Nieprzyjemny zapach ciała mimo mycia cz.2

[younghero]

Czy ktos z tego forum robił sobie endoskopie kapsułkową? koszt 3500 zl

[Gregggg]

Ziemniaki mają dużo azotu lub siarki, ale nie popadajmy w paranoje, trzeba coś jeść. Jeżeli będziesz się głodzić będzie jeszcze gorzej bo psychika siądzie.

[druumla]

Greggg,
Masz rację, głodzenie to nie jest wyjscie.
Zauwazyłam na sobie, ze gotowana marchew ( duzo się jej zjada na diecie scd) metabolizuje praktycznie bezwonnie. Ale specjalnie energetyczna nie jest
Za to bardzo sobie chwalę w pełni dojrzałe banany, takie z brązowymi plamkami. Są naprawde sycące no i nie zasmradzają

[obyniedokoncazycia]

Witam Was!
Jestem tu nową osobą, trafiając na to forum dopiero teraz widzę ile NAS jest.
Mój problem polega na tym, że mam niekontrolowane gazy.. nie mam pojęcia skąd one się biorą kiedy mój brzuch wiecznie jest płaski. Do tego dochodzi jeszcze uczucie takiego ciepła na pośladkach, jakby ktoś suszarką trzymał przez kilka minut, chociaż gdy siedzę uczucie to jest stałe. Walczę od grudnia 2018 roku to wtedy zaczęły się u mnie problemy z jelitami, lekarze szybko stwierdzili IBS, jednak mam wrażenie, że to coś innego. Kłopoty z gazami zaczęły się od stycznia. Mam wrażenie że nasilają się w warunkach stresowych, ponieważ w domu czy u znajomych problem jest znikomy, rodzice mówią, że go nie wyczuwają, ale w pracy.. w pracy przeżywam koszmar i tylko modlę się aby te 8 godzin minęło jak najszybciej. Problem z gazami polega na tym, że ja nie mam nad tym kontroli, gdybym mogła jakoś bym to powstrzymała jednak to niemożliwe..widzę tylko reakcje ludzi i głupie uśmieszki w moją stronę. Słowa typu "śmierdziel" czy inne, że się nie myję itp ranią tak mocno, że w tym roku więcej czasu spędziłam na l4 niż w pracy. Jeśli chodzi o zapach to ta kwestia jest bardzo dziwna. Mam wrażenie, że to nie śmierdzi jak zwyczajny bąk.. Raz czułam, że pachne skarpetami brudnymi bądź grzybicą (jeśli chodzi o sprawy higieny to mam wrażenie, że MY myjemy się częściej niż pozostali - tak jest w moim przypadku i to nie jest kwestia stóp) wczoraj np śmierdziałam takim strasznym potem takim jak ktoś ma kwaśne ph.. gdzie nie byłam spocona, ten wydobywający zapach się zmienia.. mam w pracy wiatraki więc czuje jak pachnę, nie często, ale zawsze coś jest nie tak. Nie pytałam w pracy nikogo ponieważ ich miny mówią same za siebie, a słysząc rozmowe w autobusie do pracy dwóch bab usłyszałam; wróciła, trochę mniej śmierdzi.. Ludzie nie zdają sobie sprawy z tego, że to są choroby, nawet mój lekarz był w szoku, że ludzie tak a nie inaczej reagują.. Na co dzien jestem bardzo zadbaną osobą, według znajomych ładną, mam 24 lata a ten "mój stan" mnie przeraża. psychika bardzo spadła, nie wiem jak mam to udźwignąć. Rozumiem gdybym się nie myła codziennie gdybym była bezdomna i śmierdziała..ale te niekontrolowane gazy sprawiają, że czuję się jeszcze gorzej, a poczucie własnej wartości sięga dna.. czy komuś z Was udało się z nimi wygrać? I czy ktoś robił kolonoskopię? Mój gastroenterolog mi zalecił, badanie w maju, ale czy to coś pokaże? Nie wiem czy to zmierza w dobrym kierunku..

[AnnaEweLina]

Do Obyniedokońcażycia: możemy sobie podać rękę. U mnie tak się zaczęło, zapach przypominał gazy jelitowe, ale to nie były niekontrolowane bąki, dopiero po kilku miesiącach zorientowałam się dzięki bieliźnie shredies, że są to wyrzuty smrodu emitowane przez moje ciało. Dieta jest kluczem do złagodzenia objawów, pomaga też chlorofil. Obecnie czekam na wynik badania w kierunku trimetyloaminurii, ponieważ mam klasyczne objawy tej choroby. Nie poddawaj się, ja przestałam się przejmować komentarzami w pracy, wszyscy i tak wiedzą, więc uznałam, że nie ma sensu się zadręczać. I zaczęłam mówić o swojej chorobie, to bardzo pomaga. Nasza Drumla pomogła mi to zrozumieć. Przełamałam się, chociaż nie było to łatwe. Czekam z niecierpliwością na nasze forumowe spotkanie, myślę, że musimy się nawzajem wspierać i spotykać, ale też propagować wiedzę o naszym schorzeniu. Pozdrawiam serdecznie😚

[obyniedokoncazycia]

AnnaEweLina: A ta bielizna na ile jest skuteczna i gdzie taką można zamówić? I na jakiej diecie jesteś? Chlorofil pierwsze słysze.. ale nie masz tak, że te objawy Ci się nasilają podczas stresu? Mam wrazenie, że muszę się z tym udać do psychiatry..bo zwariuje. Robiłaś może badania w kierunku SIBO? U mnie nie ma podstaw by było to Trimetylkoaminuria nie pachne rybą, oddech, włosy nos jest ok

[JanekArche]

obyniedokoncazycia - jak lekarze leczą Ci to sibo ? co przepisali?
psychiatrę polecam, bo pomoże opanować stres. a stres może bardzo potęgować smród.

[AnnaEweLina]

W trimetyloaminurii gama zapachów jest szeroka, ode mnie rybą nie czuć, a mimo wszystko genetyczka zaleciła sprawdzenie genu FMO3, gdyż chorzy na tę chorobę emitują zapach kału, zgniłych jaj, "bąków" itp., rybi nie jest podstawą rozpoznania, nie sugeruj się tym jak ja wcześniej przed wizytą u specjalisty - wierzyłam w to, co było napisane w internecie. Nie stosuję jeszcze jakiejś konkretnej diety, unikam produktów bogatych w cholinę, azot, siarkę, karnitynę, cukier i to pomaga. Mam umówioną wizytę u dietetyka. Chlorofil działa na zasadzie wewnętrznego dezodorantu, faktycznie przy dawce min. 200 mg są efekty, na opakowaniu sugerują 1 tab (60 mg), tyle mogą przyjmować zdrowi na oczyszczenie organizmu, ja biorę kilka tabletek dziennie i jest lepiej, przy 1 nie było różnicy. Testu na SIBO nie wykonywałam, jedynie bardzo szczegółowe badanie kału w specjalistycznym labolatorium, nie wykazało przerostu, wręcz odwrotnie, uboga flora bakteryjna. Jeśli masz SIBO, powinna być wyraźna poprawa zapachu przy antybiotykoterapii np. xifaxanem - polecam na gazy. Jak otrzymam wynik badania genetycznego "pochwalę się". Co do stresu, zaostrza objawy, ale nie wierzę, że je wywołuje, mój problem nie jest natury psychicznej. Co do shreddies, pamiętam, że zamawiałam przez internet: www.myshreddies.com i płaciłam chyba w funtach. Drogo, ale warto jeżeli faktycznie u Ciebie to są gazy a nie zapachy wydzielane przez całe ciało.

[JanekArche]

Nie wierzysz, że stres także może wywoływać zapach? Przejdź się na wiosnę na jakiś uniwerek przed egzaminami
Wydaje się, że u wszystkich osób mających chorobę, której symptomem jest zapach stres jest katalizatorem, natomiast u niektórych może być samoistnym czynnikiem lub elementem samonapędzającym na zasadzie: duży stres - > zaburzenia flory jelitowej -> gazy, pocenie, smród -> śmierdzę, więc więcej się stresuje -> i znów schemat się powtarza ...
Nawet jak ktoś ma tmau to nie wyklucza to jednoczesnej depresji lub nerwicy !!!
Mi lek antydepresyjny zlikwidował jednocześnie migreny, o niebo mniej się pocę, mniej się stresuje, nie mam parć na stolec - nie mam wątpliwości, że było warto.

[ola_30]

Napisane przez JanekArche

Nie wierzysz, że stres także może wywoływać zapach? Przejdź się na wiosnę na jakiś uniwerek przed egzaminami
Wydaje się, że u wszystkich osób mających chorobę, której symptomem jest zapach stres jest katalizatorem, natomiast u niektórych może być samoistnym czynnikiem lub elementem samonapędzającym na zasadzie: duży stres - > zaburzenia flory jelitowej -> gazy, pocenie, smród -> śmierdzę, więc więcej się stresuje -> i znów schemat się powtarza ...
Nawet jak ktoś ma tmau to nie wyklucza to jednoczesnej depresji lub nerwicy !!!
Mi lek antydepresyjny zlikwidował jednocześnie migreny, o niebo mniej się pocę, mniej się stresuje, nie mam parć na stolec - nie mam wątpliwości, że było warto.

JanekArche, nie utyles od antydepresantow? Mam sasiadke ktora cierpi na depresje i po tych lekach strasznie utyla.
Ja bardzo dawno temu przez krociutki okres czasu bralam antydepresanty, ale szybko przestalam. Nie lubie stanu kiedy nie jestes soba. Dlatego nie pale , nie pije , nie bore naroktykow w ogole nie mam zadnych nalogow. Lubie byc swiadoma. Ale nie potepiam ludzi ktorzy sb w taki sposob pomagaja.

Obyniedokoncazycia, u mnie zapach zaczal sie w LO kiedy wstrzymywalam kupe ( zajecia mialam rano) i czulam na lekcji okropne bulgotanie w brzuchu , do tego doszly okropne gazy. Czyli u mnie wlasciwie tez zaczelo sie jak u CB.

[JanekArche]

Po nowoczesnych antydepresantach raczej się nie tyje. Po przeciwpsychotycznych tak (np. na schizofrenie)


Pytanie, czy jesteś sobą jak masz nerwową obsesje na temat tego, czy śmierdzisz czy nie ...


Antydepresanty nie zmieniają świadomości, choć wpływają na odczuwanie emocji.

[Gregggg]

Ja dwa lata brałem antydepresanty i nie przytyłem.

[AnnaEweLina]

Greggg, odczułeś po tych lekach poprawę samopoczucia? Ja kiedyś dostałam amitryptylinę, ale byłam po niej tak senna, że po 3 tyg przestałam przyjmować, a przepisaną miałam najniższą z możliwych dawek. Oczy same mi się zamykały, czułam się jak po nieprzespanej nocy. Innych leków nie testowałam, ale psychiatra stwierdziła, że mój problem ma podłoże organiczne i muszę w tym kierunku się diagnozować.

[druumla]

Co do lekow antylękowych i antydepresyjnych, to na mnie bardzo dobrze dzialala Asentra. Nie otępiała w najmniejszym stopniu, jej odstawienie nie powodowało problemow. Prawdę mowiąc bardzo mi pomagała w najgorszym okresie zycia, kiedy jeszcze pracowalam, ale juz zdawałam sobie sprawe, ze moja przyszlosc w tym zawodzie jest pod wielkim znakiem zapytania.

[JanekArche]

w jakim zawodzie pracowałaś ?

[druumla]

---------- Dopisano o 21:23 ---------- Poprzedni post napisano o 21:22 ----------

[/COLOR]

Napisane przez JanekArche

w jakim zawodzie pracowałaś ?

Byłam nauczycielką.

[druumla]

Younghero
Z badan obrazowych to ja robiłam tzw.pasaz jelitowy. A wczesniej rutynowo - usg. Zlustrowano mi tez dokladnie jelito grube ( kolonoskopia).
Tutaj w zasadzie u nikogo nie 'wyszły' zadne wady anatomiczne.

[waka_on]

Witajcie,

jestem tutaj jakby nowy, choć w zasadzie tak się nie czuję, bo Wasz wątek czytam od dość dawna, z małymi przerwami. I daję głowę, że takich jak ja jest dużo więcej, choć już tutaj udzielających się jest sporo.
Wahałem się dość długi czas żeby napisać, ale nieważne...
Otóż mój problem jak sięgnę pamięcią ciągnie się od dość dawna z tym, że kiedyś to były nieprzyjemne zapachy sporadycznie... Od chyba grudnia, może stycznia jest tragedia i wreszcie zauważyłem kiedy się pojawia... Odwiedziłem już dermatologa, proktologa, gastrologa i póki co (oczywiście) wszystkie badania w normie. Rektoskopia, usg brzucha, pasożyty, celiakia- wszystko w porządku, nic nie znaleziono. Odstawiłem gluten dzięki czemu czuję się lepiej, nie mam przelewań w żołądku itd, ale mojego głównego problemu nie rozwiązał. W ostatnim czasie było kilka dni takich, że było super, nic nie było czuć i mimo cały czas tej samej właściwie diety, od dziś jest znowu masakra.
U mnie ten straszny zapach pojawia się w momencie gdy zbiera mi się treść w jelicie grubym...i choćby jeszcze daleko było do wypróżnienia (bo mam zaparcia) to organizm już reaguje produkcją tego smrodu...
I właściwie w 95% przypadków jest to w pracy. Nawet dziś, musiałem wziąć połowę urlopu z innego powodu -w robocie czuć już ode mnie było dość mocno- przyszedłem do domu i mimo braku wypróżnienia, smrodu nie ma, nikt nic nie czuje, nie czuję nawet ja, a w pracy go sam wyczuwam. Pracuję w biurze, mam bardzo stresującą pracę, ale nie zauważyłem raczej związku między wzmożonym stresem a zwiększonym smrodem, raczej zawsze przy jakiejkolwiek zawartości w jelicie...
Jeśli pozbędę się treści z jelita i faktycznie wyczuwam w nim pustke, to dopóki nic nowego się w nim nie pojawi, to jest ok. Problem w tym, że co chwila mi się chce oddać choćby malutki fragmencik kału, tak na raty, do popołudnia nawet do 5-10 razy...
Coś proponujecie? Bo ja już mam dość...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[druumla]

No cóż - witamy Younghero, Obyniedokoncazycia i Waka_on w klubie

---------- Dopisano o 07:32 ---------- Poprzedni post napisano o 07:27 ----------

Waka_on U mnie relacja między stanem wypelnienia dolnej czesci ukladu pokarmowego a wytwarzaniem cięzkiego zaduchu jest taka sama... Ale jeden specyficzny zapach, taki 'gnojowkowaty' i bardzo lotny, lekki, zdolny w kilka sekund wypelnic duze pomieszczenie, jest od tego jakby niezalezny... Tak mi się wydaje...

[AnnaEweLina]

Również mogę potwierdzić tę zależność. Dobre wypróżnienie rano to podstawa. W pracy faktycznie zapach jest bardziej intensywny. Jak badanie nie wykaże tmau będę szukać w kierunku alergii pokarmowych (kiedyś miałam testy i wiem, że jestem uczulona na wiele składników), sprawdzę się pod kątem celiakii i zrobię kolonoskopię. Innych pomysłów nie mam.

[younghero]

Ja wciąż myślę że 90% z nas ma kandydozę ogólnoustrojową, bo tmau z tego co wiem nie daje innych objawów niż smród żadnych wysypek , zaczerwienien, swędzeń itp itd, faktem jest ze wystepuje, gdy zaklocona zostaje rownowaga flory bakteryjnej, grzyb candida nie jest przyczyną chorób ale skutkiem.Pamiętam jak kiedyś codziennie piłem produkty mleczne typu shake albo lody zmixowane i po nich tak smierdziałem że szok co by było normalne bo grzyb sie rozrasta po słodkim

[waka_on]

Fajnie gdyby tak było, też tak myślałem i w zasadzie czasami nadal tak myślę. Gastrologowi i dermatologowi też o tym wspominałem, czy nie tędy droga, ale oboje stwierdzili że objawów byłoby więcej i stan podgorączkowy by był... Mnie badania kału na candida wykazały 'nieliczne'.
Ja sądzę że to wszystko po stronie układu trawiennego- mam biały nalot na języku, czasami na 90% jego powierzchni, lekko zdrapany paznokciem z najdalszej jego części blisko gardła, bardzo śmierdzi (gdzieś wyczytałem na necie żeby tak sprawdzić).

AnnaEweLina- kiedy spodziewasz się wyników?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[JanekArche]

waka_on
Ty masz tak dużo wypróżnień, czy Ci się wydaje, że masz parcie na stolec a ono jest niezasadne ?




drumla, to dość kontaktowy z ludźmi miałaś zawód
ja mam nie lepiej - prawnik

[younghero]

pamietajcie też zeby nie myć sie w gorącej wodzie bo smród bedzie gorszy , ja od 2 lat biore prysznic w zimnej/letniej wodzie i jest lepiej

[waka_on]

Janek Arche- różnie z tym bywa, czasami jest tak, że mam samo uczucie parcia ale przez np. pół dnia albo już do rana następnego dnia, nie umiem tego z siebie 'wyrzucić'...
A czasami znowu tak, że idę do wc np co pół godziny i pozbywam się za każdym razem takiego jakby winogrona...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ola_30]

Napisane przez younghero

pamietajcie też zeby nie myć sie w gorącej wodzie bo smród bedzie gorszy , ja od 2 lat biore prysznic w zimnej/letniej wodzie i jest lepiej

To samo zauwazylam. Tzn jesli sie wymocze w goracej wodzie to wtedy wale jak opetana

Janek Arche, jak reaguja Twoi klienci na Twoj zapach? Masz swoja kancelarie czy pracujesz u kogos? Sorry , ze tak pytam ale ciekawa jestem.

[younghero]

Czy ktoś zastanawiał się nad przeszczepem bakterii jelitowych? koszt ok.1000 zł, moze i metoda ohydna ale jak działa to czemu nie.

Cytuję osobę po przeszczepie

Moje jelito było zniszczone po 6 miesięcznej chemio i antybiotyko-terapii. Po tak długim leczeniu, niektóre z bakterii uodporniły się na leki dostępne w szpitalu. Moje wyniki się pogarszały, miałam kłopoty z trawieniem, wchłanianiem, wydalaniem, traciłam na wadze. Decyzja o wykonaniu przeszczepu flory jelitowej nie była łatwa, na szczęście miałam w okół siebie ludzi, którzy przekonali mnie do zabiegu. Już dzień po wykonaniu przeszczepu nowej flory bakteryjnej zaczęłam wracać do zdrowia. Trawienie wróciło do normy po 3/4 dniach. Moje wyniki poprawiły się i zaczęłam przybierać na wadze. Mam nadzieje, że mój wpis wam pomoże! Życzę dużo zdrowia

[druumla]

JanekArche,
No tak, kariery zawodowej Ci to raczej nie ułatwi...

Younghero,
To moze byc wyjscie dla tych, u ktorych przyczyną jest zla flora jelitowa.
Na forum MEBO piszą o tym zabiegu. Niektorym pomogł.

[AnnaEweLina]

Waka_on: wynik otrzymam najprawdopodobniej 6-7 maja. Oczywiście napiszę, co stwierdzono. Jestem zdziwiona skalą tego problemu, wciąż pojawiają się nowe osoby na forum, a stereotyp jest taki, że to wyjątkowo rzadka przypadłość! Pozdrawiam wszystkich współcierpiących.

[younghero]

Tak czytam te pierwsze strony z tamtego forum i niektórzy mówią że jest kilka osób które się wyleczyło, ale nawet isis w jednym ze swoich ostatnich postów napisała że jeżeli zje produkty mleczne to zapach ma z powrotem, czy to oznacza wyleczenie się ? według mnie wyleczenie się to możliwość jedzenia czego się chcę i kiedy chcę a zapach nigdy by nie wrócił, czy jedyna szansa na zminimalizowanie zapachu to trzymanie diety do konca życia bez szansy na pozbycie się go na zawsze?