy niz wczesniej.. Mam na koncie tez 5-letni zwiazek i pierwsze trzy lata to byl szal cial, nie moglismy sie od siebie odkleic, po 4-5 to z tego co pamietam tak ze dwa razy na tydzien ladowalismy w lozku.

Nie rozumiem z tymi gumkami, czyli zupelnie do niczego nie doszlo? Przeciez w takich sytuacjach mozna sobie radzic w inny sposob.

[magdus1747]

6 lat razem, 2 dzieci w wieku 3,5 i 1,5 roku. Seks obecnie wypada nam tak 2 razy w tygodniu, czasem częściej, czasem rzadziej - zależnie od zmęczenia. Nasze młodsze dziecko budzi się kilka razy w nocy, a mąż o 5 wstaje do pracy, więc czesto po prostu wieczorem padamy. W dzień nie ma jak bo dzieci. Za to jakośc zbliżeń bardzo na plus

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Przycupne tu sobie, bo tez chetnie poczytam odpowiedzi. Ja bylam w jednym zwiazku i na samiutkim poczatku seks byl po kilka razy dziennie, ale juz po ledwie pol roku czestotliwosc spadla do raz w miesiacu, potem raz na kilka miesiecy, bo facet nie mial ochoty...

[linaya]

Po 2-2,5 roku to jeszcze motyle w brzuchu i pożądanie dość świeże Więc i częstotliwość seksu dość duża(codziennie lub prawie codziennie, bywało, że parę razy dziennie), przynajmniej tak było u mnie.


Po 16 latach razem - po uśrednieniu ok. 1 raz w tygodniu, chyba, ze to wakacje/urlop - wówczas codziennie/co drugi dzień.

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[ally5]

15 lat razem - średnio wypada 2-3 razy w miesiącu. Czasem częściej, czasem rzadziej. Wszystko zależy od czynników, takich jak zmęczenie, stres, zdrowie, ilość czasu spędzanego razem, itp.

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

[arno22]

Seks uprawiam od 35 lat, kilka partnerek, dwa związki. Aktualnie w związku ,1 dziecko, częstotliwość różna ; 2 - 3 razy w tygodniu, czasem 2 - 3 razy jednego dnia. Z upływem czasu 1 raz w tygodniu, 3 -5 razy w miesiącu. Był okres że 1 raz na 3 miesiące ( przez ok. 2 lata ) i to tylko dzięki viagrze. Aktualnie 1 do 2 razy w miesiącu bez wspomagaczy - średni wiek partnerów w związku 55 lat.

[fabregasowa]

No właśnie, A my bez dzieci czy teściów za ścianą i tak rzadko... oboje pracujemy po 10-12h Ale jak na urlopie 3tyg kochamy się tylko 3 razy to ja już nie wiem.. wiem że mogłabym częściej, ale jestem chyba na etapie " nie ma sensu się nakręcac bo on i tak nie będzie chciał ". Trochę mnie to zaczyna przerażać szczególnie czytając wasze wiadomości...
Jest super czuły i troskliwy Ale dla mnie to seks jednak buduje tą więź między ludźmi, inaczej bylibyśmy przyjaciółmi...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:22 ---------- Poprzedni post napisano o 13:19 ----------

Napisane przez v-x-n

No a Tobie taka czestotliwosc przeszkadza czy w sumie Ci pasuje?

Nie rozumiem z tymi gumkami, czyli zupelnie do niczego nie doszlo? Przeciez w takich sytuacjach mozna sobie radzic w inny sposob.

Jednego dnia się wykręcil brakiem gumek, drugiego mnie zaspokoil oralnie Ale mimo tego że gumki mieliśmy to on na nic nie miał ochoty


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[renata_b_1993]

Związek, ~5 lat.
- 1 rok, jak zamieszkaliśmy razem codziennie (oprócz kilku dni w miesiącu, okres + inne sprawy)
- 2-3 lata, myślę że tak z 3-4 w tygodniu
- 3+, średnio wychodzi w weekendy + jak jest czas na tygodniu. Myślę że to może być tak z 3 razy w tygodniu średnio.


Intensywność mniejsza z czasem, ale moim zdaniem wynika to z braku czasu. Mam wrażenie, że pożądanie ciągle to samo U mnie może lekko mniejsze, ale u mojego faceta ciągle wysokie

[black_elderflower]

Związek niecałe 3 lata. Do pół roku raz na dwa dni, od pół roku do teraz jeden raz na dwa tygodnie. Partner na mniejsze potrzeby.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[fabregasowa]

Napisane przez black_elderflower

Związek niecałe 3 lata. Do pół roku raz na dwa dni, od pół roku do teraz jeden raz na dwa tygodnie. Partner na mniejsze potrzeby.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie przeszkadza ci to?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kinga252]

Ponad 5,5 roku w związku. Średnio 3,4 razy w tygodniu. Pożądanie nadal na wysokim poziomie u nas obojga. 😁

[black_elderflower]

Napisane przez fabregasowa

Nie przeszkadza ci to?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Przeszkadza.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[fabregasowa]

A co robicie by podkręcić ogień w łóżku ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[arno22]

Bo to zawsze zależy jakie potrzeby seksualne mają oboje partnerzy.
Ja mógłbym 2 - 3 razy w tygodniu uprawiać seks w sensie samej ochoty na seks ale fizycznie to tak naprawdę daję radę 1 raz w tygodniu no powiedzmy góra 5 razy w miesiącu. Partnerka ma ochotę 1 raz na dwa tygodnie i tak faktycznie współżyjemy raz co 2 tygodnie i podkręcanie atmosfery łóżkowej z mojej strony nie wiele daje. Jak partnerka ma ochotę szybciej niż co 2 tygodnie to wtedy tak, jestem gotowy na seks.
Myślę że we wszystkich związkach z upływem czasu związku i wieku partnerów jest podobnie i niewiele da się poradzić chyba że ilość seksu ma znaczenie najważniejsze to wtedy pozostaje zmiana partnera lub poszukanie sobie seks serwisanta na boku. Można jedyne próbować dlaczego po mimo krótkiego stażu w związku nagle jeden z partnerów traci ochotę na seks.

[Mad_Max]

Będzie już z 10 lat. Bliżej mi do 40-stki niż 30-stki. W tym czasie jeden syn.
Od początku utrzymujemy średnią statystyczną dla przeciętnego Kowalskiego: 2-3 razy w tygodniu. A gdyby z nieuzasadnionych i nieracjonalnych przyczyn miało być rzadziej, to składam papiery rozwodowe, bo to zbyt fajna i ważna część życia, by z niej rezygnować ot tak.

[lulka19]

Napisane przez Mad_Max

Będzie już z 10 lat. Bliżej mi do 40-stki niż 30-stki. W tym czasie jeden syn.
Od początku utrzymujemy średnią statystyczną dla przeciętnego Kowalskiego: 2-3 razy w tygodniu. A gdyby z nieuzasadnionych i nieracjonalnych przyczyn miało być rzadziej, to składam papiery rozwodowe, bo to zbyt fajna i ważna część życia, by z niej rezygnować ot tak.

Serii to średnia Standardowego człowieka?

Nam wypada średnio raz na tydzień. Razem 11 lat.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mad_Max]

Napisane przez lulka19

Serii to średnia Standardowego człowieka?

Nam wypada średnio raz na tydzień. Razem 11 lat.

Wg raportów Izdebskiego o Polakach"aż 47 proc. partnerów w stałych związkach kocha się 2-3 razy w tygodniu. Jeśli chodzi o ludzi samotnych, tak samo często uprawia seks jedynie 11 proc. osób".

Trend światowy jest zbliżony:
"Okazuje się, że tylko 7,3 proc. respondentów uprawia seks codziennie. Około 28,2 proc. pytanych kocha się parę razy w miesiącu; 8,2 proc. robi to raz w miesiącu, 13,4 proc. rzadziej niż raz w miesiącu, a 5,1 proc. w ogóle nie ma życia erotycznego. Większość respondentów - 37,9 proc. wszystkich par - twierdzi, że najczęściej kocha się trzy, cztery razy w tygodniu [...]"
(badanie 100 tys ludzi z całego świata w książce: "The Normal Bar: The Surprising Secrets of Happy Couples and What They Reveal About Creating a New Normal in Your Relationship" Chrisanna Northrup, 2014)

[lulka19]

Napisane przez Mad_Max

Wg raportów Izdebskiego o Polakach"aż 47 proc. partnerów w stałych związkach kocha się 2-3 razy w tygodniu. Jeśli chodzi o ludzi samotnych, tak samo często uprawia seks jedynie 11 proc. osób".

Trend światowy jest zbliżony:
"Okazuje się, że tylko 7,3 proc. respondentów uprawia seks codziennie. Około 28,2 proc. pytanych kocha się parę razy w miesiącu; 8,2 proc. robi to raz w miesiącu, 13,4 proc. rzadziej niż raz w miesiącu, a 5,1 proc. w ogóle nie ma życia erotycznego. Większość respondentów - 37,9 proc. wszystkich par - twierdzi, że najczęściej kocha się trzy, cztery razy w tygodniu [...]"
(badanie 100 tys ludzi z całego świata w książce: "The Normal Bar: The Surprising Secrets of Happy Couples and What They Reveal About Creating a New Normal in Your Relationship" Chrisanna Northrup, 2014)

Ok. W związkach kilkunastoletnich?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Misia452]

Nie wiem czy to się zalicza do długiego związku, ale jestem z TŻ ponad 3 lata i kochany się 3-4 razy na tydzień. Czasem zdarzy się 2 razy na tydzień, ale to rzadko. Na jakiś wyjazdach to jest po kilka razy na dzień. Czasem w weekend też zdarzy się 2-3 razy na dzień nam to odpowiada. Mamy tak od początku związku i póki co nic się w tej kwestii nie zmienia. Powiedziałabym, że mamy nawet większą ochotę na siebie niż na początku związku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:29 ---------- Poprzedni post napisano o 10:26 ----------

Napisane przez fabregasowa

A co robicie by podkręcić ogień w łóżku ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Fajna bielizna, wspólna kąpiel albo robimy to np w jakimś nowym miejscu (to rzadko, ale podkręca ogień na długo)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Olusiaa_]

Napisane przez Misia452

Nie wiem czy to się zalicza do długiego związku, ale jestem z TŻ ponad 3 lata i kochany się 3-4 razy na tydzień. Czasem zdarzy się 2 razy na tydzień, ale to rzadko. Na jakiś wyjazdach to jest po kilka razy na dzień. Czasem w weekend też zdarzy się 2-3 razy na dzień nam to odpowiada. Mamy tak od początku związku i póki co nic się w tej kwestii nie zmienia. Powiedziałabym, że mamy nawet większą ochotę na siebie niż na początku związku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:29 ---------- Poprzedni post napisano o 10:26 ----------

Fajna bielizna, wspólna kąpiel albo robimy to np w jakimś nowym miejscu (to rzadko, ale podkręca ogień na długo)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

3 lata to jeszcze faza zakochania



u nas w tym roku 15 lat razem, 2 dzieci i praca z pobudką o 5 rano, seks tylko w weekend, czyli 1 raz w tygodniu,

chyba ze cos wypadnie typu okres /choroba/ dzieci to raz na 2 tygodnie

[Misia452]

Napisane przez Olusiaa_

3 lata to jeszcze faza zakochania



u nas w tym roku 15 lat razem, 2 dzieci i praca z pobudką o 5 rano, seks tylko w weekend, czyli 1 raz w tygodniu,

chyba ze cos wypadnie typu okres /choroba/ dzieci to raz na 2 tygodnie

Myślę, że tzw motylki i szał nam już minął jakiś czas temu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mad_Max]

Napisane przez lulka19

Ok. W związkach kilkunastoletnich?

Staż nie ma większego znaczenia. Bo nawet 20-letni związek, który rozpoczął się gdy partnerzy mieli po 15 lat oznacza, że wciąż są relatywnie młodzi. Częściej brana jest pod uwagę jakość związku (szczęśliwość w nim). Tu widać silną korelację: częstotliwość rośnie wraz z zadowoleniem, albo zadowolenie jest spowodowane częstotliwością

Ciekawe są natomiast badania Instytutu Kinseya z 2017. Wychodzi, że średnia częstotliwość dla wszystkich osób w przedziale wiekowym 30-39 to co 4 dni. Przy czym w puli badanych pary zawyżały średnią, a single ją zaniżali.

[jciuon]

Po 2,5 roku związku, to mogliśmy z łóżka nie wychodzić

Aktualnie mamy na liczniku 18 lat razem, a 11 lat po ślubie. Przez ten czas przechodziliśmy bardzo różne etapy, chociaż bez większych przerw. Chyba po urodzeniu się drugiego dziecka mieliśmy najsłabszy okres, bo skumulowało się ogromne zmęczenie trochę różnych problemów. Wtedy seks był powiedzmy 2 razy w miesiącu.

Teraz już od dłuższego czasu utrzymujemy średnią ok. 3 - 4 razy w tygodniu, z kumulacją w weekendy. W tygodniu przeszkadza nawał obowiązków i wczesne wstawanie. W ciągu dnia dzieci.

Moje libido jest praktycznie cały czas bardzo wysokie. U żony największy kryzys był po długoletnim braniu tabletek, w pewnym momencie libido zjechało do zera. Przejście na gumki spowodowało diametralną poprawę.

Poza tym, zabójcą jest tutaj proza życia. Dużo stresu i mało odpoczynku mocno przeszkadza. Wystarczy wyjazd wakacyjny i nagle jak nastolatki wykorzystujemy każdą chwilę na szybki numerek.

[badfruit]

Ponad 10 lat razem, na początku seks po kilka razy dziennie i z biegiem czasu częstotliwość spadała aż do stałej 2-3 razy na miesiąc.

Jestem facetem, na początku mi to przeszkadzało, uważam, że jest to stanowczo zbyt mało jak na moje potrzeby, ale musiałem pójść na kompromis, mała częstotliwość, ale za to bardzo wysoka jakość.

Mamy oboje 32 lata, wiele razy zastanawiałem się czy dobrze robię poświęcając się w tej kwestii i czy nie marnuje swojej młodości, jednak pod każdym innym względem moja partnerka jest dla mnie ideałem: wygląd, poczucie humoru, inteligencja, zaradność, samodzielność.

Jeżeli już dochodzi do zbliżenia jest naprawdę bosko, więc stwierdziłem, że nie ma ludzi idealnych i pozostaje wierny tej miłości

[Olusiaa_]

badfruit
a co to jest wysoka jakosc ? podpowiedz coś