Co myślicie o swoim wyglądzie?

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;87895733]
Poza tym raczej nie kręcę się bez celu, zawsze dokądś idę i to dość szybkim krokiem.[/QUOTE]

To samo Bardzo szybko chodze i chyba sprawiam wrazenie, ze sie spiesze.

[robcia]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;87895733]Skoro jesteś z nim tylko na "dzień dobry", to po co przyjmujesz do znajomych?

---------- Dopisano o 12:07 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------




Mnie też baardzo rzadko ktoś zaczepia. Ale moja standardowa mina jest chyba dość niezachęcająca
Poza tym raczej nie kręcę się bez celu, zawsze dokądś idę i to dość szybkim krokiem.[/QUOTE]No widzisz , mam nauczke. Nie traktuje fb zbyt powaznie . Sama nikogo nie zapraszam ale jesli ktos wysle ,przewaznie przyjmuje. I tak zrobilam. Byłam naiwna .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lumimi]

Zdarzyło mi się parę razy że ktoś mnie na ulicy zaczepił . Tylko że sądzac po wyglądzie to liceum wczesne studia. Spoko tylko że mam 26lat. Ja wiem że wyglądam na max ok 20 i mnie to cholernie wkurza, bo większość moich rówieśników bierze mnie za "malolate ".

Cóż może aparat mi trochę rysy wyostrzy

Wysłane z mojego SM-A600FN przy użyciu Tapatalka

[kasztanka3]

Moja mina jest bardzo niezachecajaca, resting bitch face to moje ustawienie fabryczne. Poza tym kompletnie nie zwracam uwagi na ludzi, wiec nawet jesli ktos sie do mnie usmiecha, to ja nawet tego nie zauwazam.

[Pinkieee]

Mi sie zdazalo pare miłych zaczepek na ulicy, a pare przerazajacych. Raz pewien pan mnie tak osaczyl ze przez pol godziny balam sie odejsc, proponowal mi pojscie przez pola na skroty, twierdzil ze cos sciemniam i ze nie zadzwonie (nie dalam mu swojego numeru). Kiedy widzialam nadjezdzajacy autobus poczulam ze teraz albo nigdy, i po prostu ucieklam biegiem do autobusu, modlac sie zeby zdazec wsiasc. Facet mial chyba nierowno pod sufitem i balam sie o swoje bezpieczenstwo, nie potrafilam odejsc tak mnie osaczyl.
Raz mi sie zdazylo ze pan wyszedł za mna ze sklepu mowiac ze zostawil zakupy i wyszedl z kolejki bo musial sie przywitac, calkiem mile. Innym razem pan raz zagadal, ja z usmiechem odeszlam, a on 15 min pozniej i pare ulic dalej przybiegl ze musial zapytac o kawe, tez mile calkiem.
Wiec podryw na ulicy zdaza sie przyjazny ale w wiekszosci przypadkow nei lubie, nigdy nie bralam na powaznie bo gdy czlowiek spieszy sie przed siebie i znienacka zostanie zlapany to nawet nie wie jak ma zareagowac...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ava_]

Napisane przez kasztanka3

Poza tym kompletnie nie zwracam uwagi na ludzi, wiec nawet jesli ktos sie do mnie usmiecha, to ja nawet tego nie zauwazam.

Mam tak samo. Takich subtelnych sygnałów w ogóle nie wychwytuje. Patrze pod nogi albo w niebo. Jak idę ze znajomymi to oni zwykle mnie uświadamiają, ze ktoś się gapi.

Dużo razy ktoś mnie zaczepił na ulicy. Takie sytuacje a la komedia romantyczna. Tylko szkoda, ze żaden z tych facetów nie przypominał Hugh Granta.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasztanka3]

Napisane przez Ava_

Mam tak samo. Takich subtelnych sygnałów w ogóle nie wychwytuje. Patrze pod nogi albo w niebo. Jak idę ze znajomymi to oni zwykle mnie uświadamiają, ze ktoś się gapi.

Dużo razy ktoś mnie zaczepił na ulicy. Takie sytuacje a la komedia romantyczna. Tylko szkoda, ze żaden z tych facetów nie przypominał Hugh Granta.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Albo w witryny sklepowe, albo w telefon, kompletnie nie zauwazam innych ludzi.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez kasztanka3

Albo w witryny sklepowe, albo w telefon, kompletnie nie zauwazam innych ludzi.

Tez tak mam w sumie.

[PinkyBinky]

Zaczepki na ulicy to najgorsze co może być. Ja mam jak na polskie dość nietypową urodę, zdarza mi się że kilka osób zaczepi mnie jednego dnia. Ostatnio miałam naprawdę nieprzyjemna sytuacje, szłam na tramwaj w środku dnia w sukience, po czym podjechał do mnie samochodem facet i zapytał o numer. Odmówiłam mówiąc że jestem w związku. Pojechał. Kiedy weszłam na pusty parking on zaczął jechać zaraz przy mnie, dalej zagadywał. Na szczęście na parkingu były jeszcze dwie starsze kobiety, podeszłam do nich i wtedy zostawił mnie w spokoju. Strasznie mnie to zestresowało

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez kasztanka3

Albo w witryny sklepowe, albo w telefon, kompletnie nie zauwazam innych ludzi.

Ja też nie zauważam.

[OldWorldBlues]

Napisane przez kasztanka3

Albo w witryny sklepowe, albo w telefon, kompletnie nie zauwazam innych ludzi.

O, tak bardzo ja. Ale w moim przypadku to raczej wysoko uniesiona głowa i patrzenie zamyślonym wzrokiem gdzieś na horyzont. Mój znajomy śmieje się, że na uczelni częściej widzi witającą się ze mną koleżankę z innego kierunku niż ja.

[j_fly]

Napisane przez kasztanka3

Moja mina jest bardzo niezachecajaca, resting bitch face to moje ustawienie fabryczne. Poza tym kompletnie nie zwracam uwagi na ludzi, wiec nawet jesli ktos sie do mnie usmiecha, to ja nawet tego nie zauwazam.

Jakbym o sobie czytała. Kilka lat temu, jak zaczynałam nową pracę, to jedna z dziewczyn powiedziała mi: " Dziewczyny pokazały mi ciebie na fb i wyglądasz tam na wyniosłą s**ę, a w realu jesteś taka sympatyczna"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mija62]

Ja już siebie zaakceptowałam. Dziwi mnie też, że mam mniej kompleksów niż we wczesnej młodości, gdzie obiektywnie mogę powiedzieć, że byłam dość atrakcyjna. Wyprostowałam zęby, może to było największym moim kompleksem. Teraz najbardziej przeszkadza mi moja mina. Nawet nieraz zdarzyło mi się usłyszeć od obcego mężczyzny na ulicy, tekst typu - uśmiechnij się. A i jeszcze robiąc sobie fotke doliny łez, odkryłam że mam jakiś przy szeroki nos 😂😂😂

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez Mija62

Nawet nieraz zdarzyło mi się usłyszeć od obcego mężczyzny na ulicy, tekst typu - uśmiechnij się.

Nienawidze tego tekstu i bilabym za niego. No tak, na pewno mamy sie szczerzyc bez powodu na ulicy jak glupi do sera, bo inaczej psujemy krajobraz jakiemus maczo.

[4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610]

Napisane przez Mija62

Nawet nieraz zdarzyło mi się usłyszeć od obcego mężczyzny na ulicy, tekst typu - uśmiechnij się.

co za tekst. Zamierzasz coś z tym zrobić?

[Mija62]

[1=4bf691ac28ce4b7c42a5e5e 37940d2d92e088cdd_611061f 254610;87896282]co za tekst. Zamierzasz coś z tym zrobić?[/QUOTE]

Rozchmurzyć się
Ale ja nie mam miny sukowatej, raczej taką zmęczoną i niezadowoloną.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Mnie raz pani w McD zaproponowała ciastko, jak widziała moją minę, gdy czekałam na zamówienie.
Kto da więcej? XD

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mija62]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87896348]Mnie raz pani w McD zaproponowała ciastko, jak widziała moją minę, gdy czekałam na zamówienie.
Kto da więcej? XD

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Do mnie ostatnio babka w kwiaciarni wypaliła tekstem - ale pani jest miła (czy sympatyczna?)
Ja sobie myślę wtf, wogule nie zamieniłam z nią słowa xD jakaś nawiedzona.

[kasztanka3]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87896348]Mnie raz pani w McD zaproponowała ciastko, jak widziała moją minę, gdy czekałam na zamówienie.
Kto da więcej? XD

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Pare razy zdarzylo mi sie odebrac moje zamowienie z narysowanymi usmieszkami czy serduszkami i napisem "smile" Nie znosze tego, usmiech nie jest dla mnie naturalnym wyrazem twarzy

Ale ciastko to bym przygarnela chetnie

[Savasana]

Napisane przez Pinkieee

Mi sie zdazalo pare miłych zaczepek na ulicy, a pare przerazajacych. Raz pewien pan mnie tak osaczyl ze przez pol godziny balam sie odejsc, proponowal mi pojscie przez pola na skroty, twierdzil ze cos sciemniam i ze nie zadzwonie (nie dalam mu swojego numeru). Kiedy widzialam nadjezdzajacy autobus poczulam ze teraz albo nigdy, i po prostu ucieklam biegiem do autobusu, modlac sie zeby zdazec wsiasc. Facet mial chyba nierowno pod sufitem i balam sie o swoje bezpieczenstwo, nie potrafilam odejsc tak mnie osaczyl.
Raz mi sie zdazylo ze pan wyszedł za mna ze sklepu mowiac ze zostawil zakupy i wyszedl z kolejki bo musial sie przywitac, calkiem mile. Innym razem pan raz zagadal, ja z usmiechem odeszlam, a on 15 min pozniej i pare ulic dalej przybiegl ze musial zapytac o kawe, tez mile calkiem.
Wiec podryw na ulicy zdaza sie przyjazny ale w wiekszosci przypadkow nei lubie, nigdy nie bralam na powaznie bo gdy czlowiek spieszy sie przed siebie i znienacka zostanie zlapany to nawet nie wie jak ma zareagowac...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pan ? W sensie jakiś dziadek ? Jak do mnie zagaduje jakiś dziadek to nawet nie przyszło mi do głowy traktować to jako podryw

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:14 ---------- Poprzedni post napisano o 19:05 ----------

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87896348]Mnie raz pani w McD zaproponowała ciastko, jak widziała moją minę, gdy czekałam na zamówienie.
Kto da więcej? XD

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Hahaha. Teraz brzmi komicznie, ale pewnie było irytujące. Mnie najczęściej pytają co się stało i dlaczego jestem smutna, nie mają fantazji xd

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kiyomi16]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87896348]Mnie raz pani w McD zaproponowała ciastko, jak widziała moją minę, gdy czekałam na zamówienie.
Kto da więcej? XD

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Ja kupując kawę w Berlinie i czekając na nią uciełam sobie pogawędkę z 50letnim kasjerem który mnie obsługiwał. Rozmawialiśmy skąd jestem, z jakiego miasta itd., on tez krótko opowiedział coś o sobie. Wróciłam do stolika przy którym czekał mój kolega po czym po około 2 min przychodzi ten sam pan z taca pełną ciasteczek mówiąc że to wszystko dla nas i że jestem bardzo miłą osobą. Jedna z słodszych sytuacji w moim życiu 🥰🥰🥰🥰.

Niestety miał też kilka niemiłych sytuacji nawet przerażających ale wolę już nie wspominać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[COLOR="Silver"]

---------- Dopisano o 21:04 ---------- Poprzedni post napisano o 21:02 ----------

[kasztanka3]

Napisane przez kiyomi16

Ja kupując kawę w Berlinie i czekając na nią uciełam sobie pogawędkę z 50letnim kasjerem który mnie obsługiwał. Rozmawialiśmy skąd jestem, z jakiego miasta itd., on tez krótko opowiedział coś o sobie. Wróciłam do stolika przy którym czekał mój kolega po czym po około 2 min przychodzi ten sam pan z taca pełną ciasteczek mówiąc że to wszystko dla nas i że jestem bardzo miłą osobą. Jedna z słodszych sytuacji w moim życiu 🥰🥰🥰🥰.

Niestety miał też kilka niemiłych sytuacji nawet przerażających ale wolę już nie wspominać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[COLOR="Silver"]

---------- Dopisano o 21:04 ---------- Poprzedni post napisano o 21:02 ----------

Jak uroczo

[Sabrinasab]

Hmmm... ja ogólnie myślę o sobie, że jestem ładna, a może bardziej, że potrafię się ładnie zrobić. Wiadomo ile daje fajny ubiór i makijaż.

W ogóle zauważyłam, przeglądając zdjęcia, że na prawdę mocno się wyrobiłam w wieku 18-25 lat (obecnie mam ponad 30) i wyglądam sto razy lepiej niż jako nastolatka - wtedy też myślałam, że sporo koleżanek jest ładniejszych ode mnie. Obiektywnie teraz patrząc na zdjęciach to jedynie co może lepiej potrafiły ciuchy dobrać (mi jakoś wtedy opornie to szło i potrafiłam tak namieszać style, że wyglądałam jak dzidzia piernik).

Teraz niestety dużo koleżanek, może będę niemiła, ale bardzo zbrzydło. Może to obowiązki domowe, dzieci, nadprogramowe kg itp., ale no pamiętam jak mając te 16 lat zachwycałam się ich urodą, a teraz widzę hmmm... no nie - faceci to już w ogóle mega się posypali. Duże łysinki, brzuszki, okularki i z przystojniaków bardzo niewielu zostało.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez Sabrinasab

Hmmm... ja ogólnie myślę o sobie, że jestem ładna, a może bardziej, że potrafię się ładnie zrobić. Wiadomo ile daje fajny ubiór i makijaż.

Ja właśnie intensywnie myślę nad jakimś kursem makijażu. Bez makijażu ostatnio siebie zaakceptowałam, więc może z dobrze wykonanym zacznę się sobie podobać. Wiem, że jest dużo tutoriali na YouTube, ale ja jakoś nie potrafię tego odtworzyć, chyba jestem za dużym beztalenciem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sabrinasab]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87898316]Ja właśnie intensywnie myślę nad jakimś kursem makijażu. Bez makijażu ostatnio siebie zaakceptowałam, więc może z dobrze wykonanym zacznę się sobie podobać. Wiem, że jest dużo tutoriali na YouTube, ale ja jakoś nie potrafię tego odtworzyć, chyba jestem za dużym beztalenciem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Ja makijażem interesuje się od lat hobbistycznie i czasem mam takie zboczenie jak widzę jakąś dziewczynę, która się w ogóle nie maluje, albo oszpeca makijażem i normalnie aż mam ochotę "pobawić" się jej twarzą. Czasem wystarczy tylko parę machnięć pędzlem i na prawdę różnica ogromna. Ogólnie znam też bardzo mało dziewczyn (z youtuberkami włącznie), które soute rano wyglądają przepięknie. Znam na żywo dwie, które wyglądają jakby nie miały nigdy make upu i zawsze bardzo podziwiałam ich urodę, dopóki nie widziałam ich na basenie. Nie mówię, że człowiek bez makijażu jest brzydki, absolutnie, i często lepiej żeby go nie miał niż ma robić sobie masakrę na twarzy, ale po prostu wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy, że to rzeczywiście prawie magia co dobry makijaż potrafi wydobyć.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez Sabrinasab

wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy, że to rzeczywiście prawie magia co dobry makijaż potrafi wydobyć.

Ja należę właśnie do takich osób Nie wiem, co i jak można by u mnie wydobyć, więc chyba przejdę się do profesjonalisty.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610]

Napisane przez Sabrinasab

ale po prostu wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy, że to rzeczywiście prawie magia co dobry makijaż potrafi wydobyć.

A może jednak zdają sobie sprawę, a jednak mają inne priorytety w życiu niż makijaż?

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez Sabrinasab

Ja makijażem interesuje się od lat hobbistycznie i czasem mam takie zboczenie jak widzę jakąś dziewczynę, która się w ogóle nie maluje, albo oszpeca makijażem i normalnie aż mam ochotę "pobawić" się jej twarzą. Czasem wystarczy tylko parę machnięć pędzlem i na prawdę różnica ogromna. Ogólnie znam też bardzo mało dziewczyn (z youtuberkami włącznie), które soute rano wyglądają przepięknie. Znam na żywo dwie, które wyglądają jakby nie miały nigdy make upu i zawsze bardzo podziwiałam ich urodę, dopóki nie widziałam ich na basenie. Nie mówię, że człowiek bez makijażu jest brzydki, absolutnie, i często lepiej żeby go nie miał niż ma robić sobie masakrę na twarzy, ale po prostu wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy, że to rzeczywiście prawie magia co dobry makijaż potrafi wydobyć.

Ja nie umiem zrobić "zaawansowanego" makijażu. Nie chce mi się wcześniej wstawać, żeby się pomalować, wolę kilka minut dłużej pospać. Tutoriale na yt mnie tak bardzo nudzą, że nie jestem w stanie tego oglądać.

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez Sabrinasab

Ja makijażem interesuje się od lat hobbistycznie i czasem mam takie zboczenie jak widzę jakąś dziewczynę, która się w ogóle nie maluje, albo oszpeca makijażem i normalnie aż mam ochotę "pobawić" się jej twarzą. Czasem wystarczy tylko parę machnięć pędzlem i na prawdę różnica ogromna. Ogólnie znam też bardzo mało dziewczyn (z youtuberkami włącznie), które soute rano wyglądają przepięknie. Znam na żywo dwie, które wyglądają jakby nie miały nigdy make upu i zawsze bardzo podziwiałam ich urodę, dopóki nie widziałam ich na basenie. Nie mówię, że człowiek bez makijażu jest brzydki, absolutnie, i często lepiej żeby go nie miał niż ma robić sobie masakrę na twarzy, ale po prostu wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy, że to rzeczywiście prawie magia co dobry makijaż potrafi wydobyć.

lubię być profesjonalnie dopieszczona makijażem
Chętnie oddałabym się w Twoje ręce.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;87899088]
Chętnie oddałabym się w Twoje ręce.[/QUOTE]

Ja też w sumie Ale ja za granicą, więc logistycznie to może być skomplikowane.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz