podwójna macica

[Mariolap]

Myślę Olkowa że o dobry pomysł dlatego że bardzo mało jest wiadomości na ten temat i gdyby nie to forum to też bardzo mało wiedziałam na ten temat .Cieszę się że w taki sposób można bardzo dużo się dowiedzieć bo tylko kobiety które maja tę samą przypadłość wiedzą najlepiej jak sobie radzić.Fajnie też że można z kimś wymienić swoje wątpliwości i uzyskać porade .Pozdrawiam serdecznie pa

[Mariolap]

Cześć dziewczyny to znowu ja.Chciałam zapytac czy jak zasz lycie w ciążę to jakie miałyście objawy ,piszecie że można krwawić to z kad wiadomo że sie j
est w ciazy .Jak ktoś może to niech napisze to ważne .pozdrowionka pa pa

[Karro78]

Witam

Ja dowiedzialam sie o ciazy z testu ciazowego zrobionego pare dni po spodziewanej dacie miesiaczki. Jestem teraz w 18 tygodniu i nie mialam zadnych krwawien. Co prawda lekarz ostrzegal ze moga byc krwawienia z drugiej, pustej macicy ale nic takiego u mnie nie nastapilo.
Jak na razie moja ciaza przebiega bez komplikacji, mimo tego ze maluszek zamieszkal w lewej, mniejszej macicy.

Mam kolezanke ktora tez ma dwie macice i ona w ciazy miala lekkie krwawienia i brala na to leki, chyba duphaston o ile sie nie myle.

Pozdrawiam wszystkie zbyt hojnie obdarzone przez nature dla was

[bozena1977]

Karro78 napisz czy lekarz zalecił Ci zażywanie jakiś leków ze wzgl. na macicę / Duphaston/ i czy musisz leżeć? Pozdrawiam.

[Mariolap]

Cześć dziewczyny chciałam zapytać czy miałyście robione jakieś badania typu czy obydwie macice są czynne w tym samym czasie czy na przemian .ćzy sa specjalne badania zeby to wykryć i czy trzeba to sprawdzićStaramy się zmeżem o dzidzię i jak narazie bez skutku dlatego proszę o poradę,dziękuję za poprzednie informacje. Pozdrawiam bardzo serdecznie pa pa

[abeetle]

hej, u mnie po ok. dwóch latach bezowocnych starań starań, a następnie dwóch poronieniach , lekarz zlecił laparoskopię z histeroskopią, wtedy to stwierdził, że mam podwójną macicę i jeden niedrożny jajowód, drugi udało się udrożnić w trakcie zabiegu.

[Mariolap]

Witam dzięki za odpowiedz wybieram się do lekarza w najblizszym czasie i zobacze co powie na temat tych badan ,ale jak czytałam to laparoskopia to nic przyjemnego wolałabym tego uniknąć .pozdrawiam wszystkie panie

[Olkowa]

Najważniejsze żeby się nie stresować.Im bardziej wyczekuje czlowiek,im bardziej myśli tym trudniej zajść w ciąże.Ja jak przestałam myślec o ciąży o posiadaniu dziecka to...udało się-zobaczyłam w kóńcu upragnione dwie kreski.Nie miałam praktycznie zadnych obawów ciąży.Tylko zastanawiało mnie to czemu chce mi się strasznie chipsy jeść.

[Mariolap]

Witam zgadzam się z tym że im bardziej się chce tym gorzej ,tylko ciężko się przestawić na obojętność .Tym bardziej że wokoło tyle kobiet z brzuszkiem a u mnie nic ale mam nadzieję że się doczekam .Może macie jakieś informacje co zrobić aby cały czas ta myśl nie krążyła w głowie.I jeszcze jedno czy wasi mężowie nie stwierdzili że to obsesja?Pozdrawiam papa

[P-o-n-y]

Napisane przez Mariolap

Witam zgadzam się z tym że im bardziej się chce tym gorzej ,tylko ciężko się przestawić na obojętność .Tym bardziej że wokoło tyle kobiet z brzuszkiem a u mnie nic ale mam nadzieję że się doczekam .Może macie jakieś informacje co zrobić aby cały czas ta myśl nie krążyła w głowie.I jeszcze jedno czy wasi mężowie nie stwierdzili że to obsesja?Pozdrawiam papa

Hmmmm... to ciekawe, bo wczoraj mialam akurat rozmowe z moim partnerem i zeszlismy na temat mojej podwojnosci
w kazdym razie powiedzial mi bardzo wazna rzecz: nawet gdyby w przyszlosci okazalo sie, ze nie moge miec dziecka, to wie, ze byloby to dla mnie bardzo trudne i bardzo bym to przezywala rownie bardzo z reszta jak dla niego, ale moglby nawet zaadoptowac ze mna dziecko. Z tego co mowil, zauwazylam jak bardzo martwil sie o mnie w penym okresie czasu, a ja myslalam, ze zbytnio sie tym nie przejmuje, ze nie ma swiadomosci, czym moze grozic posiadanie takiej wady...

Mysle, ze musicie porozmawiac ze swoim partnerami, od nich dostaniecie najwieksze wsparcie

[Mariolap]

zgadzam się z tym że trzeba rozmawiać ze swoim partnerem mój mąż też bardzo to przeżył jak dowiedzieliśmy się o co chodzi ,ale myślę że ciągłe rozmowy na ten temat mogą wyczerpać cierpliwość .Wiem że on się stara aby było mi jak najlepiej żebym nie obwiniała się za to że tego dziecka może nigdy nie być tylko mi najtrudniej to zrozumieć ,może dlatego że mam dużą rodzine i wszyscy mają dzieci .Mam nadzieję że wszystko się ułoży i wam wszystkim też tego życzę pozdrawiam pa

[Karro78]

Witam

Odpowiadajac na poprzednie pytania - nie, nie bralam zadnych lekow na podtrzymanie ciazy, bo tak jak wspomnialam nic zlego sie nie dzialo, zadnych krwawien ani cos takiego...lezec tez nie musze.

Niedlugo zaczynam 6 miesiac i jak na razie wszystko w porzadku i czuje sie b dobrze. Jedyne co to kontroluje regularnie czy szyjka macicy sie przypadkiem nie skraca bo przy takiej wadzie moze byc slabsza..

Dziewczyny ja wiem jak trudno nie myslec o dziecku jak sie go bardzo pragnie..

Na poczatku czlowiek sie martwi czy w ogole zajdzie w ciaze, a w ciazy tez ciagly strach o komplikacje..na poczatku strasznie sie balam ze poronie, teraz ze dzidzia zbyt szybko sie urodzi z braku miejsca, albo ze szyjka nie podola...eh my to sie mamy..ale wiem ze wiele kobiet z nasza wada rodzi zdrowe dzieci, wiec trzeba byc dobrej mysli pozdrawiam i zycze szybkiego zaciazenia

[Olkowa]

Solidny partner to podstawa.Ja dowiedziałam się o mojej wadzie na parę miesięcy przed ślubemBałam się że mnie mój chłopak zostawi ale okazało sę że moja wada dla niego różnicy nie stanowiRok poślubie zaszłam w ciąże,ale ile przez ten rok wylałam łez...Mąż mi powtarzał,że jak nie będziemy mieli dziecka to i bez dzieci przeżyjemy.Dla mnie dziecko stanowiło priorytet,bo to podtsawa rodziny.Mój mąż ma trójkę rodzeństwa,wszyscy mają dzieci.Bardzo mi było przykro po każdych świętach patrzeć jak szwagierki przytulają swoje maluchy.No,ale to juz przeszłość.Poszłam do pracy i to spowodowało że przestałam się zadręczać.Pracę miałam fajną i bardzo absorbującą.I po 4 miesiącach pracy okazało sie że będę mamą.Teraz to z mojej wady sobie z moim mężem żartujemy.Dzięki mojemu życiowemu mężczyźnie nauczyłam się śmiać z moich bolączek

[Mariolap]

Ja dowiedziałam się o mojej wadzie po ślubie jesteśmy już 6 lat po ślubie na początku stwierdziliśmy że jeszcze jesteśmy młodzi i mamy czas na dziecko ,gdy dowiedzieliśmy się o mojej wadzie to ja bardziej to przeżyłam niż mąż on też stwierdził że jeśli nie będzie dzieci to trudno trzeba żyć dalej .Najtrudniej mi się z tym pogodzić bo myślę,że każda kobieta ma instynkt macirzynski i potrzebuje mieć dziecko gdyby było inaczej to nie było by dla nas takie trudne .Jak narazie nie tracę nadziei moze kiedyś się uda ,trzymam kciuki za tych którzy też tak jak ja się starają o dzidzię pozdrawiam wszystkie kobiety na forum pa

[dmartita]

Fajnie że mój wątek się tak rozwinął, nie zaglądałam na forum dość długo. Jak zakładałam ten wątek miałam 25 lat i pytania dotyczące moich przyszłych dzieci. Dzisiaj dokładnie mija 8 tygodni od dnia kiedy urodziłam mojego kochanego Boryska. Mimo przegrody, która okazała się być bardzo gruba (w trakcie cesarki lekarz oglądał), przez całą ciążę czułam się świetnie, brak jakichkolwiek dolegliwości ciążowych, bez zgagi, wymiotów, zachcianek itp. Przytyłam 16 kg z czego po wyjsciu ze szpitala od razu zeszło 10kg. Borysek okazał się dużym chłopaczkiem 4,180 i 59cm. Lekarz był w szoku bo zapewniali mnie że dziecko nie może być duże przez przegrodę. Cieszę się bardzo że tak wszystko się udało, życze wszystkim szczęśliwych rozwiązań.

[Olkowa]

Mój synuś też był duży jak się urodził(zresztą teraz też jest duży).Ważył 4,200kg i miał 60cm długości.Podwójna macica nie ma nic do wielkości dziecka.Ja w ciązy przytyłam 20kgz czego 18kg już nie mam.

[bozena1977]

[quote=Karro78;7526411]Witam
Cytat Karro 78:
"Odpowiadajac na poprzednie pytania - nie, nie bralam zadnych lekow na podtrzymanie ciazy, bo tak jak wspomnialam nic zlego sie nie dzialo, zadnych krwawien ani cos takiego...lezec tez nie musze.

Niedlugo zaczynam 6 miesiac i jak na razie wszystko w porzadku i czuje sie b dobrze. Jedyne co to kontroluje regularnie czy szyjka macicy sie przypadkiem nie skraca bo przy takiej wadzie moze byc slabsza.."


W moim przypadku lekarz był bardzo ostrożny ponieważ kazał mi leżeć i chodzenie ograniczać do minimum. Teraz myślę o drugim dzieku... Powiem szczerze, że trochę ciężko jest mi myśleć, że znowu przez 9 m-cy muszę leżeć... Tym bardziej, że mam czteroletnie dziecko... Dlatego szukam u Was odpowiedzi na pytanie czy z naszą wadą trzeba rzeczywiście tak bardzo uważać w ciąży?
Karro 78 piszesz, że nie...
Ja przez całą ciąże byłam na L-4... Wiadomo, że przy drugiej ciąży pracodawca nie będzie z tego zadowolony... Dziewczyny napiszcie co mówią wasi lekarze. Czy jesteście na L-4? Bardzo proszę o odpowiedź. Być może mój ginekolog jest za bardzo ostrożny... Być może nie trzeba brać żadnych leków i wszysto będze ok... Wolałabym ich nie barać w ciąży... Może polecicie jakiegoś dobrego ginekologa, który prowadził juz ciąże z wadami macicy... Pozdrawiam serdecznie i czekam na odpowiedzi

[Olkowa]

Ja od 8 tygodnia ciąży byłam na L-4 ale tylko dlatego że krwawiłam.Najpierw lekarz dał mi zwolnienie na 2 tygodnie ale po dwóch tygodniach okazało się że krwawienie nadal się pojawia więc wolał nie ryzykować tym bardziej że musiałabym dojeżdżać do pracy 30km...autobusem.Chociaż byłam na L-4 to nie leżałam plackiem w łózku.Lekarz kazał mi "starać się" jak najczęściej leżeć.

[Karro78]

Droga Bozenko77! Kazda ciaza jest indywidualna i moze przebiegac inaczej. Lekarz chyba najlepiej wie czy lezec czy nie .. to ze mamy podobne wady macicy nie znaczy ze ciaze sa takie same - u niektorych moga pojawic sie komplikacje a u niektorych nie. Tak samo jest z zajsciem w ciaze - niektore "podwojne" zachodza bez problemu a niektore maja problemy .. slyszalam o przypadkach kiedy dziewczyny po bezproblemowej ciazy o swojej wadzie dowiadywaly sie dopiero przy porodzie

Mi powiedziano ze nie musze jakos szczegolnie na siebie uwazac bo tak jak juz wczesniej pisalam nie mialam zadnych plamien czy innych problemow i ciaza rozwija sie prawidlowo .. po prostu sluchaj sie lekarza - jesli kaze lezec znaczy ze sa do tego jakies podstawy

niestety nie moge polecic zadnego lekarza bo nie mieszkam w Polsce...

pozdrawiam

[aandziula]

Napisane przez kajafrt

Cześć dziewczyny
podwójna macica to jednak nie to samo co macica z przegrodą,u mnie wykryto podwójna m. tzn.,że mam dwie osobne macice i każda ma swoją jamę macicy ale na szczęście jest jedna szyjka macicy , byłam w ciąży i poroniłam - 7tyd. ale lekarz powiedział, że to nie z tego powodu,w ciąże zaszłam bez problemu.Powiedział,że jeśli znowu będe w ciąży to płód w jednej będzie się rozwijał a z drugiej mogę mieć krwawienia, ale to nie jest grożne i napewno będzie cesarka,ponieważ dziecko będzie miało mało miejsca aby się obrócić.Jestem dobrej nadzieii i latem znowu zaczynam staranka.A może jest jakaś dziewczyna albo wy znacie kogoś kto ma taki ewenement jak ja i urodziła bez problemów bobasa.
Pozdrawiam

czesc mam podobny problem do Twojego mam podwójną macice.jestem rok po slubie i własnie planujemy dziecko mam nadzieje ze sie wszystko uda.

[aandziula]

......................... .....

[aandziula]

witam wszystkie dziewczyny..hojnie obdarowane przez nature mam 25 lat jestem rok po slubie i zaczynam starania o dzidziusia.lekarz u mnie stwierdził podwójną macice i nie pozwolił mi nic z tym robic tylko zachodzic w ciąże zalecił mi teraz dodatkowo badanie usg 3d sondą 3d dopochwową .czy któras z was miała to badanie??narazie jestem dobrej mysli ze wszytko bedzie dobrze,,,, chociaz bardzo łatwo sie załamuje super jest to forum.pozdrawiam was i kazdej zycze sukcesu.

[bozena1977]

Dziękuję za odpowiedzi Karro i Olkowa!
Karro masz rację, chyba najlepiej zdać się na swojego lekarza. Skoro pierwsza ciąża zakończyła się u mnie sukcesem to z drugą też powinno być dobrze.
Słyszałam, że w kolejnej ciąży podwójna macica "pamięta już" że rodziła, dlatego są lepsze rokowania na donoszenie ciąży. Spotkałyście się może z podobnymi poglądami?
Napiszcie czy bierzecie jakieś leki typu Duphaston /ja je brałam od początku ciąży mimo, /że nic się nie działo/ prawie do 9 m-ca. Lekarz twierdził, że wskazaniem jest już sama wada macicy /żeby nic złego się nie stało/. Ciekawa jestem czy Wam też lekarze zalecają branie leków "profilaktycznie"?
Pozdrawiam serdecznie i czekam na odpowiedzi.

[Kate80]

Witajcie dziewczyny!

Cieszę się że trafiłam na to forum od razu lepiej się poczułam widząc że nie jestem jedyną osobą z podwójną macicą... aczkolwiek muszę powiedzieć że jestem załamana.. mam podwójną macicę i dwie szyjki.. pierwszą ciążę poroniłam rok temu.. teraz znowu staramy się o dziecko mam nadzieję że tym razem się uda.. jestem przerazona kiedy pomyślę że mogłabym jeszcze raz poronić ale co ma być to będzie.. Jest mi bardzo smutno kiedy widzę w okół roześmiane i szczęśliwe mamy..
"ludzie często myślą że posiadanie dzieci to naturalna kolej rzeczy dopiero kiedy mają z tym jakieś problemy traktują to jak cud"

[aandziula]

czesc.Kate80 zycze powodzenia wiem co czujesz ja tez sie staram teraz i strasznie sie boje jak pomysle ze mogłabym poronic ,albo ze cos moze byc nie tak jak patrze na moje koleżanki to zastanawiam sie czy ja tez bede miała takie kochane pociechy..,.

[Mariolap]

stracić dziecko jest dla kobiety chyba najgorszym doświadczeniem w życiu ja już od tylu miesięcy się staram jak narazie bez skutku i często się zastanawiam czy wogóle będzie mi dane że kiedykolwiek będe miała dzidzię wiem co czujecie patrząc na inne kobiety ja czuję to samo nie wiem czy kiedykolwiek pogodzę się z tym że mogę nie miec dzieci jutro idę do lekarza zobaczę co powie trzymam kciuki za tych ktorzy tak jak ja się starają pozdrawiam

[Mariolap]

no i byłam u lekarza niby wszystko jest wporządku ale powiedział że trzeba zbadać męza i jaśli wyjdzie że wszystko dobrze to powiedział że trzeba będzie spróbować zapłodnienia mechanicznie czyli wpuszczenie plemniczków za pomocą strzykawki zobaczymy co będzie ale muszę się nastawić że może nigdy nie będę miała dziecka chyba żeby się zdazył cud pozdrawiam pa

[Olkowa]

Dziewczyny Moje Drogie będziecie mieć dzieciaczki jak sie patrzy,zobaczycie.A na razie nie bójcie się,tylko przytulać się do swoich mężczyzn,kochać się ma maksa i....czerpać z seksu tyle radości ile się daZalecam pozytywne myślenie a plemniki same znajdą komórkę jajowąNIE JESTEŚMY WYBRYKAMI NATURY,zostaliśmy po prostu chojnie obdarowane.Mamy problemy z zajściem w ciążę dlatego żebyśmy jeszcze mocniej kochały swoje dzieci.

[Sylwia1120]

Ja trż mam podwójną macice i miałam podobne wontpliwości. Teraz mam córke która ma 6 lat . Mówiono mi że nie donosze lub poronie ale jednak stało się inaczej. Więc jeśli nie spróbujesz to nie będziesz wiedzieć co będzie . Zachęcam Cię do tego bo naprawde warto. Warto walczyć o dziedzko!

[Mariolap]

Cześć dziewczyny no i sie doczekałam jestem w szóstym tygodniu ciąży lekarz kazal mi leżeć w domu jak narazie dobrze się czuję przyjmuję tylko luteinę aby szyjka macicy się nie rozwierala i witaminy mam nadzieją że nic złego nie będzie się działo jastem bardzo szczęśliwa .Moja rada aby zajśc w ciąze to nie myśleć otym zajac się czymś innym wtedy sie uda .Życze tego wszystkim które się starają pozdrawiam pa