Mamusie styczniowe 2020

[CreamyMuffin]

Napisane przez Słodkaaa

Dziewczyny nie pamietam czy pytałam...
czy decydujecie się na wanienkę czy na wiadro?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

U nas planuje wanienke ze stelażem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Justi2019]

paulcia mi też pewnie już teraz wyjdzie cukrzyca ale robię 13.10 zobaczymy , dieta w poprzedniej ciąży wystarczyła tylko że ja miałam nadwagę wtedy i schudłam sporo na tej diecie a teraz musze jeść parę sliwek dziennie bo inaczej zaparcia by mnie wykończyły , a niestety owoce to cukier , w poprzedniej ciąży obżerałam sie tak przed Świętami mandarynkami noi po Świętach cukrzyca wyszla i wtedy już tylko grejfrut i jabłko , ale nie ma się co martwic , jeść częściej a mniej i zdrowiej i wszystko będzie ok czego nie robi się dla tych maluszków w brzuszku

[miniminiv]

My dzisiaj z TŻ pół dnia odgruzowywaliśmy pokój, który docelowo ma być dla Młodego, a przez ostatnie 1,5 roku robił za suszarnio-piwnico-graciarnio-przechowalnie. Nogi mi włażą w tyłek. Tyle rzeczy się nazbierało, połowa to śmieci do wywalenia albo jakieś drobiazgi w wielkich pudłach, które stały tam odkąd się wprowadziliśmy.

Ja do lekarza chodzę równo co 4 tygodnie, ale pewnie w późniejszym czasie wizyty będą częstsze.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[mamalinkaa]

Napisane przez miniminiv

My dzisiaj z TŻ pół dnia odgruzowywaliśmy pokój, który docelowo ma być dla Młodego, a przez ostatnie 1,5 roku robił za suszarnio-piwnico-graciarnio-przechowalnie. Nogi mi włażą w tyłek. Tyle rzeczy się nazbierało, połowa to śmieci do wywalenia albo jakieś drobiazgi w wielkich pudłach, które stały tam odkąd się wprowadziliśmy.

Ja do lekarza chodzę równo co 4 tygodnie, ale pewnie w późniejszym czasie wizyty będą częstsze.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja też chodzę co równe 4 tygodnie tzn teraz mamy 5 tygodni bo w środę rano lekarz odwołał wizytę przełożona na te środę. A następna za 3 tygodnie bo mi się zwolnienie kończy.
U nas wszystko ok. Powoli wpadam w szał zakupów. Ciuszków już nie kupuje ale szukam pieluch otulaczy spiworkow itd po za 5ym poluje na wózek używany bo może się coś trafi i codziennie przeglądam ogłoszenia że swojego miasta.
Imię dla naszego kawalera ostatecznie jest już wybrane. Będzie Witek
Po za tym wszystko kręci się aktualnie wokół najstarszego syna bo w tym roku szykuje się do komunii swoją drogą zastanawiam się kiedy ten czas minął masakra.. Oczywiście my jeszcze nie mamy sali gdzie są pozajmowane nawet do 2023 dla mnie to jakaś porażka ale ludzie sami napędzają takie coś ja nie wiem co będę robiła jutro a oni planują komunie dziecka na 4 lata do przodu...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[CreamyMuffin]

Napisane przez mamalinkaa

Ja też chodzę co równe 4 tygodnie tzn teraz mamy 5 tygodni bo w środę rano lekarz odwołał wizytę przełożona na te środę. A następna za 3 tygodnie bo mi się zwolnienie kończy.
U nas wszystko ok. Powoli wpadam w szał zakupów. Ciuszków już nie kupuje ale szukam pieluch otulaczy spiworkow itd po za 5ym poluje na wózek używany bo może się coś trafi i codziennie przeglądam ogłoszenia że swojego miasta.
Imię dla naszego kawalera ostatecznie jest już wybrane. Będzie Witek
Po za tym wszystko kręci się aktualnie wokół najstarszego syna bo w tym roku szykuje się do komunii swoją drogą zastanawiam się kiedy ten czas minął masakra.. Oczywiście my jeszcze nie mamy sali gdzie są pozajmowane nawet do 2023 dla mnie to jakaś porażka ale ludzie sami napędzają takie coś ja nie wiem co będę robiła jutro a oni planują komunie dziecka na 4 lata do przodu...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja akurat nie muszę się martwić ze zwolnieniami, bo jak wizyta wypada później niż się kończy to sami pamiętają o wysłaniu dalej tylko dzwonię zawsze się upewnić i przypomnieć w razie czego.

Ja mam większość na allegro zaznaczone, ale w przyszłym tygodniu mam targi w jednej z sieci sklepów w pobliskim mieście i będą mega promocje. Akurat po wypłacie więc pojedziemy z mężem i może coś tam kupimy.

W dużych miejscowościach czy miastach tak niestety jest z terminami. Mało dobrych lokali, dużo chętnych osób, wszyscy chcą jak najbliżej. Komunie, wesela jakieś większe przyjęcia. Co poradzić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mamalinkaa]

Dziewczyny macie juz skurcze przepowiadajace. Mi się zdarzają coraz częściej i coraz mocniejsze. Na ostatniej wizycie z szyjka było wszystko ok mam nadzieję że jest bez zmian.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[martuniaaa25]

Napisane przez mamalinkaa

Dziewczyny macie juz skurcze przepowiadajace. Mi się zdarzają coraz częściej i coraz mocniejsze. Na ostatniej wizycie z szyjka było wszystko ok mam nadzieję że jest bez zmian.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja nie potrafię tego rozpoznać, raczej tylko czasem kłucia w pachwinach ewentualnie takie napięcie ale to raczej w związku z jedzeniem.To było dla mnie zawsze najbardziej przerażające-ktore objawy są normalne jak to na pewno rozpoznać.

[Inevera123]

Napisane przez mamalinkaa

Dziewczyny macie juz skurcze przepowiadajace. Mi się zdarzają coraz częściej i coraz mocniejsze. Na ostatniej wizycie z szyjka było wszystko ok mam nadzieję że jest bez zmian.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie mam, w żadnej ciąży nie miałam. W pierwszej to ja w ogóle normalnych skurczy nie miałam. A w drugiej zaczęły się 2,5 godziny przed porodem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[miniminiv]

Jeśli to są takie bóle jak miesiączkowe, to czasami mi się zdarzają, ale trwa to dosłownie kilka sekund i odpuszcza.
Za to miałam też już dwa razy taki mocny, kłujący ból w okolicy kości biodrowej, powyżej pachwiny. Aż powietrza nie mogłam złapać. Konsultowałam to z położną po zajęciach w SR i to podobno więzadła... Wizytę u lekarza mam w przyszłym tygodniu, zapytam czy to to.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Justi2019]

Dziewczyny u mnie wizyty co miesiąc i tak pewnie będzie do końca tak jak w poprzednich ciążach . Przepowiadających też nigdy nie miałam a skurcze porodowe czułam dopiero 30 min przed porodem , bo na ktg się pisały a ja nic nie czułam i się położne dziwiły co ze mnie za przypadek hehe

Z dobrych wiadomości moja bratowa dziś urodziła no poprostu tak się cieszę jak bym sama urodziła , waga się sprawdziła z USG a jak mi foto małej wysłała to łza się w oku zakręciła

[Inevera123]

Upolowałam dla Izy kombinezon zimowy za 5 zł, jutro idę odebrać Gdzieś to upchnę w tym naszym mikro mieszkanku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Justi2019]

Inevera super cena kombinezonu , pochwal się zdjęciem

[Marlena234]

Hej laseczki ja dostałam torbę ciuchów od męża siostry ale już przebralam drugi raz i w zasadzie to nic nie mam.... kombinezony sobie zostawiłam bo to drogie .
Z lekarzem ustalilam w sumie to on ustalil ze zakładamy pesser i nawet sie cieszę bo będę sie czuć bezpieczniej A seksu z mężem i tak nie uprawiam seksu A jak czujecie ruchy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Rose08]

Napisane przez Marlena234

A jak czujecie ruchy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja czuje bardzo wyraźnie i to juz od dluzszego czasu. W zasadzie z kazdym dniem mocniejsze, częstsze (juz nie tylko wieczorem) i dluzej trwające. Ale co mnie bardziej fascynuje, dziecko zaczyna juz chyba reagowac na dzwiek, wyraźnie pobudza sie gdy maz mowi do brzucha. W tym tygodniu zdarzyla sie nam nawet śmieszna sytuacja, kopala tak mocno wieczorem ze mialam juz troche dość, moj maz nachylil sie, dotknął brzucha i powiedział "Iga, daj juz odpocząć mamie" a ja dodalam "tylko ostatni kop dla tatusia" i ... rzeczywiście kopnela od razu, ostatni raz tego wieczoru

A jak wasze samopoczucie? Ja wczoraj mialam jakis totalny zjazd. Bylam na szkole rodzenia, po czym mialam w planach ogarnac dom, ale opadlam z sil, przelezalam 4h na kanapie robiąc nic... Zauważyłam ze znowu zaczynam miec taka śpiączkę wieczorem, kolo 21, ze nawet nie da sie ze mna zadnego filmu poogladac, nic tak samo jak na poczatku ciazy. Za to od jakichs 2-3tyg skonczyly sie nocne wycieczki do lazienki, spie w sumie ciągiem cala noc, tyle dobrego.

[CreamyMuffin]

Napisane przez Marlena234

Hej laseczki ja dostałam torbę ciuchów od męża siostry ale już przebralam drugi raz i w zasadzie to nic nie mam.... kombinezony sobie zostawiłam bo to drogie .
Z lekarzem ustalilam w sumie to on ustalil ze zakładamy pesser i nawet sie cieszę bo będę sie czuć bezpieczniej A seksu z mężem i tak nie uprawiam seksu A jak czujecie ruchy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Z ruchami tak jak u Rose. Często i intensywnie.
Wpatryjemy się z mężem w brzuch i widzimy jak faluje. Często też jak zmienia pozycję czuje wypychanie / rozciaganie skory od środka i twarde miejsce przez chwilę. Zawsze się zastanawiam czy to pupcia, czy główka, czy całe plecki🤣🤣

Cały czas muszę spać na jednym z boków, bo inaczej daje znać że mu niewygodnie. Reaguje na dotyk mój i męża na brzuchu.

Ja po maratonie sprzatania odpoczywam ostatnio. Pogoda niezbyt dopisuje na cokolwiek, człowiek smutny i nic mu się nie chce.

Marlena dobrze że idziecie w jakimś kierunku z lekarzem, będziesz miała spokojna głowę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[martuniaaa25]

Napisane przez Marlena234

Hej laseczki ja dostałam torbę ciuchów od męża siostry ale już przebralam drugi raz i w zasadzie to nic nie mam.... kombinezony sobie zostawiłam bo to drogie .
Z lekarzem ustalilam w sumie to on ustalil ze zakładamy pesser i nawet sie cieszę bo będę sie czuć bezpieczniej A seksu z mężem i tak nie uprawiam seksu A jak czujecie ruchy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie z tymi ruchami pewnie słabiej przez te wody ale czuję regularnie natomiast dopiero kilka razy miałam takie mocniejsze kopnięcia i było to super uczucie 😊 Dziewczyny czy Wy pilnujecie tego żeby spać na lewym boku czy raczej nie zwracacie na to uwagi?

[CreamyMuffin]

Napisane przez martuniaaa25

U mnie z tymi ruchami pewnie słabiej przez te wody ale czuję regularnie natomiast dopiero kilka razy miałam takie mocniejsze kopnięcia i było to super uczucie Dziewczyny czy Wy pilnujecie tego żeby spać na lewym boku czy raczej nie zwracacie na to uwagi?

Ja niestety śpię tylko na prawym. Na lewym tak mi nadaje że w życiu bym nie zasnęła.
I w sumie nie przejmuje się tym, śpię jak nam wygodnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[martuniaaa25]

Napisane przez CreamyMuffin

Ja niestety śpię tylko na prawym. Na lewym tak mi nadaje że w życiu bym nie zasnęła.
I w sumie nie przejmuje się tym, śpię jak nam wygodnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No to tak jest ja generalnie ją czuję leżąc na lewym boku. Mój lekarz też mówił żeby z tym spaniem nie przesadzać ale mimo to zawsze po przebudzeniu układam się na lewym boku,nic nie zrobię że panikuje w każdym temacie 😉

[Rose08]

Napisane przez martuniaaa25

No to tak jest ja generalnie ją czuję leżąc na lewym boku. Mój lekarz też mówił żeby z tym spaniem nie przesadzać ale mimo to zawsze po przebudzeniu układam się na lewym boku,nic nie zrobię że panikuje w każdym temacie 😉

Z tym spaniem to z tego co wiem, mozna spac w kazdej pozycji (oczywiscie najlepiej na ktoryms boku), o ile lekarz z jakichs wzgledow nie zalecil Wam inaczej. Ja spie zwykle na lewym, ale czasem zasne na prawym - nie panikuje Polecam artykul mamyginekolog :
https://mamaginekolog.pl/pozycja-do-...y-ma-znaczenie

[miniminiv]

Ja też się kręcę - śpię i na lewym, i na prawym boku. A czasami to i trochę na brzuchu. W zależności od dnia i pewnie tego jak Młody jest ułożony, bo czasami ciężej mi się oddycha w niektórych pozycjach.

Co do ruchów, to ostatnie kilka dni czuję delikatniejsze. Brzuch mi nie skacze ani nie faluje. Za to kilka razy dostałam w pęcherz. I było to średnio przyjemne.

Po weekendzie zamawiam łóżeczko.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[CreamyMuffin]

Napisane przez miniminiv

Ja też się kręcę - śpię i na lewym, i na prawym boku. A czasami to i trochę na brzuchu. W zależności od dnia i pewnie tego jak Młody jest ułożony, bo czasami ciężej mi się oddycha w niektórych pozycjach.

Co do ruchów, to ostatnie kilka dni czuję delikatniejsze. Brzuch mi nie skacze ani nie faluje. Za to kilka razy dostałam w pęcherz. I było to średnio przyjemne.

Po weekendzie zamawiam łóżeczko.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Na jakie się zdecydowałaś ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:06 ---------- Poprzedni post napisano o 12:05 ----------

Ja mam łóżeczko-kołyske drewniana na kółkach i tak myślę czy łóżeczka takiego stałego nie kupić dopiero po porodzie miesiąc lub dwa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Inevera123]

Napisane przez Rose08

Ja czuje bardzo wyraźnie i to juz od dluzszego czasu. W zasadzie z kazdym dniem mocniejsze, częstsze (juz nie tylko wieczorem) i dluzej trwające. Ale co mnie bardziej fascynuje, dziecko zaczyna juz chyba reagowac na dzwiek, wyraźnie pobudza sie gdy maz mowi do brzucha. W tym tygodniu zdarzyla sie nam nawet śmieszna sytuacja, kopala tak mocno wieczorem ze mialam juz troche dość, moj maz nachylil sie, dotknął brzucha i powiedział "Iga, daj juz odpocząć mamie" a ja dodalam "tylko ostatni kop dla tatusia" i ... rzeczywiście kopnela od razu, ostatni raz tego wieczoru

A jak wasze samopoczucie? Ja wczoraj mialam jakis totalny zjazd. Bylam na szkole rodzenia, po czym mialam w planach ogarnac dom, ale opadlam z sil, przelezalam 4h na kanapie robiąc nic... Zauważyłam ze znowu zaczynam miec taka śpiączkę wieczorem, kolo 21, ze nawet nie da sie ze mna zadnego filmu poogladac, nic tak samo jak na poczatku ciazy. Za to od jakichs 2-3tyg skonczyly sie nocne wycieczki do lazienki, spie w sumie ciągiem cala noc, tyle dobrego.

Zazdroszczę spania. U mnie coraz gorzej. Dzisiaj pobudki co godzinę. Ja mam łożysko z przodu i mała mi naciska na wszystko co się da. Do toalety biegam co chwilę. U mnie ruchy są intensywne, ale stłumione mocno przez to łożysko.

Generalnie moje samopoczucie kiepskie. Już mam dość, brzuch mi przeszkadza, jestem ciągle niewyspana, zmęczona, ciągle mnie coś boli. I szczerze mówiąc dość mam codziennych pytań: jak się czujesz...

A kombinezon taki kupiłam.

[Inevera123]

Coś nie mogłam dodać w poprzednim poście. Całe 5 zł. Szkoda że rękawiczek nie ma, ale poproszę kogoś, żeby mi na drutach zrobił Screenshot_20191005-131949_Facebook.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[CreamyMuffin]

Napisane przez Inevera123

Coś nie mogłam dodać w poprzednim poście. Całe 5 zł. Szkoda że rękawiczek nie ma, ale poproszę kogoś, żeby mi na drutach zrobił Załącznik 7693533

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super i widzę w całkiem świetnym stanie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:34 ---------- Poprzedni post napisano o 12:27 ----------

Napisane przez Inevera123

Zazdroszczę spania. U mnie coraz gorzej. Dzisiaj pobudki co godzinę. Ja mam łożysko z przodu i mała mi naciska na wszystko co się da. Do toalety biegam co chwilę. U mnie ruchy są intensywne, ale stłumione mocno przez to łożysko.

Generalnie moje samopoczucie kiepskie. Już mam dość, brzuch mi przeszkadza, jestem ciągle niewyspana, zmęczona, ciągle mnie coś boli. I szczerze mówiąc dość mam codziennych pytań: jak się czujesz...

A kombinezon taki kupiłam.

Współczuję samopoczucia. Ja budzę się raz w nocy na siusianie. Mnie tam czasami coś zaboli albo pachwina, albo plecy.

Też macie tak że jak czasami za późno do toalety pojedziecie albo jakiś drobny wysiłek przy pełnym pęcherzu to coś wam poleci? dziś rano miałam taki przypadek i się zastanawiam.

Wg kupię sobie wkładki testowe na saczace się wody płodowe. Tak w razie czego niech sobie leża. Bo czasami lubię się nakręcić niepotrzebnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Słodkaaa]

Ja na szczęście już ze dwa tygodnie nie wstaje w nocy. Bardzo dobrze bo coraz trudniej mi się wstaje.
Śpię w każdej prawie pozycji - oprócz brzucha. Staram się na lewym ale nie zawsze wychodzi

Ruchy czuje bardzo dobrze. Coraz mocniej. Mała jest aktywna w dzień, nocą albo ja nie czuje albo ona śpi. Brzuch faluje często
W piątek zaczęłam 26 tydzień.

Dzisiaj przyszła mi paczka od Hubi World.
Zamierzam tak rozłożyć zakupy żeby kupić drobne rzeczy teraz, wózek fotelik i bazę w listopadzie natomiast w grudniu już nic. Ewentualnie to o czym zapomniałam.


A samopoczucie mam świetne, co prawda coraz częściej się mecze. Muszę w ciągu dnia poleżeć bo brzuch robi się twardy. Ale generalnie nie narzekam





Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Justi2019]

Ja staram się spać na lewym , tak jest wg mojego lekarza najzdrowiej dla mnie i dla dziecka w brzuszku , nie uciska się wtedy żyły głównej co może grozić niedotlenieniem dziecka , wogole lekarz mi to wyjaśnił dokładnie ale mi nawet samej śpi się lepiej na lewym, na plecach w poprzedniej ciąży wogole nie mogłam spać bo ciężko się oddychało a na prawym było mi nie wygodnie , teraz leżę na prawym jak mała przy mnie zasypia , zaśnie przekładam do łóżeczka i kładę się na lewym boku , nie jest zakazane leżenie na prawym , ja też czasem budzę się leżąc na prawym no cóż poradzę Ale jednak najlepiej odpoczywać lub zasypiać na lewym .

Dziewczyny u mnie dziś taka lipna pogoda że brak słów , tak bym chciała żeby do samej zimy było te 15 stopni minimum

[CreamyMuffin]

Napisane przez Justi2019

Ja staram się spać na lewym , tak jest wg mojego lekarza najzdrowiej dla mnie i dla dziecka w brzuszku , nie uciska się wtedy żyły głównej co może grozić niedotlenieniem dziecka , wogole lekarz mi to wyjaśnił dokładnie ale mi nawet samej śpi się lepiej na lewym, na plecach w poprzedniej ciąży wogole nie mogłam spać bo ciężko się oddychało a na prawym było mi nie wygodnie , teraz leżę na prawym jak mała przy mnie zasypia , zaśnie przekładam do łóżeczka i kładę się na lewym boku , nie jest zakazane leżenie na prawym , ja też czasem budzę się leżąc na prawym no cóż poradzę Ale jednak najlepiej odpoczywać lub zasypiać na lewym .

Dziewczyny u mnie dziś taka lipna pogoda że brak słów , tak bym chciała żeby do samej zimy było te 15 stopni minimum

A ciekawe czy będzie sroga zima czy plucha? Któraś już coś może słyszała jakieś przepowiednie na zimę?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Słodkaaa]

Napisane przez CreamyMuffin

A ciekawe czy będzie sroga zima czy plucha? Któraś już coś może słyszała jakieś przepowiednie na zimę?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja słyszałam o Zimei stulecia


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[martuniaaa25]

Napisane przez Inevera123

Zazdroszczę spania. U mnie coraz gorzej. Dzisiaj pobudki co godzinę. Ja mam łożysko z przodu i mała mi naciska na wszystko co się da. Do toalety biegam co chwilę. U mnie ruchy są intensywne, ale stłumione mocno przez to łożysko.

Generalnie moje samopoczucie kiepskie. Już mam dość, brzuch mi przeszkadza, jestem ciągle niewyspana, zmęczona, ciągle mnie coś boli. I szczerze mówiąc dość mam codziennych pytań: jak się czujesz...

A kombinezon taki kupiłam.

Może taki masz gorszy czas 😕 Ja fizycznie nie mogę jakoś bardzo narzekać w nocy wstaję dwa razy ale nawet nie odczuwam tego jakoś potem w pracy. Większego zmęczenia też nie odczuwam ale pewnie to dopiero przyjdzie. Nie mogę doczekać się każdej następnej zmiany jak będę się czuła np w 8 miesiącu,jak duży będzie brzuch,czy opuchne.Jedyne co najbardziej napawa mnie przerażeniem to poród nie jestem sobie w stanie tego wszystkiego w ogóle wyobrazić.

[Inevera123]

Napisane przez martuniaaa25

Może taki masz gorszy czas Ja fizycznie nie mogę jakoś bardzo narzekać w nocy wstaję dwa razy ale nawet nie odczuwam tego jakoś potem w pracy. Większego zmęczenia też nie odczuwam ale pewnie to dopiero przyjdzie. Nie mogę doczekać się każdej następnej zmiany jak będę się czuła np w 8 miesiącu,jak duży będzie brzuch,czy opuchne.Jedyne co najbardziej napawa mnie przerażeniem to poród nie jestem sobie w stanie tego wszystkiego w ogóle wyobrazić.

U mnie kwestia trzeciej ciąży w stosunkowo krótkim czasie (po 2 lata różnicy mam) no i wiek. Od ponad 5 lat nie przespałam ciągiem dłużej niż 4 godziny. Norma to 2. Tak samo długo było normą spanie 4 godziny na dobę (oczywiście z przerwami). Nie mam jak się zregenerować, kręgosłup siada. I raczej będzie gorzej niż lepiej. Bo ja rodzę bardzo mało śpiące dzieci.

Mnie w porodzie tradycyjnie najbardziej przeraża niepewność gdzie uda się urodzić. Poza miasto nie pojadę, bo mieszkam na obrzeżach i wszędzie bym miała godzinę drogi, a to za długo. A w moim mieście sytuacja z porodówkami jest tragiczna, ciągle brak miejsc, często odsyłają. Warunki średnie. Można trafić na poród w boksie, gdzie będziesz sama, bo partnera tam nie wpuszczają. Sale rodzinne to loteria.