zakładanie tipsów

[guest]

A ja moje zdejmowalam po 2 miesiacach. I jak juz pisalam na tym forum moje paznokcie byly w oplakanym stanie: miekkie z podrazniona, nierowna plytka, po prostu tragiczne.
Na pewno sposob Anety jest dobry, by czekac na odrosniecie calego paznokcia, tyle ze trwa to pewnie bardzo dlugo i jest kosztowne (uzupelnianie zelem po 100zł). Ale cos za cos [img]icons/icon7.gif[/img]

[guest]

A ja moje zdejmowalam po 2 miesiacach. I jak juz pisalam na tym forum moje paznokcie byly w oplakanym stanie: miekkie z podrazniona, nierowna plytka, po prostu tragiczne.
Na pewno sposob Anety jest dobry, by czekac na odrosniecie calego paznokcia, tyle ze trwa to pewnie bardzo dlugo i jest kosztowne (uzupelnianie zelem po 100zł). Ale cos za cos [img]icons/icon7.gif[/img]

[AnetaAN]

Przy średnim tempie wzrostu paznokcia okres odrastania trwa ok 3-4 m-ce. W tym czasie nie należy uzupełniać ich żelem tylko wyrównywać polerką granicę pomiędzy żelem, a odrastającym pazurkiem, tak aby była ona jak najmniej widoczna. Jeżeli w tym okresie będziesz malować paznokcie nieprzezroczystym lakierem, to na pewno granica nie będzie widoczna.
Aha, i ważne, żeby nie obcinać tipsów nożyczkami ani cążkami, bo wtedy żel pęka i można w ten sposób zniszczyć paznokieć. Tipsy należy skrać poprzez piłowanie pilniczkiem (!).

[AnetaAN]

Przy średnim tempie wzrostu paznokcia okres odrastania trwa ok 3-4 m-ce. W tym czasie nie należy uzupełniać ich żelem tylko wyrównywać polerką granicę pomiędzy żelem, a odrastającym pazurkiem, tak aby była ona jak najmniej widoczna. Jeżeli w tym okresie będziesz malować paznokcie nieprzezroczystym lakierem, to na pewno granica nie będzie widoczna.
Aha, i ważne, żeby nie obcinać tipsów nożyczkami ani cążkami, bo wtedy żel pęka i można w ten sposób zniszczyć paznokieć. Tipsy należy skrać poprzez piłowanie pilniczkiem (!).

[guest]

Hi...mogę cosik powiedzieć na temat tipsów. Miałam je dwa razy...raz 2 tygodnie- okazały sie za długie i połamała w tydzień, natomiast ten drugi raz były super.Mogę tylko doradzić a żeby to były tipsy żelowe-lepiej się trzymają i ładniej wyglądają. Zdjęłam po jakimś pół roku i wiadomo paznokcie zniszczyły się, jednak nie przejęłam się tym, poniewaz na codzień mam zniszczone, rozdwajające się: najwyżej 3 mm długie.

Mam małe pytanko do wszystkich Was, które juz miały takowe lub mają. Wcześniejsze tipsy zakładałam w Świnoujściu, bo tam jeszcze mieszkałam. Jeśli mogłybyście mi dać namiary na dobry zakład kosmetyczny w Warszawie (i cenę), bo teraz tu mieszkam, w którym założę sobie cudeńka bo w maju wychodzę za mąż i z racji tego chciałabym mieć piękne zadbane paznokcie.

Dzięki
Anita

[guest]

Hi...mogę cosik powiedzieć na temat tipsów. Miałam je dwa razy...raz 2 tygodnie- okazały sie za długie i połamała w tydzień, natomiast ten drugi raz były super.Mogę tylko doradzić a żeby to były tipsy żelowe-lepiej się trzymają i ładniej wyglądają. Zdjęłam po jakimś pół roku i wiadomo paznokcie zniszczyły się, jednak nie przejęłam się tym, poniewaz na codzień mam zniszczone, rozdwajające się: najwyżej 3 mm długie.

Mam małe pytanko do wszystkich Was, które juz miały takowe lub mają. Wcześniejsze tipsy zakładałam w Świnoujściu, bo tam jeszcze mieszkałam. Jeśli mogłybyście mi dać namiary na dobry zakład kosmetyczny w Warszawie (i cenę), bo teraz tu mieszkam, w którym założę sobie cudeńka bo w maju wychodzę za mąż i z racji tego chciałabym mieć piękne zadbane paznokcie.

Dzięki
Anita

[AnetaAN]

Ja swoje uzupełniam w salonie Verbena na ul. Belgradzkiej (Natolin). Za założenie zapłaciłam 160zł, a za uzupełnianie płacę 90-100 zł (uzupełniam raz w miesiącu).
Pazurki robi pani Joasia, bardzo miła i dokładna - założenie trwało 4,5 godziny,a uzupełnianie ok 2,5. I nie jest to czas stracony na pogaduchy, tylko wypełniony co do minutki pracą nad paznokciami [img]icons/icon7.gif[/img]
W każdym razie mnie bardzo odpowiada [img]icons/icon7.gif[/img]

[AnetaAN]

Ja swoje uzupełniam w salonie Verbena na ul. Belgradzkiej (Natolin). Za założenie zapłaciłam 160zł, a za uzupełnianie płacę 90-100 zł (uzupełniam raz w miesiącu).
Pazurki robi pani Joasia, bardzo miła i dokładna - założenie trwało 4,5 godziny,a uzupełnianie ok 2,5. I nie jest to czas stracony na pogaduchy, tylko wypełniony co do minutki pracą nad paznokciami [img]icons/icon7.gif[/img]
W każdym razie mnie bardzo odpowiada [img]icons/icon7.gif[/img]

[guest]

Ja swoje nakladam na Widoku w salonie Izabella. Polecam, zakladanie trwa duzo krocej niz u Anety a pazurki sa piekne (akryle) Zajmuja sie tym bardzo pfrofesjonalnioe. Musze wystawic bardzo pozytywna ocene do zlotego salonu. [img]icons/icon40.gif[/img]

[guest]

Ja swoje nakladam na Widoku w salonie Izabella. Polecam, zakladanie trwa duzo krocej niz u Anety a pazurki sa piekne (akryle) Zajmuja sie tym bardzo pfrofesjonalnioe. Musze wystawic bardzo pozytywna ocene do zlotego salonu. [img]icons/icon40.gif[/img]

[Elodii]

He he a ja mam tipsy od roku. Coprawda paznokcie się niszczą





troszkę, a szczególnie jak się ich nie uzupełnia i same odpadną

, ale nie mam zamiaru przestawać sobie robić, bo wolę zniszczone pod tipsami niż zdrowe i ładne swoje, bo nigdy nie będą tak ładne jak tipsy. A wcale nie niszczą

tak bardzo, bo sobie rosną

spokojnie pod żelem a ja robię tipsy za 30 zł coprawda dopiero zaczynam, ale wychodzą

mi bardzo ładne. Oczywiście nie robię w salonie tylko w domciu. A i w całych Kielcach jest dużo dziewczyn, które robią

profesjonalnie za np 50 zł...

[Elodii]

oczywiście pisząc "robię" mam na myśli "ja zakładam" possssdro

[mmadziaa]

dwa razy mialm tipsy

pierwszy raz założyłam przed studniowką musze powiedzieć że maniciurzystka mi je totalnie zrąbała, poza tym ze pod tips podchodziło powietrze mialam poranione własne palce - ale to juz wina "specjalistki" (ha ha ha). Palce bolały mnei na tyle iż nie moglam spać przez dwie noce !! długa i smętna historia, która kosztowalłamnie wiele nerwów(dlatego teraz nigdy nie wybiore sie eksperymentalnie na zadne paznokcie - tylo do poleconej maniciurzystki)

aha, na dodatek jeden z paznokci z;amal mi sie juz n studniowce, tj ok 1,5 tygodnia po założeniu myślę jednak ze byla to wina mojego partnera (w sumie tipsy mialam ok 3 tygodni)

długa naprawde historia z tymi tipsami,
drugim razem natomiast dostalam namiary od kumpeli do jej znajomej ktora zakładała samego tipsa (nie nalewają


c żelu) ładnie go "obrobiła", pomalowala. paznokcie mialam naprawde super trzymaly sie niewiele ponad dwa tygodnie (zapłaciłam 35 zł) a pozbyłam się ich w naprawde dziwny sposób ale nie będe was zanudzać. dodam że moje własne po owych "tipsach" byl naprawde rewelacyjne w świetnym stanie czego nie moge powiedziec o nich po pierwszym razie ... (tragedia)"

mimo to takze polecam sprobowanie "na własnej skorze" - "paznokiec nie zab ... "
i nadal chetnie zrobilabym sobie tipsy mimo wszystko gdyz nie rownaja sie po prostu z naturalnymi i koniec kropka
naturalny paznokiecnigdy nie bedzie mial tego ksztaltu , blasku ... ble ble ble

[paulakrk]

mmadzia zgodze sie z Toba I nie pisze tego jako stylistka ktora na codzien zajmuje sie tipsami ale jako wielka ich fanka! Mialam kruchutkie i slabe pazurki, ktore nijak nie chcialy ladnie wygladac- od ponad 3 lat nosze tipsy i nie wyobrazam sobie zeby moga (i chciala!!) się ich pozbyc! Nawet nie pomalowane i nie ozdobione w jakis wymyslny sposob wygladaja swietnie, a w momencie gdy strzele sobie jakis clear z holosami czy suchymi kffiatuszkami i brokatem...po prostu nie moge sie napatrzec na swoje dzielo!! A co do ceny..jesli kogos stac na wydanie tych (w przyblizeniu ) 130 zł miesiecznie a wlasne pazury pozostawiaja wiele do zyczniea , to naprawde zachecalabym do zalozenia! I nie sugerowalabym sie opiniami osob mowiacych ,ze tipsy tak niszcza i tak odpadaja i zle wygladaja..bo to naprawde zalezy od stylistki! Zaznaczam -od stylistki- a nie od ceny, ktora nie zawsze odzwierciedla jakosc! Pozdrawiam