Co myślicie o swoim wyglądzie?

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez FajnaMarta

Właśnie!
Angelina jest cudna według mnie i wielu osób, a jeden mój kolega uważa, że ma wulgarny typ urody i nic specjalnego, a jest tylko wylansowana na piękność i okrzyknięta cudem świata. I pewnie nie on jeden tak myśli.
Uroda to naprawdę rzecz gustu.

Moze 10% populacji tak mysli.
Nie, uroda to nie jest rzecz gustu, przynajmniej nie az w takim stopniu, jak sie ludziom wydaje. Przeprowadzono duze badania wsrod ludzi z roznych kultur i okazalo sie, ze na calym swiecie ludzie sa znaczaco zgodni co do tego, kto jest piekny, a kto nie.
Co oczywiscie nie oznacza, ze kazdy uwaza to samo i nie ma zadnych roznic w opiniach

Napisane przez Hultaj

No właśnie od początku tego wątku ci mówię, że własnie wg mnie - i to napisałam gdzieś na samej górze, jak nie masz jakichś rażacych odstępstw to naprawdę nie potrzeba cudów na kiju żeby z każdej zrobić niezłą szprychę . Bo my, ludzie , z reguły mieścimy się w jakims standardzie, nie mamy nie wiadomo jakich kształtów szczęk, linii czoła, nie wiadomo jakich znowu nosów, wstaw co chcesz żeby uważać o populacji że wszyscy to 'ziemniaki' a tylko śmietanka to uff wielcy wygrani na loterii genetycznej.

No a ja ci tlumaczylam, ze te moje odstepstwa byly jednak dosc razace :p Jesli dla ciebie worki i cienie pod oczami w mlodym wieku, dodajace +5 lat do metryki to taki tam standardzik, no to coz, nie zgodze sie. A rownoczesnie piszesz, ze Angelina bez makijazu jest przecietna. No dla mnie jest piekna i owszem, wygrala na loterii genetycznej. To sie nie trzyma kupy.

---------- Dopisano o 18:41 ---------- Poprzedni post napisano o 18:39 ----------

Napisane przez Hultaj

No nie mam siły.
Czy Ty naprawdę nie masz za grosz dystansu ? A czy w ogóle to jest jakaś konieczność żeby zachwycać 7 mld ludzi na pewno?

Dobrze wstaw mi zdjęcie kogoś kogo uważasz za bardzo pięknego.
Tylko powiedz jak się nazywa żebym mogła też sobie podejrzeć inne foty a nie tylko jakiś render z kreskówki.
Napiszę ci co w nim jest nie tak.
Tak pół żartem pół serio, Dziewczyny.

Po prostu nie rozumiem twojego toku myslenia, serio. Nie wiem, czemu to ma sluzyc.
My chyba naprawde mamy jakies skrajnie inne mozgi Bo to nie pierwszy raz, kiedy nie rozumiem, o co ci chodzi, nawet mimo twoich wyjasnien. Bez urazy

[Hultaj]

Napisane przez sublips

Jak się ma duże usta, naturalnie, to niestety rzadko są idealnie gładkie , mam spore usta, choć mniejsze niż Jolie i to też jest moja bolączka.

No mniejszy czy węższy nos wyglądałby według mnie po prostu źle .

Osobiście uważam że ma bardzo ładny nos ale może jakbym uważała że ludzie powinni wyglądać jak lalki barbie to bym uważała że przydałoby się zwęzić siodełko. No przecież widze że ta chrząstka super wąziutka nie jest?
https://4.bp.blogspot.com/-wbu4QXSLd...t+makeup+1.jpg


A taki nosek ma pani którą znalazłam w necie pod 'żywa barbie".
https://cdn.natemat.pl/00f3b5ebba733...,382,0,0,0.jpg




Co do ust nie mówiłam że ma niegładkie tylko że jak dla mnie ma za duże.

---------- Dopisano o 19:50 ---------- Poprzedni post napisano o 19:42 ----------

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87873610]Moze 10% populacji tak mysli.
Nie, uroda to nie jest rzecz gustu, przynajmniej nie az w takim stopniu, jak sie ludziom wydaje. Przeprowadzono duze badania wsrod ludzi z roznych kultur i okazalo sie, ze na calym swiecie ludzie sa znaczaco zgodni co do tego, kto jest piekny, a kto nie.
Co oczywiscie nie znacza, ze kazdy uwaza to samo i nie ma zadnych roznic w opiniach


No a ja ci tlumaczylam, ze te moje odstepstwa byly jednak dosc razace :p Jesli dla ciebie worki i cienie pod oczami w mlodym wieku, dodajace +5 lat do metryki to taki tam standardzik, no to coz, nie zgodze sie. A rownoczesnie piszesz, ze Angelina bez makijazu jest przecietna. No dla mnie jest piekna. To sie nie trzyma kupy.

---------- Dopisano o 18:41 ---------- Poprzedni post napisano o 18:39 ----------



Po prostu nie rozumiem twojego toku myslenia, serio. Nie wiem, czemu to ma sluzyc.
My chyba naprawde mamy jakies skrajnie inne mozgi Bo to nie pierwszy raz, kiedy nie rozumiem, o co ci chodzi, nawet mimo twoich wyjasnien. Bez urazy[/QUOTE]
Ja nie wiem czy Ty masz +5 metryki tylko ktoś ci tak życzliwie nagadał a ty zgodziłaś się radośnie razem z nim czy z nimi.

Pisałam wyżej równiez o tym że zdecydowałam się skonczyć z tak ulubionym moim zdaniem przez kobiety krytykowaniem siebie (przykładowo pada komplement, mówisz 'o dzieki ale wiesz co takie mam dzisiaj włosy oklapłe...'. Skutek? No trudno aby nie zauważył tym razem na pewno że masz oklapłe włosy i może nawet uznał że to ważne i nie takie miały być? Albo zapraszasz kogoś i przepraszasz za bałagan nawet jeśli czasem ten bałagan oznacza 10% tego co potrafią wygenerować ludzie . Totalnie tego nie ogarniam ale też mi to pozostało jako naleciałość przysposabiania społecznego czyli własnie nie bądź zarozumiały ale jednocześnie wiesz, w ogóle to bądź doskonały i zawsze miej porządeczek ). Może jak tak każdemu gadasz że masz worki pod oczami to każdy się zgodził no bo co.



Ja ci cały czas mówię że jak się chce to kazdego można ocenić rozkładając na czynniki pierwsze jego urodę jak u klaczy na targu i coś sobie znaleźć ''nie tak''; a ty mi ciągle 'ale wiesz ale ja to jestem w czyms tam brzydka, poważna sprawa; ale wiesz angie to jest ładna'. Tak jakby ona z definicji no ładna a ty z definicji no niezbyt. I mi też się nie chce w kółko tłumaczyć tego samego. Prawda jest taka że gdybyś rozumiała co staram się przekazać to raczej nie bylabys osobą która nie tyle poprawia urodę co nie akceptuje siebie.



Naprawdę życzę Ci wszystkiego dobrego ale chyba faktycznie progres wątku nie bardzo.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez Hultaj

Ja nie wiem czy Ty masz +5 metryki tylko ktoś ci tak życzliwie nagadał a ty zgodziłaś się radośnie razem z nim czy z nimi.

Pisałam wyżej równiez o tym że zdecydowałam się skonczyć z tak ulubionym moim zdaniem przez kobiety krytykowaniem siebie (przykładowo pada komplement, mówisz 'o dzieki ale wiesz co takie mam dzisiaj włosy oklapłe...', albo zapraszasz kogoś i przepraszasz za bałagan nawet jeśli czasem ten bałagan oznacza 10% tego co potrafią wygenerować ludzie . Totalnie tego nie ogarniam ale też mi to pozostało jako naleciałość przysposabiania społecznego czyli własnie nie bądź zarozumiały i w ogóle to bądź doskonały i zawsze miej porządeczek ). Może jak tak każdemu gadasz że masz worki pod oczami to każdy się zgodził no bo co.

Nikomu o tym nie gadam. Tez juz wczesniej pisalam, ze ludzie nieproszeni pytali mnie, czy nie spalam cala noc. Ludzie dziwili sie, kiedy mowilam, ze mam 25 lat - "naprawde? O kurde, a ja myslalem, ze 29". Nie jeden raz i nie dwa. Teraz juz mi wierzysz? No kurcze, nie wiem, co w tym takiego niespotykanego, ze ktos moze miec zauwazalna wade.

Napisane przez Hultaj

Ja ci cały czas mówię że jak się chce to kazdego można ocenić rozkładając na czynniki pierwszego jego urodę jak klaczy na targu i coś sobie znaleźć nie tak; a ty mi ciągle 'ale wiesz ale ja to jestem brzydka, poważna sprawa; ale wiesz angie to jest ładna'. Tak jakby ona z definicji no ładna a ty z definicji no niezbyt. I mi też się nie chce w kółko tłumaczyć tego samego. Prawda jest taka że gdybyś rozumiała co staram się przekazać to raczej nie bylabys osobą która nie tyle poprawia urodę co nie akceptuje siebie.

Nie wiem, czy z definicji, po prostu kurcze, nie wiem, jak ma komus pomoc rozbior na czynniki pierwsze kobiety o rysach po prostu idealnie wpisujacych sie w kanon. Bo tak, pewien kanon istnieje, juz niech bedzie, ze nawet tylko kulturowy. To po prostu nie ma sensu i naprawde nic nie udowadnia. I tak na przyklad jak dziewczynie, ktora ma dajmy na to kompleks duzego nosa i naprawde obiektywnie ten nos jest spory, ma pomoc to, ze u Angeliny tez mozna na sile wyszukac jakis mankament? Moim zdaniem nijak

Napisane przez Hultaj

Naprawdę życzę Ci wszystkiego dobrego ale chyba faktycznie progres wątku nie bardzo.

Dzieki jeszcze raz. No zdecydowanie nie

[Hultaj]

Napisane przez Mija62

Ufff już myślałam, że to tak serio. Bo mnie nie podobają się te wszystkie małe i nadmiernie wyszczuplone twarze, że szpiczastym wąskim noskiem i brodą trójkątną, wtedy czoło robi się takie nieproporcjonalnie duże.( Jak to ma w zwyczaju ta modelka prowadząca hotel paradise, Klaudia czy jak jej tam)

Ja mam małe usta, pełne ale małe. Może a raczej na pewno to wystarcza żeby uważać że Angie ma usta szerokie jak u żaby. (Chociaż uważam że oczywiście są ładne i zmysłowe i jakbym była facetem to bym tam sobie wyobraziła co nieco. )

Podobno Azjaci postrzegają nosy Europejczyków jako wielkie nochale.

No i mnie dla odmiany nie jarają jakoś szczególnie okrągłe pyzate buzie które nie wiem jak teraz ale podobno uchodziły w Azji za ideał. Teraz mam wrażenie Azjaci równiez bardziej idą w kierunku wyszczuplenia, bardziej trójkątnego kształtu twarzy, niż księzyca w pełni.

Czasami sobie dla beki robię przed lustrem dziubek jakby to było wypchac się hialuronem i nie mogę no :P, po prostu robi mi się kaczy dziub jak u Daffiego i mam wrażenie że za chinskiego boga nie. Nie miałoby to sensu także pontoniaryzm to raczej nie ja. Wcale nie narzekam bo takie wypełnienie to zdaje się też jednorazowo parę stów i pewnie co parę miesięcy (co kwartał? co pół roku?) się powtarza. Wcale operacje plastyczne czy niektóre zabiegi nie są tanie jak się tak popatrzy i w zalezności można niezłą kasę wpompować to żeby np. latać na full zabiegów robienie ust cyklicznie itd.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez Hultaj

Ja mam małe usta, pełne ale małe. Może a raczej na pewno to wystarcza żeby uważać że Angie ma usta szerokie jak u żaby. (Chociaż uważam że oczywiście są ładne i zmysłowe i jakbym była facetem to bym tam sobie wyobraziła co nieco. )

Podobno Azjaci postrzegają nosy Europejczyków jako wielkie nochale.

No i mnie dla odmiany nie jarają jakoś szczególnie okrągłe pyzate buzie które nie wiem jak teraz ale podobno uchodziły w Azji za ideał. Teraz mam wrażenie Azjaci równiez bardziej idą w kierunku wyszczuplenia, bardziej trójkątnego kształtu twarzy, niż księzyca w pełni.

Czasami sobie dla beki robię przed lustrem dziubek jakby to było wypchac się hialuronem i nie mogę no :P, po prostu robi mi się kaczy dziub jak u Daffiego i mam wrażenie że za chinskiego boga nie. Nie miałoby to sensu także pontoniaryzm to raczej nie ja. Wcale nie narzekam bo takie wypełnienie to zdaje się też jednorazowo parę stów i pewnie co parę miesięcy (co kwartał? co pół roku?) się powtarza. Wcale operacje plastyczne czy niektóre zabiegi nie są tanie jak się tak popatrzy i w zalezności można niezłą kasę wpompować to żeby np. latać na full zabiegów robienie ust cyklicznie itd.

Azjatom akurat podobają się węższe twarze niż nam. Zachodni kanon jednak woli szczęke bardziej w stylu Angeliny, a Azjaci wolą, żeby była delikatniejsza.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Hultaj]

Nikomu o tym nie gadam. Tez juz wczesniej pisalam, ze ludzie nieproszeni pytali mnie, czy nie spalam cala noc. Ludzie dziwili sie, kiedy mowilam, ze mam 25 lat - "naprawde? O kurde, a ja myslalem, ze 29". Nie jeden raz i nie dwa. Teraz juz mi wierzysz? No kurcze, nie wiem, co w tym takiego niespotykanego, ze ktos moze miec zauwazalna wade.

To może własnie paradoksalnie jesteś bardzo bliska ideału i ludziom zgrzyta drobiazdzek i malutki mankament i bardzo im zależy abyś nie zakłócała im posągowości swojej urody. Bo mi np. nikt nigdy nie powiedział że ojej czy zarwałaś noc. Czyli że może ja jestem mega pasztetem i już mi bardziej nie szkodzi. () A zapewniam że uważam że sen to świetny kosmetyk i jak się wyspisz to oczywiście że cera jak pupka niemowlęcia.

---------- Dopisano o 20:10 ---------- Poprzedni post napisano o 20:06 ----------

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87873728]Azjatom akurat podobają się wasze twarze niż nam. Zachodni kanon jednak woli szczęke bardziej w stylu Angeliny, a Azjaci wolą, żeby była delikatniejsza.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Nie wiem w ogóle się tym jakoś szczególnie nie interesowałam, gdzieś czytałam o tych nochalach i pełnych buziach, z 2 str Taxido Mamoru z Czarodziejki z Księzyca pyszczek raczej trójkątny (nie wiem co jest na topie jeśli chodzi o azjatyckie kreskówki a trudno brać za przykład Pokemony ).

[4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87873706]Nikomu o tym nie gadam. Tez juz wczesniej pisalam, ze ludzie nieproszeni pytali mnie, czy nie spalam cala noc. Ludzie dziwili sie, kiedy mowilam, ze mam 25 lat - "naprawde? O kurde, a ja myslalem, ze 29". Nie jeden raz i nie dwa. Teraz juz mi wierzysz? No kurcze, nie wiem, co w tym takiego niespotykanego, ze ktos moze miec zauwazalna wade.
[/QUOTE]

Ciekawe, że podawali 29, a nie 30 . Dla mnie naturalniejsze jest podawanie liczb podzielnych przez 5, ale może oni myśleli o 30, a jednak nie chcieli przekroczyć tej magicznej "bariery staropanieństwa i stateczności" i dlatego podawali 29 - w końcu wtedy dalej jest się dwudziestką, a nie trzydziestką .

[kiyomi16]

][1=4bf691ac28ce4b7c42a5e5e 37940d2d92e088cdd_611061f 254610;87873559]No i taka Angelina Jolie dla jednego będzie pasztetem, a dla innych Wenus.[/QUOTE]Może będzie pasztetem ale dla 1 % ludzi, co z tego skoro pewnie dla kolejnych 95℅ jest ideałem piękna. Swoją droga jestem w szoku że Angie jest przeciętna to co ma powiedzieć reszta kobiet. Z moich ust nigdy by takie stwierdzenie nie padło bo uważam że Angelina jest 100 razy piękniejsza ode mnie, nawet z cieniami pod oczami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sublips]

Napisane przez kiyomi16

Może będzie pasztetem ale dla 1 % ludzi, co z tego skoro pewnie dla kolejnych 95℅ jest ideałem piękna. Swoją droga jestem w szoku że Angie jest przeciętna to co ma powiedzieć reszta kobiet. Z moich ust nigdy by takie stwierdzenie nie padło bo uważam że Angelina jest 100 razy piękniejsza ode mnie, nawet z cieniami pod oczami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No i podajesz tutaj powód, dla którego piękno nie jest niczym subiektywnym.
Choć niektórzy chcieliby w to wierzyć.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

[1=4bf691ac28ce4b7c42a5e5e 37940d2d92e088cdd_611061f 254610;87873743]Ciekawe, że podawali 29, a nie 30 . Dla mnie naturalniejsze jest podawanie liczb podzielnych przez 5, ale może oni myśleli o 30, a jednak nie chcieli przekroczyć tej magicznej "bariery staropanieństwa i stateczności" i dlatego podawali 29 - w końcu wtedy dalej jest się dwudziestką, a nie trzydziestką .[/QUOTE]Też tak myślę, że jeszcze zaniżali z grzeczności tyle że nie wychodziło.
No i przyznam, że czasem się zgrywalam i na pytanie, ile masz lat odpowiadałam "zgadnij". No i, wtedy też najczęściej słyszałam to 29-28

Napisane przez kiyomi16

]Może będzie pasztetem ale dla 1 % ludzi, co z tego skoro pewnie dla kolejnych 95℅ jest ideałem piękna. Swoją droga jestem w szoku że Angie jest przeciętna to co ma powiedzieć reszta kobiet. Z moich ust nigdy by takie stwierdzenie nie padło bo uważam że Angelina jest 100 razy piękniejsza ode mnie, nawet z cieniami pod oczami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No właśnie, o to mi też chodziło.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mija62]

Napisane przez Hultaj

idą w kierunku wyszczuplenia, bardziej trójkątnego kształtu twarzy, niż księzyca w pełni.

Nie jestem chirurgiem plastykiem, ale ten trójkąt wychodzi, bo nie ma jak zmniejszyć czoła 😂 jednak ideałem jest owal, a trójkąt to chyba efekt uboczny 🙈🤣

[kiyomi16]

Napisane przez sublips

No i podajesz tutaj powód, dla którego piękno nie jest niczym obiektywnym.
Choć niektórzy chcieliby w to wierzyć.

Wiem co masz na myśli ale ogólnie się nie zgodzę bo istnieje coś takiego jak obiektywne piękno, nawet w innym wątku była taka dyskusja, nie przytoczę tego teraz dokładnie ale pewny rysy twarzy, układ kości są obiektywnie piękne dla wiekszości osób. Ale oczywiście nie działa to w 100 % dlatego później można usłyszeć że np Angelina jest brzydka czy przeciętna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez Hultaj

To może własnie paradoksalnie jesteś bardzo bliska ideału i ludziom zgrzyta drobiazdzek i malutki mankament i bardzo im zależy abyś nie zakłócała im posągowości swojej urody. Bo mi np. nikt nigdy nie powiedział że ojej czy zarwałaś noc. Czyli że może ja jestem mega pasztetem i już mi bardziej nie szkodzi. () A zapewniam że uważam że sen to świetny kosmetyk i jak się wyspisz to oczywiście że cera jak pupka niemowlęcia.

Po tobie może właśnie nie widać, jak jesteś zmęczona. A ja miałam po prostu taką cechę w twarzy, że nawet gdy nie byłam, to ludzie zakładali, że jestem.
Że jestem aż tak bliska ideału, to nie sądzę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Hultaj]

Dziewczyny ja wam naprawdę, zaznaczam, nie chcę ryć samooceny.



Może duże znaczenie ma też to że nie przeglądam żadnych insta i innych pinterestów, w ogóle nie śledzę jakichś tam blogerek (chociaż podoba mi się Macademian)

- a jednak myślę że to ma współcześnie duże znaczenie (do tego te wszystkie filtry, już nawet całe programy które nakładają filtr na wideo transmisję a nie tylko na zdjęcie; przeróbki w programach graficznych od których się zaczęło podkręcanie wizerunku i poprawki fotek) że potem kobiety piszą o swoich idolkach że wyglądają jak idolki i że ''co mają powiedzieć nie aktorki''; a ja np. postrzegam kogoś jako np. atrakcyjnego ale nie żadnego opromienionego ekstra przez kosmos blaskiem i światłem człowieka.



Skądś potem te akcje w stylu Body positive gdzie ludzie tłumaczą ludziom że jednak trafiają im się rozstępy, że wargi sromowe bywają różne, że można mieć jakieś przebarwienia nie tylko na twarzy, że tyłek kim kardaszian to wcale niekoniecznie wyglada jak soczysta brzoskwinia a trzy tygodnie po porodzie to uogólniając naprawdę nie jest czas na wybieg i bieliznę - swoje źródło, zapotrzebowanie, biorą.

[sublips]

Napisane przez kiyomi16

Wiem co masz na myśli ale ogólnie się nie zgodzę bo istnieje coś takiego jak obiektywne piękno, nawet w innym wątku była taka dyskusja, nie przytoczę tego teraz dokładnie ale pewny rysy twarzy, układ kości są obiektywnie piękne dla wiekszości osób. Ale oczywiście nie działa to w 100 % dlatego później można usłyszeć że np Angelina jest brzydka czy przeciętna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wybacz, pomyliłam się edytuję post - miałam na myśli subiektywnym i się zgadzam z Tobą oczywiście, uważam tak samo.

[Hultaj]

Napisane przez sublips

No i podajesz tutaj powód, dla którego piękno nie jest niczym obiektywnym.
Choć niektórzy chcieliby w to wierzyć.

wg mnie są pewne ramy i tyle. Ani za duży nos ani za malutki jak 2 samotne dziurki. Ani usta jak pontony ani wąskie kreski. Ani rzadkie włosy ani miliard doczepów jak 2 mopy. Itd. Cała reszta to jednak bardziej wodotryski typu uwielbianie burzy loków. A może długich prostych czekoladowych. A może blond fal.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez Hultaj

Dziewczyny ja wam naprawdę, zaznaczam, nie chcę ryć samooceny.



Może duże znaczenie ma też to że nie przeglądam żadnych insta i innych pinterestów, w ogóle nie śledzę jakichś tam blogerek (chociaż podoba mi się Macademian)

- a jednak myślę że to ma współcześnie duże znaczenie (do tego te wszystkie filtry, już nawet całe programy które nakładają filtr na wideo transmisję a nie tylko na zdjęcie; przeróbki w programach graficznych od których się zaczęło podkręcanie wizerunku i poprawki zdjęć) że potem kobiety piszą o swoich idolkach że wyglądają jak idolki i że ''co mają powiedzieć nie aktorki''; a ja np. postrzegam kogoś jako np. atrakcyjnego ale nie żadnego opromienionego ekstra przez kosmos blaskiem i światłem człowieka.



Skądś potem te akcje w stylu Body positive gdzie ludzie tłumaczą ludziom że jednak trafiają im się rozstępy, że wargi sromowe bywają różne, że można mieć jakieś przebarwienia nie tylko na twarzy, że tyłek kim kardaszian to wcale niekoniecznie wyglada jak soczysta brzoskwinia a trzy tygodnie po porodzie to uogólniając naprawdę nie jest czas na wybieg i bieliznę - swoje źródło, zapotrzebowanie, biorą.

No ja się z tym zgadzam.
Ja naprawde uważam, że piękno ma różne oblicza. Podobają mi się usta i spore, i wąskie, piersi/tyłki i małe, i duże, pełniejsza figura klepsydry i figura bardzo szczupła, a nosy to mi się podobają nawet wieksze niż obecny kanon. Garbki na nosie też mi nie przeszkadzaja. O właśnie, sama mam i nie zamierzam go operować, bo uważam, że pasuje do mnie.
Ale nie ma też co przeginać w drugą stronę i udawac, że nie ma czegoś takiego jak wady. Dla mnie wady to bardzo duży i krzywy nos, bardzo duże worki pod oczami, cofnięta szczęka... No i jeśli ktoś ma kilka takich wad na raz, to niestety, najprawdopodobniej nie będzie się uważal za atrakcyjnego i otoczenie będzie się z nim zgadać.
To smutne, ale uważam, że nie ma co udawac, że wszystkie cechy sa atrakcyjne i wszyscy mogą być piękni. To tak w ramach tego, że jak już pisałam, mnie przeszkadzaja naprawde oczywiste mankamenty.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[robcia]

Tak czytam ,to ty Hultaj poddajesz niektorym osobom na wątku pomysły na ewentualne korekty


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez robcia

Tak czytam ,to ty Hultaj poddajesz niektorym osobom na wątku pomysły na ewentualne korekty


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No moim zdaniem jest lepsza niż ja A to ponoć ja się czepiam szczegółów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87873789]
To smutne, ale uważam, że nie ma co udawac, że wszystkie cechy sa atrakcyjne i wszyscy mogą być piękni. To tak w ramach tego, że jak już pisałam, mnie przeszkadzaja naprawde oczywiste mankamenty.[/QUOTE]
Ale każdy może postrzegać siebie za pięknego wg ciebie? Chodzi o samą możliwość, a nie o nakaz, żeby nie było, że coś nakazuję .

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

[1=4bf691ac28ce4b7c42a5e5e 37940d2d92e088cdd_611061f 254610;87873810]Ale każdy może postrzegać siebie za pięknego wg ciebie? Chodzi o samą możliwość, a nie o nakaz, żeby nie było, że coś nakazuję .[/QUOTE]Tak, oczywiście.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Limonka2738]

Napisane przez Hultaj

ogólnie wygląda jak baza pod królową piekności a nie jak piękność perse

No Perse to jest ze wszystkich nas najładniejsza.

(Musiałam, przepraszam! )

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez Limonka2738

No Perse to jest ze wszystkich nas najładniejsza.

(Musiałam, przepraszam! )

Z grzeczności nie zaprzeczę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Limonka2738]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87873610]A rownoczesnie piszesz, ze Angelina bez makijazu jest przecietna. No dla mnie jest piekna i owszem, wygrala na loterii genetycznej.[/QUOTE]

A dla mnie to już ja jestem ładniejsza, choć się uważam za przeciętną. Jeśli startujemy bez makijażu, oczywiście.

Jasne, są ludzie, którzy spodobają się 80% społeczeństwa, są tacy, którzy spodobają się 20%, ale to nie jest czarno-białe.

Jeśli nie ma się fizycznie poparzeń, zajęczej wargi, drugiego nosa, czy jakiegoś innego poważnego oszpecenia, to da się wiele osiągnąć makijażem i dbaniemo siebie.

Naprawdę, ciężko o kobietę naprawdę brzydką, sama takich nie widuję. Co prawda nie patrzę i nie szukam, ale rzadko widzę kobietę i myślę - ale brzydka.

---------- Dopisano o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ----------

Napisane przez Hultaj

No i mnie dla odmiany nie jarają jakoś szczególnie okrągłe pyzate buzie które nie wiem jak teraz ale podobno uchodziły w Azji za ideał. Teraz mam wrażenie Azjaci równiez bardziej idą w kierunku wyszczuplenia, bardziej trójkątnego kształtu twarzy, niż księzyca w pełni.

Bo jest taka tajemnica, że Chińczycy, Japończycy i Koreańczycy mają inny ideał piękna.

Okrągła twarz jak księżyc to Chiny, trójkąt to Korea. W ogóle jak się poczyta, to jedyny wspólny mianownik tych trzech kultur jest taki, że jasna cera. Ale kształt wszystkiego już się różni.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:03 ---------- Poprzedni post napisano o 21:01 ----------

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87873728]Azjatom akurat podobają się węższe twarze niż nam. Zachodni kanon jednak woli szczęke bardziej w stylu Angeliny, a Azjaci wolą, żeby była delikatniejsza.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Wybacz, ale jeśli tak samo uogólniasz, co się podoba Europejczykom, jak Azjatom, to nic dziwnego, że jesteś tak oderwana od rzeczywistości.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610]

Napisane przez Limonka2738

Bo jest taka tajemnica, że Chińczycy, Japończycy i Koreańczycy mają inny ideał piękna.

Okrągła twarz jak księżyc to Chiny, trójkąt to Korea. W ogóle jak się poczyta, to jedyny wspólny mianownik tych trzech kultur jest taki, że jasna cera. Ale kształt wszystkiego już się różni.

Nawiązując do tematu, lubię te teksty, że wszyscy Azjaci wyglądają tak samo, a przedstawiciele "rasy białej" nie

[Trzepotka]

Treść usunięta

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez Limonka2738

A dla mnie to już ja jestem ładniejsza, choć się uważam za przeciętną. Jeśli startujemy bez makijażu, oczywiście.

Jasne, są ludzie, którzy spodobają się 80% społeczeństwa, są tacy, którzy spodobają się 20%, ale to nie jest czarno-białe.

No i przecież dokładnie to samo pisałam.

Napisane przez Limonka2738

Wybacz, ale jeśli tak samo uogólniasz, co się podoba Europejczykom, jak Azjatom, to nic dziwnego, że jesteś tak oderwana od rzeczywistości.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A sama to co niby zrobiłaś pisząc, że Chińczycy trójkąt, a Korea okrągła twarz, czy tam na odwrót? No niemożliwe, czyżbyś też uogolnila?

Na razie to ty si nawet nie popisałaś umiejętnością czytania ze zrozumieniem, ale jakimś cudem potrafiłaś ocenić, że jestem oderwana od rzeczywistości

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Limonka2738]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87873901]No i przecież dokładnie to samo pisałam.



A sama to co niby zrobiłaś pisząc, że Chińczykom podoba się to, a Koreańczykom tamto? No niemożliwe, czyżbyś też uogolnila?

Na razie to ty si nawet nie popisałaś umiejętnością czytania ze zrozumieniem, ale jakimś cudem potrafiłaś ocenić, że jestem oderwana od rzeczywistości
[/QUOTE]

Ślepy i głuchy potrafi ocenić, że jesteś w tej kwestii oderwana od rzeczywistości, wystarczy, że posiedzi chwilę na Wizażu, ziom.

Wybacz, ale jesteś zakompleksiona jak z Tokio do Nowego Jorku i dosłownie starszy aspirant Stępień bez tych swoich denek od słoików by to zauważył.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez Limonka2738

Ślepy i głuchy potrafi ocenić, że jesteś w tej kwestii oderwana od rzeczywistości, wystarczy, że posiedzi chwilę na Wizażu, ziom.

Wybacz, ale jesteś zakompleksiona jak z Tokio do Nowego Jorku i dosłownie starszy aspirant Stępień bez tych swoich denek od słoików by to zauważył.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Aha. Czyli jedziemy ad personam i to jedyny argument

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:19 ---------- Poprzedni post napisano o 20:19 ----------

Straszna zbrodnia mieć kompleksy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Hultaj]

Napisane przez robcia

Tak czytam ,to ty Hultaj poddajesz niektorym osobom na wątku pomysły na ewentualne korekty


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

labioplastyka usuwanie rozstępów uszczuplanie noska do efektu MJ czy wsjo naraz

Napisane przez Limonka2738

No Perse to jest ze wszystkich nas najładniejsza.

(Musiałam, przepraszam! )

, rozbiłaś wątek, czy tam bank
No śmiałby ktoś nie zgodzić się.