Chciałbym spróbować malowania (O...O)

[Mortimier]

Hejka! Czy powiedziałby mi ktoś tak w miarę prosto, by moja niezbyt zaawansowana mózgownica wszystko zrozumiała, jak zacząć przygodę z makijażem? Lepiej na początku zaznaczę, że nie chodzi mi o jakiś super makijaż z różnymi kolorami wokół oczu i jakimiś szminkami 😅. Chciałbym spróbować czegoś bardziej w rodzaju.. Hm.. Najlepiej jakiś przykład.. Czegoś w rodzaju takiego lekkiego makijażu, wiecie, by ukryć niedoskonałości, albo coś jak azjaci często się malują, choć ci znowu czasami to już w ogóle kreują się na porcelanowe lalki. Coś lekkiego, cute, kawaii..? Chciałbym wiedzieć od czego zacząć, czego potrzebuję, jak i co robić krok po kroku i jak przypadkiem czegoś nie schrzanić 😶. Najlepiej gdyby ktoś podał konkretne przykłady czego potrzebuję, co kupić (jak pokazywanie dziecku palcem co ma posprzątać). Jestem chłopakiem i pewnie to potrzebne do doboru czy coś, ale jedyne co umiem ustalić, to to, że mam w miarę jasną twarz? (O....O)

[p4w]

Napisane przez Mortimier

Hejka! Czy powiedziałby mi ktoś tak w miarę prosto, by moja niezbyt zaawansowana mózgownica wszystko zrozumiała, jak zacząć przygodę z makijażem? Lepiej na początku zaznaczę, że nie chodzi mi o jakiś super makijaż z różnymi kolorami wokół oczu i jakimiś szminkami 😅. Chciałbym spróbować czegoś bardziej w rodzaju.. Hm.. Najlepiej jakiś przykład.. Czegoś w rodzaju takiego lekkiego makijażu, wiecie, by ukryć niedoskonałości, albo coś jak azjaci często się malują, choć ci znowu czasami to już w ogóle kreują się na porcelanowe lalki. Coś lekkiego, cute, kawaii..? Chciałbym wiedzieć od czego zacząć, czego potrzebuję, jak i co robić krok po kroku i jak przypadkiem czegoś nie schrzanić 😶. Najlepiej gdyby ktoś podał konkretne przykłady czego potrzebuję, co kupić (jak pokazywanie dziecku palcem co ma posprzątać). Jestem chłopakiem i pewnie to potrzebne do doboru czy coś, ale jedyne co umiem ustalić, to to, że mam w miarę jasną twarz? (O....O)

kolory produktów to musisz sam ustalić metodą prób i błędów - możesz brać próbki produktów w perfumeriach, w drogerii to nie wiem czy są - z testerów nakładasz na policzek i wychodzisz na światło dzienne i ten kolor, ktory pasuje najlepiej jest odpowiedni, do tego korektor i puder
na kanale na You Tube Władek Beautyboy pokazuje makijaze na sobie czyli na chłopaku - może Cię zainspiruje

[Pani_Robot]

Wiesz co, ja bym zaczęła (jeśli chcesz coś ukrywać) od przeglądu codziennej pielęgnacji, a później dopasowania do rodzaju skóry podkładu/korektora, pudru, rozświetlacza/bronzera.
Trzeba by tez ustalić, czy masz ciepłą, czy chłodną kolorystykę.
A cienie nie muszą być kolorowe, można po prostu nadać oku pewnej głębii na zasadzie odcieni typu taupe i wszelkich matowych "nudziaków", które nie są oczywiste w kwestii "ktoś na siebie coś nałożył", tylko pozostawiają pewne niedopowiedzenie "może to naturalny efekt".

Aha i próby robimy policzek/żuchwa, a nie nadgarstek, bo bywa, że odcień skóry jest zupełnie inny tu i tu. Tak mi ostatnio korektor Pan konsultant dobrał w Sephorze
A i czasem jak nie mogę czegoś określić, to robię selfie w dziennym świetle i patrzę, czy stapia się kolor z buzią, czy mam plamę względem szyi.

[Tamagotchi8]

Skoro chcesz osiągnąć efekt tej porcelanowej buzi, to podstawą jest dobra pielęgnacja (tutaj możesz zaczerpnąć z koreańskiej pielęgnacji). Co więcej, efekt takiego połysku dają kremy BB (są lekkie, względnie dostosowują się do koloru skóry, ale rzadko dają duże krycie).

[kliwia]

może u władka znajdziesz jakies podpowiedzi
na youtube - Władek BeautyBoy