2020-09-22, 11:07 | #4681 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-09-22, 11:24 | #4682 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-09-22, 11:28 | #4683 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 6 032
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;88153370]Teraz nie mam. Kiedyś miałam, ale ciężko było się z kimś spotkać, rozmowy mi się urywały, albo było dużo facetów nastawionych tylko na seks. Męczyło mnie to, że z każdym rozmowy wyglądały tak samo, odpowiadało się na milion takich samych pytań, a w końcu i tak nic z tego nie wychodziło. Usunęłam w ch..xx Może spróbuję jakiejś innej aplikacji, sama nie wiem.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] A nie ma jakiś francuskich apek typowo? Ja kojarzę w sumie happn, zaadoptujfaceta. Happn wydawało mi się przyjemniejsze niż Tinder. Ale ja w ogóle mam alergię na Tindera i na większość opisów facetów tam (koleżanki mi podsyłają). |
2020-09-22, 11:28 | #4684 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 1 073
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
Cytat:
Czasami bywam rekreacyjnie w jakichś mniejszych miejscowościach i tam nikomu bym nie dała matcha. Aczkolwiek może teraz jest lepiej, bo wiem, że pandemia spowodowała, ze wielu ludzi którzy mieszkali w Krakowie czy Warszawie powracali do swoich rodzinnych miejscowości (szczególnie jak ktoś np wynajmował mieszkanie a nie musi teraz fizycznie chodzić do pracy) i tam sobie pracują zdalnie z działek/ ogrodów. Aczkolwiek małe miasto to nigdy nie będzie to samo co duża miejscowość. |
|
2020-09-22, 11:32 | #4685 |
Komplikatorka
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 20 300
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
Dziewczyny potrzebuję kopa chyba.
Im bliżej spotkania tym bardziej boję się, tchórzę, nie chcę. Boję się, że rzeczywistość okaże się inna tzn. że ten ogień co jest w wiadomościach zgaśnie. Że on albo ja się rozczarujemy. Nigdy wcześniej czegoś takiego nie miałam
__________________
"Sens zdarzeń pojawia się z opóźnieniem. Trzeba tylko przeczekać. To co dziś jest czystym cierpieniem, po czasie okazuje się przedsionkiem szczęścia i mądrości". |
2020-09-22, 11:39 | #4686 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 16 565
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
Dziewczyny dajcie sobie czas.
Ja spotkałam miłość życia w momencie gdy już przestałam szukać, byłam przed trzydziestką i pomyślałam, że już nigdy się pewnie nie zakocham i żaden facet nie zainteresuje się mną na dobre. Byłam po długim związku, poznawałam niby nowych mężczyzn w klubach czy przez aplikację, ale nic z tego nie wychodziło. Wpakowałam się nawet w relację, która wyglądała na fwb, bo niby było coś między nami, ale jednak widziałam że on się nie angażuje tak jakbym chciała. Aż w końcu zupełnym przypadkiem, będąc na urlopie na innym końcu Polski poznałam swojego obecnego męża. Kiedy już powiedziałam sobie, że koniec z facetami i trudno, będę sama. Zaakceptowałam ten stan rzeczy, że innym się układa a moje marzenie o domu, mężu, rodzinie nigdy się nie spełni. I życie pokazało mi, że znowu po raz kolejny się mylę, bo z tym człowiekiem od początku wszystko było bardzo fajne, proste. Tak jak powinno być. I pomimo tego, że mieszkaliśmy od siebie 400 km, to zależało nam na tyle, że widywaliśmy się bardzo często, nie patrząc na zmęczenie, jadąc do siebie choćby na dzień czy 2 dni. Była bardzo szybka decyzja o mojej przeprowadzce, dziecku, potem ślubie. Teraz jestem zmęczona nieprzespanymi nocami, ale baardzo szczęśliwa. A też już straciłam nadzieję i myślałam, że ta wielka miłość już za mną. Moja rada: bawcie się, wychodzcie w wolnym czasie do ludzi, zajmijcie się tym, co sprawia Wam radość, a odpowiedni facet w końcu się znajdzie. W najmniej oczekiwanym momencie. P.S. Sorki, że tak wbijam na wątek, ale od czasu do czasu Was podczytuję. Kiedyś bardzo lubiłam ten wątek.
__________________
"Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono." Warto byś tu zajrzał(a), zanim założysz nowy wątek. Dlaczego wątki nie pojawiają się od razu po założeniu? |
2020-09-22, 11:49 | #4687 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 1 073
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
Cytat:
Jak jest fajny flow, to odległość nie ma znaczenia. Ja często spotykałam facetów spoza Polski czy mieszkających daleko jak poznawałam kogoś np w podróży i zawsze wychodziłam z założenia, że jak pyknie to mogę się zawsze przeprowadzić do Szwajcarii, Włoch, Hiszpanii czy naszego 3miasta. Niestety nie każdy facet miał tako samo zdanie i często jak spotykałam kogoś daleko od domu to faceci jak się dowiadywali byli z góry tylko nastawieni na przygodę, co uważam za błąd, bo generalnie uważam, że w obecnych czasach odległość nie jest żadnym problemem, jedynie ludzie robią problemy. Zawsze można się przeprowadzić jak coś fajnego ludzi połączy. Ja najfajniejszych facetów poznawałam właśnie daleko od domu albo nie mieszkających tutaj |
|
2020-09-22, 12:01 | #4688 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-09-22, 12:04 | #4689 | |
Komplikatorka
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 20 300
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
Cytat:
Masz 100% racji - tylko muszę sobie to do głowy wbić
__________________
"Sens zdarzeń pojawia się z opóźnieniem. Trzeba tylko przeczekać. To co dziś jest czystym cierpieniem, po czasie okazuje się przedsionkiem szczęścia i mądrości". |
|
2020-09-22, 12:07 | #4690 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 1 073
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
|
2020-09-22, 13:09 | #4691 | |||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 1 329
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Tak, to jest klucz. I nie miałabym z tym żadnego problemu, gdyby nie to, że wszyscy znajomi są w związkach i jestem zawsze trzecim kołem bez pary. Tylko to mnie uwiera. W czwartek za to przyjeżdża na kilka dni moja przyjaciółka singielka. Wieczory jak za starych dobrych czasów |
|||
2020-09-22, 17:17 | #4692 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 680
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
Zaglądam ponownie po długiej przerwie. Biorę obecnie oddech od facetów i pracuję nad sobą, coraz więcej swoich błędów widzę w podejściu do związków.
Mandy - kiedy, trzymać kciuki za ten egzamin? Komornik nadal się nie odzywa między spotkaniami? Tola - to w końcu jest chemia i chcesz się z nim przespać, czy nie? Bo się pogubiłam. Medousa - trzymam kciuki za przejście przez rozstanie. Noane - czyli z wysokim wszystko się układa? 🙂 Dagunia - nie ma co się nakręcać przez obawy... Idziesz tam po prostu poznać człowieka, będzie dobrze. Sunshine - ten facet był żałosny, ale wciąż są tam normalni faceci tak jak i normalne dziewczyny. Pandora - dbaj o swoje zdrowie psychiczne i uciekaj z tej pracy! To TYLKO praca. Trzymam kciuki za nową znajomość. Zaproś go, od razu wspiera cię w trudnych chwilach, to dość rzadka postawa. Milagros - a myślałaś o związku na odległość? Może poszukaj trochę dalej? Jesteś mądra i dużo wiesz o relacjach, więc wierzę, że jeszcze spotkasz tego jedynego. Celestine - właśnie ja zauważyłam, że jak rozmowa zaczyna się nudno, to potem nic się nie zmienia... Alexa - nie jesteś głupia, ale jeżeli widzisz, że powtarzają się jakieś złe schematy, to polecam psychoterapię. To naprawdę pomaga. |
2020-09-22, 18:07 | #4693 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
Przytul mnie dzisiaj, opowiadaj co u ciebie, co z tymi facetami?
W sumie niegłupi Milagros, mów zaznacz rzeczywiście większy dystans? To wchodzi w grę? Komornik się odzywa, serio mam w nim naprawdę ogromne wsparcie teraz przed egzaminem oraz w związku z sytuacja rodzinna (chora babcia). Kciuki możesz trzymać w sobotę 🤪 Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 19:07 ---------- Poprzedni post napisano o 19:05 ---------- O dziwo to właśnie lekarz i radca mnie wystawili przed egzaminem. I jakbym była zaangażowana w któregoś z nich, to mogłoby być niefajnie w takim momencie. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii. |
2020-09-22, 18:20 | #4694 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 66
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
Cytat:
Podczytuje wątek od jakiegoś czasu, nie ukrywam, że kiedyś trafiłam tutaj na odnośnik do bloga Milagros i regularnie go czytam bo lubię. Z niego też trafiłam Mili na twoje social media. Moja rada.. jak chcesz kogoś poznać, otworzyć się musisz definitywnie zakończyć stary etap.. Trzymanie zdjęć z byłym partnerem na otwartych profilach może odstraszyć potencjalnych zainteresowanych.. Żyjemy niestety w takich czasach, że przeglądamy swoje profile.. Ktoś komu wpadniesz w oko może niesłusznie uważać, że jesteś w związku i nie napisać wiadomości, która mogłaby zapoczątkować coś nowego i wszystko zmienić.. |
|
2020-09-22, 18:20 | #4695 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 4 077
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
Wydaje mi sie,ze przyszlosc jesli chodzi o poznawanie partnerow/partnerki nalezy do aplikacji jak tinder ...
|
2020-09-22, 19:23 | #4696 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
Hejo.... jestem dziś trupem i przyszłam się wygadać. Mam nadzieje, ze za kilka dni sie to zmieni i bede mogla was czytac i pisac jak czlowiek.
Napisalam dzis z samego rana maila do szefa, ze chce wyjasnic 3 sprawy i prosze o odpowiedz mailowo (nie ma glupich, ja juz sie nie dam zrobic w konia "mowilem, co innego"). Nie odpisal. Za to sterroryzował całe biuro. Ja dzownilam do niego jeszcze zeby sie upomniec o rozmowe na temat projektu, ktory mam prowadzic (a czas leci...) olał mnie. Byla jedna sprawa, ktora wymagalaby ode mnie zostania po godzinach. Olałam. Bo to jest dla mnie zenujace. Po moim mailu kazal napisac wszystkim z biura sprawozdanie na temat obowiązków, co robimy itp. Mowil tez kierwoniczce (przy okazji doprowadzajac ją do płaczu i tu szok, bo to najtwardsza babka jaką znam), ze my nie umiemy sobie dnia zorganizowac i nasze stanowiska to wymagaja w sumie 1/4 etatu. Zagroził jej, ze jesli jeszcze raz mu wspomni o tym, ze jest za malo rak do pracy (a serio jest... wiecie, ze my nie mamy nawet ksiegowej? ), to ją zwolni. Caly dzien nic nie jadlam i nie pilam. Po pracy w domu spalam Czuje sie zle. Jutro mam teleporadę u lekarza i naprawde jestem na 99% przekonana, ze ja potrzebuje isc na to zwolnienie. W ncoy oczywiscie nie spie, bo placze. Totalnie jestem zdziwona, ze az tak reaguje, bo ja jestem raczej silną i pogodną osobą... Boję się, co będzie ---------- Dopisano o 19:17 ---------- Poprzedni post napisano o 19:16 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 19:18 ---------- Poprzedni post napisano o 19:17 ---------- Mandy, moze cos z tego komornika jednak bedzie? ---------- Dopisano o 19:18 ---------- Poprzedni post napisano o 19:18 ---------- Dzięki wszystkim za słowa wsparcia dotyczące pracy ---------- Dopisano o 19:19 ---------- Poprzedni post napisano o 19:18 ---------- A tego faceta dalej się boję zapytać o spotkanie odkładam to "na jutro". ---------- Dopisano o 19:22 ---------- Poprzedni post napisano o 19:19 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 19:23 ---------- Poprzedni post napisano o 19:22 ---------- Panna felicjanna - twoja historia zawsze podnosi na duchu! i wpadaj tutaj, kiedy tylko chcesz. Jak tam odnajdujecie sie w roli rodzicow? |
||
2020-09-22, 19:42 | #4697 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
Pandorka, im więcej o tej pracy piszesz, tym bardziej wychodzi, jakie to bagno. Jak to nie mają księgowej? Porażka.
Szef unikający konfrontacji - nie skomentuje... Nie bierz do siebie tego, co się tam dzieje. Czas sie ewakuować. Dobrze, że idziesz do lekarza (znaczy teleporade). Zadbaj o siebie. Hahaha ja też bym nim nie pogardziła ale obecnie jestem tą wersją Bridget przed poznaniem pana Darcy'ego Dziewczyny, które pisały o relacji na odległość - nie wykluczam, mam ustawione wyszukiwanie dość sporo kilometrów od miejsca zamieszkania. Choć wiadomo, mieszkanie blisko siebie sporo ułatwia. Wiecie, mi nawet nie chodzi o związek teraz (nie wiem, czy umiałabym zaufać itd), ale po prostu o te zwykłe, luźne, fajne randki, o jakich piszecie Że też bym ich chciała. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 20:42 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ---------- Alexa, a jak toksyk i inżynier? Co postanowiłaś? Przytul mnie dzisiaj, powodzenia w pracy nad sobą! Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-09-22, 20:06 | #4698 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
Mili, nie wiem, co ci poradzić... wiem, jak taki letarg w sprawach damsko-meskich moze zdołować.
Wtedy człowiekowi wydaje sie, ze wszyscy codziennie randkuja, a my siedziemy przed netflixem jak przegrywy Znam ten stan bardzo, bardzo dobrze. To chwilowe, to minie, to nie definiuje ciebie w zaden sposob... Najlepsze randki przychodzą do nas w niespodziewanym momencie ---------- Dopisano o 20:06 ---------- Poprzedni post napisano o 20:06 ---------- Najgorzej, ze szef ma jutro przyjechac do biura. Bleh, niedobrze mi na samą myśl ((((((((((((((((((( nie umiem niczym zająć mysli skutecznie |
2020-09-22, 20:10 | #4699 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
|
2020-09-22, 20:22 | #4700 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko
Wiadomości: 10 152
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;88154621]No wszystko to nie.[/QUOTE]Zbyt proste by to było
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-09-22, 20:37 | #4701 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;88154621]No wszystko to nie.[/QUOTE]
cos sie stalo? |
2020-09-22, 22:33 | #4702 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
Dagunia jak randka?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii. |
2020-09-22, 22:36 | #4703 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko
Wiadomości: 10 152
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-09-22, 22:41 | #4704 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
Czy tylko mnie odrzuca od słowa "seksić" ?
|
2020-09-22, 22:56 | #4705 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko
Wiadomości: 10 152
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;88154903]Czy tylko mnie odrzuca od słowa "seksić" ? [/QUOTE]Ok, "uprawiać wyuzdany, wolny, namiętny seks"
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-09-22, 22:56 | #4706 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
Cytat:
|
|
2020-09-22, 23:00 | #4707 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko
Wiadomości: 10 152
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;88154925]od razu lepiej[/QUOTE]Dziękuję
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-09-23, 08:06 | #4708 |
Komplikatorka
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 20 300
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
Nie wiem co mam napisać
Mam mieszane odczucia. Spotkam się z nim jeszcze, żeby wyrobić sobie jakieś zdanie, bo teraz sama nie wiem co myśleć Na początku przed spotkaniem mi napisał, ze jest nieśmiały i się stresuje, a na spotkanie przyjechał otwarty gaduła i miałam takie Więc też nie wiem czy ten "słowotok" nie był spowodowany nerwami i mówieniem żeby mówić Fizycznie jest okej. 190 cm, tatuaże czyli mój typ Kwiatki dostałam, byliśmy nad morzem na spacerze. Seksu, całowania ani nawet przytulania nie było
__________________
"Sens zdarzeń pojawia się z opóźnieniem. Trzeba tylko przeczekać. To co dziś jest czystym cierpieniem, po czasie okazuje się przedsionkiem szczęścia i mądrości". |
2020-09-23, 09:00 | #4709 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko
Wiadomości: 10 152
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;88154685]cos sie stalo?[/QUOTE]Podbijam
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-09-23, 11:06 | #4710 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-04
Lokalizacja: Zdolny
Wiadomości: 644
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;88154903]Czy tylko mnie odrzuca od słowa "seksić" ? [/QUOTE]
Nie tylko. Jest obrzydliwe. Jeszcze mnie cofnęło jak usłyszałam kiedyś od faceta sformułowanie "dzikie seksy" czy coś w tym guście Zgroza. Mój były (inny przypadek) miał też zwyczaj zdrabniać lub nadawać takie infantylne nazwy częściom ciała i czynnościom erotycznym i tym sposobem na przykład to co ja znam jako piersi, cycki, biust w jego słowniku występowało jako "bimbałki", "cycuszki". W innych dziedzinach życia rozumieliśmy się nienajgorzej, ale erotyczne nam szybko umarło dzięki takim cudom @Dagunia, mam wrażenie, że włączyło Ci się unikanie i trochę szukasz dziury w całym To źle, że jednak możecie swobodnie rozmawiać? Raczej nie. Może po prostu macie dobry flow i dlatego nieśmiałość mu szybko przeszła? Też tak mam, jak mi się dobrze z kimś gada. Ciesz się, że jest dobrze, zamiast węszyć podstęp! Edytowane przez rurq Czas edycji: 2020-09-23 o 11:08 |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:01.