przedłuzanie bardzo osłabionych paznokci-HELP

[Naddel]

Dziewczyny, mam pytanie. Otóż koleżanka przez jakieś 2 lata (!!!) robiła sobie paznokcie u jakiejś "rzeźniczki". Opowiadała i jak ją bolało piłowanie, jak jej się zniszczyły naturalne paznokcie itd. Zrobiła sobie przerwę od tipsów, żeby wyleczyć paznokcie no i teraz zamarzyły jej się nowe, porządne paznokcie, najlepiej przedłużone na formie, bo do tipsów ma uraz . Problem w tym, że jeszcze widać, że płytka tak od połowy jest czerwonawa i tu moje pytanie:
Jak i czy w ogóle robić jej te paznokcie?? Boję się, że te jej naturalki są słabe (dziewczyna w ogóle z natury ma dość małą i delikatną płytkę) i że żel jej się nie utrzyma. I do tego jak ja mam jej taką cieniutką płytkę zmatowić?? Mocniej nie mogę, bo pazury słabe i za chwilę mogą być z powrotem całe czerwone, za delikatnie też nie mogę, bo przecież nie będą się trzymać. Co tu z taką zrobić? Jak przygotować płytkę?? Poradźcie coś, bo nie wiem co z tym zrobić

[lauracrow]

...hmmm ja bym skróciła naturalki ile się tylko da (ale bez przesady )...
...zmatowic ... nie piłowac zmatowic bloczkiem najlepiej...
...użyc primera bezkwasowego...
...i napewno na formie...

...ale gdybym miała wybór, to zrobiłabym je akrylem

...z kilku powodów (a jeden z nich to fakt, że osłabione pazurki lubią sobie pobolec w lampie po nałożeniu żelu- wiele dziewczyn żel tak piecze przez polimeryzację, że aż płaczą )...a akryl zasycha sam...

[hania1986]

naddel możesz spokojnie pazurki przedłużyć ale pamiętaj: nie musisz mocniej matować płytki! wręcz nie możesz! masz tylko pozbawic płytke połysku A ja sama mam takie pazurki, wiec spokojnie. Tylko nie rób jakis szponow długasnych. Buziaki

[Naddel]

Dzięki za rady Ale zapomniałam jeszcze czegoś dodać - ta koleżanka jest fryzjerką. Nie stanie jej się nic z tymi paznokciami jak ona praktycznie ciągle grzebie w farbach, rozjaśniaczach i tym podobnych chemikaliach? (no używa rękawiczek, ale wiecie...te swoje łapki i tak ma często upaćkane)

[Albertyna]

Jeżeli paznokcie od połowy sa przepiłowane, że az czerwone (nie widze ich, ale z Twojego opisu tak wo wygląda), to ja osobiście zaczekałabym az płytka w całości zrośnie.
Nie chodzi tu wcale, o matownienie, bo wierze, że umiesz to wykonac delikatnie, ale o fakt, ze na przepiłowanych paznokciach ze względu na to, że są dużo cieńsze, a przez to giętkie żel/akryl bedzie sie gorzej trzymał- zapowietrzał i moga byc konieczne ciągłe naprawy.... Zwłaszcza, że jak piszesz pracuje jako fryzjerak i pewnie ma kontakt z wodą farbami itp....

[Naddel]

Jak oglądałam te jej paznokcie to niektóre, np. na małych palcach były od połowy dosłownie jak papier! To wygląda tak jakby hmmm....od połowy pazurka do wolnego brzegu było wypiłowane aż z takim czerwonym .... wgłębieniem