Jak wspominacie swój pierwszy raz?

[agnieszka1717]

Cześć Podzielci się swoimi wspomnieniami... pierwszy raz... każda z nas.. każdy z nas na to czeka... Kochani jak było...jak się czuliście...? Czy to był wyśniony pierwszy seks... z tym jedynym... czy może było inaczej....? Jaka była wasza pierwsza myśl, reakcja na widok nagiego chlopaka czy wszystko tak i przedstawialiscie?

[Frezja__]

Napisane przez agnieszka1717

Cześć Podzielci się swoimi wspomnieniami... pierwszy raz... każda z nas.. każdy z nas na to czeka... Kochani jak było...jak się czuliście...? Czy to był wyśniony pierwszy seks... z tym jedynym... czy może było inaczej....? Jaka była wasza pierwsza myśl, reakcja na widok nagiego chlopaka czy wszystko tak i przedstawialiscie?

Ni jak. Nie ma to dla mnie jakiegoś znaczenia. Ogólnie myślałam, że to będzie trzęsienie ziemi, a tu takie meh. Nawet nie wiedziałam kiedy.
Mój pierwszy raz nie był z miłości z tym jedynym, tylko z ciekawości. Nie wiązałam z tym żadnych oczekiwań.

[Swietusia]

Wspominam źle i nawet mi żal, że tak to wyglądało.

[thirky]

Mój pierwszy raz był z chłopakiem w którym byłam strasznie zakochana, ale nie wspominam najmilej. Z nim uprawiałam tylko seks oralny, za pierwszym razem zrobił mi palcówkę i koszmarnie bolało. Mój pierwszy taki "prawdziwy" raz był w związku już z kimś innym, miałam okres, wszystko trwało z pół minuty, więc absolutnie bez szału.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez Frezja__

Mój pierwszy raz nie był z miłości z tym jedynym, tylko z ciekawości. Nie wiązałam z tym żadnych oczekiwań.

Tak samo u mnie.
Nie mam żadnych szczególnych wspomnień poza tym, że strasznie mnie bolało i cieszyłam się, że potem już nie musiałam przez to przechodzić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Taranka]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;86818290]Tak samo u mnie.
Nie mam żadnych szczególnych wspomnień poza tym, że strasznie mnie bolało i cieszyłam się, że potem już nie musiałam przez to przechodzić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Mogę się po tym podpisać.
Cieszyłam się, że miałam to z głowy, żadne magiczne przeżycie.

Sent from my Redmi 5 Plus using Tapatalk

[Misia452]

Wspominam bardzo dobrze na prawdę to było coś fajnego, oczywiście myślałam,że będzie to straszne,bo tak się o tym nasłuchałam- o bólu,krwi itd. nic z tych rzeczy u mnie nie wystąpiło, byłam nawet bardzo rozluźniona może dlatego, że wyszło to bardzo spontanicznie nie pamiętam już też szczegółów, ale chyba mi się spodobało, bo zrobiliśmy to z TŻ w sumie 4 razy tej samej nocy już bardziej bolał mnie 2 i 3 raz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:36 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ----------

Ale ja już przed pierwszym razem miałam jakieś pierwsze doświadczenia z tym (palcówki np tylko że z kim innym )

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[linaya]

Napisane przez agnieszka1717

Kochani jak było...jak się czuliście...? Czy to był wyśniony pierwszy seks... z tym jedynym... czy może było inaczej....? Jaka była wasza pierwsza myśl, reakcja na widok nagiego chlopaka czy wszystko tak i przedstawialiscie?

Było...sympatycznie. Miło to wspominam. Z moją ówczesną "wielką miłością", po 1,5 roku związku, oboje byliśmy dla siebie pierwszymi partnerami seksualnymi. Wynajęliśmy w tym celu pokój w hotelu, wcześniej romantyczna kolacja i długie rozmowy. Było tak, jak chciałam. Spędziliśmy razem noc, zasnęliśmy wtuleni w siebie. Bolało, ale troszkę. Po wszystkim wielka radość i poczucie, bo ja wiem? Wyjątkowości tego zdarzenia.

[arno22]

Mój pierwszy raz, z marszu z starszą od siebie kobietą..... przeleciała mnie i było fajnie. Drugi raz było już zaplanowane i wtedy o było Buum!

[MATRIX266]

24 lata do tej pory pare osób mi nie wierzy że dopiero w tym wieku.

[hikarioka]

Ja miałam wtedy niecałe 19 lat. Mój partner był znajomym, w którym byłam zakochana. Skończyło się tylko na seksie bez żadnych fajerwerkow pod wpływem dwóch piw. Wręcz można powiedzieć, że bylo nijak. Nie bolało, krwi nie było. Orgazmu też nie, jak w filmach czy książkach. Po wszystkim poszliśmy spać. Zero romantyzmu. Później przeżyłam drugi pierwszy raz z chłopakiem, którego naprawdę kochałam. Błona to tylko błona. To raczej psychika

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[balonka]

Ogólnie nic ciekawego, jak w filmach nie bylo, Pamiętam jak zobaczyłam na żywo penisa w pełnej okazałości po raz pierwszy, Pomyślałam jak to się we mnie zmieści, gdzie to ta glówka jak w filmach czy ona ma byc w rzeczywistosci.. Czemus penisa przedstawialam inaczej i mniejszego

[kalor]

Nie wspominam nie było to dla mnie ważne wydarzenie. Facet nie był kimś wyjątkowym dla mnie, nigdy nie przykładałam wagi do dziewictwa i pierwszego razu, poszłam do łóżka, bo już chciałam. Jemu nie powiedziałam, że to pierwszy raz, bo uznalam, że nie potrzebuje takich informacji. Nie byłam ani rozczarowana, ani zachwycona. Teraz już nie pamietam większości tej nocy. Było tak, jak chciałam - bez pompy i celebrowania „utraty dziewictwa”. Sama z siebie o tym nie myślę, nie wspominam, tak samo jak o seksie z innymi byłymi partnerami. Jestem bardzo nieromantyczna i mi to pasuje

[HolyParanoid]

Znajomy od dawna nie miał partnerki, mnie poniosła ciekawość, nic mnie nie bolało, żadnej krwi i po wszystkim uznałam, że seks jest przereklamowany i nie ma za czym tęsknić

Nie żałuję, bo przynajmniej jak poznałam obecnego partnera, to nie byłam zupełnie zielona i mniej więcej wiedziałam czego się spodziewać

[amor_latino]

Nie wyobrażam sobie pierwszego razu bez uczucia, ja byłam z moim facetem bardzo długo dużo dłużej niż w następnych związkach doszło do seksu.

---------- Dopisano o 20:24 ---------- Poprzedni post napisano o 20:23 ----------

Napisane przez kalor

Nie wspominam nie było to dla mnie ważne wydarzenie. Facet nie był kimś wyjątkowym dla mnie, nigdy nie przykładałam wagi do dziewictwa i pierwszego razu, poszłam do łóżka, bo już chciałam. Jemu nie powiedziałam, że to pierwszy raz, bo uznalam, że nie potrzebuje takich informacji. Nie byłam ani rozczarowana, ani zachwycona. Teraz już nie pamietam większości tej nocy. Było tak, jak chciałam - bez pompy i celebrowania „utraty dziewictwa”. Sama z siebie o tym nie myślę, nie wspominam, tak samo jak o seksie z innymi byłymi partnerami. Jestem bardzo nieromantyczna i mi to pasuje

A ja wręcz przeciwnie uwielbiam romantyzm to piękna rzecz.

[67eve]

Wspominam to bardzo dobrze. Miałam 16 lat, a mój ówczesny chłopak 14. I ja byłam dziewicą, i on prawiczkiem. To było po 3 miesiącach związku. Były wakacje, pojechaliśmy na piknik na łąkę za miastem. Było ciepło, więc siedzieliśmy w samej bieliźnie. Zobaczyłam, że mu stanął. Uśmiechnęłam się, on wtedy mocno speszony powiedział, że mnie kocha i chciałby ze mną przeżyć swój pierwszy raz. Rozejrzałam się, czy nikogo nie ma w pobliżu i zdjęłam stanik. On przez chwilę wpatrywał się w moje piersi, po czym zdjął majtki, ja też zdjęłam i zaczęliśmy się kochać. To było takie słodkie i urocze, bo obydwoje byliśmy bardzo młodzi i niewinni. Wzajemnie się uczyliśmy. Nigdy nie żałowałam, choć kilka miesięcy później się rozstaliśmy.

[Misia452]

Napisane przez amor_latino

Nie wyobrażam sobie pierwszego razu bez uczucia, ja byłam z moim facetem bardzo długo dużo dłużej niż w następnych związkach doszło do seksu.

---------- Dopisano o 20:24 ---------- Poprzedni post napisano o 20:23 ----------



A ja wręcz przeciwnie uwielbiam romantyzm to piękna rzecz.

Hmm moj związek z TŻ zaczął się w sumie od seksu i jesteśmy razem prawie 2 lata ale coś nas do siebie ciągnęło od razu,więc jakieś tam uczucie, iskierka była

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:34 ---------- Poprzedni post napisano o 07:33 ----------

Napisane przez 67eve

Wspominam to bardzo dobrze. Miałam 16 lat, a mój ówczesny chłopak 14. I ja byłam dziewicą, i on prawiczkiem. To było po 3 miesiącach związku. Były wakacje, pojechaliśmy na piknik na łąkę za miastem. Było ciepło, więc siedzieliśmy w samej bieliźnie. Zobaczyłam, że mu stanął. Uśmiechnęłam się, on wtedy mocno speszony powiedział, że mnie kocha i chciałby ze mną przeżyć swój pierwszy raz. Rozejrzałam się, czy nikogo nie ma w pobliżu i zdjęłam stanik. On przez chwilę wpatrywał się w moje piersi, po czym zdjął majtki, ja też zdjęłam i zaczęliśmy się kochać. To było takie słodkie i urocze, bo obydwoje byliśmy bardzo młodzi i niewinni. Wzajemnie się uczyliśmy. Nigdy nie żałowałam, choć kilka miesięcy później się rozstaliśmy.

14 lat toż to prokurator ci grozi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[67eve]

Napisane przez Misia452

14 lat toż to prokurator ci grozi

Nie, prokurator groziłby mi, gdybym miała wtedy ukończone 17 lat. A sama miałam 16. Więc nigdy mnie prokurator za to nie ścigał, choć powszechnie było wiadome, że byłam z tym chłpopakiem i teraz po prawie 36 latach też nie będzie

[Michalina724]

ja pierwszy raz mam ciągle przed sobą, niedługo się pewnie będę musiała do tego zmusić
również tak jak część z was, mam do tego podejście "błona to tylko błona", ale po prostu zwyczajnie nie mam na to ochoty

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez Michalina724

ja pierwszy raz mam ciągle przed sobą, niedługo się pewnie będę musiała do tego zmusić
również tak jak część z was, mam do tego podejście "błona to tylko błona", ale po prostu zwyczajnie nie mam na to ochoty

Zmusić, niby czemu? Skoro nie masz ochoty to nie masz, nie ma obowiązku uprawiania seksu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kalor]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;86824506]Zmusić, niby czemu? Skoro nie masz ochoty to nie masz, nie ma obowiązku uprawiania seksu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Właśnie. Ja miałam 20 lat i gdyby się nie trafiła okazja, to mogłabym jeszcze czekać. Nawet i do dzisiaj.

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Napisane przez kalor

Właśnie. Ja miałam 20 lat i gdyby się nie trafiła okazja, to mogłabym jeszcze czekać. Nawet i do dzisiaj.

Ja 21. Co prawda chciałam uprawiać seks, ale nie za bardzo było z kim. Moje pierwsze doświadczenia to przypadkowy koleś. Druga randka. Dałam się namówić, żeby iść na film do niego. W trakcie mnie rozebrał. Byłam sparaliżowana ze strachu, prawie na oczy nie widziałam. Zrobił mi palcówkę, doszłam dwa razy. Niczego nie chciał w zamian.

Penetracja dopiero parę miesięcy później z moim dobrym kumplem, który został potem moim facetem. Bolało bardzo. Było mnóstwo krwi. Nie spodziewałam się, że będzie aż tyle. Popłakałam się prawie z nerwów, bo już myślałam, że trzeba będzie jechać do szpitala. Na swoje nieszczęście czytałam wcześniej 'Szklany klosz' Sylvi Plath. On mnie pocieszał. Nie panikował, bo miał doświadczenie. Nie byłam jego pierwszą dziewicą.

Ogólnie niczego nie żałuję. Ani że nie zmuszałam się wcześniej, ani że nie czekałam dłużej na jakieś bardziej romantyczne okoliczności.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;86824662]Ja 21. Co prawda chciałam uprawiać seks, ale nie za bardzo było z kim. Moje pierwsze doświadczenia to przypadkowy koleś. Druga randka. Dałam się namówić, żeby iść na film do niego. W trakcie mnie rozebrał. Byłam sparaliżowana ze strachu, prawie na oczy nie widziałam. Zrobił mi palcówkę, doszłam dwa razy. Niczego nie chciał w zamian.

Penetracja dopiero parę miesięcy później z moim dobrym kumplem, który został potem moim facetem. Bolało bardzo. Było mnóstwo krwi. Nie spodziewałam się, że będzie aż tyle. Popłakałam się prawie z nerwów, bo już myślałam, że trzeba będzie jechać do szpitala. Na swoje nieszczęście czytałam wcześniej 'Szklany klosz' Sylvi Plath. On mnie pocieszał. Nie panikował, bo miał doświadczenie. Nie byłam jego pierwszą dziewicą.

Ogólnie niczego nie żałuję. Ani że nie zmuszałam się wcześniej, ani że nie czekałam dłużej na jakieś bardziej romantyczne okoliczności.[/QUOTE]
Tez mialam 21 lat, tez bardzo mnie bolalo i tez czytalam przedtem Szklany klosz . Krwi na szczescie az tyle nie bylo zebym musiala sie tym niepokoic.

[Misia452]

Napisane przez 67eve

Nie, prokurator groziłby mi, gdybym miała wtedy ukończone 17 lat. A sama miałam 16. Więc nigdy mnie prokurator za to nie ścigał, choć powszechnie było wiadome, że byłam z tym chłpopakiem i teraz po prawie 36 latach też nie będzie

Ale on nie miał 15 lat. Stosunki poniżej 15 roku są chyba niedozwolone w prawie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:23 ---------- Poprzedni post napisano o 15:23 ----------

Napisane przez Michalina724

ja pierwszy raz mam ciągle przed sobą, niedługo się pewnie będę musiała do tego zmusić
również tak jak część z was, mam do tego podejście "błona to tylko błona", ale po prostu zwyczajnie nie mam na to ochoty

Po co się zmuszać?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:24 ---------- Poprzedni post napisano o 15:23 ----------

Ja miałam niecałe 18 i już czułam, że chce to zrobić. Okazji było mnóstwo, ale żadnej nie wykorzystałam i stało się to w sumie spontanicznie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[67eve]

Napisane przez Misia452

Ale on nie miał 15 lat. Stosunki poniżej 15 roku są chyba niedozwolone w prawie

Ale żeby móc ponieść odpowiedzialność karną, trzeba mieć 17. Więc co najwyżej groziłby mi sąd dla nieletnich. Ale nic takiego się nie stało. Nigdy się z tym nie kryłam, a nawet gdyby prokurator przeglądał to forum, to sprawa się i tak przedawniła jak chłopak skończył 30 lat, czyli w 1999 r. https://www.arslege.pl/przedawnienie-karalnosci/k1/a109/ A prawo nie działa wstecz, więc ja się nie boję tego co tam teraz nowego wprowadzają.

[HolyParanoid]

Poza tym nie widzę powodu by wzywać prokuratora do dwojga małolatów, którzy bzyknęli się z własnej woli i chęci

[mariamalaria]

Wspominam dobrze. To był żonaty facet, którego podrywałam. Kumpel. Rajcowałam to, a on mnie. Nie wiedział, że to mój pierwszy raz i wiedziałam, że nie będzie tego wiedział. Potem jeszcze zdarzało nam się iść do łóżka, jak sytuacja była dogodna.

[Rysia16]

Napisane przez Frezja__

Ni jak. Nie ma to dla mnie jakiegoś znaczenia. Ogólnie myślałam, że to będzie trzęsienie ziemi, a tu takie meh. Nawet nie wiedziałam kiedy.
Mój pierwszy raz nie był z miłości z tym jedynym, tylko z ciekawości. Nie wiązałam z tym żadnych oczekiwań.

U mnie było dokładnie to samo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AnnaVanDort]

Napisane przez Frezja__

Ni jak. Nie ma to dla mnie jakiegoś znaczenia. Ogólnie myślałam, że to będzie trzęsienie ziemi, a tu takie meh. Nawet nie wiedziałam kiedy.
Mój pierwszy raz nie był z miłości z tym jedynym, tylko z ciekawości. Nie wiązałam z tym żadnych oczekiwań.

Tak samo.

[mariamalaria]

Ja wcześniej sprawdziłam, że mogę w osobie zmieścić dużo i grubo. Więc wiedziałam, że nie będzie krwi i nic mi się nie rozerwie.