zniszczone włosy a zapuszczanie

[kari1985]

Witajcie, przepraszam jesli taki wątek już był- szukałam ale nigdzie nie buło strikte tego o co mi chodzi Zapuszczam włoski i bardzo chciałabym mieć długie (teraz sa do połowy pleców) ale to co się z nimi dzieje to jakis koszmar. Ogólnie włosy wydaje mi się, że są w stronę przetłuszczających, nie pusza sie nie są suche. Problem polega na tym, że są strasznie rozdwojone, a w zasadzie niektóre rozpięciorzone nawet a na większości włosów robia się takie białe kulki i w tym miejscu włos się łamie. Wiem, że trzeba będzie podciąć bo nic ich nie sklei, ale te kulki są czasem bardzo wysoko, więc musiałoby to być mega duże skrócenie, a bardzo tego nie chcę podczas mycia czy czesania w zlewie jest miloin takich pourywanych włosków od 1 cm do 10 nawet poradzicie coś ? tylko tak w miarę łopatologicznie bo w temacie pielęgnacji jestem totalnym laikiem.

[NeurotycznaNina]

Też tak miałam jak Ty, włosy łamały się, przypominały mi siano...
Rozwiązałam to w ten sposób, że poszłam do fryzjera podciąć je trochę. Od razu było lepiej. Broniłam się przed tym długo, bo też je zapuszczałam i każda utrata cm długości była dla mnie tragedią, ale tak naprawdę mniej straciłam podcinając je, bo przecież codziennie wykruszały się same końce więc tak naprawdę długość stała w miejscu. A teraz włosy są o wiele zdrowsze i dość szybko odrosły, albo w końcu odrosły, bo przestały się kruszyć
I używam jedwabiu w spray'u zaraz po umyciu, gdy są jeszcze wilgotne, żeby łatwiej się rozczesywały, bo czesanie splątanych włosów bardzo je niszczy.

[201607040946]

1. I tak wiesz, ze bedziesz musiala sciac koncowki.
2. Masz moze wycieniowane wlosy?
3. Dlugie wygladaja ladnie tylko wtedy, gdy sa zadbane.
4. Sprobuj podzielic wlosy na takie straczki/pasemka i scinac koncowki kazdych osobno, to pomoze ci pozbyc sie rozdwojonych koncow, ale nie skroci calych wlosow

[kari1985]

Napisane przez kaguya

1. I tak wiesz, ze bedziesz musiala sciac koncowki.
2. Masz moze wycieniowane wlosy?
3. Dlugie wygladaja ladnie tylko wtedy, gdy sa zadbane.
4. Sprobuj podzielic wlosy na takie straczki/pasemka i scinac koncowki kazdych osobno, to pomoze ci pozbyc sie rozdwojonych koncow, ale nie skroci calych wlosow

Tak, wiem że muszę je ściąć ale nie jestem w stanie ściąć wszystkich niezdrowych bo musiałabym bardzo mocno je skrócić. Myślałam, żeby co miesiąc ścinać po 1 cm i może w końcu doszłoby do ostatnich chorych włosów, tylko co zrobić żeby te białe kropki się nie pojawiały? Jak je wykurować. wiem , że cudów nie ma i te "zepsute" się nie naprawią ale zastanawiam się co zmienic w swojej pielęgnacji żeby się tak juz nie działo? Nie mam pocieniowanych włosów, były ścinane do prosta, ale teraz przez to łamanie trochę się pocieniowały. Spróbuję je pościnać pasemkami...

[weronka19]

Hej, miałam to samo co Ty i niestety bez cięcia się nie obeszło. Zniszczenie idzie w góre, więc będą się rozdwajać jeszcze wyżej i wyżej. Wiem, że straszna szkoda, ale chyba nie ma innego wyjścia niż obciąć najwięcej jak się da, a potem maksymalnie dbać, nawilżać, pić suplementy, zabezpieczać jakimś jedwabiem (byle nie biosilk). Jak zostaną jeszcze rozdwojone końcówki to wycinać pojedynczo ale ostrymi nożyczkami (najlepiej fryzjerskie). I czekać az odrosną...

A jeśli po ścięciu na końcówkach będą białe kropki to możliwe, że fryzjerka ma tępe nożyczki, które miażdżą włosy.

[201607040946]

Wlasnie tak, probuj pasemkami, nie zetniesz wtedy za duzo,
Uratowac sie nie da, niestety, ale po scieciu zacznij o nie dbac, zabezpieczaj koncowki, na pielegnacyjnym masz duzo na ten temat.
No I ostre nozyczki.

[kamki]

Ja bym ścięła, tak połowę zniszczenia, przeczekała 2 miesiące i drugie 5 cm obciełabym. Za pierwszym razem zetniesz część zniszczonych włosów, mniej będzie się łamać. Po 1 cm, niestety to za mało. Więcej za ten czas Ci się zniszczą, niż zetniesz. 5 cm mimo wszystko to nie jest drastyczna zmiana.
CO do cieniowania: moim zdaniem to też nie jest fajne.
Przede wszystkim zmień pielęgnacje, więcej silikonów do zabezpieczania, delikatniejszy szampon do codziennego użytku, odżywki po myciu. Bez tego ani rusz.

[Majka1503]

Łopatologicznie?
Nie obetniesz to zniszczenie pójdzie do góry, więc moim zdaniem jak nie obetniesz teraz 5-10 cm (czy ile jest zniszczone) to za 2miesiące będziesz musiała obciąć 20 cm.

[kari1985]

Dzięki za odpowiedzi, na pewno zetnę bo tak czy tak nie są ładne. Tylko jak już będą ścięte to nie wiem nadal jak je pielęgnować. Od czego robią się te białe kuleczki i dlaczego włosy się łamią aż tak nagminnie? Włosów nie rozjaśniam, farbuję ale szamponem bez amoniaku (ciemny brąz) i to co 2-3 miesiące, nie prostuję, lokówka tylko od święta (raz na 4-5 miesięcy) używam dobrych szamponów, używam odżywek (teraz głownie sleek line-seria z jedwabiem). Nie rozumiem dlaczego są w aż tak fatalnym stanie.

[bentkuff]

tez tak mialam, jednak ja mam suche włosy. Mialam wysuszone koncoowki, no nawet wiecej niz koncowki bo tak 15cm w dol. I przy czesaniu baaardzo sie łamały. Zmienilam pielęgnację i po dwoch miesiacach wyglądają baaardzo dobrze. Odstawilam suszarkę. Trochę olejuje, odzywka po każdym myciu, jedwab na koncówki. Włosy nie lamią sie w ogóle. Jestem zdziwiona takim efektem bo przeciez wlosy to martwa tkanka...nie da sie odbudowac, ale poprzez zamknięcie łusek ich stan poprawil się. Wczesniej chcialam je ściąć ok. 20cm do łopatek, teraz tylko podcięlam 5 cm koncówek by stopniowo je wyrównywać.

[chimay]

Napisane przez joobler

A czy ten jedwab w sprayu nie sprawia że włosy są tłuste? Czy to że tak powiem nawilża jakoś włosy czy tylko do rozczesania jest dobry?

Jedwab nie jest od nawilżenia, bo składa sie głównie z silikonów, które nie mają właściwości odżywczych. Jego zadaniem jest wygładzić włosy i zabezpieczyć przed urazami mechanicznymi, zwłaszcza końcówki. Nie musi być w sprayu, najlepiej, żeby był bez alkoholu.
Jeśli nie kładzie się go po całości i używa w małych ilosciach, to nie przetłuści, ale niektóre włosy nie lubią silikonów i jedwab może je obciążać.

[kari1985]

Napisane przez bentkuff

tez tak mialam, jednak ja mam suche włosy. Mialam wysuszone koncoowki, no nawet wiecej niz koncowki bo tak 15cm w dol. I przy czesaniu baaardzo sie łamały. Zmienilam pielęgnację i po dwoch miesiacach wyglądają baaardzo dobrze. Odstawilam suszarkę. Trochę olejuje, odzywka po każdym myciu, jedwab na koncówki. Włosy nie lamią sie w ogóle. Jestem zdziwiona takim efektem bo przeciez wlosy to martwa tkanka...nie da sie odbudowac, ale poprzez zamknięcie łusek ich stan poprawil się. Wczesniej chcialam je ściąć ok. 20cm do łopatek, teraz tylko podcięlam 5 cm koncówek by stopniowo je wyrównywać.

a jaki jedwab polecasz? I na czym polega "Twoje" olejowanie? Bo ja kiedyś nałożyłam olejek rycynowy na włoski ale później zmywałam to przez dwa dni ;/ i nie mogłam się tego pozbyć

---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:23 ----------

I ewnentualnie jaka odżywka byłaby dobra? Czy sleek line jest ok?

[chimay]

Napisane przez kari1985

a jaki jedwab polecasz? I na czym polega "Twoje" olejowanie? Bo ja kiedyś nałożyłam olejek rycynowy na włoski ale później zmywałam to przez dwa dni ;/ i nie mogłam się tego pozbyć

---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:23 ----------

I ewnentualnie jaka odżywka byłaby dobra? Czy sleek line jest ok?

Tu jest pigułka o olejach:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=593364
Polecane jedwabie to CHI, serum A+E Biovaxu, jedwab Joanny.
Nikt Ci tu nie poleci odżywki, która sprawdzi się na Twoich włosach, bo nie ma takiego kosmetyku, który u wszystkich działałby tak samo.

[mig25]

Pojawiły się drogerie Hebe, a w nich świetna, choć droga seria Organix Brazilian Keratin Therapy

http://www.ulta.com/ulta/browse/prod...Impprod3120801

Ok. 30 zł

[kamki]

Moja siostra miała jakieś 3-4 miesiące temu mega zniszczone końcówki, ale zaczęła je regularnie nawilżać, maseczki z gigantyczną ilością gliceryny, ale nie ścinała ich. Włosy były trochę rozdwojone, ale najbardziej przesuszone. By rozdwoić końcówki wbrew pozorom trzeba się postarać. Włosy przesuszone wyglądają jak rozdwojone. Moja sis ścięła włosy dosłownie kilka cm, a dzisiaj jak na jej włosy patrzę to aż zazdroszczę.

Jeśli chodzi o pielęgnacje: rycyna zostawiona dłużej na włosach niz 30 min przesusza, poza tym na efekt olejowania trzeba poczekać. Ja bym na początek spróbowała kupić glicerynę apteczną (2-3 zł) i dodawać po łyżeczce do masek, i tak przez tydzień dzień w dzień maskowanie. Z pewnością zauważysz gigantyczną zmianę przez ten czas, a później...
Na wizażu jest bardzo dużo wpisów dot. pielęgnacji włosów, w tym dziale, w dziale dla zakręconej. Dziewczyny Ci z pewnością doradzą. Pierwsza zmiana to na pewno odżywianie włosów, bo pewnie jak ja kiedyś szampon i raz na tydzień odżywka słabej jakości, którą koleżanka zachwalała. No i właśnie tak jak dziewczyny pisały: silikony do zabezpieczania. Jedwab CHI jest tani i wydajny. Ja już 3 miesiąc mam swój i pewnie jeszcze na miesiąc starczy, a używam po ok 2 porządne kropelki na włosy.

[Alien :*]

Mnie też sie straszliwie łamią, jak je przeczesuję palcami to się sypią takie centymetrowe kawałeczki (i dłuższe, ale takich najwiecej) jak śnieg dzisiaj przy wcieraniu Jantaru zebrałam ich mnóstwo, aż mi się płakać chciało. Skupiam sie na odżywianiu, bo obciecie nie wchodzi w grę, musiałabym je obciąć całe, bo to chyba nie tylko końcówki się kruszą. Mam rekonstruktor i hydrator Joico, po pierwszych 2-3 użyciach byłam zachwycona, bo włosy były na maksa nawilżone, wręcz wydawały się mokre w dotyku i nie łamały się w ogóle, ale teraz znów się łamią, nie wiem, czy to przez to, że w ciągu 3 dni 2 razy nałożyłam szamponetkę (niby nie niszczą). Jak dotykam włosów to nie są jakieś koszmarnie suche, bywało gorzej, ale łamią się strasznie, mam wrażenie, że co parę dni mam ich mniej, a nie wypada mi ani 1. Powoli wpadam w depresję, tak źle jeszcze nie było....

[Roo__]

Po obcięciu wypróbuj również naftę kosmetyczną oraz maskę wax
W zeszłym roku miałam podobny problem, winowajcą co prawda była prostownica więc ją odstawiłam, ale problem nie zniknął razem z nią.
Z pomocą przyszła mi właśnie nafta, kokos i wax ( oraz fryzjerka )
W krótkim czasie zaleczyłam włosy i teraz w ogóle się nie łamią. Też mam ciemne włosy i na nich niestety te kropki były bardzo widoczne.

Nie podłamuj się tylko zacznij działać, możliwości jest teraz tyle, że znajdziesz coś dla siebie

Powodzenia i wytrwałości

[Wampierz]

Hm, ja nie obcinam całych włosów, tylko owijam kosmyki wokół palca i odcinam wystające końce. To mi wystarcza jeśli chodzi o pozbycie się zniszczonych końcowek.

Napisane przez kari1985

Dzięki za odpowiedzi, na pewno zetnę bo tak czy tak nie są ładne. Tylko jak już będą ścięte to nie wiem nadal jak je pielęgnować. Od czego robią się te białe kuleczki i dlaczego włosy się łamią aż tak nagminnie? Włosów nie rozjaśniam, farbuję ale szamponem bez amoniaku (ciemny brąz) i to co 2-3 miesiące, nie prostuję, lokówka tylko od święta (raz na 4-5 miesięcy) używam dobrych szamponów, używam odżywek (teraz głownie sleek line-seria z jedwabiem). Nie rozumiem dlaczego są w aż tak fatalnym stanie.

Miałam podobne problemy, rozwiązałam je odstawiając sklepowe odżywki i balsamy. Te produkty głównie dają poślizg przy czesaniu, a moim włosom nie robiły dobrze. Szczególnie unikam kosmetyków z alkoholem, wg mnie źle mi robią, przynajmniej na końce.Teraz myję szamponami z SLS ale bez silikonów, zamiast odżywek używam olejów, w miarę potrzeby. Według mnie są w lepszym stanie niż po kupnych odżywkach. Miałabym lepsze, ale dużo farbuję i rozjaśniam. Nie używam suszarki. Na specjalne okazje używam serum silikonowego.


Być może u ciebie włosy też źle reagują na zwykłe odżywki, albo masz je nieodpowiednio dobrane.

Radziłabym ci kupić jakiś suplement na włosy (cokolwiek, nie musi być drogie) i brać to trochę dłużej, tak kilka miesięcy.

[kari1985]

Napisane przez kamki

Moja siostra miała jakieś 3-4 miesiące temu mega zniszczone końcówki, ale zaczęła je regularnie nawilżać, maseczki z gigantyczną ilością gliceryny, ale nie ścinała ich. Włosy były trochę rozdwojone, ale najbardziej przesuszone. By rozdwoić końcówki wbrew pozorom trzeba się postarać. Włosy przesuszone wyglądają jak rozdwojone. Moja sis ścięła włosy dosłownie kilka cm, a dzisiaj jak na jej włosy patrzę to aż zazdroszczę.

Jeśli chodzi o pielęgnacje: rycyna zostawiona dłużej na włosach niz 30 min przesusza, poza tym na efekt olejowania trzeba poczekać. Ja bym na początek spróbowała kupić glicerynę apteczną (2-3 zł) i dodawać po łyżeczce do masek, i tak przez tydzień dzień w dzień maskowanie. Z pewnością zauważysz gigantyczną zmianę przez ten czas, a później...
Na wizażu jest bardzo dużo wpisów dot. pielęgnacji włosów, w tym dziale, w dziale dla zakręconej. Dziewczyny Ci z pewnością doradzą. Pierwsza zmiana to na pewno odżywianie włosów, bo pewnie jak ja kiedyś szampon i raz na tydzień odżywka słabej jakości, którą koleżanka zachwalała. No i właśnie tak jak dziewczyny pisały: silikony do zabezpieczania. Jedwab CHI jest tani i wydajny. Ja już 3 miesiąc mam swój i pewnie jeszcze na miesiąc starczy, a używam po ok 2 porządne kropelki na włosy.

Dzięki, spróbuję tak zrobić. Może one rzeczywiście są przesuszone... a gdzie można kupić ten jedwab CHI?

---------- Dopisano o 22:43 ---------- Poprzedni post napisano o 22:40 ----------

[QUOTE=Roo__;38258383]Po obcięciu wypróbuj również naftę kosmetyczną oraz maskę wax
W zeszłym roku miałam podobny problem, winowajcą co prawda była prostownica więc ją odstawiłam, ale problem nie zniknął razem z nią.
Z pomocą przyszła mi właśnie nafta, kokos i wax ( oraz fryzjerka )
W krótkim czasie zaleczyłam włosy i teraz w ogóle się nie łamią. Też mam ciemne włosy i na nich niestety te kropki były bardzo widoczne.

Nie podłamuj się tylko zacznij działać, możliwości jest teraz tyle, że znajdziesz coś dla siebie

Powodzenia i wytrwałości [/QU

dzięki, spróbuję wax na pewno bo dużo osób go chwali...

[kamki]

Jedwab CHI - małe drogerie, raczej jest on łatwo dostępny. W ross raczej nie bd, tylko Biosilk, który ma alko w składzie.

[malamyszka20]

Hej miałam podobna sytuacje do twojej,ale od jakiegoś czasu jest o niebo lepiej. Mogę podzielić się swoją metoda pielęgnacji.
1. Odstaw prostownice i suszarkę ( jeśli używasz). Korzystaj tylko sporadycznie jeśli musisz.
2. Olej Alma Damur używam przed każdym myciem,ale moze być też inny
3. Płukanie włosów zimna woda
4. Rozczesuje włosy (wilgotne) szczotka Tenze - robię to co jakies 10min.az włosy nie wyschna
5. Najlepiej nie iść spać z mokra glowa
6. Na wilgotne włosy aplikuje jedwab,tylko na koncowki

Od jakiegoś roku nie prostuje włosów, mam je do pasa, wyglądają zdrowo i ładnie nie muszę wiele z nimi robic;-)

[Ilena]

Napisane przez kari1985

Dzięki za odpowiedzi, na pewno zetnę bo tak czy tak nie są ładne. Tylko jak już będą ścięte to nie wiem nadal jak je pielęgnować. Od czego robią się te białe kuleczki i dlaczego włosy się łamią aż tak nagminnie? Włosów nie rozjaśniam, farbuję ale szamponem bez amoniaku (ciemny brąz) i to co 2-3 miesiące, nie prostuję, lokówka tylko od święta (raz na 4-5 miesięcy) używam dobrych szamponów, używam odżywek (teraz głownie sleek line-seria z jedwabiem). Nie rozumiem dlaczego są w aż tak fatalnym stanie.

Widać twoja wcześniejsza pielęgnacja ci nie służy.
Proponuję wypróbować kilka znanych masek i zobaczyć która najlepiej na ciebie zadziała. Polecam też olejowanie np. oliwą z oliwek, oliwką dla dzieci Hipp.

[*Basia*]

Napisane przez mig25

Pojawiły się drogerie Hebe, a w nich świetna, choć droga seria Organix Brazilian Keratin Therapy

http://www.ulta.com/ulta/browse/prod...Impprod3120801

Ok. 30 zł

Wg mnie są lepsze odżywki za znacznie niższą cenę. Można wypróbować, ale szkoda, że takie drogie.