Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2. - Strona 110 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2017-07-09, 20:24   #3271
Pani_Mada
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 18 614
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.

Cytat:
Napisane przez Kirenne Pokaż wiadomość
Mam nadzieje, że nadal się układa "pomimo burz"?

Mam do Was pytanie z beczki pt. "kuchnia". Przed wprowadzeniem się obecnej współlokatorki zaznaczyłam, że każdy ma swoje garnki, ale trzymamy je razem ze względu na ograniczoną ilość miejsca. Zwracałam uwagę na dbanie o rzeczy, które się ewentualnie pożycza, ale widzę, że bywa różnie.

Jest z tym z tych osób, które lubią korzystać z rzeczy, które należą do mnie (widelce, szklanki, noże itp.), a już któryś raz jest sytuacja, że coś muszę sobie myć przed użyciem.

Czy nie wyjdę na kosmitę, jeżeli powiem, że z moich rzeczy chcę korzystać sama? Jeżeli kupiłam sobie komplet szklanek to chciałabym z nich korzystać, a nie szukać każdej po mieszkaniu albo pocieszać się jakimiś zastępczymi...
pewnie wyjdziesz trochę na dziwaka. ja wyszłam jak zabroniłam używać moich sztućców i kubków. u mnie dochodziło do takich sytuacji że wracam wieczorem z pracy, chcę zjeść kolację a tu nie ma ani jednego widelca. nawet nie że były brudne w zlewie, ale powynoszone gdzieś. u mnie prośby i groźby nic nie dały. musiałam sobie pochować w swoich szafkach :/
Pani_Mada jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-09, 21:23   #3272
polna_rozyczka
Rozeznanie
 
Avatar polna_rozyczka
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 750
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.

Cytat:
Napisane przez Kirenne Pokaż wiadomość
Mam nadzieje, że nadal się układa "pomimo burz"?

Mam do Was pytanie z beczki pt. "kuchnia". Przed wprowadzeniem się obecnej współlokatorki zaznaczyłam, że każdy ma swoje garnki, ale trzymamy je razem ze względu na ograniczoną ilość miejsca. Zwracałam uwagę na dbanie o rzeczy, które się ewentualnie pożycza, ale widzę, że bywa różnie.

Należę do tych osób, które lubią korzystać z rzeczy, które należą do mnie (widelce, szklanki, noże itp.), a już któryś raz jest sytuacja, że coś muszę sobie myć przed użyciem.

Czy nie wyjdę na kosmitę, jeżeli powiem, że z moich rzeczy chcę korzystać sama? Jeżeli kupiłam sobie komplet szklanek to chciałabym z nich korzystać, a nie szukać każdej po mieszkaniu albo pocieszać się jakimiś zastępczymi...
Na pewno wyjdziesz na kosmitę, ale widzisz - ona ma inne poglądy, dla niej normalne jest zabierać innym rzeczy bez pytania. Ja Cię w 100% rozumiem, bo nie lubię, gdy ludzie tak się zachowują, a przy okazji stresuję się, kiedy mam im zwrócić uwagę, nawet jeśli mam do tego prawo.
Ewentualnie możesz nic nie mówić, ale trzymać naczynia w pokoju
polna_rozyczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-09, 22:02   #3273
mesarka
MUSEarka
 
Avatar mesarka
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Rivia
Wiadomości: 10 557
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.

Cytat:
Napisane przez Kirenne Pokaż wiadomość
Mam nadzieje, że nadal się układa "pomimo burz"?

Mam do Was pytanie z beczki pt. "kuchnia". Przed wprowadzeniem się obecnej współlokatorki zaznaczyłam, że każdy ma swoje garnki, ale trzymamy je razem ze względu na ograniczoną ilość miejsca. Zwracałam uwagę na dbanie o rzeczy, które się ewentualnie pożycza, ale widzę, że bywa różnie.

Należę do tych osób, które lubią korzystać z rzeczy, które należą do mnie (widelce, szklanki, noże itp.), a już któryś raz jest sytuacja, że coś muszę sobie myć przed użyciem.

Czy nie wyjdę na kosmitę, jeżeli powiem, że z moich rzeczy chcę korzystać sama? Jeżeli kupiłam sobie komplet szklanek to chciałabym z nich korzystać, a nie szukać każdej po mieszkaniu albo pocieszać się jakimiś zastępczymi...

Hmm nie ma żadnych burz między mną a wspóllokatorką Mieszka nam się super.

A co do Twojego problemu - ja za każdym razem jak wprowadzali się nowi ludzie mówiłam im, że np tych kubków proszę, żeby nie ruszali, bo są moje. Zawsze szanowali moją prośbę - chyba miałam szczęście.
Chociaż jedna laska z którą mieszkałam na samym początku zbiła jeden z moich kubków przez przypadek Odkupiła, ale to już nie to samo, bo tamten był unikatowy
Na początek powiedz jej wprost, że to są Twoje rzeczy i nie czujesz się komfortowo, jeśli używa ich obca osoba. Jeśli dziewczyna potrafi myśleć i szanuje innych to sytuacja się nie powtórzy. A jeśli ma w nosie, to chyba jak poprzedniczki pisały - będziesz musiała chować wszystko w swoim pokoju.
__________________
Muse
21.08.2010 Kraków CLMF
28.08.2011 Reading Festival
23.11.2012 Łódź
14.07.2013 Berlin
14.06.2015 Warszawa OWF

21.08.2016 Kraków LMF
22.06.2019 Kraków
mesarka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-19, 15:23   #3274
brunia
Raczkowanie
 
Avatar brunia
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Utopia
Wiadomości: 159
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.

Nie o współlokatorach,a o właścicielu..
Wynajmuje pierwszy raz pokój,od lipca.I musze miec od razu pecha i jakies niekomfortowe sytuacje.
Dzisiaj piekny,cieply dzień.Ja mam urlop.Wychodze na miasto.Zostawiam otwarte okno,zamykam drzwi tylko na górny zamek,mam zamiar wrócic w ciagu 2 godz...
wracam i widze juz,ze okno zamkniete,drzwi tez zamkniete na 2 zamki.
dzwonie do własciciela.mówi,ze akurat przypadkiem jechal i zobaczył otwarte okno i mówi,ze wejdzie sobie i zamknie,bo pewnie jestem w pracy,a moze bedzie popołudniu burza itd..i ze mam oczywiscie zamykac na 2 zamki itd nawet jak wychodze na 5 min..
i pytania,ze co ja nie jestem w pracy? ze mam wolne wiecej od niego?
i tak dalej...
a co go to obchodzi?? czy ja mam obowiazek mu sie tłumaczyc?
jakim prawem wchodzi do mojego pokoju podczas mojej nieobecnosci?
akurat zrobiłam pranie.nie mam na mieszkaniu zadnej suszarki,wiec majtki i staniki powiesiłam na kaloryfer.. pod oknem..
na szafce podpaski,tampony i tak dalej...
to se dziad pooglądał.
pokój jest b. mały i zapuszczony,kurz lata wszedzie,nie wyobrazam sobie nie otwierac okna.. na podlodze lezy stara,zuzyta wykładzina i przypuszczam,ze od tego tyle roztoczy lata w powietrzu.klawiature od laptopa wycieram 2 razy dziennie,bo co rano przetre to popołudniu od nowa wszedzie kurz...to samo na szafkach itd
Dobrze o tyle,ze zabezpieczyłam sie tym,ze na poczatek wynajmuje tylko na wakacje,powiedziałam,ze moge przedłużyc itd ale w takiej sytuacji to nawet o tym nie mysle.
brunia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-19, 15:30   #3275
cud nie kobieta
Ante Pante
 
Avatar cud nie kobieta
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 2 198
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.

Nie ma prawa tak wchodzić. No ale szarp się tu z takim dziadem
__________________
chill
cud nie kobieta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-19, 19:06   #3276
Kirenne
Zadomowienie
 
Avatar Kirenne
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 606
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.

Sąsiedzi nade mną chyba kupili jakieś mocniejsze głośniki, subufery, czy tym podobny sprzęt audio, bo słyszę wieczorem jak coś buczy nade mną. Nawet nie muzyka tylko jakieś telewizorne odgłosy/dialogi/itp.

brunia skoro się nie nastawiałaś i tylko masz na wakacje tam mieszkać to wolałabym się już rozglądać za czymś, bo na wakacjach jest chyba najwięcej ofert.

A w pokoju nie masz zamka, żeby dodatkowo zamknąć drzwi jak wychodzisz? No i pytanie co by uczynił właściciel, gdyby tak wparował do środka, a Ty w pokoju byś się np. przebierała, spała saute itp.
__________________
"be yourself, everyone else is already taken"
Kirenne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-19, 19:23   #3277
malootka
Zakorzenienie
 
Avatar malootka
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 4 567
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.

Cytat:
Napisane przez Kirenne Pokaż wiadomość
A w pokoju nie masz zamka, żeby dodatkowo zamknąć drzwi jak wychodzisz? No i pytanie co by uczynił właściciel, gdyby tak wparował do środka, a Ty w pokoju byś się np. przebierała, spała saute itp.
moje współlokatorce raz tak wparował, a tam jej chłopak na gaciach w łóżku niektórzy to chyba myślą, ze każdy lubi się dzielić swoim prywatnym życiem
malootka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2017-07-21, 09:05   #3278
Buzzerka
Zakorzenienie
 
Avatar Buzzerka
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 5 970
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.

Cytat:
Napisane przez malootka Pokaż wiadomość
moje współlokatorce raz tak wparował, a tam jej chłopak na gaciach w łóżku niektórzy to chyba myślą, ze każdy lubi się dzielić swoim prywatnym życiem
Raczej niektórzy myślą, że jak to ich mieszkanie to mogą sobie wpadać do niego kiedy im się podoba. Zwariowałabym.
__________________

To, że się do Ciebie uśmiecham, wcale nie musi oznaczać, że Cię lubię.
Mogę, na przykład, wyobrażać sobie, że stoisz w płomieniach

Mała Mi


"Dobrze jest umieć odróżniać życie od procesu powolnego umierania."
Buzzerka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-24, 14:25   #3279
f1c0d63fc5ca1c381c342967d346813606c679f4_610b1c1cbeee7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 4 111
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.

W ogóle z jakiej parafii facet tak sobie wszedł. Nie miał prawa. Ale tak to jest jak to jest właściciel. Często nie przegadasz
f1c0d63fc5ca1c381c342967d346813606c679f4_610b1c1cbeee7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-24, 18:32   #3280
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.

Cytat:
Napisane przez Kirenne Pokaż wiadomość
A w pokoju nie masz zamka, żeby dodatkowo zamknąć drzwi jak wychodzisz? No i pytanie co by uczynił właściciel, gdyby tak wparował do środka, a Ty w pokoju byś się np. przebierała, spała saute itp.
by się ucieszył i nie mógł oczu oderwać.
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-25, 13:08   #3281
f1c0d63fc5ca1c381c342967d346813606c679f4_610b1c1cbeee7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 4 111
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.

Jeśli chodzi o niemycie rąk to moi wspollokatorzy tez tego nie robią eh. Albo w zlewie w sitku sz wiecznie resztki jedzenia, co jest dla mnie bardzo obrzydliwe.... Po myciu naczyń dobrze gąbka nie wypłukana, ktora brzydze się myć potem moje naczynia
f1c0d63fc5ca1c381c342967d346813606c679f4_610b1c1cbeee7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-07-26, 08:30   #3282
blotowlosa
summerlover
 
Avatar blotowlosa
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 918
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.

Mnie się trafiła współlokatorka, która chciała miec kota. Nikomu z reszty współlokatorów, ani mnie to nie przeszkadzało, właściciel również nie miał nic przeciwko...
Problem w tym, że dziewczyny "zapomniała" nam powiedzieć, że kotka jest sparaliżowana od pasa w dół i w sumie to sra niekontrolowanie pod siebie gdzie popadnie. Niby miała pieluchym ale i tak po 1 dniu w mieszkani ubył taki smród że się nie dało wytrzymywać. Po 3 dniach zwołaliśmy grupową naradę i kot został uśpiony.
(w sensie najpierw poszedł do weterynarza, który stanowczo stwierdził że zwierze się tylko męczy w takim stanie i już nigdy nie odzyska sprawności i najlepszą opcją jest uśpienie). Mam teraz dziwną awersję do kotów
__________________
km 2019: 365
książki 2019: 23
blotowlosa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-26, 18:12   #3283
cavvythecat
Wtajemniczenie
 
Avatar cavvythecat
 
Zarejestrowany: 2017-06
Lokalizacja: Szkocja
Wiadomości: 2 057
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.

Też bym miała nieprzyjemne odczucia, co za durna laska. Bezsensownie męczyła tylko i kota, i was.
__________________
You can’t make homes out of human beings.
Someone should have already told you that.
cavvythecat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-28, 13:44   #3284
I ona
Zakorzenienie
 
Avatar I ona
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 5 490
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.

Cytat:
Napisane przez blotowlosa Pokaż wiadomość
Mnie się trafiła współlokatorka, która chciała miec kota. Nikomu z reszty współlokatorów, ani mnie to nie przeszkadzało, właściciel również nie miał nic przeciwko...
Problem w tym, że dziewczyny "zapomniała" nam powiedzieć, że kotka jest sparaliżowana od pasa w dół i w sumie to sra niekontrolowanie pod siebie gdzie popadnie. Niby miała pieluchym ale i tak po 1 dniu w mieszkani ubył taki smród że się nie dało wytrzymywać. Po 3 dniach zwołaliśmy grupową naradę i kot został uśpiony.
(w sensie najpierw poszedł do weterynarza, który stanowczo stwierdził że zwierze się tylko męczy w takim stanie i już nigdy nie odzyska sprawności i najlepszą opcją jest uśpienie). Mam teraz dziwną awersję do kotów
No tak "zapomniała". Mega niefajne. Takie chore zwierzątka z takimi wadami nie nadają się według mnie do bloków, takie zwierze lepiej jak ma podwórko normalne. Przecież to naprawdę musi być smród w mieszkaniu..
I ona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-28, 15:45   #3285
201803120844
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2002-02
Wiadomości: 4 053
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.

Cytat:
Napisane przez Kirenne Pokaż wiadomość

brunia skoro się nie nastawiałaś i tylko masz na wakacje tam mieszkać to wolałabym się już rozglądać za czymś, bo na wakacjach jest chyba najwięcej ofert.
Racja, moje mieszkanie stoi teraz wolne. A co do tej akcji, to nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, że mimo iż mam klucze włażę wynajmującym do mieszkania.
201803120844 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-28, 17:44   #3286
MrsPapuga
Rozeznanie
 
Avatar MrsPapuga
 
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 780
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.

Dokładnie, szkoda zwierzątek ale dla ich własnego dobra lepiej trzymać je gdzieś na podwórku
MrsPapuga jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-02, 23:39   #3287
neskarta
Raczkowanie
 
Avatar neskarta
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 492
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.

Mialam niedawno wspollokatora, ktory nie chcial sie zrzucac na chemie bo on nie uzywa. Magicznym sposobem zawsze jego talerz/kubek byly umyte w weekend. W tygodniu w ogole nie wchodzil do kuchni. Jak mial dzien wolny to wychodzil z pokoju do toalety tylko 1 raz w nocy jak juz wszyscy spali. Zawsze mnie dziwilo, ze nie potrzebuje wyjsc do toalety czesciej.
Ogolnie na poczatku przemykal tylko jak wszyscy spali albo sie rozeszli. Ogolnie byl sploszony i podobno na poczatku musieli mu wszystko tlumaczyc - np. jak sprzatac.
Hitem jednak bylo jak chcial uprac posciel. Wypral cala koldre z ubrana poszewka i pozawijal na sznurkach nad wanna ze po tygodniu w lazience mozna bylo skisnac.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
neskarta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-03, 05:49   #3288
201708280929
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 204
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.

Cytat:
Napisane przez neskarta Pokaż wiadomość
Mialam niedawno wspollokatora, ktory nie chcial sie zrzucac na chemie bo on nie uzywa. Magicznym sposobem zawsze jego talerz/kubek byly umyte w weekend. W tygodniu w ogole nie wchodzil do kuchni. Jak mial dzien wolny to wychodzil z pokoju do toalety tylko 1 raz w nocy jak juz wszyscy spali. Zawsze mnie dziwilo, ze nie potrzebuje wyjsc do toalety czesciej.
Ogolnie na poczatku przemykal tylko jak wszyscy spali albo sie rozeszli. Ogolnie byl sploszony i podobno na poczatku musieli mu wszystko tlumaczyc - np. jak sprzatac.
Hitem jednak bylo jak chcial uprac posciel. Wypral cala koldre z ubrana poszewka i pozawijal na sznurkach nad wanna ze po tygodniu w lazience mozna bylo skisnac.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Buah, jeśli tłumaczenie ludziom jak sprzątać jest czymś dziwnym to jestem po trzydziestce ale znam masę ludzi, którzy tego nie umieją. Ja sama nauczyłam się w ostatnich latach, ale nawet teraz nie powiedziałabym, że znam się na tym dobrze. Po prostu, ludzie mają różne zainteresowania i priorytety
201708280929 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-03, 06:09   #3289
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.

Cytat:
Napisane przez powolutku Pokaż wiadomość
Buah, jeśli tłumaczenie ludziom jak sprzątać jest czymś dziwnym to jestem po trzydziestce ale znam masę ludzi, którzy tego nie umieją. Ja sama nauczyłam się w ostatnich latach, ale nawet teraz nie powiedziałabym, że znam się na tym dobrze. Po prostu, ludzie mają różne zainteresowania i priorytety


ogarnięcie przestrzeni wokół siebie żeby nie zarosnąć brudem i pchłami to ma być jakieś szczególne zainteresowanie i priorytet?

rozumiem, że nie każdy będzie z pasją dyskutował o wyższości jednego specyfiku nad drugim i w ogóle dlaczego najlepiej octem (fuuu) ale na miłość boską, co trzeba mieć w czajniku żeby wiedzieć, że śmieci same się nie wyniosą, podłoga nie pozamiata, czy wyprać pościel jak panicz z postu wyżej. nie wiedziałam, że posiadam tak rzadką wiedzę i umiejętności
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-08-03, 08:42   #3290
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;7598878 1]

ogarnięcie przestrzeni wokół siebie żeby nie zarosnąć brudem i pchłami to ma być jakieś szczególne zainteresowanie i priorytet?

rozumiem, że nie każdy będzie z pasją dyskutował o wyższości jednego specyfiku nad drugim i w ogóle dlaczego najlepiej octem (fuuu) ale na miłość boską, co trzeba mieć w czajniku żeby wiedzieć, że śmieci same się nie wyniosą, podłoga nie pozamiata, czy wyprać pościel jak panicz z postu wyżej. nie wiedziałam, że posiadam tak rzadką wiedzę i umiejętności [/QUOTE]

Jak wyżej. To są podstawy tak, jak fakt, że trzeba sobie podcierać tyłek po sr...
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-03, 11:49   #3291
natalkaa7522
Zakorzenienie
 
Avatar natalkaa7522
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 20 187
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;7598878 1]

ogarnięcie przestrzeni wokół siebie żeby nie zarosnąć brudem i pchłami to ma być jakieś szczególne zainteresowanie i priorytet?

rozumiem, że nie każdy będzie z pasją dyskutował o wyższości jednego specyfiku nad drugim i w ogóle dlaczego najlepiej octem (fuuu) ale na miłość boską, co trzeba mieć w czajniku żeby wiedzieć, że śmieci same się nie wyniosą, podłoga nie pozamiata, czy wyprać pościel jak panicz z postu wyżej. nie wiedziałam, że posiadam tak rzadką wiedzę i umiejętności [/QUOTE]
Zgadzam się dla mnie to kwestia wychowania a nie zainteresowań bo sory ale sprzątanie nie jest moimi zainteresowaniem
__________________
natalkaa7522 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-03, 13:23   #3292
cavvythecat
Wtajemniczenie
 
Avatar cavvythecat
 
Zarejestrowany: 2017-06
Lokalizacja: Szkocja
Wiadomości: 2 057
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.

Cytat:
Napisane przez powolutku Pokaż wiadomość
Buah, jeśli tłumaczenie ludziom jak sprzątać jest czymś dziwnym to jestem po trzydziestce ale znam masę ludzi, którzy tego nie umieją. Ja sama nauczyłam się w ostatnich latach, ale nawet teraz nie powiedziałabym, że znam się na tym dobrze. Po prostu, ludzie mają różne zainteresowania i priorytety
Ale sprzątanie to w ogóle jest coś czego trzeba się nauczyć? Jestem bałaganiarą i nienawidzę sprzątać, ale serio, to nie jest jakaś wiedza tajemna. Na każdym środku masz napisane do czego służy, śobsługa ścierki nie wymaga kursu przygotowawczego. W dodatku jest XXI wiek, do prania można znaleźć poradniki w internecie, tak sobie radziłam jak się wyprowadziłam od rodziców
__________________
You can’t make homes out of human beings.
Someone should have already told you that.
cavvythecat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-03, 13:28   #3293
Veredise
Zakorzenienie
 
Avatar Veredise
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 493
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.

Cytat:
Napisane przez natalkaa7522 Pokaż wiadomość
Zgadzam się dla mnie to kwestia wychowania a nie zainteresowań bo sory ale sprzątanie nie jest moimi zainteresowaniem
Smutna minka od Małgosi Rozenek

Ale serio, to wierzę, że ktoś może być tak nieogarnięty, że nie wie jak sprzątać. Ja wiem, że to nie jest żadna filozofia i nie chcę usprawiedliwiać, ale widziałam takie typy, za których chyba mama robiła wszystko, bo jak wyjechali na studia, to sami nic nie umieli ogarnąć.
Co prawda nigdy nie miałam na dłużej współlokatorów, ale zaobserwowałam to w akademiku podczas szkoły letniej w Szwajcarii. Kanadyjka (20kilka lat) dzwoniła do mamy, że ona nie ma kasy, żeby codziennie jeść w restauracjach, bo tutaj wszystko drogie i pytała mamę jak zrobić kurczaka. Dzwoniła ze sklepu (byłyśmy razem na zakupach) i mówiła, że tutaj nie ma takiej piersi z kurczaka jak u nich, są takie dziwne, różowe, miękkie i zimne
A Włoch robił sobie makaron w ten sposób, że na rozgrzany olej na patelni wrzucił surowe spaghetti, które się doszczętnie spaliło i uruchomił się alarm przeciwpożarowy...

Żeby nie było, że takie nieogarnięcie to domena tylko obcokrajowców, to będąc już na studiach spotkałam koleżankę z podstawówki, która też studiowała. I powiedziałam, że rodzice pojechali nad morze, a ja siedzę sama w domu z psem i się uczę. A ona mi na to: "I ty się tak sama budzisz?" Ja: Okazało się, że ją zawsze budziła mama i robiła jej śniadanie. Nawet na studiach.

---------- Dopisano o 14:28 ---------- Poprzedni post napisano o 14:27 ----------

Cytat:
Napisane przez cavvythecat Pokaż wiadomość
Ale sprzątanie to w ogóle jest coś czego trzeba się nauczyć? Jestem bałaganiarą i nienawidzę sprzątać, ale serio, to nie jest jakaś wiedza tajemna. Na każdym środku masz napisane do czego służy, śobsługa ścierki nie wymaga kursu przygotowawczego. W dodatku jest XXI wiek, do prania można znaleźć poradniki w internecie, tak sobie radziłam jak się wyprowadziłam od rodziców
Też tak myślę, że nie trzeba być geniuszem. Pranie może faktycznie trudniejsze, ale można zadzwonić do rodziców czy kogoś tam albo właśnie poszukać w internecie.
Dlatego mnie śmieszy, że ktoś tak może nie ogarniać w tym wieku.
__________________
- Ah elle aime bien ça les stratagemes!
- Oui...
- En fait, elle est un peu lache. Je crois que c'est pour ça que j'ai du mal a saisir son regard.




Veredise jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-03, 14:25   #3294
cavvythecat
Wtajemniczenie
 
Avatar cavvythecat
 
Zarejestrowany: 2017-06
Lokalizacja: Szkocja
Wiadomości: 2 057
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.

Cytat:
Napisane przez Veredise Pokaż wiadomość
za których chyba mama robiła wszystko
To ja Moja mama jest typem, który wszystkich odgania od ściery i kuchenki, bo ona to zrobi najlepiej, a my tylko zepsujemy Dlatego wiem, że sprzątanie czy gotowanie nie wymaga jakiegoś wielkiego myślenia, zwłaszcza w czasach kiedy wszystko można znaleźć w google. Kilka śmiesznych wpadek rozumiem, bo ile razy sama coś debilnego zrobiłam, ale niektóre rzeczy to wyższy poziom głupoty.
__________________
You can’t make homes out of human beings.
Someone should have already told you that.
cavvythecat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-03, 15:02   #3295
malootka
Zakorzenienie
 
Avatar malootka
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 4 567
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.

Cytat:
Napisane przez Veredise Pokaż wiadomość
będąc już na studiach spotkałam koleżankę z podstawówki, która też studiowała. I powiedziałam, że rodzice pojechali nad morze, a ja siedzę sama w domu z psem i się uczę. A ona mi na to: "I ty się tak sama budzisz?" Ja: Okazało się, że ją zawsze budziła mama i robiła jej śniadanie. Nawet na studiach.
Aż mi się autentycznie smutno zrobiło po tej historii... to jest tragiczniejsze nawet od surowego makaronu wrzuconego na rozgrzaną patelnię

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
malootka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-03, 15:26   #3296
Veredise
Zakorzenienie
 
Avatar Veredise
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 493
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.

Cytat:
Napisane przez malootka Pokaż wiadomość
Aż mi się autentycznie smutno zrobiło po tej historii... to jest tragiczniejsze nawet od surowego makaronu wrzuconego na rozgrzaną patelnię
Na pocieszenie mogę powiedzieć, że dziewczyna po studiach znalazła pracę w innym mieście, a potem w ogóle na rok wyjechała na drugi koniec świata i bardzo się wyrobiła. Wróciła odmieniona.
I żeby nie było. Nie uważam, że to coś złego, że w wieku 20+ lat mama budzi i robi śniadanie. To nawet dość miłe. Tylko tu bardziej chodziło o to jej zdziwienie, że zostałam sama w domu bez rodziców i daję radę.
__________________
- Ah elle aime bien ça les stratagemes!
- Oui...
- En fait, elle est un peu lache. Je crois que c'est pour ça que j'ai du mal a saisir son regard.




Veredise jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-03, 19:34   #3297
Pani_Mada
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 18 614
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.

mój sąsiad (obcokrajowiec) z akademika ze studiów nie ogarniał jak się parzy herbatę serio. myślał że jak chce napić się zimnej, to może torebkę zalać zimną wodą z kranu i będzie ok do dziś pamiętam jego minę jak mu powiedziałam że to dlatego polskie herbaty mu nie smakują
Pani_Mada jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-03, 19:52   #3298
cavvythecat
Wtajemniczenie
 
Avatar cavvythecat
 
Zarejestrowany: 2017-06
Lokalizacja: Szkocja
Wiadomości: 2 057
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.

Cytat:
Napisane przez Pani_Mada Pokaż wiadomość
mój sąsiad (obcokrajowiec) z akademika ze studiów nie ogarniał jak się parzy herbatę serio. myślał że jak chce napić się zimnej, to może torebkę zalać zimną wodą z kranu i będzie ok do dziś pamiętam jego minę jak mu powiedziałam że to dlatego polskie herbaty mu nie smakują
I co, zalane gorącą wodą mu smakowały?
__________________
You can’t make homes out of human beings.
Someone should have already told you that.
cavvythecat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-03, 20:06   #3299
Pani_Mada
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 18 614
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.

Cytat:
Napisane przez cavvythecat Pokaż wiadomość
I co, zalane gorącą wodą mu smakowały?
jak już mu zrobiłam tą herbatę jak trzeba i podałam wystudzoną to się nagle okazało, że smakuje tak samo, jak ta co mu mamusia do komputera przynosiła
Pani_Mada jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-03, 20:17   #3300
Veredise
Zakorzenienie
 
Avatar Veredise
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 493
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.

Cytat:
Napisane przez Pani_Mada Pokaż wiadomość
jak już mu zrobiłam tą herbatę jak trzeba i podałam wystudzoną to się nagle okazało, że smakuje tak samo, jak ta co mu mamusia do komputera przynosiła


A ice tea to pewnie się robi tak, że się sypie lodu do szklanki i wsadza torebkę?
__________________
- Ah elle aime bien ça les stratagemes!
- Oui...
- En fait, elle est un peu lache. Je crois que c'est pour ça que j'ai du mal a saisir son regard.




Veredise jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2023-11-07 03:44:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:46.