Iberystyka UMCS - jest tu ktoś? :)

[fakjuslat]

Napisane przez Hoshi94

Dziewczyny, które się dostały - możecie powiedzieć jakie miałyście wyniki z matur i czy uczyłyście się wcześniej hiszpańskiego? Byłabym wdzięczna

wyniki napisalam juz wyzej, a hiszpanskiego sie uczylam w liceum, ale niewiele wynioslam z tych lekcji

[Charlotte92]

Cześć wszystkim!
Ja studiuję iberystykę na UMCS, więc jeśli macie jakieś pytania lub wątpliwości, służę pomocą ;-) Rok temu też wszystko przeżywałam i miałam wiele pytań, dlatego doskonale Was rozumiem!
Jeśli chodzi o znajomość hiszpańskiego - ułatwia to start, ale generalnie nie ma to żadnego znaczenia, ponieważ wszystko zaczyna się od podstaw, trzeba jednak NAPRAWDĘ się uczyć. Ja nigdy nie uczyłam się hiszpańskiego w szkole itp. sporo ogarnęłam wcześniej sama, więc nie mogę powiedzieć, że nic nie umiałam, ale to naprawdę ma znikome znaczenie, ponieważ były osoby, które przyszły ze znajomością pojedynczych słów, a na koniec były jednymi z najlepszych, a zdarzyło się i tak, że osoby ze zdawaną maturą z hiszpańskiego mają poprawkę we wrześniu.
Kierunek łatwy nie jest, ale atmosfera jest bardzo przyjemna i ludzie cudowni, wszyscy się wspierają, a uwierzcie, że to naprawdę pomaga. Psychicznie czasem można już zwariować, ale ja nie żałuję, że wybrałam te studia
A odnośnie portugalskiego - wszyscy zaczynają od zera, więc jest o wiele łatwiej i nie ma się tylu kompleksów, bywa zabawnie, niektórzy lubią ten język, inni wręcz przeciwnie, ale to już zależy czy komuś podpasuje drugi język czy nie.
Jak macie pytania to piszcie śmiało, jakby ktoś chciał pogadać na gg to niech da znać, a wyślę mu swój nr gg w wiadomości prywatnej

[SoyKaKu]

Napisane przez Charlotte92

Cześć wszystkim!
Ja studiuję iberystykę na UMCS, więc jeśli macie jakieś pytania lub wątpliwości, służę pomocą ;-) Rok temu też wszystko przeżywałam i miałam wiele pytań, dlatego doskonale Was rozumiem!
Jeśli chodzi o znajomość hiszpańskiego - ułatwia to start, ale generalnie nie ma to żadnego znaczenia, ponieważ wszystko zaczyna się od podstaw, trzeba jednak NAPRAWDĘ się uczyć. Ja nigdy nie uczyłam się hiszpańskiego w szkole itp. sporo ogarnęłam wcześniej sama, więc nie mogę powiedzieć, że nic nie umiałam, ale to naprawdę ma znikome znaczenie, ponieważ były osoby, które przyszły ze znajomością pojedynczych słów, a na koniec były jednymi z najlepszych, a zdarzyło się i tak, że osoby ze zdawaną maturą z hiszpańskiego mają poprawkę we wrześniu.
Kierunek łatwy nie jest, ale atmosfera jest bardzo przyjemna i ludzie cudowni, wszyscy się wspierają, a uwierzcie, że to naprawdę pomaga. Psychicznie czasem można już zwariować, ale ja nie żałuję, że wybrałam te studia
A odnośnie portugalskiego - wszyscy zaczynają od zera, więc jest o wiele łatwiej i nie ma się tylu kompleksów, bywa zabawnie, niektórzy lubią ten język, inni wręcz przeciwnie, ale to już zależy czy komuś podpasuje drugi język czy nie.
Jak macie pytania to piszcie śmiało, jakby ktoś chciał pogadać na gg to niech da znać, a wyślę mu swój nr gg w wiadomości prywatnej

Wreszcie mamy kogo męczyć!

Mnie interesuje np. czy oprócz portugalskiego, macie też lektorat np. z angielskiego? W jakich godzinach są mniej więcej zajęcia? Zawsze w jednym budynku?
Czy uczą Was jacyś rodowici Hiszpanie? Czy znasz kogoś, kto dostał się z maturą podstawową z polskiego lub kojarzysz jakie były progi, żeby się dostać?
-na razie to byłoby na tyle

[anecia0707]

Napisane przez fakjuslat

polski zawalilam kompletnie, dlatego zdziwilam sie jak zobaczylam "kandydat zakwalifikowany". Z polskiego z rozszerzenia miałam 38%, a z angielskiego 81%

a która byłaś na liście ?

[fakjuslat]

Napisane przez anecia0707

a która byłaś na liście ?

129, a przecież limit był 96 dlatego nie rozumiem, ale zakwalifikowany to zakwalifikowany

[Charlotte92]

Napisane przez SoyKaKu

Wreszcie mamy kogo męczyć!

Mnie interesuje np. czy oprócz portugalskiego, macie też lektorat np. z angielskiego? W jakich godzinach są mniej więcej zajęcia? Zawsze w jednym budynku?
Czy uczą Was jacyś rodowici Hiszpanie? Czy znasz kogoś, kto dostał się z maturą podstawową z polskiego lub kojarzysz jakie były progi, żeby się dostać?
-na razie to byłoby na tyle

Właściwie, co roku jest trochę inaczej, ale ja piszę tak jak było teraz w moim roczniku - utworzyli 4 grupy: hiszpański+portugalski, hiszpański ze specj. tłumaczeniową, hiszpański ze specj. do wyboru (ale prawda była taka, że i tak na siłę wszystkim wcisnęli turystykę, chociaż potem ludzie dzielnie wywalczyli sobie także dziennikarstwo) i sam portugalski.. i teraz tak grupy z samym hiszpańskim miały lektorat, ale nikt nas nawet nie zapytał o zdanie i wszyscy uczyliśmy się portugalskiego, z tym, że cały lektorat zrealizowany został w ciągu całego roku, więc na kolejnych latach tym grupom odchodzi całkowicie portugalski, grupa pierwsza uczy się na takim samym poziomie i hiszpańskiego i portugalskiego, i nie mieli już dodatkowo żadnego lektoratu, a na samym portugalskim jako lektorat był hiszpański, więc tak to wyglądało.. ale uwierzcie mi te dwa języki w zupełności wystarczą, więc nawet nie żałujcie, że nie ma możliwości wybrania jeszcze czegoś dodatkowego i tak jest mnóstwo roboty
godziny zajęć różne, co roku jest inaczej, no mój rocznik miał fatalnie, bo codziennie w sumie kończyliśmy o 19:35, z tym, że zawsze jeden dzień na tygodniu jest wolny, u nas akurat padło na czwartek, ale to co roku jest inaczej, więc nie sugerujcie się tym, ale plan z pewnością pojawi się praktycznie w ostatniej chwili
oczywiście, że są rodowici Hiszpanie, a właściwie Hiszpanki aktualnie są 3 i zajęcia z nimi są od razu po hiszpańsku, z początku czujesz się jak debil gdy coś do Ciebie mówią, ale to naprawdę pomaga płynnie wejść w język, poza tym one nikogo nie wyśmiewają, raczej wszystkie rozumieją po polsku, jedna mówi w naszym języku i jakby co to da się z nią porozumieć po polsku, ale z resztą tylko hiszpański, poza tym w drugim semestrze nikt już raczej nie będzie do Was mówił po polsku, nawet Polacy wszystkie przedmioty w II semestrze są już po hiszpańsku może to się wydawać przerażające, ale tak naprawdę nie jest Prawdę mówiąc z organizacją jeśli chodzi o prowadzących z hiszpańskiego bywa różnie
Jest też jeden Portugalczyk, świetny i wesoły facet, chyba nie ma osoby, która by go nie lubiła, i mówi po polsku
Progi co roku się zmieniają, więc trudno powiedzieć, ale wątpię, czy ktoś się dostał z podstawową maturą. W tamtym roku ponoć próg był 258 pkt.

[anecia0707]

Napisane przez fakjuslat

129, a przecież limit był 96 dlatego nie rozumiem, ale zakwalifikowany to zakwalifikowany

hm. ja jestem 153 ,może mam szansę w 2 rekrutacji. nie rozumiem czemu tak, 96 to 96 , a może powiększyli ten kierunek

[Charlotte92]

Napisane przez anecia0707

hm. ja jestem 153 ,może mam szansę w 2 rekrutacji. nie rozumiem czemu tak, 96 to 96 , a może powiększyli ten kierunek

Zawsze przyjmują więcej osób, ponieważ po pierwsze i tak nie wszyscy stawią się 1 października, po drugie w pierwszych tygodniach też trochę osób stwierdza, że to nie dla nich i też rezygnuje, w czasie całego roku akademickiego też się tak zdarza, po trzecie po pierwszej sesji odpadają ludzie, a w letniej sesji następuje największy odsiew, a oni muszą ileś tam osób utrzymać na kierunku, żeby kierunku nie zamknęli, więc w sumie przyjmują więcej osób dla bezpieczeństwa i żeby mieli z czego potem kosić

[anecia0707]

Napisane przez Charlotte92

Zawsze przyjmują więcej osób, ponieważ po pierwsze i tak nie wszyscy stawią się 1 października, po drugie w pierwszych tygodniach też trochę osób stwierdza, że to nie dla nich i też rezygnuje, w czasie całego roku akademickiego też się tak zdarza, po trzecie po pierwszej sesji odpadają ludzie, a w letniej sesji następuje największy odsiew, a oni muszą ileś tam osób utrzymać na kierunku, żeby kierunku nie zamknęli, więc w sumie przyjmują więcej osób dla bezpieczeństwa i żeby mieli z czego potem kosić

mam nadzieje ze dostane sie w 2 rekrutacji.

[greensmile]

Charlotte92 ale się ucieszyłam, że jest w wątku ktoś ' z doświadczeniem' Mam pytanie, właściwie kilka, czy orientujesz się może (bo rozumiem, że jesteś w grupie hiszpański+portugalski?) jak wygląda ta specjalizacja hiszpański+dziennikarstwo itp.? Jaki język jest tam drugim językiem? Czytałam gdzieś, że włoski/francuski, to prawda? I jak na takiej specjalizacji jest z tym np. dziennikarstwem, dużo tego mają? Jak ogólnie oceniasz UMCS? I sam Lublin?

[Zakochana_A]

Jak wyglądają kolokwia u tych Hiszpanek? Ciężko sie połapać? Jeśli się nie uczyło wcześniej języka? W jakiej grupie Ty byłaś (Charlotte92)?

[Charlotte92]

Napisane przez greensmile

Charlotte92 ale się ucieszyłam, że jest w wątku ktoś ' z doświadczeniem' Mam pytanie, właściwie kilka, czy orientujesz się może (bo rozumiem, że jesteś w grupie hiszpański+portugalski?) jak wygląda ta specjalizacja hiszpański+dziennikarstwo itp.? Jaki język jest tam drugim językiem? Czytałam gdzieś, że włoski/francuski, to prawda? I jak na takiej specjalizacji jest z tym np. dziennikarstwem, dużo tego mają? Jak ogólnie oceniasz UMCS? I sam Lublin?

Jestem w grupie tłumaczeniowej, ale i tak się orientuję co i jak u innych grup dlatego, że program mamy taki sam, z wyjątkiem zajęć specjalizacyjnych, no i grupa hiszp+port. ma więcej portugalskiego..
Słuchajcie, więc to było tak, że ludzie sobie przyszli 1 października i sądzili, że będą mogli zdecydować czy wybierają turystykę, dziennikarstwo czy stosunki europejskie, ale powiedziano im, że wszyscy będą na turystyce, oczywiście się zbulwersowali i to bardzo, potem długo toczyły się przeróżne dyskusje, bo przedmioty specjalistyczne zaczynają się dopiero w II semestrze, no i tak było większość z nich dostała turystykę, ale kilka osób wywalczyło sobie dziennikarstwo, więc w sumie z tym wyborem specjalizacji nie było tak kolorowo jak napisane było w informatorze.. to samo było z wyborem drugiego języka, bo sądziliśmy, że będziemy mieli do wyboru pomiędzy włoskim, francuskim i portugalskim, w końcu to lektorat niby miał być, ale i tak wszystkie grupy uczyły się portugalskiego i w tej kwestii nic się nie dało zmienić, z początku sądziliśmy, że to będzie tylko formalność, skoro to lektorat, ale jednak kadra od portugalskiego traktowała nas dość poważnie i trzeba się było normalnie uczyć, a na koniec był normalny egzamin, ale w sumie z portugalskim da się żyć różnica polegała tylko na tym, że grupy miały nie do końca tych samych prowadzących
Jeśli chodzi o zajęcia specjalistyczne, to nie jest żaden problem, raczej nikt nie robi żadnych problemów.. jako że ja jestem w tłumaczeniówce to my mamy nawet zajęcia specjalistyczne po hiszpańsku, więc trochę więcej stresu
Powiem tak, Lublin lubię, ma swój specyficzny klimat, co do uczelni... dużo chaosu i decyzji na ostatnią chwilę, głównie najlepiej liczyć na samego siebie ale zajęcia są ciekawe, dobrze prowadzone, oczywiście zdarzają się nudne i bezużyteczne, ale to się da przeżyć

---------- Dopisano o 19:46 ---------- Poprzedni post napisano o 19:38 ----------

Napisane przez Zakochana_A

Jak wyglądają kolokwia u tych Hiszpanek? Ciężko sie połapać? Jeśli się nie uczyło wcześniej języka? W jakiej grupie Ty byłaś (Charlotte92)?

Kolokwia u Hiszpanek^^ To dość specyficzny temat do omawiania... jeśli chodzi o fonetykę, to pierwszy tak zwany egzamin kontrolny jest w grudniu, ale warto się uczyć na bieżąco, da się to przeżyć.. z mówienia, cóż, po 2 miesiącach nauki mieliśmy pierwszy egzamin ustny, to było dość stresujące i dziwne w sumie, i szczerze mówiąc niemiło wspominam tamten czas, ponieważ trochę osób wtedy nie zdało, potem mieli poprawki i takie tam, ale i tak kilka osób wyleciało, nie wiem jak to będzie teraz wyglądać, ponieważ akurat ta Hiszpanka odeszła z uczelni, zastąpiła ją inna, ale nie wiem jak będzie w nowym roku, a z trzecią Hiszpanką jest niby pisanie, ona mówi po polsku, więc jest ok, różnie ludzie oceniają te zajęcia, ale kobieta jest sympatyczna i naprawdę chce dla nas dobrze, dlatego ja ją bardzo cenię, a kolokwia u niej nie są jakieś straszne generalnie w tym roku było sporo zamieszania jeśli chodzi o Hiszpanki, bo chorowały itp.
Na kolokwiach jest to co było na zajęciach, więc trzeba się po prostu uczyć, wymagają, ale jeśli jest się pracowitym i systematycznym da się radę.. i tak jak mówiłam nieznajomość języka to nie przeszkoda

[SoyKaKu]

Charlotte, jak sama widzisz, jesteś tutaj NIEOCENIONA!
Bóg zapłać za wszystkie informacje

A zajęcia macie cały czas w tym samym budynku? Nie trzeba się kręcić po mieście? :P

[Charlotte92]

Napisane przez SoyKaKu

Charlotte, jak sama widzisz, jesteś tutaj NIEOCENIONA!
Bóg zapłać za wszystkie informacje

A zajęcia macie cały czas w tym samym budynku? Nie trzeba się kręcić po mieście? :P

Większość zajęć jest w Nowym Humaniku, portugalski czasami w Instytucie, ale to są dwa kroki od uczelni Po mieście nie trzeba się kręcić, chociaż jeśli chodzi o zajęcia specjalistyczne, to może tak być, że wyślą Was gdzieś w inne tereny, ale Lublin nie jest jakoś przerażająco duży, więc to żaden problem.. Akurat pod tym względem, jest to bardzo wygodne, że w sumie praktycznie wszystko jest w tym samym miejscu

Dziękuję za miłe słowa i wciąż służę pomocą Jak macie pytania, to piszcie śmiało!

[SoyKaKu]

Gracias
Przypuszczam, iż macie taki przedmiot jak "praca z podręcznikiem".. mogłabyś napisać z jakiej książki korzystacie?

[Charlotte92]

Napisane przez SoyKaKu

Gracias
Przypuszczam, iż macie taki przedmiot jak "praca z podręcznikiem".. mogłabyś napisać z jakiej książki korzystacie?

Na większość zajęć prowadzący przynoszą materiał, który kserujemy przed zajęciami lub na zaś. Na gramatyce korzystaliśmy z dwóch książek "Español 2000" "Gramática básica", a na portugalskim "Português XXI", ale wszystkie te książki kserowaliśmy grupowo

[Hoshi94]

Charlotte92 mówisz, że nieznajomość języka nie jest przeszkodą. A chciałabym się zapytać ile np. u Ciebie w grupie było osób które się wcześniej nie uczyły hiszpańskiego? Bo trochę głupio bym się czuła będąc sama na całą grupę która ani be ani me ani kukuryku po hiszpańsku. Maturę piszę dopiero za rok, ale już chciałabym to przemyśleć

[Charlotte92]

Napisane przez Hoshi94

Charlotte92 mówisz, że nieznajomość języka nie jest przeszkodą. A chciałabym się zapytać ile np. u Ciebie w grupie było osób które się wcześniej nie uczyły hiszpańskiego? Bo trochę głupio bym się czuła będąc sama na całą grupę która ani be ani me ani kukuryku po hiszpańsku. Maturę piszę dopiero za rok, ale już chciałabym to przemyśleć

Spokojnie, w razie czego z pewnością nie będziesz jedyna w sumie to może gdzieś tak niecała połowa grupy zaczynała od totalnego zera.. znajomość ułatwia start, ale niczego nie gwarantuje.. studia totalnie różnią się od kursów językowych, to jest zupełnie inna bajka, tym bardziej, że oprócz języka ma się też inne przedmioty ale ja uważam, że warto zajrzeć wcześniej do języka, choćby ze zwykłej ciekawości

[Hoshi94]

Napisane przez Charlotte92

Spokojnie, w razie czego z pewnością nie będziesz jedyna w sumie to może gdzieś tak niecała połowa grupy zaczynała od totalnego zera.. znajomość ułatwia start, ale niczego nie gwarantuje.. studia totalnie różnią się od kursów językowych, to jest zupełnie inna bajka, tym bardziej, że oprócz języka ma się też inne przedmioty ale ja uważam, że warto zajrzeć wcześniej do języka, choćby ze zwykłej ciekawości

Kiedyś się nauczyłam liczyć, znam dni tygodnia i kilka pojedyńczych słówek I tak z ciekawości słuchałam hiszpańskie piosenki jakiś czas temu. Ale gdybym miała iść na iberystyke to z pewnością bym się bardziej przyłożyła żeby chociaż trochę ogarniać

[SoyKaKu]

Napisane przez Hoshi94

Kiedyś się nauczyłam liczyć, znam dni tygodnia i kilka pojedyńczych słówek I tak z ciekawości słuchałam hiszpańskie piosenki jakiś czas temu. Ale gdybym miała iść na iberystyke to z pewnością bym się bardziej przyłożyła żeby chociaż trochę ogarniać

Zacznij oglądać hiszpańskie seriale (nie mylić z operą mydlaną:P) !
Ja teraz jestem na 5 sezonie Los Hombres de Paco (w PL jako "Paco i jego ludzie")

[anecia0707]

Napisane przez SoyKaKu

Zacznij oglądać hiszpańskie seriale (nie mylić z operą mydlaną:P) !
Ja teraz jestem na 5 sezonie Los Hombres de Paco (w PL jako "Paco i jego ludzie")

to ja mogę Wam polecić El barco (statek) ,bardzo przyjemny serial i dużo można się nauczyć z niego

[Hoshi94]

Mam jeszcze pytanie do Charlotte92 Jakie są przedmioty na iberystyce? Bo szukałam na stronie umcsu ale jakoś nie mogłam znaleźć Chodzi mi przede wszystkim o I czy II semestr

Napisane przez SoyKaKu

Zacznij oglądać hiszpańskie seriale (nie mylić z operą mydlaną:P) !
Ja teraz jestem na 5 sezonie Los Hombres de Paco (w PL jako "Paco i jego ludzie")

Dobry pomysł

[kma9]

Napisane przez greensmile

Dostałam się! Jak u Was?

Również dostałam się Jestem 90 na liście (270 punktów)

Nigdy nie uczyłam się hiszpańskiego, ale mam nadzieję, że dam radę.

[Charlotte92]

Napisane przez Hoshi94

Mam jeszcze pytanie do Charlotte92 Jakie są przedmioty na iberystyce? Bo szukałam na stronie umcsu ale jakoś nie mogłam znaleźć Chodzi mi przede wszystkim o I czy II semestr



Dobry pomysł

I semestr:
- PNJH (Praktyczna nauka języka hiszpańskiego) i to jest podzielone na 6 zajęć: Słownictwo, Gramatyka, Fonetyka, Pisanie, Mówienie, Tłumaczenie
- PNJP (Praktyczna nauka języka portugalskiego) podzielone na 2 zajęcia
- Historia Hiszpanii - ten przedmiot jest zakończony egzaminem ustnym po I semestrze
- Łacina
- Wstęp do językoznawstwa
i dużo pierdółek takich jak: Filozofia, Teoria Literatury, Ochrona Własności Intelektualnej, Zajęcia z BHP, WF
Ogólnie I semestr ma to do siebie, że trzeba robić różne tam kursy i szkolenia, to jest bardzo wkurzające, ponieważ to w żaden sposób nie łączy się z iberystyką, a zabiera sporo czasu, chodzi mi tutaj o to, że trzeba bez sensu siedzieć na uczelni, a na koniec nauczyć się na zaliczenia i egzaminy).
W II semestrze PNJH dzieli się tylko na 5 części, odchodzi tłumaczenie, ale na egzaminie końcowym z hiszpańskiego dostajemy część tłumaczeniową.
Programy wszystkich grup trochę się rozjeżdżają, bo grupa z portugalskim dostaje więcej godzin portugalskiego, a pozostałe grupy mają tyle samo portugalskiego jak w I semestrze. Wszystkie pierdółki odchodzą, to samo z Łaciną i Historią Hiszpanii, ale dochodzi:
- Gramatyka opisowa języka hiszpańskiego
- Literatura hiszpańska
i zajęcia specjalistyczne - po 3 zajęcia po 1,5 godziny.
Są jeszcze do zrobienia Zajęcia Ogólnouniwersyteckie
ALE co roku trochę się to wszystko zmienia, bo np. zamiast Literatury w II semestrze możecie dostać Cywilizację. Ja tylko piszę tak jak było na moim roku. Poza tym możecie dostać inną kadrę prowadzących.
Ogólnie II semestr jest cięższy, ale przynajmniej już bardziej konkretny. Mam nadzieję, że nic nie zapomniałam wymienić. Gdzieś tam na stronie Instytutu powinna być siatka przedmiotów.

Bardzo dobrze, że oglądacie seriale i macie kontakt z językiem, to bardzo pomaga.

[greensmile]

Napisane przez SoyKaKu

Zacznij oglądać hiszpańskie seriale (nie mylić z operą mydlaną:P) !
Ja teraz jestem na 5 sezonie Los Hombres de Paco (w PL jako "Paco i jego ludzie")

To ja też zaczynam chyba! No i biorę się za powtórkę mojego hiszpańskiego. We wtorek jadę złożyć dokumenty

Patrząc na te przdmioty zaczynam się trochę bać Ale mam nadzieję, że nie będzie tak źle jednak.

[SoyKaKu]

Oprócz Los Hombres de Paco polecam także El Internado & El Barco

= po prostu kocham te seriale, no i Ci przystojni faceci.....

[Hoshi94]

Łacina mnie przeraziła

[Charlotte92]

Napisane przez Hoshi94

Łacina mnie przeraziła

Nie ma się czego bać. Ja też panikowałam, w sumie potem cieszyłam się, że to już za mną, jak się zaczął II semestr, a później inne rzeczy zaczęły przerażać o wiele bardziej i z perspektywy czasu było widać, że łacina to był pikuś.

[Hoshi94]

Haha teraz to dopiero jestem przestraszona!



Co sądzicie o tym gościu i jego filmikach?

[Charlotte92]

Napisane przez Hoshi94

Haha teraz to dopiero jestem przestraszona!



Co sądzicie o tym gościu i jego filmikach?

Hehe, to jest część tego, czego nauczycie się w pierwszym tygodniu zajęć.
On jak dla mnie ma śmieszny akcent, dlatego, że mówi po angielsku, lepiej słuchać natywnych. W dodatku na uczelni kładą mocny nacisk na naukę hiszpańskiego z Hiszpanii, a nie z Ameryki Łacińskiej i będą Was męczyć różnicami w wymowie C, S, Z