pomocy! pielęgnacja włosów przy zażywaniu Izoteku

[bleuclair]

Dziewczyny mam problem. Moje włosy odkąd pamiętam były zawsze ze skłonnością do przetłuszczania się, ale nie wypadały jakoś szczególnie. Nigdy jednak nie były też szczególnie gęste. Wstyd się przyznać, ale moja codzienna pielęgnacja polegała wyłącznie myciu różnymi drogryjnymi szamponami do tłustych włosów, o odżywkach przypominałam sobie bardzo rzadko i stosowałam je niesystematycznie. Nie znam się na pielęgnacji włosów, więc pozwoliłam sobie napisać tutaj, licząc na jakieś rady, bo jestem załamana. Od 20 dni przyjmuję Izotek. Oczywiście liczyłam się z tym,że stan moich włosów może się pogorszyć, ale liczyłam na to,że nie w tak dużym stopniu i nie na starcie kuracji, gdyż większość dziewczyn stosująca ten lek, zauważała wypadanie włosów po jej zakończeniu, a nie na jej początku. Obecnie na głowie mam zupełne siano, włosy suche na wiór, myję je teraz co 3 dni, co kiedyś byłoby nie do pomyślenia. Wypadają garściami, a ja boję się ,że wyłysieje zupełnie To dopiero początek terapii , boję się myśleć co będzie potem Dwa dni temu trochę skróciłam włosy, żeby chociaż pozbyć się rozdwojonych końcówek, to fryzjerka na widok moich włosów aż złapała się za głowę, ale nie umiała doradzić nic konkretnego. Może znajdzie się dobra dusza borykająca się kiedyś z podobnym problemem jak ja teraz i poda co konkretnie warto zastosować? Przyjmę każdą poradę!

[MassieDran]

Co prawda nigdy nie stosowałam wewnętrznie retinoidów, ale postaram się pomóc

Jeśli chodzi o stan włosów na długości to:

1. Zainteresuj się tematem olejowania włosów. Jeśli włosy masz ekstremalnie przesuszone, to polecałabym oleje typu oliwa z oliwek lub gotową mieszankę z BabyDream fur Mama (olejek dla kobiet w ciąży dostępny w Rossmanie). Nałóż mniej więcej 2-3 łyżki oleju na cała długość suchych włosów ze szczególnym uwzględnieniem końcówek. Potrzymaj minimum 2godziny (możesz nawet w tym spać) i umyj głowę szamponem.

2. Szampon wybierz jakiś w miarę łagodny. Może to być np. szampon z Alterry (dostępne w Rossmannie) albo np. szampon dla dzieci (Hipp czy BabyDream), lub jeśli chcesz możesz zamówić jakiś łagodny szampon w którymś ze sklepów internetowych typu. triny . pl

3. Po każdym umyciu włosów nakładaj na nie maskę, fajnie działają maski BioVax dostępne w aptekach, albo maski Kallos czy Serii dostępne w Hebe. Możesz poszukać ich na KWC i wybrac odpowiednią dla siebie.

4. Po zmyciu maski stosuj na końcówki włosów serum silikonowe, ważne by było bez alkoholu w składzie (polecam sera z Mariona, są tanie a działają bardzo dobrze).

5. Jeśli możesz unikaj suszarki i prostownicy.

Z kolei jeśli chodzi o wypadanie to polecam wypróbować wcierkę z kozieradki (w aptece za jakieś 2,50zł kupisz nasiona kozieradki, ważne by były zmielone, łyżeczkę lub dwie ziaren zalej szklanką wrzątku, po ostudzeniu odsącz napęczniałe nasiona od naparu, napar wcieraj w skalp najlepiej codziennie po umyciu i już tak zostaw (nie spłukuj).
Możesz też zrobić macerat z kozieradki (50g kozieradki wsyp do słoika i zalej 200ml oleju np. z pestek winogron, zakręć, wymieszaj i odstaw na parapet, codziennie wstrząsaj maceratem, po miesiącu bedzie gotowy - wcieraj go w skalp najlepiej na noc lub na pare godzin). Co prawda ten macerat dopiero bede testowac za 2 tygodnie, bo własnie się robi Ale myslę że zadziała podobnie do wcierki. U mnie kozieradka zmniejsza wypadanie do minimum.

[Wikulka]

Cześć!

Przyjmujesz Izotek w postaci tabletek? Jeśli tak, to wiem przez co przechodzisz, bo sama brałam ten lek przez 8 miesięcy.

Jeśli chodzi o włosy, moje wcześniej też się przetłuszczały, a na skutek zażywania izotretynoniny były przesuszone i wypadały. Mimo to myłam je praktycznie codziennie, tak mam. Moja pani dermatolog poleciła mi szampon, dostępny w aptece. Nazywa się Dermena, zapobiegający wypadaniu włosów i stymulujący ich odrost. Do tego także stosowałam żel, z tej samej serii, 2-3 razy w tygodniu. Producent poleca go także osobom po chemioterapii. Kondycja moich włosów znacznie się poprawiła, a sam szampon stosuję do tej pory, po zakończeniu kuracji, gdyż dla moich włosów jest idealny. Uważam też, że jest niedrogi i całkiem wydajny.

Oprócz tego stosowałam też sporadycznie maskę na włosy L`Oreal Paris, Elseve Arginine Resist x3, po jej zastosowaniu włosy są bardzo przyjemne w dotyku. A po każdym umyciu na końcówki dodatkowo używałam krem odbudowujący Treat Total Repair Montibello, który nie jest najtańszy, ale bardzo wydajny i naprawdę szczerze go polecam, włosy łatwiej się rozczesują, ładnie pachnie, końcówki nie rozdwajają się tak bardzo i szybko jak kiedyś.

W razie jakichkolwiek pytań pisz śmiało. Pozdrawiam. Trzymaj się!

[bleuclair]

Dziewczyny, bardzo, bardzo dziękuję Wam za rady
Tak biorę Izotek doustnie w postaci tabletek.
Spytam na pewno o szampon i te nasiona. I chyba rzeczywiście zacznę olejować te włosy, choć raz na jakiś czas

[Lana Del Rey]

A co będzie dobre na łupież, który pojawił się podczas stosowania Izoteku?

[201801220933]

Ciężka sprawa jak po 20 dni terapii masz takie objawy - może przesadzasz? proszę o zdjęcia jak możesz

Cóż widzę że jesteś jedną z osób która nie pielęgnuje włosów,w takich przypadkach objawy suchości są bardzo uporczywe i dokuczliwe przy izoteku na skórze i włosach,trzeba liczyć sie z tym że stosowanie odpowiedniego szamponu odżywki jest teraz dla Ciebie zabiegiem "leczniczym", który pomoże Ci przejśc w możliwie nienaruszonym stanie terapię izotekiem - ja przez całą swoją terapię pamiętałam o olejowaniu i odzywkach i moje włosy nie ucierpiały, nie to jest jednak najważniejsze..

Prawdopodobnie wypadanie spowodowane jest makabryczną suchością skóry głowy, o która nie dbasz ani trochę - ja przez takie zaniedbanie skóry głowy zaliczyłam również masowe wypadanie po zakończeniu terapii izotekiem. Konieczne wprowadzenie jest nowych kosmetyków i zwyczajów w pielęgnacji na czas terapii. Odstaw zwykłe szampony i ksometyki i przeżuć się na lecznicze - twoja skóa głowy wymaga teraz nieustannego nawilżania i natłuszczania, szampon który Ci mogę polecić z ręką na sercu to Emolium - hamuje wysuszenie, objawy, swiądu i doprowadzi Ci skórę do ładu oraz nie przesuszy włosów. Poza tym koniecznie stosuj jakiś żel, płyn nawilżający codziennie na skórę w małej ilości bez zmywania go oraz przed samym myciem. Moim zdaniem numer jeden to CERKOGEL30 oraz emulsja do skóry głowy Emolium - tych nie trzeba zmywać szamponem, przed umyciem włosów dobry jest płyn Cerkosol . W czasie terapii izotekiem brałam wzmacniające suplementy i piłam olej lniany budwigowy - po oleju nie bolała mnie wątroba. Dobre suplementy bez witaminy A to silica i vitapil.

[bleuclair]

Wolałabym nie wstawiać tu zdjęć, zresztą na chwilę obecną nie mam nawet takiej możliwości. Rozejrzę się za tym Cerkogelem na pewno. Poczekam jeszcze do wizyty w czwartek u mojej dermatolog, może też mi coś doradzi w tej sprawie. Wiem, że nie dbałam o włosy i teraz się to na mnie mści, ale wcześniej po prostu nie wypadały mi, nie rozdwajały się , nic niepokojącego się z nimi nie działo poza przetłuszczaniem, więc jedyne co robiłam to codzienne mycie szamponem do przetłuszczających się włosów, raz na tydzień jakaś drogeryjna odżywka i łykanie Belissy. Czasami miałam problem z łupieżem, odkąd biorę Izotek to problemu nie ma paradoksalnie, choć to pewnie zasługa tego że stosuję H&S do suchych włosów, wiem że składu nie ma najlepszego, ale to jedyny szampon po którym nie swędzi mnie skóra głowy jak do tej pory i nie wiem czy mogę go nadal używać. Bez SLS stosowałam kiedyś kilka szamponów z serii Alterra i to był dla mnie koszmar- łupież i swędząca skóra głowy.Póki co odżywkę jaką stosuję to Schwarzkopf Essence Ultime do osłabionych suchych włosów.Kupiłam też maskę Biovax.
Po wizycie u dermatologa , jeśli nie doradzi nic konkretnego, rozejrzę się za tym wszystkim o czym tutaj piszecie, dlatego jeszcze raz dziękuję Wam za wszystkie rady, każda jest dla mnie bardzo cenna Nie wiem też czy lepiej myć włosy mimo wszystko codziennie, czy mogę tak co trzy dni skoro nie są przetłuszczone.

[SceneQueene]

Massie bardzo dobrze Ci radzi- zadbaj o to wszystko

[Wikulka]

Moja dermatolog nie była zbyt zadowolona, że ja swoje włosy myję codziennie. Radziła mi abym robiła to co 2-3 dni, skoro się nie przetłuszczają, a wręcz są przesuszone. Dlatego ja zaczęłam je systematycznie pielęgnować i teraz, po zakończonej kuracji, mam ładną cerę i zdrowe, lśniące włosy. Opłacało się trochę pocierpieć.

Pozdrawiam.

[bleuclair]

O częstotliwość mycia pytam głównie dlatego,że stosując wiele kosmetyków do pielęgnacji włosów trzeba naniesiony olejek czy maskę zmyć nie tylko samą wodą ale także zastosować szampon , bo inaczej włosy są tłuste. No i nie wiem, czy jeśli będę te produkty nakładać wyłącznie wtedy , gdy moje włosy potrzebują mycia tzn mniej więcej co 3 dni (w sumie mogłoby być nawet dłużej, ale wiadomo na włosach osadza się kurz więc więcej niż co 3 dni czekać z myciem włosów sobie nie wyobrażam), będzie to systematyczne a co za tym idzie pielęgnacja włosów będzie skuteczna.

[Felicja]

Napisane przez bleuclair

O częstotliwość mycia pytam głównie dlatego,że stosując wiele kosmetyków do pielęgnacji włosów trzeba naniesiony olejek czy maskę zmyć nie tylko samą wodą ale także zastosować szampon , bo inaczej włosy są tłuste. No i nie wiem, czy jeśli będę te produkty nakładać wyłącznie wtedy , gdy moje włosy potrzebują mycia tzn mniej więcej co 3 dni (w sumie mogłoby być nawet dłużej, ale wiadomo na włosach osadza się kurz więc więcej niż co 3 dni czekać z myciem włosów sobie nie wyobrażam), będzie to systematyczne a co za tym idzie pielęgnacja włosów będzie skuteczna.

Wydaje mi się, że wystarczy, jak nałożysz olej/maskę w noc przed lub w dniu mycia (jeśli myjesz włosy wieczorem), nie szkodzi, że to będzie co 3 dni. W Twoim wypadku ważne jest, żeby włosom nie szkodzić. Nie ma sensu ich myć częściej tylko po to, żeby móc częściej nakładać oleje itd. Jest masa dziewczyn, które zabiegi pielęgnacyjne przeprowadza właśnie co 3 dni.

Napisane przez Lana Del Rey

A co będzie dobre na łupież, który pojawił się podczas stosowania Izoteku?

Spróbuj to, co radzi wyżej "niusia". Możesz też wypróbować wcieranie w skórę głowy przed myciem (np. na całą noc) mleczka kokosowego (można kupić w spożywczakach, np. tesco, alma, albo w sklepach z żywnością azjatycką, ekologiczną). Mleczko kokosowe dodatkowo zadba o włosy