Biżutera - praca magisterska

[Solciuchna]

Witam Drogie Wizażanki

Jestem na V roku grafiki ASP, więc to już mój ostatni rok studiów, czeka mnie już tylko dyplom. Biżuteria jest jedną z moich wielkich pasji, ale niestety moja pracownia biżu nie jest dyplomująca, więc chociaż pracę mgr napiszę o tym temacie, promotorka zaaprobowała

W związku z tym chciałam się zwrócić do Was o pomoc. W pracy mile widziane są jakieś własne wnioski i przemyślenia, a nie suche fakty z innych książek Ułożyłam zatem kilka punktów-pytań, które wykorzystam w swojej pracy, a na które możecie udzielić odpowiedzi (nie muszą być na wszystkie) :

• Po co, dlaczego nosisz biżuterię? Jaka jest jej funkcja?
• Czy biżuteria może być tylko jubilerska? Czy wszystko co nosimy jest biżuterią?
• Jaki masz stosunek do swojego dzieła/do posiadanej biżuterii?
• Jaką wartość ma dla Ciebie biżuteria?
• Tania biżuteria z sieciówek - czy jest wartościowa i dlaczego?

I kilka uwag :

• Zaznaczajcie przy okazji proszę, czy wypowiadacie się jako miłośniczki biżuterii i ją nosicie, czy jako te, które same biżuterię tworzą (możecie przy okazji napisać w jakiej technice tworzycie )
• Jeżeli nie chcecie odpowiedzi na te pytania wypisywać w wątku, to piszcie do mnie PW

Wszelkie sugestie, propozycje zagadnień, pytań - również mile widziane. Z góry wszystkim bardzo dziękuję za pomoc

[staska_stasia]

Ja jestem bardzo chętna na wszelkie ankiety Tylko poproszę tak na maila, bo wstydzę się tu pisać

[Solciuchna]

Napisane przez staska_stasia

Ja jestem bardzo chętna na wszelkie ankiety Tylko poproszę tak na maila, bo wstydzę się tu pisać

To może napisz mi na PW odpowiedzi na te pytania?

[Epril]

PW wysłane

[ana155]

Kilka moich przemyśleń.
Biżuteria:
1. ma zdobić, funkcja związana z tak różnie rozumianą estetyką,
2. może mieć funkcję praktyczną (np. zegarki, spinki do mankietów, nieśmiertelniki, spinki do włosów, itp.),
3. może mieć wartość sentymentalną (pamiątki rodzinne, pamiątki z podróży, prezenty od ...),
4. może być lokatą kapitału (złoto, diamenty,...),
5. właściwości zdrowotne (wszak moda jest na medycynę niekonwencjonalną),
6. talizmany, przedmioty związane z wyznawaną religią np. krzyże,
7. identyfikatory (szerokie pojęcie, ale mam na myśli np. różowe wstążeczki, złote serducha WOŚP itp. pozwalające identyfikować się z pewną ideą, grupą,..).
W zależności jaką definicję biżuterii przyjmiemy, będziemy do niej zaliczać tylko przedmioty jubilerskie lub wszystkie wytwory ludzkie, które powstały z myślą o ... (tu należałoby rozwinąć temat w oparciu o wiedzę encyklopedyczną)
Moja osobista biżuteria musi spełniać w mniejszym lub większym stopniu wszystkie w/w funkcje. Natomiast jeśli chodzi o biżuterię, którą tworzę to chyba nacisk położę na sentyment/ekonomię/estetykę. Przy czym ekonomię rozumiem jako "moje hobby musi na siebie zarobić", czy też "muszę z czegoś żyć" . Trudno rozstać się z cudnym kamieniem i swoim dziełem ale jednocześnie cieszy piękny widok zadowolonej klientki i pieniądz w kieszeni.
Jeśli chodzi o tanią, sieciówkową biżuterię, to mam mieszane uczucia, dla mnie może mieć jedynie wartość sentymentalną.

[Pyrola rotundifolia]

Wyślij ankietę na pw chętnie odpowiem

[clementinne]

Napisane przez Solciuchna

Witam Drogie Wizażanki

Jestem na V roku grafiki ASP, więc to już mój ostatni rok studiów, czeka mnie już tylko dyplom. Biżuteria jest jedną z moich wielkich pasji, ale niestety moja pracownia biżu nie jest dyplomująca, więc chociaż pracę mgr napiszę o tym temacie, promotorka zaaprobowała

W związku z tym chciałam się zwrócić do Was o pomoc. W pracy mile widziane są jakieś własne wnioski i przemyślenia, a nie suche fakty z innych książek Ułożyłam zatem kilka punktów-pytań, które wykorzystam w swojej pracy, a na które możecie udzielić odpowiedzi (nie muszą być na wszystkie) :

• Po co, dlaczego nosisz biżuterię? Jaka jest jej funkcja?
• Czy biżuteria może być tylko jubilerska? Czy wszystko co nosimy jest biżuterią?
• Jaki masz stosunek do swojego dzieła/do posiadanej biżuterii?
• Jaką wartość ma dla Ciebie biżuteria?
• Tania biżuteria z sieciówek - czy jest wartościowa i dlaczego?

Wszelkie sugestie, propozycje zagadnień, pytań - również mile widziane. Z góry wszystkim bardzo dziękuję za pomoc

Warto byłoby również podzielić to na zwykłe użytkowniczki biżuterii i na ludzi, którzy ją robią. Tu są ci drudzy - i my naprawdę mamy mocno wypaczone i niestandardowe podejście do biżu. Inaczej się patrzy na biżuterię robiąc ją samemu - do sprzedaży i znając trochę ten rynek, inaczej robiąc ją dla siebie, inaczej po prostu kupując "bo ładne". To Ci może zamieszać w wynikach, a znowu porównanie dwóch grup może dać fajny wynik

[Dziabajka]

clementinne świetne spostrzeżenie! A swoją drogą... Szykuje się bardzo ciekawa praca
Solciuchna życzę Ci powodzenia!

[Solciuchna]

Napisane przez clementinne

Warto byłoby również podzielić to na zwykłe użytkowniczki biżuterii i na ludzi, którzy ją robią. Tu są ci drudzy - i my naprawdę mamy mocno wypaczone i niestandardowe podejście do biżu. Inaczej się patrzy na biżuterię robiąc ją samemu - do sprzedaży i znając trochę ten rynek, inaczej robiąc ją dla siebie, inaczej po prostu kupując "bo ładne". To Ci może zamieszać w wynikach, a znowu porównanie dwóch grup może dać fajny wynik

To akurat już podzielę przy spisywaniu każdej odpowiedzi Ale masz rację, zaznaczę to jakoś już na wstępie.

Dzięki

[clementinne]

Napisane przez Solciuchna

To akurat już podzielę przy spisywaniu każdej odpowiedzi Ale masz rację, zaznaczę to jakoś już na wstępie.

Dzięki

A pytasz o to w ogóle? Kto na ile zajmuje się biżuterią? Na ile to sama słabość do biżu, na ile to słabość + czasem coś zrobię, na ile to praca i motyw "szewc bez butów chodzi"? A może jeszcze coś innego? Trzeba mieć NAJPIERW jasno zdefiniowane grupy badane, przypisane do nich pytania, a nie, że potem sobie wybierzesz to, co Ci pasuje. Jednych odpowiedzi będzie więcej, innych mniej (jak to porównać?), część niejasna.... Nie tak się Kotku prowadzi badania, na miłość boską...

Przydałaby się jakaś osobna ankieta - link - którą mogłabyś podsyłać do wypełnienia. Wówczas masz takie same pytania, w takiej samej formie, i do tego możesz dotrzeć do większej ilości osób.

[Solciuchna]

Napisane przez clementinne

A pytasz o to w ogóle? Kto na ile zajmuje się biżuterią? Na ile to sama słabość do biżu, na ile to słabość + czasem coś zrobię, na ile to praca i motyw "szewc bez butów chodzi"? A może jeszcze coś innego? Trzeba mieć NAJPIERW jasno zdefiniowane grupy badane, przypisane do nich pytania, a nie, że potem sobie wybierzesz to, co Ci pasuje. Jednych odpowiedzi będzie więcej, innych mniej (jak to porównać?), część niejasna.... Nie tak się Kotku prowadzi badania, na miłość boską...

Przydałaby się jakaś osobna ankieta - link - którą mogłabyś podsyłać do wypełnienia. Wówczas masz takie same pytania, w takiej samej formie, i do tego możesz dotrzeć do większej ilości osób.

Po pierwsze - nie prowadzę żadnych badań, statystyk, ani niczego podobnego Odpowiedzi te są tylko i wyłącznie dla mojej informacji, mam nadzieję wyłuskać z nich coś istotnego, a może zacytuję w całości. Po drugie - zbyt mało osób decyduje się udzielić mi odpowiedzi, żebym w ogóle mogła prowadzić badania

[Cindy28]

Cześć
Będzie o jedna osobę więcej - może uda Ci się jednak
przeprowadzić badania



Nie tworzę biżuterii, jestem jedynie hm... użytkowniczką


Noszę biżuterię, bo lubię mieć na sobie coś oryginalnego, ładnego.
Funkcja? Hm... estetyczna, ewentualnie utożsamiająca
człowieka z daną religią/ poglądami, etc.


Biżuteria nie musi być tylko jubilerska [ kruszce szlachetne].
Jak najbardziej biżuteria to dla mnie również wyroby z drewna,
nici, materiału, modeliny.
Wszystko zależy od podejścia. Kiedy noszę medalik/ różaniec na palcu
jako katoliczka nie traktuję tego jako biżuterii, ale element wiary.
Dla kogoś z boku nie musi to tak wyglądać.


Stosunek do posiadanej biżuterii? Lubię ją mieć
Nic innego nie przychodzi mi do głowy


Biżuteria ma dla mnie wartość sentymentalną.
Pamiętam gdzie ją kupiłam, z jakiej okazji, ewentualnie od kogo dostałam, jaki miałam wtedy nastrój.
Biżuteria bardzo często przywołuje wspomnienia.



Tania biżuteria z sieciówek może być wartościowa,
jeśli dostaniemy ją od kogoś, kto jest dla Nas
wyjątkowy, ewentualnie zakupimy z ważnej dla Nas okazji.

[Solciuchna]

Pewnie, że się uda, dzięki

Jakby co to chętne osoby nadal wpisujcie się

[Biedronka1]

Napisane przez Solciuchna

Pewnie, że się uda, dzięki

Jakby co to chętne osoby nadal wpisujcie się

Pamiętam, że kiedyś już jakaś osoba prosiła nas o takie przemyślenia, ale były one w formie ankiety i wtedy odzew był naprawdę duży . Może też się na nią zdecydujesz ?

[Tygrys]

Na jednym z najlepszych wątków tego forum, w którego życiu troszkę uczestniczę, pojawił się wpis zachęcający do odwiedzenia tego tematu:

Napisane przez Cindy28

Dziewczyny noszące biżuterię
I Chłopaku [ o ile takową posiadasz ],
odpowiedzcie, proszę na pytania w tym wątku
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post33140201
Wizażanka pisze mgr na temat biżu

/.../

Nie noszę biżuterii (poza zegarkami, pierścieniem atlantów i obrączką), nie tworzę jej (poza sporadycznymi epizodami w przeszłości), ale może głos 'męski' też się na coś przyda.. jeśli nie to po przeczytaniu zetrzeć gumką myszką z ekranu.

Napisane przez Solciuchna pyta

Po co, dlaczego nosisz biżuterię? Jaka jest jej funkcja?

Dla mnie osobiście biżuteria nie służy do błyszczenia czy upiększania. Zawsze wydawało mi się, że jest jak tatuaż - ma za zadanie podkreślenie charakteru noszącej osoby. Jeśli mogę powiedzieć o odbiorze innych noszących; biżuteria powinna pozostawać w zgodzie z jakimś kanonem stylu, być dobrana do okazji i reszty ubioru czy uczesania.

Napisane przez Solciuchna pyta

Czy biżuteria może być tylko jubilerska? Czy wszystko co nosimy jest biżuterią?

Jubilerska: owszem, znaleziona na plaży: owszem, wydłubana z drewienka: owszem, wczesnoplemienna: owszem, zrobiona z pomysłęm z kawałka plastiku, szkiełka, kamyczka, etc: owszem - wszystko co wkładamy na siebie w celu podkreślenia indywidualności to biżuteria, niezależnie od tego jak wygląda.

Napisane przez Solciuchna pyta

Jaki masz stosunek do swojego dzieła/do posiadanej biżuterii?

Jako mężczyzny, mój stosunek do biżuterii jest bardzo ambiwalentny, choć posiadam oryginalny, srebrny pierścień atlantów.. który dostałem ...ponad 20 lat temu w prezencie i tak się z nim zżyłem, że jak go zapomnę to straszni mi czegoś brakuje.. jakbym miał wybrakowany palec. Ponieważ zegarek to też biżuteria, mogę dodać coś więcej - nie przepadam za noszeniem zegarka na nadgarstku - odzwyczaiłem się. Jednak są okazje 'oficjalne' na które zawsze wybieram jeden z nich - zależy od tego gdzie się wybieram i jak się ubieram - tak aby pasował mi do prezentowanego 'stylu'.

Napisane przez Solciuchna pyta

Jaką wartość ma dla Ciebie biżuteria?

Głównie sentymentalną, choć wracając znowu do tematu zegarków; jest to dla mnie rodzaj jakby dopełnienia całości ubioru - taka przysłowiowa kropka nad "i".

Napisane przez Solciuchna pyta

Tania biżuteria z sieciówek - czy jest wartościowa i dlaczego?

W tym temacie mogę jedynie teoretyzować, bo nie posiadam. Ale moim zdaniem każda biżuteria jest wartościowa.

Postawmy sobie taki oto przykład: Jennifer Lopez (postać wybrałem losowo), pokazuje się w komplecie diamentowej biżuterii - każdy mówi: oh wspaniała, oh gustowna, oh i ah.. a właścicielkę na nią stać i chce się pokazać - wysłać sygnał: mam! a do tego mi pasuje.
Druga sytuacja; ta sama J.Lo. ubrana w drewniane koralili z Biedronki - każdy mówi: oh jakie pomysłowe, oh jak to się komponuje, oh i ach... A właścicielka dobrała prostotę, która jakoś tam skomponowana z całością daje efekt całości, kompletności.

Każda biżuteria jest wartościowa bo stanowi taki klocek do układanki - a odpowiedzialnośc ponosimy za ułożenie całości.


No dobra... nie zawracam głowy, mam trochę czasu z rana, to pomyślałem, że napiszę co myślę

Pozdrawiam.

[anna3101]

Za zachęceniem Cindy też dołączę się jako wielka użytkowniczka biżuterii

1. Noszę, bo lubię, to raz. Dwa - żeby wyrazić swój aktualny nastrój. Trzy - żeby wyrazić siebie, swój charakter, swoje zainteresowania. Cztery - bo moim zdaniem w niej ładniej wyglądam. Chociaż nawet jakby ktoś powiedział, że gorzej, i tak nosiłabym, bo to jest część mnie i mojej wizji świata.

2. Moim zdaniem, nie musi być jubilerska. Stary zegarek albo kawałek sznurka też mogą być biżuterią

3. Kocham moją biżuterię, mam ją rozłożoną w szafce według koloru, bardzo się smucę, kiedy zdarzy mi się coś popsuć lub zgubić. I zawsze chętnie zwiększam kolekcję. Szczególny sentyment mam do rzeczy ręcznie robionych i tych, co były prezentem.

4. Ma dla mnie dużą wartość - estetyczną i sentymentalną.

5. Nie kupuję rzeczy zrobionych w Chinach. Ale jeżeli wydarzy się okazja kupić coś taniego, na przykład, z Indii, to chętnie. Niektóre tanie i całkiem tandetne kolczyki lubię tak samo, jak ręcznie robione arcydzieła Mam w swojej kolekcje i jedne, i drugie.

[girlonthebridge]

to ja też pomogę

Po co, dlaczego nosisz biżuterię? Jaka jest jej funkcja?

lubię szarości i czernie dlatego często kolorową biżuterią rozjaśniam swój ubiór, żebym nie wyglądała jak na pogrzebie
z sentymentu - pierścionek jeden mam od przyjaciela z Norwegii, drugi od obecnego partnera
z potrzeby serca - na łańcuszku na szyi nosze medalik (Jezus i św. Juda)

Czy biżuteria może być tylko jubilerska? Czy wszystko co nosimy jest biżuterią?

zdecydowanie nie! uwielbiam ręczną robotę jako, że nie mam talentu podkradam mamie albo kupuję na regionalnych świętach, plecionki i inne takie sama nitka na nadgarstku odpowiednio przewiązana stanowi świetną ozdobę.

Jaki masz stosunek do swojego dzieła/do posiadanej biżuterii?

do dzieła nie, ale do tej którą posiadam jak już wspomniałam sentymentalna (prezenty od bliskich), religijna (łańcuszek z Judą i Jezusem), ku upamiętnieniu (kolczyk w pępku zrobiony po maturze )

Jaką wartość ma dla Ciebie biżuteria?

niektóre rzeczy są bezcenne i jak ostatnio zgubiłam pierścionek nie płakałam ze jego ceną (materialną) tylko za tym że jak go zgubię to będzie tragedia bo dostałam ją od kogoś bliskiego, a jak jeszcze jest to rękodzieło albo pamiątka z wakacji to już całkiem miazga.

Tania biżuteria z sieciówek - czy jest wartościowa i dlaczego?

wartościowa w sensie materialnym na pewno nie, jednak jak niesie za sobą coś, jakieś przesłanie np. prezent na poprawę humoru od mamy albo najlepszej przyjaciółki to już jest wartość nie do przecenienia - np od mamy dostałam ostatnio sowę na gumce ani to wygodne ani praktyczne ale jak mam ją na palcu w chwilach stresowych zawsze poprawia mi humor bo jest od mojej mamusi

[Solciuchna]

Ooo, jaki duży odzew, dziękuję wszystkim! I bardzo serdecznie dziękuję Cindy!

[Katarynka92]

To ja może również podzielę się swoją opinią

Po co, dlaczego nosisz biżuterię? Jaka jest jej funkcja?

Noszę biżuterię raczej tylko ze względów estetycznych. Odpowiednia biżuteria może całości nadać bardzo ciekawy charakter, ożywić stare ciuchy.

Czy biżuteria może być tylko jubilerska? Czy wszystko co nosimy jest biżuterią?

Oczywiście, że nie. Tak samo jak artysta nie musi być po ASP Można tworzyć swoją biżuterię, jak i kupić w zwykłej sieciówce super naszyjnik. Ja właśnie coś takiego wolę. Oczywiste jest, że do eleganckiej sukienki nie założy się drewnianej bransoletki, ale właśnie ja najbardziej lubię taką "swobodną" biżuterię. Trochę cięższą nawet.
Zależy. Padł już tutaj przykład medaliku czy pierścienia atlantów. Jeśli ktoś będzie traktował te przedmioty tylko i wyłącznie jako ozdobę, to jest to oczywiście biżuteria. Jeśli jednak ma to jakąś symbolikę, to biżuterią już raczej nie jest, tylko symbolem. Tak jak królewska korona Coś konkretnego miała oznaczać. I oznaczała.
Zastanawiam się właśnie gdzie leży granica. Sama absolutnie nie uznaję noszenia ważnych i raczej jednoznacznych przedmiotów jako ozdobę (medaliki, obrączki z różańcem), ale jak odbierać np. krzyż na łańcuszku?

Jaki masz stosunek do swojego dzieła/do posiadanej biżuterii?

Sama nie tworzę. A biżuteria, tak samo jak makijaż, ubrania które noszę odzwierciedlają w jakim jestem akurat nastroju. Zdecydowanie najbardziej lubię bransoletki i łańcuszki (w dużej ilości, raczej zdecydowane). Biżuteria musi współgrać z całą resztą idealnie.


Jaką wartość ma dla Ciebie biżuteria?

Zależy. Zbytnio nie darzę sentymentem ozdoby, które kupiłam sobie sama. Co innego np. pierścionki, które dostałam od mamy. Tak samo kolczyki, bransoletki i inne, które dostałam na komunię.


Tania biżuteria z sieciówek - czy jest wartościowa i dlaczego?

Ja lubię i często noszę. Większych wartości (sentymentalnych) we mnie nie wzbudza, ale lubię założyć do czarnej bluzki dużo metalowych bransoletek. I to wtedy ma dla mnie wartość, bo nadaje zwykłemu ciuchowi jakiegoś "pazura".

[Cindy28]

Napisane przez Solciuchna

Ooo, jaki duży odzew, dziękuję wszystkim! I bardzo serdecznie dziękuję Cindy!

Nie ma sprawy
Trzeba sobie pomagać
Pozdrawiam

[Redhaired Witch]

Napisane przez Solciuchna

1. Po co, dlaczego nosisz biżuterię? Jaka jest jej funkcja?
2. Czy biżuteria może być tylko jubilerska? Czy wszystko co nosimy jest biżuterią?
3. Jaki masz stosunek do swojego dzieła/do posiadanej biżuterii?
4. Jaką wartość ma dla Ciebie biżuteria?
5. Tania biżuteria z sieciówek - czy jest wartościowa i dlaczego?

1. noszę ją aby podkreślić styl/strój, obrączkę jako symbol.
2. wszystko - rzemyki, sznurki, drewienka, ćwieki itd. itp.
Osobiście nie lubię typowo jubilerskiej biżuterii (kruszce szlachetne, klasyczne wzory), kojarzy mi się (noł offens jeśli ktoś nosi ) z brakiem własnego stylu. Ot, "wstąpiłam do Apartu, kupiłam złoty łańcuszek bo sprzedawca polecał i noszę". Pomijając biżuterię secesyjną, ta jest boska ale mnie nie stać W każdym razie cenię sobie autorskie wzory ale ze względów finansowych i - w zasadzie - braku takiej potrzeby noszę tzw. cokolwiek z sieciówek, Allegro, także japan style, robię coś sama z tanich półproduktów.
3. nie przywiązuję się, tzn. niektóre elementy lubię jako np. "pasujące do wszystkiego" ale nie rozpaczam jeśli się zepsują. Jedynie obrączka ma wartość sentymentalną Czasami sama tworzę coś na sprzedaż z elementów zegarków (tarcze, werki) w klimacie steampunkowym i retro i też nie traktuję tego jako, powiedzmy, sztuki - jest popyt więc trzaskam.
4. j/w
5. wartość ma znikomą ale jeśli pasuje mi do stroju to czemu nie. Nie mam parcia na posiadanie drogiej lub unikalnej biżuterii (chociaż to ostatnie jest miłe więc czasami robię wisiorek specjalnie "pod siebie" ). Metki i tak nie widać, ważniejsze żeby dopasować wszystkie elementy.

[mhm0808]

Napisane przez Solciuchna

• Po co, dlaczego nosisz biżuterię? Jaka jest jej funkcja?
• Czy biżuteria może być tylko jubilerska? Czy wszystko co nosimy jest biżuterią?
• Jaki masz stosunek do swojego dzieła/do posiadanej biżuterii?
• Jaką wartość ma dla Ciebie biżuteria?
• Tania biżuteria z sieciówek - czy jest wartościowa i dlaczego?

Nie jestem twórcą, ani nawet szczególną miłośniczką biżuterii, ale trochę tego mam więc może się wypowiem (o ile to jeszcze aktualne

1) nie wiem, po co? trochę z rozpędu (jak coś raz założę, to potem noszę póki mi się nie odwidzi) ale bardziej jako dodatek uzupełniający wygląd ogólny. Dla celów estetycznych wyłącznie. Noszę coś jeśli wydaje mi się ładne bądź ładnie komponuje się z całością. Ale czasem mam takie okresy, że nic nie noszę i też jest git.
Latem się bardziej obwieszam (bransoletkami, naszyjnikami).
Zimą tylko obrączka/pierścionki (niestety mąż mnie wpędził w manię pandorowych pierścionków do kompletu - co nawiasem uważam za świetny zabieg marketingowy

2) oczywiście nie tylko jubilerska; lubię sieciówkową lubię ładne zegarki, lubię hand made.

3) stosunek do posiadanej biżuterii mam raczej nonszalancki, choć niektóre rzeczy naprawdę lubię. Inna sprawa, jak coś jest cenne (pierścionek z brylantem ale raczej się wkurzam, jak mi mąż takie drogie kupuje - nie lubię się stresować, czy czegoś nie zgubię... więc cenne rzeczy mieszkają sobie w szufladzie
No i obrączka - pełni funkcję ozdobną (wybraliśmy taki model, który naprawdę mi się bardzo podobał) ale także symboliczną

4) jak pisałam wyżej - wartość sentymentalno-estetyczna jest dla mnie większa niż rynkowa (przynajmniej jeśli chodzi o ten aspekt, który decyduje o jej używaniu)
Często gubię takie rzeczy, więc wolę nosić tanią biżu siecówkową niż się stresować
Z drugiej strony o wielu rzeczach cennych myślę jako o swego rodzaju kapitale: pierwszy (z dwóch) pierścionków z brylantem już przeznaczyłam na prezent dla chrześnicy, drugi dla córki

5)tania sieciówkowa biżuteria - ma wartość (użytkową , lubię ja nosić (nawet bardziej niż jubilerską) ale to wartość krótkotrwała szybko się nudzi, moda i pomysł na look mi się zmienia więc bez żalu porzucam...