Do NOOR-pomocy!!!

[katka.c]

Prosze mozesz mi polecic jakiś z nizszej pólki kremik do cery naczyńkowej??
Zwykle używam tego nowego BIODERMY AIR ale teraz nie mam kaski
Moze coś z bielendy?/Jak stoi ze składem???

[L_V]

Nie jestem co prawda niezastąpioną NOOR [pozdrawiam], ale może cos podpowiem. Jest taka seria Flos Leku, specjalnie dla naczynkowców [bordowe opakowania]. Ja nie mam problemów z naczynkami, ale w trakcie kuracji retinoidami mialam podraznioną cerę i szukałam czego arcyłągodnego. Testowałam tonik z tej serii i bardzoo mi przypadł do gustu:

[Milka19]

A ja tak od siebie moge dodać, że miałam ten kremik do cery naczynkowej Flos Leku - nawilżający i jeśli masz katka.c przesłuszoną skórę to powinien być dobry. U mnie niestety zostawiał taką tłuściutką warstwe na skórze

[Magdalenus]

Jeśli nie masz tendencji do zapychania porów przez parafinę (albo mineral oil - już nie pamiętam co jest w tym kremie), to kupuj bez namysłu krem z Flos Leku nawilżający z tej serii o której piszą dziewczyny w postach powyżej. Kremik jest super jeśli chodzi o łagodzenie zaczerwienienia skóry i widocznie zmniejsza naczynka.
Mnie niestety zapychał i musiałam go odstawić

[Noor]

Napisane przez katka.c

Prosze mozesz mi polecic jakiś z nizszej pólki kremik do cery naczyńkowej??
Zwykle używam tego nowego BIODERMY AIR ale teraz nie mam kaski
Moze coś z bielendy?/Jak stoi ze składem???

Oj, to będzie trudne, bo ja z "pozaaptecznymi" nie mam prawie żadnych doświadczeń.
Używałam tylko żel-serum z witaminą PP Dermiki i maseczkę Flos-Leku. Oba oceniam dobrze (ale Dermika już ma chyba zmienioną formułę, a na pewno opakowanie).

O ile moja "pamięć złotej rybki" coś kojarzy, to na Biochemii Urody najwyżej oceniane pod względem składu były:

• żel i krem Dermiki z tej serii: http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ils&itemid=508
• kremy Daxa: http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ls&itemid=8610 (ale wrażliwych soja i parafina mogą zapychać, chociaż wcale nie muszą - były też w Sensibio AR i jeśli Cię nie wypryszczyło, to się nie bój)
• ta maseczka żelowa (bo jest jeszcze w kremie) Flos-Leku: http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ls&itemid=4564

Wszystkie trzy firmy swego czasu bez szemrania wysyłały próbki (Bielenda też) - proponuję do nich wysłać maila z prośbą o konkretne saszetki.

Na Wizażu podany jest tylko skład serum Bielendy z Serii Kasztanowej, który też nie wygląda źle: zawiera trochę substancji łągodzących i obkurczająco-wzmacniajacych bioflawonoidów (co prawda nie wiadomo jakie te algi są w nim są, bo algi moga zapychać i podrażniać, albo...łagodzić, wzmacniać i pomagać).