Infallible, Lasting Finish czy Dream Matte Mousse?

[czika07]

Który podkład z wymienionych przeze mnie najlepiej kryje i matuje wg Was:
- Loreal Infallible
- Rimmel Lasting Finish
- Maybelline Dream Matte Mousse
?
A może znacie jakiś lepszy od tych do ok. 50 zł? Z tym, że nie chcę zamawiać przez Internet.

Wiem, że zapewne było wiele tematów o podkładach kryjących i matujących, ale akurat chodzi mi konkretnie o te.

Pozdrawiam

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

nie miałam żadnego z nich, ale dobrze kryje i matuje revlon colorstay

[marynka42]

[1=9b13fa772a089c950fe6533 92ec6a155eb1c8e79_6035971 53b11b;27061837]nie miałam żadnego z nich, ale dobrze kryje i matuje revlon colorstay [/QUOTE]

zgadzam się, ale rimmel lasting finish tez nie jest zły, ale daje troche inny efekt niz revlon, niby taki naturalny "glow" (używałam starej wersji 16 h) , a revlon daje mat i bardziej kryje, ale podkreśłam - oba mają duże krycie wg mnie.
Do 50 zł to jeszcze dobrze kryje Gosh, ten w czarnej tubce.
Na pewno nie probuj Astor Perfect Stay, bo wg mnie nie kryje za bardzo.no i tak samo podkłady Lirene.

[MdM]

Ze 2-3 lata temu miałam Rimmel Lasting Finish 16h i nie byłam zadowolona. Krył słabo, nie matował, swiecił sie od razu po nałożeniu i do tego był widoczny na twarzy, bo wchodził w pory. No ale co cera to inna ocena.

Pozostałych z Twojej listy nie mialam.

Z matujących najlepszy jest ColorStay ale nie wpływa on dobrze na cerę.

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

Napisane przez MdM

Z matujących najlepszy jest ColorStay ale nie wpływa on dobrze na cerę.

Zależy kto ma jakie skłonności, ja zużyłam jakieś 1,5 butelki i mi krzywdy nie zrobił

[ajay]

Ja jak byłam młodsza używałam przez pół roku Dream Matte Mousse. I dobrze krył, ale byłam z niego baaaaardzo niezadowolona. Strasznie dziwna kolorystyka: żółta albo różowa w zależności od odcienia i przede wszystkim jest bardzo ciężki, więc na okres wiosna - lato zupełnie się nie nadaje.

[dillingerine]

Napisane przez MdM

Z matujących najlepszy jest ColorStay ale nie wpływa on dobrze na cerę.

Na moją gorzej wpłynął mus z Maybelline, więc go nie polecam. Lasting Finish jest średnio lasting, ale od biedy ujdzie.

[Nelkaa]

Miałam niedawno tego loreala i krył dosyć dobrze, czasami nawet nie musiałam używać korektora na cienie pod oczami, na mojej suchej skórze trzymał się dosyć długo, jedyne co mnie wkurzało, to to, że miał takie pudrowe wykończenie, czego ja nie lubię bo i tak zawsze "obmiatam" twarz pudrem.