JA tego "Misia" zmienię. Ku przestrodze... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2019-11-27, 15:03   #1
Dwight_Schrute
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 2 226
Cool

JA tego "Misia" zmienię. Ku przestrodze...


Wielokrotnie spotykana na forum sytuacja, a mianowicie mężczyzna nie zmienił swojego zachowania np. po ślubie, zamieszkaniu razem czy zrobieniu dziecka.

Ślub to według mnie najczęstszy powód dla którego facet miałby zostać magicznie odnowiony/zmieniony/naprawiony. Obrączkę na rączkę i zamiast się w sobotę upić, będzie wolał... czytać książkę.

Dlaczego kobiety w to w ogóle wierzą? Dlaczego kobiety traktują mężczyzn jakby byli dziećmi albo domowymi zwierzątkami, które uda im się wytresować?

Przykłady zachowań i wiary w ich zmianę, które widywałem bardzo często w życiu i na forum:
-oglądanie się za innymi kobietami
-częste spotkania z kolegami, którzy są zawsze nr 1.
-imprezowy styl życia
-nałogi typu hazard, alkohol
-uwielbienie ryzyka i szybkiej jazdy samochodem
-przyklejenie do mamusi
-rozrzutność $
-egoizm w sypialni
-skąpstwo
-lenistwo
-bycie wiecznym chłopcem

To co jest możliwe, to udawanie dla świętego spokoju. Oj, to może wam mężczyzna zapewnić. Oczywiście na jakiś czas.

Jeśli macie jakieś historie swojej naiwności, albo jakiejś koleżanki, siostry, znajomej, to się podzielcie.
Może któraś z Was głęboko wierzy, że udało jej się Misia zmienić? Niech się pochwali.
Dwight_Schrute jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-27, 17:05   #2
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
Dot.: JA tego "Misia" zmienię. Ku przestrodze...

Cytat:
Napisane przez Dwight_Schrute Pokaż wiadomość
Wielokrotnie spotykana na forum sytuacja, a mianowicie mężczyzna nie zmienił swojego zachowania np. po ślubie, zamieszkaniu razem czy zrobieniu dziecka.



Ślub to według mnie najczęstszy powód dla którego facet miałby zostać magicznie odnowiony/zmieniony/naprawiony. Obrączkę na rączkę i zamiast się w sobotę upić, będzie wolał... czytać książkę.



Dlaczego kobiety w to w ogóle wierzą? Dlaczego kobiety traktują mężczyzn jakby byli dziećmi albo domowymi zwierzątkami, które uda im się wytresować?



Przykłady zachowań i wiary w ich zmianę, które widywałem bardzo często w życiu i na forum:

-oglądanie się za innymi kobietami

-częste spotkania z kolegami, którzy są zawsze nr 1.

-imprezowy styl życia

-nałogi typu hazard, alkohol

-uwielbienie ryzyka i szybkiej jazdy samochodem

-przyklejenie do mamusi

-rozrzutność $

-egoizm w sypialni

-skąpstwo

-lenistwo

-bycie wiecznym chłopcem



To co jest możliwe, to udawanie dla świętego spokoju. Oj, to może wam mężczyzna zapewnić. Oczywiście na jakiś czas.



Jeśli macie jakieś historie swojej naiwności, albo jakiejś koleżanki, siostry, znajomej, to się podzielcie.

Może któraś z Was głęboko wierzy, że udało jej się Misia zmienić? Niech się pochwali.
Jak to czemu? Bo jeśli NAPRAWDĘ kocha, to przestanie robić X/zacznie robić X.

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-27, 17:11   #3
dekko27
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 531
Dot.: JA tego "Misia" zmienię. Ku przestrodze...

Cytat:
Napisane przez Dwight_Schrute Pokaż wiadomość
Wielokrotnie spotykana na forum sytuacja, a mianowicie mężczyzna nie zmienił swojego zachowania np. po ślubie, zamieszkaniu razem czy zrobieniu dziecka.

Ślub to według mnie najczęstszy powód dla którego facet miałby zostać magicznie odnowiony/zmieniony/naprawiony. Obrączkę na rączkę i zamiast się w sobotę upić, będzie wolał... czytać książkę.

Dlaczego kobiety w to w ogóle wierzą? Dlaczego kobiety traktują mężczyzn jakby byli dziećmi albo domowymi zwierzątkami, które uda im się wytresować?

Przykłady zachowań i wiary w ich zmianę, które widywałem bardzo często w życiu i na forum:
-oglądanie się za innymi kobietami
-częste spotkania z kolegami, którzy są zawsze nr 1.
-imprezowy styl życia
-nałogi typu hazard, alkohol
-uwielbienie ryzyka i szybkiej jazdy samochodem
-przyklejenie do mamusi
-rozrzutność $
-egoizm w sypialni
-skąpstwo
-lenistwo
-bycie wiecznym chłopcem

To co jest możliwe, to udawanie dla świętego spokoju. Oj, to może wam mężczyzna zapewnić. Oczywiście na jakiś czas.

Jeśli macie jakieś historie swojej naiwności, albo jakiejś koleżanki, siostry, znajomej, to się podzielcie.
Może któraś z Was głęboko wierzy, że udało jej się Misia zmienić? Niech się pochwali.
Przeciez wiadomo,ze gleboka zmiana musi zajść w człowieku. Ja zmieniłam swojego faceta, bo mu zalezalo ,żeby ze mna być wiec zmienil się w wielu aspektach, ale wiedziałam ,ze to tylko zmiana chwilowa dlatego nie weszłam w nim w malzenstwo.
Da się kogoś zmienić trochę, ale trwale zmiany nie zachodzą w człowieku pod wpływem innej osoby. Z reszta należy rozwazyc jak trudno siebie zmienić, byu zauwazyc co dopiero druga osobę. Wielka naiwnoscia jest wiara w to,ze się kogos zmieni. Ktoś się może zmienić dla nas ewentualnie. Ja jestem zdania, ze jeśli wybieramy kogos na TZ to musi nam pasować w najważniejszych aspektach, a cechy które tu wpisales ciężko kogoś z takimi 'problemam traktować poważnie. Z reszta wiekszosc tych widać dość szybko..
Dla mnie bez sensu być z kimś , z kogo nie jestem dumna, i nie uważam za super człowieka. Jak ktoś oglada się za babami, jest egoista w lozku, skąpcem czy co tam jeszcze to nie jest interesujaca osoba na partnera. Po prostu. Po co zmieniac? Skoro można poznac kogos kto nam będzie odpowiadał.
__________________
piekło i niebo to stan umysłu...

Edytowane przez dekko27
Czas edycji: 2019-11-27 o 17:15
dekko27 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-27, 17:19   #4
Mija62
uparta chmura
 
Avatar Mija62
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Miasto Portowe
Wiadomości: 8 645
Dot.: JA tego "Misia" zmienię. Ku przestrodze...

Misja pt. Oświecenie 😂
__________________
"Większość ludzi ma tyle szczęścia, na ile sobie pozwoli"
Abraham Lincoln
Mija62 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-27, 17:26   #5
ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
Dot.: JA tego "Misia" zmienię. Ku przestrodze...

To można rozpatrywać pod różnymi kątami.


Wychowanie. W wielu domach jest lub było tak, że matka wszystko ogarniała, ojciec chodził do roboty, a po niej co najwyżej kran naprawił. Na głowie kobiety były zakupy, rachunki, obowiązki domowe, zajmowanie się dziećmi i czasem mężem. Jak ktoś się na to napatrzył, to pewnie nie raz powtarza.


Bo jak facet zachowuje się jak dziecko, to zwykle się znajdzie jakaś kobieta, której się włączy tryb matki.



Z innej strony - wchodząc w związek z kimś często nie ma się świadomości, jak bardzo nasilone są pewne cechy lub zachowania. Jeśli ten związek nie nastąpił po iluś latach znajomości, to pewne rzeczy będą wychodzić z czasem. I druga strona może je bagatelizować, uznać, że to tylko jakaś drobna zmiana nawyku.


No i popularność poglądów, że chłopcy muszą się wyszaleć, a faceci już tak mają. Że taka natura.


A po czasie bywa niektórym trudniej zakończyć związek, "bo plany", bo "zaręczeni", bo "dzieci", bo "30 za pasem i nie chcę być sama", albo moje ulubione na wizażu "bo jesteśmy już taaak długo razem".


No i są takie miejsca i takie środowiska, gdzie lepiej mieć faceta jakiegokolwiek, niż żadnego. Tzn w ich mniemaniu oczywiście.
ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-27, 17:47   #6
Graces
Przyczajenie
 
Avatar Graces
 
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 29
Dot.: JA tego "Misia" zmienię. Ku przestrodze...

Czasami mam wrażenie że to też kwestia brania przykładów z popkultury. Stereotyp złego chłopca, który magicznie zmienia się pod wpływem bohaterki, może podświadomie działać na myślenie. Bo skoro przecież zły X w końcu szczęśliwie wszedł w związek, to jej partner też się przemieni. Taki idealizm.
__________________
“Only the gentle are ever really strong.”
Graces jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-27, 18:08   #7
Dwight_Schrute
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 2 226
Dot.: JA tego "Misia" zmienię. Ku przestrodze...

Cytat:
Napisane przez Graces Pokaż wiadomość
Czasami mam wrażenie że to też kwestia brania przykładów z popkultury. Stereotyp złego chłopca, który magicznie zmienia się pod wpływem bohaterki, może podświadomie działać na myślenie. Bo skoro przecież zły X w końcu szczęśliwie wszedł w związek, to jej partner też się przemieni. Taki idealizm.
To na pewno. Wystarczy spojrzeć jak wiele filmów romantycznych skierowanych głównie do kobiet ma taki wątek przewodni.
ZUY Miś, kobieciarz, zmienia laski jak rękawiczki, ale trafi się ta jedna, ta wyjątkowa, i zmiana jakby go ktoś zaczarował.
Spoooro tego i aż ciężko zliczyć. Podam kilka przykładów: "Hitch", "Ten niezręczny moment", "Czego pragną kobiety", "Ilu miałaś facetów", "Brzydka prawda", "Jak stracić chłopaka w 10 dni", "Dzień Świstaka", a z polskich to np. "Planeta Singli".
Wszędzie praktycznie pod przykrywką ZUEgo Misia jest ten dobry. To dopiero pranie mózgów...
Dwight_Schrute jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2019-11-27, 18:48   #8
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
Dot.: JA tego "Misia" zmienię. Ku przestrodze...

Nie tylko kobiety tak się łudzą, ale oczywiście facetom trudniej się do tego przyznać jak do wszystkiego. Na podforum seks było mnóstwo wątków, gdzie facet okłamywał samego siebie, że kobieta będzie bardziej czuła i chętna na seks po ślubie niż w ciągu ostatnich kilku lat ich związku.

Moim zdaniem to objaw przede wszystkim desperacji i niskiego poczucia własnej wartości. Jak ktoś się dobrze czuje ze sobą samym to po prostu odejdzie. Jak nie to będzie naginał wszelką czasoprzestrzeń, żeby zmienić partnera/partnerkę albo będzie się okłamywać, żeby nie musieć stanąć twarzą w twarz ze smutną rzeczywistością.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-27, 19:08   #9
Glodomorek
Zakorzenienie
 
Avatar Glodomorek
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
Dot.: JA tego "Misia" zmienię. Ku przestrodze...

Misiaczek ci tak przywalił, że 3 miesiące przed ślubem odwołujesz imprezę? To nic, on się na pewno zmieni. Po jakiś czasie więc mu wybaczasz, bo masz już 30 na karku i brak alternatywy. Bierzecie ślub i płodzicie bombelki.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Glodomorek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-27, 19:42   #10
f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 3 487
Dot.: JA tego "Misia" zmienię. Ku przestrodze...

Mi osobiście w pierwszym związku to naprawdę się udało. Przez 3 miesiące od poznania byłam traktowana strasznie, poźniej zmiana o 180 stopni i miłość przez 4 lata. Koniec konców ja zerwałam bo uczucie się wypaliło ale nie uważam że ta zmiana w głównej mierze była moją zasługą. Facet po prostu miał dobre serce a na początku był mocno pogubiny i chyba nie do końca razumiał na czym polega związek. Ja nie żałuje i do tej pory ciepło wspominam tą relację.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-27, 19:47   #11
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
Dot.: JA tego "Misia" zmienię. Ku przestrodze...

Cytat:
Napisane przez Dwight_Schrute Pokaż wiadomość
To na pewno. Wystarczy spojrzeć jak wiele filmów romantycznych skierowanych głównie do kobiet ma taki wątek przewodni.
ZUY Miś, kobieciarz, zmienia laski jak rękawiczki, ale trafi się ta jedna, ta wyjątkowa, i zmiana jakby go ktoś zaczarował.
Spoooro tego i aż ciężko zliczyć. Podam kilka przykładów: "Hitch", "Ten niezręczny moment", "Czego pragną kobiety", "Ilu miałaś facetów", "Brzydka prawda", "Jak stracić chłopaka w 10 dni", "Dzień Świstaka", a z polskich to np. "Planeta Singli".
Wszędzie praktycznie pod przykrywką ZUEgo Misia jest ten dobry. To dopiero pranie mózgów...
z tych wszystkich filmów oglądałam tylko ten. Moim zdaniem to film o samotności o tym tym że trzeba po prostu polubić samego siebie.
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-11-27, 19:49   #12
Dwight_Schrute
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 2 226
Dot.: JA tego "Misia" zmienię. Ku przestrodze...

Cytat:
Napisane przez Glodomorek Pokaż wiadomość
Misiaczek ci tak przywalił, że 3 miesiące przed ślubem odwołujesz imprezę? To nic, on się na pewno zmieni. Po jakiś czasie więc mu wybaczasz, bo masz już 30 na karku i brak alternatywy. Bierzecie ślub i płodzicie bombelki.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Był taki wątek kiedyś jednej narzeczonej.
Dostała gonga, a do ślubu miesiąc. Wszystko popłacone, przed rodziną wstyd odwoływać. Nie pamiętam jak się zakończyło, ale chyba ślubem.
Dwight_Schrute jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-27, 22:22   #13
a9e9b14f0920806ea67464fa4f1a029ea354de7e_6212d6030631b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 1 329
Dot.: JA tego "Misia" zmienię. Ku przestrodze...

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;87370568]To można rozpatrywać pod różnymi kątami.


Wychowanie. W wielu domach jest lub było tak, że matka wszystko ogarniała, ojciec chodził do roboty, a po niej co najwyżej kran naprawił. Na głowie kobiety były zakupy, rachunki, obowiązki domowe, zajmowanie się dziećmi i czasem mężem. Jak ktoś się na to napatrzył, to pewnie nie raz powtarza.


Bo jak facet zachowuje się jak dziecko, to zwykle się znajdzie jakaś kobieta, której się włączy tryb matki.



Z innej strony - wchodząc w związek z kimś często nie ma się świadomości, jak bardzo nasilone są pewne cechy lub zachowania. Jeśli ten związek nie nastąpił po iluś latach znajomości, to pewne rzeczy będą wychodzić z czasem. I druga strona może je bagatelizować, uznać, że to tylko jakaś drobna zmiana nawyku.


No i popularność poglądów, że chłopcy muszą się wyszaleć, a faceci już tak mają. Że taka natura.


A po czasie bywa niektórym trudniej zakończyć związek, "bo plany", bo "zaręczeni", bo "dzieci", bo "30 za pasem i nie chcę być sama", albo moje ulubione na wizażu "bo jesteśmy już taaak długo razem".


No i są takie miejsca i takie środowiska, gdzie lepiej mieć faceta jakiegokolwiek, niż żadnego. Tzn w ich mniemaniu oczywiście.[/QUOTE]


Najlepsze podsumowanie.

Jestem idealnym przykładem, który próbował misia zmieniać i to tak z potem i krwią, a wróciłam oczywiście na tarczy.
Zrobiłam z siebie jakiś samozwańczy ośrodek pomocy i założyłam projekt w którym uratuję misia, bo on przecież taki dobry chłopak, tylko dzieciństwo miał ciężkie. Ale z moją pomocą przecież wyjdzie na ludzi. Kilka lat walczyłam, aż w końcu kopnął mnie w dupę
Teraz pukam się w czoło i pytam czemu. Mam nadzieję, że to był mój pierwszy i ostani taki projekt.
a9e9b14f0920806ea67464fa4f1a029ea354de7e_6212d6030631b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-27, 22:32   #14
NocnaWiedma
Lady in red.
 
Avatar NocnaWiedma
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 67 022
Dot.: JA tego "Misia" zmienię. Ku przestrodze...

Ludzie się zmieniają. Ja nie jestem tą samą Misią co pięć lat temu. Ówczesny Misiu mógłby wzniecać zażalenia, że miał imprezową emocjonalnie zimną flądrę a kto inny może się cieszyć czuła i uczuciową domatorką.
Ergo ludzie się zmieniają, mało kto jest taki sam całe życie, ale zmieniają się dla siebie, nie dla kogoś.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
NocnaWiedma jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-27, 22:53   #15
Dwight_Schrute
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 2 226
Dot.: JA tego "Misia" zmienię. Ku przestrodze...

Cytat:
Napisane przez NocnaWiedma Pokaż wiadomość
Ludzie się zmieniają. Ja nie jestem tą samą Misią co pięć lat temu. Ówczesny Misiu mógłby wzniecać zażalenia, że miał imprezową emocjonalnie zimną flądrę a kto inny może się cieszyć czuła i uczuciową domatorką.
Ergo ludzie się zmieniają, mało kto jest taki sam całe życie, ale zmieniają się dla siebie, nie dla kogoś.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Nie twierdzę, że ludzie się nie zmieniają.
Tylko, że nie jest się w stanie kogoś zmienić, naprawić, ukształtować pod siebie.
Dwight_Schrute jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-27, 23:19   #16
NocnaWiedma
Lady in red.
 
Avatar NocnaWiedma
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 67 022
Dot.: JA tego "Misia" zmienię. Ku przestrodze...

Cytat:
Napisane przez Dwight_Schrute Pokaż wiadomość
Nie twierdzę, że ludzie się nie zmieniają.
Tylko, że nie jest się w stanie kogoś zmienić, naprawić, ukształtować pod siebie.
Chociaż znam jednego misia ukształtowanego przez dziewczynę. Tyle, że to był dobry chłopak tylko niedojrzały, niesamodzielny. Kaliber więc był inny niż w przypadku zdrad czy przemocy. Chłopak pod wpływem się wykształcił, zamieszkał z ukochaną, znalazł pracę. Wychowała sobie go.




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
NocnaWiedma jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-28, 00:11   #17
f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
JA tego "Misia" zmienię. Ku przestrodze...

Ludzie sie zmieniają. Ich zachowania rownież. Ale to nie działa jak w bajce, ze przychodzi wróżka i puff jest ideał.

Ludzie sie zmieniają bo maja inne priorytety, inne podejście do pewnych rzeczy. Robimy to sami od siebie a nie dla kogoś.


Oczywiście, ze trochę sie zdarza nam zmienić dla ukochanego. Ale to wszystko zalezy od związku. Jesli jest rozmowa, padają mocne argumenty i chcemy być z kimś to mamy kompromis.
Nie uwazam tego za zmieniłem sie dla ciebie tylko zmieniłem sie bo chciałem być z Tobą.



Ja myśle, ze niektórzy łudzą sie marzeniami „a bo pewnie po ślubie, kiedy pojawi sie dziecko on sie zmieni”.
Żadne sytuacje nie zmienia kogoś jesli on tego nie chce.

---------- Dopisano o 00:11 ---------- Poprzedni post napisano o 00:00 ----------

Ja uwazam, ze to jest smutne kiedy zamiast być szczęśliwi z kimś kto nam odpowiada jestesmy tak zdesperowani i boimy sie samotności, co inni powiedzą, ze marzymy o zmianie... nie partnera a jego charakteru.


My - mam na myśli nas jako ludzi wiec proszę nie brać tego do siebie

Edytowane przez f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0
Czas edycji: 2019-11-28 o 00:04
f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-28, 05:15   #18
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 529
Dot.: JA tego "Misia" zmienię. Ku przestrodze...

[1=a9e9b14f0920806ea67464f a4f1a029ea354de7e_6212d60 30631b;87371546]Najlepsze podsumowanie.

Jestem idealnym przykładem, który próbował misia zmieniać i to tak z potem i krwią, a wróciłam oczywiście na tarczy.
Zrobiłam z siebie jakiś samozwańczy ośrodek pomocy i założyłam projekt w którym uratuję misia, bo on przecież taki dobry chłopak, tylko dzieciństwo miał ciężkie. Ale z moją pomocą przecież wyjdzie na ludzi. Kilka lat walczyłam, aż w końcu kopnął mnie w dupę
Teraz pukam się w czoło i pytam czemu. Mam nadzieję, że to był mój pierwszy i ostani taki projekt.[/QUOTE]

Heh.
Niestety- myslę, że mimo ostrzegawczych lampek, wątków na Wizazu itp. to jednak w naturze ludzkiej jest coś takiego, że musi się przekonać na własnej skórze. Samo życie. Bolesna, ale skuteczna nauka.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia
Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,.

Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!)
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-28, 06:47   #19
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: JA tego "Misia" zmienię. Ku przestrodze...

[1=f4dc90dff2e2b615c19266a 8122ebdaa1aaf3285_639bb50 290b9a;87371056]Mi osobiście w pierwszym związku to naprawdę się udało. Przez 3 miesiące od poznania byłam traktowana strasznie, poźniej zmiana o 180 stopni i miłość przez 4 lata. Koniec konców ja zerwałam bo uczucie się wypaliło ale nie uważam że ta zmiana w głównej mierze była moją zasługą. Facet po prostu miał dobre serce a na początku był mocno pogubiny i chyba nie do końca razumiał na czym polega związek. Ja nie żałuje i do tej pory ciepło wspominam tą relację.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Pierwszy związek, to pewnie byliście jeszcze nastolatkami? W takim wieku to jeszcze wierzę, że ludzie mogą się zmienić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-11-28, 08:55   #20
Glodomorek
Zakorzenienie
 
Avatar Glodomorek
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
Dot.: JA tego "Misia" zmienię. Ku przestrodze...

Cytat:
Napisane przez Dwight_Schrute Pokaż wiadomość
Był taki wątek kiedyś jednej narzeczonej.
Dostała gonga, a do ślubu miesiąc. Wszystko popłacone, przed rodziną wstyd odwoływać. Nie pamiętam jak się zakończyło, ale chyba ślubem.
No to ta "moja" odwołała. Nikt lepszy się nie znalazł to wróciła do misiaczka. Żal mi tylko ich dzieci, jej to nawet nie współczuję już. Na początku myślałam, że nie wie, jest naiwna, ale to po prostu durna kobieta. Nieważne jakie gacie, byle by były bo wstyd mieć 30 i być starą panną.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Glodomorek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-28, 12:46   #21
71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 10 371
Dot.: JA tego "Misia" zmienię. Ku przestrodze...

Cytat:
Napisane przez Dwight_Schrute Pokaż wiadomość

Dlaczego kobiety w to w ogóle wierzą? Dlaczego kobiety traktują mężczyzn jakby byli dziećmi albo domowymi zwierzątkami, które uda im się wytresować?
jedna z przyczyn to wg mnie - bo matki, babki, ciotki i sąsiadki im tak to wmawiały. Filmy i przekazy kulturowe oparte na stereotypowych rolach płciowych też.
"Polska mesjaszem narodów", a kobieta - Matka Polka mesjaszem mężczyzn
drugi aspekt - psychika ukształtowana juz przez indywidualne wzorce z rodziny, takie zaburzone (o co w Polsce pijacej litry %% i nie tylko nie trudno)
Ja znałam taka kobiete, która przed ślubem mówiła, ze zdaje sobie sprawę,ze narzeczony ma różne wady (konkretne wymieniała), m.in. jakieś intymne flirty z koleżankami, ale też nieróbstwo, obrażalstwo itp. no ale ona tak bardzo go kocha. Chociaż nie mówiła nic nt. że wierzy w jego zmianę. są kobiety, które w jakiś sposób akceptują taka nieidelanośc męża - ale to oczywiście inny przypadek niz ten z tytułu wątku.
71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-28, 13:14   #22
rurq
Rozeznanie
 
Avatar rurq
 
Zarejestrowany: 2017-04
Lokalizacja: Zdolny
Wiadomości: 644
Dot.: JA tego "Misia" zmienię. Ku przestrodze...

Ooo, wątek dla mnie - niestety

Próbowałam dzielnie zmieniać Misia przez rok. Misio miał pretensje, że kilka lat wcześniej go odrzuciłam, co ponoć zmieniło mu całe życie. Udało mu się doprowadzić mnie do ogromnego poczucia winy za to, że zamiast być wtedy z nim, zaproponowałam tylko przyjaźń i jeszcze - kiedy się zgodził - śmiałam opowiadać mu o facetach z którymi się spotykam.

Kiedy już się zeszliśmy, zostałam naczelnym kardiologiem od jego połamanego serduszka Stawałam na rzęsach, żeby pomóc mu "przerobić" dawne odrzucenie i udowodnić, że teraz go nie odrzucę. Misio oczywiście nie przerabiał nic i wcale mu się nie dziwie, bo w tym układzie było mu ultra wygodnie. Każde swoje słabe zachowanie mógł tłumaczyć traumą, którą ponoć kiedyś mu zafundowałam, a każde chore wymagania w stosunku do mnie - chęcią "otrzymania tego czego on kiedyś nie dostał, a inni dostali".

Porąbane to było ostro. Relację skończyłam ze stanami depresyjnymi, myślami samobójczymi i nawrotem ED. Nigdy więcej, nie polecam
rurq jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-11-28 14:14:23


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:25.