|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2019-11-26, 22:36 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 29
|
Bycie sobą a pewność siebie
Pytanie do osób które w sposób odmienny wyrażają siebie. Mówię tu na przykład o oryginalnym wyglądzie, innym niż przyjety za standardowy ubiór, ogólnie o odmiennym podejściu do niektórych życiowych spraw. Oczywiście chodzi mi o cos co nikogo nie krzywdzi, nie obraża, wywołuje jakiejś społecznej obrazy. Czy zdarzają się Wam sytuacje że boicie się być soba, brakuje Wam pewności siebie żeby w pewnych sytuacjach wyrazisc siebie takim jakim jesteście?
Mi po wielu latach w końcu udalo się przełamać i być taką osobą jaką chcę byc, żyć zgodnie ze swoimi upodobanimi a mimo to w pewnych chwilach brakuje mi odwagi i zaczynam grać standardowa rolę. |
2019-11-27, 07:37 | #2 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 677
|
Dot.: Bycie sobą a pewność siebie
Dla mnie wszystko zalezy od miejsca i sytuacji. Lubie miec indywidualny styl i pozwalać sobie na bardziej szalony wyglad, ale np. rozumiem, że np praca to praca i warto zachować pewne standardy, swoje szalenstwa moge sobie spokojnie zostawic na zycie prywatne. I wtedy nie mam raczej problemu ze sobą.
|
2019-11-27, 11:10 | #3 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 089
|
Dot.: Bycie sobą a pewność siebie
Cytat:
Nie, raczej nie. Ludzie mówią i się gapią. I będą mówić i się gapić, nieważne, co zrobisz. Olej ich, jeśli nie mają nic lepszego do roboty. A nic innego stać ci się nie może, więc nie ma czego się bać.
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
2019-11-27, 11:32 | #4 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: Bycie sobą a pewność siebie
Zdradzę Ci tajemnicę: ludzie tak naprawdę mają Cię gdzieś. Pogapią się przez chwilę, może rzucą jakąś uwagę, a potem zaraz zapomną, że istniejesz.
|
2019-11-27, 12:12 | #5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 1 329
|
Dot.: Bycie sobą a pewność siebie
To jest bardzo ciekawe pytanie pytanie.
Zawsze miałam problem z wyrażaniem siebie. Zawsze próbowałam się hamować, ale chyba jest to spowodowane ludźmi wsród których przebywam. Bo tak sobie teraz myślę, że jestem najbardziej 'walnięta' w moim otoczeniu. Mam konkretny styl, lubię kolczyki, tatuaże, mimo że jestem dobrą laską, to moje zachowanie ma spory pierwiastek męski, a przy tym wszystkim, czasem wydaje mi się, że jestem wyrośniętym, rozwydrzonym bahorem Oprócz przyjaciół, którzy byli zawsze i mnie akceptowali, to przy reszcie świata czułam się dziwnie. Ostatnio z kolei, miałam okazję przebywać wśród ludzi bardziej podobnych do mnie i to jest naprawdę niesamowite uczucie. Więc moja rada - nikogo nie udawaj, nie tłamsz swoich uczuć i popędów, bo tylko nabawisz się jakiejś nerwicy. A ludzie, którzy te zachowania rozumieją - pokochają Cię Edytowane przez a9e9b14f0920806ea67464fa4f1a029ea354de7e_6212d6030631b Czas edycji: 2019-11-27 o 12:13 |
2019-11-27, 12:12 | #6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 825
|
Dot.: Bycie sobą a pewność siebie
u mnie ta pewnosc siebie przyszla z wiekiem. np. kiedys zastanawialam sie jak sie ubrac czy ulozyc wlosy zeby wygladac bardziej atrakcyjnie (wg jakichs typow czy kanonow). teraz zastanawiam sie, czy cos MNIE sie podoba i czy uwazam to za fajne. czuje sie duzo lepiej i podobam osobom z gustem podobnym do mojego, czyli win-win. jesli spotykam sie z komentarzami dot. mojego stylu sa one wylacznie pozytywne, zakladam, ze negatywne opinie osoby zatrzymuja dla siebie
|
2019-11-27, 13:09 | #7 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 062
|
Dot.: Bycie sobą a pewność siebie
Cytat:
|
|
2019-11-27, 16:48 | #8 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 29
|
Dot.: Bycie sobą a pewność siebie
Ubieram sie trochę jak kobieta. Rodzina i znajomi o tym wiedzą. Ale czasem czuje sie skrepowany gdy np wiem że będzie mnie widzial ktos z dalszej rodziny lub gdy kupię sobie jakiś nowy ciuch bardziej damski niż męski. Teraz planuje przebić sobie uszy i także trochę obawim sie rekacji.
Ogólnie dość długo ukrywalem to jakim na prawdę jestem. Bałem sie że ludzie będą mnie odbierać za kogos kim nie jestem. Dopiero moja żona zaczęła dopingować mnie w tym abym byl sobą. |
2019-11-27, 18:53 | #9 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Bycie sobą a pewność siebie
Na twoim miejscu rozważyłabym wyprowadzkę do bardzo dużego miasta lub w ogóle do jakiegoś bardziej liberalnego państwa. Tam na pewno nie będzie nikogo obchodzić jak się ubierasz i malujesz.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 19:53 ---------- Poprzedni post napisano o 19:51 ---------- To znaczy nie uważam, żebyś miał już teraz coś ukrywać, bo nie robisz nic złego. Natomiast rozumiem, że w polskim małym miasteczku, gdzie wszyscy znają wszystkich i inność jest naprawdę czymś niespotykanym może być ciężko. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-11-27, 20:04 | #10 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 825
|
Dot.: Bycie sobą a pewność siebie
[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87370821]Na twoim miejscu rozważyłabym wyprowadzkę do bardzo dużego miasta lub w ogóle do jakiegoś bardziej liberalnego państwa. Tam na pewno nie będzie nikogo obchodzić jak się ubierasz i malujesz.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 19:53 ---------- Poprzedni post napisano o 19:51 ---------- To znaczy nie uważam, żebyś miał już teraz coś ukrywać, bo nie robisz nic złego. Natomiast rozumiem, że w polskim małym miasteczku, gdzie wszyscy znają wszystkich i inność jest naprawdę czymś niespotykanym może być ciężko. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] niestety zgadzam sie z powyzszym |
2019-11-28, 05:32 | #11 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 29
|
Dot.: Bycie sobą a pewność siebie
Czy Wy nie przesadzacie? Nie jestem jakimś dziwolongiem. Na ulicy raczej nikt nie zwraca na mnie uwagi,. Zdarzy się że ktoś mi sie przyglada ale nigdy nie słyszałem żadnych komentarzy.
|
2019-11-28, 07:06 | #12 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Bycie sobą a pewność siebie
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-11-28, 07:32 | #13 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 750
|
Dot.: Bycie sobą a pewność siebie
Cytat:
Może warto się zastanowić, co to właściwie znaczy "być sobą"? Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że chodzi o to aby być tym, kim się chce być, nie przejmując się tym, co myślą o nas inni. Wydaje się więc, że podstawowym problemem, który ogranicza nas w byciu sobą jest nadmierne branie pod uwagę opinii innych ludzi na nasz temat. No OK, ale tu są dwa problemy: 1. nie wiemy na prawdę co myślą inni. Wiemy jedynie co my myślimy, że oni myślą. Znamy jedynie naszą ocenę ich zdania. 2. czy na prawdę wiem kim będę wtedy, gdy już "będę sobą", czy raczej wiem jedynie kim nie chcę być teraz, gdy coś mi aktualnie przeszkadza. Jeśli się zgodzić z tymi dwoma punktami to wychodzi na to, że "bycie sobą" to po prostu dobre samopoczucie z samym sobą w danej chwili. Idealny obraz samego siebie "istniejący" gdzieś w przyszłości okazuje się mało istotny, jeśli w danym momencie nic mi w sobie nie przeszkadza. Jednym zdaniem: bycie sobą to brak pretensji/zastrzeżeń do siebie o to, kim się jest. Tylko czy to tak do końca jest prawda? Przecież każdy z nas ma chwile, w których nie pasuje mu coś w sobie samym. Najogólniej, w których czuje się gorzej. W których pojawiają się myśli, że można było inaczej, że mogłoby być lepiej. Czy wtedy gdy pojawia się dyskomfort na swój własny temat nagle nie "jesteśmy sobą"? A może jesteśmy sobą zarówno wtedy, gdy jest nam ze sobą dobrze jak i wtedy gdy jest nam źle. W naszej kulturze mamy wdrukowane, że koniecznie trzeba się odnosić i to najlepiej natychmiast do każdej sytuacji. Że trzeba mieć na jej temat określone zdanie. Co w zasadzie znaczy, że cały czas musimy mieć jakąś relację do swojego własnego samopoczucia. Ale czy nie jest tak, że to właśnie ta relacja jest główną składową i swoistym akceleratorem tego samopoczucia? Może pozwólmy sobie nie być sobą tak na próbę, na chwilę. Stracić całą pewność siebie i całą tą wiedzę, jak powinienem wyglądać albo co czuć na swój temat.
__________________
Takie tam moje oszopeny. |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:08.