NINA by Nina Ricci

[karolina2020]

Napisane przez Blonde_Stranger

Kupowałam Ninę w Douglasie - 50 ml za 194 zł

Dziekuje Tam ta pojemnosc kosztuje 133 zk, czyli raczej nie zdzieraja

[dominikaha]

Dziewczyny, buszując po stronach o perfumach doszukałam się jakiejś nowej limitowanki Niny o nazwie Pretty Nina.
Oto co wyszukałam:
http://www.osmoz.com/encyclo/marques...RFUM&LANGUE=en
http://www.fragrantica.com/news/Pret...2008--143.html
http://nowsmellthis.blogharbor.com/b...8/3491368.html

W związku z tym, że uwielbiam klasyczną Ninę, te wersja także mnie ciekawi. Może ktoś dysponuje jakimiś informacjami na temat daty polskiej premiery zapachu? Albo jakaś wizażanka mieszkająca za granicą miała już okazję przetestować?

[burn-it-up]

Napisane przez dominikaha

Dziewczyny, buszując po stronach o perfumach doszukałam się jakiejś nowej limitowanki Niny o nazwie Pretty Nina.
Oto co wyszukałam:
http://www.osmoz.com/encyclo/marques...RFUM&LANGUE=en
http://www.fragrantica.com/news/Pret...2008--143.html
http://nowsmellthis.blogharbor.com/b...8/3491368.html

W związku z tym, że uwielbiam klasyczną Ninę, te wersja także mnie ciekawi. Może ktoś dysponuje jakimiś informacjami na temat daty polskiej premiery zapachu? Albo jakaś wizażanka mieszkająca za granicą miała już okazję przetestować?

Uroczy flakonik i bardzo interesujące nuty.Ciekawe,czy do nas dotrze

[Paulinka_S]

kocham klasyczną Nine i na nową czekam z niecierpliwością. Nuty rzeczywiście wydają sie ciekawe.

[golgie]

brzmi to wszystko, i wygląda, intrygująco, jestem strasznie ciekawa jak pachnie.Mam nadzieję, że pojawi się u nas niebawem

[kama kama]

Odkopuje Niné, bo po raz kolejny sié w niej zakochalam.
W lecie i wiosná nie zrobila na mnie wrazenie,pachnie irytujáco, wtórnie nawet, lepi sie i chce dominowac
Ale zimá....
Poezja (spiewana )

Od kilku dni wkradam sié do perfumerii jak narkoman po kolejná dzialké i czestujé sié Niná nadgarstkowo.
Potem drepczé do domu przez zziébniete ulice, co jakis czas dawkujác sobie przyjemnosc i wsuwajac nos w rékaw plaszcza. Widzé przed oczami pomaranczowo- czerwone jablka, przechowywane w slomie do zimy, toczáce sie po drewnianej podlodze przed trzaskajácym kominkiem. I jest mi bardzo, bardzo blogo.

ps. Mój sw Mikolaj wypatrzyl Nine 50 ml w zestawie z bialá lakierowaná torbá z czerwonym jabluszkiem na breloku. Mimo ze nie jestem wielka fanká bialego lakieru, ten akurat wpadl mi oko. Wyglada futurystycznie i fajnie. Dopisuje do listy zyczen pod choinke.

[Camila1983]

A ja chciałabym dowiedziec sie więcej na temat limitwanej złotej edycji Niny. Klasyczną uwielbiam wiec złota też mnie interesuje. Jak to jest z zapachem? Ten sam, czy jakaś fajna wariacja? Jakoś nie mogę dorwac kropli do testów, tester w Douglasie wiecznie wysuszony...
Czy któraś z Was miała już przyjemnośc?

[golgie]

według mnie zapachjest ten sam, a jeśli nie to są to bliźnięta jednojajoweMnie bardziejprzypadła do gustu czerwona buteleczka

[Paulinka_S]

Napisane przez Camila1983

A ja chciałabym dowiedziec sie więcej na temat limitwanej złotej edycji Niny. Klasyczną uwielbiam wiec złota też mnie interesuje. Jak to jest z zapachem? Ten sam, czy jakaś fajna wariacja? Jakoś nie mogę dorwac kropli do testów, tester w Douglasie wiecznie wysuszony...
Czy któraś z Was miała już przyjemnośc?

ten sam zapach w nowym flakonie
ładne to złotko zdecydowanie lepsze od zeszłorocznej czerwieni

[Camila1983]

Napisane przez Paulinka_S

ten sam zapach w nowym flakonie
ładne to złotko zdecydowanie lepsze od zeszłorocznej czerwieni

Szkoda, że zapach ten sam... Ale przynajmniej mniej kusi

[Reijel]

Jak widać po tym wątku, niegdyś zielona Nina na Allegro = podróbka. A teraz...
http://www.fragrantica.com/perfume/N...Nina-5614.html

[burn-it-up]

Napisane przez Reijel

Jak widać po tym wątku, niegdyś zielona Nina na Allegro = podróbka. A teraz...
http://www.fragrantica.com/perfume/N...Nina-5614.html

Jest już w Sephorach,testowała m ją.

[Paulinka_S]

Napisane przez burn-it-up

Jest już w Sephorach,testowała m ją.

i jak?

[burn-it-up]

Napisane przez Paulinka_S

i jak?

Jak dla mnie to coś pomiędzy Pretty Niną a klasykiem.Zielona Nina jest troszkę bardziej kwasna niż klasyk,ale poza tym prawie identyczna.Flakonik śliczny

[Paulinka_S]

Napisane przez burn-it-up

Jak dla mnie to coś pomiędzy Pretty Niną a klasykiem.Zielona Nina jest troszkę bardziej kwasna niż klasyk,ale poza tym prawie identyczna.Flakonik śliczny

muszę powąchać ale u mnie jeszcze nie widziałam

[Reijel]

Napisane przez burn-it-up

Jak dla mnie to coś pomiędzy Pretty Niną a klasykiem.Zielona Nina jest troszkę bardziej kwasna niż klasyk,ale poza tym prawie identyczna.Flakonik śliczny

Dokładnie Zielona Nina chyba podoba mi się najbardziej z całej rodzinki. Ma wyraźną nutkę kwaśnego jabłka, której szukałam w Be Delicious (i nie znalazłam).

[ROZ-ter-KA]

Napisane przez Camila1983

A ja chciałabym dowiedziec sie więcej na temat limitwanej złotej edycji Niny. Klasyczną uwielbiam wiec złota też mnie interesuje. Jak to jest z zapachem? Ten sam, czy jakaś fajna wariacja? Jakoś nie mogę dorwac kropli do testów, tester w Douglasie wiecznie wysuszony...
Czy któraś z Was miała już przyjemnośc?

Napisane przez golgie

według mnie zapachjest ten sam, a jeśli nie to są to bliźnięta jednojajoweMnie bardziejprzypadła do gustu czerwona buteleczka

Napisane przez Paulinka_S

ten sam zapach w nowym flakonie
ładne to złotko zdecydowanie lepsze od zeszłorocznej czerwieni

Na mnie , to nie są takie same zapachy , Nina Gold wydaje się być nieco mniej owocowa niż czerwona, a spod wanilii dobiegają nutki migdała.

No chyba ,ze moja skóra zmieniła się w ciagu ostatniego roku

[Camila1983]

Napisane przez ROZ-ter-KA

Na mnie , to nie są takie same zapachy , Nina Gold wydaje się być nieco mniej owocowa niż czerwona, a spod wanilii dobiegają nutki migdała.

No chyba ,ze moja skóra zmieniła się w ciagu ostatniego roku

Hmmm.... taka wersja interesowałaby mnie znacznie bardziej... Czy któraś wizażanka mogłaby na ten temac rzec cokolwiek?

[Paulinka_S]

Napisane przez ROZ-ter-KA

Na mnie , to nie są takie same zapachy , Nina Gold wydaje się być nieco mniej owocowa niż czerwona, a spod wanilii dobiegają nutki migdała.

No chyba ,ze moja skóra zmieniła się w ciagu ostatniego roku

to jest na pewno ten sam zapach tylko w innym opakowaniu

[koneweczka]

Odkopuje watek bo zamiezam zakupic Nine i widzialam pare fajnych ofert w necie, ale zauwazylam ze kolor wyglada wciaz inaczej. Raz jablozko jest jasniejsze, raz ciemniejsze. A to dziwne, bo tester z ktorego testowalam w perfumerii byl reczej ciemny i to szklo bylo barwione na czerwono, czyli wlasciwie kolor powinien byc zawsze taki sam...
Moze ktos cos wie na ten temat?

[Viollet87]

I ja pokochałam Ninę od pierwszego niuchnięcia, poprzez kilka testów i tak mi już zostało. Słodka, lekka, dziewczęca. Nie jestem bardzo wymagająca jak chodzi o zapachy, muszą mi się po prostu podobać, muszę wyczuwać w nich coś przyjemnego i słodkiego. Nina jest bardzo moja zaraz obok Flowerbomb edt (jako mocniejszego kalibra), Signature od VB, Diamonds itp.


Gdyby ktoś był zainteresowany - właśnie dziś rozebrałam jeden flakon Niny i istnieje opcja rozbiórki drugiego (na wybranej przeze mnie aukcji jest kilka sztuk, mogę dokupić drugą flaszkę) [mam nadzieję, że nie zostanie to odebrane jako jakaś reklama... w końcu ja nie mam z tego nic poza satysfakcją ]

[piroksena]

Dziewczyny - mam mały problem z Niną Posiadaczki 30-tek, napiszcie mi czy Wasze flakoniki mają złączone listki z nakrętką? Bo mój flakon (30-tka) tak właśnie ma, a w perfumeriach widzę że srebrne listki są przczepione do pierścienia wokół buteleczki a zakrętka jest osobno.
I teraz nie wiem czy nie mam czasem jakiejś podróby

[dominikaha]

Napisane przez piroksena

Dziewczyny - mam mały problem z Niną Posiadaczki 30-tek, napiszcie mi czy Wasze flakoniki mają złączone listki z nakrętką? Bo mój flakon (30-tka) tak właśnie ma, a w perfumeriach widzę że srebrne listki są przczepione do pierścienia wokół buteleczki a zakrętka jest osobno.
I teraz nie wiem czy nie mam czasem jakiejś podróby

A gdzie kupowałaś?

30-tki w ogóle nie mają metalowych listków, tylko takie wypukłości na buteleczce jak na zdjęciu.

[piroksena]

Napisane przez dominikaha

A gdzie kupowałaś?

30-tki w ogóle nie mają metalowych listków, tylko takie wypukłości na buteleczce jak na zdjęciu.

Dzięki za odpowiedź!
No więc klops w tym że to perfumy które dostałam w prezencie..hm hm... nie mam więc pojęcia z jakiego pochodzą źródła...
Edit --> po zbliżeniu fotki widzę, że korek jest w formie przezroczystej kulki a buteleczka ma wgłębienia. Moja butelka nie ma wgłębień tylko srebrną kulkę ze złączonymi listkami... Hm. To ja już nie wiem czy mój zapach jest oryginalny czy nie Pachnie tak samo jak te w Sephorze, tylko te listki cholerne...

[golgie]

z tego co wiem, zdarzało się(rzadko),że 30ml miało listki.Niekoniecznie musi to być podróbka.Wklej może zdjęcie.

[Kattarina]

Napisane przez piroksena

Dziewczyny - mam mały problem z Niną Posiadaczki 30-tek, napiszcie mi czy Wasze flakoniki mają złączone listki z nakrętką? Bo mój flakon (30-tka) tak właśnie ma, a w perfumeriach widzę że srebrne listki są przczepione do pierścienia wokół buteleczki a zakrętka jest osobno.
I teraz nie wiem czy nie mam czasem jakiejś podróby

To sa 2 wersje "dizajnu". Mialam obie, obie oryginalne.

[piroksena]

Napisane przez golgie

z tego co wiem, zdarzało się(rzadko),że 30ml miało listki.Niekoniecznie musi to być podróbka.Wklej może zdjęcie.

Napisane przez Kattarina

To sa 2 wersje "dizajnu". Mialam obie, obie oryginalne.

Dzięki!

Poszperałam w sieci i faktycznie niektóre buteleczki (30 ml) mają te listki a inne są golusie, tylko wyżłobienia mają.
To może jest ok z tą moją butelką

Kattarino miła, a czy Twoje listki też były przyczepione do korka? Bo w perfumeriach wszystkie butelki jakie oglądałam miały listeczki naokoło pierscienia w psikaczu a korek - srebrna kopułka - był osobno i tylko tą kopułkę się ścigało, listki były wciąż wokół flakonu.

Dżiss, przepraszam że tak męczę...

[Kattarina]

Napisane przez piroksena

Dzięki!

Poszperałam w sieci i faktycznie niektóre buteleczki (30 ml) mają te listki a inne są golusie, tylko wyżłobienia mają.
To może jest ok z tą moją butelką

Kattarino miła, a czy Twoje listki też były przyczepione do korka? Bo w perfumeriach wszystkie butelki jakie oglądałam miały listeczki naokoło pierscienia w psikaczu a korek - srebrna kopułka - był osobno i tylko tą kopułkę się ścigało, listki były wciąż wokół flakonu.

Dżiss, przepraszam że tak męczę...

Pirokseno, nie meczysz, a ja chetnie odpowiem.
Mialam dwie flaszeczki 30ml: jedna w wersji ubogiej- z listeczkami wytloczonymi na butelce i z przezroczystym, plastikowym korkiem; a druga z korkiem metalowym, do ktorego byly przytwierdzone metalowe listki.
Teraz mam flakony 50 i 80ml, i w nich listki sa umocowane wokol obudowy atomizera, zas koreczek to jakby metalowa kulka.

[piroksena]

Napisane przez Kattarina

Pirokseno, nie meczysz, a ja chetnie odpowiem.
Mialam dwie flaszeczki 30ml: jedna w wersji ubogiej- z listeczkami wytloczonymi na butelce i z przezroczystym, plastikowym korkiem; a druga z korkiem metalowym, do ktorego byly przytwierdzone metalowe listki.
Teraz mam flakony 50 i 80ml, i w nich listki sa umocowane wokol obudowy atomizera, zas koreczek to jakby metalowa kulka.

Dziękuję bardzo! Teraz już wszystko jasne, nigdzie nie mogłam znaleźć tej informacji! Uf.

[Julie_K]

Napisane przez piroksena

Dziewczyny - mam mały problem z Niną Posiadaczki 30-tek, napiszcie mi czy Wasze flakoniki mają złączone listki z nakrętką? Bo mój flakon (30-tka) tak właśnie ma, a w perfumeriach widzę że srebrne listki są przczepione do pierścienia wokół buteleczki a zakrętka jest osobno.
I teraz nie wiem czy nie mam czasem jakiejś podróby

Też mam flakon 30 ml i listki złączone z koreczkiem