2018-09-02, 15:23 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 397
|
dorosłość
hej, może uważacie ten temat za głupi ale dla mnie jest bardzo ważny więc prosze bez głupich komentarzy ...
Mam 27 lat i nie umiem sama mieszkać, boję się sama mieszkać :/ że np jak bedę chora to boję się sama iść do lekarza - wiem pewnie powiecie "nie odcięta pępowina a już taka stara" Poradźcie coś proszę, bo to jest juz męczące Edytowane przez Babel1991 Czas edycji: 2018-09-02 o 17:43 |
2018-09-02, 17:59 | #2 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
|
Dot.: dorosłość
Cytat:
Czy masz problem tylko z samodzielnym mieszkaniem i lekarzem. |
|
2018-09-02, 18:00 | #3 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 9 276
|
Dot.: dorosłość
Ale wiesz, że istnieją telefony i jak cos ci się dzieje to zawsze można zadzwonić do bliskich i poprosić o pomoc?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-09-02, 18:03 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 397
|
Dot.: dorosłość
[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;85798046]masz problem z codziennym funkcjonowaniem? Nie pracujesz? Nie wychodzisz z domu? Boisz się iść do kina, na zakupy, na spacer?
Czy masz problem tylko z samodzielnym mieszkaniem i lekarzem.[/QUOTE] z samodzielnym mieszkaniem ... |
2018-09-02, 18:09 | #5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
|
Dot.: dorosłość
|
2018-09-02, 18:19 | #6 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 2 159
|
Dot.: dorosłość
Nie rozumiem. Jak wyżej, czego właściwie się boisz? Przecież nawet z gorączką sięgniesz po telefon. Wyłączą prąd? Jak wyżej - telefony istnieją, sąsiedzi też.
Boisz się iść sama do lekarza? Ale dlaczego? Drogi czy pójścia? Pierwsza wersja, zawsze można wezwać taxi. Jeśli boisz się aż tak życia, to polecam psychologa i terapię. Nie da się żyć w społeczeństwie siedząc ciągle w strachu. |
2018-09-02, 20:33 | #7 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 70
|
Dot.: dorosłość
Trzeba się przyzwyczaić. Sam mieszkam sam od 4 miesiecy. Wczesniej z moja byla. Ja wychodze z założenia, że nawet jak czegos nie potrafie to wzywam fachowca i place. A predzej czy pozniej kogos poznasz i bedzie tylko latwiej.
|
2018-09-02, 20:47 | #8 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: dorosłość
Cytat:
|
|
2018-09-03, 07:24 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 397
|
Dot.: dorosłość
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;85801711]Co to znaczy, że nie umiesz sama mieszkać? I jak to wygląda obecnie? Ktoś cię zapisuje do lekarza? [/QUOTE]
Nie ale ja przeważnie chodzę z mama do lekarza oczywiście jak to jest coś takiego poważnego zebym nie czuła się tak samotnie i miała waparacie w kimś |
2018-09-03, 07:49 | #10 |
Kobieta z klasą
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 058
|
Dot.: dorosłość
Zakładanie kolejnych wątków nie zastąpi terapii.
__________________
Miłość to gra we dwoje, w której oboje muszą wygrywać. |
2018-09-03, 07:52 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: centralna
Wiadomości: 11 570
|
Dot.: dorosłość
Jestem w Twoim wieku, z domu wyprowadziłam się 4 lata temu. Na początku mieszkałam z przyjacielem, później w 4 osoby, od roku sama. Nie wiem w czym jest problem...
Co prawda chyba od 16 roku chodzę do lekarza sama, ale myślę że też powinnaś spróbować. Mama nie będzie żyć wiecznie. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Nadal myślimy nad tym, co kupujemy Piękno rodzi się w bólach niestety 290cc anatomy 29.04.2017 piękna data |
2018-09-03, 08:07 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 550
|
Dot.: dorosłość
Ja też nie umiem sama mieszkać i sama żyć, i nie uważam tego za chorobę. Mam 33 lata btw. Sama mieszkałam 3 miesiące we własnym kupionym przez siebie mieszkaniu i dostałam wtedy depresji więc szybko wróciłam do rodziców - było to na ostatnim roku studiów. Od tego czasu mieszkałam albo z rodzicami albo z chłopakami.
Są ludzie którzy mają predyspozycje do mieszkania samemu a są tacy którzy nie mają i nie uważam żeby należało to traktować jak zaburzenie. To tak jak z jazda samochodem, są ludzie którzy się boją prowadzić i już, albo nie wiem, pływać. Ja uważam że mieszkanie i życie samemu jest bardzo smutne, nie ma się do kogo odezwać, jak się jest chorym to już w ogóle, doskonale autorkę wątku rozumiem. |
2018-09-03, 08:12 | #13 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 2 159
|
Dot.: dorosłość
Cytat:
Chodzić do lekarza z mamą? Absurd. Rozumiem gorączkę i problemy z dostaniem się na miejsce, ale zawsze? To straszne, pokolenie totalnych sierot niezdolnych do minimum samodzielności. |
|
2018-09-03, 08:40 | #14 | |
Femme fatale
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: the circles of dante's hell
Wiadomości: 1 261
|
Dot.: dorosłość
Cytat:
Boisz się ludzi w ogóle? Skąd się wziął u Ciebie strach przed mieszkaniem samemu? Powinnaś iść do psychologa, a najlepiej do terapeuty od razu bo to jest chore. Tak samo potrafią miewać osoby aspołeczne (aczkolwiek nie wszyscy i nie zawsze) lub takie, które mają lęk przed wychodzeniem z domu bo boją się ludzi. To także się leczy. Bez terapii nie osiągniesz nic, będzie całe życie bała się sama mieszkać. Dziwne. Powinnaś czuć się bezpiecznie w swoim domu/mieszkaniu, w końcu mieszkasz u siebie, a nie u obcych ludzi. Bo zrozumiałabym już osobę, która mieszka u kogoś i się boi tam mieszkać. Czasem tak się dzieje, czasem tak bywa, ale tu...? Tak jest to dziwne i nie jest to normalne. Zacznij terapię/spotkania z psychologiem jak najszybciej. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
1. Lepiej być nielubianą za to, kim jesteś niż być kochaną za to kim nie jesteś. 2. Ludzie nie rodzą się dobrzy albo źli. Rodzą się z pewnymi skłonnościami, ale liczy się sposób, w jaki żyją. I to, jakich ludzi poznają. |
|
2018-09-03, 09:03 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 550
|
Dot.: dorosłość
Z tego co zrozumiałam to dziewczyna chodzi do lekarza z mamą jak jest coś poważnego a nie zawsze, też nie rozumiem co w tym dziwnego ja w przychodniach czy szpitalach widzę pełno osób którzy przychodzą z bliskimi, nie widzę w tym ani nic dziwnego a tym bardziej nie jest to powód do wstydu, no ludzie chyba Was trochę ponosi.
Ja z mojej śp.babcią zawsze chodziłam do lekarza przy poważniejszych wizytach, mimo że babcia była sprawna i spokojnie mogła sobie poradzić sama. Ale po co ma np. jechac tramwajem skoro mogę ją zawieźć autem i po co ma szma iść skoro ja mogę z nią i jeszcze pomogę. I jak najbardziej można się bać mieszkac samemu u siebie, miałam kiedyś koleżankę która sobie kupiła mieszkanie z ogródkiem na parterze i przyczepił się do niej sąsiad, nachodził ją, wkradał się do ogródka i stał pod oknami balkonowymi jtd. I to noejedyna historia o jakich słyszałam. Młode dziewczyny mieszkające same są narażone na takie akcje i zawsze jest bezpieczniej mieszkać z kimś. |
2018-09-03, 09:04 | #16 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 242
|
Dot.: dorosłość
Miałam się nie odzywać, no ale po prostu muszę.
To kolejny wątek założony przez autorkę z tak dziwacznym problemem, że pod uwagę można brać tylko jakieś zaburzenia psychiki albo to jest po prostu troll. |
2018-09-03, 09:34 | #17 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 2 159
|
Dot.: dorosłość
Cytat:
Jest różnica między "muszę mieszkać samemu, chociaż średnio mam na to ochotę, ale trzeba", a "nie chce za żadne skarby mieszkać sama, bo się boję i wracam do mamusi". Dorosłość polega na tym, że czasami trzeba zrobić coś, co nie do końca chcemy. Nie można wiecznie być uzależnionym od rodziców. Edytowane przez Vanir410 Czas edycji: 2018-09-03 o 09:38 |
|
2018-09-03, 09:37 | #18 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-09
Wiadomości: 18
|
Dot.: dorosłość
Cytat:
Boże, przecież to nie jest chore. Są ludzie, którzy czują się po prostu samotne jak mieszkają same, nic w tym złego i nienormalnego. Autorko, zawsze możesz wynająć pokój i mieszkać z innymi ludźmi. Dużo osób tak robi, głównie ze względów finansowych, ale też socjalnych. |
|
2018-09-03, 09:41 | #19 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 2 159
|
Dot.: dorosłość
Współlokator nie zaprowadzi autorki za rączkę do lekarza. A co jak zostanie sama, bo współlokator wyjedzie? Strach z takiego powodu nie jest problemem? Przecież to całkowite nieogarnięcie i dla własnego dobra powinna pójść na terapię.
|
2018-09-03, 16:22 | #20 | |
Femme fatale
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: the circles of dante's hell
Wiadomości: 1 261
|
Dot.: dorosłość
Cytat:
Autorka to zwykły trolling, albo nadaje się do leczenia. To żaden powód do wstydu, że potrzebuje solidnej terapii niczym wstrząsu anafilaktycznego. Może jeszcze powiedzmy, że pedofilia jest normalna? Ja rozumiem, że przybliżam właśnie całkiem dwie skrajne rzeczy, ale bez przesady. Przykład to przykład, sorry, że się trochę nie wpasowuje w problem Autorki. Rodzice czy matka - nie będą żyli wiecznie/żyła wiecznie. To jak podcieranie komuś tyłka. Mnie mama to czyniła gdy byłam dzieckiem, ale potem się dorosło i wiadomo, że robiło się to samemu. To nie do pomyślenia, aby w pewnym wieku takie rzeczy robić. Czemu to robiła? Nie wiem. Chciała to robiła. Wyraz troski? Nie mnie oceniać. Jeśli by mieszkała ze współlokatorem/ką to wiadomo, że kieyś ktoś może zacząć swoje życie, na przykład założyć rodzinę, taka osoba prędzej czy później się wyprowadzi i Autorka będzie mieszkać sama. Osobiście bym czuła niewyobrażalnie wielki wstyd przed znajomymi czy przed kimkolwiek, że mając 27 lat i będąc praktycznie ''starą dvpą'' nie potrafi się koło siebie ''zrobić'', zająć sobą i normalnie egzystować bo normalnie boję mieszkać się sama. Niech się nie zasłania samotnością bo samotność można bardzo łatwo eliminować i nie musi być to ''mieszkanie z kimś''. Wystarczy wyjść do ludzi, czasem na noc zaprosić kumpele na nocowanie. W czym problem? Ja widzę wyolbrzymianie tylko problemów albo ich wymyślanie bardziej. No ja gdybym była samotna (co się zdarza) to wychodzę do ludzi (primo, nie mieszkam sama, ale potrafiłabym sama mieszkać), a nie biadolę, że boję się sama mieszkać. To aż śmieszne. Powiedziałam, może być to problem w naturze psychicznej, a to się leczy tak jak każde zaburzenie czy uzależnienie/nałóg. Proste. No albo to wspominamy wyżej trolling. Jak ktoś wspomniał - zakładanie kolejnych wątków z dvpy (tutaj moje słowa) za przeproszeniem nie pomoże Autorce. Bo ja rozumiem, że użytkownicy są w stanie pomóc słowem, ale prawdziwego wsparcia należy szukać u źródła - na terapii. I na koniec bardzo się dziwię partnerowi przyszłemu czy obecnemu Autorki. Musi mieć nerwy ze stali, żeby tolerować coś takiego u Autorki. Nie każdy to wytrzyma. Ja też bym się wypisała z czasem, naprawdę.
__________________
1. Lepiej być nielubianą za to, kim jesteś niż być kochaną za to kim nie jesteś. 2. Ludzie nie rodzą się dobrzy albo źli. Rodzą się z pewnymi skłonnościami, ale liczy się sposób, w jaki żyją. I to, jakich ludzi poznają. Edytowane przez MsN Czas edycji: 2018-09-03 o 16:45 |
|
2018-09-03, 16:55 | #21 | |
leśny stwór
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 8 380
|
Dot.: dorosłość
Cytat:
Tak, uważam ten problem za głupi. Niemniej jednak nie wiem, co mamy poradzić, czego oczekujesz? To jest Twoje życie, nie nasze i zrobisz, jak uważasz. Jeśli rodzicom, to nie przeszkadza, to mieszkaj z nimi. Nie jesteś stara, ale uważam, że człowiek w Twoim, wieku powinien być już usamodzielniony. Powinien potrafić sam radzić sobie w życiu. Jeśli uważasz, że masz problem, który siedzi głębiej, to powinnaś udać się do specjalisty. I tyle. |
|
2018-09-03, 17:02 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: dorosłość
1 wynajmij sobie pokoj w mieszkaniu z innymi dziewczynami
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
2018-09-03, 23:07 | #23 |
Śnięta Mucha
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: Z dziury
Wiadomości: 10 797
|
Dot.: dorosłość
Lubię czytać takie wątki. Nie ze względu na autorkę, której współczuję zaburzeń lękowych, ale na "entelegencyę" komentatorów. Z miejsca człowiek nie czuje się wariatem, choć ma to w papierach.
__________________
Everyone you meet is fighting a battle inside you know nothing about Be kind. Always Wyzwanie Czytelnicze 25 / 34 (26) Wyzwanie Filmowe 5 / 100 100 książek w 2023 92 / 55 |
2018-09-04, 05:50 | #24 | |
Kobieta z klasą
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 058
|
Dot.: dorosłość
Cytat:
To jest duży problem. Moja matka taka była, w wieku ok. 30 lat chodziła ze swoją matką do dentysty, ja już wtedy miałam 12 lat. Była totalnie niesamodzielna i niezaradna życiowo. Wpłynęło to na fatalny wybór partnerów i stworzenie patologicznego w konsekwencji domu. Znam to z autopsji, więc nikt mi nie powie, że to jest normalne, gdy nastoletnia córka robi zakupy, płaci rachunki i zajmuje się domem, bo matka jest wiecznym dzieckiem uczepionym spódnicy mamusi. Zakładanie wątków na Wizażu z kolejnymi problemami nie rozwiąże problemów. A skoro są wątki to jednak nie jest to komfortowa sytuacja, prawda? Co innego jeśli ktoś mieszka z rodzicami, bo nie stać go na wynajęcie lub kupienie mieszkania, a co innego jeśli powód jest tak irracjonalny.
__________________
Miłość to gra we dwoje, w której oboje muszą wygrywać. |
|
2018-09-04, 09:44 | #25 | |
Femme fatale
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: the circles of dante's hell
Wiadomości: 1 261
|
Dot.: dorosłość
Cytat:
Zaburzenia lękowe? Więc wspominałam, że każde zaburzenie się leczy. Autorka niech nie zakrywa się samotnością czy bóg wie czym jeszcze. No ale lepsze unikanie problemów, albo bardziej wręcz zaprzeczanie, radzenie sie na Wizażu niż eliminacja problemów. Przecież tak jest prościej i nie trzeba uświadamiać sobie, że ma się problem w głowie. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
1. Lepiej być nielubianą za to, kim jesteś niż być kochaną za to kim nie jesteś. 2. Ludzie nie rodzą się dobrzy albo źli. Rodzą się z pewnymi skłonnościami, ale liczy się sposób, w jaki żyją. I to, jakich ludzi poznają. |
|
2018-09-04, 10:28 | #26 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: dorosłość
Karena 73 ma rację, to już któryś wątek o tym samym, a autorka jest nieźle zaburzona. Albo się weźmie za siebie, pójdzie na terapie i zacznie powoli przełamywać lęki, albo marnie skończy. Oczywiście, że na świecie jest dużo takich niesamodzielnych i zaburzonych osób, tyle że takie osoby mają z reguły dość marne życie, a czasem psują je innym (na przykład jak zrobią sobie dzieci).
Sama znam kilka takich przypadków. U mnie na osiedlu był koleś mieszkający z mamą. Mama za niego wszystko robiła, łącznie z zarabianiem pieniędzy. Miał ponad 50 lat, jak mama mu umarła. Jeszcze jakiś czas pomagały mu sąsiadki, a potem przyszła wiosna, skończył się okres ochronny i go eksmitowali. Chyba jest w jakimś przytułku. Mój mąż ma taką ciotkę, co to całe życie siedziała w domu i sama nawet do lekarza nie pójdzie. Tyle że wyszła za mąż. To już starsza kobieta. Mąż całe życie nią pomiatał, ale przecież nie odeszła, na wszystko pozwalała, bo ona sama to najdalej poszłaby do sklepu. Mam też taką koleżankę, która w moim wieku mieszka z mamą. Mama wszystko załatwia, mama pracuje. Koleżanka tylko urodziła dziecko jednemu palantowi i tak siedzi. Jak mama umrze i skończą się alimenty koleżanka albo umrze z głodu, albo znajdzie jakiegoś innego palanta. |
2018-09-04, 12:23 | #27 | |
Śnięta Mucha
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: Z dziury
Wiadomości: 10 797
|
Dot.: dorosłość
Cytat:
__________________
Everyone you meet is fighting a battle inside you know nothing about Be kind. Always Wyzwanie Czytelnicze 25 / 34 (26) Wyzwanie Filmowe 5 / 100 100 książek w 2023 92 / 55 |
|
2018-09-04, 21:29 | #28 |
Zakorzenienie
|
Dot.: dorosłość
Nie spotkałam jeszcze sytuacji, gdy z dorosłym człowiekiem ktoś wchodzi do lekarza i lekarz na to pozwala. Oprócz onkologii, gdzie sama wchodzę z mężem lub mamą albo w przypadku osoby ubezwłasnowolnionej, czy też na tyle niesprawnej fizycznie, że po prostu trzeba jej pomóc.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-09-05, 05:59 | #29 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 125
|
Dot.: dorosłość
Cytat:
Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka |
|
2018-09-05, 06:15 | #30 |
Femme fatale
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: the circles of dante's hell
Wiadomości: 1 261
|
Dot.: dorosłość
Żadna tyrada. Stwierdzam tylko fakty. Może warto się do nich przyznać.
__________________
1. Lepiej być nielubianą za to, kim jesteś niż być kochaną za to kim nie jesteś. 2. Ludzie nie rodzą się dobrzy albo źli. Rodzą się z pewnymi skłonnościami, ale liczy się sposób, w jaki żyją. I to, jakich ludzi poznają. Edytowane przez MsN Czas edycji: 2018-09-05 o 06:17 |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:35.