Moralny kac. Czy w wieku 31 lat mogę przeżyć pierwszą miłość z 16-18

Lotar89 · 2020-02-25, 09:36

Witam,
Zarejestrowałem się na tym portalu ponieważ posiadam bardzo trudny do zgryzienia od strony moralnej problem który nie daje mi funkcjonować na co dzień. Ogólnie jestem prawiczkiem ale to najmniejszy problem, natomiast nigdy dotąd nie doświadczyłem czegoś takiego jak miłość. Od pewnego czasu zauważam że zwracają na mnie uwagę pannice z liceum bo poniekąd wyglądam jak ich rówieśnik. W komunikacji miejskiej dostaje od nich mnóstwo uśmiechów, także pod tym względem mam już pewne zaburzenia osobowości, sam nie wiem kim jestem i czasem czuje się mocno wyobcowany, jakbym kompletnie nie pasował do tego świata, bliskich znajomych również nie posiadam żebym mógł się ich poradzić także zostaje mi już tylko to miejsce. Obecna sytuacja powoduje u mnie kaca moralnego, z jednej strony chciałbym przeżyć wszystko co najlepsze, od początku jak normalni przeciętni ludzie, w końcu żyje się ponoć raz, z drugiej nie wiem w jaki sposób zostałoby to odebrane przez otoczenie, jakie tematy miałbym z kimś takim poruszać, jakby zareagowała na mój wiek, w końcu czy próbować i jak w ogóle nawiązać kontakt z taką pannicą kiedy wokół ludzie. Tutaj już nie tylko dochodzi kwestia nieśmiałości ale czy mi wypada i czy mam się po co starać, czy coś takiego jest w stanie przetrać do grobowej deski. To kwestia egzystencjonalna czy kiedykolwiek pod tym kątem ułożę sobie życie bo na dzień dzisiejszy trudno mi sobie wyobrazić żonę, dzieci. Dla mnie dziewczyna to himalaje, coś nie do przeskoczenia, a nie ukrywam że dobrze byłoby przeżyć coś z osobą która nigdy nie przeżyła tego co ja również nie przeżyłem. Proszę o pomoc bo nie wiem jak mam postępować, a wiem że kiedyś mocno tego pożałuje że wykorzystałem nadarzającej się okazji.

Ellen_Ripley · 2020-02-25, 10:27

Do psychologa i seksuologa. Jak najszybciej.

NocnaWiedma · 2020-02-25, 11:32

Liliom · 2020-02-25, 11:57

Zgadzam się że powinieneś udać się do specjalisty.

W dodatku przypominając sobie siebie z liceum radzę ci, nie wchodź w relacje z licealistkami. Mogą się do ciebie uśmiechać, patrzeć czy co tam w swojej głowie układasz, ale to są dzieci. Nie przerzucaj swojego problemu na nastolatki. One mają prawo do pierwszych miłostek z rówieśnikami. Ty przegapiłeś ten czas i ten problem powinieneś rozwiązać z psychologiem.

Lotar89 · 2020-02-25, 13:04

Przypominając sobie siebie z czasów liceum to ja raczej nie utrzymywałem żadnych kontaktów z rówieśnikami, nie interesowały mnie imprezy ani muzyka POP, od zawsze wolałem towarzystwo osób z którymi połaczyłaby mnie wspolna pasja, wówczas takie osoby odnajdywałem w towarzystwie 30+. A co do związku z różnicą wiekową to w mojej rodzinie mam takowe tradycję. Moja matka poznała ojca kiedy ona miała 16 a on 28 lat i do dzisiaj są małżeństwem i świetnie się razem prezentuja, także jako osoba niedojrzała uczuciowo oczywiście tego typu podejścia na zasadzie aby "dla jej dobra odstąpić" oczywiście nie zrozumiem o ile druga strona rzeczywiście będzie zainteresowana moją osobą oraz nawiazaniem ze mną relacji, natomiast jestem w stanie trochę poczekać jak rozwinie sie sama sytuacja na zasadzie co los da, nikt nie mówi że to ja mam się pierwszy odezwać a być może wyniknie jakąś niespodziewana sytuacja że ktoś pierwszy będzie musiał się odezwać i dalej wszystko potoczy się według woli niebios, oczywiście mówię o jakiejś wartościowej osobie, natomiast z chęcią za pewien czas być może rozważe propozycje udania się do psychologa. Jakiegoś wielkiego ciśnienia na miłość i tak nie mam, już dawno mi to przeszło.

---------- Dopisano o 13:48 ---------- Poprzedni post napisano o 13:41 ----------

Lotar89 2020-02-25 10:36:14

Witam,

Zarejestrowałem się na tym portalu ponieważ posiadam bardzo trudny do zgryzienia od strony moralnej problem który nie daje mi funkcjonować na co dzień. Ogólnie jestem prawiczkiem ale to najmniejszy problem, natomiast nigdy dotąd nie doświadczyłem czegoś takiego jak miłość. Od pewnego czasu zauważam że zwracają na mnie uwagę pannice z liceum bo poniekąd wyglądam jak ich rówieśnik. W komunikacji miejskiej dostaje od nich mnóstwo uśmiechów, także pod tym względem mam już pewne zaburzenia osobowości, sam nie wiem kim jestem i czasem czuje się mocno wyobcowany, jakbym kompletnie nie pasował do tego świata, bliskich znajomych również nie posiadam żebym mógł się ich poradzić także zostaje mi już tylko to miejsce. Obecna sytuacja powoduje u mnie kaca moralnego, z jednej strony chciałbym przeżyć wszystko co najlepsze, od początku jak normalni przeciętni ludzie, w końcu żyje się ponoć raz, z drugiej nie wiem w jaki sposób zostałoby to odebrane przez otoczenie, jakie tematy miałbym z kimś takim poruszać, jakby zareagowała na mój wiek, w końcu czy próbować i jak w ogóle nawiązać kontakt z taką pannicą kiedy wokół ludzie. Tutaj już nie tylko dochodzi kwestia nieśmiałości ale czy mi wypada i czy mam się po co starać, czy coś takiego jest w stanie przetrać do grobowej deski. To kwestia egzystencjonalna czy kiedykolwiek pod tym kątem ułożę sobie życie bo na dzień dzisiejszy trudno mi sobie wyobrazić żonę, dzieci. Dla mnie dziewczyna to himalaje, coś nie do przeskoczenia, a nie ukrywam że dobrze byłoby przeżyć coś z osobą która nigdy nie przeżyła tego co ja również nie przeżyłem. Proszę o pomoc bo nie wiem jak mam postępować, a wiem że kiedyś mocno tego pożałuje że wykorzystałem nadarzającej się okazji.

TO RÓWNIEŻ CIĘ ZAINTERESUJE

Modele z rocznika 2019 w wyprzedaży!REKLAMA

Recommendations dostarczone przez plista

Ellen_Ripley

Ellen_Ripley 2020-02-25 11:27:46

Do psychologa i seksuologa. Jak najszybciej.

REKLAMA

NocnaWiedma

NocnaWiedma 2020-02-25 12:32:46

ehem

Liliom

Liliom 2020-02-25 12:57:12

Zgadzam się że powinieneś udać się do specjalisty.

W dodatku przypominając sobie siebie z liceum radzę ci, nie wchodź w relacje z licealistkami. Mogą się do ciebie uśmiechać, patrzeć czy co tam w swojej głowie układasz, ale to są dzieci. Nie przerzucaj swojego problemu na nastolatki. One mają prawo do pierwszych miłostek z rówieśnikami. Ty przegapiłeś ten czas i ten problem powinieneś rozwiązać z psychologiem.

REKLAMA

REKLAMA

Lotar89

Lotar89 2020-02-25 13:41:24

Przypominając sobie siebie z czasów liceum to ja raczej nie utrzymywałem żadnych kontaktów z rówieśnikami, nie interesowały mnie imprezy ani muzyka POP, od zawsze wolałem towarzystwo osób z którymi połaczyłaby mnie wspolna pasja, wówczas takie osoby odnajdywałem w towarzystwie 30+. A co do związku z różnicą wiekową to w mojej rodzinie mam takowe tradycję. Moja matka poznała ojca kiedy ona miała 16 a on 28 lat i do dzisiaj są małżeństwem i świetnie się razem prezentuja, także jako osoba niedojrzała uczuciowo oczywiście tego typu podejścia na zasadzie aby "dla jej dobra odstąpić" oczywiście nie zrozumiem tym bardziej jeśli druga strona rzeczywiście będzie zainteresowana moją osobą oraz nawiazaniem ze mną relacji, natomiast jestem w stanie trochę poczekać jak rozwinie sie sama sytuacja na zasadzie co los da, nikt nie mówi że to ja mam się pierwszy odezwać a być może wyniknie jakąś niespodziewana sytuacja że ktoś pierwszy będzie musiał się odezwać i dalej wszystko potoczy się według woli niebios, oczywiście mówię o jakiejś wartościowej osobie, także w gruncie rzeczy jeśli już to ona wybierze mnie a nie ja ją, najwyraźniej będzie bardziej wolala mnie a nie nastolatka ze szkoły, natomiast z chęcią za pewien czas być może rozważe propozycje udania się do psychologa. Jakiegoś wielkiego ciśnienia na miłość i tak nie mam, już dawno mi to przeszło.

---------- Dopisano o 14:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:48 ----------

Innymi słowy jestem nafaszerowany pewnymi wzorcami z domu rodzinnego, natomiast siebie z okresu liceum nie postrzegam jako osoby bardzo odbiegającej od tej obecnej, jedyna różnica że teraz jestem bardziej inteligentniejszy, a zainteresowania pozostały te same co wtedy, trądzik też

Trzepotka · 2020-02-25, 13:08

Treść usunięta

Lotar89 · 2020-02-25, 13:34

Zaznaczę że nie mam żadnego ciśnienia do wiązania się z licealistką, zainteresowanie moją osobą musi wyjść z jej strony najpierw, jak wspomniałem wyżej, to ona wybierze mnie nie ja ją, jeśli mój wygląd się jej podoba to dokonała instynktownie naturalnego wyboru i to nie podlega dyskusji. Oczywiście mam świadomość że różnie mogą potoczyć się koleje losu, mogę się jej znudzić, zauroczenie przeminie jak to w tym wieku się zdarza, ale z góry tego nie mogę zakładać, mam przykłady rodzinne.

Cytat:

Licealistki są mniej doświadczone życiowo niż Twoje rówieśniczki i stąd mogła wziąć się ta Twoja tęsknota do szkolnych, bardziej beztroskich lat.

Możliwe że masz rację mimo że tych lat nie wspominam najlepiej, w końcu pierwszej miłości jeszcze nie przeżyłem, a już miałbym myśleć o założeniu rodziny? Pod tym względem uczuciowo jestem jeszcze na poziomie właśnie takiego licealisty. Rówieśniczki to dla mnie zupełnie inna liga, one o związku zupełnie inaczej myślą, szukają raczej partnera na ojca i męża, choć wizualnie i z braku laku doświadczenia i tak nie jestem w ich kręgu zainteresowań. Żadna kobieta nie chce wyglądać dojrzalej od partnera, podobnie jak żadna 30-latka nie ma cierpliwości czekać aż mężczyzna nadąży za nią w łóżku, ona już chce tzw. gotowy produkt na całe życie i z doświadczeniem z poprzednich związków, niemniej nie zapominajmy że istnieje jeszcze grupa 19-25 (studentki), jest to jakiś kompromis pomiędzy romantycznymi licealistkami a dojrzałymi 30-tkami i panie z tej kategorii zainteresowane moją osobą również rozważam. One jeszcze chcą się całować i chodzić za rękę a jednocześnie można z nimi podyskutować poważniej. Jak widać pewnych etapów życia nie da się przeskoczyć... to znaczy na siłę może i da ale skoro rzeczywiście nadarza się okazje że mógłbym przeżyć wszystko od początku to czemu miałbym sobie tego odmawiać.

Lapis_Lazuli · 2020-02-25, 14:15

Przepaść mentalna miedzy licealistką a 25-letnim doroslym to juz kosmos doświadczeń zyciowych, im dalej w las poglebia sie to tylko mocniej. W zyciu nie brnelabym w cos takiego, niezaleznie od stopnia desperacji.

Lotar89 · 2020-02-25, 14:45

Wiem co masz na myśli. Desperatem nie jestem choć powiem że i tak ten dystans zmniejszył się na przestrzeni ostatnich 25 lat. Kiedyś 30-latka uważano za poważnego pana a młodzież przez braki internetu za dużo bardziej infantylna. Cóż, można co najwyżej czekać aż sama dojrzeje w odpowiednim momencie, natomiast patrząc przez pryzmat siebie, wychodzi na to że już od liceum "instytucja" dziewczyna nie była mi pisana, także przypadku tu nie ma, zawsze na przestrzeni lat odbiegałem od innych. Nigdy nie wierzyłem w towarzystwo rówieśnicze, muszą mnie łączyć wspólne pasje, współczesna muzyka, fora socjal media, gry nigdy mnie nie interesowały, bardziej młodzieżówki polityczne.

Prawdopodobne że prócz kwestii wizualnej wiele z tych licealistek wyczuwa we mnie braki doświadczenia na tle uczuciowym, co poniekąd ukazuje mnie w świetle swojskiego

Mogę jedynie powiedzieć że na chwilę obecną trudno mi sobie wyobrazić w dalszej perspektywie żonę i dzieci gdyż dotąd nie miałem nawet żadnego potencjalnego kontaktu towarzyskiego z kobietą, nawet randki nie było, to są dla mnie himalaje. Nie wiem czy kiedykolwiek w ogóle jakaś będzie i czy będzie. Nic zatem dziwnego że czuje się wyalienowany ze społeczeństwa i coraz bardziej zdaje sobie z tego sprawę.

Ellen_Ripley · 2020-02-25, 15:13

Planowanie romansów z 16-latkami nie jest normalne. Nieważne jak miło się uśmiechają. Jak najszybciej powinieneś pogadać ze specjalistą. Nie z forum, ale ze specjalistą.

**a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25** · 2020-02-25, 15:35

Cytat:

Napisane przez Lotar89

Mogę jedynie powiedzieć że na chwilę obecną trudno mi sobie wyobrazić w dalszej perspektywie żonę i dzieci gdyż dotąd nie miałem nawet żadnego potencjalnego kontaktu towarzyskiego z kobietą, nawet randki nie było, to są dla mnie himalaje. Nie wiem czy kiedykolwiek w ogóle jakaś będzie i czy będzie. Nic zatem dziwnego że czuje się wyalienowany ze społeczeństwa i coraz bardziej zdaje sobie z tego sprawę.

Jednym słowem - masz jakieś gigantyczne zahamowania, kompleksy, jesteś totalnie dziki w relacjach damsko - męskich, więc wszystkie te rozkminy czy masz się wiązać z dziećmi przed 18tką są guano warte, bo przecież i na to nie masz szans >> to, że się dziewczęta na ciebie patrzą, a czasem uśmiechają do ciebie, przecież o niczym nie świadczy

Czego oczekujesz po tym wątku ?

---------- Dopisano o 16:35 ---------- Poprzedni post napisano o 16:32 ----------

Cytat:

Napisane przez Lotar89

bo poniekąd wyglądam jak ich rówieśnik.

No na pewno.
A może do ich ojca jesteś podobny i patrzą

Lotar89 · 2020-02-25, 15:41

Los oceni na co są szanse. W każdym bądź razie dzięki za opinię. Więcej nie odpisuje, wątek można zamknąć.

Vanir410 · 2020-02-25, 15:44

Sam fakt, że zastanawiasz się nad stworzeniem czegokolwiek z dzieckiem jest przerażający. Specjalista to coś, nad czym powinieneś mocno pomyśleć.

pandemonium4 · 2020-02-25, 16:00

Skoro nie miałeś dziewczyny, bo z dziewczyną muszą łączyć Cię pasje i muzyka, a takowe podzielają osoby ok 30, to czemu teraz interesują Cię nastolatki? A co z wspólnymi pasjami? Myślę, że to nie o pasje chodziło, tylko po prostu masz zahamowania, za dużo rozkminiasz, za mało działasz, zamykasz się w "bo kobiety chcą to i tamto" i dlatego nikogo nie znalazłeś. Wolałabym faceta bez doświadczenia, niż takiego który prawie łapie się na pedofila, bo boi się kobiet w swoim wieku.

Również doradzam kontakt ze specjalistą, nie ma na co czekać, to nie gryzie i na pewno Ci nie zaszkodzi, więc czemu nie spróbujesz? Zwlekanie tylko pogorszy sytuację.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Lotar89 · 2020-02-25, 16:36

Spoko wiem co piszę, 16 to zgodne z prawem, natomiast ja mam takie wzorce rodzinne i nie zamierzam z nikim romansować. Ja mogę czekać ze wszystkim do ślubu jak mój ojciec, mnie to wisi. Obecnie i tak sobie tym głowy nie zawracam.

---------- Dopisano o 17:31 ---------- Poprzedni post napisano o 17:27 ----------

Tyle lat że wszystkim wytrzymałem to mogę i kolejne 10 pociągnąć, mogę nawet zostać prawiczkiem i wiecznym kawalerem do końca życia i mieć totalnie wywalone na wszystko.

---------- Dopisano o 17:36 ---------- Poprzedni post napisano o 17:31 ----------

Pandemonium, nie mam takich zainteresowań jak wszyscy, mentalnie bliżej mi do osób w przedziale 40-50, nie mam żadnych znajomych w moim wieku a nastki olewałem do czasu kiedy zdałem sobie sprawę że one się mną interesują.

Ellen_Ripley · 2020-02-25, 16:40

Skończ trollować, albo idź do specjaliaty, bo tego typu zaburzenia często da się leczyć.

Lotar89 · 2020-02-25, 18:12

Powiem tak, nie pójdę do specjalisty bo ja nikogo do niczego nie zmuszam, sprawę posiadania dziewczyny olałem totalnie, nie mam żadnego ciśnienia. Wychodzę z założenia że jeśli 16 jest zainteresowana to niech ona się stara, ja nie muszę mieć nikofo. Powiem więcej, dziewczyny w zasadzie mnie nie interesują, potrafię bez nich żyć lecz cóż poradzę że wszystkie etapy życia przechodzę inaczej. Między 20 a 25 rokiem życia przechodziłem burzę hormonalną, w tym czasie podrosłem jeszcze z 6 cm. Według definicji musiałem być jeszcze dzieckiem bo jak wiadomo osobą dorosłą to taka która już nie rośnie, znaczy się jest dojrzała psychicznie i fizycznie. Co ja poradzę że prawo nie nadąża za biologią.

Jasmin85 · 2020-02-25, 18:21

Na podstawie tego co napisałeś nie ma podstaw żeby twierdzić, że interesują się Tobą nastolatki. Nie wiesz czy taka dziewczyna uśmiechnęła się do Ciebie, może uśmiecha się do koleżanki albo zobaczyła coś w oknie, może po prostu jej wesoło. Uśmiech obcej osoby w autobusie może oznaczać wiele różnych rzeczy, niekoniecznie chęć zawarcia znajomości.

Lotar89 · 2020-02-25, 18:49

Z doświadczenia moich rodziców dodam że wszystko było jak najbardziej moralnie i zgodnie z ich wolą także bez przesady, ludzie dobiarają się "oczami" a nie wiekiem, a do psychologa się zgłoszę przede wszystkim za sprawą moich kompleksów bo z tym mam spore problemy.

---------- Dopisano o 19:32 ---------- Poprzedni post napisano o 19:28 ----------

Zdaje sobie sprawę że wszystkiego i zakładam takie scenariusze także jak mówię, jeśli jest zainteresowana niech się stara. Ja mogę ja przetestować kompletnie dolewając czyli w zasadzie dolewając na serio. Wychodzę założenia że nic nie muszę.

---------- Dopisano o 19:49 ---------- Poprzedni post napisano o 19:32 ----------

Jasmin masz rację, zakładam i takie scenariusze jednak osoba siedzącą na przeciwko mnie co chwila zerkająca na mnie i przustawiająca swój but do mojego jak to rozumieć? Tak to ma właśnie miejsce i wychodzi na to że jest czymś bardzo naturalnym skoro wychodzi z jej inicjatywy.

wlosomaniaczkaaa · 2020-02-25, 19:02

Już widzę te tabuny pannic z liceum, które będą się o Ciebie starać. Weź zejdź na ziemię kolego.
Serio widzisz w przystawieniu buta jakiś podryw?

Może pannica tylko pozycję zmieniała, było jej niewygodnie, ale żeby w ten sposób podrywać? Nie lepiej porozmawiać z jakąś kobietą zamiast wypatrywać przystawienia buta jakiejś dziewczyny? Jakie jeszcze znaki widziałeś, bo mnie ten podryw nie przekonał. Tak samo jak patrzenie. Ludzie mają to do siebie, że patrzą na innych, a już w szczególności gdy zauważą, że ktoś ich obserwuje i najczęściej nie ma w tym podrywu.

Ellen_Ripley · 2020-02-25, 19:06

Cytat:

Napisane przez Lotar89

Z doświadczenia moich rodziców dodam że wszystko było jak najbardziej moralnie i zgodnie z ich wolą także bez przesady, ludzie dobiarają się "oczami" a nie wiekiem,
(...)

Z takim myśleniem za moment zaczniesz się przyglądać uśmiechniętym 14-latkom, bo przecież się ładnie uśmiechają a nie mają jeszcze dużych wymagań (i pojęcia o świecie).

To nieprawda, że wiek nie ma znaczenia. W przypadku dorosłych osób może mieć niewielkie i można sobie tak gadać. W przypadku, gdy mówi się o dzieciach, czy nastolatkach to po prostu zaburzona perspektywa i bardzo dziwnie i niebezpiecznie takie gadanie pachnie.

Każdy ma z domu wyniesione "wartości", pytanie jakie.

NocnaWiedma · 2020-02-25, 19:12

Jesteś 31 letnim chłopem. Niedojrzałym emocjonalnie ale to nie zmienia faktu że Twój wiek sprawia że Twoje zainteresowanie nastoletnia dziewczyną było by mocno niepokojące.

Zetknięcie się z kimś butem to tylko zetknięcie się butem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Lotar89 · 2020-02-26, 07:32

Nie jeżeli jest to robione z premedytacją, już dawno to przetestowałem. Po pewnym czasie (nie od razu by nie pomyślała że jestem niezainteresowany) celowo powolnie odsuwałem buta albo na zasadzie blefu że coś niby poprawiam i sytuacja za każdym razem się powtarzała. Ona niby też za pierwszym razem dość "przypadkowo" zetknęła swego buta z moim ale że dość długo nie było reakcji z mojej strony czyt. odsunięcia buta, wyczuła że jestem zainteresowany jej osobą. Ja staram się być w porządku i nie stosuje żadnych podrywów, jestem bierny, ale jeśli ktoś jest zainteresowany moją osobą jak najbardziej może to robić, a co z tego wyniknie to już wszystko w woli niebios. Jeżeli Bóg przyzwala na ten rodzaj podrywu chcąc by coś wynikło to znaczy że jest w porządku i relacja jest zdrowa.

Cóż, urodziłem się człowiekiem nieschematycznym więc żyje nieschematycznie i tak będę już żył do końca życia. Rozwijam się fizycznie w swoim tempie co reguluje natura nie prawo, nie każdy może dorastać przed 30-tką i to już powinno dawać do myślenia, bo podstawy mam żeby twierdzić że jest inaczej. U niektórych 30 lat to już dużo, u innych wychodzi na to że niewiele, także proszę nie stosować norm zbiorowych, a w moim życiu będzie jak będzie, będzie kto będzie i wyniknie to naturalnie. Ja już i tak dawno pewne decyzje nieodwołanie postanowiłem, ktokolwiek by to nie był prawiczkiem zostaje do ślubu, dla zasady.

MiamiGlow · 2020-02-26, 08:43

Cytat:

Napisane przez Lotar89

Nie jeżeli jest to robione z premedytacją, już dawno to przetestowałem. Po pewnym czasie (nie od razu by nie pomyślała że jestem niezainteresowany) celowo powolnie odsuwałem buta albo na zasadzie blefu że coś niby poprawiam i sytuacja za każdym razem się powtarzała. Ona niby też za pierwszym razem dość "przypadkowo" zetknęła swego buta z moim ale że dość długo nie było reakcji z mojej strony czyt. odsunięcia buta, wyczuła że jestem zainteresowany jej osobą. Ja staram się być w porządku i nie stosuje żadnych podrywów, jestem bierny, ale jeśli ktoś jest zainteresowany moją osobą jak najbardziej może to robić, a co z tego wyniknie to już wszystko w woli niebios. Jeżeli Bóg przyzwala na ten rodzaj podrywu chcąc by coś wynikło to znaczy że jest w porządku i relacja jest zdrowa.

Cóż, urodziłem się człowiekiem nieschematycznym więc żyje nieschematycznie i tak będę już żył do końca życia. Rozwijam się fizycznie w swoim tempie co reguluje natura nie prawo, nie każdy może dorastać przed 30-tką i to już powinno dawać do myślenia, bo podstawy mam żeby twierdzić że jest inaczej. U niektórych 30 lat to już dużo, u innych wychodzi na to że niewiele, także proszę nie stosować norm zbiorowych, a w moim życiu będzie jak będzie, będzie kto będzie i wyniknie to naturalnie. Ja już i tak dawno pewne decyzje nieodwołanie postanowiłem, ktokolwiek by to nie był prawiczkiem zostaje do ślubu, dla zasady.

Planujesz skorzystać z pomocy specjalisty?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

madzil · 2020-02-26, 09:09

Autorze co myślisz o kobietach?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Noniewiemno · 2020-02-26, 09:13

16-18-letnia osoba to jeszcze dziecko, cokolwiek by sama o tym nie myslała, i tak naprawdę sama nie wie, czego chce. Dlatego niezależnie od kogo wychodzi inicjatywa, to Ty jesteś prawnie dorosły i to Ty powinieneś być w takiej sytuacji bardziej odpowiedzialny, zakładając, że rzeczywiście jakikolwiek podryw miał miejsce.
To wszystko brzmi jak tłumaczenie pedofila, że âona sama chciałaâ.

Może w przypadku Twoich rodziców taka konfiguracja się sprawdziła, ale generalnie nie jest to zdrowe, dlatego w społeczeństwie spotyka się z potępieniem i zauważ, że jest na granicy bycia NIELEGALNYM. Samo to powinno Ci dać do myślenia.

Lotar89 · 2020-02-26, 09:58

Jak mogę w tej sytuacji być odpowiedzialny skoro jeszcze do niedawna samemu przechodziłem burze hormonalną co ma poniekąd wpływ na rozwój umysłowy i postrzeganie świata. Trudno mi to zrozumieć, gdyż sam nie wiem czego pod tym kątem chcę. Jak mówiłem prawo a biologia to dwie różne sprawy, a ty znowu stosujesz tu porównanie masowe. Ja z powodu niepłodności jeszcze do niedawna nie mógłbym mieć nawet dzieci, powiem więcej dziewczyny mnie w ogóle nie interesowały. Cóż, taki się już urodziłem i we wszystkim zdam się na wolę Boga. Jak mówiłem, jestem człowiekiem nieschematycznym więc moje życie będzie nieschematyczne, a społeczeństwo oceni oczami i twardymi nienamacalnymi faktami.

Noniewiemno · 2020-02-26, 10:51

Cytat:

Napisane przez Lotar89

Jak mogę w tej sytuacji być odpowiedzialny skoro jeszcze do niedawna samemu przechodziłem burze hormonalną co ma poniekąd wpływ na rozwój umysłowy i postrzeganie świata. Trudno mi to zrozumieć, gdyż sam nie wiem czego pod tym kątem chcę. Jak mówiłem prawo a biologia to dwie różne sprawy, a ty znowu stosujesz tu porównanie masowe. Ja z powodu niepłodności jeszcze do niedawna nie mógłbym mieć nawet dzieci, powiem więcej dziewczyny mnie w ogóle nie interesowały. Cóż, taki się już urodziłem i we wszystkim zdam się na wolę Boga. Jak mówiłem, jestem człowiekiem nieschematycznym więc moje życie będzie nieschematyczne, a społeczeństwo oceni oczami i twardymi nienamacalnymi faktami.

Serio? W ten sposób można by usprawiedliwić każde przestępstwo. Powiedzieć, że jest się "nieschematycznym". To jest Twój problem i niczego nie usprawiedliwia.

Ellen_Ripley · 2020-02-26, 10:55

Cytat:

Napisane przez Noniewiemno

Serio? W ten sposób można by usprawiedliwić każde przestępstwo. Powiedzieć, że jest się "nieschematycznym". To jest Twój problem i niczego nie usprawiedliwia.

Dokładnie. Jak dla mnie wątek służący oswajaniu pedofilijnych klimatów.

Limonka2738 · 2020-02-26, 11:17

Masz problem. Próbujesz sobie zrekompensować młodość, której nie miałeś wyrywając licealistki.

To nie jest zdrowe. Paradoksalnie bardziej dla Ciebie niż dla nich.

Ten statek już odpłynął. Musisz się z tym pogodzić i iść dalej. Jeśli nie dasz rady sam, to z psychologiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2020-02-25, 09:36	#1
Lotar89 Przyczajenie Zarejestrowany: 2020-02 Wiadomości: 14	Moralny kac. Czy w wieku 31 lat mogę przeżyć pierwszą miłość z 16-18 Witam, Zarejestrowałem się na tym portalu ponieważ posiadam bardzo trudny do zgryzienia od strony moralnej problem który nie daje mi funkcjonować na co dzień. Ogólnie jestem prawiczkiem ale to najmniejszy problem, natomiast nigdy dotąd nie doświadczyłem czegoś takiego jak miłość. Od pewnego czasu zauważam że zwracają na mnie uwagę pannice z liceum bo poniekąd wyglądam jak ich rówieśnik. W komunikacji miejskiej dostaje od nich mnóstwo uśmiechów, także pod tym względem mam już pewne zaburzenia osobowości, sam nie wiem kim jestem i czasem czuje się mocno wyobcowany, jakbym kompletnie nie pasował do tego świata, bliskich znajomych również nie posiadam żebym mógł się ich poradzić także zostaje mi już tylko to miejsce. Obecna sytuacja powoduje u mnie kaca moralnego, z jednej strony chciałbym przeżyć wszystko co najlepsze, od początku jak normalni przeciętni ludzie, w końcu żyje się ponoć raz, z drugiej nie wiem w jaki sposób zostałoby to odebrane przez otoczenie, jakie tematy miałbym z kimś takim poruszać, jakby zareagowała na mój wiek, w końcu czy próbować i jak w ogóle nawiązać kontakt z taką pannicą kiedy wokół ludzie. Tutaj już nie tylko dochodzi kwestia nieśmiałości ale czy mi wypada i czy mam się po co starać, czy coś takiego jest w stanie przetrać do grobowej deski. To kwestia egzystencjonalna czy kiedykolwiek pod tym kątem ułożę sobie życie bo na dzień dzisiejszy trudno mi sobie wyobrazić żonę, dzieci. Dla mnie dziewczyna to himalaje, coś nie do przeskoczenia, a nie ukrywam że dobrze byłoby przeżyć coś z osobą która nigdy nie przeżyła tego co ja również nie przeżyłem. Proszę o pomoc bo nie wiem jak mam postępować, a wiem że kiedyś mocno tego pożałuje że wykorzystałem nadarzającej się okazji.

2020-02-25, 10:27	#2
Ellen_Ripley Zakorzenienie Zarejestrowany: 2018-04 Wiadomości: 20 853	Dot.: Moralny kac. Czy w wieku 31 lat mogę przeżyć pierwszą miłość z 16-18 Do psychologa i seksuologa. Jak najszybciej. __________________ Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.

2020-02-25, 11:32	#3
NocnaWiedma Lady in red. Zarejestrowany: 2018-06 Wiadomości: 67 020	Dot.: Moralny kac. Czy w wieku 31 lat mogę przeżyć pierwszą miłość z 16-18 __________________

2020-02-25, 11:57	#4
Liliom Rozeznanie Zarejestrowany: 2017-10 Wiadomości: 614	Dot.: Moralny kac. Czy w wieku 31 lat mogę przeżyć pierwszą miłość z 16-18 Zgadzam się że powinieneś udać się do specjalisty. W dodatku przypominając sobie siebie z liceum radzę ci, nie wchodź w relacje z licealistkami. Mogą się do ciebie uśmiechać, patrzeć czy co tam w swojej głowie układasz, ale to są dzieci. Nie przerzucaj swojego problemu na nastolatki. One mają prawo do pierwszych miłostek z rówieśnikami. Ty przegapiłeś ten czas i ten problem powinieneś rozwiązać z psychologiem.

2020-02-25, 13:04	#5
Lotar89 Przyczajenie Zarejestrowany: 2020-02 Wiadomości: 14	Dot.: Moralny kac. Czy w wieku 31 lat mogę przeżyć pierwszą miłość z 16-18 Przypominając sobie siebie z czasów liceum to ja raczej nie utrzymywałem żadnych kontaktów z rówieśnikami, nie interesowały mnie imprezy ani muzyka POP, od zawsze wolałem towarzystwo osób z którymi połaczyłaby mnie wspolna pasja, wówczas takie osoby odnajdywałem w towarzystwie 30+. A co do związku z różnicą wiekową to w mojej rodzinie mam takowe tradycję. Moja matka poznała ojca kiedy ona miała 16 a on 28 lat i do dzisiaj są małżeństwem i świetnie się razem prezentuja, także jako osoba niedojrzała uczuciowo oczywiście tego typu podejścia na zasadzie aby "dla jej dobra odstąpić" oczywiście nie zrozumiem o ile druga strona rzeczywiście będzie zainteresowana moją osobą oraz nawiazaniem ze mną relacji, natomiast jestem w stanie trochę poczekać jak rozwinie sie sama sytuacja na zasadzie co los da, nikt nie mówi że to ja mam się pierwszy odezwać a być może wyniknie jakąś niespodziewana sytuacja że ktoś pierwszy będzie musiał się odezwać i dalej wszystko potoczy się według woli niebios, oczywiście mówię o jakiejś wartościowej osobie, natomiast z chęcią za pewien czas być może rozważe propozycje udania się do psychologa. Jakiegoś wielkiego ciśnienia na miłość i tak nie mam, już dawno mi to przeszło. ---------- Dopisano o 13:48 ---------- Poprzedni post napisano o 13:41 ---------- Lotar89 2020-02-25 10:36:14 Witam, Zarejestrowałem się na tym portalu ponieważ posiadam bardzo trudny do zgryzienia od strony moralnej problem który nie daje mi funkcjonować na co dzień. Ogólnie jestem prawiczkiem ale to najmniejszy problem, natomiast nigdy dotąd nie doświadczyłem czegoś takiego jak miłość. Od pewnego czasu zauważam że zwracają na mnie uwagę pannice z liceum bo poniekąd wyglądam jak ich rówieśnik. W komunikacji miejskiej dostaje od nich mnóstwo uśmiechów, także pod tym względem mam już pewne zaburzenia osobowości, sam nie wiem kim jestem i czasem czuje się mocno wyobcowany, jakbym kompletnie nie pasował do tego świata, bliskich znajomych również nie posiadam żebym mógł się ich poradzić także zostaje mi już tylko to miejsce. Obecna sytuacja powoduje u mnie kaca moralnego, z jednej strony chciałbym przeżyć wszystko co najlepsze, od początku jak normalni przeciętni ludzie, w końcu żyje się ponoć raz, z drugiej nie wiem w jaki sposób zostałoby to odebrane przez otoczenie, jakie tematy miałbym z kimś takim poruszać, jakby zareagowała na mój wiek, w końcu czy próbować i jak w ogóle nawiązać kontakt z taką pannicą kiedy wokół ludzie. Tutaj już nie tylko dochodzi kwestia nieśmiałości ale czy mi wypada i czy mam się po co starać, czy coś takiego jest w stanie przetrać do grobowej deski. To kwestia egzystencjonalna czy kiedykolwiek pod tym kątem ułożę sobie życie bo na dzień dzisiejszy trudno mi sobie wyobrazić żonę, dzieci. Dla mnie dziewczyna to himalaje, coś nie do przeskoczenia, a nie ukrywam że dobrze byłoby przeżyć coś z osobą która nigdy nie przeżyła tego co ja również nie przeżyłem. Proszę o pomoc bo nie wiem jak mam postępować, a wiem że kiedyś mocno tego pożałuje że wykorzystałem nadarzającej się okazji. TO RÓWNIEŻ CIĘ ZAINTERESUJE Modele z rocznika 2019 w wyprzedaży!REKLAMA Recommendations dostarczone przez plista Ellen_Ripley Ellen_Ripley 2020-02-25 11:27:46 Do psychologa i seksuologa. Jak najszybciej. REKLAMA NocnaWiedma NocnaWiedma 2020-02-25 12:32:46 ehem Liliom Liliom 2020-02-25 12:57:12 Zgadzam się że powinieneś udać się do specjalisty. W dodatku przypominając sobie siebie z liceum radzę ci, nie wchodź w relacje z licealistkami. Mogą się do ciebie uśmiechać, patrzeć czy co tam w swojej głowie układasz, ale to są dzieci. Nie przerzucaj swojego problemu na nastolatki. One mają prawo do pierwszych miłostek z rówieśnikami. Ty przegapiłeś ten czas i ten problem powinieneś rozwiązać z psychologiem. REKLAMA REKLAMA Lotar89 Lotar89 2020-02-25 13:41:24 Przypominając sobie siebie z czasów liceum to ja raczej nie utrzymywałem żadnych kontaktów z rówieśnikami, nie interesowały mnie imprezy ani muzyka POP, od zawsze wolałem towarzystwo osób z którymi połaczyłaby mnie wspolna pasja, wówczas takie osoby odnajdywałem w towarzystwie 30+. A co do związku z różnicą wiekową to w mojej rodzinie mam takowe tradycję. Moja matka poznała ojca kiedy ona miała 16 a on 28 lat i do dzisiaj są małżeństwem i świetnie się razem prezentuja, także jako osoba niedojrzała uczuciowo oczywiście tego typu podejścia na zasadzie aby "dla jej dobra odstąpić" oczywiście nie zrozumiem tym bardziej jeśli druga strona rzeczywiście będzie zainteresowana moją osobą oraz nawiazaniem ze mną relacji, natomiast jestem w stanie trochę poczekać jak rozwinie sie sama sytuacja na zasadzie co los da, nikt nie mówi że to ja mam się pierwszy odezwać a być może wyniknie jakąś niespodziewana sytuacja że ktoś pierwszy będzie musiał się odezwać i dalej wszystko potoczy się według woli niebios, oczywiście mówię o jakiejś wartościowej osobie, także w gruncie rzeczy jeśli już to ona wybierze mnie a nie ja ją, najwyraźniej będzie bardziej wolala mnie a nie nastolatka ze szkoły, natomiast z chęcią za pewien czas być może rozważe propozycje udania się do psychologa. Jakiegoś wielkiego ciśnienia na miłość i tak nie mam, już dawno mi to przeszło. ---------- Dopisano o 14:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:48 ---------- Innymi słowy jestem nafaszerowany pewnymi wzorcami z domu rodzinnego, natomiast siebie z okresu liceum nie postrzegam jako osoby bardzo odbiegającej od tej obecnej, jedyna różnica że teraz jestem bardziej inteligentniejszy, a zainteresowania pozostały te same co wtedy, trądzik też

2020-02-25, 13:08	#6
Trzepotka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-05 Wiadomości: 20 984	Dot.: Moralny kac. Czy w wieku 31 lat mogę przeżyć pierwszą miłość z 16-18 Treść usunięta

2020-02-25, 14:15	#8
Lapis_Lazuli Rozeznanie Zarejestrowany: 2019-04 Wiadomości: 929	Dot.: Moralny kac. Czy w wieku 31 lat mogę przeżyć pierwszą miłość z 16-18 Przepaść mentalna miedzy licealistką a 25-letnim doroslym to juz kosmos doświadczeń zyciowych, im dalej w las poglebia sie to tylko mocniej. W zyciu nie brnelabym w cos takiego, niezaleznie od stopnia desperacji.

2020-02-25, 14:45	#9
Lotar89 Przyczajenie Zarejestrowany: 2020-02 Wiadomości: 14	Dot.: Moralny kac. Czy w wieku 31 lat mogę przeżyć pierwszą miłość z 16-18 Wiem co masz na myśli. Desperatem nie jestem choć powiem że i tak ten dystans zmniejszył się na przestrzeni ostatnich 25 lat. Kiedyś 30-latka uważano za poważnego pana a młodzież przez braki internetu za dużo bardziej infantylna. Cóż, można co najwyżej czekać aż sama dojrzeje w odpowiednim momencie, natomiast patrząc przez pryzmat siebie, wychodzi na to że już od liceum "instytucja" dziewczyna nie była mi pisana, także przypadku tu nie ma, zawsze na przestrzeni lat odbiegałem od innych. Nigdy nie wierzyłem w towarzystwo rówieśnicze, muszą mnie łączyć wspólne pasje, współczesna muzyka, fora socjal media, gry nigdy mnie nie interesowały, bardziej młodzieżówki polityczne. Prawdopodobne że prócz kwestii wizualnej wiele z tych licealistek wyczuwa we mnie braki doświadczenia na tle uczuciowym, co poniekąd ukazuje mnie w świetle swojskiego Mogę jedynie powiedzieć że na chwilę obecną trudno mi sobie wyobrazić w dalszej perspektywie żonę i dzieci gdyż dotąd nie miałem nawet żadnego potencjalnego kontaktu towarzyskiego z kobietą, nawet randki nie było, to są dla mnie himalaje. Nie wiem czy kiedykolwiek w ogóle jakaś będzie i czy będzie. Nic zatem dziwnego że czuje się wyalienowany ze społeczeństwa i coraz bardziej zdaje sobie z tego sprawę. Edytowane przez Lotar89 Czas edycji: 2020-02-25 o 14:57

2020-02-25, 15:13	#10
Ellen_Ripley Zakorzenienie Zarejestrowany: 2018-04 Wiadomości: 20 853	Dot.: Moralny kac. Czy w wieku 31 lat mogę przeżyć pierwszą miłość z 16-18 Planowanie romansów z 16-latkami nie jest normalne. Nieważne jak miło się uśmiechają. Jak najszybciej powinieneś pogadać ze specjalistą. Nie z forum, ale ze specjalistą. __________________ Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.

2020-02-25, 15:41	#12
Lotar89 Przyczajenie Zarejestrowany: 2020-02 Wiadomości: 14	Dot.: Moralny kac. Czy w wieku 31 lat mogę przeżyć pierwszą miłość z 16-18 Los oceni na co są szanse. W każdym bądź razie dzięki za opinię. Więcej nie odpisuje, wątek można zamknąć.

2020-02-25, 15:44	#13
Vanir410 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2013-04 Wiadomości: 2 159	Dot.: Moralny kac. Czy w wieku 31 lat mogę przeżyć pierwszą miłość z 16-18 Sam fakt, że zastanawiasz się nad stworzeniem czegokolwiek z dzieckiem jest przerażający. Specjalista to coś, nad czym powinieneś mocno pomyśleć.

2020-02-25, 16:00	#14
pandemonium4 Zadomowienie Zarejestrowany: 2018-03 Wiadomości: 1 184	Dot.: Moralny kac. Czy w wieku 31 lat mogę przeżyć pierwszą miłość z 16-18 Skoro nie miałeś dziewczyny, bo z dziewczyną muszą łączyć Cię pasje i muzyka, a takowe podzielają osoby ok 30, to czemu teraz interesują Cię nastolatki? A co z wspólnymi pasjami? Myślę, że to nie o pasje chodziło, tylko po prostu masz zahamowania, za dużo rozkminiasz, za mało działasz, zamykasz się w "bo kobiety chcą to i tamto" i dlatego nikogo nie znalazłeś. Wolałabym faceta bez doświadczenia, niż takiego który prawie łapie się na pedofila, bo boi się kobiet w swoim wieku. Również doradzam kontakt ze specjalistą, nie ma na co czekać, to nie gryzie i na pewno Ci nie zaszkodzi, więc czemu nie spróbujesz? Zwlekanie tylko pogorszy sytuację. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2020-02-25, 16:36	#15
Lotar89 Przyczajenie Zarejestrowany: 2020-02 Wiadomości: 14	Dot.: Moralny kac. Czy w wieku 31 lat mogę przeżyć pierwszą miłość z 16-18 Spoko wiem co piszę, 16 to zgodne z prawem, natomiast ja mam takie wzorce rodzinne i nie zamierzam z nikim romansować. Ja mogę czekać ze wszystkim do ślubu jak mój ojciec, mnie to wisi. Obecnie i tak sobie tym głowy nie zawracam. ---------- Dopisano o 17:31 ---------- Poprzedni post napisano o 17:27 ---------- Tyle lat że wszystkim wytrzymałem to mogę i kolejne 10 pociągnąć, mogę nawet zostać prawiczkiem i wiecznym kawalerem do końca życia i mieć totalnie wywalone na wszystko. ---------- Dopisano o 17:36 ---------- Poprzedni post napisano o 17:31 ---------- Pandemonium, nie mam takich zainteresowań jak wszyscy, mentalnie bliżej mi do osób w przedziale 40-50, nie mam żadnych znajomych w moim wieku a nastki olewałem do czasu kiedy zdałem sobie sprawę że one się mną interesują.

2020-02-25, 16:40	#16
Ellen_Ripley Zakorzenienie Zarejestrowany: 2018-04 Wiadomości: 20 853	Dot.: Moralny kac. Czy w wieku 31 lat mogę przeżyć pierwszą miłość z 16-18 Skończ trollować, albo idź do specjaliaty, bo tego typu zaburzenia często da się leczyć. __________________ Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.

2020-02-25, 18:12	#17
Lotar89 Przyczajenie Zarejestrowany: 2020-02 Wiadomości: 14	Dot.: Moralny kac. Czy w wieku 31 lat mogę przeżyć pierwszą miłość z 16-18 Powiem tak, nie pójdę do specjalisty bo ja nikogo do niczego nie zmuszam, sprawę posiadania dziewczyny olałem totalnie, nie mam żadnego ciśnienia. Wychodzę z założenia że jeśli 16 jest zainteresowana to niech ona się stara, ja nie muszę mieć nikofo. Powiem więcej, dziewczyny w zasadzie mnie nie interesują, potrafię bez nich żyć lecz cóż poradzę że wszystkie etapy życia przechodzę inaczej. Między 20 a 25 rokiem życia przechodziłem burzę hormonalną, w tym czasie podrosłem jeszcze z 6 cm. Według definicji musiałem być jeszcze dzieckiem bo jak wiadomo osobą dorosłą to taka która już nie rośnie, znaczy się jest dojrzała psychicznie i fizycznie. Co ja poradzę że prawo nie nadąża za biologią.

2020-02-25, 18:21	#18
Jasmin85 Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 143	Dot.: Moralny kac. Czy w wieku 31 lat mogę przeżyć pierwszą miłość z 16-18 Na podstawie tego co napisałeś nie ma podstaw żeby twierdzić, że interesują się Tobą nastolatki. Nie wiesz czy taka dziewczyna uśmiechnęła się do Ciebie, może uśmiecha się do koleżanki albo zobaczyła coś w oknie, może po prostu jej wesoło. Uśmiech obcej osoby w autobusie może oznaczać wiele różnych rzeczy, niekoniecznie chęć zawarcia znajomości.

2020-02-25, 18:49	#19
Lotar89 Przyczajenie Zarejestrowany: 2020-02 Wiadomości: 14	Dot.: Moralny kac. Czy w wieku 31 lat mogę przeżyć pierwszą miłość z 16-18 Z doświadczenia moich rodziców dodam że wszystko było jak najbardziej moralnie i zgodnie z ich wolą także bez przesady, ludzie dobiarają się "oczami" a nie wiekiem, a do psychologa się zgłoszę przede wszystkim za sprawą moich kompleksów bo z tym mam spore problemy. ---------- Dopisano o 19:32 ---------- Poprzedni post napisano o 19:28 ---------- Zdaje sobie sprawę że wszystkiego i zakładam takie scenariusze także jak mówię, jeśli jest zainteresowana niech się stara. Ja mogę ja przetestować kompletnie dolewając czyli w zasadzie dolewając na serio. Wychodzę założenia że nic nie muszę. ---------- Dopisano o 19:49 ---------- Poprzedni post napisano o 19:32 ---------- Jasmin masz rację, zakładam i takie scenariusze jednak osoba siedzącą na przeciwko mnie co chwila zerkająca na mnie i przustawiająca swój but do mojego jak to rozumieć? Tak to ma właśnie miejsce i wychodzi na to że jest czymś bardzo naturalnym skoro wychodzi z jej inicjatywy.

2020-02-25, 19:02	#20
wlosomaniaczkaaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2013-01 Wiadomości: 3 261	Dot.: Moralny kac. Czy w wieku 31 lat mogę przeżyć pierwszą miłość z 16-18 Już widzę te tabuny pannic z liceum, które będą się o Ciebie starać. Weź zejdź na ziemię kolego. Serio widzisz w przystawieniu buta jakiś podryw? Może pannica tylko pozycję zmieniała, było jej niewygodnie, ale żeby w ten sposób podrywać? Nie lepiej porozmawiać z jakąś kobietą zamiast wypatrywać przystawienia buta jakiejś dziewczyny? Jakie jeszcze znaki widziałeś, bo mnie ten podryw nie przekonał. Tak samo jak patrzenie. Ludzie mają to do siebie, że patrzą na innych, a już w szczególności gdy zauważą, że ktoś ich obserwuje i najczęściej nie ma w tym podrywu. Edytowane przez wlosomaniaczkaaa Czas edycji: 2020-02-25 o 19:04

2020-02-25, 19:12	#22
NocnaWiedma Lady in red. Zarejestrowany: 2018-06 Wiadomości: 67 020	Dot.: Moralny kac. Czy w wieku 31 lat mogę przeżyć pierwszą miłość z 16-18 Jesteś 31 letnim chłopem. Niedojrzałym emocjonalnie ale to nie zmienia faktu że Twój wiek sprawia że Twoje zainteresowanie nastoletnia dziewczyną było by mocno niepokojące. Zetknięcie się z kimś butem to tylko zetknięcie się butem. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________

2020-02-26, 07:32	#23
Lotar89 Przyczajenie Zarejestrowany: 2020-02 Wiadomości: 14	Dot.: Moralny kac. Czy w wieku 31 lat mogę przeżyć pierwszą miłość z 16-18 Nie jeżeli jest to robione z premedytacją, już dawno to przetestowałem. Po pewnym czasie (nie od razu by nie pomyślała że jestem niezainteresowany) celowo powolnie odsuwałem buta albo na zasadzie blefu że coś niby poprawiam i sytuacja za każdym razem się powtarzała. Ona niby też za pierwszym razem dość "przypadkowo" zetknęła swego buta z moim ale że dość długo nie było reakcji z mojej strony czyt. odsunięcia buta, wyczuła że jestem zainteresowany jej osobą. Ja staram się być w porządku i nie stosuje żadnych podrywów, jestem bierny, ale jeśli ktoś jest zainteresowany moją osobą jak najbardziej może to robić, a co z tego wyniknie to już wszystko w woli niebios. Jeżeli Bóg przyzwala na ten rodzaj podrywu chcąc by coś wynikło to znaczy że jest w porządku i relacja jest zdrowa. Cóż, urodziłem się człowiekiem nieschematycznym więc żyje nieschematycznie i tak będę już żył do końca życia. Rozwijam się fizycznie w swoim tempie co reguluje natura nie prawo, nie każdy może dorastać przed 30-tką i to już powinno dawać do myślenia, bo podstawy mam żeby twierdzić że jest inaczej. U niektórych 30 lat to już dużo, u innych wychodzi na to że niewiele, także proszę nie stosować norm zbiorowych, a w moim życiu będzie jak będzie, będzie kto będzie i wyniknie to naturalnie. Ja już i tak dawno pewne decyzje nieodwołanie postanowiłem, ktokolwiek by to nie był prawiczkiem zostaje do ślubu, dla zasady. Edytowane przez Lotar89 Czas edycji: 2020-02-26 o 08:28

2020-02-26, 09:09	#25
madzil Rozeznanie Zarejestrowany: 2013-04 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 949	Dot.: Moralny kac. Czy w wieku 31 lat mogę przeżyć pierwszą miłość z 16-18 Autorze co myślisz o kobietach? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2020-02-26, 09:13	#26
Noniewiemno Przyczajenie Zarejestrowany: 2014-08 Wiadomości: 29	Dot.: Moralny kac. Czy w wieku 31 lat mogę przeżyć pierwszą miłość z 16-18 16-18-letnia osoba to jeszcze dziecko, cokolwiek by sama o tym nie myslała, i tak naprawdę sama nie wie, czego chce. Dlatego niezależnie od kogo wychodzi inicjatywa, to Ty jesteś prawnie dorosły i to Ty powinieneś być w takiej sytuacji bardziej odpowiedzialny, zakładając, że rzeczywiście jakikolwiek podryw miał miejsce. To wszystko brzmi jak tłumaczenie pedofila, że âona sama chciałaâ. Może w przypadku Twoich rodziców taka konfiguracja się sprawdziła, ale generalnie nie jest to zdrowe, dlatego w społeczeństwie spotyka się z potępieniem i zauważ, że jest na granicy bycia NIELEGALNYM. Samo to powinno Ci dać do myślenia.

2020-02-26, 09:58	#27
Lotar89 Przyczajenie Zarejestrowany: 2020-02 Wiadomości: 14	Dot.: Moralny kac. Czy w wieku 31 lat mogę przeżyć pierwszą miłość z 16-18 Jak mogę w tej sytuacji być odpowiedzialny skoro jeszcze do niedawna samemu przechodziłem burze hormonalną co ma poniekąd wpływ na rozwój umysłowy i postrzeganie świata. Trudno mi to zrozumieć, gdyż sam nie wiem czego pod tym kątem chcę. Jak mówiłem prawo a biologia to dwie różne sprawy, a ty znowu stosujesz tu porównanie masowe. Ja z powodu niepłodności jeszcze do niedawna nie mógłbym mieć nawet dzieci, powiem więcej dziewczyny mnie w ogóle nie interesowały. Cóż, taki się już urodziłem i we wszystkim zdam się na wolę Boga. Jak mówiłem, jestem człowiekiem nieschematycznym więc moje życie będzie nieschematyczne, a społeczeństwo oceni oczami i twardymi nienamacalnymi faktami. Edytowane przez Lotar89 Czas edycji: 2020-02-26 o 10:10

2020-02-26, 11:17	#30
Limonka2738 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2015-08 Lokalizacja: Undercity Wiadomości: 30 089	Dot.: Moralny kac. Czy w wieku 31 lat mogę przeżyć pierwszą miłość z 16-18 Masz problem. Próbujesz sobie zrekompensować młodość, której nie miałeś wyrywając licealistki. To nie jest zdrowe. Paradoksalnie bardziej dla Ciebie niż dla nich. Ten statek już odpłynął. Musisz się z tym pogodzić i iść dalej. Jeśli nie dasz rady sam, to z psychologiem. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)