Prognozy na przyszłość

[koko]

Nie przypominam sobie takiego tematu, więc zakładam wątek.
Są wśród nas chomiki, są maniacy zdroworozsądkowi jak juz zdążyłyśmy ustalić, a wszystkich nas łączy taka oto rzecz- elektryzuje nas myśl o wycofaniu zapachu. Jest to główny powód dla którego chomiki chomikują. Ja dzielnie hołduję teorii Smoczycowej , że zapachom trzeba dać odejść. Bardzo mi się ta teoria podoba. Mam jednak pewne obawy, czy "przyjdą nowe fascynujące zapachy, na miejsce tych wycofanych". Moje pytanie- czy produkuje się jeszcze zapachy tak wielkie, że w razie ich wycofania trzeba by je niechybnie zacząć chomikować? Myślę o nowościach, no powiedzmy takich co wyszły góra 3 lata temu. Czy jest nadzieja na wielkie zapachy w przyszłości? Tu na forum zachwycamy się głównie starociami, a na nowości w przeważającej mierze narzekamy.

Ku pokrzepieniu serc wymieniajmy więc najnowsze perełki, które na pewno przejdą do historii perfumiarstwa. Mi przychodzą do głowy trzy zapachy:
Gucci brązowe
Scent klasyczny (być może również Intense, ale na razie go nie znam)
Narciso Rodriguez For Her

[Madlaine]

Popieram Koko w kwestii Gucciego EDP - genialny zapach i zaledwie trzyletni więc chyba jest jeszcze nadzieją, na równie udane kompozycje

[Smoczyca]

Z całą pewnością będą nowe fascynacje - na bank wiadomo, że każdy z nas ma tendencje do narzekania i mówienia "ale to już było", ja też mam okresy zapachowego przesytu - ale po czasie często odkrywam dany zapach na nowo.
Moim zdaniem do historii przejdą wspomniane przez Koko Narciso Rodriguez, Scent oraz Black Cashmere (z pewnością!) i linia Garden of Stars Angela.

[olcia7]

Bardziej przeraża mnie inna myśl... Kiedyś w końcu pomysły na znakomite mieszanki się wyczerpią ( w końcu ilość olejków jest ograniczona, a zatem ich kombinacje również), a wszystkie piękne zapachy już zdążą wycofać.... i zostaniemy takie bezzapachowe .......

[Madlaine]

Napisane przez olcia7

Bardziej przeraża mnie inna myśl... Kiedyś w końcu pomysły na znakomite mieszanki się wyczerpią ( w końcu ilość olejków jest ograniczona, a zatem ich kombinacje również), a wszystkie piękne zapachy już zdążą wycofać.... i zostaniemy takie bezzapachowe .......

Do tego czasu to chyba będę juz stała na kominku swojej córki niech inne pokolenia sie o to martwią, poza tym zawsze zostaje chemia, kto wie, co będzie mozna niedługo produkować

[olcia7]

Napisane przez Madlaine

Do tego czasu to chyba będę juz stała na kominku swojej córki niech inne pokolenia sie o to martwią, poza tym zawsze zostaje chemia, kto wie, co będzie mozna niedługo produkować

No tak, racja. To mnie uspokoiłaś..

[Smoczyca]

Napisane przez olcia7

Bardziej przeraża mnie inna myśl... Kiedyś w końcu pomysły na znakomite mieszanki się wyczerpią ( w końcu ilość olejków jest ograniczona, a zatem ich kombinacje również), a wszystkie piękne zapachy już zdążą wycofać.... i zostaniemy takie bezzapachowe .......

Nie zgadzam się z Tobą zupełnie - kiedyś też nie wyobrażano sobie syntetycznych składników w perfumach, stąd do historii przeszło aldehydowe Chanel nr 5. W perfumach stosuje się coraz więcej składników, nieraz bardzo dziwnych i nowatorskich bo wcześniej w perfumiarstwie nie stosowanych. Ilość możliwych kombinacji jest praktycznie nieograniczona, czasem wystarczy do znanej zdawałoby się kompozycji dorzucić coś nowego i już powstaje coś zupełnie innego...

[Toccata]

Scent Intense, tak, tak! Wspaniały zapach

Black Cashmere, jeden z moich ukochanych, ma już te swoje parę latek. Drżę o niego straszliwie, bo za każdą wizytą w perfumerii (niejednej), widzę jak ląduje na coraz niższej półce. Co więcej ostatnio widuję tylko duże pojemności. Czyżby przygotowania do odwrotu? Byłoby to okropne

A czy jeszcze produkuje się zapachy wielkie? Ostatnio chyba nieczęsto , ale wierzę, że za jakiś czas ta bylejakość "przeje się" klientom, którzy staną się bardziej wymagający, a wtedy nastąpi powrót wielkiej inwencji.

No i nie zapominajmy o "niszowcach". Szkoda, że prawie nieosiągalne w Polsce, ale przecież są

[hybris]

Zgadzam się z waszymi typami. Co do BC, to mogę tylko dodać "niestety", bo jest to jeden z największych, nieustannie mnie prześladujących zapachowych koszmarów - no, ale rozumiem, że ktoś może go lubić. Sama dodałabym jeszcze Stellę Stelli McCartney - doskonałą kompozycję różaną.

No i mam nadzieję, że te perełki (NR, Stella, Garden Stars) będa jeszcze dłuuuugo dostępne, bo inaczej znowu będę misiała chomikować buuuuuuu...

[ropuszka]

Popieram Black Cashmere. Najbardziej nowatorski i oryginalny zapach, z jakim sie zetknelam. NR - mam mieszane uczucia. Popieram Stelle A cala reszta... no niestety. Moze wlasnie dlatego nie suzkam dla siebie perfum wsrod nowosci, tylko wsrod staroci. Nie siegam wprawdzie po Chanel nr 5, ale Tresor, a takze to, co wyszlo jakies 8 lat temu.

[olcia7]

Napisane przez Smoczyca

Nie zgadzam się z Tobą zupełnie - kiedyś też nie wyobrażano sobie syntetycznych składników w perfumach, stąd do historii przeszło aldehydowe Chanel nr 5. W perfumach stosuje się coraz więcej składników, nieraz bardzo dziwnych i nowatorskich bo wcześniej w perfumiarstwie nie stosowanych. Ilość możliwych kombinacji jest praktycznie nieograniczona, czasem wystarczy do znanej zdawałoby się kompozycji dorzucić coś nowego i już powstaje coś zupełnie innego...

Smoczyco... to był żart.....

[Smoczyca]

Napisane przez olcia7

Smoczyco... to był żart.....

A to przepraszam, odniosłam wrażenie że Ty tak o tych olejkach na poważnie - ta pierwsza część Twej wypowiedzi brzmiała dość serio, zresztą w sąsiednim wątku też coś baaaaardzo podobnego napisałaś a propos braku nowych fascynacji

[olcia7]

Napisane przez Smoczyca

A to przepraszam, odniosłam wrażenie że Ty tak o tych olejkach na poważnie - ta pierwsza część Twej wypowiedzi brzmiała dość serio, zresztą w sąsiednim wątku też coś baaaaardzo podobnego napisałaś a propos braku nowych fascynacji

Naprawdę... yyy... nie przypominam sobie.... w innym wątku właśnie napisałam, ze mam pamięć dobrą, ale krótką... Tak czy inaczej, Twoja teza też jest pocieszająca. Nieograniczona ilość kombinacji, no, to brzmi do rzeczy

[olcia7]

Aaaa już wiem Smoczyco,chodzi Ci o tę czarną dziurę pewnie? Ale nie... to mój zespół urojeniowo- lękowy... chodzi o to, ze żadna z kompozycji nie będzie mi się podobać jak ta dotychczas uwielbiana, a którą pewnie niechybnie wycofają ...

[Ivesman]

Co przejdzie do historii...??? Hmm, według mnie jesli chodzi o meskie zapachy to z pewnością gucci pour homme,l'instant guerlaina,dior homme(ponieważ zapachu o takich nutach jeszcze nie było),CHIC caroliny herrery,Lacoste essential ,ekscentryczny Gaultier 2 bedzie miał swoich fanów.Z damskich wydaje mi się,że Narciso,nowa linia Angela,Alien raczej też,Prada,Gucci eau de parfum II,Jabłkowe DK.
Na razie według mnie nie ma super wybijającego się poza pewien poziom zapachu męskiego...jest parę dobrych,czysto męskich pachnideł,ale ale nie widze tego "jedynego".Być może będzie to Prada Man,nowy męski Gucci,albo zapach Marilyn Mansona

[ishtar4]

Hej, no właśnie, perfumy Marilyn Mansona
co to będzie, co to będzie.. coś w rodzaju Demeter "Piwnica&Trumna"

[bluegirl]

Napisane przez koko

Moje pytanie- czy produkuje się jeszcze zapachy tak wielkie, że w razie ich wycofania trzeba by je niechybnie zacząć chomikować? Myślę o nowościach, no powiedzmy takich co wyszły góra 3 lata temu. Czy jest nadzieja na wielkie zapachy w przyszłości? Tu na forum zachwycamy się głównie starociami, a na nowości w przeważającej mierze narzekamy.

Ku pokrzepieniu serc wymieniajmy więc najnowsze perełki, które na pewno przejdą do historii perfumiarstwa. Mi przychodzą do głowy trzy zapachy:
Gucci brązowe
Scent klasyczny (być może również Intense, ale na razie go nie znam)
Narciso Rodriguez For Her

I u mnie ostatnio wiele zapachów sprzed wielu lat: Kenzo Tigre, Givenchy Hot Couture, Desnuda E. Ungaro, Givenchy Organza Indecence, Nina Ricci Belle de Minuit, Cacharel Gloria, Fendi Theorema, Chopard Mira Bai, kusi to nieosiągalne, są one piękne, ale ceny jakie osiągają są mniej piękne.

Jednak są zapachy ciekawe z kilku ostatnich lat, które mam nadzieję że będą produkowane i pozostaną ogólnodostępne:
- Prada Infusion D'Iris (2007r)
- Flowerbomb
- nie wyobrażam sobie wycofania Miss Dior Cherie
- Gucci by Gucci EDP i EDT