Indie - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Podróże, wakacje, wycieczki

Notka

Podróże, wakacje, wycieczki Forum dla osób, które lubią podróże, wakacje i wycieczki. Dołącz do nas i podziel się opinią na temat ciekawych miejsc, promocji, organizacji wyjazdu itd.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2007-12-28, 18:31   #31
eternalvoyageur
Wtajemniczenie
 
Avatar eternalvoyageur
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Augsburg (Niemcy)
Wiadomości: 2 657
Dot.: Czy był ktoś w Indiach? - CO WARTO KUPIĆ?

Ja mieszkalam tam przez 15 lat, postaram sie pomoc
__________________
eternalvoyageur jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-29, 14:06   #32
yeah
Zadomowienie
 
Avatar yeah
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 809
Dot.: Czy był ktoś w Indiach? - CO WARTO KUPIĆ?

dziewczyny, no więc tak:
jak jest z tą florą bakteryjną? będę tam blisko miesiąc, a wiadomo, że jeść i pić coś trzeba, co zrobić żeby nie spędzić tygodnia w toalecie? czy takie gotowanie wody wystarczy?
jak jest z komunikacją? niby 3,5 tygodnia to sporo, ale żeby zobaczyć kawałek Indii (ja zabieram się za północną część) to podobno wcale za dużo czasu nie jest.
słyszałam też, że są jakieś zapisy na bilety kolejowe (nie wiem czy będę mogłą sobie pozwolić na samoloty....) ile dni wcześniej trzeba je rezerwować?
jaki jest mniej więcej miesięczny koszt utrzymania? taki bez luksusów (spanie mam zapewnione) ale też żeby coś zobaczyć itp. (nastawiam się, że właśnie na tę część wydam najwięcej).
no i ostatnie, w sumie niezwiązane bezpośrednio z Indiami, ale co można dać w prezencie tamtejszym ludziom? chodzi o coś niedrogiego, bardziej symbolicznego (może jakiś Polski symbol, ale jaki?), małego i przede wszystkim lekkiego, jako, że będę to wszystko sama na plecach nosiła
yeah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-29, 15:03   #33
meili
Rozeznanie
 
Avatar meili
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 656
Dot.: Czy był ktoś w Indiach? - CO WARTO KUPIĆ?

Droga yeah,
jesli chodzi o Twoje pierwsze pytanie, to w Indiach trzeba bardzo uwazac na to co sie je i pije. przede wszystim trzeba sie kierowac zdrowym rozsadkiem, tak jak w przypadku kazdego wyjazdu za granice. trzeba zwracac bardzo uwage na higiene i czesto myc rece (tym bardziej, ze je sie rekoma). woda z kranu absolutnie nie nadaje sie do picia. w restauracjach kazdemu klientowi kelnerzy daja wode filtrowana. ja jednak radzilabym jej nie pic, bo filtry nie sa gwarancja, ze woda jest ok (ja tez pilam wode filtrowana, ale pod koniec pobytu strasznie zle sie czulam i nie przeszlo do czasu wyjazdu z Indii ). radzilabym pic tylko wode z zamykanej fabrycznie butelki i miec ja nawet w restauracji (oczywiscie, zawsze mozesz zamowic coca cole lub sprita). gotowana woda powinna wystarczyc, bo w temp. 100*C wszystkie bakterie gina. warzywa lepiej gotowac, a owoce obierac ze skorki.
jesli chodzi transport kolejowy, to nie radze podrozowac najtanszymi, lokalnymi pociagami. na inne trzeba rezerwowac bilet. najwczesniej bilet mozesz zabukowac na ok. 2msc wczesniej a najpozniej na ok. 3-4godz przed odjazdem (a raczej kupic bilet niz zabukowac ). lepiej jest wykupic bilet na 2 dni przed wyjazdem. moj znajomy, ktory byl niedawno w Indiach mowil, ze miejsce mozna zarezerwowac nawet przez internet. na ile to sie sprawdza, ja nie wiem, bo jeszcze nie probowalam
koszty utrzymania sa niewielkie, jedzenie jest tanie. gdzies kiedys moj ojciec wyczytal, ze dzienny koszt to wydatek jakis 4 $. jednak gwarantuje, ze bedziesz chciala wiele rzeczy kupic, wiec wez wiecej. oczywiscie atrakcje turystyczne kosztuja, i to duuuuuuzo (ale tylko dla obcokrajowcow). z tego co pamietam, to wstep do Taj Mahal kosztowal jakies 750 rupii. teraz moze byc jeszcze wiecej.
__________________

Hazaaron Khwaahishen Aisi,
Ki har Khwaahish pe Dam Nikle...

(Mirza Ghalib)


Thousands of Desires...and each worth dying for...

meili jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-29, 17:10   #34
eternalvoyageur
Wtajemniczenie
 
Avatar eternalvoyageur
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Augsburg (Niemcy)
Wiadomości: 2 657
Dot.: Czy był ktoś w Indiach? - CO WARTO KUPIĆ?

No wiec z piciem to najlepiej kupowac wode, bo nie zawsze jest gdzie i jak gotowac. W wiekszych miastach np. Delhi mozna wpadac do duzych sklepow czy Macdonaldow i tam nabrac sobie wode z ich filtrow (duze firmy maja zazwyczaj wiarygodne filtry). Zawsze mozna ze soba miec plastikowe widelce i lyzki, by nie jesc rekami.
Co do pociagow to dla cudzoziemcow z wiza turystyczna jest specjalne Tourist Office na dworcu, tam mozna latwo kupic bilet. Iles tam miejsc jest zarezerwowanych dla turystow, a wiec nawet jak normalne miejsca sa wykupione, to turysci dalej maja. Aha, czasami zadaja pokazania rachunku wymiany dolarow. A wiec miej jeden taki rachunek przy sobie. (Przy okazii: nie wymieniaj pieniedzy na lotnisku, daja bardzo zla cene). Zwykle nie ma problemu z dostaniem biletu, chyba ze jest jakies duze swieto (teraz grozi Ci tylko Shivaratri i Holi, wtedy moze byc trudno z biletami).
Pociagi nie sa wygodne, ale sa b. tanie.
Samoloty sa drogie, oplacaja sie tylko jesli chcesz sie przeniesc z jednego konca Indii do drogiego. Ja osobiscie nigdy nie latalam, wiele razy jezdzilam pociagiem 36 godzin z polnocy na poludnie.
Wybor zalezy do Ciebie, czy jestes backpakerem czy wolisz komfort.

Co do wydatkow, to mozna w Indiach strasznie tanio wyzyc. Tak na osobe 100 rupii dziennie za jedzenie, a na zwiedzanie to zalezy. Wiekszosc muzeum itp jest tanich. Oslawione atrakcje typu Taj Mahal sa drogie. Ale swatynie itp nic nie kosztuja.
Najgorsze to chyba transport: w wiekszosci miast nie ma publicznego, i musisz sie targowac. Taksowki sa drogie, odradzam. Riksze motorowe lub rowerowe sa oplacalne, ale kierowca moze bez mrogniecia oka powiedziec Ci cene 10 razy wieksza niz naprawde. W Delhi mozesz kazac im wlaczyc licznik w rikszach motorowych (choc pewnie beda udawac ze zepsuty). Riksze rowerowe powinny kosztowac tanio, licz ok. 2 rupie za minute jazdy.
Moj sprawdzony sposob by nie dac sie oszukac w nowym miejscu: Jak chcesz gdzies jechac, to nahpierw wejdz do jakiegos nie-turystycznego sklepu, i zapytaj sie jak tam dojechac i ile kosztuje. Nie krepoj sie, hindusom sie nigdzie nie spieszy, i zawsze lubia pogadac z obcokrajowcami. Tylko raczej nie pozwol by Ci ktos inny zalatwil riksze, bo zwykle taki ktos bedzie stawal po stronie "biednego indyjskiego kierowcy" i pomagal mu zarobic sobie jak najwiecej na "chodzacym portfelu z zachodu".

Radze kupic Lonely Planet, (moze byc tez uzywana, mozna ja tez kupic w Indiach -- nowa lub uzywana, a na koncu mozna nawet sprzedac). Tam podaja prawdziwe ceny transportu, i iinach zeczy do kupienia. Wogole to Biblia dla podroznika.

Co do prezentu, to sie zastanowie. Ale chyba symbol polski to nie zbyt dobry pomysl... im to nic nie mowi. Moze lepiej paczki widokowek... zastanowie sie i napisze.

A tak wogole: gdzie bedziesz ? Delhi jest drozsze bo nastawione na turystow, ale inne miejscowosci sa tanie, w gorach mozna zyc za bezcen (np. za 15-20 zlotych dziennie za pokoj + jedzenie)
__________________
eternalvoyageur jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-29, 20:09   #35
yeah
Zadomowienie
 
Avatar yeah
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 809
Dot.: Czy był ktoś w Indiach? - CO WARTO KUPIĆ?

dzięki dziewczyny za wyczerpujące odpowiedzi.
tak naprawdę to dopiero się przymierzam do wyznaczenia jakiejś konkretnej trasy. wiem na pewno, że lecę do Delhi i stamtąd też wracam, ale co dalej??
nie mam pojęcia póki co, macie jakieś propozycje? żeby zobaczyć maksymalnie dużo i najciekawszych rzeczy.
yeah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-30, 06:40   #36
meili
Rozeznanie
 
Avatar meili
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 656
Dot.: Czy był ktoś w Indiach? - CO WARTO KUPIĆ?

jeszcze jedna rzecz, po przylocie do Delhi, nie bierz pierwszej lepszej taksowki, ale zamow sobe tzw. pre-paid taxi, nikt cie wtedy nie naciagnie. czy wybierasz sie z wieksza grupa osob? zacznij wize zalatwiac wczesniej. obecnie czas oczekiwania na wize to ponad 2 tyg. ale w wakacje moze byc jeszcze dluzej :s
jesli chodzi o prezenty, to pocztowki to dobry pomysl. chociaz ja tez kupilam pare symboli polskich i moim znajomym sie podobaly. kupilam tez slodycze takie jak krowki czy kukulki. przywiozlam tez bardzo ladna bombonierke z wizerunkiem Chopina. ale trzeba uwazac na to, czy produkty spozywcze nie zawieraja jajka, bo wiekszosc Indusow to weganie. moi znajomi najbardziej jednak ucieszyli sie z Zubrowki, ale przed tym tez sie upewnilam, ze nie beda mieli z tym problemow :P
__________________

Hazaaron Khwaahishen Aisi,
Ki har Khwaahish pe Dam Nikle...

(Mirza Ghalib)


Thousands of Desires...and each worth dying for...

meili jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-30, 11:16   #37
yeah
Zadomowienie
 
Avatar yeah
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 809
Dot.: Czy był ktoś w Indiach? - CO WARTO KUPIĆ?

meili, przymierzamy się do zakupu biletów już w styczniu, bo podobno ma być jakaś fajna promocja (ale dokładnie nie wiem co to znaczy fajna). w ogóle ile Twoim zdaniem powinien kosztować bilet w promocji?
w sumie słodycze to faktycznie niezły pomysł, alokohol będzie za ciężki zważywszy na to, że potrzebuję tego w ilościach hurtowych..... myślałam jeszcze o płytach z muzyką.
a jeżeli już przy alkoholach jesteśmy co warto przywieźć? znasz typowe indyjskie trunki?
i w ogóle co jeszcze warto kupić w Indiach (jedwab?)?
ja to dobrze, że Was mam dziewczyny
yeah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2007-12-30, 11:59   #38
eternalvoyageur
Wtajemniczenie
 
Avatar eternalvoyageur
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Augsburg (Niemcy)
Wiadomości: 2 657
Dot.: Czy był ktoś w Indiach? - CO WARTO KUPIĆ?

alkohol... nie radze, bo chociaz niektozy pija, to dla niektorych to moze byc klopotliwe, bo bardziej tradycjonalne seodowiska wogole nie pija, i alkohol jest uwazany jako cos zlego. A wiec mozna zle ocenic osobe i popelnic gafe.
Nie ma typowo Indyjskich trunkow. Alkohol to zwyczaj "importowany" z zagranicy.
Z muzyka to trudno trafic do czyis gustow...
Za to czekolady to swietny pomysl !!! W Indiach nie ma takich fajnych. Zwlaszcza te nadziewane strasznie smakowaly moim kolezankom. Ale gorzka nie. Moga byc nawet takie calkiem tanie czekolady.
No i zeczywiscie uwazaj na jajka. Tylko poprawie ze hindusi sa wegeterianami, a nie weganami.

Co do miejsc podrozy, to zajrzyj do Lonely Planet. A tak wogole to ile masz czasu, i co Cie ciekawi ? historia, czy przyroda ? Gory czy swiatynie ? Tygrysy czy zakupy ? Miasta czy wsie ?

W Indiach warto kupic jedwab (albo sari, a przepiekne surowe jedwaby najlepiej w sklepach rzadowych zwanych Gandhi Ashram -- sa w wiekszych miastach, i tam raczej sa dobre ceny).
Srebro i kamienie polszlachetne.
Bizuteria indyjska
Wyszywane ciuszki i torebki
Kadzidla -- uwazaj by byly naturalne !!!! Inne sa napakowane chemia. Nie wazne co pisze na paczce, mozna je poznac po tym ze torebeczka plastikowa w srodku kartonika jest otwarta, nie zapieczetowana, o kadzidelka naturalne musza "oddychac". Polecam firme Auroma, na pewno naturalne.
Posazki, figurki, i cuda i cudenka.... tyle hest tego wszystkiego ze nie bedziesz wiedziala gdzie zaczac
Hmmm... wzelkie ozd

Moja rada: jesli zaczynasz w Delhi, to nic tam raczej nie kupuj. Bo pewnie zachwycisz sie niskimi cenami, a podczas podrozy odkryjesz ze w innych miastach jest taniej. Delhi jest dobre na zakupy na koncu, kiedy juz obtrzaskasz sie z cenami, i chcesz dokupic to czego nie znalazlas w innych miejscach.
__________________
eternalvoyageur jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-30, 13:05   #39
meili
Rozeznanie
 
Avatar meili
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 656
Dot.: Czy był ktoś w Indiach? - CO WARTO KUPIĆ?

Cytat:
Napisane przez yeah Pokaż wiadomość
meili, przymierzamy się do zakupu biletów już w styczniu, bo podobno ma być jakaś fajna promocja (ale dokładnie nie wiem co to znaczy fajna). w ogóle ile Twoim zdaniem powinien kosztować bilet w promocji?
za ostani moj bilet, ktory nie byl w promocji, zaplacilam ok. 2500 zl. moj znajomy 2 lata temu kupil bilet w promocji za 1000zl. byly to Ukrainskie linie lotnicze. problem byl tylko taki, ze powrot musial byc po tygodniu pobytu. przed zalatwianiem wszystkich formalnosci wizowych, zorientuj sie w ambasadzie, ile trzeba czekac na wize, zeby w odpowiednim momencie zlozyc podanie. dodam, ze wiza jest wazna od daty wystawienia wizy przez ambasade, a NIE od daty przylotu do Indii!!! wiec wez to tez pod uwage
z tym alkoholem to tez najpierw zapytaj, czy zycza sobie taki prezent, bo w przeciwnym razie, efekt bedzie odwrotny. jak juz wspomnialam, moim znajomym najbardziej zmakowala Zubrowka (dozwolony limit alkoholu przy wjezdzie do Indii to 1 litr). w indyjskich trunkach sie nie orientuje. ten sam znajomy przywiozl z Indii ciemny rum, ktory sie nazywa "Old Monk". mi bardzo smakowal (najlepiej pije sie go z cola), ale jest bardzo bardzo mocny, wiec uwazaj!
czekolady to naprawde dobry pomysl. Indusi maja najlepsze, moim skromnym zdaniem, slodycze na swiecie, ale ichniejsze czekolady po prostu umywaja sie w porownaniu z naszymi.
to, co warto przywiezc z Indii, sama zdecydujesz po przyjezdzie. wszystko znajdziesz tutaj stosunkowo tanie i przesliczne. oprocz rzeczy wspomnianych przez eternalvoyageur, warto tez porozgladac sie po sklepach ayurwedycznych. albo popytac o kosmetyki ayurwedyczne
__________________

Hazaaron Khwaahishen Aisi,
Ki har Khwaahish pe Dam Nikle...

(Mirza Ghalib)


Thousands of Desires...and each worth dying for...

meili jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-30, 14:23   #40
yeah
Zadomowienie
 
Avatar yeah
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 809
Dot.: Czy był ktoś w Indiach? - CO WARTO KUPIĆ?

eternalvoyageur, tylko te czekoladki to mi popłyną....

wiem, płyty z muzyczką Chopina albo Moniuszki, dobry pomysł?
yeah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-30, 14:33   #41
eternalvoyageur
Wtajemniczenie
 
Avatar eternalvoyageur
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Augsburg (Niemcy)
Wiadomości: 2 657
Dot.: Czy był ktoś w Indiach? - CO WARTO KUPIĆ?

A oczywiscie, te sklepy ayurwedyczne sa super Polecam sprobowac Chyawanprash... to taka odzywka bardzo zdrowa, ma tez interesujacy smak, moj Tata uzywal to by smarowac chleb. Ja osobiscie jadlam lyzke dziennie, tak by miec zdrowy organizm. Bardzo polecam lekarwsta ayurwedyczne, a wiec jak masz jakis problem ze zdrowiem, nawet maly jak slabe wlosy czy slabe trawienie, to polecam kupic ich ziola. Sa b. tanie ! Tez swietne sa mascie z calendula: na male rany, zadrapania, i rowniez jako krem do rak na zime. Ja bralam taka tubke calenduly ze soba na podroze, jako masc antyseptyczna + nawilzacz do ust, rak i stop w jednym.

Do lutego to chyba nie poplyna... przynajmniej mi nie poplynely.
Nie wiem czy oni docenia Chopina... Mlodziez to chyba raczej cos z MTV.
A poza tym nie kazdy ma odtwarzacze CD czy DVD, tam elektronika jest drozsza w porownaniu do do pensji niz w europie.

Jako prezenty sprawdza sie tez wszelkie drobiazgi na dekoracje, typu malenkie posazki, figurki, itp. Hindusi uwielbiaja dawac i dostawac w prezencie taki drobiazgi dekoracyjne, nazywaja to "show piece". Nawet takie z Matka Boska Tylko uwazaj, niektorych krepowal nagi biust syreny warszawskiej.

Ciekawe miejsca dla mnie w Indiach to:
Na polnocy:
Dharmshala: tam mieszkaja uchodzcy Tybetanscy z ich przywodca Dalai Lama. Jest to maly zakatek Tybetu w Indiach, wogole inny klimat i inna kultura niz reszte Indii. Mnisi, teatr i tance Tybetanskie, klasztory... i Tybetanskie turkusy i srebro. Mozna tez zrobic male wycieczki po gorach, i jest niedaleko do lodowcow, chyba mozna dojsc tam i spowrotem w jeden dzien.
Super miejsce rowniez by zrobic maly kurs reiki, robienia srebrnej bizuterii, medytacji, tanca, itp itd. Kurs bizuterii srebrnej kosztowal mnie ok 50 zl za lekcje (tylko srebro musialam dokupic dodatkowo, ale surowe srebro jest tanio) i juz po dwu dniach zrobilam kolczyki. W cene wliczone jest wszystko, narzedzia itp.... a ja polamalam narzedze wiecej warte niz koszt lekcji ...
Tylko dodam ze podczas zimy Dalailama i jego Tybetanczycy czesto wyjezdzaja na pielgrzymki, i wtedy miejsce traci charakter. A wiec zobacz w Lonely Planet kiedy oni tam beda.

W Himachal Pradesh mozna zrobic super wspinaczki po gorach, ale niestety nie w zimie.

Ladakh jest niesamowity, chociaz trudno tam dojechac. Jest to Maly Tybet, plaskowyz pustynny na wysokosci 3000 mt.
http://flickr.com/photos/boaz/327941527/
http://farm1.static.flickr.com/45/12...d129b8.jpg?v=0
http://www.project-himalaya.com/gallery-top-ladakh.html

Tak blizej centrum:

Varanasi, zwane tez Benares : Tam mieszkalam 15 lat. Miasto kultury, chyba jedno z najstarszych Zywych miast na ziemi. Stare swiatynie, rzeka Ganges, przepiekne zaulki... Postaraj sie zalapac na jakis koncert (sa za darmo) tanca lub muzyki. 4-6 Marca jest Dhrupad Mela --- seria calonocnych koncertow. Cos niesamowitego. Ja poszlam na kilka godzin, a wciagnelo mnie na cala noc ! Wogole tam jest wielki luz, wszyscy siedza na materacach na podlodze, jak Ci sie chce spac, to sie kladziesz i ucinasz dzemke
Varanasi albo sie kocha albo nienawidzi. Nienawidzi bo jest zanieczyszczone, brudne, no i znane z oszustwa. Ale wrazenia zapewnione.
http://flickr.com/photos/the_eternal.../tags/benares/ (moje zdiecia )

Agra: Przepiekny Taj Mahal, ale niestety reszta miasta to wysypisko smieci.
Ale nidaleko jest Fatehpur Sikri przepiekne porzucone miasto.
http://l.yimg.com/www.flickr.com/images/spaceball.gif
http://l.yimg.com/www.flickr.com/images/spaceball.gif
http://www.travelogues.net/India/pho...hpur_sikri.htm

Zachod:
Rajasthan Miasta Jaipur, Udaipur, Puszkar. Pwena znajoma powiedziala ze Udajpur to jej ulubione miejsce w Indiah. Rajasthan jest najblizszy tym egzotycznym wizerunkom Indii: wielblady i slone, burza kolorow, przepiekne zamki i palace.

Wschod:

Sikkim:
Raczej nie po drodze, ale tez piekne. Bylo niepodleglym krolestwem na polnocnym-wschodzie, ktore sie przylaczylo do Indii. Jest to kraina wilgoci: tropikalna puszcza wdrapujaca sie na szczyty Himalajow, orchideje wszedzie, chmura nad Toba i chmury pod Toba.
Malo turystow. Jedyny problem jest ze w czesciach blisko granicy z Chinami czeba dostawac pozwolenia, i czesto zprawdzaja dokumenty. Ale w czesci graniczacej z Nepalem nie. Wogole Sikkim jest spokojniejszy i czystszy niz reszta Indii.
Na jeziorze Changu sa jaki, mozna nawet na nich zrobic przejazdzke !!!
Ale jezioro Karchaperry jest niesamowite...
http://farm1.static.flickr.com/53/15...g?v=1167668101
http://l.yimg.com/www.flickr.com/images/spaceball.gif
http://farm1.static.flickr.com/203/5...d26325.jpg?v=0
http://l.yimg.com/www.flickr.com/images/spaceball.gif

Kalkuta: Nie dla kazdego, ale podobno ciekawe miasto. Kiedys bylo stolica rzadu Brytjskiego w Indiah, a wiec ma wiele zabytkow z tamtych czasow.


Poludnie:
osobiscie kocham poludnie, bo : klimat lagodniejszy, jest czysciej, faceci nie zaczepiaja chamsko kobiet, ludzi uczciwszi i porzadniejsi.

Pondicherry: piekne miasto kolonialne (francuskie): Sliczne ulice pelne pieknych domow, mozna spacerowac godzinami. Swiatynie poludniowo-Indyjskie. Ocean. Uroczy mieszanka kultur francuskiej i Indyjskiej. Mozna mieszkac w Chatkach bambusowych nad sama woda. No i zakupy.
http://www.shunya.net/Pictures/South...ondicherry.htm
http://flickr.com/photos/the_eternal...in/set-869328/
http://l.yimg.com/www.flickr.com/images/spaceball.gif
http://www.diplomatie.gouv.fr/en/IMG/jpg/59w1.jpg

Mahabalipuram, zwane tez Mahamallapuram: pelno swiatyn wyciosanych w grotach, nad morzem.
http://upload.wikimedia.org/wikipedi...eldhowwerk.JPG
http://www.peterelst.com/blog/wp-con...balipuram1.jpg
http://www.frankossen.com/Panch_Tarn...abalipuram.jpg
http://upload.wikimedia.org/wikipedi...mallapuram.jpg

Hampi Nie bylam, ale podobno niesamowite. Stare swiatynie na skalach.
http://image09.webshots.com/9/6/32/4...3yLkotu_fs.jpg
http://www.ascensiongateway.com/blog...mpi-india.html
http://image04.webshots.com/4/6/20/7...8dWojgT_fs.jpg

Na razie tyle, pozniej dodam wiecej.

Na koncu dodaje ze jesli interesuja jogos zakupy w Pondicherry lub Varanasi, to moge podac szczegoly
__________________

Edytowane przez eternalvoyageur
Czas edycji: 2007-12-30 o 15:25
eternalvoyageur jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-12-30, 22:22   #42
yeah
Zadomowienie
 
Avatar yeah
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 809
Dot.: Czy był ktoś w Indiach? - CO WARTO KUPIĆ?

Dziewczyny, jesteście kochane! Bardzo mi pomagaciew gwoli ścisłości wybieram się tam bliżej lata stąd te moje wątpliwości odnośnie czekoladek. Ale nie dziwcie się, że już teraz zaczęłam o tym myśleć- lubię te przygotowania całe
Eternalvoyageur, czytałam chyba właśnie na poprzedniej stronie o sklepach ayurwedycznych, one występują w Indiach pod taką właśnie nazwą? W internecie nie ma za dużo konkretów, ale spokojnie i z tym się zaznajomię
A słuchaj, gdyby przyszło mi podróżować samej, to mam się czego obawiać? Czy jest generalnie bezpiecznie, a Indusi są otwarci?
Bo tak sobie myślę, że to mogłoby być bardzo ciekawe doświadczenie....
yeah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-31, 06:01   #43
meili
Rozeznanie
 
Avatar meili
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 656
Dot.: Czy był ktoś w Indiach? - CO WARTO KUPIĆ?

kosmetyki ayurwedyczne mozesz kupic w zwyklych drogeriach. leki raczej w specjalnych sklepach, chociaz mozna czasami dostac niektore rzeczy w sklepie spozywczym. bedac na miejscu zapytaj sie o najblizszy sklep ayurwedyczny
jesli chodzi o podrozowanie samej po Indiach, to zdecydowanie ODRADZAM!!! moze w takich miejscach jak Sikkim nie byloby problemu, ale np. Delhi zdecydowanie do bezpiecznych NIE nalezy!
__________________

Hazaaron Khwaahishen Aisi,
Ki har Khwaahish pe Dam Nikle...

(Mirza Ghalib)


Thousands of Desires...and each worth dying for...

meili jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-31, 06:02   #44
meili
Rozeznanie
 
Avatar meili
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 656
Dot.: Czy był ktoś w Indiach? - CO WARTO KUPIĆ?

a tym bardziej dla dziewczyn
__________________

Hazaaron Khwaahishen Aisi,
Ki har Khwaahish pe Dam Nikle...

(Mirza Ghalib)


Thousands of Desires...and each worth dying for...


Edytowane przez meili
Czas edycji: 2007-12-31 o 06:16 Powód: powtorzenie
meili jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-31, 14:19   #45
eternalvoyageur
Wtajemniczenie
 
Avatar eternalvoyageur
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Augsburg (Niemcy)
Wiadomości: 2 657
Dot.: Czy był ktoś w Indiach? - CO WARTO KUPIĆ?

Sklepy Ayurwedyczne sa rozsiane po miastach, po prostu nazywaja sie np. Ayurwedic pharmacy itp., nie bedziesz miala problemu z znalezieniem. Ta sa malutkie prywatne sklepiki, wiec na pewno nie beda w necie.

Te czekolady rzeczywiscie sie rozplyna... moze jakies inne slodycze ?

Jesli jedziesz w lecie, to Omin Rajasthan, Varanasi, i wogole cale srodkowe Delhi, i kieroj sie albo w gory albo nad morze. Bo w iinych czesciach jest tak goraca ze nie bedziesz mogla nic zobaczyc. p. w Varanasi w lecie miedzy 11 rano a 4 popoludniu nie mozna wyjsc z domu, bo jest zbyt goracao. A podrozowanie autobusem i pociagiem to meczarnia.
Polecam caly Himachal Pradesh, okolicy pod Almora, Rishikesh, no i jesli chcesz wyzej to Gangotri.
Himalaje sa przepiekne !!! Tu jest troche moich zdjec z wycieczek...
http://flickr.com/photos/the_eternal...ags/himalayas/

Niestety Indie nie sa latwym miejscem dla dziewczyn podrozujacych samotnie. Badz b. uwazna, zwlaszcza w Indiach polnocnych i srodkowych. Najgorzy podobno Rajasthan. A Delhi to oficjalnie jest miasto najmniej bezpieczne dla kobiet. Na poludniu i w gorach jest bezpieczniej. A tak to mozesz sie spodziewac chamskiego zachowania, roznych propozycji, oblapywania...

Nie wychodz raczej po zmroku sama, i rozmawiaj z dystansem z meszczyznami. Hindusi maja zla opinie o cudzoziemkach, wiec czesta chca sobie "sprobowac" jak daleko z nimi mozna. Nie odpowiadaj facetom zagadujacym Cie, unikaj kontaktu fizycznego, raczej nie podawaj rak, itp. Nie idz z facetami na herbate, odmawiaj zaproszenia do domu (tak zrobilaby hinduska.)
No i uwazaj bardzo na ubior. Spodnica czy spodnie do kostek, nic obcislego w biuscie lub pupie, nic przezroczystego, jesli nosisz spudnice to koniecznie po spod halke. Szeleczki od stanika nie moga byc widocze (uzyj agrafki). No i oczywiscie nie choc bez stanika. Dobrym dodatkiem jest chusta, mozna w razie czego zaslonic okolice biustu, lub wogole zaslonic twarz od natretnych spojrzen.

Dobrze sie dolaczyc do innych turystow na trekingi, lub wycieczki po zmroku, np. na koncerty. Latwo znajdziesz inne dziewczyny w podobnej sytlacji. W grupie bedziesz sie mogla lepiej rozluznic.

Pewnie moje slowa wydasza sie strasznie surowe... tak jakbys jechala do Iraku czy cos, ale wiez mi w ten sposob unikniesz wiele nieprzyjemnosci. Hinduski zachowuja sie z wielka rezerwa wobec obcych, meszczyzn, i zaslaniaja cialao, a wiec w porownaniu z nimi normalnie zachowujace sie europejki wygladaja sie Indyjskim facetom "latwe".
A wiec jesli do facetow bedziesz sie zachowywala z rezerwa, to beda Cie bardziej szanowac.
Wogole tam faceci w niektorych czescich kraju sa po prostu sfrustrowani. Nigzie indziej nie czulam sie tak napadana wzrokiem, az doslownie rozbierana. Czasem czulam sie jak jakis przedmiot, towar, rozplakiwalam sie.

No ale nie stresuj sie zbytnio. Gorale sa strasznie poczciwi, a na poludniu straszni dzentelmeni. Raz w Pondicherry zdarzylo mi sie ze przez pomylke wsiadlam do przodu altobusu gdzie normalnie podrozuja meszczyzni (tam kobiety sa z tylu), no i bal taaaaki scisk, doslownie jak sardynki. I sie strasznie balam, bo na polnocy by mnie oblapywali... a tam faceci obok mnie skromnie spuszczali wzrok, i nic sie nie stalo...
__________________
eternalvoyageur jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-02, 13:35   #46
yeah
Zadomowienie
 
Avatar yeah
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 809
Dot.: Czy był ktoś w Indiach? - CO WARTO KUPIĆ?

trochę mnie przestraszyłyście (zastanawiam się czy jest sens kupować bilet w powrotną stronę).
nie no mężczyzn obcych nigdy nie zaczepiam, to raczej trochę nie w moim stylu byłam w innych krajach, które też zostały okrzyknięte niebezpiecznymi i stanowiącymi potencjalne źródło problemów, fakt było kilka momentów, kiedy robiłam równo w portki, ale... no nic, zobaczymy.
yeah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-04, 21:09   #47
eternalvoyageur
Wtajemniczenie
 
Avatar eternalvoyageur
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Augsburg (Niemcy)
Wiadomości: 2 657
Dot.: Czy był ktoś w Indiach? - CO WARTO KUPIĆ?

Nie chcialam poweidziec ze zapczepiasz ;-)
Ale ze Ciebie beda zaczepiac, i ze nawet do znajomych meszczyzn lepiej zachowac wiekszy dystans niz jest normalne w Polsce.
I wogole nie jest tak bardzo niebezpiecznie, ile nieprzyjemnie i denerwujaco.
__________________
eternalvoyageur jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-09, 15:44   #48
eternalvoyageur
Wtajemniczenie
 
Avatar eternalvoyageur
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Augsburg (Niemcy)
Wiadomości: 2 657
Dot.: Czy był ktoś w Indiach? - CO WARTO KUPIĆ?

Podaje link do przepieknego sklepu + kawiarenka The Open Hand.
http://www.openhandonline.com/shops/index.html

Sa dwa, w Delhi i Varanasi. Kilka malenkich pokoikow ozdobionch na wzor kolorowego Indyjskiego mieszkania, zamawiasz sobie torcik i kawke, i ogladasz przepiekne towary na scianach. Kazdy ktorego tam przyprowadzilam byl zachwycony
Nie jest to super tanie, ale mozna podpatrzec wiele pomyslow.
Dodaje zdiecia dla zachety, wiecej jest tu: http://www.openhandonline.com/shops/shop.html


Niedaleko jest sklepik Suryoday, gdzie sa sprzedawane produkty zrobione przez dzieci niepelnosprawne. Sa to glownie rzeczy szyte z materialu: poszewki, pokrowce, torebki, woreczki, i sliczne zwierzatka w stylu indyjskiem. Sa tez kartki, troche bizuterii, tunik indyjskich (moga tez uszyc i dopasowac za grosze). Kazdy grosz idzie na utrzymanie niepelnosprawnych dzieci.
Ceny sa tanie.
Ich adres:
KIRAN Suryoday
B 30/1D, Ganga bagh Colony
(Near Bank of Baroda)
Lanka, Varanasi -5, U.P., INDIA
Tel. 0542 2367331
0542 2366243
email: contact@kiranvillagecraft .org

Zamiast dawac pieniadze zebrakom na ulicy, proponuje male datki np. tu. Ta fundacja Kiran stworzyla mini-wioske poza miastem, gdzie codziennieautobusik zbiera dzieci z biednych domow, slamsow, ulicy, i tam przez caly dzien maja lekcje, zabawy, jedzenie, i ucza sie tez rzemiosla. Wioseczke mozna zobaczyc, wystarczy sie zalapac na ten autobusik. Tutaj macie malenkie video:
http://www.youtube.com/watch?v=QxyGarfQgTs


Ostatni sklep ktory polece jest tez niedaleko, nazywa sie Agrawal Toys Emporium.
Nie nie jest to sklep dzieciecy, ani zadne Emporium. Jest tam mnostwo rzeczy z calych Indii: bizuterii, ciuchow, figurek, drobiazdzkow, mebelkow, narzut, szalow, i tysiace innych rzeczy. Az trudno nie wydac wszystkich pieniedzy
Sa to towary z calych Indii, a wiec wiele warto kupic jesli sie tam nie pojedzie. (Ja strasznie lubie rzeczy z Nepalu, ale tamtejsza sytlacja polityczna jest taka, ze od wielu lat tam nie moglam pojechac. A wiec w tym sklepie kupilismy przesympatyczne pantofle z welny jaka nepalskiego). A ceny ? Czeba sie targowac, Bo wlasciciel jest mily, ale chce zarobic.
address: B. 1/158-A, Assi Ghat
phone: +91 542 2311770
http://kiranvillagecraft.org/userimages/LARGEMAP.JPG
__________________
eternalvoyageur jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-14, 19:42   #49
Mohini
Raczkowanie
 
Avatar Mohini
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 208
Dot.: Czy był ktoś w Indiach?

Eternalvoyageur, jestem pod wrazeniem Twoich postow
Dlugo bylas w Indiach? Szkoda, ze w troche innych regionach niz ja sie wybieram, bo chetnie bym skozystala z podpowiedzi sklepowych
W weekend jedziemy z mezem w okolce Mumbaju, to juz moj trzeci wypad w te rejony
Mohini jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-01-14, 22:07   #50
eternalvoyageur
Wtajemniczenie
 
Avatar eternalvoyageur
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Augsburg (Niemcy)
Wiadomości: 2 657
Dot.: Czy był ktoś w Indiach?

15 lat poltora roku jeszcze tam bylam ...
W Bombaju nigdy nie bylam, ale zazdroszcze Ci wycieczki !
__________________
eternalvoyageur jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-14, 23:22   #51
Mohini
Raczkowanie
 
Avatar Mohini
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 208
Dot.: Czy był ktoś w Indiach?

Cytat:
Napisane przez eternalvoyageur Pokaż wiadomość
15 lat poltora roku jeszcze tam bylam ...
W Bombaju nigdy nie bylam, ale zazdroszcze Ci wycieczki !
szok! mozesz zdradzic co Cie tam zaciagnelo i trzymalo??? Ja bylam 2,5 roku temu w Delhi, ale tylko 2 dni.
Wycieczka jak wycieczka, raczej podroz slubno/poslubna
Mohini jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-15, 13:49   #52
yeah
Zadomowienie
 
Avatar yeah
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 809
Dot.: Czy był ktoś w Indiach?

chciałam tylko zakomunikować, że bilety zostały zakupione i nie ma odwrotu
najbardziej zastanawiam się, czy blisko 4 tygodnie to faktycznie był dobry pomysł. zobaczymy.
yeah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-15, 14:37   #53
Mohini
Raczkowanie
 
Avatar Mohini
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 208
Dot.: Czy był ktoś w Indiach?

Cytat:
Napisane przez yeah Pokaż wiadomość
chciałam tylko zakomunikować, że bilety zostały zakupione i nie ma odwrotu
najbardziej zastanawiam się, czy blisko 4 tygodnie to faktycznie był dobry pomysł. zobaczymy.
no to gratulacje i mysle, ze 3-4 tygodnie to minimalny okres wyjazdu
Mohini jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-15, 14:54   #54
eternalvoyageur
Wtajemniczenie
 
Avatar eternalvoyageur
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Augsburg (Niemcy)
Wiadomości: 2 657
Dot.: Czy był ktoś w Indiach?

Zaciagneli mnie tam rodzice w wieku 8 lat Wiec sie tam wychowalam, i tam studiowalam az milosc mnie zaciagnela do Niemiec -- miejsca ktore jest chyba najbardziej skrajnym przeciwienstwem Indii jakiego by mozna znalesc

Yeah Lepiej rydz nisz nic, ale badz przygotowana na to ze na koncu bedziesz niezasyciona i bedziesz chciala wrocic, bo tak wiele zostanie do zobaczenia !
__________________
eternalvoyageur jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-15, 20:06   #55
yeah
Zadomowienie
 
Avatar yeah
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 809
Dot.: Czy był ktoś w Indiach?

Mohini, eternalvoyageur no właśnie też sugerowaliśmy się tym, że 3tyg to minimum. my będziemy prawie 4, ale nastawiam się w tym roku tylko na północną część, więc może starczy.
najgorsze, że lecimy do mumbaju i z niego też wracamy, ale tak było znacznie jednak taniej /pomijając fakt, że bilety do delhi są droższe/.

.......zabieram się powoli za układanie trasy
yeah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-16, 06:59   #56
meili
Rozeznanie
 
Avatar meili
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 656
Dot.: Czy był ktoś w Indiach?

to wspaniale! gratuluje! 3 tygodnie to moze nie za dlugo, ale na pewno bedziesz chciala wrocic
__________________

Hazaaron Khwaahishen Aisi,
Ki har Khwaahish pe Dam Nikle...

(Mirza Ghalib)


Thousands of Desires...and each worth dying for...

meili jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-16, 08:02   #57
yeah
Zadomowienie
 
Avatar yeah
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 809
Dot.: Czy był ktoś w Indiach?

meili, wrócić do Indii czy do Polski?
yeah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-16, 16:05   #58
eternalvoyageur
Wtajemniczenie
 
Avatar eternalvoyageur
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Augsburg (Niemcy)
Wiadomości: 2 657
Dot.: Czy był ktoś w Indiach?

He he obie opcje sa mozliwe. Znam przypadki ze ludzie przeplacali by dostac bilet na nastepny samolot spowrotem...
Ale moim zdaniem to osoby o ciasnych mozdzkach...
__________________
eternalvoyageur jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-16, 18:04   #59
meili
Rozeznanie
 
Avatar meili
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 656
Dot.: Czy był ktoś w Indiach?

a mi oczywiscie chodzilo o to, ze bedziesz chciala wrocic do Indii
__________________

Hazaaron Khwaahishen Aisi,
Ki har Khwaahish pe Dam Nikle...

(Mirza Ghalib)


Thousands of Desires...and each worth dying for...

meili jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-17, 11:49   #60
yeah
Zadomowienie
 
Avatar yeah
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 809
Dot.: Czy był ktoś w Indiach?

ej dziewczyny, a ile kosztuje metr2 jedwabiu?
yeah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Podróże, wakacje, wycieczki


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-10-02 10:07:39


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:21.