Warszawa- praca, studia, życie, zarobki - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Praca i biznes

Notka

Praca i biznes W tym miejscu rozmawiamy o pracy i biznesie. Jeśli szukasz pracy, planujesz ją zmienić lub prowadzisz własny biznes, to miejsce jest dla ciebie.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-05-19, 13:08   #31
maluszek0
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 5
Dot.: studentka w warszawie

Pozwolę sobie odpowiedzieć z tego konta.
Wszystko co napiszę jest moją opinią.
Kraków jest moim 3 miastem, wcześniej był Wrocław. Od sierpnia Warszawa, w której przez 2 miesiące żyłam. Porównując te miasta pod względem kosztowności życia Warszawa jest najdroższa, jeżeli chodzi o jedzenie (które nie było wyszukane). Poza tym jeżeli dziewczyna chce pracować i studiować powinna odżywiać się w sposób zdrowy, a nie ciągnąć na zupkach chińskich, bo wysiądzie jej w końcu organizm, nabawi się stanów hipoglikemicznych, anemii. Więc trzeba dodać do diety surówki, jakieś mięso, nabiał. Łącząc to z zupkami chińskimi wychodzi ok
350 zł miesięcznie (wliczam w to też kawę, cukier i tak dalej). Do tego dochodzą też koszta produktów chemii gospodarczej, czyli proszki, płyny, mydła, kosmetyki (wciągając je tu), papier toaletowy. Nie da się oszczędzać przecież na paście do zębów czy szamponie, szczególnie jeżeli będzie chciała pracować - czyli kolejne 100 zł. Ubrania wiadomo, nie są
czymś niezbędnym... Ale co miesiąc ok 100 zł na nie pójdzie. I to nie muszą być zachcianki, ale rzeczy podstawowe, typu wygodne buty do pracy, jeszcze jakaś czarna koszulka (czy tam biała czy w plamki - restauracje często u kelnerek wymagają jednolitego stroju bądź w pewnych kolorach), czy cokolwiek co będzie potrzebne pilnie, bo się zepsuje i ten margines 100 zł powinno się mieć. Dalej idąc opłaty miejskie. Tutaj 50 zł (nie wiem ile kosztuje bilet w Warszawie, ja jeździłam na jednorazowych, w Krakowie to 47 zł ulgowy bodajże), doliczmy do tego też koszta kserówek, czy sytuację gdzie musiałaby wziąć pilnie taksówkę bo np spóźniłaby się gdzieś gdyby tego nie zrobiła. Daje kolejną 100. I mieszkanie... To już od niej zależy, czy chce pokój (400-700 zł) czy mieszkanie samodzielnie (od 1000-1300 zł w górę do 2 tys). Nie uwzględniłam tutaj rzeczy innych typu kawa z koleżankami, czy jakaś randka płacona pół na pół. To już jest sprawa indywidualna. Więc sama kwestia życia to koszt ok 600 zł życie + mieszkanie + uczelnia + życie prywatne. To są koszta realne, ja sama nie będąc lwem salonowym i żyjąc oszczędnie takie "wyniki" osiągam. Moje studia miesięcznie kosztują 700 zł, mieszkanie 1700 (razem z mediami, internetem itd).
A z pracą wcale tak łatwo nie jest, jak wszyscy mówią. Weź pod uwagę, że takich jak Ty przyjedzie X osób. Należy przede wszystkim wierzyć w swoje siły, wysyłać tyle CV ile się da. Do arszawy przeprowadź się jak najszybciej, wyrób książeczkę sanepidowską (duży +) i podszkól się w językach z zakresu obsługi klientka a powinno być Ci łatwiej.
Myśl pozytywnie, ale weź pod uwagę, że to nie musi być wcale bajka i może być naprawdę ciężko.
Mam znajomą w Warszawie, studiuje zaocznie, pracuje na półtora etatu + wyprowadza jeszcze psy, mieszka samodzielnie i daje sobie radę. Mam też taką, która nie poradziła sobie mimo wynajmowania pokoju za 350 zł miesięcznie bo mimo 2 języków i naprawdę ładnej buzi nie mogła znaleźć pracy nigdzie, nawet jako kelnerka.
maluszek0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-19, 20:22   #32
ratta
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 553
Dot.: studentka w warszawie

Ja myślę, że umiejętność poradzenia sobie w Warszawie zależy od wielu czynników. Ważny jest koszt studiów, bo między 300 a 700 zł miesięcznie jest spora różnica.
Trzeba się zastanowić, co się kupuje i jest niezbędne. Ja nie kupuję rzeczy wymienionych przez niektórych forumowiczów, także nie miałabym takich wydatków (np. cukier, taksówki). Kserowałam tylko na pierwszym roku, co było bezsensowne, później wypożyczałam książki. Bilety kupuję 3-miesięczne, a nie miesięczne (niecałe 33 zł na miesiąc). Pasta mi starcza na znacznie dłużej niż miesiąc, tak samo jest z płynami i proszkami. Ceny w marketach są takie jak wszędzie.
Z pracą może być różnie, ale zawsze jakaś się znajdzie, np. kelnerka (świetne napiwki).
__________________
Proszę osoby, które zaciągnęły kredyt hipoteczny, o wypełnienie ankiety do pracy magisterskiej, która znajduje się
TU

Z góry dziękuję za pomoc.

ratta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-19, 23:44   #33
Coma_
Zadomowienie
 
Avatar Coma_
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 552
Dot.: studentka w warszawie

Cytat:
Napisane przez maluszek0 Pokaż wiadomość
P Porównując te miasta pod względem kosztowności życia Warszawa jest najdroższa, jeżeli chodzi o jedzenie (które nie było wyszukane).
Argument śmieszny. Ceny w marketach są wszędzie takie same. Czy to góry, mazury, czy Warszawa. Jak słusznie zresztą zauważyła Ratta. W związku z powyższym większość Twojego postu przestaje mieć sens. Bez urazy W Wwie, w porównaniu z innymi większymi miastami, droższy jest tylko wynajem/kupno mieszkania. A pensje/stawka godzinowa większa.
__________________


Edytowane przez Coma_
Czas edycji: 2010-05-19 o 23:46
Coma_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-20, 08:59   #34
Martika_
Rozeznanie
 
Avatar Martika_
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: domciu;)
Wiadomości: 797
Dot.: studentka w warszawie

Na wydatki "esktra", takie jak taxi (od 3 lat ani razu nie skorzystałam...), jakieś ciuchy, droższe kosmetyki- autorka pewnie będzie mogła sobie pozwolić jak zacznie już pracę. Na samym początku, a więc niech będzie- miesiąc czy 2, da radę przeżyć bez takich rzeczy. Przecież jak już przyjedzie to tej Warszawy, to nie z jedną reklamówką klamotów, i nie obudzi się nagle, że musi sobie kupić absolutnie natychmiast spodnie, koszulki i buty.
I nie zgadzam się z opinią, że na jedzeniu, kosmetykach i "chemii" nie da się oszczędzać. Da się. Bywało, że oszczędzałam jak się da, i to niekoniecznie żywiłam się zupkami chińskimi 3x dziennie, tylko po prostu starałam się wybierać tańsze zamienniki. Podobnie szampon- kiedyś kupowałam za 10 zł, a teraz przerzuciłam się na taki za 4- i naprawdę wcale nie gorszy! Żelu pod prysznic też nie trzeba kupować za dychę, można za 6 zł- i tak od ziarna do ziarnka....
Pracę w gastronomii, czy na telefonach jest naprawdę łatwo znaleźć. A po pierwszej pracy jest tylko łatwiej.
Bardzo dobrze, że autorka ma zagwarantowane początkowe wsparcie od rodziców, to na pewno jej sporo ułatwi. Również radzę sprowadzić się do Wawy już w lipcu- wtedy jest najmniejsza konkurencja jeśli chodzi o mieszkania, a poza tym przez te dwa czy 3 miesiące uda się już zarobić coś na poczet studiów. Kto wie, może nawet zmienić pracę?
I nikt w tym wątku nie pisał autorce, że będzie super- łatwo i że od razu zajmie stanowisko specjalisty od Bóg wie czego, ale po prostu- taki styl życia nie jest wcale nadzwyczajny, mnótwo osób tak żyje, radzi sobie, a po paru latach przyznają, że nie wyobrażają sobie być ciągle zależni od rodziców...
Martika_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-21, 10:48   #35
pumas
Zakorzenienie
 
Avatar pumas
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 809
Dot.: studentka w warszawie

Cytat:
Napisane przez ratta Pokaż wiadomość
Ja myślę, że umiejętność poradzenia sobie w Warszawie zależy od wielu czynników. Ważny jest koszt studiów, bo między 300 a 700 zł miesięcznie jest spora różnica.
Trzeba się zastanowić, co się kupuje i jest niezbędne. Ja nie kupuję rzeczy wymienionych przez niektórych forumowiczów, także nie miałabym takich wydatków (np. cukier, taksówki). Kserowałam tylko na pierwszym roku, co było bezsensowne, później wypożyczałam książki. Bilety kupuję 3-miesięczne, a nie miesięczne (niecałe 33 zł na miesiąc). Pasta mi starcza na znacznie dłużej niż miesiąc, tak samo jest z płynami i proszkami. Ceny w marketach są takie jak wszędzie.
Z pracą może być różnie, ale zawsze jakaś się znajdzie, np. kelnerka (świetne napiwki).
Dokladnie tak !!
Cytat:
Napisane przez Coma_ Pokaż wiadomość
Argument śmieszny. Ceny w marketach są wszędzie takie same. Czy to góry, mazury, czy Warszawa. Jak słusznie zresztą zauważyła Ratta. W związku z powyższym większość Twojego postu przestaje mieć sens. Bez urazy W Wwie, w porównaniu z innymi większymi miastami, droższy jest tylko wynajem/kupno mieszkania. A pensje/stawka godzinowa większa.
Wlasnie. W Warszawie sa ceny wynajmu troche wyzsze niz w innych miastach, ale tak jak pisalam, Krakow jest w tym wzgledzie na rowni, wiec nie ma co sie podniecac, ze warszawa taaaakaaaa droga i kreowac takiego jej wizeruku. Sama mieszkalam w Warszawie, wiec to nie sa puste slowa. I co wiecej, mieszkalam w centrum, kolo Marriotu, i placilam za samodzielny pokoj 500 zl + media, co w Krakowie graniczy z cudem.

Cytat:
Napisane przez Martika_ Pokaż wiadomość
Na wydatki "esktra", takie jak taxi (od 3 lat ani razu nie skorzystałam...), jakieś ciuchy, droższe kosmetyki- autorka pewnie będzie mogła sobie pozwolić jak zacznie już pracę. Na samym początku, a więc niech będzie- miesiąc czy 2, da radę przeżyć bez takich rzeczy. Przecież jak już przyjedzie to tej Warszawy, to nie z jedną reklamówką klamotów, i nie obudzi się nagle, że musi sobie kupić absolutnie natychmiast spodnie, koszulki i buty.
I nie zgadzam się z opinią, że na jedzeniu, kosmetykach i "chemii" nie da się oszczędzać. Da się. Bywało, że oszczędzałam jak się da, i to niekoniecznie żywiłam się zupkami chińskimi 3x dziennie, tylko po prostu starałam się wybierać tańsze zamienniki. Podobnie szampon- kiedyś kupowałam za 10 zł, a teraz przerzuciłam się na taki za 4- i naprawdę wcale nie gorszy! Żelu pod prysznic też nie trzeba kupować za dychę, można za 6 zł- i tak od ziarna do ziarnka....
Pracę w gastronomii, czy na telefonach jest naprawdę łatwo znaleźć. A po pierwszej pracy jest tylko łatwiej.
Bardzo dobrze, że autorka ma zagwarantowane początkowe wsparcie od rodziców, to na pewno jej sporo ułatwi. Również radzę sprowadzić się do Wawy już w lipcu- wtedy jest najmniejsza konkurencja jeśli chodzi o mieszkania, a poza tym przez te dwa czy 3 miesiące uda się już zarobić coś na poczet studiów. Kto wie, może nawet zmienić pracę?
I nikt w tym wątku nie pisał autorce, że będzie super- łatwo i że od razu zajmie stanowisko specjalisty od Bóg wie czego, ale po prostu- taki styl życia nie jest wcale nadzwyczajny, mnótwo osób tak żyje, radzi sobie, a po paru latach przyznają, że nie wyobrażają sobie być ciągle zależni od rodziców...
Wbrew pozorom na kosmetykach i chemii da sie sporo oszczedzic. Tak jak zauwazylas, na glupim szamponie, pascie, kremie. Nie trzeba od razu kupowac wszystkiego od Estee lauder. Mozna godziwie zyc, majac te wszystkie dobrodziejstwa, ale z troche nizszej polki.

Bardzo sie ciesze, ze sa osoby, ktore chca wyrwac sie spod skrzydel mamusi, by zaczac samodzielne zycie. Na pewno sie uda, majac jeszcze taka determinacje...
pumas jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-18, 21:17   #36
gorzka prawda
Zadomowienie
 
Avatar gorzka prawda
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 147
Dot.: studentka w warszawie

Ja co prawda właśnie skończyłam studia. Studiowałam zaocznie, nabywałam doświadczenie w zawodzie i dodatkowe kwalifikacje. Nie miałam większych problemów ze znalezieniem/zmianą pracy. A teraz się wszystko odwróciło. Jestem z malutkiego miasta (do 50tys.), miasta bez przyszłości dla młodych i ambitnych ludzi. Ostatnie podanie o pracę w moim mieście złożyłam w lutym, w czerwcu dwa.

Dlatego postanowiłam szukać szczęścia gdzie indziej. Właśnie w Warszawie. Czy tam je znajdę? Ja wierzę, że tak. Na przełomie lipca/sierpnia prawdopodobnie będę zaczynała nowe życie. Jestem pełna wiary w siebie i nie boję się nieznanego. Będę walczyła o przyszłość, której tu, gdzie się urodziłam, nie ma.

Autorko wątku, trzymam za ciebie kciuki. Takich jak ty, czy ja są setki. Udaje się tym, którzy w to wierzą. Walczmy o lepszą przyszłość. Trzeba czasem postawić wszystko na jedną kartę.
__________________
(...) prawda jest gorzka bez pociechy,
którą daje nadzieja (...)
Eduard Bass



gorzka prawda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-19, 12:44   #37
MidnightGothique
Zadomowienie
 
Avatar MidnightGothique
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 837
Dot.: studentka w warszawie

sama mam podobny problem.. tylko ze do warszawy ide na studia dzienne, dość czasochlonne glownie przez liczne zajęc.. i wiem, ze z praca bedzie ciezko pozniej, a od rodzicow duzo nie dostane, napewno nie tyle zeby sie utrzymac. Teraz przez czerwiec pracuje w fabryce zniczy, w lipcu jade za granice i mam nadzieje, ze to chociaz troche rozwiaze moj problem.
Nie myslalas nad wyjazdem za granice do pracy na lipiec/sierpien? moi znajomi co rok na czysto przywoza po 6-9 tys za 2 miechy patrzylam tez za pracą w warszawie, niby faktycznie jest, ale za niewielkie pieniądze. Moze Ciebie by satysfakcjonowala, ale mnie nie, bo niewiele bym odlozyla sobie na studia..
__________________
[perfectaA]414165[/perfectaA]
[perfectaB]414165[/perfectaB]
[perfectaC]414165[/perfectaC]
MidnightGothique jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-06-19, 23:18   #38
pumas
Zakorzenienie
 
Avatar pumas
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 809
Dot.: studentka w warszawie

Cytat:
Napisane przez gorzka prawda Pokaż wiadomość
Ja co prawda właśnie skończyłam studia. Studiowałam zaocznie, nabywałam doświadczenie w zawodzie i dodatkowe kwalifikacje. Nie miałam większych problemów ze znalezieniem/zmianą pracy. A teraz się wszystko odwróciło. Jestem z malutkiego miasta (do 50tys.), miasta bez przyszłości dla młodych i ambitnych ludzi. Ostatnie podanie o pracę w moim mieście złożyłam w lutym, w czerwcu dwa.

Dlatego postanowiłam szukać szczęścia gdzie indziej. Właśnie w Warszawie. Czy tam je znajdę? Ja wierzę, że tak. Na przełomie lipca/sierpnia prawdopodobnie będę zaczynała nowe życie. Jestem pełna wiary w siebie i nie boję się nieznanego. Będę walczyła o przyszłość, której tu, gdzie się urodziłam, nie ma.

Autorko wątku, trzymam za ciebie kciuki. Takich jak ty, czy ja są setki. Udaje się tym, którzy w to wierzą. Walczmy o lepszą przyszłość. Trzeba czasem postawić wszystko na jedną kartę.
Nie wiedzialam... Ale bardzo sie ciesze, ze podleas taka decyzje! Bede trzymac kciuki! Warszawa jest super, spodoba Ci sie, a prace na pewno znajdziesz, kto jak nie Gorzka Prawda?? Powodzenia dla wszystkich zaczynajacych nowe zycie...
pumas jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-20, 00:14   #39
Marbella85
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 158
Dot.: studentka w warszawie

To niektórzy chyba żyją/żyli w jakiejś innej Warszawie.
1. Pokój za 500zł, sorry nie uwierzę, no może tak było lata temu, ale teraz minimum za pokój w Warszawie to 750/800zł i żaden właściciel z takiego poziomu nie schodzi. A niestety często ludzie próbują opchnąć takie rudery za taką cenę. Oczywiście można wynająć pokój na spółkę, ale co to za komfort.
2. Karta miejska - 78 miesięcznie za normalną, nie wiem ile studencka, ale podejrzewam, że ok.40zł.
3. Jedzenie - przyznam, że nie wiem ile dokładnie, bo mało jem, a dość często stołuję się w restauracjach, podejrzewam, że w granicach 300-400zł na miesiąc.

Także za 1500 student wyżyje, ale bardzo mocno zaciskając pasa. Uważam, że Warszawie do w miarę normalnego życia bez zbędnego szastania pieniędzmi, ale też bez szarpania się pod koniec każdego miesiąca potrzeba co najmniej 2500zł.
Marbella85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-20, 01:45   #40
Tuppence_
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 397
Dot.: studentka w warszawie

Cytat:
Napisane przez Marbella85 Pokaż wiadomość
To niektórzy chyba żyją/żyli w jakiejś innej Warszawie.
1. Pokój za 500zł, sorry nie uwierzę, no może tak było lata temu, ale teraz minimum za pokój w Warszawie to 750/800zł i żaden właściciel z takiego poziomu nie schodzi. A niestety często ludzie próbują opchnąć takie rudery za taką cenę. Oczywiście można wynająć pokój na spółkę, ale co to za komfort.
Eee...przesadzasz. Zgadzam się, że trudno jest wynająć w warszawie cokolwiek, ale nie jest to niemożliwe. Sama znalazłam 2,5 roku temu w Warszawie 3-pokojowe przyzwoite mieszkanie za 1800zł. Dziesięc minut piechotą do uczelni. Dobrałam czwórkę wspóllokatorów i za 360zł miałam własny pokoik. Co się naszukałam i nadenerwowałam to moje, ale udało się.

Cytat:
Napisane przez Marbella85 Pokaż wiadomość
2. Karta miejska - 78 miesięcznie za normalną, nie wiem ile studencka, ale podejrzewam, że ok.40zł.
3. Jedzenie - przyznam, że nie wiem ile dokładnie, bo mało jem, a dość często stołuję się w restauracjach, podejrzewam, że w granicach 300-400zł na miesiąc.
Studencki bodajże 98zł za 90 dni.
Jedzenie jak dla mnie w tej chwili, coś koło tego. Ale można też za mniej (kiedyś wydawałam dużo mniej).

Cytat:
Napisane przez Marbella85 Pokaż wiadomość
Także za 1500 student wyżyje, ale bardzo mocno zaciskając pasa. Uważam, że Warszawie do w miarę normalnego życia bez zbędnego szastania pieniędzmi, ale też bez szarpania się pod koniec każdego miesiąca potrzeba co najmniej 2500zł.
Zależy, czym jest dla Ciebie zaciskanie pasa. Poziom życia, jakiego oczekujemy zalezy głównie od tego, na jakim poziomie żyliśmy w domu rodzinnym. Ja za 1500zł myślę, że potrafiłabym się utrzymać, gdybym musiała. Teraz wydaję jakieś 1700-1800zł. 1000 z tego mam od rodziców, resztę z korepetycji. Ale ok. 700 zł płacę teraz za mieszkanie (zmieniłam je). na pierwszym roku pamiętam, że spokojnie wyrabiałam się z tysiącu. Ale fakt, że zawsze byłam osobą oszczędną i nie chciałam wydawać za dużo.

Edytowane przez Tuppence_
Czas edycji: 2010-06-20 o 01:47
Tuppence_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-20, 11:49   #41
KOCI
Raczkowanie
 
Avatar KOCI
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 247
Dot.: studentka w warszawie

Mieszkam w Warszawie i powiem wam ze jak ktos ma szczescie to znajdzie pokój za 300 zl jak ktos ma pecha to niestety. ...

Ja w czasie studiow to w pracy doslownie przebieralam niestety po skonczeniu studiow sielanka sie skonczyla.
Polecam wyrobienie ksiazeczki - ja bedac hostessa zarabialam w miesiac tyle co niektorzy w 2 miesiące.

gorzka prawda widze ze bede miec konkurencje
A tak szczerze zycze Ci powodzenia i bede trzymac kciuki
__________________
Nie pisze polskich literek - prosze nie


- domowy zwierzyniec
KOCI jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-06-20, 17:09   #42
Marbella85
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 158
Dot.: studentka w warszawie

Cytat:
Napisane przez Tuppence_ Pokaż wiadomość
Eee...przesadzasz. Zgadzam się, że trudno jest wynająć w warszawie cokolwiek, ale nie jest to niemożliwe. Sama znalazłam 2,5 roku temu w Warszawie 3-pokojowe przyzwoite mieszkanie za 1800zł. Dziesięc minut piechotą do uczelni. Dobrałam czwórkę wspóllokatorów i za 360zł miałam własny pokoik. Co się naszukałam i nadenerwowałam to moje, ale udało się.
Tylko, że właśnie to było 2,5 roku temu i mogę przyjąć, że wtedy było nieco taniej. A i ważna jest też lokalizacja, bo rzeczywiście pewnie można wynając trzypokojowe mieszkanie w Wawrze czy Wesołej, na Ursusie. Jak tam się pracuj to świetna opcja. A i rzeczywiście można znacznie taniej po znajomości, sama byłam takim przypadkiem, ale na początku pobytu w Warszawie.


Cytat:
Napisane przez Tuppence_ Pokaż wiadomość
Zależy, czym jest dla Ciebie zaciskanie pasa. Poziom życia, jakiego oczekujemy zalezy głównie od tego, na jakim poziomie żyliśmy w domu rodzinnym. Ja za 1500zł myślę, że potrafiłabym się utrzymać, gdybym musiała. Teraz wydaję jakieś 1700-1800zł. 1000 z tego mam od rodziców, resztę z korepetycji. Ale ok. 700 zł płacę teraz za mieszkanie (zmieniłam je). na pierwszym roku pamiętam, że spokojnie wyrabiałam się z tysiącu. Ale fakt, że zawsze byłam osobą oszczędną i nie chciałam wydawać za dużo.
Kwestia bardzo indywidulna, dla mnie zaciskanie pasa to np. życie bez wyjść do kina, na imprezy, do resturacji, kawy z coffee heaven, karnetu na siłownie, itp. I jakimś cudem udaje mi się zaoszczędzić 1000/1500zł z każdej wypłaty.[/QUOTE]

Edytowane przez Marbella85
Czas edycji: 2010-06-20 o 19:30
Marbella85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-20, 19:38   #43
gorzka prawda
Zadomowienie
 
Avatar gorzka prawda
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 147
Dot.: studentka w warszawie

Cytat:
Napisane przez pumas Pokaż wiadomość
Nie wiedzialam... Ale bardzo sie ciesze, ze podleas taka decyzje! Bede trzymac kciuki! Warszawa jest super, spodoba Ci sie, a prace na pewno znajdziesz, kto jak nie Gorzka Prawda?? Powodzenia dla wszystkich zaczynajacych nowe zycie...
Mam rodzinę w Warszawie - ciotkę, która teraz została sama. Więc kwestia mieszkaniowa mnie nie dotyczy, więc głupotą byłoby nie wykorzystać na moim miejscu takiej okazji i nie pojechać. Ciotka zgodziła się bez wahania, co więcej nawet dziękowała i ucieszyła się, że nie będzie sama. Ja będę dokładała jedynie do opłat i sama się żywiła. Biorę ze sobą pieniądze na przeżycie dwóch pierwszych miesięcy (chociaż mam zamiar ich nie wydawać) i nie wykluczam pójścia do przysłowiowego McDonalda czy na słuchawki, by się na spokojnie zaaklimatyzować i szukać czegoś lepszego.
Pumas, sama wiesz jaką mam sytuację i perspektywy tu, gdzie mieszkam. Dziękuje, że we mnie wierzysz. Ja też wierzę!

---------- Dopisano o 19:38 ---------- Poprzedni post napisano o 19:31 ----------

Cytat:
Napisane przez KOCI Pokaż wiadomość
gorzka prawda widze ze bede miec konkurencje
A tak szczerze zycze Ci powodzenia i bede trzymac kciuki
Konkurencja nadchodzi .
Mam do ciebie pytanko, ponieważ ukończyłaś te same studia co ja. Czy szukałaś pracy w budżetówce? I co za tym idzie, czy wiesz jak podczas rekrutacji zapatrują się na osoby nowo przybyłe do stolicy? Czy są od razu z góry skreślone z obawy np. na to, że jak dopiero przyjechał to zaraz może i wyjedzie itp? Mam nadzieję, że wiesz o co mi chodzi...

Trzymaj kciuki za to, żebym się nie gubiła zbyt często .
__________________
(...) prawda jest gorzka bez pociechy,
którą daje nadzieja (...)
Eduard Bass



gorzka prawda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-20, 20:26   #44
pumas
Zakorzenienie
 
Avatar pumas
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 809
Dot.: studentka w warszawie

Gorzka, swietna masz sytuacje, swietnie, ze sie zdecydowalas, trzeba lapac takie okazje! Ja wiem, ze bedzie Ci tam fajnie. I nie przejmuj sie, ze zaczniesz od Maka lub innych sluchawek - kazdy gdzies zaczynal, zwykle wlasnie w takich miejscach, takze zadna to ujma, a jedynie czas na zaaklimatyzowanie sie i szukanie czegos lepszego Czekam na relacje z wielkiego miasta !!!!
pumas jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-20, 20:38   #45
gorzka prawda
Zadomowienie
 
Avatar gorzka prawda
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 147
Dot.: studentka w warszawie

Cytat:
Napisane przez pumas Pokaż wiadomość
Gorzka, swietna masz sytuacje, swietnie, ze sie zdecydowalas, trzeba lapac takie okazje! Ja wiem, ze bedzie Ci tam fajnie. I nie przejmuj sie, ze zaczniesz od Maka lub innych sluchawek - kazdy gdzies zaczynal, zwykle wlasnie w takich miejscach, takze zadna to ujma, a jedynie czas na zaaklimatyzowanie sie i szukanie czegos lepszego Czekam na relacje z wielkiego miasta !!!!
Mogę wyjechać dopiero po 7 lipca, więc prawdopodobnie za miesiąc będę zaczynała nowe życie. Cieszę się ogromnie, że mam szansę spróbować. Dla mnie to ogromna szansa. Główny cel to zahaczyć się gdziekolwiek w miarę najszybciej, a potem to już z górki będzie .
Przez rok powinnam znaleźć coś lepszego, bo po tym czasie przyjedzie mój TŻ (wcześniej nie może) i chcielibyśmy coś wynająć i wreszcie cieszyć się sobą .
Wiem, że początki bywają trudne, ale ja mam w sobie ogrom zapału i wiary. A takim się udaje .

Będę pisała oczywiście na bieżąco co i jak.
__________________
(...) prawda jest gorzka bez pociechy,
którą daje nadzieja (...)
Eduard Bass



gorzka prawda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-20, 21:04   #46
pumas
Zakorzenienie
 
Avatar pumas
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 809
Dot.: studentka w warszawie

Ciesze sie bardzo I zycze powodzenia w zwiazku... zeby nowe zycie w glowie nie poprzewracalo
pumas jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-22, 22:30   #47
gorzka prawda
Zadomowienie
 
Avatar gorzka prawda
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 147
Dot.: studentka w warszawie

Cytat:
Napisane przez pumas Pokaż wiadomość
Ciesze sie bardzo I zycze powodzenia w zwiazku... zeby nowe zycie w glowie nie poprzewracalo
Myślisz, że może mi palma odbić?

Ja to się martwię o to, że jak znajdę pracę () to wszystkie pieniądze wydam
__________________
(...) prawda jest gorzka bez pociechy,
którą daje nadzieja (...)
Eduard Bass



gorzka prawda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-23, 11:53   #48
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: studentka w warszawie

Cytat:
Napisane przez krzysiek89 Pokaż wiadomość
Wg mnie będzie bardzooo ciężko. Gdybyś faktycznie chciała się sama utrzymywać to już od samego początku musiałabyś mieć załatwioną pracę. I to najlepiej taką pewną, byś nie traciła czasu na jej szukanie. Sama piszesz, że rodzice daliby Ci kasę tylko na początek - więc było by Ci na prawdę bardzo trudno.
Na pracę na pewno masz szanse, na mieszkanie też, ale wszystko kosztuję. Same czesne za studia zjadłby Ci większość pensji, a jeszcze mieszkanie, jedzenie, dojazdy, inne opłaty...
Ale praca to podstawa. Z pracą dałabyś sobie rady.

Ja na Twoim miejscu jeszcze raz przemyślałbym decyzję o studiowaniu w Warszawie. Może masz szanse na studia dzienne ? gdzieś bliżej swojego miejsca zamieszkania ?
ale kolega "wspiera" kolezanke

Ja mysle, ze na poczatek powinnas pomyslec o jakims naprawde tanim mieszkaniu, by ten staly koszt Cie nie obciazal nadmiernie. To moze byc albo akademik, albo miejsce w pokoju studenckim. Do tego warto rozejrzec sie za tanim jedzeniem - w stolicy sa carefoury, tesco czy biedronki, wiec mysle, ze jest to mozliwe.
Sa studenckie biura karier, mozna popytac w restauracjach czy nie szukaja kelnerki, dobra praca dorywcza sa korepetycje, a w ostatecznosci jakis czas posiedziec na kasie. Potem poznasz ludzi i moze uda Ci sie z czasem dorwac cos powazniejszego.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-23, 16:59   #49
pumas
Zakorzenienie
 
Avatar pumas
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 809
Dot.: studentka w warszawie

Cytat:
Napisane przez gorzka prawda Pokaż wiadomość
Myślisz, że może mi palma odbić?

Ja to się martwię o to, że jak znajdę pracę () to wszystkie pieniądze wydam
Nooo, mysle, ze moze sie Ci odbic Przeprowadzka do innego miasta to duzy krok do przodu, ktory niekiedy zmienia nasz swiatopoglad, weryfikuje znajomych, rpzyjaciol i chlopaka

JA mam nadzieje, ze wszystko co zarobisz, to wydasz NA SIEBIE !! NA PRZYJEMNOSCI
pumas jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-06-26, 14:36   #50
bielaczka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 616
GG do bielaczka
Dot.: studentka w warszawie

Widze, ze mnostwo osob ma takie marzenia, co autorka watku rowniez sie do nich zaliczam, nota bene kilka lat temu sama zalozylam bardzo podobny watek https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=135097 i mam nadzieje,ze nam sie uda! 3mam za wszystkich kciuki, juz za kilkanascie dni moje i pewnie wiekszosci Wizazanek losy sie roztrzygna czy w ta czy w tamta strone pokieruje nas los.. Oby odpowiedz na pytanie byla dla nas pozytywna i stalo sie to, o czym marzymy !
__________________
~ ''To, ze coś było jedynie złudzeniem, nie oznacza, ze jego utrata mniej boli.'' ~


bielaczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-19, 20:04   #51
ewalucja
Zakorzenienie
 
Avatar ewalucja
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Wiadomości: 5 482
GG do ewalucja
Poszukiwania pracy w warszawie

Cześć dziewczyny, mam wielki problem i nie umiem sama sobie poradzić... moj chłopak studjuje zaocznie w warszawie i musi pracować zeby placic za mieszkanie a nie może znaleść pracy. Nie wiem co robi źle. Jak moge mu pomóc? jestem załamana bo jeśli w ciącu miesiąca nie zacznie zarabiać musi wracac do naszego rodzinnego miasta oddalonego o 150km Nie wiem jak go pocieszać, co mu mówić, zewsząd czuje presje ze MUSI PRACOWAĆ, od rodziców, od siostry. Nie chcę go dołować ale mobilizowć. Gdzie szukać pracy? Boże naprawdę chce mi się płakać jak myslę ze mnie zostawi samą w warszawie. Pomóżcie mi
__________________
MOJE WŁOSY
MOJE PAZNOKCIE
INSTAGRAM
ewalucja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-19, 20:17   #52
f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 16 387
Dot.: Poszukiwania pracy w warszawie

Cytat:
Napisane przez ewalucja Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny, mam wielki problem i nie umiem sama sobie poradzić... moj chłopak studjuje zaocznie w warszawie i musi pracować zeby placic za mieszkanie a nie może znaleść pracy. Nie wiem co robi źle. Jak moge mu pomóc? jestem załamana bo jeśli w ciącu miesiąca nie zacznie zarabiać musi wracac do naszego rodzinnego miasta oddalonego o 150km Nie wiem jak go pocieszać, co mu mówić, zewsząd czuje presje ze MUSI PRACOWAĆ, od rodziców, od siostry. Nie chcę go dołować ale mobilizowć. Gdzie szukać pracy? Boże naprawdę chce mi się płakać jak myslę ze mnie zostawi samą w warszawie. Pomóżcie mi
-u pracy
-ogłoszenia
-targi pracy
f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-20, 11:23   #53
Martika_
Rozeznanie
 
Avatar Martika_
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: domciu;)
Wiadomości: 797
Dot.: Poszukiwania pracy w warszawie

Niech zajrzy na takie portale jak gumtree, pracuj.pl. praca.gratka itp. Wiem też, że w poniedziałkowym wydaniu gazety wyborczej jest dodatek z ofertami pracy. Nie wiem jakiej pracy szuka, ale na początek warto też zgłosić się do mac'a, kfc itp.
Martika_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-20, 12:17   #54
linaya
astro-loszka
 
Avatar linaya
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 496
Dot.: Poszukiwania pracy w warszawie

Zajęcie typu "żadna praca nie hańbi" powinien w Warszawie znaleźć dość szybko. Zapotrzebowanie na ulotkarzy, kelnerów, barmanów, dostawców, pracowników hipermarketów, sprzedawców czy telemarketerów jest dość duże. Na poczatek niech się zaczepi w takiej pracy, żeby miał z czego żyć, a niezależnie od tego niech szuka pracy ambitniejszej, po swojej linii.
Oczywiście przydatne sa portale typu: gumtree, gazeta.praca, pracuj, jobpilot, no i poniedziałkowa wyborcza
__________________
Kpię i o drogę nie pytam.
linaya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-15, 14:21   #55
lyane
Raczkowanie
 
Avatar lyane
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 98
Praca w Warszawie??

Hej, od tego roku zaczynam studia dzienne w Warszawie. Chciałabym również podjąc prace i z tym wiaze sie moje pytanie. Gdzie najlepiej znalezc prace, gdzie przyjmuja studentów, jakie sa warunki (ile placa ;d ).

Może któraś z was pracuje i studiuje w Warszawie i chcialaby sie podzielic swoja historia?
__________________
A bad woman is a sort of woman a man never gets tired of.
lyane jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-15, 16:23   #56
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: Praca w Warszawie??

Cytat:
Napisane przez lyane Pokaż wiadomość
Hej, od tego roku zaczynam studia dzienne w Warszawie. Chciałabym również podjąc prace i z tym wiaze sie moje pytanie. Gdzie najlepiej znalezc prace, gdzie przyjmuja studentów, jakie sa warunki (ile placa ;d ).

Może któraś z was pracuje i studiuje w Warszawie i chcialaby sie podzielic swoja historia?
Ja studiuję dziennie w Warszawie i pracuję w kinie Studentów przyjmują wszędzie - dziewczyny jako hostessy, kelnerki, w kinach, sieciówkach itp. Naprawdę nie jest bardzo trudno znaleźć pracę. Płacą różnie - ja jako hostessa zarabiałam 12 zł netto/h.
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-15, 16:51   #57
201607280909
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 2 014
Dot.: Praca w Warszawie??

Cytat:
Napisane przez invisible_01 Pokaż wiadomość
Ja studiuję dziennie w Warszawie i pracuję w kinie Studentów przyjmują wszędzie - dziewczyny jako hostessy, kelnerki, w kinach, sieciówkach itp. Naprawdę nie jest bardzo trudno znaleźć pracę. Płacą różnie - ja jako hostessa zarabiałam 12 zł netto/h.
zgadzam się

oprócz tego jest cała masa ofert pracy w call center - niekoniecznie wciskanie ludziom na siłę różnych ofert. ja na 1 roku pracowałam na call center pośrednika finansowego, rozmowy przychodzące za 12zł, ale brutto.

później pracowałam w małej firmie jako pomoc biurowa za 12zł brutto, a po 3 miesiącach za 14 zł brutto - i jedna i druga praca były elastyczne i mogłam dostosować je do swojego planu zajęć na uczelni.

oprócz tego robiłam wiele praktyk studenckich i większość z nich była płatna

do głowy przychodzi mi jeszcze praca w fast-foodach, rozdawanie ulotek, praca przy inwentaryzacjach/wykładaniu towarów, praca na recepcjach w hotelach, klubach fitness itp.
201607280909 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-15, 17:23   #58
lyane
Raczkowanie
 
Avatar lyane
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 98
Dot.: Praca w Warszawie??

Cytat:
Napisane przez vilandre Pokaż wiadomość
zgadzam się

oprócz tego jest cała masa ofert pracy w call center - niekoniecznie wciskanie ludziom na siłę różnych ofert. ja na 1 roku pracowałam na call center pośrednika finansowego, rozmowy przychodzące za 12zł, ale brutto.

później pracowałam w małej firmie jako pomoc biurowa za 12zł brutto, a po 3 miesiącach za 14 zł brutto - i jedna i druga praca były elastyczne i mogłam dostosować je do swojego planu zajęć na uczelni.

oprócz tego robiłam wiele praktyk studenckich i większość z nich była płatna

do głowy przychodzi mi jeszcze praca w fast-foodach, rozdawanie ulotek, praca przy inwentaryzacjach/wykładaniu towarów, praca na recepcjach w hotelach, klubach fitness itp.

kurcze, no to super trafiłyscie. Mam nadzieje ze znajde cos podobnie elastycznego i za taka kwote

Z tego wszystkiego praca w fast foodach najmniej mi odpowiada, reszta moze byc. Dzieki !
__________________
A bad woman is a sort of woman a man never gets tired of.
lyane jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-16, 09:38   #59
Fara25
Agencja Spamu - Nie stać nas na reklamę, więc spamujemy!
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 314
Dot.: Praca w Warszawie??

Jak na prawdę chcesz pracować to pracę na pewno znajdziesz. Tylko nie ma co wybrzydzać
Fara25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-16, 20:15   #60
painka
Zadomowienie
 
Avatar painka
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 202
Dot.: Praca w Warszawie??

Centra handlowe, kino, hostessowanie, call-center. opcji jest dużo napewno coś znajdziesz. Ja zaczynałam od pracy asystentki w księgowości za 14zł netto - dzienne studia i dzienna praca.
__________________
TP 18.09.2015
painka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Praca i biznes


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2022-07-13 14:39:08


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:42.