2016-01-01, 21:17 | #1 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 895
|
Dry January, czyli styczeń bez alkoholu
Zapraszam na bardzo fajną akcję - Dry January. Nie pijmy alkoholu w styczniu i zobaczmy, jak to się potoczy.
Kiedyś nie mogłam wypić przez około 6 tygodni ze względu na problemy żołądkowe i leki. Było to bardzo interesujące doświadczenie: - alkohol piję od czasu do czasu odkąd jestem nastolatką - niektórzy ludzie kwestionowali moją abstynencję, choć większość z nich nie wnikała - kilka osób założyło, że muszę być w ciąży, bo przecież nie może być innego powodu - można nieźle oszczędzić kasę - zdajesz sobie sprawę, że bez alkoholu z niektórymi nie da się rozmawiać... hmmmm. daje do myślenia Oficjalna strona akcji: http://www.dryjanuary.org.uk/ Miłe i pożyteczne, bo wiele osób zaoszczędzone w ten sposób pieniądze wydaje na akcje charytatywne
__________________
Moje Ilustracje - Zapraszam serdecznie <3 Kobiece Zen - Strefa dla Ciała i Duszy (grupa FB) Edytowane przez nimrodel Czas edycji: 2016-01-01 o 22:05 |
2016-01-01, 21:41 | #2 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: Dry January, czyli styczeń bez alkoholu
Cytat:
Cytat:
|
||
2016-01-01, 21:47 | #3 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
|
Dot.: Dry January, czyli styczeń bez alkoholu
|
2016-01-01, 21:53 | #4 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Dry January, czyli styczeń bez alkoholu
O, myślałam, że tylko ja tutaj widzę wielki sygnał alarmowy...
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2016-01-01, 21:55 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 809
|
Dot.: Dry January, czyli styczeń bez alkoholu
A jak ma się potoczyć? Normalnie, noga ci nie odpadnie.
W tym miesiącu piłam kilkukrotnie wino do kolacji, ale zanim nadszedł grudzień miałam jakieś 8 miesięcy bez alkoholu. Naprawdę nic to nie zmieniło No i nie mam dzisiaj kaca, bo wczoraj nie piłam. Po prostu.
__________________
Nie było nas, był las, nie będzie nas, będzie las. Edytowane przez olenkasz Czas edycji: 2016-01-01 o 21:56 |
2016-01-01, 21:56 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: Dry January, czyli styczeń bez alkoholu
|
2016-01-01, 21:57 | #7 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 895
|
Dot.: Dry January, czyli styczeń bez alkoholu
Nie wiem, skąd taka negatywna reakcja
Co do propozycji zmiany towarzystwa i reakcji znajomych na to, że nie piję tego danego dnia - nikt nigdy mnie nie krytykował i wszyscy szanowali to, że nie piję. Czasem byli zdziwieni, że np w urodziny nie wypiję itd. "zobaczymy, jak się potoczy" - faktycznie, źle to napisałam. Ale i tak muszę przyznać, że dla niektorych takie wyzwanie jest trudne. Dla mnie osobiście oczywiście nie. Po prostu zapraszam do akcji i cieszę się, że mogę ją trochę nagłośnić.
__________________
Moje Ilustracje - Zapraszam serdecznie <3 Kobiece Zen - Strefa dla Ciała i Duszy (grupa FB) |
2016-01-01, 22:07 | #8 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
|
Dot.: Dry January, czyli styczeń bez alkoholu
|
2016-01-01, 22:10 | #9 |
BLACK&WHITE
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: UE
Wiadomości: 633
|
Dot.: Dry January, czyli styczeń bez alkoholu
Miesiac bez alkoholu powiadasz. To chyba akcja dla alkoholikow.
|
2016-01-01, 22:14 | #10 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 895
|
Dot.: Dry January, czyli styczeń bez alkoholu
Zastanowiłam się nad tym i muszę przyznać Wam rację Sama się dziwię, że tak to opisałam, kurczę. Dało mi to do myślenia.
Jestem trochę zszokowana, bo uważam np. moich znajomych za normalnych, no i też normalnie pijących ludzi, czyli od czasu do czasu. "Problem" zaczyna się, jak ci ludzie wychodzą na szeroko pojęte "miasto" i mam na myśli wieczorem. A w Berlinie wychodzimy bardzo często, bo to rozrywkowe miasto. Siłą rzeczy, człowiek ze znajomymi spotyka się najczęściej w barze i wtedy faktycznie znajomi wolą wziąć np piwo. Sama zauważyłam, że jak nie piję, to np. wkurzam się, że w barach nie ma czasem herbaty. Woda i soft drinks oczywiście są.
__________________
Moje Ilustracje - Zapraszam serdecznie <3 Kobiece Zen - Strefa dla Ciała i Duszy (grupa FB) |
2016-01-01, 22:18 | #11 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: Dry January, czyli styczeń bez alkoholu
Cytat:
Bo jak dla mnie opisałaś towarzystwo, gdzie % są podstawą kontaktów, że bez tego "nie da się", dlatego kilka osób się zdziwiło - a nie że to "negatywna reakcja"- zdziwienie. |
|
2016-01-01, 23:13 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Dry January, czyli styczeń bez alkoholu
też mi to zabrzmiało jak wyzwanie dla grupy AA
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
2016-01-02, 08:35 | #13 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Dry January, czyli styczeń bez alkoholu
Nie będę oryginalna, ale dla mnie również brzmi to jak wyznanie i wyzwanie alkoholika. 6 tygodni bez alko to dla mnie.. codzienność. Więc niestety nie dołączę.
|
2016-01-02, 09:32 | #14 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Dry January, czyli styczeń bez alkoholu
To charakterystyczne dla alkoholików, robić sobie takie postanowienia i "wyzwania", że przez ileś czasu nie wypiją Przykro mi autorko, ale ja też się zdziwiłam widząc ten wątek.
Napisałaś tak, jakby miesiąc bez alkoholu to było coś niezwykłego i trudnego, tymczasem dla masy ludzi znacznie więcej czasu bez alkoholu to coś normalnego... pewnie dlatego ten wątek budzi zdumienie. |
2016-01-02, 10:27 | #15 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 9 885
|
Dot.: Dry January, czyli styczeń bez alkoholu
|
2016-01-02, 11:12 | #16 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 2 096
|
Dot.: Dry January, czyli styczeń bez alkoholu
Cytat:
|
|
2016-01-02, 11:20 | #17 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
|
Dot.: Dry January, czyli styczeń bez alkoholu
Cytat:
Tak to wyglada, ze mlodzi ludzi zazwyczaj umawiaja sie do pubu, bo najwygodniej, najblizej, nie trzeba planowac. Nie znosze z wieksza iloscia ludzi i na dluzej niz godzine isc do kawiarni, bo szybko wypije herbate, zjem ciasto i co potem? MAm co chwile nowa herbate za 10 zl zamawiac? O suchym pysku nie wypada siedziec. A tak to wezme piwo, potem drugie i czas leci, caly czas mam cos do picia, piwa sie nie pije w 10 min. Nie wiem czy mialam ostatnio miesiac ze chociaz jednego piwa nie wypilam, pewnie nie. Ale nie widze sensu brac udzial w akcji, bo nie rozkminiam na temat alko. Mam ochote to pije, nie to nie. |
|
2016-01-02, 11:22 | #18 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 9 885
|
Dot.: Dry January, czyli styczeń bez alkoholu
Cytat:
Dla mnie akcja nie jest skierowana do ludzi pijących okazyjnie ze znajomymi. nie chce mi się wierzyć, ze u osoby ktora pije od czasu do czasu, bez większego upijania sie a raczej dla towarzystwa ten miesiąc bez alkoholu spowoduje nagle utratę wagi, poprawę cery czy lepszy sen Edytowane przez 201605301111 Czas edycji: 2016-01-02 o 11:25 |
|
2016-01-02, 11:25 | #19 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Dry January, czyli styczeń bez alkoholu
Cytat:
|
|
2016-01-02, 11:37 | #20 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 2 096
|
Dot.: Dry January, czyli styczeń bez alkoholu
Cytat:
|
|
2016-01-02, 11:41 | #21 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 16 501
|
Dot.: Dry January, czyli styczeń bez alkoholu
Cytat:
|
|
2016-01-02, 11:43 | #22 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 2 096
|
Dot.: Dry January, czyli styczeń bez alkoholu
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;53973783]Aha. I niepicie alkoholu traktują jak wyzwanie. I interesujące doświadczenie.[/QUOTE]
Pytanie, czy potraktujemy to jako samo niepicie alkoholu, w sensie wybór herbaty zamiast drina, czy spojrzymy na to szerzej i zastąpimy spotkania ze znajomymi w barze organizowaniem innych aktywności. Dla mnie to już by było wyzwanie. Jutro spotykam się z jakąś siódemką znajomych i oczywiście idziemy do baru, bo jest najwygodniej, stosunkowo niskokosztowo i możemy się nagadać. Co zaproponować w zamian? Miałabym chyba problem. ---------- Dopisano o 12:43 ---------- Poprzedni post napisano o 12:42 ---------- Toteż ja do akcji nie dołączę |
2016-01-02, 11:49 | #23 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 9 885
|
Dot.: Dry January, czyli styczeń bez alkoholu
Cytat:
Moze i tak, niemniej mam diametralnie różne podejscie do tematu niz autorka tematu, bo dla mnie niepicie nie jest "interesującym doświadczeniem" czy jakimkolwiek wyzwaniem (nie chce - nie pije, moim znajomym nawet by nie przyszlo do głowy podejrzewać ze jestem w ciąży, bo nie może być innego powodu czy powątpiewać w abstynencje, ale może to kwestia towarzystwa jest). Do wychodzenia poza schemat spotkań tez nie potrzebuje jakichś naciąganych akcji. Nie mowie, ze piwo raz w tygodniu to alkoholizm, żeby nie bylo. Po prostu sama akcja jest dla mnie idiotyczna. AL biorę pod uwagę, ze to brytyjska akcja, może w tym leży podstawa tego zw nie czaje xd ---------- Dopisano o 12:49 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ---------- Cytat:
Ze strony akcji wynika ze chodzi właśnie o niepicie samo w sobie Serio nie wiem czemu niepicie samo w sobie przez 30 dni miałoby być takim problemem ze aż wyzwaniem xd Edytowane przez 201605301111 Czas edycji: 2016-01-02 o 11:47 |
||
2016-01-02, 11:49 | #24 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Dry January, czyli styczeń bez alkoholu
Cytat:
Prawdę mówiąc ja wolę lokale z szerszym wyborem. A jak wychodziłam ze znajomymi do typowej piwiarni, a z jakiegoś powodu nie mogłam lub nie chciałam pić, to zamawiałam colę lub sok. |
|
2016-01-02, 11:55 | #25 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 2 096
|
Dot.: Dry January, czyli styczeń bez alkoholu
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;53974113]A w barze można pić tylko alkohol?
Prawdę mówiąc ja wolę lokale z szerszym wyborem. A jak wychodziłam ze znajomymi do typowej piwiarni, a z jakiegoś powodu nie mogłam lub nie chciałam pić, to zamawiałam colę lub sok.[/QUOTE] No pewnie, że nie tylko - ale jak już idę do baru, to zazwyczaj zamawiam piwo, skoro je lubię i nie mam powodu, by tego nie robić. |
2016-01-02, 12:12 | #26 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Dry January, czyli styczeń bez alkoholu
Też mi się wydaje, że to jakaś akcja skierowana do alkoholików.
Na pewno nie dla mnie, bo nie mam problemu z tym, żeby nie pić np. przez pół roku, to bardziej norma niż eksperyment. Z drugiej strony nie wiem co miałoby to dawać osobom, które raz w tygodniu wyskoczą sobie do pubu na piwo. Przecież to ani jakieś szczególne pijaństwo, ani jakaś wyraźna oszczędność w razie rezygnacji. |
2016-01-02, 12:22 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 468
|
Dot.: Dry January, czyli styczeń bez alkoholu
Uwielbiam piwo i masę innych alkoholi, ale ta akcja mnie przeraziła. Mimo tego, że lubię smak alkoholi i nie unikam spotkań ze znajomymi na mieście, przypuszczam, że w minionym roku miałam więcej niż 1-2 miesiące "abstynenckie", a tym bardziej takie, gdzie pojawiło się np. 1 piwo, albo wino.
Serio niektórzy mają problem z znalezieniem innej opcji wyjścia na miasto niż wspólne piwo? O ile w małych miejscowościach to zrozumiem, bo w mojej rodzinnej też byłoby to wyzwaniem (i tak skończylibyśmy w czyimś domu, bo siedzenie w takiej knajpie to żadna przyjemność), o tyle w dużych miastach przecież wybór jest bardzo szeroki. |
2016-01-02, 12:29 | #28 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Dry January, czyli styczeń bez alkoholu
Przeczytalam dry janusz i myslalam ze to jakis drink
|
2016-01-02, 12:31 | #29 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 2 096
|
Dot.: Dry January, czyli styczeń bez alkoholu
Cytat:
|
|
2016-01-02, 13:01 | #30 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 8 603
|
Dot.: Dry January, czyli styczeń bez alkoholu
Też to mi się skojarzyło z osobami mającymi problem z alkoholem. Zdecydowanie.
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:29.