Zrobiłam sobie krzywdę na twarzy, pomocy! - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki

Notka

Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki Miejsce, w którym rozmawiamy o pielęgnacji twarzy i ciała oraz sprawdzonych kosmetykach. Masz pytanie? Zadaj je kosmetyczce.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2019-04-20, 13:41   #1
Qweryy
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 4

Zrobiłam sobie krzywdę na twarzy, pomocy!


Nie będę tu rozwodziła się nad moim problemem z trądzikiem, skrótowo napisze tylko, że zawsze miałam ładną cerę, nikt w mojej rodzinie też nie cierpiał z jej powodu, aż zaczęły mi się pojawiać pojedyncze niedoskonałości czasem było ich kilka, a ja dzielnie z nimi walczyłam, skutkiem czego mam brązowe plamy na czole (czy ktoś miał podobnie i orientuje się, ile one schodzą, ew jak można to przyspieszyć?). No ale wracając do tematu, robiłam sobie krzywdę, nie mogłam przestać. Ogarnęłam się, ale to nawraca - wczoraj mając pod blizna pryszcza zaczęłam go wyciskac, bo czułam, że męczy mnie on już z miesiąc i skoro wystaje ponad skórę, to pewnie się go raz dwa pozbęde i będę wyglądać lepoejy. Efekt? Mam na czole coś, co wygląda jak siniak. Nie da się tego niczym zakrycy, a a dodatku pod skórą mam wyczuwalne zgrubienie. Jutro jestem umówiona i nie chciałabym, żeby to tak wyglądało.. Czy kiedykolwiek się tego pozbęde? Jak zminimalizować ten siny kolor, przyspieszyć gojenie? Co prawda mam dzień, ale wierzę, że coś się da zrobić.. Żeby chociaż było odrobinę lepiej, bo naprawdę nie mogę na siebie patrzeć. Ostatnio też depilowałam wąsik i jak nigdy nie miałam podrażnienia, tak proszę, wyskoczyly mi trzy krostki i jedna czerwona plama. Jakiś tydzień temu - krostki się zmniejszyły, a ta plama urosła, boli mnie i wygląda tragicznie, w dodatku nie jest to zwykły pryszcz, tylko taka nietypowa bolaca krosta.. Błagam, doradźcie mi coś na te dwie niespodzianki - wiem, że mam je na własne życzenie, będę miała nauczkę na przyszłość, ale naprawdę chcę jutro dobrze wyglądać i potrzebuje pomocy.. Wiadomo, że się tego nie pozbęde, ale nie chce bardzo straszyć.. Nie znam się na tym, dlatego pilnie potrzebuję rady!

---------- Dopisano o 13:41 ---------- Poprzedni post napisano o 12:26 ----------

Ponawiam pytanie!
Qweryy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-20, 14:05   #2
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Zrobiłam sobie krzywdę na twarzy, pomocy!

Przede wszystkim nie wiem skąd pomysł, że masz to na własne życzenie. To może być np. wynik zaburzeń hormonalnych. Nie ma żadnego znaczenia, że w twojej rodzinie nikt nie miał takich problemów.
Idź do dermatologa, bo nikt nie wywróży co to jest i dlaczego.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-20, 17:19   #3
Qweryy
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 4
Dot.: Zrobiłam sobie krzywdę na twarzy, pomocy!

Moja wina z tego względu, że to ruszałam.. Ale mając ponad miesiąc takirgo ogromnego pryszcza, byłam pewna, że jest gotowy do wyjścia tylko muszę mu pomóc. A tu proszę. Teraz mnie to boli, pod skórą wciąż coś siedzi, coś bardzo twardego, jakby zaschnieta ropa. Wcześniej to wyglądało jak zwykły pryszcz, przysięgam.. W moim mieście nie ma żadnego dobrego dermatologa, a że mam maturę, rodzice nie pozwolą mi nigdzie jechać, muszę dzialac na własną rękę.. Chcę teraz tylko zmniejszyć intensywność koloru tego, jakieś sugestie?

---------- Dopisano o 17:19 ---------- Poprzedni post napisano o 15:27 ----------

Qweryy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-20, 17:27   #4
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Zrobiłam sobie krzywdę na twarzy, pomocy!

Przecież to by nie zniknęło samo z siebie gdybyś nie ruszała. Pewnie masz tam po prostu jakąś torbiel z ropą. Zostaw to i przykryj makijażem, np. korektorem.

Swoją drogą, jesteś pełnoletnia. O ile tylko masz jakieś swoje pieniądze, możesz jechać kiedy chcesz i gdzie chcesz.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-20, 18:11   #5
Qweryy
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 4
Dot.: Zrobiłam sobie krzywdę na twarzy, pomocy!

Nie studiuję jeszcze, nie mam swoich pieniędzy.. Pisze do was licealistka. A jeśli narzekam na wygląd swojej cery, to rodzice są na mnie źli, bo przecież inni mają gorzej, a dermatolog jedynie mi zaszkodzi.. No i jestem ofiarą takirgo myślenia
Qweryy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-25, 16:24   #6
I am Rock
lokalna gwiazda
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 805
Dot.: Zrobiłam sobie krzywdę na twarzy, pomocy!

Cytat:
Napisane przez Qweryy Pokaż wiadomość
Moja wina z tego względu, że to ruszałam.. Ale mając ponad miesiąc takirgo ogromnego pryszcza, byłam pewna, że jest gotowy do wyjścia tylko muszę mu pomóc. A tu proszę. Teraz mnie to boli, pod skórą wciąż coś siedzi, coś bardzo twardego, jakby zaschnieta ropa. Wcześniej to wyglądało jak zwykły pryszcz, przysięgam.. W moim mieście nie ma żadnego dobrego dermatologa, a że mam maturę, rodzice nie pozwolą mi nigdzie jechać, muszę dzialac na własną rękę.. Chcę teraz tylko zmniejszyć intensywność koloru tego, jakieś sugestie?

-
Ten pryszcz, to może kaszak. Sama nic z tym nie zrobisz.
I am Rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-04-25 17:24:11


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:14.