Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część IV

[stotek]

A lekarka nie robiła Ci USG tarczycy? No z samego TSH rzeczywiście, nie stwierdza się czy to Hashi, czy nie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wizazanka1988rok]

Witam
Ja po ciąży mam przestać brać leki,badania krwi super wyszły,ale mam jakiegoś guzka koło tarczycy i nie wiadomo co to jest dopiero po ciąży mam zrobić więcej badań krwi dostałam skierowanie i we wrześniu do mojego lekarza edykrynologa na wizytę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Adrianna_8]

Napisane przez Michalina724

Witajcie!

Mam 25 lat. Mam stwierdzoną niedoczynność tarczycy. Pani doktor zapisała mi Euthyrox 25, a za 3 tygodnie mam przejść na Euthyrox 50.

Moje wyniki z końca grudnia:

TSH- 3,05

FT3 - 3,16

FT4- 1,24

Wyniki USG Tarczycy:
Płat prawy wymiary 17x14x30 mm
Płat lewy wymiary 14x10x32 mm

Z objawów typowych to jestem wiecznie zmęczona, wypadają mi włosy i nie rosną, wahania nastrojów, nieregularne miesiączki, ciągle zimne ręce, sucha skóra, problemy ze snem - wieczorem nie mogę zasnąć, rano nie mogę wstać.

Czy poziom TSH faktycznie już kwalifikuje się do brania leków? Czy przytyję od tych leków?
Leki brałam przez 3 dni, ale się wystraszyłam i przestałam je brać na wieść, że będę musiała je brać do końca życia, bo bez nich moja tarczyca nie będzie pracować dodatkowo nigdy nie brałam w ogóle żadnych leków, nawet przeciwbólowe rzadko biorę i też tak trochę się boję tych tabletek xd
Czy na podstawie tych wyników badań można stwierdzić Hashimoto?
Czy to poprawna diagnoza? Brać te leki?
Pozdrawiam.

Skoro masz stwierdzona niedoczynność to twoja tarczyca już nie pracuje prawidłowo.

Od leków nie przytyjesz, bo niby jak. Możesz przytyć jak będziesz ignorować chorobę i doprowadzisz organizm do hormonalnej ruiny.

Nie podałaś norm przy wynikach. Niedoczynność i hashimoto to dwie różne sprawy. Jeśli chcesz się zbadać w kierunku hashi to zbadaj anty tpo oraz anty tg.

Mozesz również poczytać o subklinicznej niedoczynności tarczycy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Michalina724]

Tak, robiła USG Tarczycy, wyniki tego badania są podane w moim poście

---------- Dopisano o 15:41 ---------- Poprzedni post napisano o 15:40 ----------

Napisane przez Adrianna_8

Skoro masz stwierdzona niedoczynność to twoja tarczyca już nie pracuje prawidłowo.

Od leków nie przytyjesz, bo niby jak. Możesz przytyć jak będziesz ignorować chorobę i doprowadzisz organizm do hormonalnej ruiny.

Nie podałaś norm przy wynikach. Niedoczynność i hashimoto to dwie różne sprawy. Jeśli chcesz się zbadać w kierunku hashi to zbadaj anty tpo oraz anty tg.

Mozesz również poczytać o subklinicznej niedoczynności tarczycy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moje normy:

TSH - 0,27-4,20
FT3 2,57-4,43
FT4 0,93-1,70
Pani doktor powiedziała, że to 3,05 jest już dość wysokie, no i rośnie, bo wcześniej miałam 2,75 i 2,5.

[Adrianna_8]

Napisane przez Michalina724

Tak, robiła USG Tarczycy, wyniki tego badania są podane w moim poście

---------- Dopisano o 15:41 ---------- Poprzedni post napisano o 15:40 ----------



Moje normy:

TSH - 0,27-4,20
FT3 2,57-4,43
FT4 0,93-1,70
Pani doktor powiedziała, że to 3,05 jest już dość wysokie, no i rośnie, bo wcześniej miałam 2,75 i 2,5.

I poza wymiarami płatów nie masz nic o ich budowie? Jaka echogenicznosc? Ogniska zapalne? Nic?

No czyli subkliniczna niedoczynność. Też z takiej zaczynałam, potem się już rozhulało. Leki mają Ci pomóc, więc się ich nie bój.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Michalina724]

Napisane przez Adrianna_8

I poza wymiarami płatów nie masz nic o ich budowie? Jaka echogenicznosc? Ogniska zapalne? Nic?

No czyli subkliniczna niedoczynność. Też z takiej zaczynałam, potem się już rozhulało. Leki mają Ci pomóc, więc się ich nie bój.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

echogenność: prawidłowa, X obniżona, cokolwiek to znaczy przy obydwóch płatach

[Aga97975]

Hej dziewczyny mam pytanie. Jeszcze nie wiem czy cierpię na niedoczynność czy nadczynność tarczycy bo odwołali mi wizytę u endokrynologa 😔 ale chciałam tylko zapytać czy zaburzenia tarczycy mogą mieć wpływ na układ trawienny? Od jakiegoś roku męczę się z bólami żołądka, zaparciami, bólem jelit itp. Odwiedziłam już gastrologa i według niego wszystko jest w porządku. Ewentualnie podejrzewa zwykle życie w stresie z powodu pracy. Co myślicie?

[Wizazanka1988rok]

Ja biorę leki i mam problemy z jelitami więc na mnie to akurat nie działa ale sama jestem ciekawa tylko,że ja mam mnóstwo stresu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Adrianna_8]

Napisane przez Aga97975

Hej dziewczyny mam pytanie. Jeszcze nie wiem czy cierpię na niedoczynność czy nadczynność tarczycy bo odwołali mi wizytę u endokrynologa ale chciałam tylko zapytać czy zaburzenia tarczycy mogą mieć wpływ na układ trawienny? Od jakiegoś roku męczę się z bólami żołądka, zaparciami, bólem jelit itp. Odwiedziłam już gastrologa i według niego wszystko jest w porządku. Ewentualnie podejrzewa zwykle życie w stresie z powodu pracy. Co myślicie?

Ma to wpływ. Kiedyś rozregulowały mi się hormony, dostałam okropnych zaparć, często bolał mnie brzuch po jakimkolwiek posiłku. Bardzo źle wspominam tamten czas... :/

Masz już jakieś wyniki krwi? Może jakiś internista by wypisał najbliższą dawkę leków (jeśli faktycznie niedoczynność występuje)?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Aga97975]

Początkowo obwiniała krążek nuvaring ale te dolegliwości wystąpiły po prawie pół roku noszenia. Konsultowałam się również z moją ginekolog i ona odrzuca jego winę. Tak wykonywałam kilka badań bo przymierzam się co jakbyś czas do wizyty u endokrynologa ale zawsze coś nie pasuje a tym razem wszyscy wiedzą jak jest 😔

Moje ostatnie wyniki:

Ft3 - 5,11

Ft4 - 16

Tsh - 3.05

Anty tg- <3.00

Anty tpo- <3.00

[Wizazanka1988rok]

Napisane przez Aga97975

Początkowo obwiniała krążek nuvaring ale te dolegliwości wystąpiły po prawie pół roku noszenia. Konsultowałam się również z moją ginekolog i ona odrzuca jego winę. Tak wykonywałam kilka badań bo przymierzam się co jakbyś czas do wizyty u endokrynologa ale zawsze coś nie pasuje a tym razem wszyscy wiedzą jak jest

Moje ostatnie wyniki:

Ft3 - 5,11

Ft4 - 16

Tsh - 3.05

Anty tg- <3.00

Anty tpo- <3.00

A jakie normy? Ale TSH już widzę,że za wysokie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:08 ----------

Może skonsultuj z inną ginekolog ogólnie antykoncepcja potrafi ostro hormony pomieszać w organizmie,każdy różnie reaguje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Adrianna_8]

Napisane przez Aga97975

Początkowo obwiniała krążek nuvaring ale te dolegliwości wystąpiły po prawie pół roku noszenia. Konsultowałam się również z moją ginekolog i ona odrzuca jego winę. Tak wykonywałam kilka badań bo przymierzam się co jakbyś czas do wizyty u endokrynologa ale zawsze coś nie pasuje a tym razem wszyscy wiedzą jak jest

Moje ostatnie wyniki:

Ft3 - 5,11

Ft4 - 16

Tsh - 3.05

Anty tg- <3.00

Anty tpo- <3.00

No wyniki nie są najgorsze, ale to moze byc subkliniczna niedoczynność.

Póki co możesz próbować z wit d3. Najlepiej vigantol w kroplach lub vigantoletten 1000.

I to prawda, że antykoncepcja hormonalna może namieszać przy tarczycy. Wiem po sobie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wizazanka1988rok]

Nie wiem gdzie napisać post,dlatego napisze tutaj.
Miałam robione USG tarczycy i mam jakiegoś guzka koło tarczycy,dostałam skierowanie na krew i mam się pojawić po porodzie dopiero we wrześniu.
Ktoś może wie,gdzie się z tym udać później?
Bo teraz to ciężko o dostęp do lekarzy a w moim szpitalu gdzie mam cała dokumentację wiele oddziałów zamkniętych bo panuje tam wirus.
Edykrynolog mówił,że to może od zębów.
Tylko wszystkie dolne mam wyleczone,a czy może być od migdałów?
Bo mam przerost ale nigdy ich nie usuwałam.
Trochę się tym martwię jednak

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[drzewosandalowe]

Wybierałam się na badania i tak się wybrałam,że jest koronawirus i prawie nigdzie nie można się dostać.

Powiedzcie mi,czy macie uczucie "duszenia" w gardle? Bo nie wiem,czy szukać tutaj problemów z tarczycą czy nerwicą.
Od pewnego czasu podejrzewam u siebie niedoczynność,ale w sumie nie wiem.

Ogólnie jestem zmęczona, ale nie muszę spać po południu, raczej wstając do pracy przed 6 jestem w stanie wytrzymać do 23, bez jakichś drzemek. Wejście po schodach to dla mnie bicie serca x2.
Tyję niesamowicie. W rodzinie nie ma i nie było tarczycy nigdy,więc w sumie nie wiem.

Strasznie się denerwuję, szczególnie,że ludzie bez koronawirusa są pozostawieni sami sobie ;(
Boję się,że coś przegapię i będzie za późno na leczenie

[Wizazanka1988rok]

Napisane przez drzewosandalowe

Wybierałam się na badania i tak się wybrałam,że jest koronawirus i prawie nigdzie nie można się dostać.

Powiedzcie mi,czy macie uczucie "duszenia" w gardle? Bo nie wiem,czy szukać tutaj problemów z tarczycą czy nerwicą.
Od pewnego czasu podejrzewam u siebie niedoczynność,ale w sumie nie wiem.

Ogólnie jestem zmęczona, ale nie muszę spać po południu, raczej wstając do pracy przed 6 jestem w stanie wytrzymać do 23, bez jakichś drzemek. Wejście po schodach to dla mnie bicie serca x2.
Tyję niesamowicie. W rodzinie nie ma i nie było tarczycy nigdy,więc w sumie nie wiem.

Strasznie się denerwuję, szczególnie,że ludzie bez koronawirusa są pozostawieni sami sobie ;(
Boję się,że coś przegapię i będzie za późno na leczenie

Też miałam takie objawy dużo lepiej jest po lekach udało mi się jeszcze załatwić przed porodem wizytę u mojego edykrynologa,bo na dzień obecny dużo oddziałów jest zamkniętych w tym szpitalu co byłam.
Tylko,że też miałam nerwice kiedyś a leki brałam dopiero później jak zaszłam w ciążę,objawy w ciąży to było mi bardzo zimno stopy i ręce lodowate nie wiem czy to był objaw chorej tarczycy w ciąży

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Adrianna_8]

Napisane przez drzewosandalowe

Wybierałam się na badania i tak się wybrałam,że jest koronawirus i prawie nigdzie nie można się dostać.

Powiedzcie mi,czy macie uczucie "duszenia" w gardle? Bo nie wiem,czy szukać tutaj problemów z tarczycą czy nerwicą.
Od pewnego czasu podejrzewam u siebie niedoczynność,ale w sumie nie wiem.

Ogólnie jestem zmęczona, ale nie muszę spać po południu, raczej wstając do pracy przed 6 jestem w stanie wytrzymać do 23, bez jakichś drzemek. Wejście po schodach to dla mnie bicie serca x2.
Tyję niesamowicie. W rodzinie nie ma i nie było tarczycy nigdy,więc w sumie nie wiem.

Strasznie się denerwuję, szczególnie,że ludzie bez koronawirusa są pozostawieni sami sobie ;(
Boję się,że coś przegapię i będzie za późno na leczenie

Istnieje mnóstwo objawow chorób tarczycy... To, że nie jesteś zmęczona nie musi oznaczać, że wszystko jest ok. Ja nie mialam uczucia duszenia, ale moja przyjaciółka już tak.

Musisz się uzbroić w cierpliwość. Skoro nie masz badań krwi, to nawet interniście będzie ciężko przepisać Ci najniższą dawkę leków.

Póki co możesz się ratować podnoszeniem poziomu wit d3 w organizmie. Ona usprawnia pracę tarczycy. Polecam krople vigantol lub vigantoletten 1000 w tabletkach (oba produkty to leki, nie suplementy).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[drzewosandalowe]

Napisane przez Adrianna_8

Istnieje mnóstwo objawow chorób tarczycy... To, że nie jesteś zmęczona nie musi oznaczać, że wszystko jest ok. Ja nie mialam uczucia duszenia, ale moja przyjaciółka już tak.

Musisz się uzbroić w cierpliwość. Skoro nie masz badań krwi, to nawet interniście będzie ciężko przepisać Ci najniższą dawkę leków.

Póki co możesz się ratować podnoszeniem poziomu wit d3 w organizmie. Ona usprawnia pracę tarczycy. Polecam krople vigantol lub vigantoletten 1000 w tabletkach (oba produkty to leki, nie suplementy).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jejku dziękuję bardzo!

[Adrianna_8]

Napisane przez drzewosandalowe

Jejku dziękuję bardzo!

Spoko, pamiętaj tylko, że to długotrwały proces i nie zastąpi leczenia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mia1612]

Napisane przez Adrianna_8

Póki co możesz się ratować podnoszeniem poziomu wit d3 w organizmie. Ona usprawnia pracę tarczycy. Polecam krople vigantol lub vigantoletten 1000 w tabletkach (oba produkty to leki, nie suplementy).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Od siebie dodam, że warto razem z D3 przyjmować wit. K2, oraz zadbać o takie pierwiastki w organiźmie jak selen, cynk, jod, żelazo - nie może być tego ani za mało, ani za dużo - i tu, badania.

Plus magnez.

[smerffie]

Napisane przez Mia1612

Od siebie dodam, że warto razem z D3 przyjmować wit. K2, oraz zadbać o takie pierwiastki w organiźmie jak selen, cynk, jod, żelazo - nie może być tego ani za mało, ani za dużo - i tu, badania.

Plus magnez.

D3 wcale nie trzeba brać z K2, wbrew temu co się powszechnie mówi

Wysłane z mojego SM-A605FN przy użyciu Tapatalka

[Adrianna_8]

Napisane przez Mia1612

Od siebie dodam, że warto razem z D3 przyjmować wit. K2, oraz zadbać o takie pierwiastki w organiźmie jak selen, cynk, jod, żelazo - nie może być tego ani za mało, ani za dużo - i tu, badania.

Plus magnez.

Wit d3 jest w miarę bezpieczna do brania bez badań. Większość, o ile nie każdy, ma niedobór.

Selen itp. tak, ale ich nadmiar jest dla organizmu bardzo niebezpieczny. A w obecnej sytuacji ciężko zrobić badania.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mimiko]

Mam pytanie o wasze doświadczenia. Otóż odkąd biorę letrox to mam problem z regularnością cyklu, przynajmniej te dwie rzeczy mi się łączą. Do września 2019 brałam tebletki anty, po odstawieniu miałam okres jak w zegarku, cykl trwał 28 dni (mimo że tsh miałam 4,6). Aż do lutego, kiedy zaczęłam brać letrox. Najpierw pół tabletki, potem lekarz zwiększył dawkę do półtorej tabletki (tsh wtedy na poziomie 2,8). No i w pierwszym cyklu na letroxie okres spóźnił się 3 dni, potem 5 dni, a teraz już tydzień po terminie. Czy któraś z was też tak miała? Wiem, że powinnam zrobić ponowne badania tarczycowe, bo lekarz zalecił kontrolę pod koniec marca, ale sytuacja z wirusem wyniknęła i nie poszłam do laboratorium. Teraz zaczynam się zastanawiać czy przypadkiem tsh nie spadło zbyt mocno i stąd to opóźnienie.

[Adrianna_8]

Napisane przez Mimiko

Mam pytanie o wasze doświadczenia. Otóż odkąd biorę letrox to mam problem z regularnością cyklu, przynajmniej te dwie rzeczy mi się łączą. Do września 2019 brałam tebletki anty, po odstawieniu miałam okres jak w zegarku, cykl trwał 28 dni (mimo że tsh miałam 4,6). Aż do lutego, kiedy zaczęłam brać letrox. Najpierw pół tabletki, potem lekarz zwiększył dawkę do półtorej tabletki (tsh wtedy na poziomie 2,8). No i w pierwszym cyklu na letroxie okres spóźnił się 3 dni, potem 5 dni, a teraz już tydzień po terminie. Czy któraś z was też tak miała? Wiem, że powinnam zrobić ponowne badania tarczycowe, bo lekarz zalecił kontrolę pod koniec marca, ale sytuacja z wirusem wyniknęła i nie poszłam do laboratorium. Teraz zaczynam się zastanawiać czy przypadkiem tsh nie spadło zbyt mocno i stąd to opóźnienie.

Nie napisałaś, jaką dawkę bierzesz. Pół tabletki nie wiele nam mówi .
Ja nie mam takich doświadczeń i wątpię, by było to skorelowane.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mimiko]

Napisane przez Adrianna_8

Nie napisałaś, jaką dawkę bierzesz. Pół tabletki nie wiele nam mówi .
Ja nie mam takich doświadczeń i wątpię, by było to skorelowane.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jasna sprawa Teraz biorę 75, a zaczynałam od 25. W ulotce jako działania niepożądane o częstotliwości nieznanej pojawia się zaburzenie miesiączkowania. Ja jakoś łączę te dwie rzeczy, bo wszystko "popsuło" się odkąd biorę ten nieszczęsny letrox. Do tej pory cykl miałam naprawdę regularny, nawet tuż po odstawieniu tabletek anty.

[darunia198953]

Hej. Już nie wiem co myśleć. Dziś odebrałam wyniki. A biorę już euthyrox od 1.5 miesiąca 62.5 mg obecnie. I na wynikach tsh 2.5 z 4.5 czyli o połowę mniej ale za to ft4 ponad normę- aż 15! Tak samo wysoki testosteron 59. O co w tym chodzi gdy tsh spada ładnie a ft4 rośnie... 😏Endo mam dopiero w maju..i co z tym testosteronem 😟

[pshxp]

Cześć dziewczyny!

Sprawa wygląda tak - Mam 24 lata i na początku grudnia 2019 roku zrobiłam pierwszy raz (m.in) badania TSH; wyszło 3,77. Lekarz kazał zrobić kolejne badania, czyli TPO i TG. Nie miałam hajsu za bardzo (biedna studentka), dlatego zrobiłam je dopiero dzisiaj, czyli po pół roku czekania.
I wyszło mi: TPO 0,8 (0.00-8.0) i TG 6,4 (0.00-18). Nie wiem zupełnie jak rozumieć to TPO; norma czy za nisko?
Chodzi o to, że ja od kilku tygodni m.in nagle zaczęłam łysieć na głowie(
/???) Mam w kilku miejscach takie grube łyse przedziałki (nie wiem czy to ma sens to co mówię) których nie jestem w stanie zatuszować, zwłaszcza jak mam związane włosy. Nie mogę za bardzo się odzywać, bo mnie boli szyja/gardło od mówienia? No i od tych kilku tygodni pojawiło się uczucie ciała obcego w gardle. No i (najgorsze) zauważyłam, że pojawiają się włosy tam, gdzie nie powinny. Czy któraś z was tak miała??? Czy powinnam zrobić FT3 i FT4?? Czy skoczyć z balkonu (:

[Adrianna_8]

Napisane przez Mimiko

Jasna sprawa Teraz biorę 75, a zaczynałam od 25. W ulotce jako działania niepożądane o częstotliwości nieznanej pojawia się zaburzenie miesiączkowania. Ja jakoś łączę te dwie rzeczy, bo wszystko "popsuło" się odkąd biorę ten nieszczęsny letrox. Do tej pory cykl miałam naprawdę regularny, nawet tuż po odstawieniu tabletek anty.

Może nagłe zwiększenie dawki spowodowało takie zmiany. 25 na 75 to bardzo dużo. Widziałam Twoje posty w innym wątku.

Sama niedoczynność może mieć wpływ na miesiączkowanie, więc dopóki organizm się nie uspokoi i nie zmagazynuje hormonów, mogą występować takie kwiatki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:37 ---------- Poprzedni post napisano o 07:34 ----------

Napisane przez darunia198953

Hej. Już nie wiem co myśleć. Dziś odebrałam wyniki. A biorę już euthyrox od 1.5 miesiąca 62.5 mg obecnie. I na wynikach tsh 2.5 z 4.5 czyli o połowę mniej ale za to ft4 ponad normę- aż 15! Tak samo wysoki testosteron 59. O co w tym chodzi gdy tsh spada ładnie a ft4 rośnie... Endo mam dopiero w maju..i co z tym testosteronem

Testosteron nie wiem.

Ogólnie po zmianie dawki organizm potrzebuje 3 miesięcy. 1.5 to może być za mało. Może ta dawka jest za duża, może się to wszystko rozłoży. Na tsh ma sporo czynników wpływ...
Zawsze możesz brać dawki mieszane 62.5 na zmianę z 50.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:40 ---------- Poprzedni post napisano o 07:37 ----------

Napisane przez pshxp

Cześć dziewczyny!

Sprawa wygląda tak - Mam 24 lata i na początku grudnia 2019 roku zrobiłam pierwszy raz (m.in) badania TSH; wyszło 3,77. Lekarz kazał zrobić kolejne badania, czyli TPO i TG. Nie miałam hajsu za bardzo (biedna studentka), dlatego zrobiłam je dopiero dzisiaj, czyli po pół roku czekania.
I wyszło mi: TPO 0,8 (0.00-8.0) i TG 6,4 (0.00-18). Nie wiem zupełnie jak rozumieć to TPO; norma czy za nisko?
Chodzi o to, że ja od kilku tygodni m.in nagle zaczęłam łysieć na głowie(
/???) Mam w kilku miejscach takie grube łyse przedziałki (nie wiem czy to ma sens to co mówię) których nie jestem w stanie zatuszować, zwłaszcza jak mam związane włosy. Nie mogę za bardzo się odzywać, bo mnie boli szyja/gardło od mówienia? No i od tych kilku tygodni pojawiło się uczucie ciała obcego w gardle. No i (najgorsze) zauważyłam, że pojawiają się włosy tam, gdzie nie powinny. Czy któraś z was tak miała??? Czy powinnam zrobić FT3 i FT4?? Czy skoczyć z balkonu (:

No zdecydowanie musisz się wybrać do dobrego ginekologa i endokrynologa. Wygląda to na rozstrojenie hormonalne.

TSH podwyższone. Brakuje badań ft3 i ft4. Anty tpo i anty tg pokazują, że nie masz hashimoto.

Na to łysienie i włosy w dziwnych miejscach - testosteron i prolaktyna. Pewnie jest tego więcej, ale nie jestem ekspertką.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[karola11]

Mam do Was pytanie
Jestem 2 miesiące po operacji tarczycy, usunięcie jednego płata.
Mam lekką niedoczynność (TSH na poziomie 3,9), wszystko wskazuje na to, że będę przyjmowa letrox albo euthyrox. Proszę o podpowiedz, który z tych leków jest lepiej tolerowany przez organizm? I jeszcze pytanie - czy któryś z tych leków może przyczynić się do zwiększenia masy ciała? Od czasu operacji schudłam 2 kg, ale to może być za sprawą częstej aktywności fizycznej i zdrowego odżywiania.
Boję się o wzrost wagi a w internecie jest masa informacji o przybieraniu na wadze po tych lekach. Powiedzcie proszę, jak to naprawdę jest?

[Adrianna_8]

Napisane przez karola11

Mam do Was pytanie
Jestem 2 miesiące po operacji tarczycy, usunięcie jednego płata.
Mam lekką niedoczynność (TSH na poziomie 3,9), wszystko wskazuje na to, że będę przyjmowa letrox albo euthyrox. Proszę o podpowiedz, który z tych leków jest lepiej tolerowany przez organizm? I jeszcze pytanie - czy któryś z tych leków może przyczynić się do zwiększenia masy ciała? Od czasu operacji schudłam 2 kg, ale to może być za sprawą częstej aktywności fizycznej i zdrowego odżywiania.
Boję się o wzrost wagi a w internecie jest masa informacji o przybieraniu na wadze po tych lekach. Powiedzcie proszę, jak to naprawdę jest?

Leki te nie mają wpływu na wagę.
Ja się lepiej czuję na letroxie i podobno nie zawiera laktozy.

Ja po rozpoczęciu leczenia schudlam bez niczego 8kg . Po prostu mój organizm w końcu się rozbudził.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[karola11]

Adriana - a jakie miałaś TSH jak rozpoczelas leczenie i czy miałaś sporo nadprogramowych kilogramów?

U mnie TSH 3,9 i waga prawidłowa-51 kg przy wzroście 160cm. Byłam dzisiaj u endokrynologa i dostałam Letrox 50,najpierw mam brać pół tabletki przez 6 dni a później już cała tabletkę.

Czy mam na coś szczególnego zwrócić uwagę przy diecie? Odzywiam się zdrowo,lekko a jedynym moim "grzeszkiem" to suszone owoce na kolację z twarogiem bez laktozy,ale tak jem od lat i dobrze się z tym czuje.Pisze o tym i pytam przez wzgląd na to czy powinnam zrezygnować na wieczór z tych cukrów (zdrowych) czy nie zawracać sobie tym głowy skoro taka kolacyjka mi służy