Pomóżcie! Jaki kolor włosów i jaka fryzurka?

[romapoz]

Witajcie! Za kilka dni wybieram się do fryzjera, bo juz dawno nie byłam. Intensywnie zastanawiam się nad kolorem włosów. Wcześniej gustowałam w czerwieniach, ale ostatnio zmieniłam na brąz. Ale niestety nie wiem czy dobrze zrobiłam.
Po prostu nie wiem co mi pasuje, nie moge wyczuć jakim typem kolorystycznym jestem. Cos ostatnio zbliżałam sie do lata, ale mam wątpliwości. Prosze pomóżcie mi się sprecyzować.
Cerę mam bardzo bladą, skórę wręcz przezroczystą, wszystko przez nią widac. Włosy naturalne: szatynka z lekką tendencją do kasztanu. Hmmm, a oczy... To najtrudniej, najlepiej jak dołączę zdjęcie. To taka mieszanka: bliżej środka brąz, na zewnatrz zieleń, a później szary.

Więc jak uważacie? Jaki typ ja jestem?? Lato??? Czy jeszcze cos innego? I jaki kolor włosków sobie dobrac??
Aha, na zdjęciach jestem w makijażu, wiec koloryt cery jest troche inny.

[romapoz]

I jeszcze zdjątko moich oczu!

[rzęsa]

... a nie masz zdjęcia w naturalnym kolorze włosów?
Na tych fotkach wyglądasz zimowo, cera nie wygląda na bardzo bladą, poprostu tworzy duży kontrast z ciemnymi włosami. Oczy z opisu i z fotki są chłodne, ale naturalny kolorek włosków może jednak sugerować, że jesteś latem.
Chociaż jeszce jedną wątpliwość mam (na tych zdjęciach niewiele widać ). Czo oczy mają szary kolorek w wewnętrznej części tęczóki, czy może to tylko szara obwódka? Jeśli tylko obwódka, to nie wykluczam typu ciepłego.
Takie te oczy masz:
http://www.wizaz.pl/w-agora/view.php...ast=1106147968

[romapoz]

Dzięki za odpowiedź.
Co do oczu, to jest to tylko obwódka w kolorze szaroniebieskim. Więc chyba raczej zbliżam się do typu letniego.
Na tych zdjęciach faktycznie moge wygladac na zime, bo kolor wlosow jest strasznie ciemny, taki wybralam, zeby nie rzucaly sie w oczy moje problemy zwiazane z rozszerzonymi i popekanymi naczynkami.
Zalaczam inne zdjecia i caly czas czekam na propozycje kolorkow i rady. Zdjecia stare, jak mialam jeszcze rude wlosy.

[romapoz]

[romapoz]

Kochane! Liczę na wasze rady!

[rzęsa]

Moim zdaniem jesteś zimą. Ładnie Ci w czarnym, a w tych czerwonych włoskach nieciekawie. Ten kolorek, który masz na pierwszych fotkach jest o wiele, wiele lepszy.

[rzęsa]

http://www.wizaz.pl/images/agatam/elegancka_zima/

[romapoz]

Kurcze, naprawdę myslisz, że jestem zimą??
Jakoś nigdy bym tak nie pomyslała. Zawsze zbliżałam się do lata. Zwłaszcza przez te oczy, które sa w zasadzie takie, jak w tym linku, co załączyłaś wcześniej.
No i ta moja cera. Pani zima zawsze wydawala mi sie miec cere idealna, nieskazitelna, gładką, a moja jest okropna, ciągle zaczerwieniona, itd. Na pewno to juz sprawa indywidualna.
W każdym razie, dzieki bardzo za odpowiedz!!!

[rzęsa]

Na tych pierwszych masz ładny błyszczyk / szminkę, jak się uśmiechasz, to wyrażnie widać miejsce, gdzie powinien być róż (dobierz go choćby do tego błyszczyka). Oczy mają dużo miejsca do malowania, tylko ciutkę trzeba by podnieść zewnętrzne kąciki, żeby nie wyglądały na smutne.
Może dziewczyny wkleją jakieś fajne fotki.

[rzęsa]

Wiesz, nie wiem jakie masz naturalne włosy, jak się opalasz, czy lepiej Ci w kolorze śliwkowym, czy lila. Czy dobrze wyglądasz w zestawach biało czarnych, czy w bordo. W każdym razie jesteś z pewnością typkiem chłodnym.
Może jeszcze dopiszesz coś, to ostatecznie rozstrzygniemy kwestię zima czy lato? Mam nadzieję, że inne WIZAŻANKI też pomogą.
Ja stawiam na zimę, ale kto wie...

[romapoz]

Hmmm... to jest dosyć trudne do sprecyzowania. Włosy to typowa szatynka, tzn. "nic specjalnego". A jak sie opalam?? Na początku na pewno na czerwono, później to sie robi brąz, ale ta opalenizna niestety nie utrzymuje sie długo.
Wydaje mi się, że dobrze wygladam w zestawach bialo-czarnych, ale chyba tylko wtedy gdy biel jest blizej twarzy. Mam wrażenie, że jednak z czarnym przy twarzy wyglądam trupiowato. Hmmm... trudno jest mi ocenic dlaczego tak jest, ale na pewno jednym z powodów są moje okropne sińce pod oczami, które zawsze potęguja ten efekt. Sama juz nie wiem, może mi sie tylko tak wydaje przez te własnie sińce, na punkcie których mam obsesję.

[FEMME*BANALE]

<font color=green> [b] Ze sie tak wyraze medycznie "trudny przypadek" z Ciebie...
Mi sie w czarnym nie podobasz, wydaje mi sie on za smutny dla Ciebie, za to w tej jasniejszej bluzeczce gdzie masz rude wlosy ladnie ci, rozswietla Ci buzie! Juz z dwoch typow obstawialabym Lato niz Zime... Ale, hmmm, nie jestem tez calkowicie przekonana do lata!
A moze zrob sobie sama taki test jaki sie robi na poczatku analizy kolorystycznej: przyloz do twarzy srebrna tkanine nastepnie tkanine zlota i zobacz w ktorej Ci bardziej do twarzy, w ktorej sie lepiej czujesz. Ten test pozwoli okreslic czy jestes typem cieplym (zloto) czy zimnym (srebro). Jesli nie dysponujesz takimi tkaninami mozesz zrobic podobny test na makijaz oka - jedno pomalowac w zlocie, drugie w srebrze. Chociaz wedlug mnie test z tkaninami daje lepszy obraz, wglad.
Intuicja popycha mnie ku zlotu (!) w Twym przypadku. Wydaje mi sie ze cieple kolorki zniweluja cienie pod oczami, ziemistosc cery.
A jesli chodzi o wlosy, moze zrobisz balejage?
Koniecznie napisz jak wypadl test, BARDZOM CIEKAWA!

[romapoz]

Hmmmm.... Dzięki za odpowiedź. Chyba faktycznie będę musiała zrobić ten teścik. Sama jestem ciekawa co z tego wyjdzie.

[Ania_D]

Lato te wieksze paski to lato, mniejsze zima.. od razu widać gdzie buźka ładniej wyglada

[FEMME*BANALE]

<font color=green> [b] Eh! To i moze faktycznie lato!?! Ladnie Ci tez w tym sweterku na pierwszych trzech zdjeciach w paseczki.

[FEMME*BANALE]

<font color=green> [b] Aniu, a mozesz jeszcze wstawic tak twarzyczke w dwie pozostale kolorki por roku czyli w kolory Jesieni i Wiosny? Tak dla pewnosci i porownania...
Oj, a czy oby nie za "zolty" odcien skory jak na lato?? Skora lata niby ma wpadac w zimny, niebieski odcien (ufoludek hihi), "Kolor skory -(lata) - lekko blekitny, wpadajacy raczej w popielaty niz zlocisty." - A tu mamy cere wedlug mnie cieplutka, zoltawa...

[rzęsa]

Jest wiele osób z cerą, która wydaje się w pewnym świetle lub otoczeniu (kolor) żółta, a jednak jest zimna. Ja jestem przekonana, co do typu zimnego. Waham się jedynie między zimą i latem.

[Ania_D]

nie, nie w zimowych zdecydowanie podkreslone sa niedoskonaości - zaczerwienienia na policzkach.. poza tym to własnie lato ma tę charakterystyczną "przezroczystość" skóry.. (podobnie jak wiosna)
Wkleję kolorki ciepłe ale w nich to dopiero romapoz jest żółciutka.. Idę teraz dzieci nakarmić to potem wkleję

[Ania_D]

no jeszcze raz wklejam

[PATIS_79]

heh Ania dałam się nabrać na Twoją pomyłkę
pisałam w wątku Jesionki widząc zdjęcia romapoz

nie no jak widzę wszystkie porównania kolorystyczne to najlepiej jednak w letnich kolorkach...najmniej podoba mi się w wiosennych, czyli ogólnie lepiej w bardziej przytłumionych niż intensywnych...gdzieś czytałam, że lato właśnie może mieć żółtawy odcień skóry - w opisie było "żółto-różowy"
obstawiam Lato

[romapoz]

Kochane, dzieki wam bardzo za odpowiedzi.
Czyli pozostaje przy lecie, tak jak mi sie wydawalo na poczatku. Jeszcze poeksperymentuje z kolorkami makijażu i ciuszków dla różnych typów i może je później tu wkleje, ale to może po weekendzie.

[romapoz]

A w takim razie jak myslicie, jaki kolorek włosków w moim wypadku byłby najlepszy?? Czy moge pozostać przy brązowym tylko troche jasniejszym? Na tych pierwszych zdjęciach mam brązowy, ale ciemny, a na tych zdjęcia wyszedł prawie jak czarny.
A jakie to są popielate brązy??

[rzęsa]

popatrz w sklepach, zapytaj w różnych zakładach co ci proponują

[FEMME*BANALE]

<font color=green> [b] A moze zafunduj sobie balejaz w popielatych kolorkach - poielate blondy zmieszane z zimnym brazem. Na palecie kolorow u fryzjerki jest tyle kolorow - od koloru do wyboru... Tak, tak, racja - przytlumione, przypudrowane kolory lata najlepsze...