Mamy styczniowo-lutowe 2013 część XXVII

[s i l v e r]

Napisane przez gojka24

My w tamtym roku kupiliśmy bon podarunkowy do domu kultury (kino, koncerty itp w to wchodziły) dla nauczycielki 100zł, dla pomocy 50zł. Dodatkowo dla Pań kucharek z reszty, która nam została kupiliśmy cukierki. One są bardzo niedoceniane, a jednak robią kawał dobrej roboty. W naszym przedszkolu mają kuchnie kaflowe jeszcze, a jedzenie robią bardzo pyszne (wg dzieci) , czytając jadłospis sama chęnie bym się w predszkolu stołowała







A może na fb poszukać? Takie czasy, że większość ludzi ma tam konto..







Kurde, faktycznie. A dałabym sobie rękę uciąć, że to ta nowa wersja ma na początku składu.. Przekreciłam..

Dziś przegielam w drugą stronę.. Włosy za bardzo przeciążone. Ale obstawiam przegięcie z emolientami. Bo się machnełam. Nałożyłam oliwę z oliwek (moje włosy ją kochają) na noc i jako drugie O dałam maskę emolientową.. Dodatkowo użyłam więcej cantu.. Ciągle się uczę, testuję i wciągam w to.. Ale i tak jestem pod wrażeniem wyglądu moich włosów dziś a 1.5 roku temu zanim zaczełam o nie dbać. Ost na fb wrzucałam porównanie...

To bardzo bogato. U nas zbiera się po 5 zł. I to nie wszyscy rodzice dają

Wysłane z mojego Redmi 7 przy użyciu Tapatalka

[s i l v e r]

Ja również życzę powodzenia naszym pierwszoklasistom

Wysłane z mojego Redmi 7 przy użyciu Tapatalka

[nafiyqa]

Dzień dobry po długiej przerwie!
Jak wrażenia po pierwszym dniu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pstryczek84]

U nas spoko, choc to tylko rozpoczecie i z mama to sie mie liczy zobaczymy jak nedzie jutro...
Ale juz mnie wnerwili bo dla naszych dzieciakow ( 4 z kuby przedszkola) nie ma podręczników a dzieciaki zapisywane byly w kwietniu/maju...
I beda miec xerowane do czasu nadejscia książek. A z tym roznie bywa, moze byz tydzien a moze i poltora miesiaca

Wysłane z mojego D2303 przy użyciu Tapatalka

[meneq]

Napisane przez pstryczek84

U nas spoko, choc to tylko rozpoczecie i z mama to sie mie liczy zobaczymy jak nedzie jutro...
Ale juz mnie wnerwili bo dla naszych dzieciakow ( 4 z kuby przedszkola) nie ma podręczników a dzieciaki zapisywane byly w kwietniu/maju...
I beda miec xerowane do czasu nadejscia książek. A z tym roznie bywa, moze byz tydzien a moze i poltora miesiaca

Wysłane z mojego D2303 przy użyciu Tapatalka

Buahaha. Nie bylo czasu.

Yae tez wrocila do szkoly po wakacjach, na razie zadowolona, bo byla zmiana miejsc i siedzi z ulubionym kolega. No i podekscytowana, bo przyniosla podrecznik do nauki pisma chinskiego - ona chyba nie zdaje sobie sprawy, co ja przez najblizsze kilkanascie lat czeka


Sent from my iPhone using Tapatalk

[ezzo]

Hej kobiety tyle czasu tu nie zaglądałam! Powodzenia dla wszystkich pierwszaków u nas tylko zerówka i przeżywamy a co dopiero szkoła.

[nafiyqa]

U nas też zerówka, w szkole. Kuba zawiedziony, bo myślał, że dostanie pracę domową a tu nici Pani jego zdaniem traktuje ich jak dzidziusiow, a on tam poszedł, żeby się "rozwijać"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[szklanka19]

Cześć dziewczyny!

Powodzenia dla kochanych pierwszaków

Hope gratulacje, suknia przepiękna

U nas przedszkolna zerówka, niby nic się nie zmienia, ale i tak się stresujemy.

Widziałam, że Lenova myśli o ED, my też to rozważamy, ale to wyjdzie w praniu.

[ezzo]

Napisane przez szklanka19

Cześć dziewczyny!

Powodzenia dla kochanych pierwszaków

Hope gratulacje, suknia przepiękna

U nas przedszkolna zerówka, niby nic się nie zmienia, ale i tak się stresujemy.

Widziałam, że Lenova myśli o ED, my też to rozważamy, ale to wyjdzie w praniu.

Szklanko rozważasz żeby samemu zająć się ED czy macie jakieś grupy dzieci/rodziców w ED i możecie pociągnąć to razem?
Podziwiam, mi by nie wystarczyło cierpliwości. Nas przedszkole skierowało do poradni psychologicznej i tym samym namieszali nam w naszych planach szkolnych,mamy szkole blisko miejsca zamieszkania,a Pani przedszkolanka sugeruje posłać do innej. Na szczęście jeszcze rok nam został

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Ezzo, a co się dzieje? Wybacz zawodową ciekawość

Dorka wczoraj i dzisiaj z fochem, bo za wcześnie ją odebrałam

[ezzo]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;87141596]Ezzo, a co się dzieje? Wybacz zawodową ciekawość

Dorka wczoraj i dzisiaj z fochem, bo za wcześnie ją odebrałam [/QUOTE]
U nas takie fochy tez na porządku dziennym, ale słuchajcie pare dni temu jade odebrać starszyznę z najmłodszym, któremu zdarzyła się już skończyć cierpliwość. Musiałam wyciągnąć cycka w szatni w przedszkolu,podchodzi do mnie pewien 6 latek i. Pełna powaga i mówi : „widzę ze karmi pani piersią,ma pani mleko z laktoza czy bez laktozy?”

Co do Tomka, na zebraniu Pani nas poinformowała,ze jest bardzo do przodu z materiałem,ze oni mu już w zerówce rozpisują indywidualny plan. Ze jest uzdolniony i ze jeśli w szkole się ktoś nim nie zajmie bardziej indywidualnie to go zmarnują albo zaczną się z nim problemy,ze będzie przeszkadzał itp. Zasugerowano nam,ze szkoła powinna być przygotowana na przyjście takiego ucznia a my powinnismy tez mieć potwierdzenie,ze będą ho odpowiednio stymulować. W sumie jestem ciekawa twojej opinii co Ty o tym sądzisz? Czy faktycznie to,ze jest do przodu wymaga chodzenia po poradniach i przygotowywania mu papierów?

[hope01]

Hej, już na spokojnie
Dziękuję za gratulacje
Ezzo, szklanko, witajcie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Hope, gratuluję

Ezzo, pewnie, opinia o uczniu zdolnym - tylko nie wiem, czy już wydadzą, bo u mnie w pracy raczej w drugą stronę. Najwyżej zrobią wam badania i opinię dadzą za rok natomiast na podstawie opinii można wnioskować o dodatkowe zajęcia rozwijające dla ucznia zdolnego, np. z matmy polskiego czy przyrody w klasach 1-3.

[szklanka19]

Napisane przez ezzo

Szklanko rozważasz żeby samemu zająć się ED czy macie jakieś grupy dzieci/rodziców w ED i możecie pociągnąć to razem?
Podziwiam, mi by nie wystarczyło cierpliwości. Nas przedszkole skierowało do poradni psychologicznej i tym samym namieszali nam w naszych planach szkolnych,mamy szkole blisko miejsca zamieszkania,a Pani przedszkolanka sugeruje posłać do innej. Na szczęście jeszcze rok nam został

Sama u nas znowu jest tak, że przedszkole to zło konieczne. Jak pięknie moja E. odżyła w domu w wakacje, to coś niesamowitego. I teraz znowu się zaczynają problemy. Nie mówiąc o tym, że już się buntuje na zajęcia (a to dopiero trzeci dzień!) bo po co ma chodzić skoro już to potrafi
Mam jeszcze na oku fajną szkołę waldorfską, ale raz, że dojazdy, a dwa to też swoje kosztuje.

Daj znać co załatwicie w tej poradni, ciekawie to brzmi

Napisane przez hope01

Ezzo, szklanko, witajcie

[sylwietta1988]

Witam sie jako mama dzielnego pierwszoklasisty! Bartuś ma klase 15- osobową, świetną Panią i siedzi w ostatniej ławce bo jest drugi z najwyższych najwyższy jest kolega, który jest równo rok starszy Cały czas chodzi z tymi samymi dziećmi, czyli zaczyna z nimi piąty rok przygody








SILVER, ja przez 4 lata bylam w trójce "klasowej", generalnie zbiórka numerów od rodziców, ustalenie z Panią co kupujemy ze składki dla dzieci (np materiały typu papier ksero, chusteczki, mydełko bo do tej pory to było w naszej gestii). AAAA i dwa lata temu wpadłyśmy na ząłożenie grupy na fb dot. naszej klasy i tam szybko szły wiadomosci Ogarniałam praktycznie wszystko: Dzien Nauczyciela (konsultacje of kors co kupic- tu najcześciej było głosowanie ), Wigilia klasowa (kto co przynosi), imieniny Pań no i zakończenie roku. Ustalone były mniej wiecej kwoty, w jakich trzeba sie zmiescic, a co kupowałam to juz ich nie interesowalo, tylko wysyłałam wszystkim mms z gotowym preznetem. Zbierałam wszystkie paragony (trzeba robic ksero bo blakną) i potem w końcu czerwca pokazywalam zeszyt z rozliczeniem.



Teraz już chyba nie chce mi się z tym bawić


HOPE, jakże tam żono Grzegorzowa?




Czesc dziewczyny

[mikakrolikowa]

U nas w szkole super chyba beda to dobrze zainwestowane pieniadze choc nie małe ale po tygodniu Julian kazał się odbierać o 16 nie wcześniej.

[Ifwka]

Napisane przez s i l v e r

Hej

Czy któraś z Was była kiedyś w radzie rodziców w przedszkolu?
Ja będę pierwszy raz. I pytanie mam. W jaki sposób u Was zbiera się pieniądze np na dzień nauczyciela czy kwiaty na koniec roku?
U nas było tak,że matka zostawiała karteczki w szafkach dzieci z informacją, że zbieramy się np na dzień nauczyciela. I rodzice wrzucali do małej skarbonki po 5zł i wpisywali się na listę. Jak to jest u Was? Ja będę odpowiedzialna za to. Może podrzucicie jakieś pomysły? Trochę mnie przeraża zbieranie pieniędzy od rodziców :/ jak to zorganizować

Ja podobnie jak Sylwietta całe przedszkole byłam w trójce. Zresztą w ogóle ta moja trójka to stała była - te same mamy; nie wiem jak w tym roku będzie bo spotkanie dopiero za tydzień.
Info o składkach sa wywieszane na tablicy przed wejściem do sali, dodatkowo od dwóch lat mamy grupe na fb i tam idą też te informacje i rozmowa grupowa na messenger. Kupujemy zawsze dla pani, pomocy i pań z kuchni ( tu zawsze jakas kawa czy czekoladki + kwiatek). Składki róznie od 10 zł do 13 na mikołaja.


Moja Oliwka idzie w tym roku drugi raz do zerówki. Nie ma wyjścia, jest to grupa 5-6 latków . Pyta co ona tam będzie robic jak już wszytsko umie. A ja mówię że będzie ćwiczyć pisanie to się złości bo nie lubi liter pisanych. Drukowanymi sobie napisze wszystko co chce i to jej wystarcza.

---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:26 ----------

Co do zębów nie wiem czy pisałam ale jak Oliwce zaczęły ruszać się dolne "1" to juz widziałam te stałe które rosły dość krzywo bo w strone buzi no i jak dla mnie były dużo większe niż miejsca było. Dentystka zdecydowała o wyrwaniu. Oli nawet nie płakała, nowe ładnie urosły i wpasowały się w szczeline.
Na wakacjach byliśmy na krecie i jak już wiecie z fb udało mi się tam spotkac z Kasia, czym się bardzo jaram bo to moje pierwsze spotkanie z internetowej znajomości.
A i jeszcze kupujemy mieszkanie w mieście. Tż mówi ze to dla nas na za pare lat. Na razie będzie mieszkac jego corka chyba z chłopakiem + 2 osoby jeszcze na wynajem. Troche się cykam kredytu ale ...
W ogóle strasza sobie wymyśliła że idzie na studia i ona by chciał mieć z chłopakiem kawalerke. Ja uważam i tak powiedziałam Tż że nie bardzo nas stać żeby on mieszkała w kawalerce. Więc zobaczymy jak to będzie. W ogóle strsza na razie jest nad morzem, pracuje tam, a tutaj ani te studia nie ogarnięte ani mieszkanie jakies ( bo nasze dopiero w przyszłym roku) . Mówie Tż żeby nie była tak że jak Ty jej wspomniałeś o mieszkaniu to ona myśli że ono już na nia czeka.
Ja w ogóle nie chce się przeprowadzać, nie wyobrażam sobie teraz mieszkac w takiej klitce. Dopóki żyje teściowa na pewno się nie wyprowadzimy ale nigdy nic nie wiadomo. Kto by sobie pozwolił w mieście żeby siedzieć z dzieckiem całe popołudnie gdzies na placu zabaw, a tutaj koło domu, koleżanki, wszystko na powietrzu.

[gojka24]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;87141596]Ezzo, a co się dzieje? Wybacz zawodową ciekawość

Dorka wczoraj i dzisiaj z fochem, bo za wcześnie ją odebrałam [/QUOTE]

u nas to samo.. Za wcześnie..

Napisane przez Ifwka

Ja podobnie jak Sylwietta całe przedszkole byłam w trójce. Zresztą w ogóle ta moja trójka to stała była - te same mamy; nie wiem jak w tym roku będzie bo spotkanie dopiero za tydzień.
Info o składkach sa wywieszane na tablicy przed wejściem do sali, dodatkowo od dwóch lat mamy grupe na fb i tam idą też te informacje i rozmowa grupowa na messenger. Kupujemy zawsze dla pani, pomocy i pań z kuchni ( tu zawsze jakas kawa czy czekoladki + kwiatek). Składki róznie od 10 zł do 13 na mikołaja.


Moja Oliwka idzie w tym roku drugi raz do zerówki. Nie ma wyjścia, jest to grupa 5-6 latków . Pyta co ona tam będzie robic jak już wszytsko umie. A ja mówię że będzie ćwiczyć pisanie to się złości bo nie lubi liter pisanych. Drukowanymi sobie napisze wszystko co chce i to jej wystarcza.

---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:26 ----------

Co do zębów nie wiem czy pisałam ale jak Oliwce zaczęły ruszać się dolne "1" to juz widziałam te stałe które rosły dość krzywo bo w strone buzi no i jak dla mnie były dużo większe niż miejsca było. Dentystka zdecydowała o wyrwaniu. Oli nawet nie płakała, nowe ładnie urosły i wpasowały się w szczeline.
Na wakacjach byliśmy na krecie i jak już wiecie z fb udało mi się tam spotkac z Kasia, czym się bardzo jaram bo to moje pierwsze spotkanie z internetowej znajomości.
A i jeszcze kupujemy mieszkanie w mieście. Tż mówi ze to dla nas na za pare lat. Na razie będzie mieszkac jego corka chyba z chłopakiem + 2 osoby jeszcze na wynajem. Troche się cykam kredytu ale ...
W ogóle strasza sobie wymyśliła że idzie na studia i ona by chciał mieć z chłopakiem kawalerke. Ja uważam i tak powiedziałam Tż że nie bardzo nas stać żeby on mieszkała w kawalerce. Więc zobaczymy jak to będzie. W ogóle strsza na razie jest nad morzem, pracuje tam, a tutaj ani te studia nie ogarnięte ani mieszkanie jakies ( bo nasze dopiero w przyszłym roku) . Mówie Tż żeby nie była tak że jak Ty jej wspomniałeś o mieszkaniu to ona myśli że ono już na nia czeka.
Ja w ogóle nie chce się przeprowadzać, nie wyobrażam sobie teraz mieszkac w takiej klitce. Dopóki żyje teściowa na pewno się nie wyprowadzimy ale nigdy nic nie wiadomo. Kto by sobie pozwolił w mieście żeby siedzieć z dzieckiem całe popołudnie gdzies na placu zabaw, a tutaj koło domu, koleżanki, wszystko na powietrzu.

u nas z zębami było podomnie, ale u dentysty nie dała wyrawać. Wg mnie nie wyprostowały się..

Ifwka, szkoda, że nam nie udało się spotkać. Byłaś tak blisko mojego domu.. Ale nic to.. Może kiedyś się uda..

U nas bardzo aktywnie. W sumie dopiero się zaczyna. P chodzi na tance i zajęcia plastyczne. Dodatkowo prosi o naukę pływania. W pon jadę zapisać. I ogólnie bardzo dużo czasu spędzamy razem, co bardzo mi się podoba. Tak fajnie można czas razem spędzić.. Ja też zaczynam po raz kolejny swoj kurs krawiecki..
Ze współpracy nici.. Tzn nie zgadzam się na takie warunki.. Ogólnie mogę sobie pozwolić na to by nie pracować.. Ale nie chcę tak..
Z tż lepiej.. ale co z tego wyjdzie.. czas pokaże..
To chyba wszystko co chciałam...

[gojka24]

wiem, że coraz mniej osób tu zagląda, ale wierzę w moc wizażowych kciuków.. Także proszę we czwartek od 11... Zakwalifikowałam się do 1szego etapu rekrutacji.. Mam małe szanse, bo jest ponad 200 kandydatów a 6 do zatrudnienia tylko.. Ale nie poddaję się..

[mikakrolikowa]

Gojka trzymam kciuki

[pstryczek84]

Gojka, powodzenia!

Ja byłam dziś z Kuba u ortodonty bonma krzywy zgryz. Skierowała nas laryngolog bo K. chodzi/śpi z otwartą buzia. Laryngologiczne jest ok więc uderzyliśmy do ortodonty. No i się zaczęło...
Generalnie kuba ma lux żeby, jedna mała plamka na piątce jeszcze nie wiadomo nawet czy do leczenia ale problem tkwi głębiej. Wyszło na zdjęciach, że ma 2 dodatkowe zeby które hamują i przeszkadzają 1 i 2 wyjść prosto. I trzeba je jak najszybciej usunąć. Przy znieczuleniu ogólnym

Wysłane z mojego CUBOT H3 przy użyciu Tapatalka

[szklanka19]

Gojka kciuki!

Pstryniu jak to brzmi! To są dodatkowe mleczne zęby czy drugi komplet stałych jedynek i dwójek? To jest dłuższy zabieg, że musi być w znieczuleniu ogólnym?

[pstryczek84]

Nie wiem czy to mleczne czy stale, nie dopytalam, ale w sumie co za roznica zebysmy sie dobrze zrozumialy - to sa 2 dodatkowe zeby, ktore siedza w,, srodku", w podniebieniu i hsmuja droge zebom stalym. Jest duza szansa, ze jedynka moze w ogole nie wyjsc
Nie mam pewnosci, ze kuba tyle wytrzyms. Moze to potrwac pol godziny a moze i trzy. Rozcharata mu podniebienie, zacznie robote a ten zacznie plakac, dostanie spazmow i co potem? Drugi raz na bank bie podejdzie do tego a i trauma do konca zycia murowana. To nie jest,, zwykle wyrwanie zabka", za duze ryzyko zeby to robic tylko ze znieczuleniem miejscowym

Wysłane z mojego D2303 przy użyciu Tapatalka

[ninagg]

Napisane przez szklanka19

Gojka kciuki!

Pstryniu jak to brzmi! To są dodatkowe mleczne zęby czy drugi komplet stałych jedynek i dwójek? To jest dłuższy zabieg, że musi być w znieczuleniu ogólnym?

No takich zabiegów nawet dorosłym nie robi się w znieczuleniu miejscowym, to jest dość skomplikowany zabieg chirurgiczny.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[szklanka19]

Napisane przez pstryczek84

Nie wiem czy to mleczne czy stale, nie dopytalam, ale w sumie co za roznica zebysmy sie dobrze zrozumialy - to sa 2 dodatkowe zeby, ktore siedza w,, srodku", w podniebieniu i hsmuja droge zebom stalym. Jest duza szansa, ze jedynka moze w ogole nie wyjsc
Nie mam pewnosci, ze kuba tyle wytrzyms. Moze to potrwac pol godziny a moze i trzy. Rozcharata mu podniebienie, zacznie robote a ten zacznie plakac, dostanie spazmow i co potem? Drugi raz na bank bie podejdzie do tego a i trauma do konca zycia murowana. To nie jest,, zwykle wyrwanie zabka", za duze ryzyko zeby to robic tylko ze znieczuleniem miejscowym

Kurde, skąd się takie cholerstwa biorą :/ Biedny Kubuś, że musi się z tym zmierzyć Ja bym miała problem z wytrzymaniem, a stara baba jestem. U mnie jeden ząb rośnie tak jakby wewnątrz podniebienia i chirurg mówił, że to robota na min. godzinę, ale właśnie tylko w miejscowym znieczuleniu i się cykam. Pewnie nie zrobię tego zabiegu dopóki nie zacznie boleć. Ale u mnie to już nie ma wpływu na nic, także inna sytuacja niż u Was. Trzymam kciuki z całych sił, żeby wszystko poszło jak najłagodniej!

[hope01]

Kurde, kciuki za Kubulka 🥺

Szklanko, mi ósemka rosła w policzek, wyrwanie moment, to usuwalam jeszcze drugą, zatrzymana. Ze wszystkiego tylko znieczulenie zabolało. Na pewno nic nie będziesz czuła, a lepiej zrobić wcześniej


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[hje]

Hope, niech się Wam wiedzie



Pstryczku, wiem, że się łatwo mówi, ale to naprawdę tylko tak strasznie brzmi. Tak jak dziewczyny piszą, najbardziej z tego wszystkiego boli moment znieczulenia.

Pola idzie w lutym do ortodonty, bo ma wąską dolną szczękę i wysuniętą do przodu. Wiec możliwe, że skończy się i na aparacie zebowym, i na operacji, albo tym "chomącie" na szczękę :/



Ifwka, Pola tez drugi rok do zerówki





U nas na dzień nauczyciela składamy się po 25 zł, na przedszkolne materiały po 30 zł.

Jak jest jakaś składka, to po prostu przy spotkaniu w szatni nawzajem się informujemy i wtedy też dajemy kasę. Tyle że my na drugą zmianę, więc wszystkie dzieci, względnie, przychodzą na jedną godzinę i zawsze chociaż z kilkoma rodzicami się można spotkać.

A osobiście mam numery telefonu do chyba dwóch mam, na fejsie z 5. Jakoś idzie się ogarnąć.

[mikakrolikowa]

Jak tam nasi pierwszoklasiści?
U nas chyba dobrze tylko straszny amant z Julka ma juz dziewczynę z zerówki, spotykają sie na świetlicy i dwie w zespole do którego chodzimy na zajęcia.

[pstryczek84]

U nas też ok a bałam się bo jeszcze niedawno był z niego straszny cycek do tego nowa szkoła, 16 osób już chodziło do zerówki w tej szkole a ich 4 doszla. Ale widziałam,że że 3 miesiące temu coś ,,pękło" i stał się duuuuuzo bardziej samodzielny, odkleił się ode mnie dlatego też łatwo mu to przyszło. Lubi świetlicę ale fakt, super tam mają a mam porównanie ze ,,swoją"
Prace domowe na początku szły marnie, jęczał niemiłosiernie jak miał cos zrobić teraz już jojczy mniej ale też dużo staranniej ja wykonuje


Wysłane z mojego CUBOT H3 przy użyciu Tapatalka

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Dorka też w nową grupę zerówkową weszła super. Malutka grupa 15 czy 16 osób tylko, z czego 2 dziewczynki razem z D. przeszły z poprzedniej.

A ja z zatruciem na l4 do jutra. Nie mam pojęcia czym, ale raczej nie wirus, bo za gwałtownie.