Pytanie do eksperta

[wiolusia00]

Od wrzesnia 2012 roku bralam Cilest. Jednak gdy zostal wycofany, ginekolog zmienil mi na Novynette. W okolo ostatnim tygodniu tabletek zaczela bolec mnie glowa, jednak nie od samego rana tylko dopiero jak minelo troche czasu od zazycia tabletki. Od soboty biore Yasminelle (ktore zalecil mi brac endokrynolog, u ktorego jestem pod stala kontrola), jednak bol nie przeszedl zarowno w 7 dniowej przerwie jak i w momencie rozpoczecia nowych tabletek.

Czy ten bol glowy moze byc spowodowany tabletkami? Jesli tak, to mam udac sie do mojego ginekologa na kolejna zmiane tabletek? Nie chce przerywac antykoncepcji.

Dodam, ze okolo 2 tygodnie biore tabletki Metformax 500 (jesli to ma jakies znaczenie w zwiazku z tabletkami antykoncepcyjnymi) i drugi miesiac okres mam mniej obfity niz mialam wczesniej

Cilest to byly moje pierwsze tabletki, po ktorych nie odczuwalam skutkow ubocznych, dlatego nie wiem czy ten praktycznie codzienny bol glowy jest spowodowany tabletkami czy czyms innym.

Bardzo dziekuje za odpowiedz!