2008-05-19, 04:34 | #541 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 543
|
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
No właśnie, moim zdaniem to tylko tobie mówi, że pierwszy raz ma jeszcze przed sobą żeby zaciągnąć Cię do łóżka. Jakoś ciężko mi uwierzyć, że po tym co opisałaś on zadowalał się tylko weekendowymi spotkaniami w lesie
|
2008-05-19, 05:56 | #542 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 394
|
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
Cytat:
Gdyby tak było to już dawno skorzystałby z okazji, chociażby w lesie.
__________________
Do pocałunków potrzebny jej był ktoś, z kim lubiła rozmawiać, kto ją zastanawiał i niepokoił, kto był dobry do kłótni na temat rzeczy ważnych, ktoś komu nie było obojętne, jak żyć, i kto potrafił z nią o tym rozmawiać (...) |
|
2008-05-19, 11:49 | #543 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 364
|
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
tak czytam i czytam,i widze ze predko ci nie przejdzie,bo znowu przeszłas z etapu- nie szan9owal mnie-dam sobie rade,jestem warta czegos lepszego" przeszlas do...hm...swiadomej nieswiadomej checi zobaczenia sie z nim i WIERZYSZ dalej wierzysz ze sie zmieni .
btw. naparwde mu nie odpisujesz na zadnego ssma?nie chce mi sie wierzyc,lepszy skutek mialoby gdybys mu napisala,,nie dzwon nie pisz"a nie tak ni w 5 ni w 9. nie wiem co myslec juz o Tobie-musialabys na reke dostac dowody ze cie srzywdzil-mimo ze wiele dziewczyn,w tym ja ostro ci to uswiadamialysmy i dalej to robimy. Nie wierze tez w to ze jest prawiczkiem. Czego oczy nie widza... |
2008-05-19, 13:15 | #544 | ||
Wiedźma
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 12 013
|
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
Cytat:
Cytat:
Przecież Monishia nie jest już zainteresowana utrzymywaniem z nim... kontaktów. Nie jest? To po co te dociekania i roztrząsanie kwestii?
__________________
|
||
2008-05-19, 14:44 | #545 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 394
|
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
Rano z nim rozmawiałam.
Nie byłam dla niego miła, więc zorientował się, że coś jest nie tak. Na pytanie :"Kruszynko idę pod prysznic, dołączysz?" napisałam, że nie, bo coś tam coś tam... Rzucił "Oj kręcisz coś, kręcisz " , powiedziałam, że muszę już iść no i po rozmowie. A teraz wchodzę sobię na naszą- klasę i co widzę? 'Mój najdroższy' dodał jakieś swoje zdjęcie i komantarz od owej 'piątkowej dziewczyny' o której była mowa w pierwszym poście " Jak żólwik Mój kochany " .... Może w ramach malutkiej 'zemsty' dodać coś od siebie w tych komentarzach? Jak myślicie? :P
__________________
Do pocałunków potrzebny jej był ktoś, z kim lubiła rozmawiać, kto ją zastanawiał i niepokoił, kto był dobry do kłótni na temat rzeczy ważnych, ktoś komu nie było obojętne, jak żyć, i kto potrafił z nią o tym rozmawiać (...) |
2008-05-19, 14:48 | #546 | |
Wiedźma
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 12 013
|
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
Cytat:
Rozmawiałaś z nim i nie powiedziałaś mu nawet, że to koniec? Nie byłaś miła?! Siedzisz i przeglądasz jego zdjęcia na Naszej-Klasie? Poddaję się. Życzę smacznych lodów. Ty to chyba lubisz.
__________________
|
|
2008-05-19, 14:49 | #547 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
nic nie dodawaj,bo najbardziej boli obojetnosc
ale pewnie i tak dodasz Prawda jest taka,ze trzeba sie przejechac na wlasnej zeby pojac O czym rozmawialas?sex telefon o prysznicu??bo jakos mi to nie pasuje do kontekstu rozmowy o koncu |
2008-05-19, 14:56 | #548 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 394
|
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
Cytat:
I sobie poszłam, a jego zdjęć nie oglądałam tylko miałam w ostatnio dodanych i rzuciłam okiem- z ciekawości! A rozmowy o końcu nie będzie, bo nie mam zamiaru go o tym powiadamiać. Koniec już nastąpił. Sabbath wyluzuj, bo przegięłaś z tymi lodami :/
__________________
Do pocałunków potrzebny jej był ktoś, z kim lubiła rozmawiać, kto ją zastanawiał i niepokoił, kto był dobry do kłótni na temat rzeczy ważnych, ktoś komu nie było obojętne, jak żyć, i kto potrafił z nią o tym rozmawiać (...) |
|
2008-05-19, 14:59 | #549 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
no to juz nie gadaj z nim bo nawet sie nie zorientuje,ze to koniec
Nic nie dodawaj,tak jakby Cie nie bylo |
2008-05-19, 15:02 | #550 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 474
|
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
Przeczytalam caly watek Monishi. I przede wszystkim mysle ze ani on nie jest prawiczkiem ani Monisha jeszcze sie z nim nie kochala.
Poza tym mysle ze Monisha zataja pewne rzeczy zebysmy jej daly swiety spokoj. Zalozyla watek pod wplywem chwilowej zlosci, dziewczyny sie przejely, naprodukowaly , Monishi za chwile przeszlo i zaczyna sie tlumaczyc. Mija jakis czas dostaje tak po tylku ze sie chwilowo zalamuje i wtedy wraca do watku . Dziewczyny sie przejmuja, naprodukuja , Monishi za chwile przechodzi i.... tak w kolko. Monisha chyba szukasz kogos by sie przy nim zestarzec a nie by sie przez niego zestarzec... |
2008-05-19, 15:06 | #551 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 394
|
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
Cytat:
Tylko teraz tak sobie myślę, czy coś go rzeczywiście łączy z tą ^$$%$%%$#* Jakoś mi to spokoju nie może dać :/ Czy po tym jak z nim zerwałam rzeczywiście lepiej się krył...? Nawet gdyby to była prawda wolałabym wiedzieć, było by mi lżej
__________________
Do pocałunków potrzebny jej był ktoś, z kim lubiła rozmawiać, kto ją zastanawiał i niepokoił, kto był dobry do kłótni na temat rzeczy ważnych, ktoś komu nie było obojętne, jak żyć, i kto potrafił z nią o tym rozmawiać (...) |
|
2008-05-19, 15:08 | #552 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
no wiado mo,ze teraz bedzie chcial sie mscic bo to Ty nie chcesz z nim kontaktu,wiec beda opisy wszedzie gdzie sie da.Musisz sie na to przygotowac,a jak jest znim naprawde moze sie dowiesz kiedys ,albo w ogole.W kazdym razie przewiduj te najgorsze scenariusze
|
2008-05-19, 15:11 | #553 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 394
|
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
Cytat:
I nie kochałam się z nim, chociaż jeśli masz na myśli seks oralny to tak, zrobiłam z nim to. Ja już mam tego wszystkiego dość po prostu- nie mogę pogodzić się z tym, że dałam się oszukiwać i wykorzystywać. Kiedy w dzień o nim nie myślę to śni mi się w nocy ;( To tak boli... ;(
__________________
Do pocałunków potrzebny jej był ktoś, z kim lubiła rozmawiać, kto ją zastanawiał i niepokoił, kto był dobry do kłótni na temat rzeczy ważnych, ktoś komu nie było obojętne, jak żyć, i kto potrafił z nią o tym rozmawiać (...) |
|
2008-05-19, 15:15 | #554 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 394
|
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
Cytat:
Ale po co skoro ma tam swoją 'piątkową'? :/ Zresztą skoro ona tak go nazywa w głupich komantarzach to na żywo chyba też to robi... Kto wie co tam się w ogóle dzieje... ;(
__________________
Do pocałunków potrzebny jej był ktoś, z kim lubiła rozmawiać, kto ją zastanawiał i niepokoił, kto był dobry do kłótni na temat rzeczy ważnych, ktoś komu nie było obojętne, jak żyć, i kto potrafił z nią o tym rozmawiać (...) |
|
2008-05-19, 15:15 | #555 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 950
|
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
Monishia,normalne,ze boli.Obiecuje że będzie lepiej z czasem.
|
2008-05-19, 15:21 | #556 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 394
|
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
Ja już po prostu nie mam siły ;( ;( ;( Czym ja sobie na to wszystko zasłużyłam???;( ;( ;(
Jak on mógł... ;( W dodatku daję sobie łeb uciąć, że on nic z łego w tym wszystkim nie widzi ;(
__________________
Do pocałunków potrzebny jej był ktoś, z kim lubiła rozmawiać, kto ją zastanawiał i niepokoił, kto był dobry do kłótni na temat rzeczy ważnych, ktoś komu nie było obojętne, jak żyć, i kto potrafił z nią o tym rozmawiać (...) |
2008-05-19, 15:28 | #557 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 950
|
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
Cytat:
Nie widzi,bo niedojrzały pacan.Mój eks też nic złego nie widział w tym,że mi mówił,ze nic nie potrafie i w robieniu awantur o krzywo pokrojonego pomidora I nawet jak z nim zerwalam po 4,5 roku związku to nie zobaczył nic złego w psychicznym znecaniu sięTakże wiesz-te typy tak mają Ciesz się,ze uwolniłaś się teraz.Ja uwoniłam się mając 23 lata po 4,5 roku i nie powiem,niexle to odchorowałam Zasłużyłaś sobie na super faceta i takiego będziesz mieć.Tylko wytrwaj. |
|
2008-05-19, 15:37 | #558 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
To, co dzieje się w tym wątku sprawia, że mam ochotę złapać się za głowę
Koniec jeżdżenia po autorce, koniec wyjątkowo niegrzecznych uwag o lodach i innych, koniec obrażania dziewczyny i kopania leżącego. Monishia, mam za sobą toksyczną relację, więc trochę wiem, jak to jest. Bądź dzielna, naprawdę. To mija, choćbyś teraz miała wrażenie, że on jest cudowny, że tęsknisz tak, że nie przeżyjesz, choćbyś miała wrażenie, że umrzesz bez niego, że świat się zawali... To wszystko boli jak cholera, ale w końcu mija. Jesteś na samym początku tej drogi, później będzie lżej, ale trzeba przetrwać pierwszy etap. Zostaw jego zdjęcia na naszej klasie, jeśli tylko jesteś w stanie. Schowaj gdzieś rzeczy, które Ci go przypominają. Staraj się o nim nie myśleć. Myśl o czymś innym, o czymkolwiek. Powiedz mu, że to koniec i że ma się do Ciebie nie odzywać - wtedy możesz zyskać poczucie, że sprawa jest zamknięta. Skasuj go z gg, włącz opcję niewyświetlania wiadomości od nieznajomych. Wykasuj numer z komórki, żeby Cię nie raził po oczach i się nie przypominał. Jeśli nie możesz się powstrzymać przed oglądaniem tych zdjęć i komentarzy, to skatuj się nimi raz a dobrze, aż będziesz miała dość. Wypłacz się i przestań tam wchodzić. Pewnie jeszcze nie raz to zrobisz, ale im rzadziej, tym lepiej. W końcu to przestanie budzić emocje. Będzie bolało, będziesz tęskniła. Piszesz, że nawet we śnie nie masz spokoju - to też znam. To też mija. Potrafiłam mieć tak strasznie realne sny, że przez chwilę po przebudzeniu wydawało mi się, że to rzeczywistość. Potrzeba czasu, żeby otworzyć w końcu oczy i uwierzyć, że lepiej jest bez takiego faceta. I obiecuję, że będzie tak, jak w moim podpisie |
2008-05-19, 15:47 | #559 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 394
|
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
Cytat:
Teraz rzeczywiście jest najgorzej, bo nie mogę znaleźć sobie miejsca i wciąż tylko o nim myślę. Widzę jakim jest zerem, ale to chyba normalne, że można się do kogoś przywiązać po ponad roku znajomości... Tak chciałabym mieć to już za sobą- widzieć jego zdjęcia, komentarze tej dziewczyny i nic nie czuć... Nie potrafię pogodzić się z tym, że być może już nigdy się z nim nie zobaczę, chociaż tak na pewno byłoby dla mnie najlepiej...
__________________
Do pocałunków potrzebny jej był ktoś, z kim lubiła rozmawiać, kto ją zastanawiał i niepokoił, kto był dobry do kłótni na temat rzeczy ważnych, ktoś komu nie było obojętne, jak żyć, i kto potrafił z nią o tym rozmawiać (...) |
|
2008-05-19, 16:32 | #560 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
To jasne, że po roku można się przywiązać i to naturalne, że cierpisz teraz, że przechodzisz taką sinusoidę - raz czujesz, że dasz radę, że nie był wart... a później wpadasz w dołek i masz wrażenie, że tylko on jest Ci potrzebny do szczęścia.
Teraz nie możesz się z tym pogodzić, ale za jakiś czas się pogodzisz. I pewnie nawet sama będziesz patrzeć na to z perspektywy i zobaczysz, że to nie miało sensu. Myślę, że wpadłaś w tę samą pułapkę, co ja - bardzo, bardzo chcesz miłości, szukasz jej... No i niestety lecisz jak ćma do ognia w stronę czegoś, co z miłością nie ma tak naprawdę nic wspólnego, ale daje trochę ciepła, którego tak bardzo chcesz, potrzebujesz, dążysz. Ale musisz zrozumieć, że to nie jest to, po czym marzysz. I nie warto w tym tkwić, bo przeoczysz coś znacznie bardziej cennego. |
2008-05-19, 17:12 | #561 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
Cytat:
Jedna piatkowa widac nie wystarcza. Monishia nikt nie mowil,ze bedzie łatwo.Kazdy ma swoj czas dochodzenia do siebie,nie wiem ile to bedzie u ciebie trwalo Zagospodaruj sobie jakos czas,wychodz z kolezankami ,uprawiaj sport,zeby miec jak najmniej czasu na analizy,bo to wykancza Powiem Ci w sekrecie (HAHA) ze mam za soba podobne cos,bylo to na dodatek moje pierwsze cos-nie nazywam tego zwiazkiem.I udalo mi sie uwolnic,tez dlugo to odchorowywalam,co bylo nawet po mnie widac.I ten kolega ma kogos od paru lat ,a ciagle sie we mnie kocha TIA a ja nic ,wspolczuje tylko tej jego partnerce Takze da sie z tego uwolnic mimo jak sie wydaje bardzo silnego uzaleznienia |
|
2008-05-19, 17:31 | #562 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 247
|
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
Cytat:
to ja też takiego mam jak miałam całe 15 lat i byłam słodka i niewinna to też prawie nie straciłam dziewictwa z patałachem, który za moimi plecami obracał wszystko co się rusza nie odzywałam się potem do niego 2 lata mimo, że był chyba na każdej imprezie i grillu u moich znajomych... potem mi przeszło i zaczęłam mu mówić nawet cześć na ulicy w rezultacie od blisko 9 lat koleś wciska mi, że mnie kocha, że tylko ja i inne takie tam duperele nawet przeprowadził się do tego samego miasta tak że uwolnić się od takich buraków wcale nie jest łatwo, tak że Monishia MUSISZ być twarda pamiętaj, że cokolwiek on bredzi, łże jak pies i że zasługujesz na kogoś milion razy lepszego (chociaż milion razy zero i tak wychodzi zero, więc może na kogoś +1000000 lepszego ) |
|
2008-05-19, 18:01 | #563 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 394
|
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
Muszę jakoś wziać się w garść, będzie ciężko, ale wiecie nawet jak tu się wypłaczę i wypiszę wszydtko co mi leży na sercu to jest mi o wiele lepiej
I to w dużej mierze dzięki wam I chyba zastanowię się nad zmianami wszelkich numerów, bo za każdym razem, gdy widzę w nieodebranych jego imię to na samą myśl płakać mi się chce... :/ Ale będę silna- nie odezwe się już do niego! Pewnie jeszcze nie raz zaliczę jakiegoś doła, ale w końcu przejdzie. Musi. Za jakiś czas będę się tylko śmiała jak mogłam dać tak robić się w balona...
__________________
Do pocałunków potrzebny jej był ktoś, z kim lubiła rozmawiać, kto ją zastanawiał i niepokoił, kto był dobry do kłótni na temat rzeczy ważnych, ktoś komu nie było obojętne, jak żyć, i kto potrafił z nią o tym rozmawiać (...) |
2008-05-19, 19:02 | #564 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 247
|
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
Cytat:
zmiana numerów to też dobry pomysł, z gg to łatwo, mejla też łatwo zmienić, o telefonie, o ile nie masz setek znajomych, też powinnaś pomyśleć a najlepiej to nie myśleć, tylko zrobić od razu |
|
2008-05-19, 20:52 | #565 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 3 581
|
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
albo po prostu zablokuj jego numer... nie będziesz widzieć połączeń i smsów...
trzymaj się..
__________________
|
2008-05-19, 21:01 | #566 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: miasto bandyckiej miłości
Wiadomości: 3 291
|
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
wiesz kiedyś mialam faceta, który traktował mnie okropnie. to ja bardzo chcialam z nim być i na wszystko przymykałam oko. wiem co czujesz i przez co przechodzisz, ale nie załamuj sie. widzisz teraz jestem szczęśliwa z kimś innym i pukam sie w czoło na samą myśl jaka byłam naiwna. ale takie życie, samo uczy wiem że ci ciężko i że możesz mieć troche czasu jakby wyjęte z życiorysu. ale uwierz mi warto. zasługujesz na kogoś dla kogo będziesz księżnizką gdybyś łapała doły pisz nam od razu,pomożemy na tyle na ile będziemy umieć
__________________
Si no tienes nada que ofrecer, ofrece una sonrisa
|
2008-05-19, 21:36 | #567 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 394
|
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
Cytat:
Tak mi pomagacie, pocieszacie Mam nadzieję, że w końcu mi przejdzie... Nie zasłużył sobie nawet na to, żebym o nim myślała... Domyślam się, że teraz będzie szukać kontaktu ze mną, ponieważ zbliża się długi weekend i zapewne przyjedzie do domu. Hmm zobaczymy... W każdym razie chyba ciężko będzie mu się pogodzić z tym, że pozostanie mu tylko samo- dogadzanie sobie w ubikacji A ja myślałam, że kiedyś będziemy razem, wciąż miałam nadzieję, że jakoś się to ułoży, a on po prostu korzystał. Wykorzystał mnie jak szmatę. Brzydzę się sobą, swoim ciałem... Nie mogę znieść tego, że pozwalałam mu się dotykać, że ja go dotykałam...
__________________
Do pocałunków potrzebny jej był ktoś, z kim lubiła rozmawiać, kto ją zastanawiał i niepokoił, kto był dobry do kłótni na temat rzeczy ważnych, ktoś komu nie było obojętne, jak żyć, i kto potrafił z nią o tym rozmawiać (...) |
|
2008-05-19, 21:40 | #568 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 950
|
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
Cytat:
Nieeeeeeee!Tak nie wolno!Na litośc,bo Cię wyśle do psychologa jak kilka przede mną Potraktuj to jako doświadcznie,które Cię nauczyło wiele,także jakby nie patrzeć w sferze seksuaqności i żadnych mi tu obrzydzeń.Seks jest fajną sprawą,którą kiedyś odkryjesz i naprawde najmniej Ci trzeba zrażac się do tej sfery |
|
2008-05-19, 21:49 | #569 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 394
|
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
Cytat:
Gdybym teraz napisała jak bardzo cierpię, że robiłam mu 'to' to skłamałabym. Nie robiłam tego pod przymusem, chciałam tego, bo go kocham... Ale na samą myśl, że dla niego były to tylko macanki w samochodzie jest mi niedobrze, dziś cały dzień wymiotowałam... Nie potrafię sobie poradzić z tym rozstaniem...
__________________
Do pocałunków potrzebny jej był ktoś, z kim lubiła rozmawiać, kto ją zastanawiał i niepokoił, kto był dobry do kłótni na temat rzeczy ważnych, ktoś komu nie było obojętne, jak żyć, i kto potrafił z nią o tym rozmawiać (...) |
|
2008-05-19, 21:55 | #570 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 1 407
|
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
Pierwszy etap jest najgorszy, nie nakrecaj sie tak, zrob cos ze soba, idz do fryzjera, kosmetyczki, kup jakis ciuszek... Zobaczysz, bedzie dobrze
__________________
Nasze szczęście Julia |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:58.